Lechia - Wisła, środa 20.30
strona 1/2
27 maja 2014, 18:30 / wtorek
Jutro mecz z Wisłą. Tylko 3 punkty.
27 maja 2014, 18:35 / wtorek
Inny wynik niż zwycięstwo będzie rozczarowaniem. Skoro chcemy zająć miejsce na najniższym stopniu podium, to trzeba ten mecz wygrać. Dopiero potem możemy spojrzeć na wynik meczu Amiki z Ruchem i jeśli tam tam słowiki wygrają, to będziemy mogli z powrotem marzyć o medalach i nagrodą w postaci pucharów.
27 maja 2014, 18:56 / wtorek
wuj z wynikami,Lechijka już pije z Wiślakami
27 maja 2014, 19:06 / wtorek
Wisła jest w rozsypce i mimo ze Lechii nie leży myśle ze tym razem będzie zwycięstwo. 2-0 dla Lechii.
27 maja 2014, 19:21 / wtorek
Sadajew z Pogonią strzelił gola, z Amiką dwa a z Zawiszą nie grał - pytanie czy ta pauza przerwie jego serię czy strzeli hat-tricka. A tak na poważnie to Lechia jest w zdecydowanie lepszej formie i każdy inny wynik niż zwycięstwo będzie rozczarowaniem.
27 maja 2014, 19:42 / wtorek
Przed meczem Lechia-Wisła, który odbędzie się w najbliższą środę, tj. 28.05.2014, SKLG "Lwy Północy" prowadzić będzie zbiórkę w ramach akcji "Wszyscy jesteśmy Kozakami!", podczas której pomagamy byłemu piłkarzowi Lechii, Maćkowi Kozakowi.
Zbiórka organizowana przez SKLG "Lwy Północy" będzie prowadzona TYLKO I WYŁĄCZNIE przy głównych bramach wejściowych (od ulic: Żaglowej, Marynarki Polskiej i Uczniowskiej).
Informujemy także, iż nasze zbiórki są jedynymi zbiórkami kibicowskimi, które odbywają się przy okazji meczów Lechii Gdańsk na PGE Arenie i osoby, które zbierają środki do puszek w imieniu "Lwów Północy" wyposażone są w odpowiednie identyfikatory, a puszki oznaczone są logiem Stowarzyszenia.
27 maja 2014, 20:02 / wtorek
odnośnikŁukasz Garguła ma zastąpić Pawła Brożka w ataku Wisły w środowym meczu z Lechią Gdańsk. W zespole zadebiutuje w pierwszym składzie Tomasz Zając, który przewidywany jest do gry na lewej pomocy. Wątpliwy jest występ Donalda Guerriera, wiadomo też, że nie zagra Michał Chrapek.
- Donald jedzie z nami, będziemy go tam jeszcze reanimować dziś wieczorem i jutro. Ale nie liczę na jego występ. Ma stłuczoną łydkę i spuchniętą kostkę. Zadebiutuje ktoś z młodych chłopaków. Prawdopodobnie Zając na lewej pomocy. Dlaczego na tej pozycji? Nie ma takiej odpowiedzialności w pomocy, niż w ataku, nie będzie musiał brać tyle na siebie. Łatwiej mu będzie zadebiutować z boku - stwierdził trener Smuda podczas przedmeczowej konferencji prasowej.
To nie koniec problemów. Nie w pełni zdrowy jest Piotr Brożek. - Narzeka na przywodziciel, ale chciałby pomóc. Nie mamy już lewego obrońcy - wzrusza ramionami trener Smuda.
Na środku obrony zagra po raz kolejny Michał Czekaj. - Dalej musi grać. Nalepa, Żemło? Zobaczymy... Czekaj rozegrał już kilka meczów w ekstraklasie i mimo błędów będzie się czuł lepiej niż Żemło, który musiałby debiutować, w dodatku na wyjeździe.
Do formacji ofensywnych dołączony został zawodnik drużyny juniorów, Adrian Wójcik, który zdobył osiem goli w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów. - Ma się zwolnić ze szkoły - informuje szkoleniowiec Wisły. W kadrze nie ma natomiast Michała Szewczyka.
Nie ma szans by do Gdańska pojechał też Danijel Klarić, który ma zapalenie ścięgna Achillesa. - Po sezonie zadecydujemy co z nim, ale raczej nie zostanie. Raczej go nie widzę - nie ukrywa Franciszek Smuda.
Trener Wisły krótko podsumowuje sytuację kadrową drużyny przed meczem z Lechią: - Sytuacja się nie zmienia na lepsze, lecz się pogarsza. Ale nie ma co narzekać. Taka jest teraz Wisła, nic nie zmienimy. Nie wymyślimy nic innego, musimy jechać i grać. Walkowera nie damy.
27 maja 2014, 20:26 / wtorek
Będę nawet bardziej stanowczy niż koledzy wyżej. Biorąc pod uwagę sytuację kadrową obu klubów + fakt walki o kontrakty piłkarzy i meczu na swoim stadionie, uważam, że inny wynik niż przekonywujące zwycięstwo Lechijki będzie niczym innym jak kompromitacją. Po prostu nie widzę żadnego usprawiedliwienia dla innego wyniku. Absolutnie wszystko przemawia za Lechią i oczekuję, że Biało-Zieloni zdominują rywala i stworzą tyle sytuacji bramkowych, że nawet kiepska skuteczność i ewentualne przedruki sędziego nie przeszkodzą w odniesieniu zwycięstwa.
27 maja 2014, 20:35 / wtorek
Nie chce Wam Panowie przypominac ile to juz razy tak dmuchaliscie balonik. Ile to razy liczyliscie ile do zera wygra Lechia... a pozniej byl klops. Radujcie sie wizyta Braci (bo niektorzy niestety nie maja takiej mozliwosci), a dyskusje o wyniku zostawcie na "po meczu".
28 maja 2014, 09:53 / środa
Einherjer - 100% racji, ja każde zwycięstwo odbiorę jako sukces, moze być 1:0 po karnym z kapelusza haha!, byle tylko dobrze zagrali.
TYLKO LECHIA!
28 maja 2014, 10:47 / środa
W tv na jakim kanale będzie mecz?
28 maja 2014, 10:48 / środa
N Sport, ale pewien nie jestem.
28 maja 2014, 14:21 / środa
Z Zawiszą też mieli gładko wygrac, a skończyło sie remisem. Ale faktem jest, że Wisła jest mocno osłabiona i trzeba to wykorzystać.
28 maja 2014, 14:41 / środa
w tv na nSport oddzielnie nasz mecz, a na Canal+Sport multiliga
28 maja 2014, 14:51 / środa
Utknąłem na Heathrow. Dreamliner do Toronto opóźniony 6 godzin.
Znowu dupa z obejrzeniem meczu.
Poratujcie Bracia i dajcie znać kiedy jakieś powtórki.
Od około 4-5 nad ranem polskiego czasu mógłbym już oglądać.
Dzięki z góry! Zazdroszczę niektórym picia z Wiślakami.
28 maja 2014, 15:11 / środa
Jutro rano, 7:15 czasu polskiego na Canal+ Sport.
Za Lechie i za Kraj..
28 maja 2014, 20:15 / środa
czyzby Sadajew mial sie z nami pozegnac? jesli tak nich pokaze dzis ze warto zainwestowac grosza w jego nogi i wykupic..........
Pozdrowienia z Biało-Zielonej Norwegi.
28 maja 2014, 20:25 / środa
EUROSPORT 2 HD
28 maja 2014, 20:50 / środa
no i klops 0:1 Stilić
28 maja 2014, 21:11 / środa
Lech - Ruch 2:0 już teraz wszystko jest w naszych nogach jeżeli nasi nie zrobią kroku to sami zaprzepaszczą sobie szansę
28 maja 2014, 22:28 / środa
Wisła była dziś beznadziejnie słaba. Brak zwycięstwa nad nią można określić tylko jednym słowem: frajerstwo.
O pucharach pogadamy za rok.
28 maja 2014, 22:36 / środa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
28 maja 2014, 22:49 / środa
mecz frajersko zremisowany.. sami oddaliśmy puchary ruchaczom remisując 2 ostatnie mecze. 2 ostatnie karne dla nas i dla Wisły z dupy.. umówmy się że Marciniak zmazał plamę dyktując karnego dla nas. Ilość strzałów 2 celne strzały Wisły u nas 14 ? Oczywiście mowa o strzałach jako tako w bramkę.. bramka Stilica genialna i to on w pierwszej połowie był klasą sam w sobie. Dramatyczna sytuacja u nas ze strzałami.. problemy były przy przyjmowaniu piłki a strzały.. jak można aż tyle strzałów marnować lub nie oddać jednego soczystego mając przed sobą obrońców pokroju Czekaj czy Burdeński.. dobrze że Sadajev w końcu się ocknął i niczym lokomotywa załatwił to truchło inna sprawa że Wiśniewski dziś złe, Makuszewski niewidoczny.. na gwałt potrzebujemy napastnika który będzie się czaił w polu karnym bo dziś było tam strasznie pusto.. piłkarze nieraz wyglądali tak jakby nie wiedzieli co mają z piłką zrobić.. wrzutki na które nikt nie czekał.. eh jeszcze emocje ale szkoda że Lechia jest ciągle odbierana jako zespół dobry na przełamanie a w meczach ze zgodami zawsze mamy problemy.. jeśli mamy walczyć o top 3 w przyszłym sezonie to muszą sobie grajki wbić do głowy że to oni są tymi którzy wychodzą na boisko żeby spuścić wpierdol..
28 maja 2014, 22:58 / środa
In any match where one team (Wisła) in the defense of the entire game exactly like this - or anything nepodelat. Hard probratsya.Lechia still played with this in mind is not bad. IMHO .
Sorry for the Google translation.
28 maja 2014, 23:01 / środa
In any match where one team (Wisła) in the defense of the entire game is just this - that does not help. Hard to get. Lechia still played with this in mind, not bad.
IMHO.
Sorry for the Google translation.
28 maja 2014, 23:02 / środa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
28 maja 2014, 23:04 / środa
Jakoś jak Śląsk mistrzostwo zdobywał to się podłożyli gorzej jak tydzień temu Legia z Ruchem. Nam zawsze wpierdol spuszczają.
28 maja 2014, 23:06 / środa
woli walki nie można odmówić, brakowało wykończenia.. ale takie mecze należy wygrywać bo po tym poznaje się mistrzów.. teraz górnik i mam nadzieję że pomysł z Janickim w ataku to był dziś przypadek :)
28 maja 2014, 23:07 / środa
I żeby było jasne, nie mam żalu, tylko, że dziwnym trafem jak można sobie pomóc to my wychodzimy zawsze najgorzej.
28 maja 2014, 23:16 / środa
Zauważyłem dwie rzeczy po tym meczu, pierwsza to taka, że pod względem miejsca w tabeli to nasz najlepszy sezon od powrotu do ekstraklasy, bo najniżej możemy być na 7, a ciągle trwa walka o 4. Druga rzecz, to wole nie myśleć, gdzie byśmy byli teraz bez Sadajewa, Makuszewskiego, Lekovicia czy Vranjesa.
Teraz trzeba wygrać w Zabrzu walkę o 4 miejsce i zrobić spore wietrzenie szatni, bo paru zawodników absolutnie nie nadaje się na pierwszą 3 tej ligi.
28 maja 2014, 23:54 / środa
Ale z tych paru, jeden właśnie przedłużył kontrakt w mijającym tygodniu.
Mam nadzieję że wzmocni rezerwy!
29 maja 2014, 00:11 / czwartek
Zauwazcie, ze Górnik ma jeszcze szansę na 3 miejsce i będzie walczyć do upadłego. Dzisiejszy mecz tragiczny, brak celnych podań, dosrodkowan z roznych, strzałów z wolnego albo z czystej pozycji strasznie denerwujacy. Jakim cudem kolesie, którzy kopią zawodowo piłkę nie potrafią poprawnie przyjac piłki? Gdyby nie karny w 92 minucie to byłaby kompromitacja. Wisła dziś nic nie grała, mieli jedną genialna akcje zaonczona bramka i tyle. Z Górnikiem będzie w plecy, to mój typ.
29 maja 2014, 00:19 / czwartek
Od jakiegoś czasu z powodu pracy za granicą nie miałem możliwości oglądać spotkań Lechii po za relacja tekstową i co widzę po powrocie. Bardzo solidny Janicki i Pietrowski który albo zagrał mecz życia albo zrobił taki postęp. Kompletnie nie poznaje tych dwóch Panów. Wielki plus. Szkoda tylko, że Wiśnia bez zmian...
Sadajew siłą i techniką wyprzedza naszą ligę, szkoda tylko, że taki egoista. Deleu również kompletnie bez formy. Mimo wszystko mecz mógł się podobać gralismy tylko my.
29 maja 2014, 00:28 / czwartek
Wielkie dzięki dla piłkarzy za upór i ambicję, za wykrzesanie wszystkich sił, za walkę do samego końca.
Kibice – wspaniały doping. Przyjaźń przyjaźnią ale dzisiaj nie pomagaliśmy wiślakom nie mówiąc o patologicznym wyrażaniu radości ze strzelanych przez nich bramek. Było cacy, pożegnanie piłkarzy Wisły również miłe. Zawiedliśmy trochę po karnym dla Wisły. ( w takim momencie sprawdza się najlepiej prosta i melodyjna przyśpiewka ‘”do boju, do boju, do boju Lechia Gdańsk”)
Trener – wielkie brawa, postawił na ofensywę, był konsekwentny , zmiana Wiśni na Tuszyńskiego była oczywiście bezowocna ale to już nie jego wina.
Co do oceny gry: wykreowali chłopaki tyle sytuacji, że można nimi obdzielić ze 3 mecze ligowe. Grali do przodu i z pomysłem. Co do dostrzeżonych mankamentów : według mnie za dużo podawania w obrębie bramki, masz sytuację strzelecką , to napierdalaj i to mocno. Piłkę na nodze blisko bramki mieli Lekovic, Vranjes, Zaur, Maki i g.. przyjęcie , blok i rybka. To co Maki zrobił to było smutne. Pierw spytał się Miśka, w który róg życzy sobie by mu strzelił gola a ten pewnie odpowiedział, że ponad poprzeczkę . Nieatakowany, ze stojącej piłlki z ok 12 m. Dramat zawodnika, dramat Lechii, dramat nasz.
Indywidualnie wyróżniłbym mimo powyższego Makiego, Janickiego, Lekovica, Sadajewa. Co do Stolarskiego będą z chłopaka ludzie Ale na razie nie ma lewej nogi i zbyt łatwo daje się blokować przy dośrodkowaniach.
29 maja 2014, 00:51 / czwartek
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
29 maja 2014, 00:58 / czwartek
nie MAti, tego właśnie dzisiaj nie było. Bywało kiedyś. Dzisiaj ostry doping + parę okazjonalnych dodatków dla generała i jego towarzyszy
29 maja 2014, 01:25 / czwartek
Mati drobny pijaczku , odpocznij zanim zabierzesz się ponownie za komentowanie tego meczu.
29 maja 2014, 01:32 / czwartek
Krótka statystyka meczu: Bośnia 4 - Reszta 0
Graczem meczu (czyli osoba która miała najwiekszy wpływ na wynik) : bezapelacyjnie sędzia Marciniak.
Wisła grała z ustawionym autobusem w bramce,dobrze zagrał Miskiewicz, Stilic i to starczyło na nas. Zmasowana obrona była dzis dla nas nie do przejscia. Szkoda
U nas na plus: Pietrowski (kolejny swietny mecz), Vranjes (za wykorzystanie obukarnych),reszta druzyny brawa za ambicje,widać ze chcieli,grali ofensywnie, zabrakło trochę szczescia i cwaniactwa.
Na minus : kolejny raz milion rzutów roznych bez jakiegokolwiek zagrożenia i dośrodkowania do nikąd....
Remis pogrzebał już definitywnie szanse na podium, ale utrzymał Wisłę za naszymi plecami,jednak w Zabrzu trzeba bedzie zapunktować aby mysleć o 5 miejscu.
TYLKO LECHIA!
29 maja 2014, 07:08 / czwartek
Niestety słabiej dziś zagrał Makuszewski, najsłabszy mecz za Moniza miał Grzelczak, Wiśni zagrał tak jak zazwyczaj czyli slabo i z przodu było zero inwencji. Najwięcej się działo jak atakowali boczni obrońcy (Lekovic i Stolarski jak wszedł). Sadajew miał ochotę do gry ale nie miał z kim grać i w drugiej polowie cofał się do pomocy lub sam na siłe próbował strzelać - skutek był różny. Niestety kilku zawodników potwierdziło że jeżeli mamy w przyszłym sezonie walczyć o puchary to bez nich...
29 maja 2014, 07:15 / czwartek
Przy ostatnim wolnym Sadajew chciał pogryźć innego zawodnika Lechii, żeby ten nie wtrącał mu się do strzału :D Jak dla mnie zawodnik meczu. Biegał, strzelał, walczył.
2 karne z rękawa, gdyby nie to mogłoby być pięknie, a tak jest jak zawsze.
Makuszewski tragedia, Wiśnia nic nie grał.
29 maja 2014, 07:37 / czwartek
Do kiedy Lekovic ma kontrakt i czemu tak krótko? Zarząd już powinien się zastanowić nad przedłużeniem, koleś jest zdecydowanie najlepszym lewym obrońcą w lidze. Z kolei na drugiej flance Deleu... Sympatii nie można mu odmówić, ale czy on zablokował chodź jedno dośrodkowanie ze swojej strony. Niby tam był, ale wszystkie piłki go mijały. Wiśnia... Może go chociaż gdzieś wypożyczyć, żeby nie płacić mu całej kasy bo chłop odstaje o klasę. Przez pierwsze 20 minut nie miał chyba udanego podania. Same straty. Jak Makuszewski mu wychodził na prostopadłą to tradycyjnie Wiśnia zwalniał i grał do środka lub cofał. Magister i Janicki brawo, brawo, brawo. Szczerze powiem, że jak ktoś by mi powiedział rok temu, że akurat oni zrobią taki postęp zwątpiłbym w zdrowie psychiczne tej osoby. Reszta zagrała dobrze lub bardzo dobrze, ale jak zwykle zabrakło szczęścia. Czeczen musi zostać. W XXIw nie było w Lechii lepszego napastnika. Pucharów nie ma, ale jest z czego budować drużynę na przyszły sezon. Jeżeli kupimy kogoś na miejsce Wiśni na poziomie Lekovica i uzupełnimy obronę zjemy tą ligę.
P.S
Sędzia chuj.. Ostatni raz taki wkurwiony na sędziego byłem chyba w 2007 kiedy koleś z Ruchu wybił ręką piłkę z rąk Bączka prosto do bramki, a kutas uznał gola i nie awansowaliśmy przez to do Ekstraklasy.
29 maja 2014, 08:09 / czwartek
123 - ten koleś z Ruchu to był Jezierski, pociągnał za rękę Bączka ten upuscił piłkę i wcisnął do bramki. Wtedy moze nie tyle nie awansowaliśmy, co stracilismy szanse na awans. Ruch już wtedy miał awans w kieszeni , a my bilismy sie o to z chyba Bytomiem.
TYLKO LECHIA!
29 maja 2014, 09:03 / czwartek
Który to już mecz Lechii, w którym sędzia wypacza wynik?
Pożegnanie z pucharami i ostatni mecz o pietruszkę - zobaczymy czy Monizowi uda se zmobilizować chłopaków, a jeśli tak to kogo?
Na duży plus na pewno Janicki, Lekovic i Zaur. Dawidowicz kolejny mecz przespał, Makuszewski dostawał zbyt mało piłek na wyprzedzenie i był przez to niewidoczny.
29 maja 2014, 09:09 / czwartek
Czy w koncu doczekamy sie sędziego który będzie normalnie sędziował w meczu z Wisłą? To już się robi nudne, bo co mecz z Wisłą sędzia robi wszystko by przekręcić Lechię. Nie odgwizdane spalone i faule Wisły, karny dla Wisły z czapki, sędzia zupełnie nie panował nad sytuacją na boisku. Jeśli bedziemy mieli takich sędziów to sorry ale w tej lidze będą się liczyć tylko Legia, Lech i Wisła. Reszta zostanie oszukana bo lobbying w PZPN tych 3 klubów jest ogromny.
W pierwszej połowie powinien być karny dla Lechii za faul na Sadajevie.
Szkoda słów. Wszyscy na trybunach widzą to co oczywiste tylko sędzia nie widzi.
Słaby poziom spotkania głownie ze względu na Wisłę która grała jakby broniła się przed spadkiem. Żenująca jest ta drużyna i mam nadzieję że w przyszłym sezonie ich pokonamy ale najpierw musimy wzmocnić lobby w PZPN by sędziowie polubili Lechię.
29 maja 2014, 09:22 / czwartek
"Który to już mecz Lechii, w którym sędzia wypacza wynik?"
Powiedzenie o tym, że "suma błędów sędziów wychodzi na zero" to bajka z tysiąca i jednej nocy.
Wczorajszy mecz powinniśmy byli wygrać po karnym po faulu na Sadajewie, nawet, jeśli uznać, że nie powinno być karnego za rękę wiślaka. Karnego dla Wisły oczywiście być nie powinno, co nie zmienia faktu, że dla nas powinny być dwa.
Zresztą karny dla nas był słuszny - zawodnik Wisły nie trzymał ręki przy ciele, jego ręki nie powinno być tam, gdzie była.
Biorąc pod uwagę strzeloną z przekrętu bramkę Legii, gdzie powinno skończyć się 0:0 i wczorajszy mecz, mielibyśmy 3 punkty więcej i bylibyśmy tuż za Ruchem.
Co do samego meczu - to panowie, to był kolejny świetny nasz mecz, z dobrą kontrolą środka boiska, znowu tworzyliśmy niemal non stop zagrożenie pod bramką przeciwnika. Oczywiście, w dobrych sytuacjach możemy strzelać lepiej, a nie na pałę przed siebie, w tłum, albo prosto w bramkarza. Ale ustawienie na boisku, rozgrywanie piłki i posiadanie - i to w meczu z krakowską drużyną - po prostu Lechia 2.0 Nawet Pietrowski troszkę się ogarnął.
Bramkę Stilicia zawalił w gruncie rzeczy ostatecznie Bąk który mógł był wyjść i wywrzeć presję na strzelcu, a został w bramce.
29 maja 2014, 09:36 / czwartek
Pietrowski - nie poznaje gościa, nie ucieka przed piłką, walczy na całym boisku, wcześniej nie grał 50% tego co teraz
Lekovic - znowu klasa
Vranjes jakby się trochę chował
Sadajev - za dużo kiwek ale i tak przerasta 80% napastników w polskiej lidze
Janicki - bez zarzutu
Stolarski - dobre wejście, zasuwał aż miło
Reszta bez błysku niestety.
29 maja 2014, 09:53 / czwartek
Pietrowski dla mnie zagrał najlepiej w tym meczu. Przecierałem oczy ze zdumienia. Gasił akcje rozrzucał bardzo dobrze piłki na strony do nogi. Szok. Brawo Magister.
29 maja 2014, 10:11 / czwartek
czemu piszecie o wypaczeniu wyniku?
to przede wszystkim Lechia zafundowała Sobie remisowy wynik. Przyczyniła się do tego głupota Janickiego ;) , a Wisła tak naprawdę stworzyła dwie kontry ...
Sędzia przede wszystkim był konsekwentny, a trzy karne był podyktowane prawidłowo. Niedoinformowanych odsyłam tutaj :
odnośnikNie ma co patrzeć na innych - czy dostaną licencję czy nie - trzeba działać do końca samemu, a Lechia z przebiegu całego sezonu nie zasłużyła na pierwszą trójkę
Pozdro dla obiektywnych
29 maja 2014, 12:08 / czwartek
„Lechia … nie zasłużyła na pierwszą trójkę” Czy ty jesteś Panem Bogiem, czy sędzią meczu z Legią ?
Przecież gdyby nie sędzia ( nie ten Najwyższy a ten drugi ) , który odgwizdał Lechii 2 ewidentne karne i 2 metrowy spalony poprzedzający bramkową akcję Ległej, to Lechia zajmowałaby obecnie 3-cią lokatę i za kilka dni broniła jej w ostatnim meczu sezonu w Zabrzu.
Uważam zatem, że Lechia zasłużyła sobie swą dobrą grą pod koniec sezonu na miejsce na podium a nie zasłużyła w żaden sposób na takich ch… z bielmem na oczach gwiżdżących na zamówienie Warszawki.
Co do wczorajszego arbitra: chyba nie powinien dyktować drugiego karnego. Niby oddał nam później, co zabrał ale czasu na przechylenie szali zwycięstwa było już za mało. Na pewno nie wygraliśmy nie przez niego a dzięki pomocy Hieny, który nie powinien się tak dziecinnie dać ograć. W Portugalii techników lepszych od Stilica jest dużo więcej. Stilic po takiej świecy powinien zamiast piłki i Bączka przed sobą zobaczyć już tylko gwiazdy w oczach a co najwyżej środek pleców Dawidowicza . Potem Wisła dobrze się broniła a nasi przed dośrodkowaniem ustawiają się niemal w jednej linii zapominając, że jak piłka zostanie odbita albo inaczej dograna, to powinna być utworzona druga dublująca linia + ktos poza polem karnym na dobitkę z dystansu
29 maja 2014, 12:24 / czwartek
Marciniak i obiektywność? Ta kurwa z gwizdkiem nie raz juz nam punkty zabrała.
Chocby w pamietnym meczu w Krakowie.A kto zdaniem znanego z zarliwej obiektywności Bakussssssssa zasługuje?