LECHIA GDAŃSK - Piast Gliwice 15.09.2012 15:45
strona 4/4
15 września 2012, 23:08 / sobota
Odnoszę wrażenie, że w dzisiaj byłem gdzieś w kosmosie a nie na PGE Arenie.Trener Boguś oceniał chyba inne "widowisko" niż to, które ja a wraz ze mną oglądało nieco ponad 14 tys. widzów. No chyba, że to co zaprezentował jego zespół można nazwać grą.11 kompletnie nierozumiejących się, wystraszonych dorosłych facetów, których jedynym pragnieniem jest wykopnąć piłkę jak najdalej od własnej bramki i mieć przez chwilkę święty spokój. Oni nie rozumieją dlaczego, tych inaczej ubranych 11 facetów stale chce żeby ta biała kula wpadła do ich bramki.Przecież oni wkładają serce i wszystkie umiejętności łącznie z grą aktorską a ta cholerna kula zawsze wraca pod ich bramkę.Tak mniej więcej wygląda zespół po 2 obozach, na których dostał ostrzeżenie od Piasta i przegrał 2:0. Nikt nie wyciągnął żadnych wniosków, że Pan Rasiak przebiega 30m na boisku w tempie 60 letniego starca, że pozostali jego koledzy lepiej opanowali gesty aktorskie jak piłkarskie rzemiosło. Pomylili tylko teatry. Z Korona oddali 1 słownie jeden celny strzał i wygrali a z Piastem może z 3 całym meczu. Gra obronną nie wygrywa się meczy. Przypadek zdarza się raz i już się zdarzył w Kielcach. A teraz albo zmienić styl drużyny i aktorów albo derby I ligowe za rok.
16 września 2012, 00:20 / niedziela
ciezko cokolwiek napisac, takie dno ostatnio bylo rok temu za Kafara myslalem ze to juz historia, a tu znowu w tej samej czarnej dupie dobrze, ze teraz kilka punktow wiecej, ale z taka gowniana gra dalej moze byc problem z utrzymaniem
16 września 2012, 00:25 / niedziela
odpierdol się od Kafara,on jedyny nie przegrał na PGE!!!
16 września 2012, 00:35 / niedziela
Tu potrzeba szamana by nam stadion odczarował.
16 września 2012, 01:22 / niedziela
Jakiego szamana? Tu są potrzebni lepsi piłkarze i tyle.. albo przynajmniej trener, który ustawi zespół tak, żeby atakował, a nie bronił się całym zespołem na własnej połowie (!) przed Piastem Gliwice (!). Z całym szacunkiem, ale takich ogórków powinniśmy ogrywać 3-0.
Kurwa mać.. grać z kontry na własnym stadionie z takim rywalem..
16 września 2012, 01:35 / niedziela
Kto się pizdą urodził, kanarkiem nie zdechnie... Mr. BK ma, jak do tej pory, włączone dobre pierdolone po meczach u siebie i fuksa na wyjazdach. Mnie na dzisiejszej konferencji prasowej cisnęłyby się na usta tylko jedne słowa: zjebałem to totalnie, mea culpa; ale dam tym pizdom, kopaczami zwanymi, taki wpierdol, że im się oranżada z komunii odbije, a za tydzień z Wisłą zobaczycie efekty naszej pracy.
No ale lepiej jest pierdolić, że możemy być zadowoleni z 2-3 sytuacji, a gdyby Raore inaczej się zachował, to może byśmy strzelili na 2:0...
Otóż nie, zadowolonym nie ma być kompletnie z czego, a wszyscy powinni wyjebać się sami. Na szparagi do Niemiec na przykład - tam się idealnie nadają. Szczególnie ci wszyscy "mlodzieżowcy" w naszych barwach. Od chuja ich po prostu...
16 września 2012, 01:36 / niedziela
szacunek dla 1945
16 września 2012, 01:40 / niedziela
Czym Ty chcesz atakować ? Tutaj już nawet Mourinho nie pomoże. Sam Razak wszystkiego nie strzeli. Paradoksalnie tego co wszyscy jebali, że mu się w Lechii grać nie chce to gra najlepiej...
Natomiast Litwin to co odjebał to woła o pomste do nieba, kretyn wypierdolił się o własny konar. Zresztą on już od dłuższego czasu wkurwia mnie swoimi mega durnymi kartkami. Jeszcze mógł sprokurować karnego.
16 września 2012, 01:55 / niedziela
kurwa chcieliście wielką Lechię to macie!!!!1
16 września 2012, 02:00 / niedziela
byłem w tym sezonie na wszystkich meczach Lechii???tego się nie da oglądać??/
16 września 2012, 02:08 / niedziela
Coż mozna napisać po dzisiejszym meczu? Tylko tyle ze Piast uczciwie zapracował na zwyciestwo, był lepszy przez całe 90 minut i to najbardziej smuci. Lechia ani przez moment nie zagoniła przeciwnika do narożnika, ani przez moment nie przydusiła, grali jak zwykłe pizdy....
Po 45 minutach ucieszyłe sie ze mimo słabej gry wygrywamy 1:0 a Traore mógł cieszyc sie z kołyski, niestety po tym zdarzeniu można zamknac opis jego dokonań w tym meczu, w sumie wszystkich graczy, no moze oprócz Andriusa, (po jego stronie poszły akcje bramkowe Piasta).
Lechia dzis grała straszną padakę, ani przez moment nie przeważała, przegrała srodek pola, brak było akcji na skrzydłach, generalne dno. Ciekawe jak ocneniłby mecz Heniu Brede, który tyle miał do powiedzenia na spotkaniu.
Oceny piłkarzy 1-5
Buchalik - 2 - niby nie mozna sie czepiać, ale mogłby od czasu do czasu wybronić jakąś "100", niestety dzis nic takiego nie było
Janicki - 2- bez rewelacji
Madera - 2 - mozna było zagrac lepiej w sytuacjach bramkowych
Bieniuk - 2,5 - w I połowie bardzo dobrze, w II nie za bardzo widziałem, ale dwie stracone bramki nie moga podniesc noty
Andrius - O czyt. ZERO , duży bład Bobo ze zdjąl Brozka a nie Litwina, który zawalił II połowę kompletnie!!!!
Traore - 1,5 -oprócz strzelenia gola nic nie pokazał, w II połowie (tak od 48 minuty) w ogóle nie wiedziałem ze gra
Brożek - 2,5 - przynajmniej jak on grał to nie tracilismy bramek
Machaj - 2,5 - w I połowie zagrał świetnie, potem coraz gorzej
Surma - 1- kompletnie niewidoczny,
Andreu - 2-w I połowie całkiem dobrze potem zagrał jak reszta czyli beznadziejnie
Nowak - 1 - beznadziejna zmiana kompletnie NIC to nie dało
Rysiu - 1,5 - kompletnie niewidoczny
Rasiak - 1,5 - nie spierdolił setki (bo jej nie miał i za to ma 0,5 pkt wiecej od najniższej noty).
Bobo - 0 za fatalne zmiany, brak reakcji na wydarzenia, albo za brak wpływu na wydarzenia na boisku.
Duda - grał za krótko, nic nie zdążył pokazać.
Generalnie - od dawien dawna nie widziałem tak zdominowanej Lechii na PGE Arenie i nie pierdolmy tu o jakims fatum stadionu. O Fatum mozna mówić jak gra sie dobrze a przegrywa, dzis Lechia udowodniła ze nie ma żadnego fatum bo bylismy wyraźnie gorsi od przecietnego Piasta i niestety zasłużenie przegralismy.
Przegralismy srodek pola, bylismy za wolni, sedzia takze nam nie sprzyjał był bardzo ale to bardzo tendecyjny.
I tyle, teraz po 4 kolejkach można napisać, nie bedziemy walczyc o MP, a jedynie o utrzymanie w extraklasie.
TYLKO LECHIA!
16 września 2012, 02:22 / niedziela
Radzę posłuchać wypowiedzi Podgórskiego w przerwie ;)
16 września 2012, 02:37 / niedziela
@Cygnus
A gdzie Ty widziałeś tą "bardzo, a bardzo" tendencyjność sędziego?
Z zasady tych łajz nie lubię , ale sędziowanie w tym meczu było bardzo przyzwoite , oby w każdym meczu w lidze gwizdali na tym poziomie
16 września 2012, 08:23 / niedziela
Sedziowanie w meczu bylo fatalne, sedzia przerywal kazda akcje gdy zawodnik Piasta polozyl sie na boisku. A symulowali bardzo duzo. Przez sedziego nie bylo plynnych akcji. Poza tym zawodnicy Piasta duzo zagrywali lokciami, trzymali wpol. gra z ich strony byla ostra, zas sedzia tego nie widzial. Swoja droga nie odgwizdal faulu na Andrusie gdy padla pierwsza bramka dla Piasta. Ale coz PZPNowi nie podoba sie ze Lechia wygrala dwa razy na wyjezdzie wiec trzeba to sobie odbic. Teraz na Wisle wstawia Małka i bedzie po zawodach. Poza tym Wisle nie idzie wiec Małek jak zawsze im pomoze. Zawsze tak bylo ze Lechia grala z przeciwnikiem i sedziami..niestety.
Poza tym mecz byl na remis gdyz w I polowie Lechia byla lepsza, zas w drugiej lepszy byl Piast.
16 września 2012, 08:27 / niedziela
jesli chodzi o sedziowanie bylo wszystko ok nie ma co zwalac na nich winy.Dla mnie sprawa jest jasna kompletnie zawiodl Traore po narodzinach dziecka nie moze chyba dojsc do siebie.Bobo powedzial ze po tym meczu wytyczymy sobie cele i sprawa jest jasna walczymy o miejsca 8-10
16 września 2012, 09:29 / niedziela
Można się tylko pocieszać tym, że jesteśmy lepsi od Realu Madryt...
16 września 2012, 09:33 / niedziela
Sedzia w żaden sposob nie wpłynąl na wynik, ale według mnie gwizdał zbyt dużo fauli lechistów, a w doliczonym czasie Piast lezał na boisku jednak sedzia nie miał zamiaru uwzglednic tego i zbyt szybko zakończył mecz. Dlatego ogólna ocena jest taka a nie inna, jedyny plus dla niego to fakt ze nie chciał zostać bohaterem meczu.
TYLKO LECHIA!
16 września 2012, 10:13 / niedziela
Też jestem zdania, że gwizdał dobrze - ale jeden minus miał.
Dawał się łapać na symulki Piasta, gdy tylko dotkneli ich nasi zawodnicy, ci padali jak rażeni piorunami.
I każdy z nich tak sobie leżakował 2-3 minuty, przez co około 10,15 minut drugiej polowy poszlo sie jebac.
Sedzia nic z tym nie robil, i doliczyli.. 3 minuty.
16 września 2012, 10:21 / niedziela
po dwóch meczach Andriusa w Lechii mówiliśmy, że ten zawodnik poziomem aspiruje do drugiej ligi. Jak to jest, że ktoś go jeszcze wystawia do składu? Dyscyplinarnie trzeba go wyp...
16 września 2012, 10:22 / niedziela
Bobo powinien razem ze swoimi pupilami iść juz na zasłużoną emeryture jego zmiany były wspaniałe nagle przed oczami ukazal mi się skład z zeszłego sezonu bo po dwóch zmianach zrobiła się z tego stara ekipa która nic nie grala malo tego strzelenie bramki graniczyło z cudem myślałem że już nigdy więcej nie zobacze takiego zestawienia jednak myliłem się świadczy to tylko o bardzo dobrym nosie naszego trenejro i myśle że już można mu podziękować miała być młodzież a mamy ...stoważyszenie umarłych poetów
16 września 2012, 10:53 / niedziela
Jak można walczyć o miejsca 8-10? Nie rozumiem tego...
Walczyć to można o mistrzostwo albo o ty by nie spaść z ligi
16 września 2012, 11:13 / niedziela
A cóż to za zale? Dajcie sobie luz na to dziadostwo.
16 września 2012, 11:24 / niedziela
Dla mnie najdziwniejsza zmiana Nowak za Rysia , przecież tylko Rysiu z Razackiem
coś klepali z przodu i jakoś to wychodziło,swoją drogą mam wrażenie że unikali gry
z Rasiakiem zwłaszcza Traore jakby sam chciał kończyć wszystkie sytuacje
16 września 2012, 11:28 / niedziela
Wielkie dno Tylko Lechia
16 września 2012, 11:54 / niedziela
Kurwa mać! Tyle mam do powiedzenia o wczorajszym meczu...
16 września 2012, 14:07 / niedziela
To wezwijmy Harego z Tybetu żeby nam stadion pokropił i okadził :D
Przyjedzie Amica , zagra otwartą piłkę i wygramy :D Prawda jest taka że nie mamy dobrego napastnika, GR 11,Duda,Grzelczak to powolne kłody...
16 września 2012, 14:24 / niedziela
Ciasteczko Rasiak i Grzelczak to powolne kłody, ale Duda nie zagrał nawet całych 45 minut, więc niewiem na jakiej podstawie go oceniasz???
16 września 2012, 15:02 / niedziela
Duda miał na bańce piłkę na wagę 1 pkt. Nie wyszło, a szkoda, bo wówczas dostałby pewnie więcej niż 10'...
16 września 2012, 15:44 / niedziela
ciasteczko_88
A po chuj Amica ? Piast też nie murował bramki tylko pięknie rozklepywał tą zbieraninę w koszulkach Lechii która biegała po murawie bez ładu, składu i bez żadnego pomysłu na grę. Tu trzeba naprawdę kogoś kto wstrząśnie tymi wkładami bo bez tego to dalej będzie to samo przez pozostałą część sezonu.
16 września 2012, 16:02 / niedziela
Wg mnie problem polega na tym, że większości grających w Lechii zwyczajnie "się nie chce". Brakuje młodej, świeżej krwi - chłopaków, którzy zapier--laliby po boisku. W tej chwili mamy zestaw starszych graczy, którzy najlepsze lata mają za sobą i nie będą grać z pełnym zaangażowaniem... Niestety, ale Surma, Nowak, Rasiak, Wiśniewski, Brożek, Bieniuk to już emeryci, którzy chcą sobie jeszcze trochę zarobić, a nie gryźć trawę, by pokazać się i zdobyć lepszy kontrakt.
Gdyby Kaczmarek dotrzymał słowa i wpuścił kilku młodych to dopiero byłoby widać różnice w zaangażowaniu, szybkości itd...
Obronę mamy solidną, ale bez zmian w drugiej linii, a zwłaszcza w ataku będziemy bić się o utrzymanie. Tylko czy Kaczmarkowi zależy na lepszych wynikach i Lechii w pucharach czy też traktuje pracę w Lechii jak emeryt działkę pod miastem? Powiem szczerze, że stawiam na to drugie.
Nie wiem jak Łukasz Surma jest odbierany w szatni i jak spisałby się w nowej roli, ale widziałbym go w roli trenera bardziej jak piłkarza na boisku.
Tak czy siak bez młodych, którzy chcą coś osiągnąć Lechia będzie co najwyżej przeciętniakiem w ekstraklasie.
16 września 2012, 16:37 / niedziela
w nastepnym okienku transferowym ,musza zajrzec do portfela i zakupic porzadnego napastnika nie ma co oszczedzac! ,to juz 4 mecz i gramy w 10 bez napastnika ! Nie wiem co widzi Bobo w tym Rasiak,za niego to moze kazdy z nas tak zagrac,niczym sie nie wyroznia , 10 min Dudy to zdecydowanie za malo aby sie wkoncu ogral w tej slabej ekstraklasie, no szkoda ze nie dostaje wiecej czasu,przy 45min, moze mial by pare szans na strzelenie bramki.
16 września 2012, 16:49 / niedziela
Znowu duże rozczarowanie. Brak pressingu, waleczności, żadnej kreatywnej gry w środku pola, skrzydła "podcięte" a atak... nonszalancja Razacka i p. Rasiak naprawdę trochę przypominał ...Pinokia. Czas na duże zmiany ... myślę o 3-4 młodych ... niech się ogrywają .... jak przegraja to trudno ... seniorzy i tak wstyd przynoszą ....
16 września 2012, 22:24 / niedziela
17 września 2012, 13:54 / poniedziałek
Jeszcze odnośnie sobotniego meczu.. Nie może być tak, że przyjeżdża jakiś Piast i sobie rozgrywa piłkę na naszej połowie jakby grał z drużyną z okręgówki. Posiadanie piłki 56-44 na korzyść gości już wiele mówi. Jeśli dodamy do tego zawrotną ilość celnych strzałów z naszej strony (CAŁE DWA !) to mamy obraz nędzy i rozpaczy. Jeśli dobrze sobie przypominam to były to dwa strzały Traore, pierwszy zakończył się golem, a drugi interwencją bramkarza. Tyle! Przecież to jest niedopuszczalne. U siebie gra się ofensywnie, siada na rywala, gra ostro pressingiem, a my czekamy na kontry.. coś tu jest nie tak. I to nie jest wina piłkarzy, tylko trenera. Taka taktyka jest dobra na wyjazdy, z mocniejszymi przeciwnikami, a nie na zespoły, które dostają baty od każdego, a przyjeżdżają do nas, na najładniejszy stadion w lidze i grają jak u siebie.
17 września 2012, 20:00 / poniedziałek
Masz rację 1945 , powinno tak być ale niestety nie można grać ofensywnej piłki mając na szpicy takie drewno pierdolone w postaci GR 11. I jak znów słyszę , że Torres czy Owen też mieli takie przestoje w zdobywaniu bramek i dawano im szansę i to mówi pierwszy trener to o czym my kurwa wogle rozmawiamy. Miała być młodzież i jest, ale w 18 a nie 11. Chce widzieć grających Kacprzyckiego, Łazaja , którzy będą robić wicher bo są szybcy a takich w tym składzie obecnie nie mamy (no może Rysiek i Razack jak mu się chce). Nawet jeśli nie wszystko im będzie wychodzić bo wiadomo, że potrzebują ogrania to chcę i wolę oglądać ich walczących, starających się o nowe kontrakty i przede wszystkim mających Lechię w sercu, a nie tych podstarzałych niby profesjonalistów , którzy mają wyjebane w to jakim wynikiem skończy się mecz, byle tylko przelew przyszedł. Mam już dość patrzenia na Nowaka, który wchodzi w 70 min. i w niczym nie pomaga drużynie, a już wchodząc na boisko jest bardziej zmęczony niż schodzący Rysiek. Mam dość patrzenia na ten skrzywiony ryj Rasiaka, który nawet na ławce nie powinien siedzieć w ekstraklasie. Bieniuk mimo tego, że złapał szatnię za ryj i według Surmy ma duży wpływ na drużynę niestety gra w dużą kratkę jak widać (no ale w tej formacji mamy taki dramat, że nie ma go kim zastąpić) więc nie lamentuje. Pozostaje jeszcze sprawa Buchalika. To jest dopiero dramat. On nie potrafi grać na przedpolu wogle. Wszystkie piłki lecące na 3-4 metrze powinny być jego (przynajmniej wypiąstkowane) ale on niestety jest przyspawany do linii i tak to się kończy jak teraz z Piastem bo drugą bramkę też można mu dorzucić do pieca. Zrobił krok do przodu po czym się cofnął i kupa. Brak zdecydowania, brak pewności siebie. to na pozycji bramkarza nie gwarantuje ani jemu kariery ani nam wyników. Można tak pisać i pisać, znów ten hurra optymizm po 2 wygranych został brutalnie zastopowany. Jeszcze taka ciekawostka , na rozgrzewce przed meczem nasi kopacze strzelają zza 16tki Buchalikowi, bez obrońców , 7 pierwszych strzałów wogle nie trafia w bramkę kolejne prosto w bramkarza i dopiero 12 czy 13 strzał to bramka Razacka. Niby to tylko rozgrzewka ale pokazuje podejście tych pajaców do wszystkiego, później w meczu też potrzebują 10 sytuacji żeby oddać celny strzał. I w dupie mam czy mnie tu ktoś zaraz zjedzie , że jestem płaczek, czy na spotkaniu z zarządem będzie mi się kazał zamknąć bo się czepiam akcji bramkowej. Tak kurwa czepiam się i jak widać słusznie skoro od tamtej pory Grzelczak nie gra w pierwszym składzie to trener też widzi ,że huj z niego a nie napastnik. Czemu tylko w Rasiaku tego nie widzi , pewnie dlatego, że jest jego managerem.
17 września 2012, 21:07 / poniedziałek
Oczywiście zgadzam się z Cinek1977 i 1945__...To jest skandal, że trener w meczu z Piastem każe grać z kontry ( boi się Piasta ??? ), to jest kpina z kibica i świadczy o trenerze który najzwyczajniej w świecie nie nadaje się na to stanowisko. Pieprzenie o tożsamości, stawianiu na młodzież, ilu to zawodników Bobo odkrył to są zagrania rodem z PRL.... My kibice chcemy zobaczyć Lechię walcząca o każdy centymetr boiska ( tak jak w weekend sevilla gryzła trawę z realem - oczywiście nie porównuje umiejętności ale wole walki, chęć zwycięstwa). Można też przegrać z piastem, ale nie w takim stylu, nie można pieprzyc na konferencji, że zabrakło szczęścia itp. Szczęście to mieliśmy w szczecinie i kielcach.... Trzymanie Buchalika , Rasiaka, gra w środku Surmy i Andreu ( widać , że sobie przeszkadzają i dublują się ) , brak chęci grania kombinacyjnie, odległości pomiędzy formacjami tak duże, że każdy robi z nami co chce.... I to jest to co zafundował nam wielki Bobo.... Dla mnie to najgorsza gra Lechii od 5 lat, bez żadnego pomysłu , polotu i chęci grania w piłkę, tylko laga.... Kpina i skandal !!!!!
17 września 2012, 22:02 / poniedziałek
witam, przedmówcy napisali całą prawdę o stanie faktycznym i w wielu wcześniejszych wpisach również były wpisy z obiektywną ocena sytuacji.
To ja się zapytam co to dało?? NIC i nic nie da!!!!
Każdy z nas jest wkurwiony, że około trzynastu śmierdzacych leni wkurwia dobre kilkanaście tysięcy kibiców!!!!
Tym bardziej, że wielu z Nas w cięzkich czasach musi naprawdę zapierdalać w pracy na 120% żeby zarabiać śmieszne pieniądze w stosunku do ,,wkładów,, w koszulkach.
Najgorsze, że nie chce już słuchać żadnych obietnic!!! To juz znam z polityki od 25 lat!!
Uważam, że zderzyliśmy się z niekompetencją klubu.
Jedna rzecz to czy Szanowny zarząd juz zapoznał się z wiedzą merytoryczną w piłce nożnej a druga rzecz to gdzie w czasach biedy i kryzysu zatrudniamy jeszcze za drogich piłkarzy i sztab szkoleniowy!!! Bo nie po to Grzelczak i Rasiak uciekli z poprzednich klubów oraz Wiśniewski czy Nowak siedzą dalej, żeby tracić na przychodach.. Normalnie mnie chuj strzelił w sobote i nie moge dojść do dziś...
pozdr
18 września 2012, 00:01 / wtorek
Tu nie chodzi o piłkarzy, ze nie potrafią, Kafar udowodnił, że potrafią.... tu chodzi o filozofie trenera, albo jej brak.... minimalizm, nie stracić, coś może Traore ukuje, potem będzie fart i są trzy pkt....Będą trzy pkt to Kibice styl wybaczą...A ja mówię nie wybaczą.... Dla mnie nie Lechia ma grać w piłkę, pewnie moze przegrac z antyfutbolem parę razy, ale też wygra i to nie raz.... Trener ma wpoić filozofię gry na tak, tak żeby każdy piłkarz wiedział dlaczego wygrał ( wygrał bo był lepszy ) , piłkarz ma uwierzyć w swoje umiejętności....zaczyna akcje to ma 3 możliwości rozegrania i lage ( a nie tylko lage ). Jeżeli wychodzi na piasta i każe mu sie grać żeby nie stracić to jak ma grać???? Kpina i skandal panie Bobo... Pana czas już minął....
18 września 2012, 00:57 / wtorek
Trener powinien wpoić piłkarzom, że mają walczyć o każdą piłkę jakby to miała być ich ostatnia w życiu!
Wszystko chyba zostało już napisane. Nie ma co więcej dodawać, bo człowiek się tylko bardziej denerwuje..
Poza tym, na sportowych faktach pojawił się wywiad z Traore, jest też pytanie dotyczące jego przyszłości.. wynika z tego, że jesteśmy w punkcie wyjścia. Widać, że jego szanse na podpisanie nowej umowy są 50-50.
18 września 2012, 21:59 / wtorek
Nie bardzo rozumiem, mamy podobno (według pana Bieniuka) dobrze grać z kontry ( atak pozycyjny nam nie idzie- nie wiadomo w sumie dlaczego, grają u nas przecież bardzo doświadczeni zawodnicy za niemałe pieniądze ), tylko według mnie jest jeden problem. Nie bardzo wiem, którzy to są ci szybcy napastnicy i pomocnicy? Kto niby te kontry ma mistrzowsko realizować?
19 września 2012, 00:33 / środa
"Nie ma co zrzucać naszych słabych wyników na naszej stadion. To my jesteśmy na boisku, my mamy grać i my musimy zwyciężać. Nie wiem, dlaczego nam to się nie udaje - przyznaje Mateusz Machaj."
Przecież on pamięta mecze na T29 ;)
19 września 2012, 16:52 / środa
Wielu na tym forum przed meczem jeszcze, poniosła fantazja. 3 pkt, trzy zwyciestwa pod rząd , 4-te miejsce. Przestrzegałem, bo widzę, że nasi nie maja koncepcji gry i w tym calu niewiele zmieniło się na lepsze. Nawet wydaje mi się, że za Janasa ta gra była chyba lepiej poukładana. Oni sprawiają wrażenie zagubionych na tym boisku. Nawet przewaga jednej bramki, która otworzyła drogę do bardziej ulubionej gry z kontry - nie przyzniosła efektu w postaci klarownych sytuacji bramkowych o i jakiegoś dodatkowego gola.
Bobo nie buduje drużyny a składa ją ze szrotu, zawodników z wolna kartą. Narzekamy, że Rasiak jest wolny, drewno etc. - no taki jest . Mam nadzieję, że Bobo popróbuje też gry bez napastnika, bo takiego nie mamy na ten czas. Sprytniejszy i szybszy jest np. Wiśnia i chyba lepiej pasuje do sposobu gry drużyny. On już jest wkomponowany w ten system ( nawet jeśli polega on na braku systemu ) i mógłby wykańczać akcje, zmieniać ustawienie na boisku, wprowadzić więcej ruchu na boisku. Paweł Nowak niestety nie ma formy. Być może powinien odsapnąć , potrenować na 70% i jeżeli odzyska świeżośc i skuteczność wrócić do gry na pół godziny. Jeżeli nie - oldboje walczą w PP , może im pomóc, o ile załapie się do składu. Nie rozumiem natomiast dlaczego Andruskiewicz tak dołuje . Tak czy inaczej nie mozna go wystawiać do składu. To od początku daje fory rywalom Brożek nie wygląda nadal na gotowego do gry.
Wielu krytykuje Boba i słusznie ale pola manewru to on wielkiego nie ma.
Generalnie przegraliśmy z drużyną równie cienką co my, po meczu bez odpowiedniego zaangażowania, ze zbyt dużą ilością słabych punktów. Coraz bardziej tracę wiarę w to, że to towarzystwo da się rozruszać, aby grali swobodnie , z werwą i rozmachem, aby przyjemnie było na to granie popatrzeć i powiedzieć : ładnie gra ta NASZA DRUŻYNA .
19 września 2012, 17:51 / środa
Lille1 nie zgodzę się z Tobą, że Bobo nie ma pola manewru...On nie ma pomysłu na ten zespół, nie chce grać piłką, chociaż myślę, że tam jest potencjał, żeby grać piłką, albo przynajmniej próbować grać... Bobo natomiast ustawia ten zespól w taki sposób żeby była laga, może się uda..... U siebie z Piastem grać antyfutbol ???? tak się szanuje kibica ??? , jeżeli tak ma grać ten zespół to niech grają bez trenera... Po co im trener....., Po czymś takim co zafundował na Bobo nie można na nim zostawić suchej nitki, niech spieprza do olsztyna, Tych itp., niech tam przywraca tożsamośc i odkrywa tych wszystkich co odkrył, albo niech jełop zostanie skautem !!! Bo na trenera wygląda na to, że się nie nadaje !!!
19 września 2012, 19:03 / środa
Lille1, wygrana z Piastem była ich psim obowiązkiem. Tak samo jak z Limanovią, Fujarką i innymi odpadami tej klasy. Przegrać z Piastem w tak żenującym stylu to policzek w twarz dla kibiców. Winę za ten stan ponosi Bobo i jego sztab szkoleniowy. Taktyka laga na beznadziejnego Rasiaka jest do rozszyfrowania dla 8 latka. Tak jak pisze czarny78 my nie mamy żadnego pomysłu na grę. Zero pomysłu na rozegranie ataku i tylko liczenie na Traore, że może w pojedynkę coś zrobi. Od patrzenia na grę Lechii aż zęby bolą. Moja cierpliwość do Boba powoli się kończy. Tylko dobra gra w Krakowie i pewne zwycięstwo ze słabiutką Wisłą może utrzymać tego szkoleniowca przy życiu.
19 września 2012, 22:17 / środa
Trzeba bylo sie szarpnac za kieszen i kupic Wilka a nie rentiera Brozka. O poziomie Brozia swiadczy to ze na jego pozycji gra niewatpliwie najgorszy lewy obronca jaki w ciagu ostatnich 10 lat gral na boiskach ekstraklasy - Andrius.
Niestety zespol ma za duzo slabych punktow - Buchalik, Janicki, Andrius, Brozek, Rasiak, Nowak, Pietrowski to zawodnicy za slabi nawet na 1 lige a to polowa naszego skladu. Bobo Kaczmarek to niestety Engel bis - ladnie mowi i jedzie na opinii.
19 września 2012, 23:24 / środa
Zasadniczo zgadzam się Panowie z Waszą opinią, no może mniej z tym "obowiązkiem" wygrania. Obowiązek powstał po wyrównaniu- spowodowanym stratą piłki przez Andriusa - i jego skutkiem posrednio była ... przegrana. Na chuj mi obowiązek, jeśli w prostej linii prowadzi do porażki. Mnie ciekawiło, czy Kaczmarek po raz kolejny ustawi zespół na obowiązek, na ataki hurra i kolejny raz nadzieje się na kontry. Nie, ustawił drużynę na senne wyczekiwanie, gre bez polotu ale z dużą czujnością, czyli tak jak, według mnie, powinien, aby nie przegrać. Udało się strzelić bramkę mimo pozornego oddania wiekszej swobody Piastowi. Byliśmy do przodu. grać beton i skontrować raz jeszcze ale kurwa jak jest się atakowanym blisko bramki przez dwóch rywali, to trzeba wypierdalać piłkę poza aut a nie strugać Wlodka Smolarka. Nie chcę bronić trenera, bo koncepcji gry piłką, jak piszecie, jak rozumiem kreatywnej, że to przeciwnicy nas się bali, to ja też nie widzę i pewnie nie zobaczymy takiej Lechii ale koncepcję jak zdobywać punkty słabymi zawodnikami, to ja dostrzegam. Nie zawsze sie udaje , zmiany były fatalne to fakt ale z meczu sparingowego trener wyciągnął jakies wnioski. On rozliczany będzie z wyników. Czy przygotuje coś ciekawego na Wisłę, jak onegdaj Kafar ? Tyle razy Wisła sie odblokowała po meczu z nami, że ... nie wiem, czy tym razem da radę. Oby nas zlekceważyli i dali czas poukładać grę.
20 września 2012, 12:15 / czwartek
Lille1 tak to był obowiązek wygrać z Piastem !!!! Można takiego meczu nie wygrać, ale trzeba być zespołem lepszym, który ma pomysł na grę i stwarza sobie sytuacje a przegrywa pechowo.... I wtedy wątpię, że ktoś będzie miał pretensje.... Ale wyjść na mecz i grać lagę, może się uda jest nie do zaakceptowania !!!! Brak pomysłu na grę, żadnej składnej akcji ( bramka dla nas padła po przebitce, choć dośrodkowanie Machaja idealne ), żadnej gry kombinacyjnej.... ( posiadanie piłki w 60 minucie było bodajże 58-42 dla Piasta !!!!! ) Dla mnie przyglądanie się jak w Gdańsku klepie nas Piast,kurwa Piast to jest dla Ciebie normalne ???, z kim mamy wygrywać mecze ???? Wydaje mi się, że Bobo powinien dostać ultimatum, diametralna poprawa gry w najbliższych 2 meczach albo won do Tych, Olsztynów itp. Niech tam mami ludzi tymi swoimi opowiastkami......
20 września 2012, 12:59 / czwartek
Widze tutaj oburzenie wielu kibiców że Lechia nie gra gry kombinacyjnej. A kto w Polsce gra taką gre by byla skuteczna? Lechia nie ma wykonawców do takiej gry, brak napastników ktorzy potrafia sami wypracowac sobie sytuacje (wyjatek Traore), brak dobrych pomocnikow, obraz nedzy i rozpaczy na prawej i lewej obronie. Bramkarz powiem oglednie średni. Moim zdaniem trzeba grac tak by wygrywac, a czy ladnie dla oka czy nie to żadna roznica. To prawda ze po stracie bramki w meczu z Piastem z Lechii uszlo powietrze i przestali grac. To na pewno można krytykowac.
Mysle ze nie wszyscy pamietaja czasy gdy Lechia zdobywala Puchar Polski i awansowala potem po szczeblach ligowych. Jaki byl wtedy styl Lechii? Na pewno nie gra kombinacyjna. Styl byl podobny jaki Lechia zaprezentowala w Szczecinie czy Kielcach. Zmasowana obrona i szybkie wyprowadzanie kontr i to przynosilo skutek.
Jestem pewny, że taka taktyka w dalszych meczach przyniesie punkty. Wierze ze Kaczmarek wie co robi, choc na pewno nie pochwalam zmian ktore dokonal w meczu z Piastem.
20 września 2012, 13:46 / czwartek
Nikt nie mówi, że będziemy Barceloną, ale jak zespól wychodzi na boisko to chciałbym zobaczyć w tym myśl... nie przypadek tylko wyuczone schematy ( asas widziałeś takie ??? bo ja nie ) Za najlepszej gry Kafara mieliśmy bocznych obrońców ???? nie idzmy na skróty mówiąc, że nie mamy kim bo to jest najłatwiejsze, niech Bobo (skaut, trener, opowiadacz ) weżmie się za swoją robotę..... Piast ma lepszy skład ??? , że przyjeżdzają i nas klepią.... Pewnie zdobędziemy lagą jeszcze kilka pkt, ale na PGE niedługo będzie przychodzić 5 tyś bo nikt nie wytrzyma, żeby oglądać ten teatr który nam Bobo zafundował....
20 września 2012, 13:55 / czwartek
kto widzial jakakolwiek gre Lechii? ;] kombinacyjna? Piast nas pokonal, podnoszac sie z 0:1... mam deja vu z zeszlego sezonu, a to bardzo niedobrze