TRANSFERY II
strona 129/205
10 czerwca 2016, 12:26 / piątek
Zrozumiałym chęć odejścia za granice do werderu np. Ale oddać rywalowi po raz kolejny gracza pierwszego składu. Ba trzon zespołu? To już był by jawny sabotaż ze strony władz klubu który by jeszcze pogorszył ich fatalny wizerunek.
10 czerwca 2016, 12:40 / piątek
@Maroch - nie zgadzam sie z tym, ze trzeba wyrobic sobie marke aby dobrze sprzedac na zachod. Zresztą sam Krasić ma swoją markę wyrobioną wcześniej.
Ile moze nam zapłacić Legia? Na pewno nie bedzie to kwota liczona w mln euro. Niech dadzą nowy kontrakt Krasicowi (skoro tak chętnie dawali podopiecznym filantropa), a jak zaliczy kolejna dobrą runde to zjawią sie ziomki Franza Josefa z kilkoma mln ojro.
TYLKO LECHIA!
10 czerwca 2016, 15:47 / piątek
Wszyscy musimy sobie uzmysłowić, że czegoś takiego jak przywiązanie do barw klubowych w dzisiejszych czasach nie istnieje. To nie czasy mojej młodości kiedy gracz Lechii nie odszedł by za żadne pieniądze do smierdzącej śledziami arki czy innego tego typu pomiotu. Dzisiaj idą tam gdzie jest kasa. Za parę judaszowskich srebrników sprzedadzą się do każdego burdelu. Dlatego należy cenić takich graczy jak Wiśnia czy Bączek, którzy mają nie tylko koszulki ale serca Biało Zielone. Należy doceniać takie gwiazdy jak Krasić ale trzeba przede wszystkim dbać o swoich wychowanków. I to własni wychowankowie powinni w przyszłości stanowić trzon drużyny. Na pewno każdy z nas wolałby gdyby na boisku biegali nasi synowie, sąsiedzi lub koledzy naszych dzieci czy wnuków, których znamy od lat. Oni na pewno nie spojrzeliby w stronę takich drużyn jak amica czy śledzie lub sracsa. Może wielu się ze mną nie zgodzi ale Ci, którzy wyssali Lechię z mlekiem Matki wiedzą o czym mówię i myślą podobnie, bo to prawdziwi Lechiści.
10 czerwca 2016, 16:24 / piątek
Maciej Kalkowski,Krzysiek Brede, Bobo Kaczmarek, Karol Piątek. Wymieniać dalej?
Generalnie czego tu się spodziewać ? Zawodnicy zawsze się zmieniają, grają bardzo często tam gdzie dają więcej pieniędzy lub gdzie warunki do pracy są lepsze. To jest ich praca, życie piłkarza nie jest długie. Każdy piłkarz jak i inny człowiek chce zarabiać dobre pieniądze. Myślę że każdy dąży do tego żeby gwarantować dobra przyszłość dla siebie i rodziny. Tak nie którzy potrafią pierdolic a czy jeżeli ktoś z was dostal by ofertę pracy w innej firmie ale w tej samej branży za większą kasę to byście nie poszli ? Racja jest taka że nie którzy piłkarze najpierw wygaduja bzdury o wielkim przywiązanie do klubów a później się zmywaja ale mnóstwo traktuje to po prostu jak prace... my kibice możemy być źli że poszedł do wroga albo coś ale to minie prędzej czy później. My będziemy zawsze i na tym bardziej bym się skupił niż na gadaniu że idą za kasa. Idą za kasa a za czym mają iść?
10 czerwca 2016, 18:54 / piątek
Panowie a kto tu mówi o przywiązaniu do barw? No chyba ze chodzi Wam o te wtyki do Makuszewskiego stronę wcześniej
Mi chodzi o strategię klubu, albo chcą wycisnąć z Krasicia jeszcze więcej ( i z gry a potem z ewentualnego transferu za dobrą kasę) albo oddadzą to Leśnodorskiemu, bo zamachał Mandziarze kilkoma banknotami. Niech przypadek Borysiuka będzie przykładem. Owszem Krasic może już nie zagrać takiej rundy i wtedy można będzie się czuć wygranym na tym biznesie ale...kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
TYLKO LECHIA!
10 czerwca 2016, 21:45 / piątek
Lechista UK
,,Tak nie którzy potrafią pierdolic a czy jeżeli ktoś z was dostal by oferte pracy w innej firmie ale w tej samej branzy za wieksza kase to byscie nie poszli?''.
Zdziwil bys się.
10 czerwca 2016, 23:51 / piątek
Nie róbcie sobie żartów z faktów. Maciek bardzo porządny chłop, ale pokusa sk (czytaj: starej kurwy) skusila Maćka i tylko brak umiejętności wpłynął na dalszą historie. Krzysiek Brede? Nie pamiętacie? Można mówić o niektórych, że to nasze chłopy, ale przykłady wierności i bezprzykladnej miłości to trochę przeklamanie. Pieniążki trzeba zarabiać i każdy z kopaczy wie o tym najlepiej. Dacie wiarę, że w tym biznesie to my jesteśmy tymi najbardziej stałymi? :-)
Pzdr
11 czerwca 2016, 00:12 / sobota
Transfer Krasicia do jakiegokolwiek polskiego klubu należałoby traktować jako działanie na niekorzyść spółki oraz obdarcie ze złudzeń, że Lechia ma coś osiągnąć pod kierownictwem obecnego zarządu. Chyba że osiągnięciem można nazwać przemiał (w niedalekiej przyszłości) ponad setki kopaczy. Póki co nie oceniam i liczę, że to tylko wypociny "żurnalistów" XXI wieku.
11 czerwca 2016, 01:41 / sobota
Krasicz to gracz z najwyższej półki, absolutnie kluczowy dla naszego klubu. Jeżeli oddadzą go do Ległej, to byłby dowód na to, że na Traugutta zawiadują ludzie bez kasy i honoru. Po prostu rozpacz.
@Macieju z tymi roszadami na linii Gdańsk - Gdynia- Gdańsk to tak różowo nie było. Jesteś idealistą, a może świadomie chcesz podkolorować dawnych lechistów ku chwale Klubu. Niestety prawda jest trochę inna bo i nie każdy może byc Puszkarzem. Lecieli tam na gEjsmonta gracze różnego formatu ale nie brakowało wielu wyróżniajaych się wychowanków, że wspomnę tu Burzę, Boba, Lufkę, Żyletę ( Żemojtela),Majchera, znanego też młodszym Gładysia,no i młodego Korynta, po którego rejteradzie do Gdyni wzdłuż torów SKM-ki pojawiło sie sporo napisów "Korynt-zdrajca" . Ale takich Ziółek ( nomen omen i taki był ) co szło za kasą było wielu więcej.
Inna sprawa, to podbieranie wyróżniających sie piłkarzy zgłoszonych do Lechii ( A.Szarmach, młody Kupcol ) ale szpArkowcy mieli zawsze działaczy, którzy w przekrętach czuli sie jak ... śledź w wodzie
11 czerwca 2016, 18:59 / sobota
Nie wiem, dlaczego uważacie, że sprzedanie zawodnika do ligowego rywala różni się od sprzedania go za granicę. Przecież to nie jest najwyższy światowy poziom. Jeśli Legia nie kupi Krasica to kupi kogoś innego, tak czy siak się wzmocni. Oczywiście nie chciałbym go tam widzieć, ale to czy odejdzie do Polski, czy za granicę nie ma takiego znaczenia.
Poza tym Borysiuk i Vranjes na odejściu do Legii nic nie zyskali. Ten 1. stracił miejsce w kadrze, ten 2. stał się rezerwowym.
11 czerwca 2016, 19:52 / sobota
a) kwoty transferów są kompletnie różne, z dużą przewagą na korzyść transferu zagranicznego
b) wzmacnia się bezpośredniego rywala w walce o mistrzostwo Polski, a Lechia się natychmiastowo osłabia.
Borysiuk nie zyskał, ale zyskała Legła, która teraz go opierdoli do angielskiego średniaka za kilkukrotność tego co zapłacili Lechii.
Jak dla mnie różnice są zasadnicze.
11 czerwca 2016, 23:53 / sobota
Post Makuszewskiego na jego stronie:
"Obiecałem, że napisze coś na temat mojego bądź co bądź rozstania z Lechią. Wszystko zaczęło się dokładnie rok temu gdzie przed końcem okienka transferowego dostałem informacje, że mam szukać sobie nowego klubu. Zainteresowała się mną V.Setubal, która bardzo chciała żebym u nich grał. Uparłem się i zostałem. W Styczniu powtórzyła się sytuacja i dostałem kolejny raz info od klubu, że nie wiąże ze mną przyszłości i chce żebym odszedł. Nie chcialem walczyć absolutnie z nikim i poczułem, że to jest czas żeby odejść. Konkretnych ofert nie było oprócz jednej, która zreszta wybrałem. Zmienilem otoczenie i grałem naprawdę sporo. dzięki temu kilka klubow zwróciło na mnie uwage. W tym Lech Poznan. Ja oczywiście nadal zastanawiałem sie czy jest jest szansa na to czy wrócę do Gdańska ale jasno dostałem do zrozumienia, że już nikt mnie tam nie chce. Dziś podpisałem kontrakt z Lechem, który był bardzo zdeterminowany zeby mnie pozyskać. Skauci z Poznania obserwowali mnie w większości spotkań w Portugalii. Dycyzja o przejsciu napewno wielu ludzi zdenerwowała i zasmuciła, ale trzeba iść do przodu, spełniać swoje marzenia o graniu o trofea, trzeba PRZEDE WSZYSTKIM iść tam gdzie Cie chcą i wiążą z Tobą przyszłość. Jestem dumny, że grałem w Lechii naprawde sporo czasu, poznałem wielu mega pozytywnych ludzi. zostawiam tam wielu przyjaciół. Będę pamiętał o samych dobrych chwilach i momentach 😉 Mówię Wam cześć i widzimy sie za jakiś czas w Gdańsku. Niezależnie od przyjęcia - czy to gwizdów czy oklasków ten klub ma mój szacunek. Czas na nowy rozdział w moim życiu i bede dawał z siebie wszystko w Lechu tak jak dawałem z siebie wszystko w Lechii.. Nie zabierze mi nikt mojej waleczności, mojego podejścia do zawodu oraz zaangażowania. 😉 Pozdrawiam wszystkich kibiców tych co zrozumieją i tych co nie 😉
P.S. Zanim kolejny raz wylejecie wiadro pomyj w komentarzach na kogokolwiek pomyślcie jak dana sytuacja może wyglądać z drugiej strony. Dziękuje Wam wszystkim z całego serca za doping, za każde wsparcie jakie otrzymywałem oraz za wspomnienia, których nikt mi nie zabierze!"
12 czerwca 2016, 00:45 / niedziela
Dziwne, że takiego piłkarza jak Maku odstawia się u nas nas na boczny tor, ale klub który wybrał w cale go nie usprawiedliwia. Czas pokaże co będzie dalej, ale gość jest już skreślony
12 czerwca 2016, 01:23 / niedziela
Jeśli zagraniczny klub daje więcej, to chyba oczywiste, że sprzedajemy piłkarza za granicę.
Sprzedając kogoś do naszej ligi nie wzmacniamy rywala, bo rywal równie dobrze może kupić innego piłkarza, na tym samym poziomie.
Jeśli chodzi o Makiego, to bardzo szkoda, bo zaangażowania mu nie było brak. Zawsze walczył i nawet się identyfikował z klubem. Szkoda, że go pożegnano.
12 czerwca 2016, 02:14 / niedziela
Panowie, proszę Was. Makuszewski nawet w tym poście robi sobie z gęby cholewę:
Początek jego wypowiedzi:
"Wszystko zaczęło się dokładnie rok temu gdzie przed końcem okienka transferowego dostałem informacje, że mam szukać sobie nowego klubu..."
w tym samym czasie, dokładnie rok temu:
odnośnikNo to go rok temu nie chcieli.... i przedłużyli kontrakt....No kurwa!
Niech wypierdala!
12 czerwca 2016, 03:16 / niedziela
Tu się zgadzam. To dziwne, że najpierw stawiają na niego a potem sam piłkarz deklaruje się na filmach z oficjalnej strony, ze dostał PROPOZYCJĘ o spróbowania swoich sił na zachodzie.
12 czerwca 2016, 11:53 / niedziela
Przecież to jest jasna sprawa, że jego menadżer do spółki z Zarządem zrobili wszystko by Maki podpisał nową umowę, nie ważne z kim, ważne by prowizja wpłynęła. Przecież dla menago nie ma nic gorszego niż piłkarz z podpisaną wieloletnią umową.
12 czerwca 2016, 14:29 / niedziela
" Przecież dla menago nie ma nic gorszego niż piłkarz z podpisaną wieloletnią umową. " maki i borysiuk mieli kontrakt z Lechią na 5 lat i co ? Piekarski sobie poradził i nie przeszkadza mu długość kontraktu danego zawodnika , ważne żeby hajs się zgadzał ;)
12 czerwca 2016, 23:12 / niedziela
Przedlużanie umow 3 letnich na 5 letnie to była farsa. Smiałem sie jak młodzi-"znawcy", twitterowi experci tematu Lechii pisali "dobry ruch klubu", smiałem sie jeszcze bardziej jak slyszałem tlumaczenie na ten temat jakiegoś bubka z zarządu (na spotkaniu z kibicami), śmiałem sie...przez łzy, bo to oznaczało jedno, ktos tu próbuje robic niezle lody i to kosztem klubu.
Ale ostatnio mam wrażenie ze dwie piranie (Adam M i Filantrop) poróżniły się i jedna przepędziła drugą. Ta zabiera swoje zabawki, jednak nie jest to wycofanie za porozumieniem stron.
Teraz kolei na Łukasika i Gersona i nieważna jest ich przydatności w drużynie. Rozstrzygniecia zapadły na innym poziomie i opinie czysto piłkarskie nie maja żadnego znaczenia.
TYLKO LECHIA!
12 czerwca 2016, 23:39 / niedziela
Maki miał problemy z "szatnią" i to prawdziwy powód jego odejścia. Nie broniły go liczby więc został odpalony. Niewątpliwie to fajny, charakterny chłopak, który bardzo zżył się z Lechią i z Gdańskiem. Cóż... życie pisze rożne scenariusze.
13 czerwca 2016, 10:22 / poniedziałek
"Charakterny"?
Charakterny chłop zakasałby rękawy i powiedział sobie... "chuj w dupę tym pedałom z szatni" i "teraz im dopiero pokażę"!
Makuszewski to kolejna metroseksualna pizda składająca dłonie "w serduszko" przy każdej okazji... każdy kto chodził na mecze więcej niż 10-15 lat dostrzeże różnicę między chociażby takim Pękim a białostocką ladacznicą... reszta się nabierze na twitterowo-facebookowe płacze.
Tyle!
13 czerwca 2016, 20:24 / poniedziałek
Kto to jest kurwa Makuszewski, żeby tak po nim płakać albo wkurwiać się, że poszedł do Lecha? Wkurwia mnie, że większość osób tym płaczem i wypominaniem mu tego transferu - tak naprawdę napompowuje gracza, który był jednym z wielu którzy się przewinęli i przewiną przez Lechię, zwłaszcza przy obecnych właścicielach.
13 czerwca 2016, 20:39 / poniedziałek
Też mi się wydaje, że ten cały "Maki" to taki pizduś :) Z tego co pamiętam to wcale taki świetnie nie grał u Nas żeby teraz po nim beczeć.
13 czerwca 2016, 21:27 / poniedziałek
Najlepszym przykładem aby dopełnić wasze odpowiedzi jest Kuświk. Miał grac w Bruk becie na wypożyczeniu a on stwierdził, ze nigdzie nie idzie i walczy o skład. Można? Można, wystarczy chcieć i nie zwalać na wszystko tylko nie na siebie.
13 czerwca 2016, 23:11 / poniedziałek
Dzisiaj widziałem Wichniarka z Szukałą w jednym z trójmiejskich hoteli. Dodam, że to hotel, który współpracuje z Lechią. Blisko mieszkają piłkarze (Jelitkowo), jedzą tam, mają odprawy przed meczowe. Nie wygląda to na przypadek.
14 czerwca 2016, 00:01 / wtorek
Akurat Szukała to ma rodzinę w Gdańsku, więc to prawdopodobnie nic nie znaczy...
W Wichniarek już zawiesił buty na kołku.
14 czerwca 2016, 07:31 / wtorek
Jeszcze co do Makuszewskiego, jeżeli to prawda że klub go nie chciał rok temu, to czemu Makuszewski przedłużył z nami kontrakt?? Nawet zakładając że miało to na celu rozliczenie filantropa, to przecież chyba nikt go nie zmuszał ani nie szantażował. Chyba dla każdego zawodowego piłkarza lepiej by było dążyć do rozwiązania kontraktu i szukać szczęścia gdzie indziej, a nie wiązać się do końca kariery z klubem gdzie cie nie chcą i potem włóczyć się przez cały czas na wypożyczeniach jak Pawłowski.
Pomijam tu oczywisty fakt, że Makuszewski grał chyba wszystkie mecze jesienią a nawet przez pewien czas był kapitanem. Jeżeli klub by go nie chciał to co, wystawiał go tak często by podbić wartość transferową?
Dla mnie jest oczywiste że był jakiś dil między Piekarzem a Mandziarą i te wszystkie absurdalne ruchy (Vranjes, Borysiuk, Maki) miały po prostu służyć jego rozliczeniu. Dla przyzwoitości Makuszewski mógłby nic nie pisać. Jeżeli ma pisać głupoty to lepiej nic nie pisać a nie się pogrążać.
14 czerwca 2016, 09:48 / wtorek
Pewnie to nic nie znaczy że Szukała był w Trójmieście ale akurat jego bym widział w Lechii -to dobry stoper.
14 czerwca 2016, 09:57 / wtorek
Wyobraź sobie, zdaje sobie sprawę z tego, że Wichniarek już nie gra :D
Myślałem, że ktoś domyśli się, że jest agentem Szukały. Mogli się spotkać w jakimkolwiek innym miejscu w Gdańsku. Na spotkanie wybrali ( albo ktoś za nich wybrał) hotel ściśle współpracujący z Lechią.
14 czerwca 2016, 09:59 / wtorek
Zresztą, trochę przypadkiem podsłuchałem.
14 czerwca 2016, 11:42 / wtorek
To masz grzech ....!!!
14 czerwca 2016, 11:47 / wtorek
Poklęczy trochę na grochu i będzie ok!
14 czerwca 2016, 12:03 / wtorek
Szukała już po wstępnych badaniach, nadal negocjują. Lech podobno zaproponował lepsze warunki.
14 czerwca 2016, 12:39 / wtorek
Jesli powyzsze to prawda to Wernze staja przed proba prawdy czy chcre z Lechia krecic lody czy faktycznie zalezy mu na walce o pelna pule, czyli MP i PP
14 czerwca 2016, 13:18 / wtorek
"Jesli powyzsze to prawda to Wernze staja przed proba prawdy czy chcre z Lechia krecic lody czy faktycznie zalezy mu na walce o pelna pule, czyli MP i PP."
;))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) )))))))))))))))))))))))))))))))))))))
14 czerwca 2016, 15:07 / wtorek
- no tak , ja już nie mam wątpliwości, co do szkopskiego kręcenia . Niestety wyzbyłem się złudzeń ale iskierka nadziei gdzieś tam zawsze się tli .
A co innych ogórkowych wieści o możliwych ruchach kadrowych:
odnośnik
14 czerwca 2016, 23:56 / wtorek
Jeśli już tak szukamy transferu to ja widziałem Kosznika na siłowni w Gdańsku ;)
16 czerwca 2016, 15:10 / czwartek
16 czerwca 2016, 15:10 / czwartek
oficjalna
odnośnikMilen Gamakov to nowy piłkarz, który dołączy do drużyny Lechii Gdańsk. 22-letni Bułgar podpisał z klubem trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Umowa zawodnika wejdzie w życie 1 lipca, ale piłkarz ma już zgodę swojego dotychczasowego klubu na treningi z Biało-Zielonymi.
16 czerwca 2016, 15:18 / czwartek
Jak widać okno bez bramkarza lub defensywnego pomocnika to okno stracone. Cóż.. witamy na pokładzie.
16 czerwca 2016, 15:24 / czwartek
Transfer logiczny, jeśli odchodzi Łukasik (oby!) to ktoś musi być zmiennikiem/konkurencją dla Kovacevicia.
16 czerwca 2016, 17:30 / czwartek
Milen mówi że trafił do wielkiej Lechii. Dodam od siebie że przez całą swoją karierę marzył o grze w Lechii Gdańsk.
16 czerwca 2016, 17:51 / czwartek
Gedania, Lechia wielkim klubem jest i basta... A tak żartem to może mu chodziło o ilość zawodników w zakontraktowanych w poprzednich naborach, ilość ludzi zatrudnionych w klubie lub pojemność stadionu :))
16 czerwca 2016, 19:47 / czwartek
16 czerwca 2016, 20:18 / czwartek
Co do Gamakova to mam nadzieje ze bedzie to drugi Kovacević a nie Marković.
Trzymam kciuki za to, aby mój "ulubieniec" Neven-kolega Novaka- Marković pożegnał sie z Lechią jak najszybciej. Większego Dyzmy od czasów Rachuja nie było.
TYLKO LECHIA!
16 czerwca 2016, 22:01 / czwartek
Cygnus no jak to, a rzekomo wielce uzdolniony Kacajew?
16 czerwca 2016, 23:08 / czwartek
Cygnus nie rozumiem czemu piszesz o Markoviciu jako koledze Nowaka skoro ten przyszedł w Październiku, a Nowak w Grudniu.
16 czerwca 2016, 23:12 / czwartek
Wyręczę.
Novak Djoković.
Odbijacz piłki paletką.
Kolega naszego byłego.
Dziękuję i pozdrawiam.
16 czerwca 2016, 23:16 / czwartek
Przepraszam, że jedno pod drugim, ale jestem zaciekawiony.
Galizero - dlaczego miesiące z wielkiej litery ? Dlatego, że długie, liczące co najmniej 30 dni ?
Rozumiem, że luty nie będzie "Luty", bo krótki ?
Powtórnie pozdrawiam
17 czerwca 2016, 09:25 / piątek
@emeryt
Tak pilnie się uczył angielskiego, że aż na polski mu się przerzuciło :)