Gdańsk: wtorek, 16 kwietnia 2024

Ekstraklasa - sezon 2013-2014

strona 8/23

26 września 2013, 23:04 / czwartek
cytat z "gównianej" wskazuje moim zdaniem na najwazniejszą rzecz: walczymy o Mistrzostwo Polski a nie o miejsce w ósemce. Nasze miejsce przy odrobnie szczęścia mogłoby wyglądać o wiele okazalej, bo bylibyśmy liderem tabeli .
takie i tylko takie podejście jest słuszne ! Mieliśmy jakies cele pośrednie, szło dobrze a potem się sypało, piłkarze zostawali bez premii, wynikowcy niezadowoleni a i nam było nie do śmiechu oglądając snujących sie po boisku piłkarzy, czekających końca sezonu niczym kania dżdżu. Sprawa jest jasna:
m i s t r z o s t w o ! ! ! Nie ma innych celów. Z tego muszą być i trener i piłkarze rozliczani. Czy minimalizm i bylejakość można z założenia tolerować ? Nie. Nie wolno redukować wymagań do tego tłumacząc to brakiem kasy, wzmocnień, etc. My nie kupujemy mistrzostwa tylko o nie gramy..
Zdobyć tytuł - to jest możliwe , to jest realne . Owszem nasza gra wygląda ostatnio kiepsko a i wyniki są nędzne. To musi się jednak zmienić.
Na razie pudło w hierarchii ładu finansowego, za tym idziemy dalej . Tam w LM czeka góra forsy. Nie zdobywajmy jej na kredyt ale dążmy uparcie do celu !
27 września 2013, 07:36 / piątek
Trzy remisy i porażka... mistrzowska forma? Nie sądze.
27 września 2013, 10:00 / piątek
Ja nie oczekuję od Lechii mistrzostwa w tym sezonie, docelowo liczę na regularny udział w pucharach a mistrzostwo od czasu do czasu :-). Apropos Legii- psychologicznie ich lobbyści zrobili dobrą robotę twierdząc, że ma najdłuższą ławkę rezerwowych, dwa równorzędne składy etc. Część piłkarzy (i kibiców ) w to wierzy (tzn. ze Legia jest już mistrzem) i przegrywa w szatni mając w głowie gotowe wytłumaczenie przegranej, którego się naczytali/naoglądali/nasłuchali w prolegijnych mediach. W Lechii tak nie jest bo nie spenialiśmy przed nimi. Z kolei z teoretycznie słabszymi przeciwnikami nie potrafimy się spiąć i dobić zranionego zwierza tylko czekamy aż sam zdechnie a on czasami potrafi boleśnie zranić w przedśmiertnych konwulsjach. Jak się tego nauczymy to moje życzenia z pierwszego zdania się spełnią.
27 września 2013, 13:49 / piątek
Też tak uważam, jak jeden z kolegów powyżej, że gramy o mistrzostwo i winniśmy grać zawsze tylko o mistrzostwo! Formułowanie innych skromniejszych celów przez właściciela, działaczy, trenera, a co najgorsze przez samych piłkarzy to nie przejaw realizmu, ale kapitulanctwa, czysty wstyd. Inne cele, mniej ambitne po prostu nie wchodzą w rachubę (to jest Lechia, tu trzeba wygrywać!), a ich zakładanie przed sezonem (zwłaszcza ze strony piłkarzy) to żenujący oportunizm i brak wiary w własne możliwości, w sens obranego zawodu. Jak ktoś chce grać o 8 miejsce, o miejsce bezpieczne, albo i nawet tylko o puchary, to niech sobie założy swoją żałosną ligę, dla minimalistów i nieudaczników, w której stawką za jej wygranie będzie osiągnięcie tych podrzędnych celów. A niech nie startuje w mistrzostwach Polski. Probierz (i każdy inny trener) powinien każdorazowo, przed każdym meczem, jak mantrę powtarzać takie oto przykładowo słowa (by wpoić zawodnikom w krew, zasiać w umysłach tę oczywistą prawdę dla każdego sportowca, która winna stać się jego życiowym motto): „jesteście urodzonymi wojownikami i zwycięzcami, a nie rozlazłymi babami ganiającymi po łące własne wiatry. Interesuje nas tylko zwycięstwo. Gramy o mistrzostwo, o sławę, o pieniądze i o nieśmiertelność. Gramy o to, by stać się legendą za życia i mitem po śmierci. Nasze czyny i dokonania za życia rozbrzmiewać będą echem w wieczności. Pamiętajcie, liczy się tylko pierwsze miejsce, a ci co zajmują kolejne w tabeli – wszyscy są przegranymi, większymi lub mniejszymi, ale tylko przegranymi. Idźcie i wracajcie z tarczą. Amen”… albo też „Pamiętajcie jak mawiał cesarz Francuzów w beznadziejnych sytuacjach „Gwardia umiera, ale nigdy się nie poddaje” Dlatego walczyć na całego i grać do upadłego.”.
27 września 2013, 21:57 / piątek
28 września 2013, 06:19 / sobota
Panie Castrop odkryj Pan karty kim Ty jesteś.
Piszesz tak wiele ze i tak Ciebie nie da rady doczytać ze zrozumieniem.
Lepsze krótsze i treściwe niż wywody o dupie Maryny niezrozumiałe dla większości.
Ludzie potrzebują konkretów .
P.S. Zawsze będziemy Cię szukać hehe
28 września 2013, 09:50 / sobota
Uzupełnienie do do wpisu castorpa
odnośnik
28 września 2013, 14:50 / sobota
@Castorp

Bardzo ciekawie sformułowany wpis! Nie sposób się nie zgodzić. Takie podejście do sportu, taka mentalność jest charakterystyczna dla lekkoatletów którzy naprawdę ciężko pracują na swój wynik za marne grosze w porównaniu do piłkarzay którzy jeszcze się krzywią na myśl, że muszą pobiegać 90 minut w deszczu i jeszcze się im jakieś cele stawia no jak tak można?! Niestety kontrakty kopaczy są tak skonstruowane, że zarobią a się nie narobią. W głowach mają pieniądze a nie puchary czy marzenia Kibiców.
28 września 2013, 16:42 / sobota
Nie wiem, gdzie o tym napisać, więc tu.

Jak podają media, właśnie zakończyła się zgoda Legii i Pogoni.
28 września 2013, 17:35 / sobota
Co do wpisu Ducha:

odnośnik
28 września 2013, 19:53 / sobota
Wisła drugi mecz z rzędu punktuje dzięki sędziemu..
2 października 2013, 11:41 / środa
Prawda, a jak myślisz czy młyn i reszta stadionu (łącznie ze mną zresztą) zrobiłaby sędziemu i jego rodzinie to co śpiewała na meczu z Koroną ?
6 października 2013, 17:12 / niedziela
Brożek strzela Legii i jest 1:0! Buzala by to pewno zjebal...
8 października 2013, 21:18 / wtorek
Liga zaczyna się "rozciągać" w środku . Wtedy odnośnik nie wystarczyło mieć 11 wygranych i 40 punktów na koniec ligi by się utrzymać .
Co prawda 6 punktów podjebał skurwiel Dziurowicz . Ot tak sobie przy obecnym poziomie gry przeglądam historię anty footbolu .
8 października 2013, 23:37 / wtorek
Leszek: wtedy miałeś 4 mecze do rozegrania więcej niż teraz w starym układzie 30 kolejek więc i 12 punktów do zdobycia więcej. W poprzednich sezonach 30 wystarczyło do utrzymania.
9 października 2013, 23:08 / środa
Biorąc pod uwagę średnią z dotychczasowych meczów Lechia na koniec osiągnie 40 punktów . Czy to wystarczy zobaczymy .
Kiepskość substytutów piłkarskich często idzie w parze z poziomem sędziowania .
Ligę można jak wszyscy wiedzą ułożyć a pewne zespoły zawsze będą "promowane".
Matti powiedz , na której pozycji będzie Lechia za 4 mecze ?
Podpowiedź - będzie miała ok 19 punktów .
Dobrej zabawy.
11 października 2013, 08:34 / piątek
Ktoś wie jaką kontuzje złapał Dawidowicz? BO nigdzie nie ma o tym, tylko tyle,że opuścił zgrupowanie z kontuzją
18 października 2013, 21:16 / piątek
Korona - Jagiellonia 4:1, do przerwy Górnik - Śląsk 0:2, można? można...
18 października 2013, 21:33 / piątek
Korona - w Gdańsku obraz nędzy i rozpaczy, najgorsza drużyna w historii jaka przyjechała na PGE rozbija w pył Jagiellonię, a dwie bramki strzela Trytko.. Ta Jagiellonia, która u nas zaprezentowała się na prawdę nieźle. I weź tu człowieku zrozum tę ligę..
18 października 2013, 22:26 / piątek
3:2 z 0:2 można?można
19 października 2013, 00:29 / sobota
1945 - a co tu dziwnego?
wyjebali najbardziej przereklamowanego trenera ligi, który kazał tylko wycinać wszystko co koło nich przebiegało i zaczeli grać w piłkę a nie antyfutbol.
19 października 2013, 08:19 / sobota
Ależ mecz Górnika!
19 października 2013, 10:05 / sobota
To tylko pokazuję, jak kurewsko biedną My mamy kadrę..
Kto z NAszych by wykończył tak akcję jak Paixao przy drugiej dla Śląska?
Czy Nakoulma przy trzeciej dla Górnika?

Nasz zespół nie ma połowy takich umiejętności piłkarskich..
19 października 2013, 11:33 / sobota
tylko sie nie posraj...
19 października 2013, 11:43 / sobota
za późno...już puścił beżowego kleksa. omijajcie dziś galerię, straszny fetor.
19 października 2013, 12:04 / sobota
odnośnik

Pierwszy post wygrał :)
19 października 2013, 13:48 / sobota
"Nasz zespół nie ma połowy takich umiejętności piłkarskich.."

W tej lidze nikt nie ma umiejętności piłkarskich, tu każdy może wygrać z każdym, byle wieś może zostać wicemistrzem Polski i co z tego. Chorzów dwa lata temu, Gliwice w ubiegłym sezonie - przeciętne drużyny jednego sezonu w przeciętnej polskiej ekstraklasie, kończą w czołówce, odpadają w pierwszych rundach europejskich pucharów, podobnie z Górnikiem będzie. A lansowany po paru udanych meczach jednego sezonu Nawałka powtórzy z reprezentacją "wyczyny" Fornalika....
19 października 2013, 16:58 / sobota
20 minut do końca - Zawisza - Wisła 2:1, można? można. ;-) A tak poważnie, to stwierdzenie, że w naszej lidze może wygrać każdy z każdym, rzadko kiedy dotyczy Lechii niestety. Oczywiście, jestem zawsze optymistą i dzisiaj tylko 3 punkty!
19 października 2013, 17:11 / sobota
Legia-Lechia 0:1.
Tylko moja kultura osobista nie pozwala wyzwać Cię od debili, debilu.
19 października 2013, 17:19 / sobota
To był tylko jeden mecz, ponieważ za stary jestem żeby zniżać się do twojego poziomu, zostawię go bez komentarza, życzę udanej napinki na dalszej drodze internetowej hehe. Na przyszłość czytaj posty ze zrozumieniem.
19 października 2013, 17:40 / sobota
No tak wszyscy ze wszystkimi wygrywają a my tylko jeden mecz....rece opadaja...
poczekaj chociaz do zakonczenia meczu, moze potem ewentualnie zapłaczesz...
19 października 2013, 18:11 / sobota
d.g. do Ciebie ta sama uwaga - czytanie ze zrozumieniem :-) Pozdrawiam!
22 października 2013, 22:53 / wtorek
23 października 2013, 15:02 / środa
Terminarz 17., 18., 19. i 20. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
odnośnik
24 listopada (niedziela) godz. 15:30 :
Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów

28 listopada (czwartek) godz. 16:00 :
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk

4 grudnia (środa) godz. 18:00 :
Cracovia - Lechia Gdańsk

8 grudnia (niedziela) godz. 18:00:
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa
23 października 2013, 22:20 / środa
Mila kontuzjowany. Z nami raczej nie zagra.
24 października 2013, 14:07 / czwartek
Machaj przywrócony do I zespołu. Nareszcie! Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nawet w słabej formie jest gorszy niż Pietrowski lub Zyska. On się tak nie boi!
24 października 2013, 14:15 / czwartek
A co ma jego forma do Pietrowskiego czy Zyski skoro grają na innych pozycjach? No chyba, że znowu na siłę będziemy piłkarzom zmieniać pozycje i zaraz Machaj stanie się defensywnym pomocnikiem...

Za mecz w Tarnobrzegu Machajowi należało się rozwiązanie kontraktu, a nie zesłanie do rezerw. Przez to teraz znowu będzie dręczył nas swoją grą.
24 października 2013, 14:29 / czwartek
kazdy popelnia bledy , gral dobrze w rezerwach niech sie pokaze z lepszej strony.
24 października 2013, 15:28 / czwartek
ja tam widzę tylko Dawidowicza jako nominalnego defensywnego. Zyska żelazna rezerwa za niego. A Pietrowskiego z meczu na mecz próbują pchać do środka i do przodu zamiast do defensywy bo tam i tak jest jak cień. Więc tak wolę wypróbować kreatywnego Machaja za Pietrowskiego. Domyślam się, że potrzebuje paru spotkań żeby odpalić ale kurde on kiedyś grał i nawet robił różnice. Liczę na to, że wróci do takiej dyspozycji pod okiem Probierza.
24 października 2013, 15:31 / czwartek
Dodam jeszcze tylko, że Matsui jest szybkim, kreatywnym pomocnikiem który musi być pod grą. Ma dużo strat bo nikt mu się nie pokazuje do klepy, nie ma z kim grać. Próbuje ale nasz środek nie rozumiał jego intencji. Liczę własnie na Machaja, że on będzie potrafił się odnaleźć przy Matsui bo sam zawsze próbował grać techniczną piłkę.
25 października 2013, 02:29 / piątek
W rezerwach Machaj grał jako defensywny pomocnik, ale często włączający się do akcji ofensywnych. Do tego wykonywał wszystkie stałe fragmenty (z niezłym skutkiem).
25 października 2013, 09:38 / piątek
Na dzień dzisiejszy jedyne stałe fragmenty które dolatują za pierwszego obrońce wykonuje Grzelczak. Zarówno Wiśniewski jak i Pietrowski nie mogą nawet dokopać...
25 października 2013, 11:28 / piątek
Machaj to jedyny nasz zawodnik ktory potrafi kopnac sensownie zza pola karnego albo z wolnego.
25 października 2013, 13:27 / piątek
Machaj potrafi kropnąć zza pola karnego, Machaj potrafi poklepać piłkę, Machaj potrafi dobrze dorzucić ze stałego fragmentu gry, Machaj to techniczny zawodnik....

Jak to łatwo jechać na opinii... Typ zagrał może 2 dobre mecze, kilka przeciętnych i multum fatalnych, a robi się z niego jakiegoś Cristiano Ronaldo, albo innego Messiego. Kiedy Machaj zagrał ostatnio jakiś przyzwoity mecz w Ekstraklasie? Od czasu kiedy "Złotousty" polecał go do kadry, gość kopie się w czoło i to w dodatku bez żadnej ambicji. To ma być zbawca naszego ataku? Człowiek, który będzie rozdzielał piłki na prawo i lewo z precyzją Beckhama? Nieeee... Nie w tym życiu.

Nie na darmo został zesłany do rezerw i niemal zapomniany...
25 października 2013, 16:06 / piątek
Zgadzam się z powyższym wpisem. Machaj się zapowiadał na dobrego piłkarza, ale już się nie zapowiada i jest cienki jak barszcz. A że CZASEM po jego kopnięciu piłka wpada do siatki to wyjątek od reguły. Jak człowiek coś je albo pije to też się CZASEM obleje albo uświni.
25 października 2013, 16:37 / piątek
Machaj ostatnie dobre mecze grał przed plotami, że niby chcą go powołać do reprezentacji po jego świetnym meczu z Jagiellonią na wyjeździe, gdzie strzelił też bramkę, a to było 8 października 2012 roku...
25 października 2013, 17:38 / piątek
Nie trzeba być ekspertem żeby zobaczyć jak bardzo się różni od np Pietrowskiego. Kto chodził na mecze rezerw ten widział, może nie imponuje dokładnością, za dużo próbuje kiwać ale to się po prostu rzuca się w oczy od razu to, że w porównaniu z naszym środkiem ma chłopak dynamikę, szybkość, zwinność coś co mam nadzieje, pomoże ożywić środek pola. Widzę, że trzeba tutaj wszystko pisać bardzo dokładnie bo przyjdzie taki Bioshock i będzie się czepiał i dodawał swoje własne fachowe interpretacje. Tak jak napisałem tak Machaja zapamiętałem i mam nadzieje, że przypomni sobie jak skutecznie kopać piłkę.
25 października 2013, 17:53 / piątek
Z tego co ja go pamietam to pilki nie mogl dokopac do pola karnego zawsze pierwszy obronca ja wybijal glowa. Moze niech sie zacznie zdrowiej odzywiac a nie kfc przed meczem zjada.Chyba ze juz poczynil postepy w odzywianiu sie i cos sily mu nabylo bo dawno go nie widzialem wiec trudno cos
powiedziec.Warto jednak dac mu szanse moze sie wkoncu ogarnal
25 października 2013, 19:02 / piątek
TECHLG

Klepka, drybling, szybkość, dokładność czy zwinność. Fajnie, fajnie, ale to wszystko pokazuje w REZERWACH czyli na CZWARTYM SZCZEBLU ROZGRYWEK, gdzie grają takie potęgi jak Leśnik/Rossa Manowo czy Energetyk Gryfino, więc co się dziwić, że gościu z przeszłością w Ekstraklasie jest tam wirtuozem... Zresztą mamy już w składzie takiego piłkarza, który w rezerwach strzela jak na zawołanie, a w Ekstraklasie... wiadomo co.
25 października 2013, 19:42 / piątek
A powiedz mi kto z naszego pierwszego zespołu po za Matsuim naturalnie próbuje takiej gry? Tylko nie mów, że Wiśniewski bo jego holowanie piłki nie ma z tym nic wspólnego. Chodzi mi tylko i wyłącznie o styl gry jaki preferuje Machaj i do czego dąży. Jak to wyjdzie? Zobaczymy. Pamiętam jego wręcz fatalne występy przed odesłaniem do rezerw. Tak jak ktoś napisał. Za dobrą grę tam nie trafił. Liczę, że to będzie coś nowego w duecie z Matusi i może powtarzam "może" coś się poprawi. Bo naszym największym problem obok braku napastnika jest zdecydowanie kompania CIENI w środku. Najbliższe mecze pokażą.

Pozdrawiam
1 ..... 6 7 8 9 10 ..... 23
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.480