Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Czy trener Janas powinien zostać???

strona 1/2

8 maja 2012, 18:00 / wtorek
Proszę o merytoryczne wypowiedzi na temat pracy Pawła Janasa,proszę pisać o plusach i i minusach jego pracy, a także dawać sugestie odnośnie jego przyszłość w Lechii Gdańsk.
8 maja 2012, 18:18 / wtorek
Tak, powinien zostać na rynku nie znajdziemy nikogo kto wniesie coś więcej do drużyny. Problem nie tkwi w trenerze. Akurat Janas mimo, że za nim nie przepadałem potrafił ustawić drużynę pod mecz, poznał się od razu na graczach pokroju Pietrowskiego... Facet robi co może tym składem i cudów od niego nie można oczekiwać bo nie w nim leży problem.

Pozdrawiam
8 maja 2012, 18:35 / wtorek
Uważam dokładnie tak samo jak poprzednik
8 maja 2012, 18:42 / wtorek
Skoro poprzednik uważa jak jego poprzednik, to ja uważam tak, jak mój poprzednik.
8 maja 2012, 19:24 / wtorek
Janas ma jeden Dobry mecz na Rundę, uważacie ze to wystarczy ??? To jest totalny Upadek żeby wiązać nadzieje z takim trenerem, nie reaguje na ławce spi, nie daje szansy młodym bo boi sie ryzyka, trzeba szukać kogoś kto by podołał bo Janas nie daje rady. Pietrowski za Kafarskiego strzelał gole decydujące o 3 pkt, wiec życzyłbym Janasowi żeby poznał sie na Pietrowskim Bardziej!!!
8 maja 2012, 19:29 / wtorek
A ile tych goli Pietrowskiego było?
8 maja 2012, 19:32 / wtorek
O kurcze :D
8 maja 2012, 19:34 / wtorek
Liczymy bramki Pietrowskiego..

1.......

..o kurwa, tyle? :/

Ps. Chyba Marcin sobie konto na forum założył:)
8 maja 2012, 19:35 / wtorek
Znalazł się zwolennik "talentu: Marcinka, który strzelił jedną zwycięską bramkę przez kilka lat i już jest dla niego bożyszczem. Poznał się na tym jebanym balangowiczu , który nawet przed ważnymi meczami topił swoją wiecznie uśmiechniętą mordę w alkoholu i chwała mu za to. Miał jaja posadzić na ławie Surmę i innych "ważnych" dla drużyny kiedy byli bez formy. Za kafara obojętne czy dany zawodnik był w formie czy nie , chlał przed meczem to i tak wychodził. Nie ma lepszej opcji na chwilę obecną niż Janas i niech nikt tu nie mówi żeby ściągnąć to trenera Ruchu czy Korony bo to nierealne, a jak słyszę o trenerze Górnika to się pytam na huj nam on, w czym będzie lepszy od Janasa?
8 maja 2012, 19:38 / wtorek
No tak, tyleże on strzelił 1 - jedną bramkę
8 maja 2012, 19:41 / wtorek
Co by o Janasie nie mówiono to nosa do transferów miał w tej rundzie dobrego i chociażby dlatego do końca roku powinien zostać.
8 maja 2012, 19:44 / wtorek
Co do jednego dobrego meczu na rundę to według mnie tych dobrych meczy było więcej , bo były też takie , że mimo porażki było widać progres , a jeśli chodzi o młodych to ocknijmy się. Lechia na chwilę obecną nie ma w składzie takich zawodników , którzy byliby realnym wzmocnieniem poza Dudą. Wynik w młodej ekstraklasie mówi sam za siebie
8 maja 2012, 19:53 / wtorek
Pownien zostac, dac mu szanse niech zrobi takei transfery jakie chce jak widac na wiosne mial dobrego nosa..ja do niego nic nie mam tylko wklady do koszulek , pokazaly wlansie jak chcieli grac.Zostaje Janas!!!
8 maja 2012, 19:54 / wtorek
No tak, dokładnie. Młodych, którzy mogliby zagrać w Ekstraklasie mamy teraz może z dwóch, trzech. Nie wiem jak wygląda sprawa z tym, ponoć perspektywicznym młodym bramkarzem.

Warto się przyjrzeć bliżej temu młodemu, co strzelił takiego ładnego loba w meczu MESY z Widzewem. Chyba Kamiński? Dalej nie widzę nikogo.. zresztą, miejsce naszych w MESA mówi wszystko.
8 maja 2012, 19:55 / wtorek
To jest temat o Janasie więc sobie darujmy rozmowę o Pietrowskim... on ma swój własny temat. Zresztą o czym tu rozmawiamy połowa ME i rezerw gra na jego poziomie a druga połowa jest od niego lepsza. Chłopak nie ma nic co by go wyróżniało na + a za to minusy i siano w głowie mówią same za siebie.
8 maja 2012, 20:03 / wtorek
Ale właśnie dwóch,góra trzech może w jednym sezonie być wprowadzana do pierwszej drużyny,więcej nie trzeba.
Jak reszta młodych zobaczy,że ciężką praca na treningach jest właśnie w taki sposób premiowana to będzie flaki z siebie wypruwac aby dostać taka szansę.
8 maja 2012, 20:06 / wtorek
I właśnie o to chodzi. Zapierdalać w rezerwach, MESA, wylewać poty i z czasem Janas to zauważy i zabierze na Jakiś mecz.

W przyszłym sezonie liczę na jednego, dwóch młodych, którzy będą się łapali do osiemnastki, z czasem do pierwszego składu.
8 maja 2012, 20:15 / wtorek
Dobrym przykładem jest Tuszynski.
Janas na początku swojej przygody stwierdził,że jest to chłopak na drużynę rezerw by w ostatnich dwóch meczach dać mu szanse,której mało co nie zwienczył golem z Legią.
Jestem pewien,że przy mniejszym obciążeniu psychicznym więcej będzie debiutow niż kolejnych szans dla tych,którzy na nią nie zasługują.
Reasumując,Janas musi zostać!
8 maja 2012, 20:23 / wtorek
haha! Swoim tekstem o golach Pietrowskiego kolega Boordo wstąpił do "panteonu gwiazd" tego forum, którą otwierają Thomas13 i jego kod do Fify oraz Boldi i jego wyjscie do Galerii.

Podejmę jednak temat wątku. Czy Janas powinien zostać? Wszystko zalezy od tego jaką mamy alternatywę. Guardiola? czy moze ktoś z naszego polskiego niebytu typu Pasieka, Urban czy inny Ulatowski?
Nie jestem też zwolennikiem "talentu" Zielińskiego (jeden Jacek Zielinski u nas wystarczy).
Nawałka? Na razie nie jest wolny, wiec mozna dyskutowac o nim tak samo jak o Fornaliku.
Janas jest znanym nazwiskiem w piłkarskim smrodku i łatwiej bedzie mu przekonać kogoś do Lechii niż robił to dyrektor-operator, jest jakaś szansa na to ze wspolnie z Borkiem cos tam osiagnom, choć nie spodziewam sie jakiś cudów.
Zresztą i innym pytaniem pozostaje ile im do portfela włoży papa Kuchar przed wysłaniem na zakupy? Z gówna to tylko Fornalik bat ukreci...

TYLKO LECHIA!
8 maja 2012, 20:27 / wtorek
Klub powinien zatrudnic dyrektora sportowego a Janas powinenien dostac szance pracy jako trener. Pierwszy jego ruch to powinien zmienic trenera od przygotowania fizycznego i dotego 6-8 kopaczy wymienic takich jak (kamikadze, Tadic, Vucko, Dawidowski, Bajic, Andruskievicius, Kozans i Lukjanows.
8 maja 2012, 20:53 / wtorek
Nie byłem zwolenikiem Janasa, ale teraz dałbym mu sznasę na conajmniej rok, nie ma w tej chwili w kraju dobrej alternatywy, gra z meczu na mecz wyglądała coraz lepiej nawet w Chorzowie, gdzie graliśmy z wicemistrzem ;), potrafił ustawiać zespół pod przeciwnika, przy brakach kadrowych potrafił wyciągnąć zespół z dna, pierwszy trener, który zrealizował cel od dłuższego czasu ;-), dzięki niemu pozyskamy kilku dobrych graczy z Polski, będą wszyscy zapier...ć na treningach i nie bedzimy juz musieli grać o utrzymanie, jego asystentem jest nasz człowiek;-)
8 maja 2012, 20:56 / wtorek
Cinek co do ME weź poprawkę na to że my gramy tam(w większości) rocznikami 92-95, podczas gdy reszta zespołów gra rocznikami 90-92, a często nawet starszymi. Wyniki w ME nie obrazują "materiału" jakim dysponujemy bo po prostu przegrywamy tam siłowo ze względu na różnicę w latach. Zaś nasza młodzież z roczników 90-92 w większości gra w drużynie rezerw gdzie na tle innych zespołów wcale tak tragicznie nie wygląda

Co do głównego tematu wątku to Janas, moim zdaniem, powinien zostać. Chyba że chęcią trenowania Lechii zapała nagle ktoś z zestawu: Petrescu, Fornalik, Lenczyk bądź Probierz. Jeśli nie to nie ma sensu robić zmian z prostego powodu: niewiele one zmienią
8 maja 2012, 21:01 / wtorek
Janas miał dość jaj żeby odstawić pietrowską na boczny tor... u kafarskiego miał pewne miejsce... umówmy się kalekadze nie zasługuje na szansę bycia w 18 meczowej, nie zasługuje na noszenie naszego herbu... Jeśli Janas chce tu trenować to niech lepiej dowie się co porabiają jego gwiazdki (czytaj nauczy się posługiwać internetem) a potem podejmie właściwe decyzje kadrowe.
8 maja 2012, 21:09 / wtorek
Janas powinien dostać szansę pod warunkiem że zarząd kupi piłkarzy którzy będą pasować do jego koncepcji. Bo czemu Janas będzie winien że prosi o np hipotetycznie o Madeja a klub kupuje Tadicia który kopie się w czoło. Trener może swoją charyzmą i doświadczeniem wykrzesać maksa z zawodników i to pokazał w tej rundzie. Powinien zostać albo przynajmniej mu dać szansę.

AVE LECHIA
8 maja 2012, 21:12 / wtorek
Janas powinien zostać i wychrzanić wszystkich nierobów. Tylko sam powiedział, że nie chcę zostać bez wyraźnych wzmocnień i mu nie dziwie się po tym chłamie i burdelu zostawionym przez Kafarskiego.
8 maja 2012, 21:21 / wtorek
Mysle ze to nie jest kwestia czy ktos da Janasowi szanse czy nie tylko czy on sam zechce tu zostac. Jesli Kuchar mu powie ze kasy na wzmocnienia nie ma, to Janas zawinie sie szybciej z Gdanska niz tu sie pojawił. I wtedy jestesmy w czarnej dupie.
8 maja 2012, 21:24 / wtorek
Tyle ze narazie to nie ma nawet kto dac Janasowi podpisac kontrak:)
Komitet transferowy w rozsypce...ci co mieli sie znac na pilce (teoretycznie) juz nie pracuja,tymczasem zostali Ci co oficjalnie sie nie znaja:)

Generlnie to mysle, ze jesli pojawia sie kompetentne osoby na stanowiskach (malo realne) to obojetne czy Janosik zostanie czy nie.
Jesli natomiast wejda jakies gamonie typu: "sprawdzony wylawiacz perel w koszykowce kobiecej" lub "pasjonat futbolu po marketingu" to Janosik musi zostac bo nie daj Boze zatrudnia kogos gorszego.
A tak niech im pokazuje palcem kogo maja kupic, a kogo odpalic.
Cudow nie bedzie, po tym sezonie potrzeba troche spokoju a Janas jest w stanie to zapewnic.
8 maja 2012, 21:25 / wtorek
Moim zdaniem też powinien puki co zostać, tymczasem mozna dac mu szanse, bo utrzymal to dno po kafarskim i ulatowskim. Potrafił zmotywować do niektórych meczy, zaczeli troche walczyc, mecz z ległą to udowodnił szczegolnie.

Cos kombinowal ze skladem, dal szanse tym, ktorzy jej nie dostawali, odcinal slabszych kiedy nie byli w stanie grac i potrafił dac szanse młodym.

Jak na razie sadze, ze nic nie zjebal (z tego i tak juz marnotrawnego składu), wiec czemu nie mialby zostac?
8 maja 2012, 21:38 / wtorek
Boordo2012 pewnie już pluje sobie w brodę, że założył taki temat, był przekonany, że zacznie się jeb.nie Janosika a tu dupa, ale pewnie niedługo się ktoś pojawi bo byłoby to nienormalne, że wszyscy tylko chwalą ;-)

Boordo2012 nie martw się temat był potrzebny,bo nie każdy znał historię strzelanych bramek za 3pkt przez Pietrowskiego...
8 maja 2012, 21:52 / wtorek
a kiedy pietrowska dala nam 3 pkty?
8 maja 2012, 21:58 / wtorek
Mecz z krecikami na 1:0 :) Jedyny gol Kwadratowej w ponad 200 meczach ligowych nie licząc okręgowej i IV :P
8 maja 2012, 22:02 / wtorek
No to teraz prosze o info ile zarobil przez caly swoj okres gry w Lechii i ocenimy czy bylo warto go trzymac :D
8 maja 2012, 22:16 / wtorek
no to niech zacznie sie jebanie !!

Otóż kibice Lechii to wszystko zależy w co mierzycie, w co wierzycie, na jakim stoimy gruncie i jakie możemy mieć "argumenty". Janas , wielki myśliwy stąpał po tym polu minowym dośc niemrawo. Żadnych fajerwerków. Najważniejsze utrzymał drużynę w lidze. Cel osiągnął. Drużyna zaczęła według mnie lepiej grać. Ale ... na ogół grała kiepsko . Trzech graczy z Widzewa + parę interesów do końca niejasnych jak np. Kaniecki to na pewno mógł być grunt do "zrozumienia w Łodzi kłopotów kontrahentów z Gdanska" zatem tego sukcesu nie wliczam w poczet zasług trenera. Jeśli chcemy drżeć o utrzymanie i liczyć na to, że posypie sie Podbeskidzie, osłabnie Bełchatów czy nie wybije sie Termalica, to należy trenerowi zaproponować przedłużenie umowy. Jeśli zapomnieliśmy o marzeniach o Wielkiej Lechii, to zatrzymajmy go . To sympatyczny człowiek , nie wygaduje głupot,gość kumaty, zrozumiał, że skoro kibice proszą o usadzenie Pietrowskiego , bo za dużo chleje w miejscach publicznych, że Dawid nie dość , że gra kiepsko, to robi se jaja z kibiców, to on pojał w mig , w czym rzecz. Sprawę załatwił. Szacunek . No ale tu chodzi o wielkie cele. Czy nie pamietacie juz , jak Śląskowi trzeba było sie podłożyć , aby wepchnac go do ekstraklasy ? Zaczynaliśmy z tego samego pułapu, potem nowe stadiony, lewy "inwestor", pomoc miasta, widmo spadku. Piłkarze ? Żaden cud. Bez jaj ! Roger wydoroslał , bramkarza mają lepszego a reszta to zawodnicy pokroju naszych. A teraz ? Gdzie sa oni ? A gdzie my ?
Nie mamy zarządu, my nie wybierzemy trenera ale czekajmy w spokoju, co będzie się dziać. Jeśłi dominować bdzie zapotrzebowanie w Gdansku na to, aby mieścić się w ogonie ekstraklasy, to ... nowy zarząd przedłuzy kontrakt z Janasem.
Ja marzę o czyms większym. Trenerowi dziękuję w tym pozytywnym znaczeniu ale też " dziękuję" na jutro, bo marzy mi sie wielki rozmach.
Czekam na nowy zarząd . Tamten nawet nie próbował zatrudnić Formalika, chociaż on słał sygnały ( może to była zmyłka pod adresem jego pracodawcy) , że odejdzie z Ruchu. Trzeba być czujnym. Jestem natomiast przeciwny sytuacji, że nie zatrudnimy sprawdzonego człowieka a potem łapanka.
Co do trenerow. Co sądzicie o o Kaczmarku , tzn. Bobo ? U naszego zarządu miał przejebane ale teraz , w nowym rozdaniu ?
8 maja 2012, 22:23 / wtorek
Czas walki, spytaj na barze w Kwadracie ile wydał to bedzie wiadomo ile zarobił :)
8 maja 2012, 22:25 / wtorek
Lille - zacznę od końca, Bobo Kaczmarek jest bardziej wypalony niż Janas, oprócz gadania głupot w mediach nie widac jego aktualnej działalnosci, a podobno on zaoferował Lechii czołowego strzelca II ligi holenderskiej....niejakiego Freda B.
Poza tym nie mówimy tu o swoich fantazjach zwiazanych z Lechią tylko na zimno oceniamy jaki mamy wybór i poraz wtóry powtarzam : Jaki? Ulat, Urban, Pasieka, Zieliński? Nawałka, Fornalik, Lenczyk, Probierz są aktualnie zatrudnieni w innych klubach wiec nie ma co pierdolić o swoich fantazjach.
Na dzień dziesiejszy nie widzę alternatywy dla Janasa. Na dzień dzisiejszy!

TYLKO LECHIA!
8 maja 2012, 23:37 / wtorek
yyy bo chyba coś mi się pojebało.. Janas poznał się na Pietrowskim ? NIE. Nie poznał się ani trochę. Pietrowski został odpalony na jakiś czas po spotkaniu z kibicami, ALE na ostatnie mecze już wrócił do 18, i nawet dostawał szansą w meczach.

To jest dobitny przykład "ja się nei wpierdalam", tyle, że teraz dodano - dopóki się nie uspokoją kibice.

ZMIENIĆ TRENERA

a jak nie, to będziemy w przyszłym sezonie tegoroczną cracovią
9 maja 2012, 00:49 / środa
Jak to było? Jeśli nie Kafarski to kto?! Główny argument przed tym sezonem prawda? Mógłbym zapytać w równie infantylny sposób "Jeśli nie Janas to kto? No kto daj nazwisko?" Ale nie zapytam.
Podoba mi się zaś zarzut w postaci "Trener dowiaduje się o niesportowym prowadzeniu się, za co odsuwa zawodnika od zespołu. To dopiero pizda nie trener". Więcej takich argumentów?
9 maja 2012, 01:25 / środa
Dobrym wyjściem byłby Jacek Zieliński. Jednak nawet nie ma co o nim marzyć. A to pensje by chciał za wysoką, a to by chciał ściągnąć kilku piłkarzy, a to by się nie zgadzał na to co ludzie kuchara karzą. No i on sam pewnie nie chciałby wsiadać na pokład tonącego statku... Jak przyjdzie taki moment, że zwolnią Janasa, to trenerem zostanie... Borkowski. Zobaczycie.
9 maja 2012, 02:01 / środa
co Wy chcecie kurwa drugi ggroclin, mamy co chwile zmienic trenera, nie da sie tak kurwa, kazdy trener potrzebuje czasu, aby ta gra i sklad jakos wyggladal, potwierdzeniem tego jest kilka klubow , ktore zyskaly na tym, ze trener mial czas na poukladanie zespolu i spokojna prace ...
9 maja 2012, 12:47 / środa
Widzę, że trochę pozmieniały się priorytety. Po sezonie 2010/11, gdzie wszystkim zwiększyły się apetyty, chcieliśmy drużyny która będzie walczyła o najwyższe lokaty.

Natomiast po tragedii z obecnego sezonu widać na forum, że większości wystarczy walka o środek tabeli i spokojne utrzymanie, ewentualnie pociśnięcie w PP. Jeśli Janas zostanie, to pewnie jemu (chociaż jak niektórzy zauważają - raczej Borkowi, Gładysiowi i Szuto) się to uda. Ale co z tego? Czy takie bujanie się wystarczy, czy może liczycie że Janas na stare lata przejdzie metamorfozę jak Lenczyk i nagle zacznie nam budować świetną drużynę? Dla mnie Janas oznacza, że za rok będziemy piłkarsko w tym samym miejscu.

Wolałbym kogoś, kto zacznie budowę nowej drużyny według swojej wizji (którą trzeba mieć!), najlepiej jak najbardziej zbieżnej z naszymi oczekiwaniami (jeśli nie mamy wystarczających wychowanków, to chociaż gracze z Pomorza, w dalszej kolejności z reszty Polski, dalej z Europy Środkowo-Wschodniej, a na samym końcu egzotyczne wynalazki). Takiej, że nawet jak zajmiemy za rok 10. miejsce w lidze, to będziemy mieli drużynę, która będzie coraz lepsza i w kolejnych sezonach będzie walczyła o dużo więcej.
9 maja 2012, 13:42 / środa
h.cumberdale - mylisz jesli chodzi o to co chciałoby wiekszosc Lechistów. Każdy chciałby Lechii silnej opartej o wychowanków, robiacej spustoszenie w lidze. Jednak pobożne życzenia, a rzeczywistosc to dwie różne sprawy i nie rozumiem zarzutów coniektórych, ze wystarcza nam przecietniactwo. Po prostu świezo w pamieci jest ubiegłe sezony i to czym nas karmił zarząd. Obiecywał świetlaną przyszłosc a wyszło jak wyszło. I poki co nie widać symptomów na zmiany ku lepszemu, moze oprocz tgo ze 2/3 zarządu zwineło żagle, pozostał wiekszosciowy akcjonariusz, który nawet nie obiecuje ze sypnie groszem, wiec czego tu oczekiwać.
Owszem istnieje szansa na powtórzenie wyczynu Ruchu czy Korony, ale do tego potrzebne jest konsekwentne budowanie zaplecza dla drużyny (czyli sztabu szkoleniowego, kreatywnego zarządu itd).
Łatwo jest napisać Janas out, ale gorzej jest zaproponowac konkretne zastepstwo. Fantazjowac to mozemy, tylko co z tego.
Łatwo jest tez pierdolić :"a nie mówiłem, trzeba było go wypierdolic..." ale juz gorzej zaproponować co alternatywnego i umiec przekonać do swoich racji.
Takich "wirtualnych Wojciechowski" jest tu pełno, działajacych w mysl zasady "wypierdolic wziąć nastepnego". Tylko do czego doszedł JW po 6 ltach topienia gotówki w Polonię i zmian trenerów co kwartał? Nawet jednego podium nie miał.
Ja nie upieram sie przy Janasie, ale poki co nie widze alternatywnego rozwiązania.

Moze za tydzień zmienie sie nasza szara rzeczywistosc i nowy zarzad powie ze zatrudniamy Nawałke/Skorże i wywalamy 10 mln na obiecujących graczy.
Może...

TYLKO LECHIA!
9 maja 2012, 14:43 / środa
@h. cumberdale
Pomiędzy czerwcem zeszłego roku a dziś wydarzyło się sporo rzeczy które siłą rzeczy weryfikują plany, a marzenia odkładają na dalszy czas. Na tą jest w spółce więcej niewiadomych niż jasnych: nie wiadomo czy Kuchar sprzeda swoje udziały, nie wiadomo komu ewentualnie je sprzeda, nie wiadomo czy WCF w związku z zerwaniem umowy przez S5 przyjmie na siebie ponownie zobowiązania wobec Lechii, nie wiadomo jak będzie księgowany dług wobec głównego udziałowca, nie wiadomo jak zachowa się miasto w sprawie stadionu oraz czy zechce wejść do Lechii jako współwłaściciel(oraz czy w ogóle dostanie taką ofertę), nie wiadomo nawet kto jest odpowiedzialny za sprawy kontraktowe, nie wiadomo kto i z jakimi kompetencjami wejdzie do zarządu, nie wiadomo jakimi środkami na transfery i kontrakty nowy zarząd będzie dysponował itd.. Jedyne co na tą chwilę wiadomo to że Lechia zagra w przyszłym sezonie w e-klasie
9 maja 2012, 17:00 / środa
Priorytety sie nie zmienily, majac 10-12 budzet w lidze zawsze jestesmy skazani walczyc co najwyzej o srodek tabeli. To ze w poprzednim sezonie bylismy dlugi czas w czolowce to raczej obraz slabej gry innych druzyn oraz dobrej formy Traore, Surmy i Nowaka a jesienia takze Buzaly i Wolakiewicza.
Janas dokonal rzeczy bardzo trudnej. Biorac po uwage zalamania formy i kontuzje to wypadla mu polowa skladu (Vucko, Kozans, Andrius, Wisnia, Tadic, Dawidowski, Wisnia, Pietrowski, Lukjanovs, Bensson, Sazankow, Pozniak, Machaj). Duzo slabiej grala cala obrona, na czele z Bakiem i Janickim. Surma i Nowak dobrze zagrali ledwie kilka meczow. Traore gral niezle ale slabiej niz rok temu. Pawlowski w bramce byl mocno chimeryczny.
Mimo tego udalo mu sie utrzymac dosc w sumie spokojnie, trzy jego transfery byly bardzo udane (Wilk, Madera, Kosecki) a jeden nieudany (Grzelczak, choc znalezc dobrego napastnika jest bardzo trudno i porownujac do napastnikow grajacych za Kafara to nie mozna powiedziec ze zawodzil). Za Kafara srednio byl jeden dobry transfer na trzy nieudane. Przegrywane mecze poza Wisla i Ruchem (gdzie gralismy bez motywacji pol-rezerwowym skladem z zespolem grajacym o mistrza) byly pechowo. Nie powinno byc zadnych watpliwosci ze Janas powinien zostac, o ile oczywiscie jestesmy w stanie spelnic jego ambicje dotyczace skladu, czego obecnie nie jestem pewien.
9 maja 2012, 18:08 / środa
"Priorytety się nie zmieniły, majac 10-12 budżet w lidze zawsze jesteśmy skazani walczyć co najwyżej o środek tabeli." Ruch i Korona mają 15-16 (około 12 mln zł) budżet w lidze. Ruch został v-ce mistrzem, Korona była 5.

Co do Janasa to powinno się go zostawić. Utrzymał nas w Ekstraklasie i szansa na prowadzenie Lechii w nowym sezonie po prostu mu się należy. Powinien też móc wprowadzić swoją wizję budowy drużyny, która wydaje mi się jest taka sama jaką przedstawił dzisiaj w wywiadze w DB Surma - "Trzon Lechii powinni stanowić Polacy". Tylko kwestia tego, na kogo nas stać, bo umiejętności nasi krajowi zawodnicy nie mają prawie żadnych a chcą zarabiać jak gwiazdy Bundesligi lub wyżej (m.in. Bonin)
9 maja 2012, 18:34 / środa
Simek, na kazdy Ruch i Korone przypadaja zespoly typu Cracovia i Polonia gdzie wyniki sa niewspolmiernie slabe w stosunku do budzetu. W poprzednim sezonie to Lechia byla takim "Ruchem" przez dlugi czas. Po jakims czasie wszystko "powraca do sredniej" tzn zespoly typu Korona, Lechia i Ruch popadaja w szarzyzne, po wyprzedaniu zawodnikow a na topie sa zespoly z najwiekszymi i stabilnymi budzetam - Wisla, Legia i Lech.
9 maja 2012, 21:51 / środa
Traore koszt *0tysiecy Euro Janas będzie stawiał na swoich byłych podopiecznych na których kolokwialnie mówiąc se "przytnie", a utrzymanie to był cel minimum za minimum nie ma co nagradzać nowym kontraktem, Pawełek Lechia Gdańsk kto nie klub myśliwski ale jak ci się uda wyrwać nowy kontrakt to znakiem tego ze jeleni w nim nie brakuje. jestem na NIE.
9 maja 2012, 22:04 / środa
Bobo wypalony ? Bełchów poprowadził bardzo dobrze, w Polonii bardzo dobrze dopóki nie dopadł go syndrom Wojcichowskiego, czyli po kilku meczach. Pracował z Benhałerem, a to przecież całkiem dobry fachowiec. Być może popełnił gafę przy poleceniu słynnego Freda i gada trochęgłupot, aby zaistnieć a czasem i w dupe lecieć Arce ( bo stamtąd oczekiwał angażu) ale to solidny trener, głodny sukcesu - tym bardziej, że ostatnio troche sponiewierany. Poza tym to lechista. Według mnie lepszy od Michniewicza, który zwalnia sie z Polonii.
Uważam, że Janas nie zapewni nam istotnego wzrostu jakości gry na miarę moich aspiracji ale na pewno trochę wdrożył się w specyfikę pracy w Gdańsku i być może poradziłby sobie lepiej niz Koala, który ze stoickim spokojem spuszczał nas juz do II ligi.
A co do trenerów zagranicznych: raczej jest im ciężko , za ciężko , poradzić sobe ze specyfiką pracy w naszym kraju i z mentalnościa zawodnikó, działaczy etc.
Nie wykluczam istnienia takich trenerów ale to zawsze spore ryzyko.
9 maja 2012, 23:52 / środa
Jeśli chodzi o Janasa, to nie mam nic do niego jako człowieka - nawet wbrew pozorom sympatyczny gość, a na spotkaniu pokazał klasę mówiąc kilka niewygodnych dla zarządu rzeczy.

Zakładając, że kasa nie spadnie w Lechii z nieba i klub będzie dysponować ograniczonymi środkami, to pytanie czy Janas jest właśnie tą osobą, która zacznie budowę młodego zespołu, który nie rozpieprzy się jak domek z kart. Bo to, że poskleja coś z tych grajków których ma, aby starczyło na utrzymanie, to jestem praktycznie pewien.

Ale jeśli skończymy za rok sezon w środku tabeli, to wolę żeby to była ekipa przed którą są świetne perspektywy, a nie szczyt możliwości kopaczy, z których większość będzie się żegnać z Lechią. Czy Janas jest w stanie coś takiego zapewnić?

Co do Boba, to nie sądzę żeby był wypalony. To wciąż świetny trener, zwłaszcza jak się spojrzy na ligową mizerię. Poza tym miał jeden niezaprzeczalny atut - potrafił dostrzec talent i wyciągał z jakichś amatorskich drużyn grajków, z których robił porządnych piłkarzy.
10 maja 2012, 10:11 / czwartek
Ja bym Janasa zostawił. Pod koniec sezonu w końcu zaczęliśmy grać w piłkę i co było jego celem - utrzymaliśmy się. A to, że nasi kopacze mają problemy ze skierowaniem piłki z 2 metrów do bramki to już nie jego wina. Aczkolwiek nie pozwoliłbym mu aby sam dobierał sobie zawodników. I tu widzę miejsce dla Boba.. Jako dyrektora sportowego, ale czy on się na to zgodzi? No i przede wszystkim czy obaj Panowie daliby radę razem pracować?
10 maja 2012, 22:25 / czwartek
To ciekawa koncepcja> Bobo, który miałby trochę więcej czasu i cierpliwości, współpracujący z Globiszem, który w zakresie młodych piłkarzy jest cenionym autorytetem w Polsce , mógłby znaleźć kandydatów do ligowego zaplecza. Wówczas ryzyko wpadki takiej jak z Fredem jest nikłe. Tacy piłkarze ogrywają się pierw w juniorach, III lidze, ME a stamtąd trafić mogą na treningi z pierwszą drużyną. Co do stworzenia systemu skautingu i jego nadzorowania - myślę, że też dałby sobie radę. Jest to jednak trener o dużych aspiracjach i myslę. że nie przyjąłby zatrudnienia w takim charakterze
 
1 2
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.021