Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

Lechia Gdańsk - Amica 30.09.2012 g.17.00

strona 3/4

30 września 2012, 20:15 / niedziela
Mega mecz! nie czesto wygrywamy wiec radosc niesamowita!!!!!
dziekuje za opraw flagowisko super! doping petarda! atmosfera mistrzostwo!
trzeba takze uznac ze oprawa Lecha na najwyzszym poziomie z przeslaniem dobrym hasłem z którym napewno si zgadzay oraz piro malo komu sie niepodobało.(chociaz duzo osob do tego sie nie przyzna:) )
TRAORE BRAMKA KOSMOS!!!! TEN PIŁKARZ ROBI ROZNICE.

DZIEKUE LP ZA ORGANIZACJE DOPINGU I OPRAWE!

:)
30 września 2012, 20:16 / niedziela
Kto by pomyślał, że bez Pietrowskiego w składzie nie potrafimy wygrać meczu
30 września 2012, 20:23 / niedziela
Brawo dla Wiśni za to, że dwa razy dobrze trafił :)
Oby chłopaki poczuli krew i poszli za ciosem.
Traore bawi się grą. Dzisiaj mu wyszło, a taka bramka w jego wykonaniu wisiała w powietrzu. Przypomniał mi się od razu strzał Buzały w PP z Ległą - wtedy obroniony.
Machaj wraca do formy sprzed kontuzji, brakuje jeszcze strzałów z dystansu, najlepszy na boisku. Kaniecki wypadł lepiej od Buchalika - widać większą pewność siebie i wychodzi do piłek.
30 września 2012, 20:30 / niedziela
Machaj piłkarzem meczu według ligi+
30 września 2012, 20:42 / niedziela
drewno Rasiak na ławce i od razu lepiej :)
Brawo za zwycięstwo!
Machaj - super mecz ;
kapitalne bramki Traore i Wiśnia
dobry doping, fajne flagowisko, szkoda że bez rac ;)

trzeba przyznać ,że oprawa Amici z racami ok
30 września 2012, 20:58 / niedziela
A dla mnie najpiękniejszym momentem meczu było jak Razak po bramce podbjegł do sektora kiboli i zaczął klepać się po serduchu i ucałował herb Lechii. Może to znaczy że jest bliżej podpisania nowej umowy z nami?
Chociaż niestety po takiej bramie to jego cena znów wzrośnie:)
30 września 2012, 21:10 / niedziela
Ja poza oczywiście wynikiem i atmosferą na trybunach bardzo zadowolony jestem z występu Kanieckiego.Widac że ma sporo talentu a warunkami fizycznymi i pewnością przerasta Buchalika.
30 września 2012, 21:20 / niedziela
było ZAJEBIŚCIE, widowisko przednie, piłkarze, gra , bramki, doping nasz, oprawa gości z racami , to wszystko złożyło się na MEGA mecz, kto nie był niech żałuje !!! Chcemy więcej !!!
Arka to stara kurw......
30 września 2012, 21:30 / niedziela
Nie zgadzam się że słaby poziom. Lechia zagrała zajebiscie, a po kilku akcjach z przodu ręce same składały się do oklasków. Można?! Wystarczy zagrać po 11-stu i każdy w tej lidze jest do pojechania. Teraz słucham obrońców Rasiaka i koncepcji Boba z lagą na niego. Odpowiedz była dzisiaj i nie zmieniam zdania Bobo do dziś był dywersantem. Brawa dla piłkarzy!
30 września 2012, 21:35 / niedziela
Ktoś wreszcie poszedł po rozum do głowy i wyszliśmy na Amike jak na gospodarza przystało, bardzo wysoko presingiem, dużo biegania i przerywania akcji, Amika zmuszona była grać non stop do tyłu albo długie na walkę, kompletnie nie wiedzieli jak się zachować! Szkoda, że poźniej coś siadło i niestety odpuscilismy tak wysokie krycie. Muszę pochwalić Pietrowskiego w pomocy, mimo, że kilka baboli zaliczył i niecelnych podań to dużo biegał i NARESZCIE walczył! Cudnie się ogląda takie mecze na naszej pięknej Arenie! Oby to był dopiero początek! Bramki Traore i Wiśniewskiego obie bardzo trudne do wykonania! Gratulacje. Szkoda, że Kacprzycki się podpalił i chciał przedziurawić siatkę zamiast dobić na 3:0 ale spokojnie on ma jeszcze czas ;) Więc 2 do 0 i Lechia żegna Frajera!
30 września 2012, 21:37 / niedziela
odnośnik ; )
30 września 2012, 21:49 / niedziela
Co do meczu na trybunach...to nie wiem kiedy odzyskam głos:) Amica zaprezentowała się dużo lepiej niż w poprzednim sezonie, jednak spodziewałem się czegoś więcej...za to z naszej strony naprawde doping miazga. Po drugiej bramce bym taki szał, że bałem się, że spadnę do sektora W :) +10 w lidze Betonów:)
30 września 2012, 21:53 / niedziela
@pinochet

To dedyk dla Rasiaka rozumiem :) ?

ps. można pisać , że ch. z wynikami ,ale to nie do końca prawda, morda się sama cieszy po dzisiejszym meczu
30 września 2012, 22:00 / niedziela
Tak dzis był mega mecz!
Brawa dla całej drużyny, za to ze w koncu zagrali tak jak trzeba, zdominowali środek pola i nie licząc czasu pomiedzy 60-70 minutą nie dali szans Lechowi na gola.
Trzeba wspomniec ze goscie, pomimo wszystko, ładnie zachowali sie w 14 minucie i nie zepsuli hołdu złożonego Dawidowi. Powiem szczerze ze miałem wtedy łzy w oczach. Trzymaj sie Dawid! Sektor Niebo jest wzmocniony!

Cieszyło sie serce ze widziałem Lechię walczącą, do 60 minuty permamentny pressing. potem chwila słabosci i znowu umiejetnie odsuneli Lecha od bramki Kanieckiego, a na koniec rodzynek w postaci gola Razacka :) Kurwa ale było wtedy zajebiscie! Lech juz siadł i szkoda ze młody nie dobił ich na 3:0

Kaniecki - poprawny wystep, wyłapał pewnie wszystko co miał, ja dałbym mu sznase w dalszych meczach. Zobaczmy co potrafi.
Janicki - dobry wystep nie dał za bardzo pograc Wilkowi (jemu dziekuje za spieprzenie 100% w I połowie - chyba chce u nas jeszcze pograć :)
Bieniuk, Madera - tak trzymać! Nie bawili sie i wszystkie piłki ładnie wybijali, sczcescie tez było dzis przy nas, bo poznaniacy troche na wrzucali tych piłek
Brożek - coraz lepiej, na pewno jest lepszy od Litwina, kilka razy pokazał boiskowego cwaniaka
Surma - zagrał na swoim poziomie, troche piłek pogubił ale wiadomo ze wiek juz nie ten
Pietrowski - jego postawa w tym sezonie jest wiecej niz pozytywna, szczerze mówiac nie spodziewałem sie po nim ze bedzie jeszcze grał na takim poziomie, czyli lepiej niz Surma
Machaj - brawo, ciesze sie ze udanie zastepuje Nowaka, ma potencjał i moze byc kiedyś naprawde liderem zespołu
Rysiu - nie błysnał, ale tez nie moge sie mocno czepiac, dobrze ze Bobo zmienił go na Kacprzyckiego, mysle ze tak powinno sie grac dalej(poczatek Rysiu potem Młody)
Traore - mysle ze lepiej prezentowałby sie w pomocy (niestety obecnie nie mamy napastnikow na poziomie wiec z koniecznosci musi tam grac), ale i tak zrobił swoje (bramka zajebista).
Wisnia - nie ukrywam ze kilku powodów jest to mój ulubieniec, wiec nie rozumiem tych co na niego narzekają. Wiadomo ze czasem jest irytujacy w grze (jak kreci kółka), ale to jest jedyny gracz poza Traore który umie zrobic rożnice. Dzis to pokazał. Brawo! Starogard górą!
Kacprzycki - szkoda ze nie strzelił na 3:0, dzis to wszyscy wybaczą, ale musi trochę ochłonąc, bo taka sytuacja przy innym wyniku nie bedzie wybaczona.
Andreu - kilka minut i nic nie zepsuł, baaa nawet ładnie podawał do przodu.

Na koniec, niech mi juz nigdy tu nie pierdoli o jakies klątwie stadionu, dzis było widac, ze jak sie dobrze gra to mozna wygrać, a jak gra sie padakę to bedzie w d.... i nie wazne czy to T29 czy PGE Arena.

TYLKO LECHIA!!!
30 września 2012, 22:12 / niedziela
popieram Marian tylko Lechia ,wszyscy na plus ,a przedewszystkim kibice zona az chcial tam isc :)
30 września 2012, 22:17 / niedziela
zbawienne skutki odstawienia
Andriuskievicius - paralita, bez dwóch zdań,
Andreu, snuje się i błąka po boisku, chuj wielki z jego obecności,
Rasiak, Grzelczak - szkoda słów,
Buchalik - pociecha nie bramkarz,
pozostał jeszcze do odstawienia Janicki, piłkarz podwórkowy conajwyżej

jak się puszcza takich sześciu naraz to co się dziwić że było jak było
dzisiaj z tych słabiaków wyszedł tylko jeden i różnica jakości była dostrzegalna natychmiast
30 września 2012, 22:18 / niedziela
Video wypowiedź Surmy, Ślusarskiego i Kamińskiego
odnośnik
30 września 2012, 22:26 / niedziela
Machaj się rozkręca. Widać, że ma umiejętności. Na tego Zawodnika dziś zwróciłem szczególną uwagę. Ma naprawdę dobre, mocne i celne wrzutki. Bramka Wiśni przepiękna i notabene ze stałego fragmentu gry. Świetnie się ją ogląda z różnych ujęć.

Trzeba przyznać, że Lechijka od 1. minuty grała pewnie i nie pozwalała zagrozić swojej bramce. Do tego pressing i szybkie stwarzanie przewagi ilościowej na połowie przeciwnika. Ten obraz gry pozwalał liczyć na sukces w którejś kolejnej akcji.

Szczerze mówiąc dzisiejsza postawa pokazuje, jakim frajerstwem było granie tzw. granie z kontry Lechii w poprzednich. Nasi gracze potrafią długo grać pressingiem i atakować rywala już przy jego polu karnym. Obrona też potwierdza, że jest wreszcie w Lechii mocna. Reszta, tak jak napisali poprzednicy.

W ogóle Bobo bardzo pozytywnie zaskoczył i idealnie wyciągnął wnioski. Śmieszne trochę, że... wystarczyło zdjąć Rasiaka ;-)

Brawo Lechia!
30 września 2012, 22:31 / niedziela
Zdjęcia:
odnośnik
30 września 2012, 22:39 / niedziela
poprawny link -odnośnik
30 września 2012, 22:47 / niedziela
Słówko odnośnie dopingu. Z naszej strony na przyzwoitym poziomie, nie licząc tej, nazwijmy to nowej przyśpiewki, którą nie wszyscy jeszcze najwyraźniej podłapali. Ostatnie 20 minut to już ostra jazda. Jest coraz lepiej.

O gościach nie będę nic pisał, bo poza kilkoma krzykami przed meczem nie słyszałem ich w ogóle, chyba, że akurat zmienialiśmy pieśń lub jak była szkocja. Wizualnie nieźle, race, oprawa bardzo sympatycznie, ale nie mieli szans się przebić z dopingiem w trakcie meczu.
30 września 2012, 22:58 / niedziela
Żyję tym meczem i tym zwycięstwem, powiem od siebie tak uczciwie, oprawa Amici "nowe stadiony stare zasady" jak dla mnie zajebista, na plus też race. Dodatkowo bardzo ładne zachowanie przy minucie ciszy dla Dawida. Uważam ,że nie mamy żadnych powodów do kompleksów ,dlatego jestem w stanie przyznać ,że ciekawszej oprawy w wykonaniu gości na PGE nie widziałem. Dopingiem oczywiście pojechani, ale to u nas ostatnio norma :)
30 września 2012, 23:01 / niedziela
A według mnie doping był taki sobie..
oprócz ostatnich 20 minut. Bo wtedy już było naprawdę świetnie.

W czasie meczu kuchenki prezentowały się dobrze, choć większość czasu poprostu zamiast dopingu.. klaskali.
U Nas ciężko jakoś z mobilizacją, ale jak się włącza prosta to już masakra. A właśnie na ostatnie 20 minut już prosta się załączyła.

Doping mamy do poprawy organizacyjnie, ale tragedii nie ma.
30 września 2012, 23:02 / niedziela
No fakt - gosci słyszałem tylko przed meczem i jak było klaskanie (choc tez tylko raz), widać za dużo wzieli śledzi na trybuny ze tak cienko piszczeli. Oprawa u nich - całkiem, całkiem.
Nasz doping na dobrym poziomie i w miare równo przez cały mecz, co cieszy.

TYLKO LECHIA!
30 września 2012, 23:10 / niedziela
Dręczyciel to musisz bardziej się starać i bardziej mobilizować znajomych .
Co nie zmienia faktu że stać nas na więcej.
30 września 2012, 23:11 / niedziela
odnośnik

Kibicowskie podsumowanie.
30 września 2012, 23:11 / niedziela
B.dobra taktyka.Pressing na połowie amiki szybki odbiór i kontry.Dwa gole ze stałych fragmentów.Machaj coraz lepszy .Gracz meczu .Jak do nas przyszedł to po 2-3 meczach pomyślałem że będzie to nasz najlepszy rozgrywający od lat.Nie myliłem się. Dobre mocne podanie super wrzutki mocny strzał.On w ciągu roku zagra w kadrze -zobaczycie.
Kaniecki-powinien zostać nr-1
Janicki-bez fajerwerków ale poprawnie.
Madera Bieniuk-zrobili swoje.
Brożek -ok kilka drobnych błędów ale poprawnie(troche dzisiaj poobijany)
Wiśnia -b.dobry mecz bramka piękna,ale powinien się cieszyć że czerwieni za pinokia nie dostał.
Surma -zrobił ogromną robotę w środku.
Pietrowski-jeden z jego lepszych występów
Machaj-już opisałem wyżej.
Rysiu -bez fajerwerków -widac że ma umiejetności ale dla mnie przypomina mi jeźdzca bez głowy .
Razak dzisiaj miał asyste dla amiki i piękna bramke która może kandydować do bramki sezonu w T-mobile a na pewno bramka całego weekendu w europie.
Mały -gdyby się nie zapalił to miał by wejście smoka.Ale on też będzie naszym dobrym chłopakiem.

Dawid Zapisek na pewno też dziś razem z Nami się cieszy-chyba ma jakieś układy ze Św Piotrem bo PGE odczarowana.

B.dobry doping na początku meczu i ostatnie 20 minut(miazga). B.podobało mi się brak reakcji na zaczepki amiki.To ich b.wkur.....ło.B.ładne oprawy Nasze i amiki.
Idealny wieczór .Nie chciało mi się iść do domu.
Gdyby tak grali w każdym meczu to z każdym możemy wygrać.Widać że kondycyjnie dobrze są przygotowani.Bo taki pressing przez cały w zasadzie mecz to kosztuje sił.
Jak widać drużyna potrafi grać jak tylko się chce.
30 września 2012, 23:14 / niedziela
Oczywiście, że w kwestii dopingu stać nas na wiele więcej. Niemniej jednak na tle tak słabych rywali daliśmy mimo wszystko radę.

Ile ja bym dał, żeby przez cały mecz było tak jak w ostatnich dwudziestu minutach..
30 września 2012, 23:15 / niedziela
Klimek, staram sie jak moge!
30 września 2012, 23:37 / niedziela
I co? można!!!! Pisałem po meczu z Polonią, że tragedią jest gra 40 m między liniami,że trzeba spłaszczyć pole gry ustawić zasieki na 30-35 m od własnej bramki i grać liniami co 10m a wówczas przeciwnik nie ma szansy na swobodne granie (pokazał to Piast u nas). Boguś wyciągnął wnioski wklepał chłopakom do głowy i efekt murowany. Lokomotywa stanęła jak przyspawana do torów w Radomiu.Długie przerzuty na Bieniuka i Maderę to woda na młyn dla nas. Efekty były aż nadto widoczne chociaż przy sytuacji Wilka to oni ponoszą winę. Super zagrał Pietrowski,którego zawsze broniłem i dzisiaj mam satysfakcję. Nauczył się dużo od i przy Surmie.Jeśli Mateuszowi nie uderzy sodówka to ma szansę na grę w kadrze do eliminacji na MŚ w Brazylii. Druga linia Poznania została zniwelowana całkowicie i to zasługa ruchu całego zespołu.Okazuje się, że można a nawet trzeba w każdym meczu (podobnie było przeciwko Legii). Gratuluję wszystkim: zawodnikom trenerom i ...kibicom, niestety błędy popełnili sędziowie ale na szczęście nie miało to wpływu na wynik. Czekam na 4 pkt z Białegostoku (wygrana w środę i co najmniej remis w lidze)
1 października 2012, 08:01 / poniedziałek
1945-twierdzisz,że słaby rywal.Może i nie najlepszy jeżeli chodzi o śpiewanie,ale przynajmniej wykorzystał kolejny raz całą pule biletów,a nawet więcej.A Wasza liczba na ostatnim meczu w Poznaniu była gorzej niż żałosna.I kto tu jest slaby...
1 października 2012, 08:38 / poniedziałek
W koncu Lechia zagrala pressingiem tak jak trzeba. Dobrze widac byli przygotowani kondycyjnie bo biegali caly mecz. I tak trzeba grac w kazdym meczu. Pressing zawsze sie oplaca. Dobry mecz Wisni, srodkowi obroncy jak zawsze na plus. Brozek bez fajerwerkow ale na szczescie jego bledy nie kosztowaly nas straconej bramki. Uzupelnienie lewej obrony to jest obowiazek w przerwie zimowej. Prawa obrona slaba z Janickim, jest troche facet za malo zwrotny i Wilk go tam przechodzil dosc łatwo. Bylem zaskoczony grą w destrukcji Pietrowskiego, biegał, zabieral pilke, dogrywal, oby tak dalej.
Brawa za konsekwencje w realizacji taktyki na ten mecz. Po prowadzeniu nie napalili sie jak w meczu z Piastem tylko grali swoje.
1 października 2012, 09:13 / poniedziałek
Jeszcze jedno.Wczesniej zająłem się tylko komplementowaniek Kanieckiego.Dziś na chłodno jeszcze jeden pozytyw i przeprosiny z mojej strony.Zawsze krytykowałem Pietrowskiego,czy to za gre czy za pozaboiskowe ekscesy.Dziś wielkie brawa.Był ważnym elementem wczorajszego meczu.Tak trzymac Kamikadze !
1 października 2012, 09:22 / poniedziałek
Nie ma Rasiaka sa 3 pkt. Bardzo dobry mecz w wykonaniu naszego zespołu
1 października 2012, 10:56 / poniedziałek
Paw pryo, wyjazd na swoje forum i możesz tam im napisać jedną zasadę. Nie liczy się ilość lecz jakość.
1 października 2012, 11:06 / poniedziałek
kolejna porcja fotek:
odnośnik
1 października 2012, 18:23 / poniedziałek
@paw1922 duzo was było bo do nas każdy chce przyjeżdżać, mamy znakomite warunki na poziomie europejskim, stadion przepiękny, najlepsza trybuna dla gości w Polsce, zarówno jeżeli chodzi o możliwość prezentowania opraw jak i widoczność, przy dobrej organizacji goście zawsze dobrze się u nas prezentują, my do tego dołożymy swój doping i widowisko jest przednie, tak jak wczoraj, u nas goście są przyjmowani z klasą i nie muszą stać "po kątach" stadionu w najgorszych miejscach, ZAPRASZAMY u nas wszyscy bawią się doskonale
1 października 2012, 20:39 / poniedziałek
Jeszcze wrzucimy galerie Lwów Północy.

odnośnik
1 października 2012, 21:33 / poniedziałek
Rasiak out Andreu prawie out w bramce Kaniecki wg mnie wyglądający pewniej od Buchalika. Andruskievicius w rezerwach - i mamy połowę sukcesu.
Druga połowa sukcesu to gra obronna wystarczająca na grającego bez pomysłu i nieskutecznego pod polem karnym Lecha.

jak do tej pory mamy Lechię grającą ultra defensywnie jak coś strzelimy jest dobrze, samemu nie stać Lechii na prowadzenie gry.
1 października 2012, 21:43 / poniedziałek
W niedzielnym meczu z Lechem Poznań trener Lechii Gdańsk Bogusław Kaczmarek posadził na ławce Grzegorza Rasiaka, a w bój posłał drużynę bez klasycznego napastnika. Taktyka gdańszczan łudząco przypominała Lechię z czasów Tomasza Kafarskiego, gdy ten był jeszcze jej trenerem. Przyniosła też bardzo dobry efekt, bo biało-zieloni wygrali z Lechem 2:0
(...)
- Moją Lechię widać było zwłaszcza w środku pomocy. Szybko wymieniający dużą ilość piłek Łukasz Surma, Mateusz Machaj i Marcin Pietrowski to rzeczywiście był mój pomysł, a w meczu z Lechem taka taktyka dała drużynie to, czego jej wcześniej brakowało. Stylem zwycięstwa nad Lechem jakoś mega bym się jednak nie zachwycał - powiedział Kafarski.
(...)
- Zawsze wiedziałem, że ten chłopak ma potencjał na gracza dużego formatu. Mówiłem to już cztery lata temu, gdy go po raz pierwszy zobaczyłem w akcji - przyznaje Kafarski. - Ale z tą reprezentacją to spokojnie, niech Machaj najpierw ustabilizuje formę, zagra kilka dobrych meczów pod rząd, wtedy zobaczymy. Środek pola to jednak zdecydowanie jego pozycja.
(...)
- Cały Traore. Piłkarzy wyszkolonych technicznie tak jak on w naszej lidze zbyt wielu nie ma. Widziałem też, że po bramce całował herb Lechii, mocno manifestował przywiązanie do barw klubowych. Zobaczymy jednak, jak ta manifestacja będzie się miała do rzeczywistości, na przykład po Nowym Roku - zakończył były trener biało-zielonych.

gw

;)
1 października 2012, 22:01 / poniedziałek
popłakałem się ze śmiechu, dzięki Kafarowi wygraliśmy mecz, jeszcze niech dopisze sobie zwycięstwa srakowi w I LIDZE (słownie : pierwszej lidze, tak na wypadek gdyby nie dotarł do niego fakt, że spadli) to może go jakieś chińczyki zatrudnią, gdyby się jednak nie udało to może spuścić dla dobra polskiej piłki GKS Bełchatów, bo właśnie szukają taniego młodego trenera
1 października 2012, 22:01 / poniedziałek
dla mnie sprawa z Razowym jasna - brak ofert :))
2 października 2012, 08:53 / wtorek
Zobaczcie jedną rzecz .Gramy w większości Polakami+ Traore i Rysiu ew Andreu.To dobry kierunek trzeba być cierpliwym.Tylko oni pewnie teraz wejdą na stare tory i zaczną grać jak zawsze.
2 października 2012, 10:18 / wtorek
Komu się chce, niech przeczyta, relacja wyjazdowa gości..

odnośnik

Mnie rozbawił ten fragment:) No ale czego się spodziewać po przyjaciółkach tych kurew zza Sopotu..

"Lechia tymczasem nie robiła tego dnia dobrego wrażenia wokalnie - poza głośniejszymi momentami na rozpoczęcie meczu oraz po bramkach, u nas w sektorze byli słabo słyszalni."

Doping słyszały trzy najbliższe województwa, ale oni nie :))
2 października 2012, 10:26 / wtorek
Ich doping na młynie brzmiał jakby do klatki z małpami wrzucić skrzynkę bananów i toczyła się tam wojna która zgarnie większy przydział.
2 października 2012, 10:44 / wtorek
@Lwy Północy
jako odnośnik http nie https
odnośnik

Pzdr
2 października 2012, 13:25 / wtorek
A może faktycznie Nasz doping jest słabo słyszalny na sektorze gości ? Przecież Amica to nie pierwsza ekipa, która zwróciła na to uwagę. Zresztą w Poznaniu jest to samo. Tam również, stojąc na sektorze gości, nic nie można zrozumieć co oni krzyczą ze swojego sektora. Moim zdaniem to jest wina akustyki stadionu. U nas dźwięk "wbija" się w płytę boiska, natomiast u nich "ucieka" poza stadion. Dlatego u nich szyby drżą w okolicznych budynkach.

Co do wrażenia wokalnego Naszego dopingu to już wiele osób na forum podkreślało, że dopiero ostatnie 20 minut stało na miarę zadawalającym poziomie. Jeżeli chodzi o Nasz doping to na pewno stać Nas na więcej.
2 października 2012, 13:56 / wtorek
Nie o to chodzi. Skoro przed meczem było ich słychać bardzo dobrze u nas to w drugą stronę działa to tak samo.. więc do mnie takie gadanie nie przemawia..
2 października 2012, 14:00 / wtorek
z tą słyszalnością po drugiej stronie trybun to niestety lipa.
w tym sezonie dwa razy siedziałem na rodzinnym (Piast i Amica) – myślę że na sektorze gości wrażenia są podobne - i śpiewy tylko po melodii poznawałem. Żonie i dzieciom oprawy się podobają ale śpiew dociera kompletnie niezrozumiały i niestety nieporównywalnie słabszy niż mogłoby się to wydawać z zielonych sektorów, podejrzewam że działa to w dwie strony dlatego może się wydawać że Amica miała słaby doping ja ich słyszałem dużo głośniej. To tylko kilka moich spostrzeżeń bo pojawiały się też pomysły aby wciągać sektor rodzinny do dopingu ale przy tej akustyce nie ma na to szans bo zdecydowana większość ludzi nie zna tam ŻADNYCH przyśpiewek a nawet jeśli to i tak nawoływanie “cały stadion ...” nie dociera na rodzinny.
pozdrawiam
2 października 2012, 14:42 / wtorek
Wniosek jest prosty. Na PGE Arena każdy krzyczy dla siebie.

Przed meczem słychać było Amicę tylko dlatego, że u Nas w tym momencie nic się działo. Nie było bicia w bemben i totalna cisza w sektorze zielonym.

Gdybyśmy My się darli, a oni by siedzieli cicho to i oni uznaliby, że Lechia prowadziła zajebisty doping i ich przekrzyczała. Jednym słowem każdy swoje chwali.
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.028