Gdańsk: czwartek, 18 kwietnia 2024

Lechia - Wisła 3.03.2012

strona 5/7

3 marca 2012, 21:25 / sobota
mecz nie wyszedł to fakt ale to co młyn zrobił po meczu z naszymi grajkami to chyba nie było przemyślane,ja się z tym nie identyfikuje a jak tak kibicujecie Wiśle to do Krakowa.
TYLKO LECHIA!!!
3 marca 2012, 21:26 / sobota
Nie zaczynajcie znow opowiadac legend jak to Lechia swoja gra porywala kolejnych ludzi i jak blisko bylo pucharow, nie z tymi ludzmi nie z tym podejsciem...
3 marca 2012, 21:30 / sobota
nie do końca podzielam postawę młyna po końcowym gwizdku w stosunku do naszych....
ale do tego wątpl;iwosci nie mam: Kuchar WYPIERDALAJ!
3 marca 2012, 21:32 / sobota
Na stadionie było 19 704 kibiców. O samym meczu nie ma co pisać bo gra wyglądała tragicznie. Jedyny plus to Kosecki, od którego wszyscy powinni uczyć się zapierdalać.
3 marca 2012, 21:36 / sobota
powiem krótko - mecz na remis, ale dzisiaj dzień konia miał nasz dzisiejszy czarnoskóry rodzynek: asysta przy dwóch bramkach + 2 żółte kartki (swoją i Wilka). jakby tego mu było mało to do końca meczu usiłował jeszcze jakieś asysty doliczyć do swojego konta. należy mu się porządny liść od jakiegoś charakternego kolegi z zespołu (o ile oczywiście taki się znajdzie) za zabranie drużynie co najmniej 2 pktów w dzisiejszym meczu.
a ode mnie: DELEU - WYPIERDALAJ!!!
3 marca 2012, 21:37 / sobota
Frekwencja 19.704

Deleu pauzuje
Vucko pauzuje

Czyli w Zabrzu od 1. min zagra Pietrowski.
3 marca 2012, 21:39 / sobota
"Jedyny plus to Kosecki, od którego wszyscy powinni uczyć się zapierdalać"

Drugi plus to chociaż te 10 min. Adama Dudy, co do reszty szkoda komentować
3 marca 2012, 21:42 / sobota
Na wszystko to jest już za późno. Ostatnią deską ratunku była przerwa zimowa. Nie wykorzystano sposobności, nie zakupiono napastnika. Teraz dupa blada, błazenada. Zamiast tego przyszedł Grzelczak. Naocznie dziś się można było przekonać, co to za wzmocnienie. Dawidowski z Grzelczakiem na boisku? To chyba jakaś prowokacja. Kabaret paranienormalni. Co to w ogóle jest?
Cóż chyba pora na założenie mało zaszczytnego wątku "Degradacja 2012 i co dalej?"
3 marca 2012, 21:43 / sobota
Ten mecz pokazał ile naprawdę dzieli Lechię od czołówki walczącej o puchary.
Taki Kosecki odpalony z legii na pół roku bez żalu u nas gra najlepszą partię.
Wystarczyło by z takiej legii dać nam po jednym zawodniku z każdej formacji i byśmy wtedy cos grali.
Po prostu -piłkarzy mamy pierwszoligowych ,tak samo jak zarząd i właściciel,jedynie kibice trzymaja poziom ekstraklasy.
3 marca 2012, 21:52 / sobota
Proszę Was nie płaczcie już , że przegraliśmy było to wiadome przed meczem. O "piłkarzach" nie ma co pisać. Jak nie potrafimy oddać nawet strzału to o czym tu mówić? Jak utrzymamy się w lidze to tylko dlatego, że rywale będą gorsi.

Brawa za doping i dla 6 letniego Nikosia.
3 marca 2012, 21:54 / sobota
Co mógł ten sam Grzelaczak zrobić jak nikt go nie wspierał? Lukjanovs to paralityk, nie umie przyjąć piłki, nie umie podać, nie umie dojśc do podania. To samo po drugiej stronie. Surma tradycyjnie gra do tyłu, a potem z tyłu na dzidę do przodu i pilkę przejmuje przeciwnik. Trudno, gralismy z mistrzem kraju, porażka była do przewidzenia, tym niemniej boli. Boli szczególnie, że wszytsko wskazuje na to, że jednak spadniemy. Jak zostało już napisane szansa na poprawę i uzdrowienie sytuacji była zimą, niestety została zaprzepaszczona, teraz to już tylko jeszcze gorsza gra ŁKSu i Cracovii może nas uratować.
No nic wypada wierzyć do końca...
3 marca 2012, 21:54 / sobota
Nie 16 tys, tylko 19 704. To ja wiem, a na meczu nie byłem.
3 marca 2012, 21:57 / sobota
Grzelczak niewiele odstaje od naszego klauna futbolu.Niestety nie mamy ofensywnych pomocników- Bajić tragedia a liczyłem na niego.Surma niewiele lepiej.
Na plus mały Kosa i mimo wszystko Wilk.Nasz trener przez duże T niestety nbie ogarnia tematu bo naprawde niezłego Levona trzyma na ławce a grają łamagi w stylu Bajicia czy Dawidowskiego.A swoja drogą jak to możliwe że juz 3 kolejny trener wpuszca tę łamagę na boisko.
ps.fetowanie młyna z kopaczami Wisełki dla mnie żenada.....przyjażń swoje prawa ma...
3 marca 2012, 22:02 / sobota
a chciales fetowac przegrana z naszymi blaznami ? a moze chciales im powiedziec ze nic sie nie stalo ? maja w ciebie wyjebane tak samo jak i w innych kibicow... taka prawda jest naszym najlepszym pilkarzem jest zawodnik ktory do nas doszedl na ostatnia chwile. O czym to swiadczy?
3 marca 2012, 22:03 / sobota
Fan Murzynów się zgłasza. Jak tam nasi kolorowi najemnicy?

Pierwszy gol obciąża Pawłowskiego. Gdy wybił tę lecącą poza bramkę piłkę na róg, pomyślałem, że to może się okazać w konsekwencji przykre. Oczywiście przy samym golu nie miał nic do powiedzenia.
3 marca 2012, 22:05 / sobota
Po tym meczu zdałem sobie sprawę, że nasza Lechia to nie jest drużyna a jedynie zlepek tandetnych indywidualności grających po swojemu nie patrząc na kolegów z drużyny. Akcje się nie zazębiały i wszystko stawało w miejscu przed polem karnym. W drużynie nie widać radości z gry, nie widać zaangażowania nie widać zadziorności wszystko na stojąco. Jeżeli się utrzymamy to będzie CUD.
No i jeszcze jedno - ta dziewczynka w gnieździe wzruszyła mnie do łez.
3 marca 2012, 22:09 / sobota
Jaka dziewczynka ? Jesli chodzi Ci o to dziecko w młynie to był Chłopiec :)
Była mobilizacja zaspiewać dla niego "Forza BKS".
3 marca 2012, 22:13 / sobota
ok chłopiec - widziałem to dziecko z dość daleka. Ale wyszło fenomenalnie.
3 marca 2012, 22:15 / sobota
Zasrane wkłady do koszulek powinny być wdzięczne kibicom, że dostali tylko takie pożegnanie, bo za ten mecz jak i za te wszystkie 20 meczów powinno dostać im się bardziej. Zresztą oni mają w dupie to czy jest doping czy go nie ma, czy wspieramy Wisłę zamiast nich. Najlepiej gdyby grali przy pustych trybunach...

Dzisiaj wolę walki było widać tylko u dwóch zawodników. Był to Kosecki i Duda. Szkoda, że ten drugi zagrał tylko kilka minut. Niestety siwy frajer na ławce trenerskiej ma inną koncepcję... Chce ratować ligę doświadczonymi zawodnikami, którzy w dupie mają wszystko i wszystkich.

Po sezonie trzeba sprz... wypierdolić takich piłkarzy jak Lukjanovs, Janicki, Deleu, dawidowski, pietrowski, Grzelczak oraz nie wykupywać wilka z amici, bo pyra zawsze będzie pyrą.

Co do zmiany trenera, to ona nic nie da. Błąd został popełniony kilka sezonów temu, kiedy zaczęto budować tę drużynę.
3 marca 2012, 22:17 / sobota
dopóki Surma bedzie grał dopoty bedzie słabo nasz dziadek od 1,5 roku gra piach czas na emeryture bo to 12 zawodnik druzyny przeciwnej wywalic Surme i bedzie ok
3 marca 2012, 22:20 / sobota
pawłowski deleu madera janicki wilk traore machaj nowak(arjapetian)kosa(wania)wisnia grzelczak(tadic)(duda) i wysoko do przeciwnika i bedzie dobrze
3 marca 2012, 22:22 / sobota
Fanie Murzynów: co do 1szej bramki - nie wiem czy byłeś na meczu i go oglądałeś, ale rzut wolny po którym Pawłowski wybijał piłkę na rzut rożny został podyktowany po tym jak nasz prawy obrońca w akcji ofensywnej swojego zespołu na około 30 metrze od bramki przeciwnika przez nikogo nie atakowany podaje do zawodnika drużyny przeciwnej. Z tego podania robi się kontra, w której Wilk aby ratować trudną sytuację fauluje i zarabia żółtą kartkę. Po wolnym - rożny... Ktoś parę wpisów wcześniej napisał "na plus Deleu" - przecież ten człowiek w tym meczu takich zagrań poza tutaj opisanym miał jeszcze cztery: końcówka pierwszej połowy, ok. 60 min, ok70-75min, ok 90min.
I nie jest to jego pierwszy "wspaniały" występ na naszych barwach, a to że nie kompromitował się z Cracovią i ŁKSem wynikało tylko z tego, że są to słabe zespoły. Zresztą od długiego czasu jest wałkowane na forum, że brakuje nam prawego obrońcy.
Dlatego kończąc wątek Deleu proponuje przestać się już silić na poprawność polityczną, która narzuca nam GW i razem z Razakiem puścić go w dwupaku gdzieś na wschód - pomocna może się tutaj przydać agencja menadżerska, która nam przysyła takie cztero- , czy ostatnio trzypaki.
3 marca 2012, 22:23 / sobota
Tak bo przy Surmie Dawidowski i Grzelczak nie moga pokazać pełni swoich nieprzeciętnych możliwości.A tak poważnie to Surma nigdy nie był i nie bedzie ofensywnym rozgrywającym pomocnikiem.Stara sie to robić - niestety nieudolnie- bo nikt tego w Lechii nie potrafi na dzien dzisiejszy.Moze poza Machajem ale on raczej juz w tej rundzie nie pogra.
3 marca 2012, 22:28 / sobota
Juz kiedys pisałem mam wywalone na kopaczy= dziś sa oni jutro beda inni.
Ale fetowanie z najemnikami Wisły powtarzam żenada i tyle.Diaz,Melikson,Jaliens i inne zagraniczne wynalazki to 100% Wislacy?Nie rozpierdalajcie mnie proszę!
3 marca 2012, 22:29 / sobota
@marcin

Fajnie, że jeszteś rasistą, to przecież lubimy na tym forum, ale od Traore proponowałbym się odpierdolić, bo ten gość robi połowę gry w Lechii. Obojętnie czy gra na 20, czy 170%.
3 marca 2012, 22:31 / sobota
Marcinie drogi. Mówiąc o sobie "Fan Murzynów" kpię, szydzę, nabijam się, rżę czy co tam jeszcze z poprawności politycznej.

Oczywiście, że widziałem fatalną postawę Murzynków Bambo w meczu z Wisłą (niestety, też zamurzynioną). I miała to być prowokacja do kilku ich obrońców.

Tak na marginesie: za co odpowiadają napastnicy? Za zdobywanie goli. Ile ich Lechia strzeliła w 20 spotkaniach? Jaka jest średnia?
No i moje ulubione pytanie: jak się nazywa napastnik, który gra na szpicy i jaki ma kolorek?
3 marca 2012, 22:37 / sobota
Jest nasz forumowy murzyn 1947, jak to dobrze, że wciąż o nas pamiętasz.
3 marca 2012, 22:51 / sobota
vrsonee - a który z fragmentów moich wpisów miałyby sugerować, że jetem rasistą? - żadnego z naszych graczy nie obrażam, jedynie opisałem swój punkt widzenia. Ale nie zamierzam się przed Tobą tłumaczyć z tego powodu, ponieważ zakładam że wszystkim nam tutaj zależy na dobrej grze naszej Lechii i to powinno być tematem rozmowy (czy rozmów).
Natomiast co się tyczy Razaka mi osobiście nigdy nie przypadł do gustu (z różnych powodów) i wcale nie zmieniają tego bramki z poprzedniego sezonu. A tym bardziej jego ostatnia gra (jak to dokładnie wyliczyłeś na 20%) tym bardziej przemawia za tym żeby dać mu wolną rękę - może jakiś młody wychowanek się przebije na jego pozycje. pozdrawiam
3 marca 2012, 22:51 / sobota
O co chodzi z tym dzieckiem na młynie ??
3 marca 2012, 22:54 / sobota
Dzieciak miał marzenie, aby poprowadzić doping. A kibice spełniają marzenia.
3 marca 2012, 22:56 / sobota
Ooo;]
3 marca 2012, 23:02 / sobota
Pozamiatane, szkoda lez.
Obysmy przywiezli punkt z Zabrza - co jest naprawde prawdopodobne - a potem pukneli Scyzorykownie i powinno pojsc ku celowi. Jeszcze 11-12 pkt i trzecia lokata (upragniona)!!!
Acha, ze od konca? No nawet. Lepiej to niz sie meczyc w 2 lidze ze sledziami ;)
3 marca 2012, 23:12 / sobota
Wiem ze wywołam kontrowersje ale dla mnie najwieksza porażką było zachowanie młyna po meczu. Kurwa! jestem Lechistą i takiego pierdolenia nie zniosłem, przegralismy ale chłopaki jakos sie stralali, była padaka? BYŁA!, było kopanie sie po czole? BYŁO!, było bezradne kopanie świec do przodu? BYŁO. ale kurwa, lizanie dupy zagranicznym najemnikom z Wisły a wypinanie sie na naszych to ŻENADA!!!
Trzeba było jeszcze podziekowac Borskiemu za wspaniałe sędziowanie, drukowanie meczu aż kurwa oczy bolą!
Przyjażn przyjażnią ale LECHIA przede wszystkim i tyle. Pierdolenie o Szopenie mnie nie interesuje.
Wracając do meczu w wykonaniu naszegi klubu czyli Lechii (dla przypomnienia):
- Najasniejszym punktem był bez watpienia Kosecki, ktory pokazał co znaczy ambicja, ma ciąg na bramę, szkoda ze tak rzadko widzieli go koledzy z drużyny.
- Deleu, kolejny raz był jednym z najlepszych, po wprowadzeniu Dawida musiał zapomniec o ofensywie bo ten stwarzał zagrożenie ale w defensywie.
-Surma, zawsze byłem jego zwolennikiem ale dzisiejszym meczem potwierdził, ze niestety ale nalezy usunąc go z wyjsciowej "11"
- najwiekszą naszą bolączką jest ciagły brka srodkowego ofensywnego pomocnika, bez niego spadniemy, to jest problem nr 1
- reszta zespołu niby sie starała ale nic a nic nie wychodziło.
- Wisła chuja grała i na pewno nie zasłużyła na wygraną.
- zycze Wisle samych zwyciestw do konca sezonu ale nigdy nie bede podskakiwał z radosci jak Lechii strzelą bramkę, sorry ale...
TYLKO LECHIA!
3 marca 2012, 23:12 / sobota
Marcin, dostałeś lekcję. Powoli Polska zamienia się w kraj, w którym zauważenie, że Murzyn pierdzi jest postrzegane jako rasizm.

Nie wiem, z jakiej pozycji pisze vrsonee, lecz będąc kibicem Lechii wypadałoby być na meczu. Oczywiście są przypadki takie, jak praca, pobyt za granicą, choroba (ale coś poważnego, a nie zwykłą anginka). Brak kasy rozgrzesza tylko małolatów i to takich z tak zwanych "trudnych" rodzin. Kolega vrsonee raczej na meczu nie był.

No i upraszałbym kolegę vrsonee o określanie mnie ciut inaczej. Może być "naczelny rasista", "zwolennik talentu Bambograjków", nawet jak wysilisz się na "Goebbelsa tego forum" jakoś przeżyję. Zresztą pogłówkuj, wyobraźnia chyba coś Ci podpowiada, byle mieściło się w granicach rozsądku. Nazywanie mnie "Murzynem" jest przekręcaniem rzeczywistości, które nie oddaje jej nawet w promilu i delikatnym nietaktem. A chyba nie chcemy być nieeleganccy?
3 marca 2012, 23:20 / sobota
1947 - daj spokój! Lechia jest w głebokim dole a Ty dalej wiercisz swoje kanały....
Rozumiem ze z perspektywy wrocławskiej nie wyglada to tak źle, ale sa inne problemy niz pierdolenie o wyższosci karnacji jasnej nad ciemną. A gość vrsonee pewnie troszkę sie zapetlił.

TYLKO LECHIA!
3 marca 2012, 23:22 / sobota
1947 drogi mój kolego. Nie wiem jaki przypadek do Ciebie by przemawiał, ale fakt, że siedzę aktualnie w Szkocji a póki byłem w Gdańsku żądnego meczu nie opuściłem od bardzo dawna i jako 'zwykły' kibic musiałem się napieredalać z R&W po drodze na pewien mecz, może coś Ci to powie. Moje poglądy nie są rasistowskie i nie wiem co Ty z tym zrobisz. Dla mnie piłkarz to piłkarz może być czarny, różowy albo skośnooki, byleby robił co do niego należy. Różnimy się.
3 marca 2012, 23:31 / sobota
A według mnie ,jeżeli mówimy o zachowaniu młyna po meczu , należało się naszym wkładom do koszulek jak najbardziej ...Ale przeginką było nagradzanie kopaczy Wisły za to ,że nam wpierdolili 2 bramki .Przyjaźń przyjaźnią ale to chyba nie w taki sposób ...Ale wyjebane ,było minęło .

Co do chłopca na młynie ,czy aby nie przedstawił się on jako Nikola ??? To raczej damskie imie :D
3 marca 2012, 23:31 / sobota
Rozmówka z Surmą:
odnośnik
3 marca 2012, 23:35 / sobota
czy komus z was tez próbowano sprawdzic bilet podczas meczu ?
3 marca 2012, 23:41 / sobota
kordes - a Mikołaj takie męskie imię słyszałeś ?
3 marca 2012, 23:42 / sobota
Cygnus x-1

Ja, niestety, generalnie nie patrzę w przyszłość na odległość 1 meczu czy 1 miesiąca. Z tej perspektywy widać, że (zabrzmi groteskowo) Lechia jest w czarnej dupie. Nie wygrać przed tygodniem z ŁKS-em jest katastrofą.
Na pocieszenie - w dzisiejszym meczu na tle Wisły, Lechia wyglądała nie tak strasznie, jak rozgorączkowane serca Biało - Zielonych to widzą poprzez pryzmat rezultatu.
Prawda średnioterminowa jest bolesna. Szanse na utrzymanie oscylują wokół 50 procent. Bo tylko dziwny zbieg okoliczności może sprawić, że do II ligi poleci ktoś spośród ostatnich czterech drużyn.
A tu: Zagłębie ma możliwość zorganizowania duuuuużej kasy
Cracovia (czyli Filipiak) "wie jak to się robi".
Zostaje ten nieszczęsny ŁKS, który z drużyny skleconej na kolanie staje się coraz lepszą ekipą (chyba, że zawalą się im finanse).

Moje nazbyt wygórowane żądania co do umiejętności piłkarskich i wartości moralnych Murzynów wypływa z patrzenia dalekowzrocznego.
Jeśli Lechii nie stać na zrobienie Barcelony (a nie stać), ani Wisły (tej sprzed dwóch - trzech lat), to trzeba grać:
1. wychowankami
2. chłopakami z Gdańska
3. z regionu
4. Polakami
5. Słowianami
6. Europejczykami
7. Ludźmi o podobnej mentalności, religii,światopoglądzie

Każdy następny punkt, to coraz droższy grajek, coraz trudniejszy w utrzymaniu, coraz bardziej zależny nie od "magii klubu", lecz od terminowości posiedzeń kasjera. I jego wypłacalności. Na końcu tej drogi, jest Barcelona, od której wykluczenia zaczęliśmy tę wyliczankę.
3 marca 2012, 23:45 / sobota
Mnie probowano raz w poprzedniej rundzie kiedy zmienilem miejsce powiedzialem wowczas chyba stewardowi ze mam nabity na karcie kibica i zeby spierdalal.Odwrocil sie i poszedl.To tyle w temacie
3 marca 2012, 23:46 / sobota
Mała poprawka"

"Bo tylko dziwny zbieg okoliczności może sprawić, że do II ligi poleci ktoś spośród ostatnich czterech drużyn. "

SPOZA - zamiast SPOŚRÓD oczywiście.

Do vrsonee - toż piszę, że wypadek przebywania na emigracji usprawiedliwia nieobecność.
3 marca 2012, 23:50 / sobota
1947 - zgadzam sie w 99% procentach twoje ostatniej wypowiedzi, Tak Lechia jest teraz w czarnej dupie, Tak! ma 50% szans na utrzymanie, bowiem spadną dwie spośród czterech cracovia, zagłebie, Łks i Lechia,
Tak! Lechia ma najsłabsze umiejetnosci "pozasportowe" - na szczescie
Tak! zgadzam sie do 5 pkt z doborem zawodników do klubu. Po 5 pkt nie widze różnicy w doborze grajków .....i to jest ten 1%.

TYLKO LECHIA!
4 marca 2012, 00:10 / niedziela
Już tłumaczę.

W Europie dzieci wychowywane są w ten sposób, że codziennie ran zasuwają do szkoły. Tam są poddane nauczaniu i weryfikowaniu nabytych umiejętności. Zatem jesteśmy poddani procesowi od maleńkości, i mamy to wpojone.

Ludzie o innym wychowaniu takie rzeczy jak obowiązkowość i dyscyplina uznają za zbędne. Stąd między innymi przypadki Murzynów, którzy jak pojadą na urlopy, to wracają z kilkudniowym lub miesięcznym opóźnieniem. Jakże częste w naszej, polskiej rzeczywistości piłkarskiej.
Oczywiście, problemy zaczynają się już na południu naszego kontynentu, na pewno słyszałeś o problemach punktualności środków komunikacji w dużych miastach Portugalii, Hiszpanii, czy Grecji. Im dalej na południe, tym z tą obowiązkowością coraz gorzej.
To jest ten Twój 1 procent.

Wracając do meczu Lechia - Wisła. Osobiście po pierwszym golu stwierdziłem, że jest już pozamiatane. Jednak z gry wcale nie wynikało, że Lechia złożyła już broń. To jedyna pociecha z tego spotkania. Oprócz porażek Cracovii i ŁKS-u.
4 marca 2012, 00:23 / niedziela
BastionPrawicy

On się nie przedstawił jako Nikolas? Tak mi się wydawało...

Jebać wkłady do koszulek! Szacun dla młodego Kosy, który jako jeden z nielicznych zapierdalał. Gdyby nie było skandowania Adam Duda, to trenere przed duże T by go nie wstawił...
4 marca 2012, 00:30 / niedziela
"Jednym z najlepszych piłkarzy Lechii w przegranym meczu z Wisłą Kraków (0:2) był po raz kolejny w tym sezonie bramkarz gdańskiej drużyny Wojciech Pawłowski.

- Ciężko jest wyjść na boisko i z takim zespołem jak Wisła odrobić dwie bramki straty - mówił po meczu wyraźnie niepocieszony piłkarz Lechii. - Za tydzień gramy z Górnikiem w Zabrzu. Co z tego, że oni wygrali z Legią 2:0. My w Warszawie kiedyś wygraliśmy 3:0, ale to nie ma znaczenia. Mecz meczowi nie jest równy. Podejdziemy do tego meczu z mocnym nastawieniem na trzy punkty. Z samych remisów się nie utrzymamy!

W meczu z Wisłą Lechia znów zawiodła w ofensywie. Na bramkę Siergeja Pareiki oddawała albo niecelne strzały, albo zbyt lekkie, by zmusić estońskiego bramkarza do błędu.

- Czy indolencja naszych napastników jest irytująca? To nie jest tak, że sam Pawłowski wygra mecz. Ja tylko pomagam zespołowi. Gram w Lechii do lipca, więc zrobię wszystko, żeby odejść z Gdańska z klasą. Żeby nikt mi nie mógł zarzucić, że Lechia spadła nie daj Boże do I ligi, a Pawłowskiego to nie obchodzi bo już w Gdańsku nie będzie - tłumaczył Pawłowski.

Przed meczem w krakowskiej Wiśle nastąpiła zmiana na stanowisku trenera. Kazimierza Moskala zastąpił Michał Probierz.

- Przyjście trenera Michała Probierza nie miało żadnego znaczenia - mówił Pawłowski. - Probierz, Janas czy Kafarski to tylko trener. Oczywiście każdy z nich ma inne spojrzenie, inną taktykę, ale na boisku grają piłkarze, a nie trenerzy."
4 marca 2012, 01:04 / niedziela
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
4 marca 2012, 01:07 / niedziela
Już nawet nie chcę mi się szukać i cytować.
Kolejny wydrukowany mecz z Wisłą..
Niedługo faul u Nas w karnym będzie strzelany dla Nich w ich karnym :)
4 marca 2012, 01:11 / niedziela
aaa i jeszcze jedno.
Skoro rezerwowy z Legii przychodzi i jest o wieeeele lepszy od Naszych, to o czymś to znaczy.
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.522