Lechia w nowym sezonie

Mimo, że do końca sezonu pozostał jeden mecz, to już dziś można pokusić się o analizę przyszłego sezonu. Mamy bardzo długo przerwę od rozgrywek, a za razem ostatnią szansę na wprowadzenie zmian, aby nie powtórzyć koszmaru obecnego sezonu.

Przede wszystkim finanse. Wszystkie osoby zarządzając naszym klubem wreszcie muszą zrozumieć, że aby osiągnąć sukces nie można stosować wariantu oszczędnościowego. Bez przynajmniej trzech konkretnych nazwisk nie ma szans na zapełnienie naszego stadionu. Nie chodzi tu o to, żeby szastać pieniędzmi na lewo i prawo, kontraktować "uznanych" zawodników z wysokimi wymaganiami finansowymi nie dających nic w zamian (Wisła, Dyskopolonia, Legia), tylko takich co do, których będzie niemal pewne, że się sprawdzą. Do tego potrzebne jest zatrudnienie dyrektora sportowego z prawdziwego zdarzenia, który wraz z trenerem wspólnie ustali politykę transferową klubu.

Przewietrzenie składu. W obecnej sytuacji tylko paru zawodników zasługuje aby w większym lub mniejszym stopniu oprzeć na nich przyszło sezonową kadrę zespołu tj: Razac, Kosecki, Madera, Wilk, Surma, Machaj, Fortepian, Nowak, Vucko, Janicki, Bąk, Małkowski, Buchalik. "Młodych" jak Duda, Tuszyński czy Kacprzycki nie należy brać pod uwagę bo to siłą rzeczy tylko uzupełnienie kadry. Pozyskanie (przedłużenie) czterech pierwszych to absolutny priorytet dla zarządu.

Dla reszty piłkarzy kompletnie nie widzę szans w naszym klubie. Sa po prostu zbyt słabi na Lechię i utrzymywanie ich w klubie nie ma sensu. Kogo się da to sprzedać, wypożyczyć, a resztę zwolnić z listy płac za porozumieniem stron.

Pozycje do wzmocnienia. Priorytety to: Prawa obrona, środek obrony, środek pola, skrzydłowy i co najmniej dwóch napastników. Właściwie, to na każdą pozycję potrzebujemy wzmocnień dlatego myśląc zdroworozsądkowo spodziewam się przyjścia 6-10 nowych piłkarzy

Nowe nazwiska. Nie ma sensu pisać o jakiś Piechach czy Nitzobankizach, bo oni nigdy tu nie przyjdą. Mając do wyboru Polską drużynę ze środka tabeli, a II ligę niemiecką zawsze wybiorą tą drugą. Jedynie co to można liczyć na jakiś sentyment jak w przypadku Sebka Mili
którego z chęcią widziałbym w Lechii :)))

Kwiek, Dudu, Bieniuk, Pazdan, Trałka, Zieńczuk, Łobodziński, Patejuk, Sobolewski, Dawid Nowak, Woźniak, Cionek, to przykładowi zawodnicy poniżej klasy których nie ma sensu schodzić.

Trener. Co do Janasa to mam mieszane uczucia. Z jednej strony jest przedstawicielem starej, niereformowalnej, myśli szkoleniowej. Trenerem, który raczej już się nie dokształca. Z drugiej strony piłkarze go lubią, a i obecna gra Lechii nie wygląda najgorzej. Gdyby otoczył się fachowcami i przedstawił jakiś długodystansowy plan rozwoju w całym klubie, to na nowy sezon powinien zostać. W innym przypadku już w połowie maja powinniśmy znać nazwisko nowego trenera.

Trałka niech zostanie w swojej dysko polo, poziom wszak chciał podnieść... szanujmy się też jeśli chodzi o Łobodzińskiego który ustawiał mecze... nie warto sobie psuć opinii takim ścierwem, dał się złapać więc niech spierdala.

Jeżeli ma być nowy trener to tylko ktoś z zagranicy,
Janas pierwsze zadanie wykonał utrzymał nas, więc trzeba dać mu kolejną szansę,
gra wygląda coraz lepiej, trzeba mocno przemeblować skład (tu zgadzam się z propozycjami kiko77) i walczyć o środek tabeli, a może uda się przy okazji coś więcej, najważniejsze to zacząć wygrywać u siebie mam nadzieję, że w nowym sezonie będzie można mówić o twierdzy Gdańsk a nie "remis arenie"

Transfery na nowy sezon , Traore do Legii ( nic już z niego nie będzie nie chce mu sie grac już w Lechii a wczoraj specjalnie dał z siebie wszystko zeby tylko pokazac Legii ze maja go kupić ) w zamian za Traore Kosecki zostaje w Lechii + oczywiscie dopłata ze strony Legii . Koniecznie kupić dobrego i doświadczonego napastinka , taka klasyczną "9" aby Kosowski i Nowak mogli mu wykladać smiało piłki , mysle ze Saganowski z ŁKSu by pasował . Musimy też kupić kogoś kto by zastapił Nowaka bo gdy on nie ma formy to u nas nie ma człowieka który by mogł podać prostopadłą piłkę .

ps : jestem za tych by Buzale i Bąka przywrocic do Lechii

pozdrawiam Tylko LECHIA

i tego sie wlasnie obawialem.. ze jeden dobry mecz w CALYM sezonie poskutkuje u niektorych checia zostawienia Janasa.. Chyba na sile chcecie pierwszej ligi.

a kogo za niego ? Gdyby tylko Probierz, Fornalik byl wolny...

Druzyna sobie poradzi z tym czy innym trenejro albo wkładami. transfer nr 1 to wyjebać kucharke z wrocławia. jak to sie uda o reszte jestem spokojny.

a co to tylko Probierz i Fornalik są na świecie trenerami?

No ale chyba jeśli wymieniać to na kogoś z warsztatem i doświadczeniem ? Nie ilość a jakość... bo sprowadzać jakieś michniewicze, pasieki, stawowe czy skorżę... nie tędy droga!

Zresztą Janas w chwili obecnej jest wygranym bo utrzymał Lechię a to chyba daje mu gwarancję spokojnego przygotowania do rundy... uratował sezon zmarnowany przez Kafarskiego...

na trenera brać tego świra z Korony lub kogoś podobnego

oj ilu tu chętnych na posadke Janasa:) wy chyba macie hopla na jego punkcie. całe szczęście, że te prostackie gadki o zmianie trenera są tyle warte co wasi "faworyci".
niektórzy do dzisiaj nie mogą przeboleć, że kafarski musiał zwijać żagle i paru fantastów chce łatwej kasy za markowanie roboty. nic z tego. można się co najwyżej z takich gadek pośmiać:)

Ciekawe czy Dawid rozegrał tyle meczy, żeby z automatu mieć umowę na nowy sezon.

W środku pola widziałbym Radka Majewskiego z Nottingham Forest :)

Spokojnie.Najpierw , to sie dowiedzmy kto nas kupił ,bo co rusz wychodza nowe wersje

Z legia zagrali fenomenalnie, ale "jedna jaskółka wiosny nie czyni", i to na koniec sezonu!!!!!! Trzeba ich rozliczyć za cały sezon, a nie za jeden mecz!!! Potrzebna zmiana trenera, na kogoś z jajami. Ja w tej roli widziałbym Jacka Zielińskiego. Człowiek ma charakter! Taki trener Naszej LECHII by sie przydał.

zgadzam się z przedmówcą

Może jakiś Abramowicz się trafi.Wpompuje 50 mln euro i gramy w lidze mistrzów za 2-lata.A tak na poważnie to Lotos powinien postawić nowemu zarządowi warunki dalszej współpracy.Sponsor na pewno potrzebny.Stadion duży .Jak będą grali jak wczoraj to 30-35 koła przyjdzie nawet w Poniedziałek.Wówczas kasa z biletów i z dnia meczu będzie ok 20 mln rocznie.Na utrzymanie drużyny starczy.Niestety jak chcemy być mocni to kominy płacowe będą niezbędne.

Jacek Zieliński-człowiek z charakterem?
Po czym taki wniosek?
Po jego przygodach z Dyskopolo śmiem twierdzić,że jest odwrotnie.
Jak już w innym wątku napisałem,jeśli ktoś by chciał zmiany Janasa i szukał pomocy przy wyborze nowego trenera to moja propozycja brzmiała by Nawałka Adam.

a co teraz Darek Wójtowicz porabia?

Dlaczego Zieliński? Dlatego, że za jego kadencji dyskopolo( chory klub) w tej "chimerycznej " lidze utrzymywało sie w czołówce!!! Po porażce z korona u siebie 3:0, chłop wychodzi do mediów i ma odwage normalnie , racjonalnie rozmawiać.!!!! No i jest wolny.

Jakie mamy szanse na zakontraktowanie lepszego trenera? takiego który zagwarantuję nową jakość? Nie widzę takiego do wzięcia. Więc jeżeli Fornalik który działa cuda za grosze jest zajęty to już wolę żeby Janas kontynuował swoją prace. Jakiego trenera byśmy nie mieli jak się nie znajdą pieniądze na budowę drużyny i kontrakty to nikt nic nie ugra..

"Lepszy" od Janasa to jest nawet Pasieka. Kiedy Wy kurwa otworzycie oczy.. Na ten moment trenerem Lechii jest BORKOWSKI a nie Janas.

no i dobrze kurwa
Paweł ma nazwisko, a Borek ogarnie

na nazwisko Pasieka mam alergię

z tej kurwy pasieki,.miodu nie ukrecisz!

A skoro chcecie nazwisko trenera na zaraz, to Adam Nawałka, który odchodzi z Górnika, albo Jacek Zieliński.

Chociaż ja wolałbym trenera pokroju Hapala. Zagranicznego, sprawdzonego trenera.

a nasi się dogadają w obcym języku ?

Jak postawi takie warunki jak w Bełchatowie to pewnie sam zrezygnuje

odnośnik

- W chwili obecnej trudno walczyć z zespołem jaki obecnie miałem w Bełchatowie o najwyższe cele, o awans do pucharów. Nie ma wzmocnień, z klubu odchodzą kolejni zawodnicy. Tak więc głównym powodem mojej rezygnacji jest zła polityka transferowa klubu - tłumaczył Janas podczas konferencji prasowej.

trudno przewidzieć co wydarzy się w Gdańsku po zakończeniu sezonu, bo obecnie klub nie ma dyrektora generalnego, po rezygnacji Błażeja Jenka, nie ogłoszono nazwiska nowego prezesa, choć Maciej Turnowiecki zakończył pracę 30 kwietnia, a także kontrakt kończy się trenerowi Janasowi, by o krążących spekulacjach o zmianie właściciela piłkarskiej spółki nie wspominać.

-Sam się nie zgłoszę. To klub musi wyjść z propozycją przedłużenia współpracy. Przyszedłem do Gdańska, bo widzę tutaj potencjał tak w mieście, jak i w stadionie. Gdy drużyna systematycznie będzie uzupełniana to za rok nie musi bronić się przed spadkiem, a za 2-3 sezony może powalczyć o europejskie puchary - mówił jeszcze przed meczem z Widzewem gdański szkoleniowiec. To jasna deklaracja, że Janas chciałby pracować nadal z Lechią, ale pod warunkiem, iż będzie możliwość rozwoju, a nie tylko gry o utrzymanie.

Szkoleniowiec chciałby oprzeć drużynę na krajowych piłkarzach, co zapewne spodoba się opinii publicznej i kibicom.

- Gdy przyszedłem do gdańskiej drużyny było tu 12 cudzoziemców. To jest inna kultura, mentalność. Co chwila ktoś bywał pogniewany, czy coś go bolało. Nasi
zawodnicy też nie są zadowoleni, gdy widzą, że zabiera im miejsce ktoś kto nie jest lepszy od nich. Jeśli ktoś ma być zza granicy, to tylko coś dobrego wnoszący do drużyny. Teraz jestem mądrzejszy niż zimą, bo poznałem ludzi, zespół. Wiem, na które pozycje trzeba dołożyć piłkarzy, aby była na nich większa konkurencja, która przełoży się na lepszą jakość gry całej drużyny - zapewnia trener Janas.

Jeśli szkoleniowiec zostanie w Lechii, można spodziewać się rozstań z zagranicznymi piłkarzami, którzy mają z klubem ważne umowy, ale wiosną praktycznie nie grali. Do czerwca 2013 roku mieli grać w Gdańsku Chorwaci Luka Vućko i Josip Tadić oraz Litwin Vytautas Andriuskievicius. Dwaj ostatni grywali wiosną na ogół w rezerwach, a stoper, choć trenował z drużyną pierwszą, to w ostatnich meczach był pomijany przy ustalaniu "18". Nie pojedzie też do Chorzowa, gdyż postanowiono, że lepiej dać szansę młodzieży.

Rozstania zapewne nastąpią również z Łotyszami. Ivans Lukjanovs na finiszu rozgrywek woli być z rodziną, która powiększyła się o córkę niż grać w Lechii, co świadczy o tym, że skrzydłowy nie wiąże przyszłości z Gdańskiem. Ze swojej roli w drużynie, na ogół rezerwowego nie jest zadowolony Sergejs Kożans. Obu tym piłkarzom po trzech latach w biało-zielonych barwach angaże kończą się 30 czerwca. Odejdą zatem za darmo.

Pod znakiem zapytania stoi dalsza gra w Lechii Deleu. Brazylijczyk stracił miejsce na prawej obronie na rzecz Rafała Janickiego, a ostatnio był wystawiany na prawej pomocy, na której to pozycji wyglądał nieźle. Jednak czy na tyle dobrze, aby przedłużyć kończący się dwuletni kontrakt?

Z polskich graczy niepewna jest przyszłość: Krzysztofa Bąka, Tomasza Dawidowskiego, którym kończą się kontrakty oraz Jakuba Wilka i Jakuba Koseckiego, którzy są wypożyczeni do Gdańska do końca rozgrywek. Z tego grona najtrudniej o nowy angaż zapewne będzie Dawidowskiemu, a przyszłość Koseckiego jest w rękach Legii. Odnośnie Bąka i Wilka inicjatywa należy do Lechii.

Oczywiście w Lechii w nowym sezonie nie zagra Wojciech Pawłowski, który przenosi się do hiszpańskiej Granady i z tego powodu w dwóch ostatnich kolejkach dostał wolne. Na jego miejsce już zimą sprowadzono Bartosza Kanieckiego, który na razie jest na wypożyczeniu w II-ligowym Bałtyku Gdynia.

Latem decydować się będzie również los piłkarzy, którzy z Lechią związani są umowami do 31 grudnia. To ostatni moment, aby ich sprzedać, bo za pół roku odejdą za darmo lub też przedłużyć z nimi angaże. Co prawda gdańszczanie wreszcie deklarują, że są gotowi rozmawiać o podwyżce dla Abdou Razacka Traore, który w Gdańsku zarabia około 12 tysięcy euro miesięcznie, ale reprezentant Burkina Faso będzie zapewne chciał zmienić otoczenie, jeśli Lechia znów nie postawi za niego zaporowej ceny. Przed rokiem nikt nie chciał płacić za niego 2 milionów euro, a zimą nawet połowę tej kwoty. Teraz będzie jeszcze taniej.

Do końca roku związani z Lechią są także: Sebastian Madera i Paweł Nowak. Stopera trzeba wykupić z Widzewa Łódź i za tym będzie optować Janas, jeśli zostanie, a także na to gotowy jest piłkarz. Natomiast pomocnik ma już 33 lata i nie wiadomo, czy nadal na nim trener będzie chciał opierać siłę ofensywną, tym bardziej, że na początku rundy Nowak miał problemy, aby złapać się do "18".

Na ustalenia odnośnie nowej kadry z niecierpliwością czekać będą zapewne również: Kamil Poźniak (kontrakt do 30 czerwca 2015), Patryk Tuszyński (do 30 czerwca 2014), Łukasz Kacprzycki (do 30 czerwca 2015) czy Maciej Kostrzewa (do 31 grudnia 2013). Wszyscy znaleźli się w ekipie na Chorzów. Mecz z Ruchem może być dla nich ostatnim sprawdzianem, czy mogą przydać się Lechii w kolejnych rozgrywkach, czy lepiej ich wypożyczyć do klubów, w których będą mieli możliwość gry.

trojmiasto.pl

Nie wiem dlaczego skreslacie Janasa. Moze to trener starej daty ale wedlug mnie potrafi dotrzec do zawodnikow czego nie mozna bylo powiedziec o Kafarskim. Kiedy w zeszlym sezonie szlo swietnie to trenera nie potrzebowalismy, ale teraz Janas tchnol w ta druzyne pozytywnego ducha. Wedlug mnie Janas zostaje tylko potrzeba mu paru dobrych zawodnikow.

Do dziś wielu pieje, że nas Kafar utrzymał, a dostał tylko prezent od Piasta, dopiero teraz można naprawdę powiedzieć o Janasie, że nas utrzymał , jeżeli to zasługa także, a może tylko, Borkowskiego to tym lepiej, niech razem popracują jeszcze rok, gdy zajdzie potrzeba to będzie można z czystym sumieniem zwolnić Janasa i dać szansę Borkowskiemu, Janas dał radę wykonać zadanie mimo, że środki ku temu miał marne, trzeba wykorzystać to, że dla Janasa może przyjść do nas kliku dobrych zawodników (patrz Wilk, Madera czy Kosecki), krótko Janas sprawdził się gdy byliśmy na dnie i nas z tego dna wyciągnął nie mając praktycznie środków do gry, Zieliński miał całą armię i poległ, Nawałka może to jest jakaś opcja, ale Lechii ostatnio nie pokonał ;-))

Sprawą oczywistą jest że Janas musi zostać. Umówmy się -cel osiągnął, jest elastyczny w ustalaniu składu, zna już dobrze drużynę, zawodnicy go lubią i szanują za osiągnięcia. Dajmy mu tylko paru dobrych graczy a jestem spokojny o przyszły sezon.

Dręczyciel powiem szczerze że ciebie to ni chuja nie rozumiem: Kafarski celu nie osiąga->musi zostać, Janas cel osiąga-> musi wypierdalać. Zaiste dziwna to logika.

Z cały szacunkiem dla Janasa nie jest to trener na przyłosc. Przyjdzie kilka gorszych meczy w przyszłym sezonie i bedzie problem. Chwała mu za to ze chce Polaków w zespole ale moim zdaniem trzeba go zastapić Zielinskim. Najlepszy wolny trener na rynku. To co zrobił z Lechem czy z Groclinem mowi za siebie. A Polonia to inna bajka.

Transfery na nowy sezon: Kwiek, Nowak,Dudu,Brzyski,Piatek,Broz, Wróbel.....

Wyjebac: Dawid!!! Pietrowski, Tadic, Andrus,Kozans...

Dla mnie Janas to idealny dyrektor sportowy.A na trenera Ojrzyńskiego

Przyszlosc Lechii w dużej mierze zależy od sprawnie działających wladz klubu. Wiec sprawnie działajacy Zarzad i ludzie odpowiedzialni za transfery i prowadzacy dobrze negocjacje moga stanowic o dobrej przyszlosci klubu. co do trenera uwazam ze Janas powinien zostac przede wszystkim z dwoch powodow: 1. potrafi dobrac taktyke pod przeciwnika (czego nie umial robic Kafarski), 2. ma kontakty w swiatku pilkarskim wiec bedzie potrafil namowic niezlych zawodnikow do gry w Lechii. Przykladem jest Madera, ktory przyszedl do Lechii wlasnie za namowa Janasa i stanowi o calej defensywie Lechii. Bez niego mozna powiedziec ze defensywa by nie istniala.
Co do skladu, to naprawde trudno tu cokolwiek wyrokowac skoro podstawowi zawodnicy ktorzy bardzo pomogli Lechii w pozostaniu w lidze (Traore, Wilk, Kosecki) prawdopodobnie odejda. Zatrzymanie Traore i Koseckiego jest mozliwe przy sprawnie dzialajacych wladzach klubu. Wilk nie sadze ze bedzie chcial grac dluzej w Lechii tym bardziej ze sam mowic ze jego miejsce jest gdzie indziej. Na pewno szykuje sie ciekawa przerwa letnia.

Najważniejsze aby szybko ukształtowały sie jakiekolwiek władze w naszym klubie, bo poki co, to panuje bezkrólewie.
Mam nadzieje ze juz w przyszłym tygodniu cos drgnie w temacie i juz w czerwcu bedziemy wiedziec kto zostaje w klubie, kto odchodzi. Kogo mozemy pozyskać, bo wiadomo ze skład bedzie mocno przemeblowany.
Jesli Kuchar pozostanie włascicielem, to na 99% trenerem pozostanie Janas.
Powiem szczerze ze nie widzę kontrkandydatów dla tandemu Janas-Borek, a propozycje typu Nawałka są poki co propozycjami z serii "a moze Mourinho?" Także i tu wróble cwierkają ze po sezonie odejdzie z Realu. Ale na dzis nie odszedł ani Nawałka ani Mourinho,
Zielinski niczym mnie nie przekonał, nie wiem skad ten zachwyt, byc moze facet ma warsztat ale nie daje nam gwarancji ze bedzie lepszy od J-B.

Po tym jak ustabilizuje sie skład klubowych zarządców i pozycja trenera trzeba bedzie sie zając składem. Wbrew pozorom czasu nie ma za wiele i nie mozemy przespać czasu kiedy ludzie bedą ogladać Euro.

TYLKO LECHIA!

Kolejną ważną sprawą będzie zakontraktowanie nowych zawodników w miarę szybko, żeby mieli czas zapoznać się z drużyną, potrenować trochę z zespołem. Transfery w stylu Lechii czyli last minute niekoniecznie się sprawdzają..

Co do transferów: to kluczowym zawodnikiem , którego władze powinny sprowadzić jest Sylwester Patejuk. Moim zdaniem jeden z najlepszych zawodnikow sezonu. Kiedy on był w formie podbeskidzie zdobywało punkty, na bardzo trudnych terenach legia, Wisła! Zawodnik , który potrafi pociągnąć zespół!!!

aha

Poczekajmy na koniec sezonu. Jak wygramy z Ruchem to moze zaczne myslec, ze Janas i reszta ferajny maja jaja :)

buziek już Ci tłumaczę.

Kafarskiego chciałem przez długi czas zostawić, ponieważ był młodym, mogącym się wiele nauczyć trenerem- zresztą za kadencji którego graliśmy pięknie w piłkę ( oczywiście nie licze ostatniego okresu jego pracy ). Do tej pory uważam, najwiekszym błedem było w tej sytuacji to, że nie było dyrektora sportowego, który by mu ściagał zawodników. Musiał to robić sam, a to już było za dużo.

Co do Janasa. Dostał drużyne zaraz po zakończeniu rundy jesiennej, co oznacza że jest w pełni odpowiedzialny za jej gre,przygotowanie itp. I drużyna ta grała tragicznie, wręcz niewyobrażalnie tragicznie przez cała runde. Jeden błysk na końcu wystarczył, żeby właśnei wszyscy zapomnieli o tym jak słabi byliśmy w tej rundzie. Oczywiście meczu z Widzewem nie licze bo wygralismy go tylko dlatego że ich trybuny tego chciały. Na gre Lechii nie dało się patrzeć w tej rundzie, tak jak zreszta wczesniej na gre Bełchatowa i ministrantów pod wodzą Janasa. Na dodatek to stary człowiek, który już sie nie nauczy niczego, tylko twierdzi że już wszystko wie.

Chociaż widze w nim pewien plus- mianowicie chęć posiadania polaków w składzie.

Dręczyciel

Co do Kafara tez miałem przez długi czas takie samo zdanie. Tylko jak juz na spokonie po jego zwolnieniu usiadłem i pomyslałem ile ten człowiem zrobił błedów to sie za głowe zlapałem. Oczywiscie brak dyrektora sportowego miał swoj wpływ ale to co on zrobił kadrowo z nasz druzyna to DRAMAT. Wywalenie Kaczmarka,Buzały,Zienczuka,Baka a zakupienie Tadicia,Bensona,Pozniaka,Andrusa, Sazankou..... mowi samo za siebie. Ale najgorsze było to ze nie dał sobie nic powiedzieć i był uparty jak osioł. Pozdrawiam

Dreczyciel za Janasa Lechia grala bardzo dobra pilke pod koniec tej rundy, mecze przegrane z Podbeskidziem a w szczegolnosci z Zaglebiem byly bardzo dobre w wykonaniu Lechii tylko dosc pechowo przegrane.Moim zdaniem Janas powinien zostac

Zmienić trenera i cztery-pięć najsłabszych ogniw, ale nie wszystkich, bo jak zbiorą naprędce całą polską jedenastkę krótko przed sezonem, to czeka nas los ŁKSu.
A w tej chwili jest za mało osób decyzyjnych w klubie aby robić rewolucję.

Najważniejsze - nowy trener, który szybko określi kto jest potrzebny a kogo puszczamy wolno, dlatego celowo nie określam tych najsłabszych ogniw - niech nowy trener określi swoją koncepcję i wykonawców. Do nowego sezonu jest wbrew pozoru niewiele czasu.

Ewentualna zmiana trenera i pilkarzy nie ma zadnego znaczenia, bo po euro pilka nozna przestanie byc "modna" i pieniadze na nia zaczna wysychac. Widac to ewidentnie po wszystkich czolowych klubach (Legia, Slask, Wisla, Polonia, Lech) gdzie mowi sie o oszczednosciach i stawianiu na mlodych polskich pilkarzy. Decydujace beda wiec zmiany organizacyjne w klubie. Czy pojawi sie ktos z pieniedzmi (JW ?) czy tez bedziemy dogorywac przy dziadku Kucharze i pasjonowac sie kolejna walka o utrzymanie i tym czy klub oficjalnie zbankrutuje - teraz juz pewnie nieskuteczna.

Czemu wszyscy skupiają się tylko na zawodnikach. Trzeba zmian organizacyjnych w klubie i to jeśli chodzi o pierwszy zespół jak i młodzież. Zakończyć kolesiostwo, wprowadzić nowych ludzi z doświadczeniem. Zmienić system szkolenia, zatrudnić nowych trenerów w juniorach. Zmienić politykę transferową. Można by wymieniać i wymieniać

JW dziś w Cafe Futbol po raz kolejny powiedział, że zakup Lechii czy tego towarzystwa z Wrocławia to tylko plotki, do tego coś jest w powietrzu w temacie Smuda trenerem Groclinu po Euro.
Zieliński zatwierdzał i odpowiadał za wszystkie transfery za jego kadencji oraz nie poradził sobie z wewnętrznym konfliktem w drużynie. JW przyznał, że ostatnio problem Groclinu to konflikt piłkarzy między grupą polską, a resztą świata, a prym w tym wiodą zaprzyjaźnieni Cani i Bruno, którzy wylatują po tym sezonie.
U nas koniecznie trzeba przyjąć regułę, że 3 zagranicznych piłkarzy to max i tylko gdy stanowią istotne wzmocnienie.

Ma ktos jakies info na temat sytuacji w klubie?? Jakies terminy ,decyzje?? Czy bedzie jakies spotkanie kibicow z nowym prezesem??

Jeśli chodzi o decyzje to podobno już postanowiono, że za rok gramy o puchary... lol

Fajnie by było jakby Kuchar - bądź co bądź większościowy właściciel, chociaż nielubiany - ogłosił na jakiejś konferencji prasowej jakie są cele Lechii i jak od strony organizacyjno finansowej klub ma zamiar je osiągnąć. Bo prawda jest taka, że jego wizję sprzed 2 lat znamy, wiedzieliśmy też mniej więcej czego spodziewać się od Zarządu pod Prezesem Turnowieckim a teraz... a teraz nie wiadomo zupełnie nic. W tej sytuacji trudno szybko spodziewać się ciekawych transferów.