Ekstraklasa - sezon 2013-2014

na stronie lechia.pl Lotos w nowych barwach :p

Też mi sie rzuciło w oczy, od razu lepiej. Czekam na zmiane logo na koszulkach, wtedy kupię sobie którąś tam.

TYLKO LECHIA!

Jak będzie ta biała apla, to się wiele nie poprawi.

@ Lesnodorski jest wspólnikiem renomowanej kancelarii prawnej odnośnik

Duchu poprawi i to o wiele. Na domowych koszulkach bez żółego prostokąta będzie to wyglądało zajebiścia zaś na zielonych mam nadzieje, że napis lotos będzie poprostu bez białego tła.

o czym Wy mówicie :) ? przecież wszystkie nazwy sponsorów są wyblakłe tam, wystarczy na Nie najechać i robią się w kolorach

strona startowa lechia.pl jest promo meczu z barceloną i obok jest logo lotosu na białym tle :) Też sie troche zastanawiałem o co chodzi bo na głównej oficjalnej na dole loga są szare a gdy najedziesz kursorem nabierają koloru ;)

Poniedziałkowe mecze w T-Mobile Ekstraklasie o 18:00
O kant chuja te poniedziałki i jeszcze o pół godziny wcześniej niż były

Za trzy sezony będziemy grać w poniedziałki o 11:15.

na oficjalnej na Facebooku było, że Frankowski będzie grał z "10" i z ciekawości sobie wszedłem na całą kadrę na oficjalnej i tam sa jakby nowe numery, no i kilka mnie zaskoczyło, ale pewnie jakiś błąd, przynajmniej w przypadku Madery, bo wątpię, żeby chciał z 7 grać

może bedzie grał na pozycji Traore , technika nie ta ale wola walki napewno , licze ze strzeli pare ładnych bramek z tym numerem , bo asysty to napewno beda tak jak robił to Razak.

Newska

Traore i wola walki... To jak porównać - z klasyka - "gówno z czekoladą"[kolory dobrane przypadkowo]. Traore musiał dostać piłkę do nogi. Zero walki z jego strony, tak samo zero gry w defensywie.

No pewnie, wogole byl chujowy, nie biegal, nie walczyl, stal w miejscu, a te 9 bramek w rundzie to zasluga swietnej gry druzyny, ktorzy dogrywali mu do ''konara''. Dawidowski i Rasiak byli lepsi. Zastanow sie co piszesz.

Z Babą Jagą w poniedziałek 5 sierpnia o 18.

Niektórzy pod hasłem "wola walki" widzą tylko piłkarza, który tylko biega zacięcie za piłką, niczym pies za patykiem, ewentualnie szamocze sie o piłkę z przeciwnikiem. Na szczescie drużyna ma 11 graczy i nie tylko takich wytrzymałych drwali trzeba miec w drużynie, konieczny jest też wirtuoz, który zrobi połowę kilometrów, 1/4 wślizgów, ale jak trzeba poda genialnie piłkę, strzeli gola albo focha. Taki był Traore, dzieki takim graczom robilismy różnicę, po meczu było o czym pogadać, a długo potem powspominać. Dla mnie najważniejszy jest efekt, a nie stan licznika kilometrów, to jest wola walki o zwycięstwo, bo wola walki jest w głowie a nie w nogach.

ps. Wracając do jakże radosnej informacji o terminie meczu z Jagą (kurwa mać!). Znowu musimy odwalic po 10 meczy w poniedziałek 10 w piątek, aby "ulubieńcy" mogli grać sobie w weekendy. A zarząd ma to w dupie bo dodatkowy pieniadz leci.
Tylko czy o to w tym wszystkim chodzi?

TYLKO LECHIA!

Trzy pierwsze mecze: poniedziałek, piątek, poniedziałek. Cóż za niespodzianka!

To tak specjalnie. Wiadomo, że w piątek piłkarze źle grają bo już sa myślami przy weekendowych imprezach i niektórym trzesą się już pewnie ręce, aby tylko wybrać się do klubu. Natomiast w poniedziałki pewnie trzesa się po weekendowych imprezach, a zreszta nikt nie lubi poniedziałków i wtedy nic nikomu nie idzie. Normalne. Poza tym pogoda może tez być zła, albo murawa zła, piłka też może być zła. No niestety nie ma łatwo w polskiej lidze, każdy piłkarz to wie. I kibic.

No jak dla was pojęcie "wola walki" to ładne kręcenie się w kółeczku to ja już z wami na ten temat nie będę dyskutować.
Dla mnie wola walki to po tracie piłki zapierdalanie aby ją odzyskać, a nie czarny ryj w górę i szczerzenie czarnego ryja nie wiadomo do kogo.
Nie neguje, że takiego zawodnika nie potrzebujemy. Ale jeszcze bardziej by nam sie przydał jakby już presingiem podjeżdżał pod przeciwnika gdy on zaczyna wyprowadzać piłkę. Lub po stracie piłki bez żadnego udawania wstawać i walczyć aby ją odzyskać.
Przy okazji ostatni raz Lechię widziałem dobrze grającą presingiem za lepszych czasów Kaszuba. Mam nadzieję, że Probierz wszczepi w nich tą umiejętność, która do łatwych nie należy.

Odnośnie poniedziałków... Ciekawi mnie co się bardziej opłaca... Gdy w weekend przyjdzie 10-12tyś ludzi na stadion[gorszy czas transmisyjny w tv] czy 7-8tyś w poniedziałek gdy jest trochę większa kasa z tv.

@Czechu
1. Jesli znajdziesz jakis cytat o kręceniu kółeczek, to prosze wrzuć go bo ja nic takiego nie pisałem. Rozumiem ze grymas po złym zagraniu i truchtanie za innymi to domena Traore skoro podajesz tylko jego przykład. Moze warto zobaczyc jeszcze raz jakiś ostatni mecz Lechii i sprawdzić czy reszta tak zapierdziela.
Zresztą temat nie warty kontynuacji.

2.Odnośnie frekwencji na meczach piatkowo/poniedziałkowych. To niestety minimalistyczna filozofia Kuchara(zarządu) sprawia ze opłaca im sie 7-8 tys w pt/pn niż 10-12 tys w weekend. Srednia cena biletu to jakies mniej niz 20 zl (rodzinne, ulgowe itd). Za pt/pn mecze dostają jakies 150 tys extra, wiec po co im sie wysilać, wydawać pieniadze na marketing, promocje, dodatkowo wykłócać sie z Extraklasą i C+ o terminy. To włąsnie mnie wkurwia, bo jako człowiek pracujący w różnych godzinach ciągle muszę kombinować, aby z wywalonym językiem wpasc na mecz. Najgorsze jest to ze to minimalistyczne podejscie jest nie tylko w sferze organizacyjnej ale i sportowej, a jedno z drugim jest powiązane wiec koło sie zamyka.

TYLKO LECHIA!

Cygnus mam to samo ! Robota na 2 zmiany, nie zawsze da się przełożyć, albo wyjść szybciej. Oni mają na nas wywalone...no ale cóż przychodzimy dla Lechii a nie dla tych paja*ow.

Jebac poniedziałki ! to jakas kpina z Nas ze tyle meczy gramy w tygodniu , a oczywiscie komentarza z klubu ani widu ani slychu.

Zenada.

Ja uważam, że Lechia powinna grać wtedy , kiedy chce a reszta wtedy, kiedy dostanie termin od Ekstraklasy.
Czyżbyście sugerowali, że moje życzenie się sprawdza i że te ch.... terminy są tego potwierdzeniem ? No. no LECHIA PANY - i chuck ma być :)

Jaki komentarz z klubu? W zeszłym zesonie już był komentarz, że się będą przygladać sprawie bla bla bla... Nic więcej nie będzie, a jak będzie to znów pitu pitu pod publiczkę... Ja bym się nie zdziwił gdyby było tak jak napisał Cygnus, a sama Lechia gdzieś w kuluarach cicho zgadza się na te poniedziałkowe mecze.

Licząc, że 150tyś jest ekstra to z prostego rachunku przy założeniu średniej ceny biletu np.25zł to wychodzi na to, że to jest 6000 widzów nie licząc wpływów kucharowych [kiełbaskowych]. Nie wiem jak to jest z dodatkowymi kosztami np. vat czy więcej ochrony. Ale pomijając te kiełbaski i pozostał koszty to na mecz by musiało przychodzić w poniedziałek ok. 4-5 tyś widzów aby zaczęli w tym kierunku działać. A tyle to jest prawie karnetów wykupione.
Ciekawe jak się sponsorzy na to zapatrują ale pewnie też im to na rękę, że ich reklama będzie pokazana w całej Europie.

CzechuLG - doszedłeś do prawidłowych wniosków, po prostu nikomu decyzyjnemu (wykładającemu kasę i Extraklasie S.A.) nie jest na rękę aby skupiać wszystkie mecze w weekend (lub jak w Bundeslidze). Telewizja i ich wskaźniki oglądalnosci, ekspozycja sponsorów w TV, rządzi terminami a nie frekwencja na stadionie. Mogę sie założyc, ze taka Legia czy Lech po odpadnieciu z pucharów (kiedy nie bedą ich dusic terminy pucharowe) zagrają max 0-1 mecze w poniedziałek (w roli gospodarza).
Reszte łyknie Podbeskidzie,Widzew, Lechia, Pogoń (w zeszłym sezonie podobnie czesto grali w pn jak my), czyli kluby które mają małą siłe przebicia w E- S.A. lub tez nie zależy im na weekendowych terminach.

Trochę statystyki z poprzedniego sezonu:
Mecze w poniedziałek:
Legia -2 (w roli gospodarza 1 mecz - w okresie walki o puchary)
Lech - 5 (0 w roli gospodarza)
Lechia - 7 (3 w roli gospodarza)
Pogoń - 7 (4 w roli gospodarza)
Statystycznie wypada 3 lub 4 w poniedziałek, jak widać mamy 200% normy.

Generalnie poza weekendem Lechia grała 13 meczów na 28 kolejek (ostatnie dwie kolejki pominąłem gdyż był sztywny terminaż).
"Lepiej" miała tylko Pogoń 14/28.

TYLKO LECHIA!

Z tego co wiem to pierwsze trzy wybory transmisji meczów należą do NC+, czwarty wybór należy do Eurosportu. Zakładam, że tu decydujące znaczenie ma atrakcyjność meczu, stadion, zaplecze a gdzieś na końcu frekwencja. Obecnie dla NC+ to Legia, Lech i Śląsk są najatrakcyjniejszym towarem z Ekstraklasy, a my po prostu musimy grać ładny i skuteczny futbol, by przestać martwić się o wczesonopiątkowe i poniedziałkowe terminy.

Widocznie jestesmy na czwartm miejscu, skoro tyle gramy w poniedziałki, bo jakoś reszta ligowego przeciętniactwa (Korona, Ruch, Widzew, Jaga, Górnik itd) nie zaliczją tyle poniedziałkowych terminów.

TYLKO LECHIA!

Dla klubu to biznes.
2-3 tysiące sprzedanych biletów więcej w sobotę/niedzielę nie zrekompensuje 150000zł otrzymanych z TV za mecz poniedziałkowy.
Gdyby była możliwość grania wszystkich meczów u siebie w poniedziałki klub byłby zadowolony - tak to widzę.

odnośnik

chyba już nie posędziuje

Zobaczymy,żebyś się jeszcze nie zdziwił,czy nie posędzuje.Najbardziej korupcjogenna grupa społeczna w Polsce.Kurwy i sprzedawczykowie

Zaraz za piłkarzami i urzędasami z US, aha no i oczywiście za prokuratorami, oraz politykami.

Wiadomo,że korupcja to plaga w krajach postkomunistycznych,ale nawet w tych grupach społecznych które wymieniłeś zdarzają się uczciwi ludzie.

Uczciwi ludzie,nie mylic,z politykiem.

"2-3 tysiące sprzedanych biletów więcej w sobotę/niedzielę nie zrekompensuje 150000zł otrzymanych z TV za mecz poniedziałkowy."
Jeśli klub dzięki temu dobrze zarabia to ok:) Ludzie chodzą przez 5 lat bez opuszczonego meczu i nie widzą w tym problemu.

Moze i masz racje,ale dla emigracji,mecze piatkowe I poniedzialkowe,to pewne utrudnienie.No tak,ale co tam kibice,wazne,ze kasa leci.

Czarny - nie wszystkim się dogodzi.
Jak byśmy grali wszystkie mecze - tak jak kiedyś - w niedzielę o 11-tej to część też miałaby trudny wybór - Kościół, czy Lechia.
Do piątkowo-poniedziałkowego terminarzu szło już się przyzwyczaić. Wkurwiać może jedynie zmiana poniedziałkowej godziny. Połowa kumpli będzie miała problemy z wyrobieniem się na 18-tą. Oni to przeżyją, bo większość z nich to kibole, ale wkurw i ciśnienie pozostanie. Znając życie Emigracja również sobie poradzi.

"Jeśli klub dzięki temu dobrze zarabia to ok:) Ludzie chodzą przez 5 lat bez opuszczonego meczu i nie widzą w tym problemu."
Bzdurna argumentacja, równie dobrze można powiedzieć ze jak mecze bedą w wtorki o 11.30 to tez znajdą sie tacy, którzy bedą chodzic 5 lat i nie bedą widzieć problemu. Tylko ilu ich bedzie? To ze komus "wsio ryba" czy mecz jest w piątek czy w poniedziałek niech nie sprowadza reszte do swojej sytuacji. Mnie pierwsze dwa mecze w Gdańsku bedą kosztowały dwa dni wolnego, które bedzie bardzo cięzko dostać w okresie urlopowym, ale co tam, wiele razy trzeba jeszcze bardzie j kombinować. Znam wielu, którzy własnie dlatego nie kupują karnetów. Wiem tez ze wszystkim sie nie dogodzi. I po co te trudnosci?

TYLKO LECHIA!

Nie po co tylko dlaczego
Dla pieniędzy oczywiscie i tylko one usprawiedliwiają(w jakimś sensie) granie w poniedziałki. Zjazd w dół z godziną to już jednak czysta głupota, jak już musi być piątek czy poniedziałek to powinno być nie wcześniej niż na 19-stą. Ale jak widać ludzie , którzy ustalają takie kuriozalne terminy są oderwani od rzeczywistośći , a w śród samych klubów chętnych na dodatkową kasę w zamian za pustawe trybuny też nie brakuje.Taka smutna rzeczywistość, gdzie kibic jest daleko w tle

Edwin - TV przeznaczyła już kasę na wypłaty.
Teraz zabiega o oglądalność i zrekompensowanie sobie wydatków. Mniej ludzi na trybunach = więcej przed szklanym ekranem. Sondują rynek. Nie ździwię się jak w przyszłości przesuną godzinę rozpoczęcia meczu na 17.00, czy 17.30. Klub swoje zarobi, TV będzie szczęśliwa, a kibice?... Kogo kibice obchodzą.
Gdyby poniedziałki nie były płatne to dopiero wtedy kluby podniosłyby larum.

Marku,kiedys nie bylo problem,jesli chodzi czasowo o Kosciol I mecz.Za bajtla chodzilo sie na msze na 9.00,a pozniej po Lechii pod sw.Brygide i bylo git :-)

"Bzdurna argumentacja, równie dobrze można powiedzieć ze jak mecze bedą w wtorki o 11.30 to tez znajdą sie tacy, którzy bedą chodzic 5 lat i nie bedą widzieć problemu. Tylko ilu ich bedzie? To ze komus "wsio ryba" czy mecz jest w piątek czy w poniedziałek niech nie sprowadza reszte do swojej sytuacji."
Po części masz racje ale nastały czasy wycieczek nie wyjazdów i takich terminów. Jedno dobre że klub zarobi z resztą my musimy dac radę to miałem na myśli.

MPTCZ - niby sie zgadza, ale tak naprawdę w dłuzyszym przedziale czasowym, nie wyjdzie to klubom na dobrze, bo nigdy nie wytworzy sie więzi kibica z klubem i nawet wynik tego nie zmienią. nie bez przyczyny "medialne kluby" grają mecze u siebie wyłacznie w weekend. Reszta zadowoli sie resztkami, zresztą w interesie TV jest wypromowanie 2-3 klubów reszta ma robić za tło. Taki jest biznes-plan.

TYLKO LECHIA!

No fakt tu jest gdzieś pies zakopany czy warto czy nie. Koledzy o których wspomniałem (im nie pasuje) ale przybywają. To jest jedyny plus jaki zobaczyłem dalej się zgadzam z wami.

" takie kuriozalne terminy są oderwani od rzeczywistośći , a w śród samych klubów chętnych na dodatkową kasę w zamian za pustawe trybuny też nie brakuje.Taka smutna rzeczywistość"
Podobno nie chcą pokazywać klepowisk tylko stadiony i dlatego są takie decyzje ale "podobno"

Normalnie coś niewiarygodnego
10 sierpnia (sobota): Lechia Gdańsk - Cracovia, godz. 18:00
odnośnik

Zrobiłem sobie małe podsumowanie terminarza z podanych czterech pierwszych kolejek nowego sezonu

Lechia:
1. kolejka, 18:00 w poniedziałek
2. kolejka, 18:00 w piątek, pierwszy mecz dnia
3. kolejka, 18:00 w poniedziałek
4. kolejka, 18:00 w sobotę, drugi mecz dnia

Amica:
1. kolejka, 20:30 w niedzielę, ostatni mecz dnia
2. kolejka, 20:30 w niedzielę, ostatni mecz dnia
3. kolejka, 20:30 w niedzielę, ostatni mecz dnia
4. kolejka, 18:00 w niedzielę, ostatni mecz dnia

Legia:
1. kolejka, 18:00 w sobotę, ostatni mecz dnia
2. kolejka, 20:30 w sobotę, ostatni mecz dnia
3. kolejka, 20:30 w sobotę, ostatni mecz dnia
4. kolejka, 20:30 w sobotę, ostatni mecz dnia

Naprawdę trzeba podsumowywać coś co jest tak oczywiste? Ciężko zrozumieć, że nasza drużyna nie jest obiektem pożądania telewidzów i dlatego gramy o takiej porze a nie innej.

Sprawdź jeszcze Piasta i Śląsk.
I co z tego wynika? Tylko tyle, że trzeba być w czołówce ligi.
Terminarz ułożony pod drużyny "eksportowe". Żadna nowość.

No tak, ale są też inne drużyny, a te dwie zgarniają wszystko co najlepsze.

Podpowiadam - pierwsza i druga drużyna ubiegłego sezonu w Polsce.
Co mają pokazywać w najlepszych godzinach oglądalności? Cracovia - Zawisza?