Spotkanie kibiców z przedstawicielami klubu (20.03. 18:00)

aaa i jeszcze coś. Jedno zdanie z sali podsumowało wszystko.

'Przyjdźcie frajerzy i zapłaćcie za bilet, a potem wynocha".

Może nie dosłownie, ale przekaz ten sam.

Ktoś wie jak wygląda/działa zadłużenie(jeśli jest) w Groclinie pod wodzą Wojciechowskiego? Tzn. Czy on pożycza kasę groclinowi czy daje bo ma i czeka kiedy mu to się opłaci..

Nie. Wojciechowski jest właścicielem, i On DAJE kasę na ten klub.
U Nas dziś dobitnie się przekonałeś. Kuchar POŻYCZA Lechii kasę, i to jeszcze kurwa na PROCENT !

Kurwa a co tu ma Wojciechowski???

Bedziesz chodzil na twor Wojciechowskiego w Gdańsku?? Groclino Polonio (nie wpisze tutaj nic wiecej) Gdańsk???? Czlowieku to juz wole zebysmy zaczeli wszystko od 0

ale czegos nie rozumiem. Ten debil co tak duzo mowil ale o niczym powiedzial ze Kuchar musi dzialac zgodnie z prawem i pozyczac na procent. Tymczasem przeciez moze zostac udzialowcem ale jakas jego firma moze podpisac "umowe" sponsorska i np za miejsce na koszulce dac pare milionow. Czy takie dzialanie jest niezgodne z prawem ? Przeciez majac firme mozna do niej wprowadzic kapital a nie trzeba firmie go pozyczac. Czy w sporcie obowiazuje jakies inne prawo ?

Dobrze określił to Cinek na spotkaniu.

Byle przeczekać aż wybudują Bystrą i sprzedać z zyskiem, modlić się , żeby Lechia nie spadła bo wartość spadnie.

nie nie nie!!! Chodzi mi na jakiej zasadzie działa Groclin Wojciechowskiego. Jak u nas czy tak jak powinno być.
Nie będę chodził na jakieś twory dysko-coś, bo myślę że ludzie mający dobro Lechii w sercu zaczeli by odbudowę Lechii od "A"klasy..I tam by było miejsce Lechisty

Przestańcie pierdolić głupoty. Nie ma i nie bedzie Wojciechowskiego w Gdańsku.

A nawet jakby kiedyś był to nie na zasadzie fuzji.
Zreszta co to ma do spotkania?

Przepraszam, że komuś podniosłem ciśnienie z Wojciechowskim. Chodzi mi o funkcjonowanie klubu(bo ten długi te pożyczki lichwiarskie wkurzają, a oni dają przykłąd Wisły czy Legii że są zadłużone i działają) a ten człowiek przyszedł mi do głowy, zamiast niego może być Filipiak..

Panowie reasumujac ja bym byl za tym aby Lwy zorganizowaly spotkanie dla samych kibicow, ktorym zalezy na dobru Lechii. Powinnismy dogadac sie we wlasnym gronie jak bedziemy dalej dzialac. Pewnie stowarzyszenie ma jakis pomysl na dalsze brniecie w ta sytuacje ale fajnie jakby wciagnelo w to tez innych kibicow. Najgorsza jest biernosc. Zaraz koniec sezonu byc moze spadniemy. Jezeli sie utrzymamy to na 80 % nic sie nie zmieni, zarzad zostanie, pilkarze zostana i bagno bedzie trwac.

Są ludzie, którzy osiągnąwszy szczyt swoich kompetencji dają na luz, wycofają się w miejsce, gdzie czują się pewniej. Są też i tacy ( jest ich więcej) co brną w zaparte. Turnoś może to zrozumiał, że prowadzenie klubu, którego ambicją jest wspiąć się do czołówki polskich klubów piłkarskich po prostu przerosło go. Teraz chce doczekać konca sezonu i zejść z afisza. Pytanie czy to wszystko, co ma poprawić sytuację i co dalej , nie znalazło odpowiedzi. Ja myślę, że to nie znaczy, że temat nie jest wsśród nich rozpatrywany ale publiczne przedstawienie tego tak jakby zaskoczyło ich trochę. To dziwne, bo nawet zdawkowa odpowiedź typu: Rada Nadzorcza przygotowuje wnioski na Walne, jesteśmy w trakcie formułownia postulatów dotyczących usprawnienia pracy zarządu, rozpatrzenia zatrudnienia dyrektora sportowego, który profesjonalnie zajałby się rozbudową sieci skautingu, prowadziłby w porozumieniu z trenerem ( i oczywiście finance manem) politykę transferową, dzięki której nowi piłkarze pomogliby osiągnąć stawiane przed drużyna cele sportowe, bez których cała praca marketingowa weźmie w łeb.
A tu nic. Nie ma winnych nieudanych transferów,bo przecież przed Grzelczakiem to nas nawet kibice Widzewa ostrzegali a po po pół godzinie patrzenia na grę TAdica mozna było śmialo zawyrokować, że do gry w ekstraklasie się po prostu nie nadaje. Inna sprawa, że Kafar w koncu dyletantem nie jest i musial maczać w tym palce, co dla mnie jest zupełnie niezrozumiałe.
A co do Pietrowskiego. może to i dobrze mu zrobi, że został postraszony ale to nie jest fair. Czy wam się nie zdarzyło zachlać a następnego dnia w pracy walczyć z kacem - bez wątpienia pracujac na niższym poziomie wydajności ?

Ktoś wie, gdzie Pietrowski tak się opalił? Jego mina po głosie z tyłu sali bezcenna.

No i tłumaczenie Dawidowskiego, że jedni słuchają muzyki przed meczem, a on sobie tak żartuje o kartkach, bo to związek ze stresem przedmeczowym i zostało wyrwane z kontekstu przez stację tv.

Bajić cały czas zakrywał ręką twarz od śmiechu.

Bogdan Magnowski z tajnego komitetu: "Ja się na sporcie nie znam, przyklepuję" - czy jakoś tak.

Chuj mnie strzela jak słyszę pierdolenie o tym że w Legii jest sto-ileśtam milionów długo .
Niech Kuchar też włoży te sto baniek nawet na ten żydowski procent ,niech Lechia gra o puchary niech szkolenie młodzieży ,marketing i wszystko inne będzie na poziomie który jest właśnie tam.

To spotkanie pokazało jak wielce niekompetentny jest nasz obecny skład zarządu.Facet który jest w zarządzie oraz w słynnym komitecie transferowym mówi nam kurwa ,że on się nie zna zupełnie na piłce.To po jakiego chuja nierobie jebany ty w ogóle tam jesteś , na czym kurwa się znasz ?
Na sprzedawaniu Loży? na marketingu? na zarządzaniu stadionem ?
To jest Hitowa wypowiedz spotkania,pokazująca z czym nam zostało walczyć w tym momencie.

Brak "Gdańskich" przedstawicieli zarządu pokazuje jaki burdel panuje tam u góry oraz że to co się dzieje to kpina jest z kibiców.

Gdzie byli mniejszościowi udziałowcy ?(oczywiście oprócz osób którzy udowodnili że są za dobrem klubu) Gdzie wy byliście , podczas gdy ludzie was reprezentujący jako zarząd z nas sobie kpinę urządzili !! Już nie macie odwagi spotkać się z prawdziwymi kibicami ? Sprzedawczyki wy jesteście w kolejce, sektor VIP wam nie pomoże.

Szutowicz pedale jebią nas twoje tabelki i wyniki twoich badań ,my kurwa oglądamy to od kilku lat z trybun i bez tych twoich wyników wyraźnie widzimy że coś jest nie tak z przygotowaniem fizycznym tego zespołu.Więc skul ogon i sprawdź swoje badania po raz kolejny by znaleźć błąd.

albo "Jakie konksekwencje poniósł Małkowski ? - nowy kontrakt " ;)

Tak jak pisze Dzihad - hit spotkania to gadanie tego gostka z Wrocławia że sie na niczym nie zna. to po chuj on tu jest. Marketing leży loże nie sprzedane ilośc ludzi spada a on zadowolony bo jest w zarządzie. co to w ogóle jest za gość. to jakiś sabotazysta. kto go wybrał do tego zarządu nieżądu.

dla mnie sytuacja się wyjaśniła, problemy w Lechii zaczeły się od wejścia inwestora przez duże I, który potraktował klub w sposób czysto biznesowy, jeżeli będą potrzebne "straty" w działalnosci by zapłacić mniejszy podatek to czemu nie wykorzystać do tego celu naszej Lechii (niektórzy kupiują ośrodki wczasowe które są na pernamentnym minusie), zbliża się ewro 2012 za wynajem stadionu zapłacą parę groszy wpadnie na konto, jak wyssie maksumum korzyści, to za niezłą kasę będzie chciał sprzedać klub i będzie mu wszystko jedno na jakich warunkach i coś mi się wydaje, że w tą stronę to zmierza :Nowy stadion ( ani centa nie dołożył), Kibice mimo piachu jaki graja (12 -30 tysi) na meczu, paru grajków (wcale niezłych), można odnieść korzyść, coś mi się wydaje że po sezonie dowiemy się o nowym większościowym udziałowcy w Lechijce, tylko pytanie Czy o to chodziło.. a ja swoje KUCHAR won

a propo spotkania przypomnił mi się tekst jaki powiedział koleś do dziwczyny w tramawaju "obiecanki macanki a głupiemu stoi" i tyle w temacie :), tylko tu nie ma miejsca na żarty ....

Jak to nie ? Wszyscy oprocz Surmy (gosc ma cholerna klase) non stop sie podsmiewali. Nawet Janas sluchajac to co kibice mowia po prostu sie smial. Chyba gosc nie wierzyl w to co sie tu dzieje.

Jak się cała sala śmieje to trudno im się powstrzymać, akurat Janas był szczery do bólu.. tak na prawdę wydawało mi się, że śmiali się Ci, którzy nie mieli sobie nic do zarzucenia. Kamienna twarz działaczy mówiła wszystko.

Janas mowil po prostu co chciał. Nie myślał co pomyśli zarzad tylko nawijał. Byłem nawet w szoku bo kojarzyłem go z reprezentacji gdzie jego wywiady były po prostu "gburowate" a tu nagle fajny gość. Mi chodziło głównie o piłkarzy. Bajić chyba myślał ze go tam nie widać i non stop sie smial ale on ma juz taka urode, natomiast usmieszki Pietrowskiego i Pawlowskiego denerwowaly.

Hime Ja sam nie wierzyłem w Janasa, ale właśnie dziś pokazał, że to trener przez duże T i się nie boi swojego pracodawcy!

A jeszcze wczoraj byłem wielkim przeciwnikiem tego człowieka w Lechii. Dziś (wczoraj) moje zdanie się zmieniło.

" Nie róbcie sobie z Nas jaj ! "

Dziś odbyło się spotkanie kibiców z "zarządem" klubu Lechia Gdańsk. Spotkanie zostało zakończone solidarnym opuszczeniem sali przez fanów.

Sala konferecyjna wypełniła się po brzegi. Wypełniona spragnionymi odpowiedzi sala hucznie wyrażała swoją dezaprobatę wobec poczynań zarządu.

Nie wszyscy odważyli się stawić czoła pełnej sali kibiców. Zabrakło przede wszystkim Macieja Turnowieckiego, oraz Błażeja Jenka. Od strony zarządu padło zdanie, iż Błażej Jenek nie poczuł się zaproszony na to spotkanie. Osoba odpowiedzialna za podpisywanie kontraktów nie poczuła się zaproszona na spotkanie z kibicami. Ot tak poprostu, tak zwyczajniej było łatwiej.

Spotkanie rozpoczęło się od podziękowań trenera Janasa dla kibiców, za ich doping w ciężkich momentach dla klubu.

Chwilę potem do głosu doszli fani, i nastąpił pierwszy tego wieczoru zgrzyt. Zarząd został zapytany, czy jest świadom niesportowego trybu życia, który prowadzi Marcin Pietrowski. O głos został poproszony sam zainteresowany, który lekceważąco z uśmiechem na twarzy poprosił o powtórzenie pytania. W tym momencie "widownia" zbulwersowała się do tego stopnia, iż głos zabrał jeden z pokaźnych rozmiarów kolega. - Robisz sobie z nas jaja?! Mam Ciebie wyprowadzić z sali? - oburzył się kolega z widowni.

W tym momencie u Marcina Pietrowskiego nastąpił nagły nawrót pamięci, i przyznał : - Tak, byłem po meczu z Zawiszą w jednym z klubów. Dalej uświadomiono Marcinowi, że to nie był jednorazowy wyskok. Pietrowski wyraźnie speszony zbulwersowaną salą, postanowił unikać dalszych odpowiedzi, patrząc wymownie na reakcję środkowej części stołu, gdzie znajdowały się miejsca siedzące członków zarządu.

Wątek złego zachowania poszczególnych zawodników był kontynuowany. Pytano, czy Sebastian Małkowski dostał karę za wpis na Facebooku, w którym skrytykował przedłużenie obozu przygotowawczego w Turcji. – Nic mi nie wiadomo, czy poniósł konsekwencje finansowe. Nie siedzę w internecie, nie czytam tego, co się tam pisze – nie ukrywał trener Janas. Trener zaprzeczył też odnośnie plotek o rzekomym buncie zawodników odnośnie decyzji przedłużenia zgrupowania.

Słowny cios otrzymał także trener przygotowania fizycznego, Marek Szutowicz. Jego praca została podsumowana wyrażeniem, iż przyszedł rezerwowy Lechii, bez przygotowania fizycznego w Naszym klubie, i z miejsca obok Łukasza Surmy ma najlepszą wydolność. Skoro jesteśmy w temacie Jakuba Koseckiego, to podkreślmy, że sprowadzenie Kuby było pomysłem samego Janasa, a pierwsze rozmowy były już podczas zgrupowania w Turcji. Zarząd otrzymał kolejne słowa krytyki, odnośnie braku opcji pierwokupu Koseckiego z Legii.

Zarząd kpił sobie z Nas. Kpił z Nas prosto Nam w oczy. Na pytania kto odpowiada za transfery, odpowiadano komitet. "Kto jest w komitecie?" No zarząd. "Nazwiska" - No wszyscy z komitetu.." KPINA.

Do tej pory tylko przewidywałem, teraz jestem pewny. To jest banda amatorów! Co gorsza, to jest banda amatorów wzajemnej adoracji!

Nikt nie poda nazwiska. NIKT nie wyjdzie przed szereg.

Po tym spotkaniu nabrałem szacunku do trenera Janasa. Do trenera, którego uważałem za wypalonego, nie raz, nie dwa podkreślając to na łamach tej strony.

Paweł Janas nie dał sobie zarzucić nic, czemu nie jest "winny" w tym klubie. Szczerze odpowiadał na pytania. Do tego stopnia szczerze, że gdy przyznał iż Piotr Grzelczak też nie był Jego pomysłem, ze strony Bogdana Magnowskiego padło wyraźnie niezadowolone spojrzenie, które osobiście odebrałem jako spojrzenie na chłopa, który za dużo mówi.

Również wielki szacunek dla kapitana. Łukasz Surma, którego wielokrotnie również tutaj krytykowałem, wielokrotnie podkreślał, że leży mu na sercu dobro Lechii. Stanął tez w obronie Piotrka Grzelczaka, i poprosił o zaufanie do Niego. Przyznał, że dla Niego pozycja na której występuje Grzelczak jest najtrudniejszą w zespole - tym bardziej w takim zespole, który tak słabo wygląda w ofensywie.

Głos zabrał również Tomasz Dawidowski. Przeprosił za "taśmy prawdy", podczas których Canal+ nagrał słowa Tomka i zadowolenie z przymusowej pauzy po kartkach.

Paweł Janas szczerze przyznał też, że wystawia Grzelczaka kosztem Dudy, ponieważ na ten moment to właśnie On jest lepszy. Podkreślił też, że to właśnie On jest tym, który dostrzegł coś w Adamie Duda, i dołączył do grona pierwszej drużyny.

Zarząd obiecał konkretne informację po 12 kwietnia, kiedy odbędzie się walne spotkanie.

Spotkanie zakończyło się solidarnym opuszczeniem sali przez kibiców, którzy nie pozwolili sobie na dalsze jawne zacieranie prawdy.

odnośnik

tak jak juz napisaliscie wyzej , jedynie Janas i Surma probowali wyjsc z twarza z calej tej sytuacji. Akcjonariusze totalny dramat , Bohenski to wogole po co tam przyszedl ? on jest chyba od mlodziezy . Gladys tez by mogl cos dodac od siebie , jest w tym klubie wystarczajaco dlugo aby wiedziec o pewnych rzeczach a siedział cicho i gowno sie odzywal. To ze nie ma Jenka to kompromitacja totalna , facet wiedzial ze jak przyjdzie to moze wylapac w pape i poprostu sie obsrał. Jezeli chodzi o rzecznika to byl tak zesrany ze szkoda az bylo na niego patrzec. Dobrze ze kilka osob dobitnie powiedzialo o co chodzi. Jestem ciekawy czy napisza sprostowanie na glownej bo chyba byla taka prosba . Banda imbecylow i tyle. Pietrowski wychowanek od siedmiu bolesci stwierdzil ze " nie trzeba pic zeby sie dobrze bawic" co za matoł ja pierdole...

Tylko spojrzcie na to z tej strony, ze wszyscy tam zasiadajacy oprocz Janasa boja sie o prace. Jadac rowniutko od lewej kazdy z nich tracac prace tutaj moze jej juz nigdzie nie znalezc ( w ekstraklasie). Wiec tylko jeden Janas mogl mowic co chce bo gosc badz co badz ma "nazwisko".

Niestety nie byłem na spotkaniu - nie mogłem!!!! Z tego co piszecie wyłania się jeden obraz. Nie ma winnych a winni są kibice czyli My bo przychodzimy na Lechię i chcemy żeby to był klub z prawdziwego zdarzenia. Klub, w którego barwach będzie zaszczyt grać. Na dzień dzisiejszy drużyna stanowi tak na oko zlepek ludzi, których zadaniem jest wyciągnięcie z kasy klubowej jak największej ilości złotówek a co będzie z Lechią to ich to niewiele obchodzi. Dzisiaj podpisują listę płac w Lechii a jutro są gotowi robić to w Arce. Pamiętam czasy Rogocza braci Gronowskich,Adamczyka i wielu późniejszych pokoleń graczy Lechii. Znam wielu piłkarzy osobiście Puszkarza, Jastrzębowskiego, Górskiego, Kaczmarka i Andrzeja, i Boba. Ile serca, potu i zwykłej zadziorności zostawili na T 29 wiedzą kibice z tamtych lat. Są tacy, którzy twierdzą, że też grali czasami przeciw kibicom. Nie chcieli ponoć awansować do ekstraklasy i dlatego Lechia tak długo czekała na ten upragniony awans tułając się po boiskach II i III ligowych. W końcu doszło do odrodzenia obecnej Lechii. Pamiętamy wszyscy to co piszecie jak było na boiskach w miasteczkach i wioskach jeszcze 10 lat temu. Kto z nas nie marzył o Lechii w ekstraklasie. A dzisiaj paru kopaczy wkłada koszulkę z najdroższym dla nas biało - zielonym proporcem, herbem naszego klubu i oszukuje nas ...wychodząc na boisko i markując grę. A dlaczego tak jest? Bo oni nie identyfikują się z Lechią!!! Doprowadził do tego dzisiejszy zarząd. A teraz Pan Prezes łaskawie zostaje do końca sezonu inkasuje kasę i ma w ..... kibiców. A kto ściągnął do Gdańska i podpisał umowy z takimi asami jak Poźniak, Benson, Tadić, Sazankou i inni, którym płacono bądź nadal się płaci całkiem przyzwoite pieniądze. A ilu wychowanków jest w składzie pierwszej drużyny? Ściągamy młodych graczy i co? Kopią piłkę w III lidze lub ME i w przerwie letniej ściągnie Zarząd znowu jakieś 2 lub 3 niby "gwiazdy" a oni dalej będą kopać piłkę ale już gdzie indziej...... nie w Lechii. Kto ma w tym interes? Od kogo zależy podpisanie kontraktu. Kto mógł bokiem lub pod stołem dostać kasę za te transfery "super" graczy. Najłatwiej jest potem złożyć rezygnację!!! Skauting w Lechii nawet nie wiedzą pewnie jak to ma być zorganizowane ale kasę biorą tak jak i Dyrektor Operator. Pytam czego operator? Stadionu, który żyje przez 3 godziny w dniu meczu Lechii!! Wstyd i to ogromny wstyd. Jak się ktoś nie nadaje na Dyrektora to niech weźmie miotłę i dobrze posprząta. To też trzeba umieć zrobić. A wygląda na to, że niektórzy zrobili sobie z Lechii całkiem niezłe źródło dochodów nic w zamian jej nie dając. Ciekaw jestem co by dzisiaj zrobili Ci wszyscy gdyby tak w Lechię włożyli własne pieniądze. Jak zamierzaliby je odzyskać. Narobić długi i uciekać ...toż to przedszkole i nic więcej.
Ps. Lechia i tak nie spadnie!!!!!!

"z najdroższym dla nas biało - zielonym proporcem, herbem naszego klubu i oszukuje nas ..."

To pytanie tez padlo dlaczego niektorzy pilkarze wychodzac na mecz nie maja herbu ale napis LOTOS oczywiscie jest. Tez nie ustosunkowali sie do tego.

Pryszczaty Żelem, rodem z Oławy, powołanie "wieczny donosik" - był obecny?

Kończąc dyskusję na dziś.. mam nadzieję, że niektórzy przestaną gwizdać na Janasa, kiedy Gałek czyta jego nazwisko przed meczem.

Warto było jednak tam się zjawić. Janas i Łukasz Surma dwóch ludzi, którzy mogli wyjść z sali z podniesioną głową. Wszystko stało się czarno białe. Nie ma co liczyć na cuda, trzeba zrobić wszystko by zakończyć funkcjonowanie tego zarządu, który zwyczajnie rozkrada i zadłuża Lechię. Kuchar zrobił sobie zajebisty interes, na samych odsetkach od swoich lichwiarskich pożyczek zarabia krocie, a że zostaną spłacone o to głowa spokojna, w końcu ktoś musi grać na PGE Arenie. Najlepsze, że te jego pożyczki przyklepuje jego człowiek(ludzie). Na pytanie o to jak widzieliście potrafił się tylko jąkać. Tu nie pora na pytanie czy ich wypierd... tylko jak to zrobić. To jest zwykłe złodziejstwo, okradanie i wykorzystywanie naszej Lechii. Najgorsze, że za te wszystkie ich zjebane decyzje, nie odpowiadają w żaden sposób. Kasy swojej nie ryzykuje też Kuchar. Poza tym gdzie są w zarządzie nasi przedstawiciele!? Tu już nie ma na co czekać

Moglby mi ktos odpowiedziec czy mozliwe jest np ze Kuchar zadluza Lechie u siebie na kwote rzedu 50 000 000 zloty i stojac na krawedzi oddaje komus badz miastu za zlotowke. Wiec zamiast splacac dlug to oglaszamy upadlosc i zaczynamy znowu od zera a Kuchar zostaje z niczym. Czy te "pozyczki" sa pod zastaw czegos ?

A jaki on będzie miał interes by oddać miastu klub za za złotówkę i zrezygnować ze swojej kasy

Teoretycznie jest możliwe, niejeden klub już uciekał w ten sposób od wierzycieli.
Ale w praktyce niewykonalne gdy wierzyciel ma wszystkie karty w ręku(po za jedną, tj. każdy udziałowiec może wnieść do prokuratury sprawę z art. 296 KK), jeśliby dług wzrósł tak bardzo to sprzedaż za 1zł, równałaby się najprawdopodobniej z:
a)wyprzedażą wszystkiego co spółka ma i dopiero przekazaniu wydmuszki
b)zobowiązaniem nowego właściciela do regulacji zadłużenia

Jest jakaś szansa na wrzucenie nagrania ze spotkania ?

Sprawdzaj stronę Lwów Północy...

Jeśli się pokaże to tam...

TYLKO LECHIA !!!!

Raczej na lechia.net
Tam być może pojawi się materiał z tego spotkania.

dobra. Czy jest już może zatwierdzony porządek obrad na walnym zgromadzeniu 12 kwietnia ?

Jeśli nie, to trzeba by zastanowić sie nad wprowadzeniem do niego interesujących nas punktów (np. niezależny audyt finansowy spółki, czy jakiś program naprawczy).

Zastanowić się kogo poprzeć w wyborach nowego prezesa klubu itp. Czy są już kandydaci ? Czy prezes będzie malowany, czy będzia miał realną władzę

Oczywiście musiałby to zrobić ktoś z akcjonariuszy mniejszościowych. Kto ma akcje ?

Jakie 12 mln dlugu ? ze niby kuchar jest inwestorem ktory pozycza pieniadze druzynie ? No to na chuj on nam potrzebny, niech zarzad p... psow idzie do banku po kredyt albo uderza do miasta...

No ale dobra zakladajac ze mamy taki dlug, na co zostaly wydane te pieniadze ?

Jak to na co? na zwykłe funkcjonowanie klubu; pensje, opłaty, kontrakty, prowizje.
Druga sprawa jest, czy ktoś to kontroluje, bo że pieniędzmi zarządzają osoby niegospodarne to już się chyba każdy przekonał.
Żeby się nie okazało, że są w klubie takie konie trojańskie, co współdziałając z kucharem celowo powiększają dług i moczą kasę. kuchar ma wtedy większą wierzytelność do odzyskania wraz z odsetkami i interes pięknie się rozwija.
Trzeba czasami popatrzeć rozumem a nie sercem.

Czas,

Tak Kuchar pozycza pieniadze bo tak podobno jest zgodnie z prawem.
Pozyczki przyklepuje jego człowiek, który na piłce się nie zna, więc nie są one w żaden sposób kontrolowane.
Natomiast dlugu wedlug nich jest jedenascie milionow.

Niestety trzeba zaczac dzialac, na meczu oprawa z kucharem w tle czytaj, morda + fajny opis... cos jak za kafara...

Moze czas spamowac e mail Adamowicza i prosic w nim go o jakas reakcje ? Nawet jesli ma w dupie Lechie to pod wzgledem "PR" moze na tym tylko wygrac... poparcie bla bla bla... ale czy miasto ma jakies argumenty prawne po swojej stronie aby usunac te kaleki ?

Smialem sie z lksu ze oni licencji nie dostana za dlugi a tutaj prosze... oni 4 mln dlugu tylko a my 11 szok...

Kiedy Lwy planuja spotkanie tylko kibicow by omowic strategie ? Czy sa juz planowane jakies dzialania ?

A czego My sie mamy niby dowiedziec po 12 kwietnia? Chuj bedzie i tyle.
DLA MNIE PIORYTETEM POWINNO BYC ZMUSZENIE KUCHARA DO SPRZEDAZY KLUBU!!!!

W Lechii nalezaloby przeprowadzic tzw forensic audit czyli audyt sledczy, ktory ma na celu wykrycie nieprawidlowosci w funkcjonowaniu poprzedniego zarzadu i działaniu na szkode spolki.
Takie audyty jednak zlecaja najczesciej nowi wlasciciele spolek gdy maja watpliwosci co do uczciwosci dzialania poprzednich wladz spolki. Nie wiem jak kibice moga wplynac na taka decyzje ale moglbym pomoc w przeprowadzeniu takiego audytu.
Wiec wydaje mi sie ze dopoki Kuchar bedzie wlascicielem Lechii, niewiele da sie w tej sprawie zrobic.
Typowy audyt finansowy niewiele da, gdyz procedury podczas audytu finansowego nie wykryja potencjalnych przestepstw skarbowych lub innych nieprawidlowosci.
Jesli ktos ma jakis pomysł prosze o info.

Po pierwsze na spotkaniu nie byłem, po drugie
Cacis,Sazankov,Pożniak,Benson,Tadic, Wystarczy za komentarz do działań zarządu klubu.Ale kiedy jeszcze przed Tym koszmarnym sezonem, kilka osób , [w tym moja osoba} na forum stwierdziła ,że panowie Jenek,Turnowiecki,Szutowicz to nieudacznicy
te osoby zostały zbluzgane, wręcz zniszczone na tym forum.Kilka dostało nawet bana.A oznaki degrengolady były widoczne juz w zeszłym sezonie
Co nagle zapomnieli wszyscy o głosach z tego forum,że dobrze ze w zarządzie mamy własnych ludzi[naszych kiboli]?
I sie obudziliśmy w dupie z ręką

Wydaje mi sie ze to sa zbyt cwane lisy zeby dac sie zlapac ;)

Jeśli coś mogę....list otwarty do władz miasta i mediów. Do władz miasta o kontrolę i nadzór a do mediów, żeby była z tego siła i odzew. Już teraz.

Miasto nic nie zrobi, z wypowiedzi zarzadu mozna bylo wywnioskowac, ze maja miasto w "garsci" ze wzgledu na organizacje euro. Wiadomo ze jezeli cos nie wypali nawet z winy Lechii operator to odpowie za to Adamowicz.

Wielu z Was jest oburzonych nieobecnoscia na spotkaniu Blazeja i Macka.
Jak dla mnie to dobrze, ze ich nie bylo.

Gdyby byli obecni to wiekszosc pytan bylaby skierowana wlasnie do nich. Nie uslyszelibyscie jak niewiele do powiedzenia maja inni czlonkowie wladz.
Wczoraj wiekszosc z obecnych mogla sie przekonac jak sa fatalnie przygotowani do pracy sa wroclawscy czlonkowie wladz Lechii i kto tak naprawde jest powodem niepowodzen w naszym klubie. To ich wlasnie, wedlug mnie, nalezy obarczyc w glownej mierze za obecna passe niepowodzen.

p.s. Blazej i Maciek tez nie sa bez winy wedlug mnie.

tak jest. co to znaczy że byznesmen się jąka i nie umie odpowiedziec kibicom konkretnie. dobrze ze poznalismy wczoraj nie umiejących zarządzać ludzi "sponsora"

Postanowiłem wysłać list do P.Adamowicza odpowiedż była niemalże natychmiastowa oto co odpisał asystent w/w

Szanowny Panie,

Pan Prezydent prosił przekazać iż również jest zaniepokojony sytuacja w Lechii dlatego miasto przygotowuje pewne pomysły które w szybki sposób powinny poprawic stan klubu- w przeciągu najblizszych tygodni będzie miał Pan okazję przekonać się czy przygotowywane pomysły są skuteczne.

Pozdrawiam,

Pozdrawiam

Marek Bonislawski
Asystent Prezydenta Gdańska

Gdańsk, ul. Nowe Ogrody 8/12
+ 48 58 323 63 62
+ 48 693 380 081
Fax: + 48 58 / 302 01 34
marek.bonislawski@gdansk.gda.pl

www.gdansk.pl
www.gdansk2016.eu
www.myspace.com/gdansk2016

Szanowny Panie,

Pan Prezydent prosił przekazać iż również jest zaniepokojony sytuacja w Lechii dlatego miasto przygotowuje pewne pomysły które w szybki sposób powinny poprawic stan klubu- w przeciągu najblizszych tygodni będzie miał Pan okazję przekonać się czy przygotowywane pomysły są skuteczne.

Z wyrazami szacunku

Pozdrawiam

Marek Bonislawski
Asystent Prezydenta Gdańska

Widzę że faktycznie sprawa jest tak gorąca że traktują już nas jako spam i odpisują tak samo :D!