Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

LECHIA - Legia 3 Maja g. 18:00

strona 1/4

28 kwietnia 2012, 17:38 / sobota
Jest szansa wyprzedzić Bełchatów i przede wszystkim.. poprawić ten haniebny bilans na własnym stadionie. Kurwa mać, DWA(!) zwycięstwa u siebie to jest kpina.

Walczyć na całego.
28 kwietnia 2012, 17:40 / sobota
kurwa ale pietrowskiego wystawiac ?

To tak Grzelczak Mesa... Bajic rozwiazanie kontraktu... Deleu za Janickiego na prawym... Gdzie Tadjic ?
28 kwietnia 2012, 18:15 / sobota
Jeżeli faktycznie zapewnimy sobie utrzymanie w tej kolejce to czas dać szansę Dudzie od początku meczu.
28 kwietnia 2012, 20:48 / sobota
Żałuje że nie bed mogl byc na tym meczu. Mozliwe ze nie stracimy na straconej pozycji pomimo ze Legia jest obecnie najlepszą druzyna w lidze. Mysle ze Janas taktyke ustawi dosc prosta. 10 zawodnikow na obronie, 1 wysuniety z przodu przy linii srodkowej i liczenie na przypadkowa kontre. 0-0 da nam utrzymanie.
28 kwietnia 2012, 20:52 / sobota
wyprzedzić Bełchatów? wolno, wolno...
zdobyć 1 (JEDEN) punkt w dwóch meczach! to jest priorytet!
28 kwietnia 2012, 20:57 / sobota
A mi się marzy zaśpiewać po tym meczu;
Gdzie twoje berło,berło i korona!
Gdzie twoje mistrzostwo legio pierdolona!
Wasze zdrowie!
28 kwietnia 2012, 21:25 / sobota
kompleksy??
28 kwietnia 2012, 21:53 / sobota
Jakie kurwa kompleksy?
Jebać krawaciarzy!
TYLKO LECHIA 1945%STAROGARD!
28 kwietnia 2012, 22:06 / sobota
kosecki ma klauzule ktora zabrania mu gry przeciwko leglej ? :(

legia to stara kurwa, legia jebana jest, legie trzeba pierdolic, legie cwks !
28 kwietnia 2012, 22:14 / sobota
@Czas Walki jak tam u Ciebie,teraz
też głębokie rezerwy przewidujeź?
28 kwietnia 2012, 22:21 / sobota
to zalezy czy gramy Grzelczakiem i Bajicem ;f
28 kwietnia 2012, 22:38 / sobota
na przekór wszystkim będzie remis, ale Legia ma zdobyć majstra bo na dzień dzisiejszy gra najlepszą piłkę na arenie międzynarodowej wśród naszych kopaczy BEZ POMOCY PZPN ma się rozumieć :)

także jak nie zwycięstwo to chociaż remis i Kuchar won
28 kwietnia 2012, 22:50 / sobota
Z tego co się orientuję to statystycznie rzecz biorąc najlepszą piłkę gra Lech/Amica(22,4 pkt), kolejna jest Wisła(14.9) i dopiero Legia(11.9pkt). Jeśli zaś chodzi o wyniki w tym sezonie to Legia ma identyczne jak i Wisła w fazie grupowej 3 zwycięstwa i 3 przegrane, w fazie play-off remis i przegrana. O jakiej więc piłce piszesz? Mistrzostwo ma zdobyć Śląsk, a jeśli jemu się nie uda to dla mnie mogą je brać i Legia i Ruch i Korona i Lech/Amica jeden czort.
28 kwietnia 2012, 22:55 / sobota
ja tam utrzymania nie jestem WCALE pewny . ŁKS gra z Bełchatowem ...Bełchatów daje dupy raz za razem a ŁKS będzie walczył do upadłego , Pózniej ŁKS jedzie do Białegostoku Hajto & Świerczewski najelspi przyjaciele a Jaga juz o nic nie gra...

A Lechia ma dwa cięzkie mecze i o jakieś punkty będzie bardzo ciężko wiec spokojnie z tekstami typu 'wyprzedzamy Belchatów"
29 kwietnia 2012, 01:20 / niedziela
Jak Bełchatów da dupy z ŁKS-em to sam do ostatniej minuty 30 kolejki będzie drżał o pozostanie w e-klasie
29 kwietnia 2012, 08:28 / niedziela
Bełchatów nie może dać dupy bo sam może jeszcze polecieć jak przegra z ŁKS-em
29 kwietnia 2012, 08:56 / niedziela
A właśnie, że Bełchatów może sobie niestety spokojnie przegrać z ŁKS-em, byle nie więcej niż 3:0. Dlaczego? Dlatego, że jeśli Bełchatów przegra 2 ostatnie mecze w sezonie, a ŁKS wygra dwa mecze, to oba kluby zrównują się punktami i wtedy o kolejności kto będzie wyżej, a kto niżej, będą decydować bezpośrednie mecze. A jesienią Bełchatów wygrał 3:0, więc dla nich teraz ważne jest tylko to, żeby utrzymać korzystny bilans w dwumeczu. Może być więc tak, że Bełchatów pomoże ŁKS-owi, podłoży się, żeby przegrać jedną, dwiema bramkami i tym samym zapewnić utrzymanie sobie, i przybliżyć do tego celu ŁKS.

Co by nie mówić - wszystko zależy od Lechii. Trzeba zdobyć 1 pkt w 2 trudnych meczach. Ja wierzę, że się uda.
29 kwietnia 2012, 10:17 / niedziela
Buziek oglądałeś mecze Legii w LE? Dla mnie jest oczywiste, że to na dzisiaj drużyna z największym potencjałem w Polsce (i to pomimo upuszczenia krwi w trakcie sezonu). Grali na poziomie Sportingu - zupełnie od nich nie odstawaili i dwumecz mógł pójść w obie strony. Śląsk nie ma absolutnie składu na puchary, nie mowiąc już o LM. Miejsce na pudle jest dla nich wielkim sukcesem. Rozumiem, że możemy kogoś nie lubić, ale nie zakrzywiajmy rzeczywistości i nie twierdźmy, że Legia (łatwo awansując z trudnej grupy i lejąc Spartak na wyjeździe) wypadła jak Wisła (która cudem awansowała dalej) w LE.

Co do nas, bo tego dotyczy przecież wątek to w przypadku autobusu, jest pewnie szansa na remis, ale piłkarsko myślę, że po prostu nie damy rady. Wczorajszy mecz z Widzewem był dramatyczny i nie zmieni tego zwycięstwo. Mam nadzieję, że ŁKS coś zgubi i będzie po sprawie, bo mamy dwa koszmarne mecze przed sobą. Największe szanse są na urwanie punkty Ruchowi i myślę, że tak się skończy.
29 kwietnia 2012, 10:32 / niedziela
W dzisiejszym meczu Legii z Jagą trzeba liczyć na kartki moim zdaniem dwóch najlepszych piłkarzy tych pierwszych.
Bez Radovicia i Ljuboji można będzie powalczyć o 3pkt w tym meczu.
29 kwietnia 2012, 11:29 / niedziela
Corney jeśli Bełchatów przegra dwa mecze, ŁKS wygra dwa, a my zdobędziemy punkt to leci GKS co wynika z małej tabeli.
29 kwietnia 2012, 11:35 / niedziela
@arcybuz a piłka to jazda figurowa gdzie liczą się wrażenia wizualne? Wyniki miały oba kluby identyczne, a moim zdaniem w piłce liczy się to kto więcej razy przeturla piłkę przez linię bramkową. Nie zaś to jak kto gra czy to jaki ktoś ma potencjał...
29 kwietnia 2012, 11:58 / niedziela
W meczu z Legią wiele będzie zależeć od nastawienia drużyny przez małego "t". Znając jego "filozofię" najbardziej prawdopodobnym wydaje się wariant defensywny, z próbą "autobusu" i wykopywaniu piłki po autach. Wszyscy wiedzą (oprócz trenerów starej daty), ze taka taktyka w 99% kończy się wpierdolem, a w przypadku Lechii procent ten wzrasta do 1945.

Tacy trenerzy nie rozumieją tego, że teoretyczne wzmacnianie obrony w praktyce oznacza jej osłabienie. Przykładowo, na prawej stronie wystąpią obrońcy: Janicki i Deleu. Dla Żyro czy Radovicia idealne "ogórki" do "kręcenia". No, ale w teorii jesteśmy wzmocnieni. Przykładowa para Bąk - Lukjanovs, z pewnością nie zagrałaby gorzej, ale przynajmniej stwarzałaby nadzieję na jakąś ofensywną akcję pachnącą bramką.

Środek pomocy podobnie. Do składu wchodzi Bajić z Kozansem, kosztem np. Nowaka i Machaja. Piłkarze o defensywnej charakterystyce. Podwyższamy wzrost, no bo przecież nie chodzi nam o to żeby grać w piłkę, zdobywać bramki, tylko żeby przerywać akcję przeciwnika, wybijać go z uderzenia. Od początku meczu mamy kraść cenne sekundy, kopać "na pałę" z nadzieją, że z Boską pomocą coś wpadnie. Znowu w teorii środek pola zabezpieczony, lecz w praktyce z powodu niskich umiejętności tych piłkarzy znaczne osłabienie, bez szans na powodzenie.

Atak to samo. Wystawiamy Grzelczaka, bo przecież ten gra "doskonale tyłem do bramki". Nie ważne, że nic nigdy z tego nie wynika, nie ważne że lepiej może spróbować kogoś, szybkiego, kreatywnego, ważne że w teorii trener jest usprawiedliwiony.

Gra defensywna powoduje mnóstwo fauli, a co za tym idzie stałych fragmentów dla przeciwnika. Jak mocni jesteśmy w tym elemencie, przekonywać chyba nikogo nie muszę.

Reasumując. W tej lidze każdy może wygrać z każdym dlatego na Legię trzeba wyjść z zamiarem zwycięstwa. Jeśli Janas nastawi ich na 0-0, to nie maja nawet po co wychodzić z szatni. Skład musi być normalny (choćby taki jak z Widzewem) i żadnego kunktatorstwa. Nec temere, nec timide - niech ta starogdańska maksyma przyświeci każdemu z piłkarzy, przede wszystkim naszemu "t".
29 kwietnia 2012, 14:14 / niedziela
Incognito, niestety berło (czyli puchar) jeśli można to tak interpretować Legia ma już w kieszeni :(
Co nie znaczy, że wygrywając z Legią możemy zapewnić sobie utrzymanie, a ich pozbawić korony ;)
29 kwietnia 2012, 14:18 / niedziela
Poczekajmy.
Po dzisiejszej kolejce będziemy bliżej poznania odpowiedzi.
29 kwietnia 2012, 17:34 / niedziela
buziek - przy równej liczb ie 29 pkt, rzeczywiście - masz rację - leci Bełchatów (co by mnie najbardziej ucieszyło). Dlatego, faktycznie, GKS będzie z ŁKS-em walczył przynajmniej o 1 pkt, który da im utrzymanie. I Lechii też.

A co do meczu Lechia - Legia (że tak nieśmiało wrócę do tematu). Czy 11. żółta kartka, jaką Traore zobaczył w meczu z Widzewem nie wyklucza go z gry w najbliższym spotkaniu? Wiem, że pauzuje się po 4., potem chyba po 7. (czy 8.?) żółtej, a potem??? Nie właśnie po 11.?
29 kwietnia 2012, 17:43 / niedziela
Po 12. żółtej kartce jest pauza :)
29 kwietnia 2012, 18:03 / niedziela
Czyli Traore w Chorzowie pewnie nie zagra:)
29 kwietnia 2012, 20:33 / niedziela
Postawa Jagiellonii w dzisiejszym meczu z Legią powinna być lekcja poglądowa dla naszych kopaczy. Na trenera nie liczę, bo ten pewnie wie swoje, ale właśnie liczę na mądrość piłkarzy.

Wszyscy pisali, ze Legia musi bo to taki faworyt ligi, grają u siebie, tacy piłkarze, PP i w ogóle oh i ah, a tu.... ZONK !!! Jaga wyszła na ten mecz zupełnie bez kompleksów. No bo jakie można mieć kompleksy do drużyny co w 11 kolejkach 2012 roku strzela 12 bramek ??? To ma być Mistrz ??? Takie same łajzy jak Śląsk czy inny Ruch, który nie potrafił wygrać z drużyną, która zimą przygotowywała się na trawnikach. Taka właśnie jest ta cała liga. DO DUPY !!!

Piłkarze liczę na Waszą podobną grę w czwartek ! Janas wam będzie pierdolił głupoty, ale wy miejcie rozum i róbcie swoje. Od początku pressing, walka o każdy centymetr i dążcie do zwycięstwa. Krawaciarze pękną.
29 kwietnia 2012, 21:21 / niedziela
29 kwietnia 2012, 23:09 / niedziela
arcbuz, w poprzednim sezonie Legia najmniej zasługiwała na to by grać w pucharach bo grali w lidze taką padlinę, że nic dobrego to nie wróżyło(jeśli chodzi o styl). Poprzez puchar weszli i grali w LE bardzo dobrze. Nigdy nie wiadomo jak wyjdzie kolejny sezon
30 kwietnia 2012, 09:54 / poniedziałek
Jakoś jestem dziwnie spokojny, że Lechia tego meczu nie przegra.
30 kwietnia 2012, 10:26 / poniedziałek
O ten mecz jestem wyjątkowo spokojny, neich chociaż raz kopacze zafundują nam porząadny mecz w Gdańsku.

Ciekawe co Traore tym razem wymysli zeby nie zagrac przeciwko Legii.
30 kwietnia 2012, 14:31 / poniedziałek
Trening
2 maja (17:30) - T29.

Myślę że powinniśmy się zebrać i przypomnieć piłkarzom jaka jest stawka meczu w czwartek !
30 kwietnia 2012, 14:41 / poniedziałek
Przepraszam za post pod postem, ale jeszcze link do tego:

odnośnik
30 kwietnia 2012, 22:16 / poniedziałek
zapowiedź by Lechia.net odnośnik
30 kwietnia 2012, 23:42 / poniedziałek
Jebać ległę :-)
1 maja 2012, 18:09 / wtorek
Bardzo niewielkie szanse na występ w czwartkowym meczu ma też inny kontuzjowany napastnik Lechii Piotr Grzelczak (urazu nogi nabawił się w ostatnim meczu z Widzewem Łódź).

z gówna wyborczego
1 maja 2012, 18:16 / wtorek
Z Grzelczakiem to akurat wielkie szczęście że nie będzie grał. W końcu zagramy w 11.
1 maja 2012, 18:20 / wtorek
No to teraz pytanie czy janas zastosuje taktyke cwanego lisa i nie wystawi zadnego napastnika kosztem dodatkowego pomocnika na asekuracje... a moze jednak zagra Duda ?
1 maja 2012, 18:31 / wtorek
Małkowski-Janicki,Bąk,Madera,Fortepian,Deleu,Surma ,Machaj,Nowak,Wilk,Traore.Według mnie tak będzie wyglądał skład na mecz z Legią.Zagęszczony środek pola plus pressing,szybki odbiór i gra z kontry pewnie tak będą wyglądały "złote myśli" Janasa ;-)
1 maja 2012, 19:10 / wtorek
Jesli zagramy bez napastnika, czyli tak jak z Amicą to od początku jestesmy skazani na porażkę.
Mimo wszystko jaki by to nie był napastnik powinien wystąpić.

Swoją drogą Janas na treningach by mógł sprawdzić tego Kamińskiego z ME. Jak oglądałem ich ostatni mecz to dosć fajnie grał i piękna bramka.
1 maja 2012, 20:45 / wtorek
Nie ma co liczyc na ofensywne ustawienie, wiadomo ze celem druzyny jest 1 pkt i pewnie z takim nastawieniem wybiegną na mecz.
Kluczem do powodzenia bedzie walka w srodku pola, odciecie szybkich skrzydłowych Legii od podań. Nalezy tez unikać jak ognia fauli w okolicach pola karnego, bo wiadomo ze tracimy mnóstwo bramek ze stałych fragmentów gry, na dodatek Legia ma w swoich szeregach zawodników którzy potrafią strzelic z wolnego.
Jesli nie damy sie zepchnąc do głebokiej defensywy i nie stracimy bramki na poczatku spotkania, nasze szanse znacznie urosną, gdyż wzrosnie nerwowosc u przeciwnika i nasze szanse na skuteczną kontrę.
Jesli stracimy bramkę w I połowie to mozemy zaczac bardziej sie interesować co porabia "nasza duma i chwała" na boisku w Łodzi.
Obstawiam: Lechia - Legia 0:1, Łks - Bełchatów 1:1. Gol dla Bełchatowa w 93 minucie - Buzała po indywidualnej akcji.
Takze do optymistów nie należe.

TYLKO LECHIA!
1 maja 2012, 20:47 / wtorek
Wygramy 2:1.
1 maja 2012, 21:11 / wtorek
Na bramce chyba jednak Pawlowski i bedzie okazja podziekować młodemu za grę i wkład w utrzymanie.
Na środku obrony trzeba wystawić Kozansa, Krzysiu Bąk cos niepewnie ostatnio, z przodu od poczatku Duda tu nie ma opcji

Duda
Traore
Wilk, Surma, Machaj,Nowak
Fortepian, Kozans,Madera, Deleu/Janicki
Pawłowski

Jedyne zmiany to przy korzystnym wyniku za Nowaka Deleu jezęli nie bedzie w 11-stce lub Pietrowski, przy niekorzystnym Wania za Nowaka
1 maja 2012, 21:59 / wtorek
Przede wszystkim musimy się dowiedzieć kto zaniedbał w tej rundzie zgłoszenia naszego uniwersalnego pomocnika Auto Busa. Auto Bus w tym meczu mocno by się przydał ustawiony na 20-40 metrze w połączeniu z grą na szybkich Dudę, Koseckiego i Traore mógłby nam dać zwycięstwo.
Na poważnie to uważam że mecz jak najbardziej do wygrania. Nas usatysfakcjonuje remis, to Legia musi wygrać. Szczelna obrona i dużo zaangażowania w drugiej lini powinno wystarczyć. Szczerze mówiąc nie sądzę by była w stanie, do meczu podejdą z typowym dla bufonów(a tak odbieram tych kopaczy) podejściem "co to nie my" i w tej nonszalancji nasza szansa. Do tego dojdzie zmęczenie poalkoholowe jednych i drugich. No ale contra facta non valent argumenta więc jedzmy i pijmy być może jutro pomrzemy...
1 maja 2012, 22:19 / wtorek
Buziek wiecej nie pij zebys czwartku dozyl, Kosa nie może grać, a z Auto Busa moze cos sie jednak uda wyciagnac niech Janas obejrzy sobie ostatanie mecze Barcelony z AC Milan, Realem i Chelsea tam wystapił daaaaaaaaaaaaaaleki kuzyn Auto Busa, dwie linie obrony jedna na 20 a druga na 30-40 metrze i nawet Messi nie dał rady, mam nadzieje ze nasi w koncu dadza rade i pokaza ze mozna ich nazwac pilkarzami ....
1 maja 2012, 22:38 / wtorek
Tylko nie rzucajcie w Auto Bus'a bananami, GW nie spi
1 maja 2012, 23:36 / wtorek
Z przykroscia to pisze, ale niestety przegramy. Auto Bus nie pomoze. Zawsze jak gramy na remis to dostajemy wpierdol.
2 maja 2012, 10:58 / środa
Trudno sobie wyobrazić inną taktykę Lechii niż wybijanie piłki ze swojej połowy i przeszkadzanie w konstruowaniu akcji przez krawaciarzy. Ciekawe co będzie, kiedy legła też przyjmie ustawienie obronne z opcją kontrataku.

Zastanawia mnie, czy nasi dostaną przykaz szybkiego zwiększania przewagi liczebnej na polu karnym przeciwnika, kiedy dajmy na to Wilk będzie rozgrywał na skrzydle. Bo dośrodkowanie gostka, który ma tolerancję celności 10 m na głowę kolegi, który zawsze stoi gdzie indziej nie jest lepszym rozwiązaniem niż wykop na aut.

A w ogóle jeśli mecz się żadnej drużynie nie ułoży, to o rozstrzygnięciu zdecyduje ostatnie 20 min., kiedy gra polega w dużej mierze na przezwyciężaniu braku kondycji.
2 maja 2012, 11:08 / środa
Jeżeli urwiemy punkty Legii to nie dość, że zapewnimy sobie utrzymanie to Śląskowi mistrza. Więc piłkarze muszą zagrać mecz życia.
 
1 2 3 4
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.023