TRANSFERY II
strona 17/205
20 czerwca 2014, 17:58 / piątek
hehehe tak samo to odebrałem dobrze ze na początku to może w pierdziel nie dostaniemy bo później to już przej...bane hehehehe
20 czerwca 2014, 18:07 / piątek
nie no jak tak to sorry, zagotowałem się ;-)))
20 czerwca 2014, 18:11 / piątek
niema co og od kurew wyzywać.. bo nie odszedł jak kurwa tylko po prostu był za słaby na drużynę tego kalibru co Lechia.. trzeba życzyć powodzenia i mieć nadzieję że zaden piłkarz który musi odejsć nie będzie robił nam problemów.. a lista jest długa Paziu, Olembo, Madera... itp
20 czerwca 2014, 19:25 / piątek
Zawodnicy, którzy uczestniczyli w pierwszym letnim treningu Lechii:
Bramkarze: Mateusz Bąk, Dariusz Trela, Damian Podleśny, Kacper Rosa.
Obrońcy: Bernard Powszuk, Damian Garbacik, Paweł Stolarski, Przemysław Kamiński.
Pomocnicy: Maciej Makuszewski, Łukasz Kopka, Piotr Wiśniewski, Przemysław Frankowski, Stojan Vranješ, Marcin Pietrowski, Kacper Łazaj, Adam Dźwigała, Ariel Borysiuk, Daniel Łukasik.
Napastnicy: Zaur Sadajew, Diogo Ribeiro, Danijel Aleksić, Piotr Grzelczak.
20 czerwca 2014, 19:27 / piątek
Ariel Borysiuk, Adam Dźwigała i Diogo Ribeiro pozytywnie przeszli badania medyczne. Pozostały podpisy.
za Lechia.net z FB
20 czerwca 2014, 19:30 / piątek
Obrońcy: Bernard Powszuk, Damian Garbacik, Paweł Stolarski, Przemysław Kamiński.
Nieźle ;)
20 czerwca 2014, 19:37 / piątek
22 piłkarzy wzięło udział w pierwszym treningu Lechii Gdańsk rozpoczynającym przygotowania do sezonu 2014/15. Na zajęciach stawili się m.in. Ariel Borysiuk, Adam Dźwigała i Diogo Ribeiro, którzy w piątek pomyślnie przeszli testy medyczne. Zabrakło natomiast Rafała Janickiego i Nikoli Lekovicia, którzy otrzymali od klubu zgodę na to, by dołączyć do zespołu dopiero w poniedziałek. W sobotę stawi się natomiast Wojciech Zyska.
Piątkowe zajęcia na bocznym boisku stadionu przy Traugutta były pierwszymi dla graczy Lechii w trakcie letnich przygotowań. Drużyna pojawiła się w mocno zmienionym zestawieniu, bo w stosunku do poprzedniego sezonu dołączyło aż siedmiu nowych zawodników. Oprócz wcześniej zakontraktowanych Dariusza Treli, Damiana Podleśnego, Danijela Aleksicia i Daniela Łukasika, pojawili się Ariel Borysiuk, Diogo Ribiero i Adam Dźwigała, którzy tego samego dnia przeszli pomyślnie testy medyczne w klinice Rehasport. Oficjalnie podpisanie kontraktów z tą trójką klub ogłosi w najbliższych godzinach.
MACHADO: NASZYM CELEM JEST PODIUM EKSTRAKLASY
Zajęcia były pierwszymi jakie przeprowadził w Polsce nowy trener biało-zielonych, Joaquim Machado, który tego samego dnia przedstawił na konferencji cele po jakie zamierza prowadzić Lechię. Wraz z nim do dotychczasowych członków sztabu szkoleniowego, czyli Tomasza Untona, Ryszarda Robakiewicza i Marka Szutowicza dołączył trener bramkarzy Rafał Skórski (zastąpił Krzysztofa Słabika i analityk Fernando Festa.
Z zawodników, którzy będą włączeni do pierwszej drużyny, a posiadających ważne kontrakty zabrakło jedynie pomocnika Wojciecha Zyski i dwójki obrońców: Rafała Janickiego i Nikoli Lekovicia. Zyska otrzymał zgodę, by dołączyć do drużyny w sobotę, a defensorzy urlopy przedłużyli do poniedziałku. Dla innych zawodników z ważnymi kontraktami, którzy w piątek nie pojawili się przy Traugutta, w Lechii miejsca już nie będzie. Dotyczy to między innymi Pawła Buzały, Adama Pazio, Christophera Oualembo i Sebastiana Madery. Natomiast kontrakt z Jagiellonią podpisał Patryk Tuszyński, a na powrót do pierwszej drużyny po wypożyczeniu do Chojniczanki nie ma co liczyć Adam Duda.
- Prowadzimy rozmowy z zawodnikami, którzy mają ważne umowy, a nie widzimy dla nich miejsca w pierwszym zespole. W niektórych przypadkach te negocjacje są zaawansowane i rozwiązanie kontraktów z korzyścią dla obu stron jest blisko, w innych znacznie mniej. Chcemy te kwestie rozwiązać do końca czerwca. Chęć odejścia zgłosił Sebastian Madera, ale tutaj sprawa jest skomplikowana. W tej chwili ma status zawodnika rezerw, bo z pierwszym zespołem na pewno trenował już nie będzie i Joaquim Machedo został o tym na starcie poinformowany - podkreśla wiceprezes Lechii ds. sportowych Andrzej Juskowiak.
Pod nieobecność Janickiego i Lekovicia na treningu stawiło się zaledwie czterech nominalnych obrońców. Choć Lechia budowanie składu rozpoczęła z pominięciem tej formacji, Juskowiak zapewnił, iż poszukiwania trwają, choć są zdecydowanie trudniejsze niż w przypadku innych pozycji.
- Potrzebujemy graczy doświadczonych, którzy od razu byliby gotowi na wejście do pierwszej jedenastki. Jeśli chodzi o Polaków, jest na rynku niewielu takich, którzy mogliby do nas dołączyć. Ponadto liczymy, że na wyższy poziom wejdą Damian Garbacik czy Przemysław Kamiński - dodał wiceprezes gdańskiego klubu.
Na pierwsze zajęcia lechiści wybiegli jeszcze w starych strojach. Przypomnijmy, że do 30 czerwca gdański klub obowiązuje umowa z marką Adidas, natomiast już w lipcu sprzęt i odzież dostarczać będzie biało-zielonym niemiecki Saller Sport.
odnośnik
20 czerwca 2014, 20:03 / piątek
Mimo wszystko szkoda mi trochę Buziego.
20 czerwca 2014, 20:16 / piątek
Popieram Cool szkoda chlopaka.
20 czerwca 2014, 20:18 / piątek
Ciekawe czy Kacajew jest jeszcze brany pod uwagę.
Gdyby był i On i Pawłowski to było by grubo.
20 czerwca 2014, 20:23 / piątek
Buzi jest słabiutki niemniej jednak do końca życia będzie w mojej pamięci za wygrywane derby
20 czerwca 2014, 20:41 / piątek
Tak czytam i czytam te kwoty które płacimy z grajków i mam wrażenie, że to mi się śni. Makuszewski ~500k €, Łukasik 800k€, Dźwigała 250k€, a reszta pewnie też za darmo nie przyszła. 1,55mln€ to jakieś 6,5mln zł. A to ponoć jeszcze nie koniec :)
20 czerwca 2014, 20:41 / piątek
Niech dadzą Widzewowi jakis naszych piłkarzyków. Mało ich mamy? W końcu coś z nimi trzeba zrobic, a nie można tylko wydawac
Ciekawe, czy może niektórzy pomocnicy nie przejdą na obronę
20 czerwca 2014, 20:45 / piątek
Pewnie tak kombinują, ale nie każdy się zgadza na niskie zarobki.. Rozumiem, że jak ta nowa 3 pojawiła się na treningu to wszystko jest już "klepnięte"? :)
pz,
Okon
20 czerwca 2014, 21:03 / piątek
nareszcie...nareszcie koniec tej stagnacji...kupowania z wyprzedaży "garażowych" jakichś rachujów itp...jak czytam te kwoty nazwiska i widzę że to młodzi zawodnicy a już ze sporym doświadczeniem piłkarskim to myślę że to sen....
....i taki jeszcze jeden wieli plusik - wszystkie te newsy czytają parówy zza miedzy...i tak myślę : boli ? MA K...A BOLEĆ !!! ;-)))
20 czerwca 2014, 21:12 / piątek
A mi tam Buziego nie szkoda. Od pewnego czasu było jasne jakie są plany co do przyszłości Lechii. Trzeba było ostro pracować żeby zostać. Tak jak to zrobił Bąk, Janicki i Pietrowski. Wiśnie to uratował zapis w kontrakcie. A Buzała po kontuzji zagrał kilka meczy w rezerwach i nawet tam się nie wyróżniał. Chcemy być w czołówce to nie może być sentymentów.
Z innej beczki, na chwile obecną mamy takich zawodników do środka pola, że naprawdę ciężko to będzie wszystko poukładać, ból głowy trenera. Liczę bardzo, że Łukasik się szybko zaklimatyzuje i odbuduje w Gdańsku i będzie sypał prostopadłymi podaniami na szybkie skrzydła.
20 czerwca 2014, 21:27 / piątek
Borysiuk przed wyjazdem z kraju był najbrutalniejszym zawodnikiem ligi. Ciekawe, czy mu to zostało.
20 czerwca 2014, 21:32 / piątek
Dokładnie A.C.A.B Gorąca głowa i bezmyślne faule. Na uj nam taki sabotażysta?
20 czerwca 2014, 21:37 / piątek
Potwierdzono wszystkich trzech :)
odnośnik
20 czerwca 2014, 21:43 / piątek
Buziego mi szkoda, bo "coś" jednak dla Nas zrobił. Popieram, to że jest słaby - ale za derby mam szacunek wielki. Wyciągneliśmy Go ze strychu, ze znienawidzonej drużyny, a mimo to pokazał serducho do gry.
Paweł - powodzenia!!
20 czerwca 2014, 21:52 / piątek
Pawel idz jeszcze pograj troche w pierwszej lidze niedlugo Cie zatrudnie w Gdansku za zaslugi powodzenia
20 czerwca 2014, 21:54 / piątek
A co znaczy "najbrutalniejszym zawodnikiem ligi"?Liczba kartek i to w dodatku żółtych o tym świadczy?No to Hiena też był brutalem nie ma co.Na siłę to się można dojebać do wszystkiego.
20 czerwca 2014, 22:34 / piątek
Propo naszego nowego napastnika, jeszcze nie do wszystkich dotarło że to właśnie do nas trafił:
odnośnikA poza tym to naprawdę solidnie wygląda, najwięcej bramek w drugiej drużynie sportingu braga w ostatnim sezonie, jak na naszą ligę może być nieźle.
20 czerwca 2014, 22:37 / piątek
To juz na tej stronie nie wiedza do jakiego klubu on trafił ?
20 czerwca 2014, 22:40 / piątek
Hehe faktycznie :) podali tam, że trafił do Legii :)
20 czerwca 2014, 22:44 / piątek
Bądźcie panowie wyrozumiali, jak zwykle zostali przez wszystkich wydymani na mundialu biedaczki i mogło im się w tym zamęcie coś popierdolić.
20 czerwca 2014, 23:05 / piątek
Kazdy ma takie cisnienie po tych wszystkich transferach ze 28 z Grudziądzem moze byc ciekawie na T29 :)
20 czerwca 2014, 23:12 / piątek
Ja się zastanawiam ciągle nad tym Kacajewem. Wszędzie pisali, że pewny i w ogóle,a dwójka z Tereka już dawno jest, a o nim cisza. Albo sprawy związane z dokumentami, albo jest wybór między nim, a Pawłowskim. No i Sadajew będzie grał raczej jednak jako cofnięty napastnik, a któryś z ww dwójki pójdzie na skrzydło.
21 czerwca 2014, 00:01 / sobota
Mówią że od przybytku głowa nie boli... ale co do niego to mam przeczucie ze byl by kolejnym rachujem tadiciem bensonem i innymi wynalazkami wiec moze dobrze ze cicho o nim. Wiadomo to polska liga moze by odpalil a moze nie ale my juz mielismy dosc tych "może"
21 czerwca 2014, 07:38 / sobota
Chyba rzeczywiscie Kacajew przyjdzie dopiero jak z Pawlowskim nie wyjdzie.
21 czerwca 2014, 08:44 / sobota
Kacajew został wybrany zawodnikiem sezonu zaplecza ich ligi, wiec tadicem to raczej by nie był.
21 czerwca 2014, 09:51 / sobota
Z innej beczki. Czy nasz sponsor strategiczny wypłacił nam te obiecane duże pieniążki za wysokie osiągnięcia w ubiegłym sezonie? Trochę tego sianka miało wpaść.
21 czerwca 2014, 09:56 / sobota
Na prawą obronę wziąłbym Ognjena Vranješa. Mielibyśmy duet braci, a chyba nie chcemy, aby zawsze w pierwszym składzie na prawej obronie stał zawsze Stolarski.
21 czerwca 2014, 10:12 / sobota
No i co do Kacajewa, to trzeba pamiętać o limicie obcokrajowców w przyszłym sezonie. Może dlatego nie chcą go sprowadzić? Wtedy byłby już Kacajew, Vranjes, Leković, Sadajew i Aleksić.
21 czerwca 2014, 10:16 / sobota
odnośnikPo tym filmiku jeszcze bardziej chce u nas oglądać Pawłowskiego. Piłka mu sie klei do nogi. Pasowałby idealnie.
21 czerwca 2014, 10:24 / sobota
Pawix:
A zapłacisz mu pensję? On gra w Rosji także tam sporo więcej zarabia od swojego brata Stojana. Kwoty nieosiągalne dla polskich klubów.
21 czerwca 2014, 11:19 / sobota
21 czerwca 2014, 12:19 / sobota
nie zapomnę jego bramki z połowy boiska, zresztą dobry chłopak z niego pamiętam jak kiedyś był na wyspie klubowej i zaczął dzieciakom rozdawać kalendarze i plakaty, w końcu dziewczyna z punktu coś tam sie zesrała do niego to powiedział, że za wszystko zapłaci
21 czerwca 2014, 12:22 / sobota
21 czerwca 2014, 12:22 / sobota
Rozmowa Pawłowskiego z Weszlo daje znak jest blisko Lechii.
21 czerwca 2014, 12:28 / sobota
w którym miejscu? JA słyszałem tam tylko, że on sam by chciał do Lechii.
21 czerwca 2014, 13:10 / sobota
Znając żydzewską pazerność, będą czekać aż ktoś wypluje te 800 tys., nikt się nie zgłosi, chłopak zmarnuje rok jeżdżąc po Ząbkach, Niecieczach i innych Gdyniach, a po sezonie odejdzie za darmo, ale straconego sezonu nic mu nie zwróci.
21 czerwca 2014, 14:41 / sobota
Legia Warszawa chciała w letnim oknie transferowym pozyskać Macieja Makuszewskiego z Lechii Gdańsk. 24-latek zdecydował się jednak pozostać w obecnym zespole, chociaż jak sam mówi mógł zmienić barwy klubowe po zamieszaniu z trenerem Ricardo Monizem. Kilka dni temu skrzydłowy pomocnik przedłużył kontrakt z Lechią do końca czerwca 2018 roku.
- Zainteresowanie Legii moją osobą trwało już od dłuższego czasu, teraz też było takie bardziej nieoficjalne zapytanie. Cały czas czekałem co się wydarzy w Lechii. Tak jak mówiłem dużo zależało od tego co będzie z trenerem Monizem, myślałem, że on jednak zostanie w klubie. Niestety w dziwnych okolicznościach rozstał się z klubem, ale takie jest życie - powiedział Makuszewski.
Były piłkarz Tereka Grozny gra w Lechii od stycznia. Początkowo był tylko wypożyczony z rosyjskiego klubu do końca sezonu, ale po dobrych występach w ekstraklasie zdecydowano się na transfer definitywny.
legionisci.com
21 czerwca 2014, 14:50 / sobota
Maciej Makuszewski: Było zapytanie z Legii, ale zdecydowałem się zostać w Gdańsku.
Maciej Makuszewski niedawno podpisał 4-letni kontrakt z Lechią, chociaż ofert z innych klubów nie brakowało. Zawodnik odrzucił m.in. propozycję Legii Warszawa. - Chciałem zostać w Gdańsku głównie ze względu na osobę trenera Ricardo Moniza. Jego odejście z klubu było dla mnie szokiem i dużym rozczarowaniem, ale ostatecznie wybrałem ofertę Lechii - mówi 24-letni skrzydłowy.
Makuszewski po półrocznym wypożyczeniu z Tereka Grozny został wykupiony przez Lechię i związał się z gdańskim klubem do czerwca 2018 roku. Zdecydował się na to pomimo odejścia trenera Ricardo Moniza, po przyjściu którego były piłkarz Jagiellonii zaczął grać dużo lepiej niż wcześniej.
- Zmiana trenera była dla mnie szokiem, nie da się ukryć, że byłem z tego powodu bardzo rozczarowany - podkreśla Makuszewski. - Jego osoba była jednym z głównych czynników, dla których chciałem w Gdańsku zostać, tym bardziej że miałem kilka ofert z drużyn na tą chwilę silniejszych niż Lechia. Czuję się tu jednak naprawdę bardzo dobrze i dlatego postanowiłem podpisać kontrakt - tłumaczy zawodnik.
Zapytanie o Makuszewskiego złożyła m.in. Legia Warszawa.
- Zainteresowanie Legii moją osobą trwało już od dłuższego czasu, teraz też było takie bardziej nieoficjalne zapytanie. Cały czas czekałem, co się wydarzy w Lechii. Tak jak mówiłem, dużo zależało od tego, co będzie z trenerem Monizem, myślałem, że on jednak zostanie w klubie. Niestety w dziwnych okolicznościach rozstał się z klubem, ale takie jest życie. Przychodzi nowy trener, trzeba się z tym pogodzić. Może ten nowy szkoleniowiec okaże się jeszcze lepszy od Moniza i pod jego wodzą będziemy grali lepiej? - zastanawia się Makuszewski.
Lechia przed nowym sezonem stawia sobie bardzo wysokie cele, zespół ma walczyć o miejsce w pierwszej trójce.
- Cieszę się, że klub postawił sobie taki plan i poprzeczka dla nas piłkarzy została postawiona bardzo wysoko. Widać duże inwestycje w drużynę, przychodzą nowi zawodnicy, zobaczymy, czy lepsi od tych, którzy odeszli. W poprzednim sezonie zajęliśmy 4. miejsce, a przy odrobinie szczęścia mogliśmy wywalczyć nawet wyższe miejsce i szkoda, że tak dużo piłkarzy musi się z Lechią pożegnać. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że klub chce tymi transferami podnieść jakość zespołu - zaznacza piłkarz Lechii.
Lechię w nowym sezonie poprowadzi Portugalczyk Joaquim Machado. Jak widzi z nim współpracę Makuszewski?
- Wszyscy zaczniemy z czystą kartą. Nie było dużo czasu, żeby znaleźć nowego trenera, on również miał bardzo mało czasu, żeby zaczerpnąć jakichś informacji o klubie. Teraz dopiero będziemy się poznawać, a jest na to mało czasu. Wiem, że preferuje on ofensywny styl gry, czyli można spodziewać się kontynuacji tego, co robił w Lechii trener Moniz. Po jego przyjściu graliśmy bardzo ofensywnie, brakowało może troszeczkę jakości w finalizacji akcji. Pewnie dlatego klub skupił się póki co na transferach piłkarzy ofensywnych, żeby jeszcze podnieść rywalizację i żeby pole manewru w wyborze zawodników było większe. W obronie na razie są głównie ubytki, ale wydaje mi się zaraz będą też wzmocnienia w tej formacji - przyznaje Makuszewski, który już nie może doczekać się startu nowego sezonu.
- Stawiam sobie wysokie cele. Chcę strzelać jeszcze więcej bramek, mieć więcej asyst, zaliczyć więcej meczów, w których będę cały czas pod grą. Mam głód futbolu, fajnie że przerwa nie jest zbyt długa, bo ja nie lubię tego okresu przygotowawczego, tych sparingów. Chcę jak najszybciej poczuć atmosferę ligi i zacząć z Lechią walkę o pierwszą "3". A może nawet o coś więcej - podsumowuje "Maki".
z gówna wybiórczego
21 czerwca 2014, 16:12 / sobota
21 czerwca 2014, 16:12 / sobota
"W sobotę Lechia Gdańsk rozwiązała za porozumieniem stron kontrakt z Christopherem Oualembo" - ktoś kiedyś mówił że był sympatyczny i chyba tylko tym się zapisał w historii Lechii.
21 czerwca 2014, 16:24 / sobota
Sprzątanko, sprzątanko. Niech wielka miotła wymiecie jeszcze kliku wirtuozów.
21 czerwca 2014, 16:33 / sobota
Brawo Juskowiak ...takiego człowieka brakowało tu od wielu ,wielu lat;)
Wiśniewskiego dajcie jeszcze komuś w pakiecie najlepiej z Pietrowskim i Paziem;)
I tak sobie nie poradzą z taką konkurencją w składzie ,a szkoda ich na ławce oglądać;)
21 czerwca 2014, 17:07 / sobota
Juskowiak pójdzie jeszcze dalej, po Wiśniewskim i Pietrowskim pozbedzie sie jeszcze niektórych kibiców, aby poziomem dorównali do jakości nowych piłkarzy.
OMG! Akurat pozbycie sie Qualembo jest dobrym ruchem ale niektórych ponosi.
TYLKO LECHIA!
21 czerwca 2014, 17:12 / sobota
Pietrowskiego się nie pozbędą bo jeśli by awansowali do pucharów będą potrzebować w składzie kilku wychowanków posiadających chociaż zadowalający poziom gry.