TRANSFERY II
strona 142/205
24 stycznia 2017, 21:04 / wtorek
Ja twierdzę, że to gówno nie wzmocnienie... Jedyne z czego Mandziara się cieszy, że może pensję (lub część pensji) Borysiukowi będzie płacił QPR.
Minusów jest znacznie więcej:
- znowu pieprzony filantrop zawita do klubu, bo nie kojarzę by któregoś z naszej aktualnej kadry niańczył...
- Borysiuk wcale nie jest lepszy od oddanego do Ślaska Kovacevicia...o Sławczewie nawet nie wspominając...
- przychodzi tylko do końca sezonu więc może sobie "przebimbać" by opalony pedał mu nowy klub znalazł do lipca, bo to że nie wróci do QPR jest dla mnie pewne
- dlaczego powinniśmy dawać szansę gościowi, który wypiął się na nas przy pierwszej nadarzającej się okazji? Lepiej niech Wiśnia gra albo któryś z małolatów.
Ja nie rozumiem jak teraz taki gostek przyjdzie do Lechii i stanie przed kibicami jakby nigdy nic i powie, że cieszy się, że tu wrócił i inne takie głupoty.... Kuźwa normalnie nie wytrzymię wtedy. Ległej rów lizał po transferze a teraz będzie się cieszył że do Gdańska trafił. No w pizdu - nie wierzę.....
24 stycznia 2017, 21:24 / wtorek
Dla mnie Borysiuk to wzmocnienie. Przede wszystkim defensywy bo harował aż miło.
24 stycznia 2017, 21:41 / wtorek
za zeszło :
Dopiero co zdążyliśmy napisać, że Ariel Borysiuk jest na wylocie z angielskiego QPR, a już przyszłość 25-latka przestała być zagadką. Zawodnik najbliższe pół roku spędzi w Lechii Gdańsk, gdzie jeszcze do niedawna występował. Cel, jaki postawili przed nimi włodarze angielskiego klubu, i pewnie jaki sam chciałby zrealizować, to powrót do optymalnej dyspozycji – tak, by za kilka miesięcy znów spróbować swoich sił w Championship.
Borysiuk przenosząc się na Wyspy miał prawo być optymistą, bo pierwotnie wydawało się, że to liga skrojona pod niego – pod faceta, który może i jest nieco surowy technicznie, ale swoje braki nadrabia wolą walki, agresją i zadziornością. Zaplecze Premier League brutalnie jednak zweryfikowało plany Ariela, który regularnie zbierał raczej słabiutkie recenzje za swoje występy. Dokładniej zresztą o liczbach wykręcanych przez pomocnika pisaliśmy w tym miejscu.
25-latek trafia jednak w środowisko doskonale mu znane, bo na północy miał już okazję występować. Najpierw gdy na sezon 2014/2015 został tam wypożyczony z Kaiserslautern zaliczając aż 34 spotkania na poziomie ekstraklasy. To zachęciło gdańszczan do wykupu karty zawodniczej piłkarza za 500 tysięcy euro – wykręcone jesienią 15/16 prawie dwa tysiące minut na placu pozwoliło z zyskiem sprzedać go do Legii. Ta z kolei po kolejnych kilku miesiącach opędzlowała Borysiuka do QPR za prawie dwa miliony.
Teraz jednak Ariel wraca z podkulonym ogonem do Polski i wcale nie jest powiedziane, że droga powrotu do wysokiej formy będzie usłana różami – Lechia to aktualnie druga drużyna w stawce, a i rywalizacja w drugiej linii jest całkiem solidna (choć dopiero co do Śląska odszedł potencjalny konkurent, Aleksandar Kovacević). Jeśli więc Borysiuk poważnie myśli o tym, żeby z tego półrocznego wypożyczenia wycisnąć maksimum i znów spróbować powalczyć na obczyźnie, to z miejsca musi się wziąć do ciężkiej harówy.
24 stycznia 2017, 21:48 / wtorek
W porządku, niewiele wiemy o jego obecnej formie. W Anglii nie gra. Ława albo trybuny. No ale mieć do faceta pretensje o to, że wrócił do swojego klubu z uśmiechem na twarzy, to już przesada. Mógłbym mieć wyjebane na Janickiego, gdyby wybrał krawaciarzy i z tego się cieszył, że to chęć sprawdzenia się w innym klubie, awans sportowy (?) lub tego typu pier…nie, ale Ariela? U nas przykładał się i nigdy nie schodził poniżej pewnego poziomu. Lechia na nim ponoć też coś zarobiła, w przeciwieństwie do wielu innych grajków. Ja też wolałbym jednak, gdyby u nas grał Kovacevic, Germakow. Ten pierwszy blokowany był przez czynniki pozasportowe, więc Ariel nie wchodziłby tu w paradę. Wada to jego menago, no i że to opcja przejściowa, mocno przejściowa a Lechii potrzeba stabilizacji, zgrania, dobrej atmosfery w szatni, żeby piłkarze nie czuli się jak w SKM-ce. Owszem, gość może mieć motywację, aby się starać, ale ja obawiam się tego, że będą naciski, aby grał, nawet jeśli inni okazaliby się lepsi. I to mnie martwi, bo takie gierki rozp.. drużynę.
Podsumowując: wielka niewiadoma. Oceniam jednak, że ryzyko przewyższa ewentualne korzyści.
24 stycznia 2017, 22:53 / wtorek
Cóż nadal jesteśmy przytuliskiem na odbudowanie dla odpalonych.Chyba ze go wykupimy i sprzedamy.....Legii.
24 stycznia 2017, 23:55 / wtorek
Wydaje się to być bardzo dobry ze strony Klubu. Za darmo przychodzi piłkarz, który z dobrej strony pokazał się w Gdańsku, a jednocześnie został sprzedany z zyskiem bez straty jakości drużyny.
Zarzucanie Borysiukowi że "poszedł do Legii" to impotencja umysłowa. Rozumiem gdyby to jeszcze była jakaś Lecho-Amika czy inna Fujarka. Przypominam tylko że poszedł do klubu, w którym się piłkarsko wychował , a pod względem organizacojno-sportowym nie ma równych w tym kraju.
25 stycznia 2017, 00:17 / środa
kiko-7 - po pierwsze to nie wiesz tego czy Borysiuk przychodzi za darmo - to tylko twoje przypuszczenia oparte pewnie zresztą na moim wcześniejszym poście....
"Zarzucanie Borysiukowi że "poszedł do Legii" to impotencja umysłowa" - nie. Wspomniałem już wcześniej, że jak grał w Lechii to wyróżniał się zaangażowaniem i walecznością. Impotencji w twoją stronę nie skomentuję - z grzeczności...
"Przypominam tylko że poszedł do klubu, w którym się piłkarsko wychował , a pod względem organizacojno-sportowym nie ma równych w tym kraju."
Nie podoba mi się ten zachwyt nad ległą...ale pominę to... Jakby poszedł prosto do Legii nie miałbym żadnych zastrzeżeń. Ale on był za cienki by tam pójść i przyszedł do nas by się odbudować. A że wówczas mieliśmy cały autobus no name zawodników Borysiuk szybko przebił się do składu - co wtedy nie było sztuką. Owszem jak na tamtą drużynę wyróżniał się... Ale boli mnie nie sam transfer do kurwy z w-wawy ale to jak ślinił się w wywiadach po transferze. Gdyby go tam chcieli to nawet za czapkę śliwek by poszedł.
Mnie razi takie zachowanie...ale być może mam zbyt wysokie wymagania. Moim zdaniem nie potrzebujemy zawodnika na pół sezonu, nawet jeśli byłby za darmo.... No chyba, że kogoś takiego jak Mesii, Iniesta czy inny Ronaldo ;)
Mam nadzieję, że Borys wyląduje na trybunach.
Jednak jeśli dzięki niemu zdobędziemy MP chętnie odszczekam każde złe słowo.
25 stycznia 2017, 01:54 / środa
Nie wiem, jakim klubem pod względem organizacyjnym jest Legia. Pod względem sportowym takim, że zlali nas ostatnio 3:0 ale nie tak dawno jeszcze przynosili wstyd w Europie bijąc kolejne rekordy inkasowanych goli ,ale to wszystko nie jest powodem, aby o Polsce wyrażać się "ten kraj" .
25 stycznia 2017, 04:54 / środa
wpozyczenie Kovacevica i sciagniecie Borysiuka to lekkie nieporozumienie. Kovacevic nie grał tylko dlatego ze na bramce stał ręcznik Vanja bez paszportu UE a nie solidny bramkarz. Kovacevic to bardzo dobry piłkarz, chyba jedyny ktory miał w Lechii strzał z dystansu. Dzięki niemu Lechia pokonała głównego rywala Jagę. Śląsk zrobił dobry deal wypożyczając go. Zycze Lechii jak najlepszych wyników ale bez dobrego bramkarza i przynajmniej jednego obrońcy trudno będzie o czymkolwiek myśleć. Obrońcy Lechii maja problem z szybkością i nie nadążają za przeciwnikami ( Janicki, Wawrzyniak). Na razie wyglada to tylko tak by ktoś mógł zarobić a nie ma pomysłu na zrobienie wyniku w klubie.
25 stycznia 2017, 14:33 / środa
Nie ma co lamentować nad ewentualnym przyjsciem na pół roku (nikt nie powiedział ze nie moze byc dłużej) Borysiuka.
Wszyscy tu porównują go z Kovaceviciem, a tak naprawde wskakuje on w miejsce Gamakowa. Aleks tak czy siak musi pograc gdzie indziej póki ogrywamy Vanję i Krasić jeszcze nie dał dyla do innego klubu.
Dla mnie to wzmocnienie, szczególnie ze kontuzja Sławczewa dziwnie sie przedłuża i ciężko liczyć ze za trzy tygodnie bedzie w formie, skoro do tej pory nie gra w sparingach.
TYLKO LECHIA!
25 stycznia 2017, 18:38 / środa
Dla mnie obaj zawodnicy są o podobnej charakterystyce. Borys też ma strzał z dystansu na takim poziomie jak Alex. Na minus jedynie samo odejście do Warszawy w trakcie sezonu. Poza tym nikt nie mówi, że będzie grał. Mamy Sławczewa.
25 stycznia 2017, 18:57 / środa
Maroch
25 stycznia 2017, 18:38 / środa
Dla mnie obaj zawodnicy są o podobnej charakterystyce. Borys też ma strzał z dystansu na takim poziomie jak Alex.
A ile goli strzelił ? 5 razy więcej meczy w lidze a tylko 2 razy więcej goli
Kovačević 30 3 - Borysiuk 157 6
Zawsze w trybuny walił z tego co pamiętam.
25 stycznia 2017, 23:28 / środa
Defensywnego rozliczasz z goli? Ja napisałem, że tez ma kopyto a nie, ze jest bramkostrzelny. Od Vanji zaczniesz wymagać asyst a od napastnika zachowanego czystego konta? Czy Borysiuk okaże się wzmocnieniem pokaże nasza gra.
26 stycznia 2017, 09:18 / czwartek
Maroch mistrzu, ale to Ty napisałeś o tym, że ma porównywalny strzał do Kovacevica.
To w jakim kontekście, jak nie w kontekście rozliczania goli?
Strzelania do kaczek?
26 stycznia 2017, 09:41 / czwartek
Podsumowując: Borysiuk i Kovacević mają tak samo silne uderzenie, jednak Kovacević strzela celniej.
NIE DLA Borysiuka !
26 stycznia 2017, 09:58 / czwartek
tak dla Borysiuka...
najlepszy defensywny w Lechii od lat.bez komentarza. A co do najemnika, to wskaż kto oprócz Wiśni nie jest takim.
26 stycznia 2017, 10:28 / czwartek
Kovacevic nie ma paszportu i dopóki nie sprzedadzą Vanii to nie zagra. Gamakov nie jest zły ale raczej na środek tabeli. Sławczew pewnie też nie zagra. Krasic nie jest defensywnym, jest za miekki. Chrapek też jest raczej ósemką. W tej sytuacji powrót bądź co bądź sprawdzonego zawodnika nie jest złe. Kovacevic i Gamakow niech się w międzyczasie ogrywają. Jak odejdzie po sezonie Vanja to zwłaszcza Kovacevic się przyda.
Bardziej mi się nie podoba odnawianie kontaktów z filantropem.
26 stycznia 2017, 10:54 / czwartek
Tez bym nie rozdzierał szat nad powrotem Borysiuka..jak był u nas pokazał się z dobrej strony u niego była zazwyczaj pizda i gra na max(poczytajcie Wasze wpisy po meczach w tamtym czasie) w zasadzie zna tą drużynę i miejsce wiec nie ma pierdol ogi o jakiejś aklimatyzacji ..musi zapierdalać i jest gotowy do gry..lepsze to niż jakieś noj nejm i co z tego wyniknie..a co to gadek... właśnie skończyliśmy dyskusje o wywiadzie Pawłowskiego i niestety pewnie to nie koniec..taki ludek i tyle
26 stycznia 2017, 11:30 / czwartek
Bardzo dobrze, że wraca do nas Ariel i mamy możliwość pierwokupu.
Zawsze pewna ostoja w defensywnej pomocy, rozdziela piłki jak nikt inny w ekstraklasie i ma dobry strzał. Poza tym, jak na najemnika, swoją pracę wykonuje perfekcyjnie, nie zważając na przynależność (tożsamość) klubową. Ma nam pomóc w zdobyciu Mistrzostwa Polski i tyle.
26 stycznia 2017, 11:44 / czwartek
Sportowo to na pewno dobry ruch. Szybkie uzupelnienie skladu po odejsciu Kovacevica i Gamakova. Slawczev caly czas sie leczy i moze nie zdarzyc do pierwszego meczu wiec poki co zostaje tylko Chrapek, ktory i tak jest zawodnikiem bardziej ofensywnym niz typowym przeciniakiem. Pamietajcie, ze w momencie kiedy Ariel odchodzil to razem z MAkiem byli najlepsi w druzynie. Teraz oboje wracaja. Szkoda Aleksandara bo to kawal grajka jak na nasza lige ale poki co to sie bardziej wzmocnilismy niz oslabilismy.
26 stycznia 2017, 14:13 / czwartek
->wyjazd za granicę -> powrót do Lechii -> transfer do Warszawy -> wyjazd za granicę-> powrót
pierdolone menadżerskie perpetuum mobile, jedno dobre że póki co Lechia jest ponad 4 mln na plus
26 stycznia 2017, 14:46 / czwartek
Borysiuk to niezłe uzupełnienie składu, ale pod warunkiem, że wróci do wysokiej formy, zostanie udanie zrecyclingowany przez Nowaka. A zto pewne nie jest wcale. Skoro nie wierzył w niego, odstrzelił go angielski drugoligowy słabak to nie możne być mowy, że będzie Borysiuk akurat u nas wielkim wzmocnieniem.
Jeżeli ma być skuteczna walka o mistrzostwo, to czekamy na prawdziwe wzmocnienia piłkarzami klasy Traore czy Krasić, bo na Borysiukach, Milach, Wolskich czy Makach to daleko nie zajedziemy.
26 stycznia 2017, 20:44 / czwartek
W QPR były jakieś wałki z transferami o ile pamiętam. Hasselbaink był gotowy przytulić trochę grosza za zakup zawodnika za klubowe pieniądze. Ciekawe czy tak było z Arielem.
odnośnik
26 stycznia 2017, 21:26 / czwartek
Z Arielem na pewno wszystko było idealnie jak trzeba. Piekario to filantrop, brzydzi się pieniędzmi, jakby było coś nie halo, zaraz by pobiegł na najbliższy posterunek.
27 stycznia 2017, 01:13 / piątek
Od czasu powrotu Borysiuka z Niemiec w 2014 Lechia z kwot transferowych za niego jest 740 tyś ojro do przodu,Legia 460 tyś.I znów jest u nas.Czekam na dalszy ciąg tej ciekawej sytuacji.
P.S. Powyzsze kwoty naturalnie trzeba poważnie uszczuplic szanując pracę wiadomego przy przynajmniej 5 transakcjach:-)
I chyba jestem małej wiary bo jakoś nie wyobrażam sobie Borysiuka swietujacego mistrzostwa z Lechią kosztem jego ukochanego klubu.
Nie znam gościa osobiście i oczywiście chciałbym odszczekac,ale te gierki coś mi nie pasują.
"Filantrop" wie co robi bo Borysiuk ponownie Mistrzem Polski:-)
27 stycznia 2017, 07:14 / piątek
Borysiuk co pół roku miał podpisywany/przedłużany kontrakt, szedł na wypożyczenie itp. Jak dobrze policzyć to jeszcze okaże się że filantrop zarobił na nim więcej niż Kucharski na Lewandowskim. A latem będzie kolejny papier do podpisania.
27 stycznia 2017, 11:09 / piątek
@dario.lg
Ciekawe co piszesz, Legia mniej zarobiła na Arielu niż Lechia? Hmmm... masz jakieś źródło?
27 stycznia 2017, 15:37 / piątek
Jeśli prawdą jest,że 30% od kwoty sprzedaży do QPR otrzymała Lechia to tak wychodzi.
27 stycznia 2017, 17:38 / piątek
Legia zarobiła znacznie mniej, tyle że mniej też wydała na uposażenia dla Borysiuka. O Piekarskim którego Legia nie opłaciła ani razu* nawet nie wspominam
*bo jak wiadomo on pieniędzy nie bierze - wręcz często dokłada
27 stycznia 2017, 19:48 / piątek
To samo mi przyszło do głowy, Borysiuk musi być jednym z ulubieńców opalonego w całej stajni :).
Co do transferu, to oczywiste jest, że Kovacevic>Borysiuk, ale oczywiste jest też to, że przed nami ME i Vanja choćby nie wiem co będzie grać, bo to okno wystawowe i będzie można za niego przytulić hajs. Trzeba być realistą - taki cel przyświeca działaczom. Natomiast na pewno Borysiuk>Gamakow, jeśli Sławczew będzie zdrowy, to Borysiuk z ławki raczej będzie rzadko wstawał, bo jednak Bułgar potrafi rozegrać piłkę, a na tym zależy Nowakowi. Także jako solidne uzupełnienie składu można Borysiuka traktować.
27 stycznia 2017, 19:57 / piątek
Pojawiła się opcja wypożyczenia Podleśnego do dwóch klubów.
28 stycznia 2017, 01:00 / sobota
Podleśny na wypożyczenie aby się ograć, a M.Bąk ostatnia runda w barwach Lechii?
28 stycznia 2017, 18:49 / sobota
Jako czynny pilkarz tak , bardzo bym chcial zeby na zakonczenie jego pilkarskiej kariery w meczu z Legla kiedy to on bedzie decydowal o naszym mistrzostwie , w 92 min przy stanie 1:0 dla nas obroni rzut karny :)
28 stycznia 2017, 18:59 / sobota
Oczywiscie na 1:0 w 89 minucie strzela Wiśnia....
28 stycznia 2017, 19:51 / sobota
Najpierw położy obrońcę, później objedzie bramkarza i z uśmiechem na twarzy wturla piłkę do bramki... Tak to widzę.
29 stycznia 2017, 09:50 / niedziela
Jak informuje polsat sport Van Kessel na celowniku Lechii Gdańsk
odnośnik
29 stycznia 2017, 09:55 / niedziela
...a po meczu z piłką pod pachą krytycznie oceni swój występ nadużywając zwrotu: "na pewno mogło być lepiej", po czym odjedzie z bratem Golfem trójką do Starogardu, zatrzymując się w sklepie Lechii na Podwalu gdzie obsłudze odda piłkę, potem skieruje się na Orunię, zatrzymując się na hot doga z sosem duńskim na Orlenie. Teraz będzie sobie już na to mógł pozwolić.
29 stycznia 2017, 09:58 / niedziela
Oczywiście mój wpis był o Wiśni, a nie jakimś Von.
Z Vonami to mamy średnie doświadczenia w Wolnym Mieście.
29 stycznia 2017, 10:38 / niedziela
Król strzelców ligi słowackiej z sezonu 15/16 wygląda na to ze potrafi strzelać, pytanie tylko dlaczego nie gra w Czechach.Mimo wszystko można by zaryzykować bo z Marco i Kuświkiem nie wiem czy będziemy MP.
29 stycznia 2017, 11:06 / niedziela
A ten Voncośtam to nie jest przez przypadek skrzydłowym? I kogo miałby zastąpić, bo na pewno nie MP ani GK?
29 stycznia 2017, 11:45 / niedziela
Vania na testach medycznych w TORINO FC
odnośnik
29 stycznia 2017, 12:08 / niedziela
@rafi4611 Odnośnie VMS po pierwsze nie jest to oficjalny profil Torino a po drugie testy możliwe są w poniedzialek
29 stycznia 2017, 12:38 / niedziela
z kolei :
David Pritchett
@dpritchett_SLB
Obserwuj
Więcej
Benfica are still in the running to sign Lechia Gdańsk's giant Serbian goalkeeper Vanja Milinković-Savić [O Jogo].
Na to wychodzi ze odejscie VMS kwestia czasu
29 stycznia 2017, 13:00 / niedziela
Zaraz zaraz Podlesny na wypozyczenie , Vanja odchodzi to zostaniemy tylko z Bączkiem....odważnie...
29 stycznia 2017, 14:46 / niedziela
A może Budzilek ma możliwość skrócenia wypożyczenia do Chojniczanki
29 stycznia 2017, 19:00 / niedziela
Podobno Vanja ma jutro podpisać umowę z Torino, przejście po zakończeniu obecnego sezonu. Kwota - 2,5 mln euro
29 stycznia 2017, 21:06 / niedziela
Aleksander w tył zwrot i wróć, Ariel naprzód do Legii marsz !
29 stycznia 2017, 21:20 / niedziela
@DALI Kwota wydaję mi się trochę za niską. Za 2 mln euro Benfica może go wyrwać, chyba że będzie dobry % od następnego transferu
29 stycznia 2017, 22:00 / niedziela
29 stycznia 2017, 22:49 / niedziela
Ploty, ploteczki, a może warto poczekać do letniego okienka i swoimi dobrymi występami VMS podbiłby swoją cenę?
Wątpię abyśmy puścili go teraz i zostali tylko z Bąkiem w bramce.