Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Michał Probierz musi odejść!

strona 1/9

6 października 2013, 20:27 / niedziela
Przegrać z Widzewem to jak przegrać z Franciszkiem Smudą w konkursie recytatorskim. KOMPROMITACJA!!! Trener z automatu powinien podać się do dymisji. Zwłaszcza, ze ta drużyna od kilku kolejek gra "piach" jak za późnego "Koali" czy "Kafara". Efekt Barcelony minął, a darcie ryja i pajacowanie przy linii już nie działa. Kompletnie przespany okres transferowy. Nie mamy napastnika, bramkarza, lewego obrońcy i to jest wina trenera. Opowieści o zdolnej młodzieży możemy włożyć między bajki. Oprócz Dawidowicza żaden z nich nie wnosi nic do drużyny. Czeka nas walka w dolnych rejonach tabeli, a to w Lechii dla trenera wyrok śmierci.
6 października 2013, 20:32 / niedziela
kolego problem leży gdzie indziej
myślę że gdyby zamiast kuchara by była jakaś inna opcja sponsorowania-nie myślę tu o abstrakcji z wojciechowskim lecz np coś w stylu spółka miasta z lotosem np
to radę dałby nie tylko probierz ale myślę też że nawet kafar ,bobo czy janas a może nawet ulatowski
nie ma kasy na transfery to musimy oglądać 3 piłkarski sort
pozdrawiam
6 października 2013, 20:36 / niedziela
Wystarczy prześledzić "karierę" Probierza, żeby stwierdzić, że jego nie trzeba wyrzucać. On sam się zwolni, kiedy drużynie nie będzie szło. Ot taki z niego trenejro.
6 października 2013, 20:56 / niedziela
kiko77 winisz za to wszystko Probierza?Prosze podaj nazwisko trenera ktory z tym skladem zagwarantuje nam przynajmniej puchary?A moze zaspiewac piłkarzykom chuj w z wynikami?Probierz sie wjebal sam na mine przejmujac Lechie bo myślał,ze zarzad z tym minimum 5 miejscem to na powaznie było....tu zaden trener nie zagrzeje miejsca poki najwiekszy szkodnik pseudoinwestor bedzie w Gdańsku.
6 października 2013, 20:59 / niedziela
Dajcie na luz, 18 pkt w 12 meczach(z PP) to jest porządny wyniki, a przy tym ogrywa młodziaków. Czego byście chcieli po pół roku pracy??!! Poza tym szczęście i sędziowie też nam nie dopisują, 4 pkt stracone w ostatnich minutach, czerwień z Wisłą(gdzie do tego momentu było 0-0), przekręt z Podbeskidziem, dzisiaj faul z dupy Dudy, jak zaraz Buzała strzelił na 2-3, to są czynniki, które tez nam trochę pkt odebrało, bądźcie sprawiedliwi.

Ponadto, Kiko chcesz zwalniać trenera po 2-giej porażce w sezonie?? Legia w tym przegrała z Ruchem, który później wyłapał szóstkę od Jagi, Arsenal w 2011 wyłapał od Man Utd 2-8, jak widzisz zdarzają się jeszcze gorsze wyniki niż 1-4.

Probierz zostań !
6 października 2013, 21:06 / niedziela
OGARNIJ SIĘ CHŁOPIE
6 października 2013, 21:08 / niedziela
pojebało? nic nie ma gorszego niż zwalnianie trenera po kilku słabszych występach, zwalniac to możemy jak zimą będziemy na ostatnim miejscu. trenerowi trzeba dać spokój i zaufanie. jeżeli uważa ktoś, że nie to spójrzcie sobie za granicę - Moyes ma fatalny początek sezonu z manchesterem United, a o zwolnieniu nie ma nawet mowy, on tam zostanie na ten, następny i jeszcze więcej sezonów, aż sobie zbuduje drużynę. i podobnie powinno być u nas, tylko, że niestety bez pieniędzy w piłce się nie istnieje, a my skąpimy wszędzie gdzie się da.
6 października 2013, 21:09 / niedziela
Kiko może mało wypiles, może za duzo.... Ale se zwolnieniem trenera daj se spokój. Tu nie trener jest winien, nie piłkarze, ale brak kasy na lepszych piłkarzy , drzyjmy abyśmy nie spadli.... A trener niech zostanie wszak z gówna bicza nie ukręcisz
6 października 2013, 21:22 / niedziela
Ja nie rozumiem, skąd ten gewałt u was - kiko zwyczajnie dał zadość forumowej tradycji, co jak ten dąb rosła lata w górę, ludu śpiewanie, ojców mowa! A to porównanie z konkursem recytatorskim, no cymes, creme de la creme!

Zatem co do tematu: Ok

szalom
6 października 2013, 21:28 / niedziela
zaden trener z tak gownianym skladem nic nie zrobi

KUCHAR WYPIERDALAJ wraz ze spolka swojej zony (WCS) przez ktora zadluza Lechie
6 października 2013, 22:02 / niedziela
Jedyną winą (czy jak to nazwać) Probierza jest to ,że nie powiedział wprost ,że ten skład jest potwornie cienki. Tyle ,że gdyby nazwał rzeczy po imieniu i jasno określił potrzeby to by w Lechii nie pracował. Serdecznie pozdrawiam pana Kuchara, czekam na kolejne mądrości
6 października 2013, 22:25 / niedziela
edwinsopot zgadzam się probierz siedzi cicho kasę bierze i wszystko a rezta to bajka
6 października 2013, 22:32 / niedziela
Jego następca tez MUSI ODEJŚC !!!
6 października 2013, 22:41 / niedziela
Bo zaden trener nie jest dość dobry dla naszej Lechii.Dlatego wszyscy potencjalni kandydaci musza odejsc zanim przyjda.W ich miejsce powolac Rade Trenerów Forum lechia.gda.pl,ktore slynie z wybitnych fachowcow i ekspertow.
6 października 2013, 22:49 / niedziela
@d.g

dokładnie! :D
6 października 2013, 22:57 / niedziela
a to ładne jest: "Przegrać z Widzewem to jak przegrać z Franciszkiem Smudą w konkursie recytatorskim."

Tylko, że my przegraliśmy 4-1 !!!

Spójrzcie na dzisiejszy skład, na ławkę rezerwowych, co tu ma zmienić zmiana trenera? Pamiętacie Jacka Zielińskiego albo Janasa? Żadnych młodych na boisku.A wyników nie było. To był dopiero dramat.
6 października 2013, 23:00 / niedziela
A tak na poważnie to według mnie Probierz jest najlepszym trenerem Lechii w XXI wieku. Problemem jest to ,że w polskich realiach by zostać trenerem ligowego klubu trzeba być pipk.. tzn komformistą , który będzie opowiadał jak to jest pięknie i czego on nie zrobi z posiadanym na stanie szrotem. I tu niestety Probierz niczym od innych się nie różnie, wręcz skacze w rytm kucharowej muzyki. Tylko/aż tyle mi się nie podoba w Panie Probierzu , którego generalnie cenię
6 października 2013, 23:08 / niedziela
Autor wątku oszalał kompletnie !!!! Kiedy w końcu zrozumiecie, że tutaj trener nic nie zmieni. O ile jeszcze Kaczmarek palił głupa to Probierz wiec co jest grane i nie boi się przyznać do błędu.

Mamy przypadkową zbieraninę piłkarzy, ilu z nich jest tak naprawdę wartościowych? Wnoszą jakąkolwiek jakość do gry Lechii? Dawał rade Matsui i tyle w temacie. Zrozumcie w końcu, że mamy kilku piłkarzy którzy już nie przeskoczą swojego mizernego poziomu i na pewno po odejściu z Lechii zatrudnienie znaleźli by tylko w klubach z I ligi. Takim składem to jest cud, że jesteśmy tak wysoko, personalnie jesteśmy między ruchem a podbeskidziem, bo widzew to ma chociaż napastnika.
7 października 2013, 01:19 / poniedziałek
kiko77 musi odejsc!!!
7 października 2013, 08:53 / poniedziałek
Odejść to musi Kuchar jeszcze tak biednego inwestora w życiu nie widziałem. Probierz powinien mieć wolną rękę w szukaniu zawodników a nie że musimy ciągle oszczędzać grając szrotem, bo tak to zajedziemy ale do 3 ligi. żeby móc zarobić to trzeba zainwestować bo nic samo się nie zrobi
7 października 2013, 08:59 / poniedziałek
No tak, Krół był bogatszy, a Cacek jest?
7 października 2013, 10:37 / poniedziałek
Ja jebie jacy kretyni są na tym forum gość za założenie tematu powinien dostać bana, sfrustrowane dziecko po przegranym meczu. Co jest kurwa Probierz winien. Gość zbudował ciekawą drużyne z gówna bo taka jest prawda. Rzeczywiście ostatnie mecze były słabsze, ale nie można grać równo bez przerwy. Śmiać mi się chciało jak po pierwszych meczach już zaczęły się teksty idziemy na mistrza, będą puchary. Teraz wielki lament. Z piłkarzami jakich obecnie mamy zajmujemy wysoką lokate. Co wy myśleliście, że będziemy rywalizować z Lechem czy Legią? Amica grała bez 8 podstawowych piłkarzy prawie wszystkie mecze, a teraz dopiero wracają do gry i mają więcej punktów niż my. Kim my byśmy grali i ile punktów zdobyli gdyby tylu kopaczy wypadło z gry ? Nie możemy się porównywać do tych drużyn bo mają więcej kasy, lepszych piłkarzy i ludzi zarządzających klubem. Cieszcie się z tego co jest bo nie jest źle. Probierz jest dobrym trenerem i lepszego aktualnie wolnego nie ma w Polsce, a na droższych nas nie stać.
7 października 2013, 11:37 / poniedziałek
Dwie porażki i już lament oraz szukanie winnych. O dziwo w MU czy Legii trenerzy jeszcze pracują, ale jak widać nie wiedzą co czynią... Prawda jest taka że mieliśmy dobry start, mógł być jeszcze lepszy tj. 3 pkt z Podbeskidziem, czy Pogonią, ale drużynę mamy słabą, brak zmienników, młodzież często nie nadaje się na ekstraklasę, brak u nas skautingu lub dobrych kontaktów menadżerskich, które pozwoliłby ściągnąć wartościowych zawodników z zagranicy za nie duże pieniądze, a do tego mamy inwestora który myśli że bez inwestowania drużyna będzie się bić o puchary. Mamy dwie porażki w 11 meczach, a pewnych spotkaniach brakowało nam trochę szczęścia lub przychylności, innej interpretacji sędziowskiej aby tych punktów mieć nawet 6 więcej. Z Wisłą do momentu czerwonej kartki graliśmy dobrze i mecz mógł skończyć się inaczej, a mecz z Widzewem, no cóż po prostu nie mogliśmy wygrać. Trzeba poukładać zespół w przerwie, poczekać na powrót Matsui'ego, a do celowo zrobić wzmocnienia jeszcze w tej rundzie, no i co najważniejsze wygrywać częściej i ósemka w naszym zasięgu, tj. miejsce w okoliach 6-ego po zasadniczej fazie.
7 października 2013, 17:27 / poniedziałek
" - Dlaczego mówi się, że trener Probierz jest konfliktowy?
- To mówią zawodnicy, którzy pracować nie chcą. Z takimi zawsze będę mieć konflikt i tego nie ukrywam. Nie będę przymykał oka, ani kogoś prosił do treningu. Natomiast, jeśli ktoś jest chętny do pracy, to każdemu pomogę."

odnośnik
7 października 2013, 22:54 / poniedziałek
Probierz powinien popracować z dobrym psychologiem sportu w temacie budowania morale i czynnikach, które tworzą silny ZESPÓŁ głodny zwycięstwa! Motywacja etc... Niech rozwinie swoje umiejętności też troszeczkę. Oczekuje od trenera postępów w swoim przygotowaniu do prowadzenia drużyny, bo to zaprocentuje lepszą grą piłkarzy. Jestem pewien, że Probierz chce wygrywać. Nie tylko siła fizyczna - a wygląda na to, że fizycznie są nawet nieźle przygotowani - jest ważna.

Coach ma za zadanie wywiązać sie z tego co zapowiadał gdy przychodził do klubu. Teraz ma czas na odnowienie drużyny, przejrzenie składu (pozycji) i przygotowanie do walki o utrzymanie w grupie mistrzowskiej i tyle...
8 października 2013, 00:19 / wtorek
Mam takie wrażenie, że trener słynący z bezkompromisowej postawy wobec zawodników, którzy się lenią, nieco odpuścił. Na konferencjach pomeczowych starał się nikogo nie krzywdzić, nie krytykować. A z drugiej strony sam Hiena całej pomocy nie zastąpi. Słaba postawa Lechii potwierdza tylko to, że Frankowski i Dajsuke to były (są) istotne wzmocnienia.

Temat wątku nieco przeszarżowany, ale to dobrze dla dyskusji.
9 października 2013, 21:06 / środa
To,że Lechia przegrała dwa ostatnie mecze nie powinny chyba rzutować na obraz całości.Problem nie w tym czy trenerem jest Probierz,Kaczmarek,Janas,Ulatowski czy Kafarski.Problem w tym, że wszyscy oczekujemy wielkich wyników,wielkich rzeczy.A tak naprawdę to tylko Jurek Jastrzębowski osiągnął sukces na miarę oczekiwań wszystkich kibiców. Zdobył puchar, zagrał mecze z Juve. Każdy liczył, że jak Lechia przeniesie się z siermiężnego stadionu przy Traugutta na super stadion PGE Arena to wyniki same przyjdą. Nic z tych rzeczy.Trzeba jeszcze do tego co najmniej 25 - 30 ludzi umiejących kopać dobrze piłkę i właściwy sztab trenerski. A co mamy. 5-7 zawodników , którzy umiejętnościami są na poziomie naszej, zaznaczam naszej ekstraklasy, pozostali graja na poziomie I czy nawet II ligi. Z nimi nie zawojuje się Europy ( o czym marzymy) ale i naszej biednej ekstraklasy. Sztab trenerski? Czy jest dobry, mam pewne obawy. W każdym sezonie zawodnicy są źle przygotowani szybkościowo, kondycyjnie i wydolnościowo. Nie ma drużyny,która przyjeżdża i ma wolniejszych zawodników od naszych graczy. Buzała w każdym meczu po 65-70 minucie oddycha "rękawami" i nie tylko on. Bieniuk nie jest w stanie wygrać pojedynku szybkościowego z żadnym napastnikiem przeciwnika. A już do szewskiej pasji doprowadza nie tylko mnie, to stałe podnoszenie piłki przez naszych "graczy". Nie dysponują ani super techniką i jakimiś super warunkami fizycznymi żeby wygrać górne piłki. Wiem zagranie górą jest bezpieczne. Piłka dłużej leci i mamy szansę (bo jesteśmy wolni) dobiec do niej. Ale to jest złudne, bo dwa trzy celne podania z pierwszej piłki po ziemi dają lepszy efekt i nie muszę tyle biegać. To, że drużyna jest źle przygotowana fizycznie do sezonu to nie wina Kuchara i kibiców a zespołu trenerskiego (całego!!!!). Czasy kiedy wygrywało się mecze w chodzonego dawno i bezpowrotnie minęły. Teraz trzeba zap...dalać 90 minut żeby osiągnąć pozytywny wynik, bo umiejętnościami czysto piłkarskimi nie powalimy żadnej drużyny.Taka jest prawda na dzisiaj. Ale i tak będę chodził na Lechię jak przez ostatnie 60 lat, bo LECHIA jest jedyna, moja i taka pozostanie na zawsze w sercu moim.
9 października 2013, 21:12 / środa
Amen. wirtualnie ściskam Twą dłoń Macieju.
9 października 2013, 22:30 / środa
A ja mam wątpliwości czy drużyna jest słabo przygotowana pod względem fizycznym.
Poza meczem z Widzewem ( w którym prezentowaliśmy poziom 4ligi i w którym brakowało wszystkiego włącznie z ambicją i zaangażowaniem) w pozostałych nie odstawaliśmy od rywali w tym aspekcie.Poprzedni trenerzy dysponowali większym lub zdecydowanie większym potencjałem ludzkim i nic z tego nie wynikało. Kiedyś napisałem, że mogę zastąpić Kafarskiego i mimo ,że była to beka to faktycznie miałem poczucie graniczące z pewnością ,że w krótkim okresie czasu wyszłoby to na dobre. W wypadku Probierza i dzisiejszego zespołu na takie słowa bym się nie odważył.Uważam ,że z tym co ma robi dobrą robotę. W innych kwestiach trudno się niestety nie zgodzić. Oczywistym jest ,że Lechię się kocha i jest się jej wiernym niezależnie od wyników sportowych.
Inna sprawa ,że nie widzę nic złego w oczekiwaniach by nasz klub pełnił rolę siły na jaką zasługuję. Nie uważam też ,że jedno wyklucza drugie. Wręcz odwrotnie to minimalizm i samozadowolenie z byle czego prowadzi na manowce
10 października 2013, 09:15 / czwartek
Do MaciekzGdanska na jakiej podstawie twierdzisz ze zespół jest żle przygotowany fizyczne do sezonu?. Czy wiesz ile lat ma Bieniuk (lat świetnosci o ile takie były ma już za sobą). Nie wiem czy wiesz że szybkośc jest cechą wrodzoną i....nie wiele można ją poprawić (jak ktoś jest szybki to jest). A ja twierdzę że od kilku lat jest to najlepiej przygotowany zespół fizycznei do sezonu. W kazdym meczu prowadzilismy grę i nadawaliśmy ton. O braku wyników nie świadczy przygotowanie do sezonu a brak jakości naszych piłkarzy (umiejętności), koncentracji i odpowiedzialność, a przede wszystkim PSYCHIKA
10 października 2013, 09:17 / czwartek
Do tego sezonu zagalopowałem się :)
10 października 2013, 09:55 / czwartek
W zespole MU gra taki zawodnik Walijczyk Ryan Giggs.W tym roku kończy 40 lat. Gra w lepszej od naszej ligi Premiership.W zeszłym sezonie rozegrał 21 meczy.Nie statystował na boisku, nie markował gry. Dlatego przypominanie wieku Bieniuka nic nie zmienia, albo ktoś nadaje się do ekstraklasy (jest wolny,mało zwrotny) albo nie. A jak ktoś czuje się za stary to wiesza buty na kołku i idzie pokopać sobie w dawnym TKKF. Był taki zawodnik w Lechii nazywał się Roman Korynt, który miał trochę więcej lat i nie dawał się ogrywać młodzikom a co więcej potrafił ustawić ich sobie na boisku.Dlaczego Lechia jest źle przygotowane fizycznie? Kiedy Lechia traci bramki? Podbeskidzie-doliczony czas gry, Pogoń - doliczony czas gry.Lechia prowadzi w meczach z Ruchem,Widzewem i nie potrafi utrzymać wyniku nawet do końca I połowy. Cofa się i niestety traci gole. Czy tak gra drużyna,która jest silne ( dobrze przygotowana fizycznie)?Co stało się gdy w Krakowie pajac sędzia wyrzucił Frankowskiego. Dziewięciu zawodników natychmiast nie zdołało pokryć tej wyrwy. Wisła spokojnie strzeliła 3 gole a Probierz mówi na konferencji byliśmy lepsi!!!! Zgadzam się, że szybkość jest wrodzona ale zawsze poprzez trening można ją trochę poprawić czego nie widać w zespole Lechii. Albo metody są złe albo zawodnicy nie przykładają się należycie do treningu. W obu przypadkach winni są trenerzy.
10 października 2013, 10:16 / czwartek
z całym szacunkiem do Ciebie i twojej rozległej wiedzy fizjologicznej, nie porównuj gówna do tatara (Gigs-Bieniuk). A w Krakowie zamiast stać z tyłu i bronić wyniku to ruszyli do przodu i starali się odrobić straty a to ich zgubiło a nie przygotowanie motoryczne. Sami zawodnicy w wywiadach potwierdzają że są b.dobrze przygotowani do sezonu pd względem fizycznym. A Gigs był najlepszym zawodnikiem na świeci pod każdym względem technicznym taktyczny fizycznym i psychicznym, A nasi piłkarzemają tylko jedną cechę z tych czterech dobrą. A przykład Lewandowskiego ma wszystkie 4 i gra BVB i jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Dodatkowo nasi piłkarze mają tylko takie możliwości wysiłkowe jakie mają i już i żaden sztab szkoleniowy pod względem fizycznym nic więcej z nich nie wykrzesi. A jeżeli trener Probież nie wyjebał szuty to jest oiki
10 października 2013, 10:58 / czwartek
Prywatnie do Michała88. Nie jestem jakimś super specem od fizjologi. Ale jestem w stanie przytoczyć co najmniej 20 nazwisk piłkarzy występujących dawniej i dzisiaj starszych od Bieniuka a grających, poruszających się po boisku na poziomie reprezentacyjnym. I nie chodzi mi żeby krzywdzić czy czepiać się Bieniuka ale a sam fakt, że nie dzieje się najlepiej w Lechii jeśli chodzi op przygotowanie motoryczne. I to nie jest problem dnia dzisiejszego ale istnieje od dawna. Przytoczyłem przykład Pana Romana Korynta, który też u schyłku kariery nie był szybki jak błyskawica ale umiał nadrobić jej brak fantastycznym ustawianiem się, przewidywaniem rozwoju wypadków na boisku czego nie można powiedzieć o naszych graczach. I nie czepiam się Buzały i Bieniuka tylko posłużyłem się przykładem. Chyba wszyscy widzimy, że zostawiają wiele zdrowia na boisku (co nie przynosi oczekiwanych efektów)ale okazuje się, że inni zostawiają tego zdrowia nie mniej. Dlatego jeśli coś można poprawić to nie w tzw. strefie psychicznej. Zawodnik dobrze przygotowany fizycznie jest również silny psychicznie. Jedna sfera wpływa na drugą i to jest pewnik.
10 października 2013, 11:37 / czwartek
Mniej teorii, więcej faktów.

Prosty przykład. Zwróćcie uwagę jak "biegał" u nas Surma, a jak teraz zapierdala w Ruchu. U nas stoyanov, straty i piłeczeki do tyłu, a w Ruchu zapierdala jak mały samochodzik i bierze się za rozgrywanie. Przypadek?
10 października 2013, 12:42 / czwartek
Zajkowski, ciekawe spostrzeżenie. A do Surmy dodajmy jeszcze Zieńczuka. Pewno to decydują jakieś sprawy motywacji, klimatu albo towarzyskie. Niebawem się okaże, że Buchalik jest dobry.
10 października 2013, 13:46 / czwartek
Podaliscie przykłady , coś z nich może i wynika ale nie dowodzą one tak jednoznacznie złej pracy nad przygotowaniem fizycznym realizowanej w naszym klubie,
Bo zauważmy, że w czasach Romana Korynta nie grano tak szybko, gra była wolniejsza, mniej agresywna etc. Klasą, doświadczeniem mozna było w większym stopniu zatuszować fizyczne niedostatki . (świeższy przykład to Maldini jr.)
Zieniu odchodził od nas po kontuzji a właściwiwe po czasie rekonwalescencji. Siła rzeczy prezentował się słabiej. Surma był u nas bardzo dobry, przytrafiały mu się słabsze mecze ale nigdy poniżej granicy przyzwoitości. Teraz gra może inaczej, bardziej do przodu ale zwróćcie uwagę, że nowy trener odmienił oblicze tego zespołu i dotyczy to również pracy poszczególnych trybików tej druzyny w tej licznie łukasza.
Reasumujac to trener ponosi odpowiedzialność za cały zespół, byc może spartolone zostały jakies elementy , na które ma mniejsze wpływ , ale chwały mu taki mecz z widzewem nie przynosi. Nie opędzi sie teraz " brakiem boiskowego cwaniactwa" . Ja nie przyjmuję już tego typu tłumaczenia. Obecnie ma zadanie postawić drużynę na nogi, bo z taką grą z rewelacji ligi staniemy sie wkrótce jej posmiewiskiem .
10 października 2013, 14:01 / czwartek
Po prostu w Ruchu więcej płacą i w dodatku na czas. Ot i cała zagadka.
10 października 2013, 14:46 / czwartek
Reasumujac jak to na tym forum bywa, tylko porażka już źle przygotowani fizycznie ?, po meczu z Barceloną nikt nie pisaliście że jest źle przygotowany zespół fizycznie (własnie fizycznością i zaangazówaniem nadrobili niedostatki techniczno taktyczne), z Górnikiem Legią Koroną Jaga Cracovia Podbeskidziem Zawisza nawet z Wisłą (ostanie 20min, jak wisła padła róznice zrobił brożek jak u nas kiedyś Razack). A moim zdaniem żeby ocenć poziom przygotowania motorycznego trzeba znać chyba wyniki testów jakie w Klubie się przeprowadza....a do tych wglądu nie mamy więc możemy tylko sobie popierdolić....bo na oko to można ocenić pogodę a nie przygotowanie fizyczne na które też składa sie wiele czynników,a samym bieganiem i zaangażowaniem można kilka meczów wygrać ale w trakcie sezonu jak nie ma jakości i umiejętności to ch....można zdziałać, pozdro dla fizjologów, płaczków i malkontentów, jestem ciekawy czy kibice milanu też płaczą że są zle przygotowani do sezonu mają 13 miejsce i przegrali ostatni mecz
10 października 2013, 16:14 / czwartek
Dokładnie jak piszesz, tyle ,że z Wisłą i Koroną różnicę robił w większym stopniu od Brożka sędzia ch... Z Widzewem blamaż w fatalnym stylu, ale dopiero pierwszy w 11-stu meczach, temat do zamknięcia
10 października 2013, 21:15 / czwartek
Temat do zamkniecia - zgadzam sie. Pan Maciej rozpetal dyskusje na temat przygotowania fizycznego. W temacie wysokich pilek artykulowanych przez naszych kopaczy: to taktyka, bo przeciez (po za meczem z pogon szczecin, gdzie szly "lagi" na uwolnienie) Dawidowicz, Bieniuk, Duda, Madera, Kostrzewa, Janicki to nie sa wypierdki, ale wysokie chlopy. A jesli taktyka - to wina trenera. Problem lezy w glowach pilkarzy: niekorzystne zmiany na boisku zalamuja ich i prowadza do kolejnych bledow. Z zydzewem fatalne bledy w kryciu przy stalych fragmentach gry, kurwa! co wolny, lub korner to mi serce stawalo: kazdy sie ogladal na drugiego!! BRAC ODPOWIEDZIALNOSC ZA GRE!! Kazdy ma zapierdalac i nie odpuszczac, cisnac i biegac za rywalem!! KAZDY PILKARZ LECHII!! Dawidowicz: 18 lat, a nie penia - jak go ktorys wyminie, to ogien: fauluje, odpycha, przepchnie, wstawi noge... w koncu sie nauczy, zacznie dzialac instynkt - po kilkunastu/kilkudziesieciu meczech z roznymi przeciwnikami, nabierze doswiadczenia i bedzie bardzo trudny do ogrania. Oczekuje od naszych pilkarzy zaangazowania, odpowiedzialnosci za rozgrywanie pilki i rozpierdalania skurwysynow! Argh!!
11 października 2013, 16:24 / piątek
pewnie ktoś tam w sztabie PR lub temu podobnym pomyślał,że kilka takich "odmian" jak mecz z barceloną czy innym Metalistem Charków i jakoś skończymy sezon w górnej połowie ligi...
a trenera nie zmieniajcie na forum,przychodźcie na Tragutta :)
15 października 2013, 01:24 / wtorek
przenosząc dyskusję z wątku SPARINGI do tego wątku, chcę dodać, że obnizka formy piłkarzy i fatalna jakość gry z Widzewem, to jednak wina trenera. Można złapać doła i zagrać słabszy mecz ale w Lechii zaobserwować możemy pełzający kryzys. Jeżeli przyczyną tego jest nadmierna dawka treningu, że piłkarze zostali zajechani w czasie trwania sezonu toż to sabotaż trenera. Słabszy mecz sparingowy może być wkalkulowany w operację podładowania akumulatorów ale kolejne wysokie porażki w lidze to nie jest już przypadek. Czy to Probierz zaczął pracować na swoje zwolnienie, czy to piłkarze bronią się przed przetrenowaniem, czy po prostu błąd w sztuce Jakie są prawdziwe przyczyny obniżki formy , może dowiemy się później. Nie wygląda to dobrze i karmienie się nadzieją, że z Amicą będzie lepiej , to tylko zastrzyk znieczulający.
15 października 2013, 02:32 / wtorek
Bzdura bzdura bzdura. Podobno nasi kopacze to profesjonaliści! Nie mogą się przygotować do sezonu jak prawdziwi zawodowcy? Powinniśmy się cieszyć, że trafił się nam taki trener jak Probierz. Zgodził się wziąć tą drużynę ze świadomością, że kasy nie będzie a piłkarze są co najwyżej przeciętni i mimo to zaczął ich wałkować i coś próbuje z nimi zrobić, na początku chodzili jak w zegarku więc gdzie w tym wszystkim wina trenera? Ja to widzę, tak. Piłkarze na początki mimo, że umiejętności mizerne to chcieli i to wystarczyło żeby wymęczyć te rezultaty. Zabrakło trochę farta, potem sędzia zaczął się spadek a pracować trzeba dalej ciężko i Panom się odechciało. Nie zdziwię się wcale jak taki Wiśniewski usłyszał za swoje spacerowanie po boisku parę cierpkich słów od Probierza i teraz tak będzie sobie chodził jak panienka aż nie wyleci on albo Probierz a to jest chory układ. Na dzień dzisiejszy w całości popieram Probierza bo nie raz było tutaj powiedziane, że z tą drużyną-personalnie cudów nie będzie. Mimo, że Probierz pozwolił nam na początku w to uwierzyć.
15 października 2013, 10:13 / wtorek
Dla mnie to też jest kpina. Nie dość, że nasi piłkarze nie potrafią dwa razy pod rząd kopnąć prosto, opanowanie podanej piłki zajmuje im minutę i ogólnie kopią się w większości po czołach (poza 1-2 zagraniami w meczu, które średnio każdemu wyjdą) to jeszcze nawet biegać za dużo nie mogą i tak łatwo ich przetrenować ??? Normalnie żart jakiś!

Osobiście nie wiem tego na pewno, ale wierzę, że Probierz ma jakąś wiedzę na temat poprawnych i stosowanych obecnie zasad treningowych bo na pewno ciągle chce się rozwijać dla samego siebie i nie spoczywa na laurach jak stare trenerskie grzyby których pełno dookoła. Jeśli jakiś piłkarz czuje się przetrenowany to raczej bym się nie chwalił bo tylko świadczy jak kiepskim jest materiałem na profesjonalnego zawodnika, albo że czas mniej wlewać w gardło.

Nie wiem co by musiał Probierz spier.olić, żebym uznał, że zwolnienie go rozwiąże jakikolwiek problem. Moim zdaniem, jeśli znowu włączymy się do walki o utrzymanie to mówić będzie należało tylko w kategoriach "gówna i bata", a nie o zmianie trenera, bo to już niestety przećwiczone w różnych konfiguracjach i nie daje efektu. Najwyraźniej więc nie w trenerze problem.
16 października 2013, 19:36 / środa
dla wszystkich znawców futbolu to jest o Was
"Otóż my nie istniejemy jako kraj opinii wyważonych. Piłkarzy oceniają chłopcy w krótkich majteczkach, we trzech składający się na frytki, mieszkający kątem u rodziny, uczący się niepotrzebnych przedmiotów, niepotrafiący pisać i mówić po polsku - zaludniają oni loże prasowe na polskich stadionach. Piłkarzy polskich, tych z Ligi Mistrzów i prezesa, który Puchar Europy nawet wygrał, oceniają ich koledzy po fachu, zawodnicy i trenerzy. Zazwyczaj tacy, którzy swe kariery przepili, przetańczyli, nieliczne mecze zwycięskie kupili, przeczytali może jedną książkę w życiu ze zrozumieniem treści - elementarz Falskiego może. Którzy nie śmierdzą groszem, zostawionym po bukach i kasynach, czują dozgonną zazdrość, że innym powiodło się lepiej, i nawet dziewczyny do nich podjeżdżają bardziej domyte. I jadą po młodych, aż miło. I szukają nowych, którzy by ich posłuchali, selekcjonera, który by jadł z ręki. Gdy tak obserwuję to z boku - żenua. Jakbym ja chciał poprawiać Sienkiewicza. Miałbym skrupuły, choć nigdy ich nie mam. Ale byli piłkarze nie mają. I mieć nie będą. Gdy Robert Lewandowski kasuje dziennie 100 tys. złotych - oni jadą raz w miesiącu na drugi koniec Polski pokopać za 500 zł. Taki człowiek już nawet nie wie, jak prawdziwy futbol wygląda od środka. Jak odjechał"

odnośnik
16 października 2013, 19:53 / środa
W tzw. dziennikarskiej giełdzie kandydatów na selekcjonera reprezentacji pojawia się nazwisko Probierza.Szansę ma małą,ale ma więc problem dla zwoleników jego zwolnienia/odejścia może rozwiąże się sam.Pozdrawiam.
16 października 2013, 21:45 / środa
@ Michał88

Radze najpierw przeczytać i zrozumieć tekst który wklejasz za nim dodasz do niego coś od siebie :)
16 października 2013, 21:55 / środa
TECHLG - hehe racja!
Michal wrzuć jeszcze jakis link "o sobie", dowiemy sie kolejnych ciekawych rzeczy.

Eh niech juz liga wraca...

TYLKO LECHIA!
17 października 2013, 12:20 / czwartek
Cygnus i TECHLG: jest jakaś tam opinia Zarzecznego, nie podejmiecie polemiki? :-)
Pytam poważnie, fakt, że facet ma dziwne poglądy, ale to nie znaczy, że nie można ich umiejętnie obalić, podkreślam słowo umiejętnie...
 
1 2 3 4 5 6 7 8 9
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.470