Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 12 maja, g. 17:00

Zapraszamy po punkty. Czujcie się jak u siebie niebiescy.

z takim podejściem jak autora tematu to może lepiej żeby Niebiescy w ogóle nie przyjeżdżali tylko wyślijmy im te 3 punkty pocztą.
A tak na poważnie jeśli nasi nie wezmą się do roboty i nie wygrają z Ruchem to do spadku będzie już bliska droga
A więc Panowie zapierdalać!!!

przecież wszystko jest zgodnie z taktyką sezonu Boba, od tego spotkania planowany jest ostry marsz w górę tabeli.;.
tylko czy nasze gwiazdy wytrzymają presję 8 miejsca w tabeli?

Bobo:
"My z kolei mamy teraz do końca sezonu pięć spotkań i musimy zdobyć punkty potrzebne do zajęcia odpowiedniego miejsca w tabeli. Takie zadanie mi przyświeca, myślę, że to miejsce jest w okolicach ósmego i dodatkowo chcemy wprowadzać do zespołu młodych zawodników – naszych wychowanków."

musimy wygrac jeden z meczow ruch/belchatow, to powinno wystarczyc do utrzymania, latwo nie bedzie ...

Jak ich przyjedzie tylu co ostatnio to przy spadającej na PGE frekwencji nas zakrzyczą.

Ósme miejsce wydaje się praktycznie niemożliwe, ale przecież Bobo nie powie to co myśli w rzeczywistości czyli: "naszym celem jest zajęcie czternastego miejsca". Co do meczu z ruchem to podejrzewam że uda nam się wymęczyć remis. Martwi to że Podbeskidzie ma dość łatwy terminarz i może zdobyć spokojnie 10 lub więcej punktów. Pogoń też ma dość łatwe mecze. Z naszą grą to wszystkie mecze wyglądają na trudne. Końcówka sezonu będzie nerwowa.

Mysle dokladnie tak samo. Z ruchem obstawiam 1:1.
Wedlug mnie podbeskidzie sie utrzyma i mam nadzieje, ze kosztem pogoni , a nie naszym ...

Pierwszy raz od dawna odpuszcze sobie ten mecz i pojade gdzies z panna sie zrelaksowac.0:1 dla Ruchu bo my "ogrywamy młodzież". Bobo mowiac o torzsamosci Lechii mial chyba na mysli 2ga lige i do tego dazy...

Zastanawiam sie tylko, czy wklady sobie zdaja sprawe, ze my sie jeszcze nie utrzymalismy, ze podbeskidzie to 3 druzyna wiosny, a my 3 od konca... ze maja 7 pkt straty i 15 do zdobycia. Ze wbrew pozorom trudne mecze przed nami i ze kurwa maja sie wziac do roboty, bo cierpliwosc kibicow ma swoje granice.

Tutaj nic nie jest pewne, tak naprawde to my juz nie gramy o nic, tylko mamy noz na gardle.

Mysleli kurwa chyba, ze sobie wyjda spacerkiem i punkty beda sie same zdobywac, a tu chuj, w wyrownanej jak nigdzie indziej lidze nikt sie nie polozyl i sie nagle zrobil smrod. Od ''pucharow'' do walki o utrzymanie.

Jeżeli będą walczyć i nawet nie zdobędą 3 punktów to będzie można im to JAKOŚ wybaczyć, ale jak przejdą obok meczu tam jak w ,,warszafce'' to powinni dostać sporo gwizdów...

Gwizdy??? Gwizdy to już za mało dla tych niedorajdów. Wyłapywać "niesportowy tryb życia" grajkow, uruchomić telefon, "pomóc" rozmową wychowawczą na treningu itd.
Na gwizdy to już za późno. Jak im się nie chce to niech L4 sobie załatwią i spadają z Lechii. A farmozony Boba coraz bardziej wkurzają, wg mnie trener powinien już sobie darować bo nic nie jest w stanie zrobić. Razem z trenerem wypad wynalazków i pseudo inwestora i wówczas możemy o czymkolwiek myśleć. A dopóki nic się nie zmieni to spadek i tyle jako podsumowanie tematu.
TYLKO BKS

Surma po meczu z Warszawie:

"My staraliśmy się robić wszystko co można, nie można przyczepić się do zaangażowania, walki ani do dyscypliny."

Właśnie, że można. Nawet trzeba! Przeszli obok meczu, bez jakiejkolwiek walki, bez ambicji. Widzę, że już zapomnieli jak dwóch naszych braci oddało za Lechię swoje życie. Pięknie im się opłacacie za to, że jeździli za Wami pół Polski i musieli się za Was wstydzić. Brawo!

Jeśli z Ruchem zobaczymy podobną kaszanę co ze Śląskiem, Podbeskidziem i Legią to mówię, jedyny ratunek dla nas to będzie zmiana trenera. Myślałem przed sezonem, że wszystko się zmieni, że przyszedł Kaczmarek (człowiek z autorytetem) i postawi tych darmozjadów do pionu. Niestety, pomyliłem się.

Chcemy Darka Kubickiego! Niech zarząd stanie na głowie i go załatwi!

Darek Kubicki zawsze na TAK!
Mam obawy czy przy obecnym składzie i on by sobie nie poradził...
Poza tym, ze my go chcemy, nie znaczy ze zarząd go chce.. myślę że wręcz przeciwnie..wolą marionetki które będą tańczyć jak chcą.. smutne ale prawdziwe..
Nigdy nie zapomnę Darka jak zapierdalał przez pół boiska po bramkach etc....ta charyzma..widać było że był z drużyną a drużyna była z nim..dobre czasy....

PS. z LG od '87...wiele widziałem, wiele przeżyłem..

i wpis powyżej jest kwintesencją tej rundy, z tym szrotem nikt by se nie poradził nawet super Darek, z razackiem zdobyliśmy 23, teraz mamy 7 i zapewne jescze kilka dorobimy, istotne bedzie co zrobi zarząd w czerwcu....i tak zastanówcie sie z kim niektórzy nasi piłkarze mają rywalizować o miejsce w skaładzie jesienią to chociaz ich było 20 teraz goła 12 i dzieciaki............tu nikt nie pomoże nawet Kloop

Buchalik. Deleu. Madera. Bieniuk. Pietrowski. Buzała. Duda.

Do tego Kacprzycki, Frankowski i być może Łazaj z Kostrzewą.

Tylko ci zawodnicy powinni zostać po tej rundzie. Jeśli o mnie chodzi, to nawet do Machaja straciłem już cierpliwość.

Nie wiem, co będzie dalej, ale smutne, że jesteśmy obecnie najsłabszym zespołem ligi. Oglądałem z trybun mecz na Legii. Chciałoby się powiedzieć, że nasi bili głową w mur. Ale to nie prawda. Żeby być głową w mur, trzeba mieć jakiś rozpęd, jakąś siłę. I jakąś determinację. Nasi raczej się po prostu od muru odbijali. Oczy bolały patrzeć. Kompletny bak pomysłu.

To się musi skończyć. Nie chodzi już nawet o to, czy spadniemy, czy nie. Jebał to pies. Może gdybyśmy spadli, to Kuchar szybciej opchnie niechcianą zabawkę - z korzyścią dla nas. Chodzi o to, że te imitacje skórokopów kompromitują nasze barwy. Nie kiepską grą, a brakiem zaangażowania. Lechia to nie Barcelona. Tu nie trzeba być bogiem techniki. Ale za to trzeba zapierdalać. Zawsze. O każdej porze.

Smutne jest to, co się dzieje. Ale najsmutniejszy niewykorzystany ogromny potencjał. Wystarczy prezes z jajami i możemy być Mistrzem Polski. Ale Lechia - organizacyjnie - to kolos na glinianych nogach. I póki nie znajdzie się ktoś, kto nas odbije Kucharowi, musimy trwać w tym marazmie. My wytrzymamy. Pytanie, czy wytrzymają oni.

Tak jak mówili koledzy prowadzący doping na meczu z Podbeskidziem. Skończyło się śpiewanie "nic się nie stało..".

Stąd prośba do osób odpowiedzialnych za doping. Na wejście piłkarzy Lechia grać.. coś w tym stylu. Coś, żeby wjechać im na ambicje. Mają zapierdalać, a nie ustawić się na 30 metrze od własnej bramki (jak na Legii) i czekać aż przeciwnik coś im strzeli..

duch91,

"To się musi skończyć. Nie chodzi już nawet o to, czy spadniemy, czy nie. Jebał to pies. Może gdybyśmy spadli, to Kuchar szybciej opchnie niechcianą zabawkę - z korzyścią dla nas. "

w 100% się podpisuję pod tym. Chyba tylko spadek by mu przemówił, że należy sprzedać akcje jak najszybciej.

1945__

Zgadzam się z Tobą w 100% okrzyki w stylu: Lechia grać kur*a mać, mogłyby zmotywować naszych grajków przynajmniej do walki. Tego od nich oczekuje i pewnie nie tylko ja.

Szkoda, że gramy teraz z Ruchem a nie z Górnikiem. Ci mogliby odpuścić mecz .A z 33 pkt mecz z Ruchem byłby idealna okazją na choćby ogrywanie młodych.
A teraz trzeba będzie Chorzów podpuścić, czego nasi nie potrafią zrobi. Jak Ruch zwietrzy swoją szansę na trzy punkty , pójdzie do przodu a część zawodników przestanie się już cofać – to sygnał dla nas do przeprowadzenia kilku odważnych akcji nawet 6 zawodnikami, aby zyskać przewagę z przodu. Taka taktyka z Ległą się nie sprawdziła, bo jesteśmy teraz za słabi i tej szóstki nie było jak uruchomić ale na każdą inną drużynę jak choćby pieprzone Podbeskidzie, czy teraz Ruch może to być groźna broń, szczególnie gdy stanowi zaskoczenie dla przeciwnika czyhającego na nasze nieudolne bicie głową w mur a potem przetestowanie jakości gry Janickiego i naszych ekstatycznych goalkeaperów. Dobre, żę tego pierwszego zabraknie w meczu jednak z drugiej strony Krzysiu Bąk na stoperze to tak ostatnio różnie sobie pogrywa..
Moja taktyka na ten mecz:
Ruch w ruch a my potem - buch !

A ja bym chciał ,żeby przywracający tożsamość wystawił w pierwszej jedenastce w komplecie swoje nabytki transferowe. 3xR i wszystkich ,których odkrył przez ten rok w Gdańsku. Taka namiastka by była przywróconej tożsamości.

Edwin wyszło by z tego RRRrrrr! Tylko pytanie czy to by była komedia czy komedio-dramat..

edwin chyba nie chciałbyś tego oglądać...

A ja bym z chęcią zobaczył tego Ripolego w akcji
jeśli jest tak jak Bobo mówi że nie wytrzyma całego meczu bo jest rozregulowany
to niech go wstawi na ostatnie 15 min. będzie wiadomo co prezentuje
skoro jest u nas do końca sezonu a zostało 5 kolejek to kiedy chce go sprawdzić ?
tym bardziej że koleś wziął sobie numer 10 a to do czegoś zobowiązuje :)

Proponuję aby na tym meczu Grzesiu Rasiak pełnił zamiast lwa rolę oficjalnej maskotki klubu i przybijał piątki z dzieciakami a w przerwie rzucał piłki. Mam wrażenie że znacząco poprawiłoby to grę zespołu, nie wspominając już o efekcie marketingowym, przyciągnięciu kibiców na stadion i dodatkowych wpływach z biletów. Temat niewątpliwie do rozważenia przez nasz Zarząd.

carpaccio - dobre:)

"Tak jak mówili koledzy prowadzący doping na meczu z Podbeskidziem. Skończyło się śpiewanie "nic się nie stało..".

Stąd prośba do osób odpowiedzialnych za doping. Na wejście piłkarzy Lechia grać.. coś w tym stylu. Coś, żeby wjechać im na ambicje. Mają zapierdalać, a nie ustawić się na 30 metrze od własnej bramki (jak na Legii) i czekać aż przeciwnik coś im strzeli.."

Lechia grać ... lub coś w tym stylu powinno być ale już na wyjściu piłkarzy na rozgrzewkę, to po zejściu do szatni może coś im w głowach zostanie a tak to wyjdą na mecz w leci jednym wyleci drugim i tyle z tego będzie.

Pewnie znowu mecz będzie ujowy ale i tak pójdę. Pomysł z Rasiakiem bardzo dobry. Myślę że mógłby to być marketingowy strzał w dziesiątke dla przyciągnięcia kibiców. Ja bym wprowadził do składu na ten mecz wszystkie możliwe wynalazki i jeszcze na prędce dogadać się z Citko żeby grał u nas jako zawodnik zamiast Pietrowskiego. Na taki mecz mamy pewne 20tys widzów.

przy wyjściu na rozgrzewke? wtedy na trybunach jest 20% tego, co jest kiedy rozpoczyna sie spotkanie.

Pomysł rewelacja. Jestem za, i mam nadzieję, że tak będzie !
I to nawet dobre 5 minut na zmiane, Lechia grać, i walczyć na całego.

Bardzo dobry pomysł, aby doping zacząć od: "LECHIA GRAĆ.... " !!

Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.

Przed i w trakcie najbliższego meczu Lechia-Ruch, członkowie SKLG "Lwy Północy" prowadzić będą zbiórkę pieniędzy na "Biało-Zielone Wakacje" oraz na materiały, które wykorzystane zostaną do stworzenia opraw. Wszyscy członkowie Stowarzyszenia jak zwykle posiadać będą identyfikatory.

Dodatkowo przed meczem kontynuowana będzie zbiórka podpisów, aby nowej estakadzie w Gdańsku nadano imię "Żołnierzy Wyklętych".

Na kiedy planowana jest jakaś oprawa na PGE Arenie?

edwinsopot wykrakałeś

odnośnik

W Ruchu nie zagrają kontuzjowani: Jankowski, Szyndrowski, Djokic i Sadlok. Na moje oko, spore osłabienia.

Matr3o na pewno ktoś Ci to napisze...

A jednak Grzelczak sie do czegoś przydał - chyba właśnie zapewnił nam utrzymanie. Trzeba tylko wygrać z Ruchem.

Jeśli wygramy z Ruchem to wówczas zapewnimy sobie utrzymanie także tu apel do naszych piłkarzy macie zapierdalać przez cały mecz bo to spotkanie trzeba wygrać za wszelką cenę bo później już będzie znacznie trudniej o zwycięstwo

Nam Wystarcza 1 remis w kolejnych 4 kolejkach! Wiec gratuluje bo utrzymanie to zawsze swieto!
Sa nas Tysiace .

oczywiście michu, nam potrzebny jest remis. Skutkiem niego przechodzimy Widzew, utrzymujemy dystans względem Ruchu, utrwalamy lepszy bilans bezpośrednich spotkań z wielką szansą na uczynienie tego samego z dużo większym spokojem w Łodzi za tydzień. Ruch może te 0:0 przyjąć a może nas przyatakuje i to byłoby najlepsze, co nas mogłoby spotkać, bo otworzyłoby większe szanse na strzelenie czegoś z kontry . Tak czy inaczej - podobnie zagrala Polonia, nie jak my frajerzy wiosny, wyczekała Podbeskidzie i Michniewicz może się bujać. Dzięki ci Piotrze G. odkupiłeś co najmniej 20 % swoich win i 50% swojej gaży.

poziom gry naszych kopaczy jest wprostproporcjonalny do posta Matr3o. najważniejsze to dobrze pokazać się na trybunach - WSZYSCY NA ZIELONĄ I OGIEŃ!

Panowie i panie. Jeśli osoba prowadząca doping mówi "chodźcie wszyscy do środka" to idziemy do środka młyna. Nie ma stania po bokach. Generalnie miałbym wyjebane, ale patrząc na to jak ilościowo ostatnimi czasy wygląda sektor W i V nie można przejść obok tego obojętnie. Zależy mi na jak najlepszym dopingu jutro, dlatego mam prośbę.

Przyjdźmy jutro nieco wcześniej, zajmujemy w pierwszej kolejności sektory W i V. Nie siadamy po bokach. Pokażmy się z dobrej strony. Nie tylko wizualnie, ale też albo przede wszystkim wokalnie.

odnośnik

Postarajmy się zająć najpierw te trzy sektory. NIE STAJEMY PO BOKACH! Poza tym, nie przyjeżdża do nas Szczakowianka Jaworzno, zmobilizujmy się chociaż trochę.

Niech każdy da z siebie 1945 % żeby po meczu z czystym sumieniem mógł spojrzeć w lustro i powiedzieć ,,dałem z siebie wszystko''.

Lechia to my !

Jutro trzeba walnąć tych folksdojczy! Nawet niech to będzie strzelone ręką z kasyna w Sopocie ale ma być przynajmniej 1:0!!! Tymbardziej, że bełchatów puknął dziś paprykarzy w Szczecinie to możemy odskoczyć! Tylko zwycięstwo, Lechijko Tylko zwycięstwo!

carlito...jak Ty to wyliczyłeś że wystarczy nam jeden remis do utrzymania??? zarówno Podbeskidzie, jak i GKS no i Pogon mają teoretycznie do zdobycia po 12 punktow... Więc jeszcze nikt się na 100 % nie utrzymal, aczkolwiek wierzę że się utrzymamy i jutro pokażemy na co nas stać. aczkolwiek apel do prowadzących aby zacząć od gromkiego Lechia grać....!!!!
TYLKO BKS

remis to wynik, który wbrew pozorom daje nam sporo.
Po takim wyniku:
a) przeskakujemy Koronę i Widzew
b) utrzymujemy dystans względem Ruchu i lepszy bilans bezpośrednich spotkań
c) zwiększamy go względem Podbeskidzia i Pogoni
i pozostawałyby nam już tylko 4 mecze a za nami 6 drużyn a w końcu wszyscy wszystkiego wygrywać nie mogą a my mamy dość dobry zestaw rywali .
Oczywiście nie miałbym nic przeciwko temu, aby jutro nastąpiło przebudzenie Wielkiej Lechii ale chodzi o to, aby nie grali jutro pod presją zwycięstwa. To im nie służy a pomaga przeciwnikom. Ci, pamiętajcie, są w gorszej sytuacji i to oni w pierwszym rzędzie powinni zabiegać o zwycięstwo, czyli atakowanie a co za tym idzie i odkrycie tyłów. A wtedy ? Oby Rasiak nie gral a Frankowski, Zyska czy chociażby Duda no ale nasz genialny trener ma różne dziwne pomysły.

remis to wynik, który wbrew pozorom daje nam sporo.
Po takim wyniku:
a)wracamy do gry - psychiczne odblokowanie
b)przeskakujemy Koronę i Widzew
c) utrzymujemy dystans względem Ruchu i lepszy bilans bezpośrednich spotkań
d) zwiększamy go względem Podbeskidzia i Pogoni
i pozostawałyby nam już tylko 4 mecze a za nami 6 drużyn a w końcu wszyscy wszystkiego wygrywać nie mogą a my mamy dość dobry zestaw rywali .
Oczywiście nie miałbym nic przeciwko temu, aby jutro nastąpiło przebudzenie Wielkiej Lechii ale chodzi o to, aby nie grali jutro pod presją zwycięstwa. To im nie służy a pomaga przeciwnikom. Ci, pamiętajcie, są w gorszej sytuacji i to oni w pierwszym rzędzie powinni zabiegać o zwycięstwo, czyli atakowanie a co za tym idzie i odkrycie tyłów. A wtedy ? Oby Rasiak nie gral a Frankowski, Zyska czy chociażby Duda no ale nasz genialny trener ma różne dziwne pomysły.

Kalkulacje, kombinacje jak na mistrzostwach świata. Tu wygrana, tam remis. Rewolucja jest potrzebna. Bez niej znowu będziemy co sezon słyszeć o pucharach a realia pokażą że znów walka o utrzymanie. Dość traktowania kibiców jak idiotów. Niech sami sobie oglądają te kopaninę.

Kibice gości przyjadą ? nie wie ktoś?

będą