Gdańsk: czwartek, 18 kwietnia 2024

Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 26.10.2013 18:00

strona 1/1

22 października 2013, 20:34 / wtorek
W Gliwicach trzeba powalczyć, dać szanse parze stoperów Janicki-Kostrzewa, dobrze sobie radzili dziś z Wisłą, szczególnie przy stałych fragmentów. Ja jestem optymistą, Piast nie gra tak rewelacyjnie jak w tamtym sezonie. Czas na kolejną serię z tym, że teraz MUSI to byś seria zwycięstw
22 października 2013, 21:59 / wtorek
MUSI BYĆ LEPIEJ ! ALE OPRÓCZ GRY I WYNIKÓW WAŻNE JEST TEŻ NASZE WSPARCIE !
LECHIA nas teraz potrzebuje ! Dlatego kto może ten w sobotę jedzie do Gliwic !
22 października 2013, 22:06 / wtorek
Janicki z Kostrzewą na środku . . . to brzmi prawie jak Blądek z Karbowniczkiem,
a może i lepiej,
a na bokach Pazio z Kolombo lub Bąkiem . . . . dream team po prostu,
conajmniej pierwszy powinien mieć sądowy zakaz gry w Lechii
22 października 2013, 23:12 / wtorek
Piast jak Piast-grają prymitywną piłke w stylu dawnej Odry Włodzisław,liczą na przeczekanie i jakąś kontrę lub stały fragment -prowadzenie gry raczej im nie znane.
Wszystko było by piękne tylko czy ta nasza tiki taka w wykonaniu Tuszyńskiego i Wiśni ,krecenie kółeczek i strata po wymianie 2-3 podań na nich wystarczy?
A jak nie z nimi to kurwa z kim?
Wygra Lechia 1-2 ale ostatnie 4 doliczone minuty to horror i połykanie relanium.
22 października 2013, 23:24 / wtorek
Ja bym w obronie wystawil Boldiego :D bedzie tak wszystkich wkurwial, ze nawet pod bramke nie podejda.
22 października 2013, 23:37 / wtorek
Kto ma możliwość jechać to jego obowiązkiem jest być w Gliwicach!.Pokażmy się tam w konkretnej liczbie.Niech chłopaki,którzy zginęli tragicznie 19.03 zobaczą z góry że pamiętamy!.Weźcie też pod uwagę to że kilka osób dalej ma zdrowotne problemy po tym wyjeździe!

Wszyscy do Gliwic!
23 października 2013, 15:04 / środa
Piast Gliwice - Lechia Gdańsk, godz. 18:00, sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
26 października 2013, 11:27 / sobota
ktoś wie czemu meczu nie ma na polsat sport albo extra w chuja walą czy co
26 października 2013, 13:10 / sobota
w chuja walą, bo był w czwartek mecz, który pokazywali i już naszego nie ma.
26 października 2013, 18:23 / sobota
Baczek brawo !!! 2 fantastycznne interwencje. Kibicowsko szok chlopaki ktorzy pojechali do 25 min fantastycznie dopinguja praktycznie tylko nas w TV slychac.

TYLKO ZWYCIESTWO !
26 października 2013, 18:27 / sobota
Obrona dalej mocno przeciętnie. Na szczęście Bączek w formie.
26 października 2013, 18:38 / sobota
kur** 2x juz powiedzieli lechici i jak tu sie nie wkurwic nie naucza sie nigdy
26 października 2013, 18:39 / sobota
Madera gra straszną padakę. Niebezpiecznie wyprowadza piłkę, podaje z dużym ryzykiem, łamie linie spalonego. Zupełnie bez formy. Na plus na pewno Pazio.
26 października 2013, 18:49 / sobota
A kurwa nie mówiłem????? Gdzie Małkowskiemu do Baczka???
26 października 2013, 18:50 / sobota
Celnych strzałów: zero! Brawo!
26 października 2013, 19:55 / sobota
No cóż. Niewiele, ale jednak Piast był dziś lepszy i jest to przykre. Bączek będzie w 11 kolejki, a my nie wygraliśmy którego to już meczu z rzędu? Ósmego? Dlaczego Buzała nie zagrał? Nieważne już nawet, czy on strzela, czy nie. Przynajmniej walczy. Inni niekoniecznie.
26 października 2013, 19:55 / sobota
Mój ty Boże !!!!
26 października 2013, 19:56 / sobota
To juz za boba lepiej grali gdyby nie bąk była by wysoka porażka
26 października 2013, 19:57 / sobota
wynik zajebisty

nie wiem jakim cudem nie stracilismy bramki

brawo Bączek!!

ofensywy nie posiadamy

Grzelczak do rezerw

nie mam watpliwosci, ze pierwsza 8 jest malo prawdopodobna
26 października 2013, 20:06 / sobota
Ciężki mecz dla oka. Rewelacja Bąk! Nawet nie chce myśleć co by było gdyby...
Reszta truchtała, stała, spacerowała, przyglądała się i to tyle co zapamiętałem z naszej Walecznej Lechii.
26 października 2013, 20:18 / sobota
Pamiętajcie, ze mieliśmy 3 świetne okazje na strzelenie bramki. Niestety, Trela tez dziś dawał radę. Ogólnie mecz słaby. Pierwsze minuty wrozyly duzo bramek a skończyło się na 0:0.
26 października 2013, 21:19 / sobota
Michał Probierz: Muszę pochwalić mój młody zespól. Przyjechaliśmy do Gliwic by wygrać, bardzo tego chcieliśmy. Po serii spotkań, w których straciliśmy wiele bramek, musimy się odbudować. Mecz mógł się dla nas bardzo fajnie zacząć, gdybyśmy lepiej rozegrali piłkę. Ale z drugiej strony świetnie też dziś bronił Mateusz Bąk. Tak naprawdę mogło się skończyć wynikiem 4:4. Obawialiśmy się końcówki, widzieliśmy, że trener Piasta postawił wszystko na jedną kartę.
26 października 2013, 21:28 / sobota
u nas potrzeba wzmocnień. Nie ma co się oszukiwać,ale takim składem z Mourinho byśmy nic nie zwojowali w Ekstraklasie. Mati Bąk, szacuneczek za dzisiaj.
26 października 2013, 22:54 / sobota
duch...91
Co do Buzały to tu masz odpowiedź:
"Zmiany, które musieliśmy zrobić pokrzyżowały moje plany na to spotkanie, ale tak właśnie w piłce bywa. Musiał zejść Dawidowicz, Wiśniewski, a potem jeszcze Pietrowski z powodu urazu. Dlatego nie chciałem wprowadzać kolejnego napastnika, bo to mogło się dla nas źle skończyć."
27 października 2013, 00:54 / niedziela
nie dziwie sie, ze przed meczami widac tylu narabanych kibicow :) na trzezwo tego sie nie da ogladac :) brawo baczek - numer jeden w naszej bramce... do nastepnego babola :) chyba wszyscy sobie zdajemy sprawe, ze nastapi to predzej czy pozniej :)

sklad mamy na walke w obronie ekstraklasy w tym sezonie wiec nie ma co plakac za bardzo, bo jak narazie to nie jest az tak zle ;)
27 października 2013, 01:14 / niedziela
To chyba pierwszy mecz w którym bramkarz moze powiedziec ze przywiózł jakiś punkt.
Brawo Bączek za intuicję, tego zabrakło ostatnio Małkowskiemu.
Reszta tak sobie. Mecz równie dobrze mogł sie skończyć wynikiem 1:0 dla każdej ze stron.
0,5 pkt to zawsze 0,5 pkt, szczegolnie na wyjezdzie, ale szału nie ma i dalej gnijemy na krawedzi górnej czesci tabeli.
Zabrakło dzis napastnika i można płakać na Dudę, ale kogo mamy w zamian???
Teraz trzeba sie spiąć na Zagłębie.

TYLKO LECHIA!
27 października 2013, 09:00 / niedziela
Mati sstar . Chciec do moc . Brawo . Reszta tlo no moze Japan ok .
27 października 2013, 11:56 / niedziela
Zagłębie wygrało 3 mecze: z Koroną i Widzewem u siebie oraz z Ruchem na wyjeździe. Patrząc czysto statystycznie i teoretycznie Lechia ma duże szanse na 3 punkty, pytanie czy je wykorzysta...
27 października 2013, 12:56 / niedziela
I bądź tu mądry
jak zobaczyłem pierwszy skład na ten mecz to powiedziałem to się nie może udać
nie z taką obroną słaby Pazio ,jeszcze słabszy Janicki, przeciętny Oualembo
jedyny Madera prezentuje się w miarę przyzwoicie i ten właśnie Madera był moim zdaniem najsłabszym ogniwem w naszej obronie a brak Bieniuka i Deleu nie był aż tak widoczny w defensywie. Największe zaskoczenie Janicki jedna wpadka kiedy
główkował do własnej bramki
27 października 2013, 12:59 / niedziela
Główkował Kostrzewa ...
27 października 2013, 13:08 / niedziela
Sorry mój błąd :)
27 października 2013, 13:19 / niedziela
Janicki ? ? ? dramat 5,10 i bodaj 16 minuta , dalej nie chiało mi się liczyć
nieumiejętne się ustawianie stwarzało okazje przeciwnikowi,
jego zagrania najczęściej były wsadzeniem kolegi na konia,
tak wiem, jestem uprzedzony do Janickiego,
psuje mi przyjemność ogladania meczy samym swoim byciem na boisku, tym że ciągle gryzą me oczy jego niedostatki, to jonasz, poza mizerną korzyśią w defensywie i żadną w ofenywie z tego grajka stawiam tezę iż takie bylecajstwo najzwycczajniej zdejmuje z drużyny ogień na zasadzie lepiej mu nie grać a jak on zagra to jak gołąb na parapet, a i bez piłki on sam jakby tego bez piłki i obok akcji szukał,

acz istotnie Madera nie błysnął wczoraj

Pazio - wkurwia mnie to że po przegranym pojedynku najczęściej odpuszcza i ogranicza sie do obserwowania tego co to się teraz porobi,
27 października 2013, 13:31 / niedziela
z plusów,
wreszcie ruch w dobrą stronę - zestawienie sporej liczby zawodników którzy są predysponowani z przodu do robienia gry,
nie wyszło ale . . ruch w dobrą stronę i dobrze żeby od niego nie odchodzić

bramkarz, w końcu bramkarz zdobył jakiś punkt,
nie miałem pretensji do Małkowskiego ale też nie pamiętam żeby uratował ostatnio jakiś mecz,
Bączek uratował
27 października 2013, 14:08 / niedziela
Moje oceny za mecz z Piastem:

Bąk - najlepszy zawodnik Lechii tego meczu. Kilka razy bronił z fartem i ogromnym szczęściem, chociażby w I połowie kiedy z 5 metrów w jego nogę trafił Rabiola. Tak czy siak jest 0 z tyłu i to się liczy. Dodam, że Mati w tym meczu obronił 7 strzałów oddanych w światło bramki. Nie muszę chyba przytaczać statystyk Sebastiana z meczu z Amicą.

Oualembo - grał na swojej nominalnej pozycji czyli prawy obrońca. Ganiał po tej stronie i robił wiatr. Słabo wyglądała jego współpraca z Frankowskim. Klepek między tymi dwoma piłkarzami było jak na lekarstwo. Gdy już dośrodkowywał to albo niedokładnie albo był zablokowany i piłka na aucie. W obronie bez zastrzeżeń.

Madera i Janicki - kilka razy raz jeden raz drugi gubili krycie graczy Piasta, na szczęście bez konsekwencji. W grze ofensywnej to Janicki był bardziej widoczny i starał się zagrozić bramce rywali. Sebastian wykazał sporo zaangażowania w wybicie piłki kiedy został kopnięty w twarz. Z powrotem Bieniuka do szyków obronnych jeszcze bym się wstrzymał. Na razie wygląda to dużo lepiej bez niego.

Pazio - wczoraj w obronie zagrał znowu bardzo przeciętnie. Z jego strony szła większość akcji Piasta i dośrodkowań. W II połowie dał się łatwo ograć w polu karnym, przy czym wystawił nogę w kierunku piłkarza gospodarzy. Doświadczony zawodnik wykorzystałby to i zahaczyłby o jego nogę w efekcie czego byłby karny dla Piasta. Natomiast jego gra do przodu była dla mnie bardzo dużym zaskoczeniem na plus. Ilość sytuacji kiedy brał udział w akcji ofensywnej Lechii była duża, przy czym miał nawet realną okazję na wpisanie się na listę strzelców.

Wiśniewski - trener Probierz już chyba powiedział wszystko na temat jego gry w tym meczu i chyba nie trzeba w tym aspekcie niczego dodawać. Jeden tylko wniosek z tej wypowiedzi trenera: we wczorajszym meczu w I połowie graliśmy w 10.

Matsui i Frankowski - z graczy ofensywnych tych dwóch zawodników bym na pewno wyróżnił. Matsui znowu potrafił przytrzymać piłkę przy nodze i dograć do partnera a nie do przeciwnika. Zagrał przy tym pełne 90 minut. Co prawda czasami kręci jakieś dziwne kółka z piłką ale pewnie wynika to z tego, że nie ma po prostu komu zagrać. Jego partnerzy albo nie pokazują mu się do gry albo są źle ustawieni. Frankowski natomiast jako jedyny pokazywał się do gry i miał kilka bardzo fajnych prostopadłych podań, po których wychodziliśmy z przewagą.

Dawidowicz - ten chłopak może i ma największe umiejętności z pośród Naszych młodych zawodników, ale zarazem ma największy rozpiźdźiaj w głowie. Wczoraj przez jego głupotę o mało nie graliśmy w 10, a była to dopiero I połowa meczu. Swoim zachowaniem wymusił zmianę po 45 minutach meczu. W grze do przodu nie pokazał nic.

Pietrowski - Nasz nowy kapitan zagrał trochę sztywno. Bez polotu przy kreowaniu gry ofensywnej. Nie dogrywał do partnerów piłek na dobieg. Grał bardzo asekuracyjnie i raczej do tyłu niż do przodu. Przez to jego gra była bezbarwna. Oby tylko jego kontuzja okazała się niegroźna, bo na chwilę obecną nie mamy w Lechii zawodnika, który posiada większe umiejętności od niego.

Tuszyński - mógł zostać bohaterem, ale Trela nie dał się pokonać. Na dobrą sprawę miał tylko jedną okazję do strzelenia bramki. Jeszcze w drugiej połowie znalazł się polu karnym, ale za długo zwlekał z oddaniem strzału i piłkę oddał Matsui, którego strzał bodajże został zablokowany. Ale i tak na tle starszych kolegów Wiśniewskiego i Grzelczaka wypadł on o wiele lepiej. Po jego grze widać chociaż, że mu się chce.

Kostrzewa - jego występ na pewno zapamiętam z pięknej główki oddanej w stronę bramki Lechii. Wszedł za Dawidowicza i chyba niczym szczególnym się w swojej grze nie wykazał. Jak dla mnie ten zawodnik jest bardzo mało kreatywny jeżeli chodzi o grę ofensywną. To jest tylko i wyłącznie gracz do bloku obronnego.

Grzelczak - wszedł za Wiśnię i przez 45 minut nie było go praktycznie widać. Za to przez ten czas zanotował mnóstwo strat. Nie popisał się żadnym skutecznym dryblingiem i chyba nie oddał ani jednego strzału w światło bramki, co jak na gracza ofensywnego jest bardzo słabym wynikiem.

Zyska - wszedł w 74 minucie meczu za Pietrowskiego. Zrobił dwie rzeczy na boisku. Oddał strzał z dystansu, po którym Trela musiał interweniować i założył opaskę kapitańską. To byłoby chyba wszystko.

Oczywiście to są moje luźne oceny i jeżeli ktoś się z nimi nie zgadza to nie musi zaraz mnie wyzywać i mi ubliżać.
27 października 2013, 14:44 / niedziela
Trafna recenzja.

Pazio, jak dla mnie, to nie obrońca.
W obronie ogrywany jest jak dziecko, łyka każdy zwód i nie jest asekurowany. Za to sam w ofensywie ma lepszą kiwkę, i nawet po rajdzie przez pół boiska mógł był sam strzelić bramkę.

Tuszyński - już od kilku spotkań jeden z najlepszych graczy Lechii. Przyznam, że swego czasu spisywałem go na szrot - wielki, powolny, bez błysku, straty... Tymczasem wczoraj ośmielił się nieco i nawet oddał dwa strzały na bramkę, co jak na niego jest wyczynem, ale poza tym, piłka słana do niego rzadko jest stracona, niezwykle wartościowy nasz gracz.

Matsui i Frankowski - kolejne motory napędowe drużyny, choć Matsu wczoraj bez szczęścia i trochę szarpanie.

Pozostali średnio i albo słabo.
Natomiast wpuszczanie do gry w pierwszej drużynie Lechii zawodników takich jak Zyska, Kostrzewa czy Grzelczak to sabotaż naszej gry... Zwłaszcza Grzelczak i Zyska to gotowe kontry przeciwnika. Nie wiem, co takiego widzi w nich Probierz, że pozwala im grać w meczach o punkty.

Na miejscu Probierza wprowadziłbym zasadę, że za każde niecelne podanie czy strzał na bramkę, wszyscy, łącznie z bramkarzem, powinni mieć minus 500 zł z pensji. Wykopy - tak, ale celne, do kogoś. Zniknie kopanina, zacznie się gra, znikną kapitulanckie wykopki w aut albo do nikogo (do nikogo czytaj do przeciwnika), celem odroczenia egzekucji i następnej jego akcji.
27 października 2013, 14:59 / niedziela
"Na miejscu Probierza wprowadziłbym zasadę, że za każde niecelne podanie czy strzał na bramkę, wszyscy, łącznie z bramkarzem, powinni mieć minus 500 zł z pensji"
To wszyscy by co miesiąc musieli płacić grube tysiące klubowi, a Lechia by miała budżet z czołówki ligi :)
27 października 2013, 15:01 / niedziela
11thCommandment

nie oddawali by strzałów na bramkę -proste
albo oddawali by więcej niż zarabiają
28 października 2013, 09:29 / poniedziałek
LGPG Lechia ma budzet z czolowki naszej ligi problem w tym ze inni robia transfery a my gramy juniorami
28 października 2013, 21:32 / poniedziałek
Jechałem dziśiaj przez miejscowość Kaźmierzewo w woj. Kujawsko-Pomorskim czyli miejsce tragedii gdzie zgineli nasi koledzy kibice. Powiewała na wietrze flaga w biało-zieloną szachownicę, paliły się znicze, na płocie wisiały szaliki i koszulki klubowe. Niedługo święto Wszystkich Świętych niestety przypomina to nam jak co roku że ciągle kogoś z naszej paki ubywa...
29 października 2013, 09:16 / wtorek
mati 6901 - to mam do Ciebie pytanie - to na kogo/dla kogo Lechia zarabia i pracuje? No gdzieś te pieniądze muszą byś konsumowane.
29 października 2013, 18:48 / wtorek
LGPG

""Na miejscu Probierza wprowadziłbym zasadę, że za każde niecelne podanie czy strzał na bramkę, wszyscy, łącznie z bramkarzem, powinni mieć minus 500 zł z pensji"
To wszyscy by co miesiąc musieli płacić grube tysiące klubowi, a Lechia by miała budżet z czołówki ligi :)"

Zacznijmy od tego, że najpierw musieliby zacząć oddawać jakiekolwiek strzały w kierunku bramki.
29 października 2013, 20:13 / wtorek
cze1984
Dokładnie. Ale to nie moje słowa, ja cytowałem tylko wycinek postu wyżej mojego.
30 października 2013, 11:46 / środa
SPECMANIAC nie mam pojecia gdzie nasz wysoki budzet jest konsumowany.Rozumiem rozbudowane kadry juniorskie sniadanka obiadki w klubie ,hotele przed meczami.Pelen profesjonalizm.Ale dlaczego nie stac nas na dobry transfer dac Robakowi 50 tys.mies.nie moge pojac.Przeciez dobra gra ,lepsze miejsce w tabeli i kibice beda zapelniac nasz stadion ,i szybkao zwroca kase za transfer.
 
1
 
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.478