Piast Gliwice_LECHIA, piątek 1 sierpień g. 20:30

Podbudowana wysokim zwycięstwem nad Podbeskidziem Lechia rozgromi kolejnego rywala, tym razem Piasta Gliwice odnosząc tym samym pierwsze zwycięstwo wyjazdowe. Trudno będzie wyróżnić kogokolwiek indywidualnie, bo wszyscy piłkarze zasłużą na pochwały znakomitą grą. W końcu wszyscy z nich to wspaniali fachowcy.

mógłbyś darować sobie tą szyderę bo nie wiem po co ona i co ma dać..pewnie daj boże tak będzie jak piszesz ale bez szydery.. jednocześnie proszę DUCHA o założenie jeszcze raz tego wątku ale bliżej meczu ( DUCH ma dobra rękę!!!!zrobiłem się na starość przesądny hehehe)

Widzę, że przesądny jesteś. Skąd możesz wiedzieć, jaką ja mam rękę, może złotą, może szczęśliwą, skoro takiego wątku meczowego nie zakładałem dotąd.

a ja castorp spodziewałem sie po Tobie, bardziej rozbudowanego i fantazyjnego wstępu do meczu ;)

TYLKO LECHIA!

castorp - załóż może do końca rundy:) Będzie z głowy.

Założyłem wątek na wszelki wypadek, żeby się nie okazało, że nikt nie pamiętał, żeby go założyć. Będę czujny także przed kolejnymi meczami, ale zakładanie wątków do końca rudy byłoby już zbyt daleko idącym asekuranctwem z mojej strony.
Obiecuję, iż ów wstęp (jeśli sam wątek przetrwa zakusy likwidacyjne) będę rozbudowywał w miarę jak podnosiła się będzie temperatura przedmeczowa. Zresztą jak powiedział pewien towarzysz: nie ważne jak mężczyzna zaczyna, ważne jak kończy. A poza tym, czy ta krytyka jest, aby słuszna. Zamiast rozwijać skrzydła fantazji skręciłem nieznacznie w kierunku fantastyki. Tak dla odmiany. I co w tym złego. Ale cóż, rozczarowanych (których nigdy nie brakuje) ubogością mego wstępu w treści intrygujące, w formę fantazyjną, a przy tym łatwą i przyjemna w odbiorze, ogromnie przepraszam i obiecuję poprawę.
1 sierpnia obchodzę urodziny (nieważne które), więc po trochu, może i przesądnie, liczę na to, że przyniosę Lechii szczęście, a i Lechia sprawi mi swoim zwycięstwem prezent.

Castrop jaki byl wynik w w ten piatek??
:)

rozczarowujący

Steinbors (czy jak to sie pisze) gra w bramce Gornika w masce takiej jaka ma Baczek. Mam nadzieje, ze Matiego tez zobacze w piatek w bramce.

Zastanawiałem się ostatnio, co się stało z niezatapialny Zdzichem, a tu proszę, wkręcił się on na dyrektorowanie w Piaście. Widocznie w klubie z Gliwic za dużo mają kasy, albo też mają zamiar otworzyć przyklubową manufakturę lodów.
A co do składu Piasta, jak się mu przyjrzałem chłodnym okiem, to rewelacji tam żadnej nie uświadczymy, transfery też nijakie – doszedł z recyclingu Janczyk, jakieś 2 krajowe Moskwicze, jakiś Cipciułentes (pewnie z reprezentacji hiszpańskich, bezpańskich bezrobotnych kopaczy, co ostatnio grała w Polsce sparingi), jakiś Czech z I ligi za uszy wyciągnięty, Tunezyjczyk i Kolumbijczyk (pewnie z polecenia agencji YouTube), a nawet w składzie widnieje Paskuda, który zresztą całkiem słusznie został obrońcą. Na utrzymanie w lidze chyba to starczy, ale na powstrzymanie Lechii, miejmy nadzieję, nie.

Patrząc po dzisiejszym meczu Piasta, wygląda na to, że nasi po prostu muszą wygrać ten mecz. Innej opcji nie ma. O ile Podbeskidzie czy Jagiellonia coś grają (z Pogonia i Zawiszą całkiem niezle mecze), o tyle Piast nie gra nic. I musimy to wykorzystać. Choć obstawiam, że będziemy 90 minut walić głową w mur - obstawiam 1:0.

1:0 czy 0:1? a ja chyba postawie, ze Lechia strzeli w meczu ponad 1.5 bramki.

Bedzie dobrze, bo w składzie Piasta nie ma byłego lechisty więc nie będzie miał kto nas ugryźć.
PS. Paziowi brakło może 2/3 cm żeby nas chapnąć. 0:2 i przy dobrych wiatrach mamy lidera :)

Piotr Brożek jest byłym graczem Lechii :)

Każdy inny wynik niż zwycięstwo będzie porażką. Ogórków takich jak Piast trzeba ogrywać nieważne czy u siebie czy na wyjeździe, mogą nawet strzelić w doliczonym ale 3 pkt muszą pojechać do Gdańska. Może też w końcu zagra Aleksić...

Przede wszystkim niech w końcu Vranjes wróci na środek pomocy, na defensywnym Borysiuk z Łukasikiem bądź Pietrowskim, a na prawej obronie Możdżeń to w tej chwili najlepsze możliwe ustawienie, czy trener tego nie widzi ?

Vranjes w nagrodę za ostatnie 2 mecze powinien usiąść na ławce, podobnie Valente

Valente grał dobrze z Podbeskidziem

Przede wszystkim to Stojan musi przestać grać Stojana, a według wszelkich gmochowych strzałek i znaków na niebie musi się coś zmienić w zadaniach meczowych dla drużyny, inaczej cała runda w jego wykonaniu będzie na stojana i nawet największe chęci i umiejętności tego nie zmienią. Wystarczy, że cofający i schodzący do boków Zaur irytuje. Ale co zrobić w pewnych sytuacjach, my to tylko "miszczowie" FM-a, a niektórzy kodziarze z Fify

Nie widzę tego "pomysłu" trenera, jak przestawić Stojana, aby mógł być efektywny. Póki co udawadnia jedynie, że można z Vranjesa korzystać tak na 20%. Tylko po co ? Gdy go wystawi w Gliwicach, to by mogło oznaczać, że ma jakiś plan długofalowy na jego miejsce na boisku.
Szkoda takiego piłkarza, aby snuł się tylko po boisku.
Saur schodzący gdzieś na boki nie wygląda najlepiej. Przy grze skrzydłami musi się przepychać w środku robiąc więcej miejsca zamykającym akcję od przeciwnej strony. Oczywiście tylko do momentu złapania pierwszej żółtej kartki. Potem powinien szybciutko i bez nadmiernie ekspresyjnej gestykulacji udać się na ławkę.
No i pressing . Za Moniza szło naszym to całkiem dobrze. Teraz temperatury wyższe, więc pewnie byłoby trudno tak przez 90 min na full max ale pięć takich 10-cio minutowych "sesji" powinni próbować przywrócić do swego repertuaru

Z Pietrowskim problem jest taki że jeżeli wejdzie za niego Możdżeń na prawą obronę to Marcin nie powącha nawet gry, ponieważ w pomocy są zawodnicy o klasę lepsi od niego. Zreszta na prawej obronie Możdżeń też byłby lepszy ale Marcin ma tę przewagę i szczęście że jest w rytmie meczowym i trudniej jest takiego piłkarza odstawić od składu bez wyraźnego powodu. Z Vranjesem jest pewien problem, brak umiejętności gry w taktyce z Borysiukiem i Wiśniewskim to częściowe usprawiedliwienie - ślizganie się jak w I połowie z PBB czy niecelne podania i strzały usprawiedliwić można tylko brakiem formy. Pytanie czy stać nas na wystawianie zawodnika bez formy czy też dać mu się odbudować poprzez grę. Alternatywą jest posadzenie na ławkę Wiśniewskiego i zagranie z Sadajewem za Buksą/Aleksiczem.

Vraniesowi noty strasznie podbudowały karne które egzekwował w końcówce tamtego sezonu.Nie wszystkie mecze mu wychodziły ale w karnych był bezbłędny i nie można było po takim meczu się do niego przyczepić.
Bo tak szczerze mówiąc to większy widzę potencjał piłkarski u Borysiuka czy Pawłowskiego(mimo chujowego debiutu z jagą) niż u Vraniesa czy u Lekovica który na tym forum wznoszony jest na piedestał i został już uznany najlepszym lewym obrońcom wszech czasów polskiej ekstraklasy...

Vranjes i Lekovic udowodnili że potrafią grać w piłke w poprzedniej rundzie, Lekovic poza pierwszą połową z Jagą gra przyzwoicie chociaż poniżej poziomu z poprzedniego sezonu zaś Vranjesa w dwóch meczach nie było na boisku. Zgoda że karne poprawiły jego ocenę ale pamiętam że dominowaliśmy we wszystkich 7 meczach rundy dodatkowej właśnie za jego sprawą. Teraz wygląda jakby Boysiuk i Wiśniewski przeszkadzali mu w grze.

Przeszkadzają mu w grze?
Wyobrażasz sobie Lechię w tych pierwszych dwóch meczach bez Borysiuka w środku a np z Surmą?
I te niekończące się kółeczka w kole środkowym i podania do tyłu...

W zeszłym sezonie z Pietrowskim Vranjes rządził w srodku pola, Magister miał za zadanie biegać, walczyć i nie robić głupot a grę brał na siebie Vranjes. Teraz Borysiuk to przy całym szacunku dla Marcina piłkarz z zupełnie innej półki i przejmuje na siebie obowiązki związane zarówno z odbiorem jak i rozgrywaniem (wraz z Wiśniewskim), co powoduje że Vranjesowi ciężko znaleźć sobie rolę na boisku, zwłaszcza dodając jego słabszą aktualnie formę.

To bardzo ciekawe opinie i diagnozy o Stojanie. Mi się wydaje jednak, że jego słabsza forma może być prędzej skutkiem zmian w ustawieniu drużyny a nie tylko produktem ubocznym . Jeśli jednak tak właśnie jest, czy to dalej przekłada się na słabszą grę jego kumpla Lekovica ? Po odbiorze piłki na naszej połowie brakuje chyba tych kilku krótkich podań wymienianych z Vranjesem, ( nie kółeczek w stylu Surmy ) i wyprowadzeniu piłki m.in przez wypuszczenie Leko skrzydłem , który już w tym czasie zbierał się do startu/ Teraz to chyba działa trochę inaczej. Borysiuk zbiera więcej piłek daje lagę na skrzydłowego ( częściej Pawlowskiego niż Makiego) i przód gna, aby nadążyć za dośrodkowaniem w pole karne a Vranjes stoi tam, gdzie stał, a Leko też odpoczywa przed akcją przeciwnika/

Moim zdaniem Vranjes grał za wysoko :P w pewnych momentach był najbardziej wysuniętym naszym zawodnikiem, powinien być pod grą w środku pola. Zresztą jak Łukasik dojdzie do formy to Stojan stanie się tylko rezerwowym.

Już miałem to napisać wczoraj ale myślałem, że coś może źle przeczytałem, ponieważ byłem pod wpływem ale wy to na prawdę piszecie.

Ludzie wy tak serio piszecie o naszej lidze? Nie róbcie sobie jaj, wy tu piszecie o taktyce jak w klubach z LM a co można wykonać taktycznie jak w tej całej lidze może jest 3-4 zawodników którzy piłkę potrafią prosto kopnąć. Wyluzujcie, to tylko nasza liga, która poziomem równa się orlikom i taktycznie wygląda to tak samo.

Zbierać dupy i do Młyna po bilet. Gdyby interesowała nas piłka to zostalibyśmy piłką.

Nic dodać, nic ująć.Brawa dla Pana powyżej!!

Konik prawde ci powie :)

O czym wy piszecie? Trener nie ma żadnego wpływu na pozycje w tabeli właśnie w Niemczech czy Hiszpanii ponieważ tam jest taka przepaść finansowa między topowymi klubami i resztą że nie da się tego nadrobić. W Ekstraklapie dobry trener i dobra taktyka moga spowodować że słaby zespół będzie grał w pucharach, przykłady mamy w każdym sezonie.
Jeżeli chcecie wiedzieć ile znaczy trener nie szukając daleko -> Lechia Probierza i Lechia Moniza.

Trener nie ma wpływu na wyniki bo liga słaba albo za duża przepaść finansowa? Chyba ostatnio trochę za mocno słońce przygrzewa.

słaby piast > przychodzi turysta z Malediwów > utrzymanie i dobre wyniki ;) (Garcia)

osobiście uważam że Petrescu też wykonał dobrą robotę w Krakowie.. Kocian.. Moniz.. jest trochę tego..

Konik007

Z całym szacunkiem, ale chyba się nieco zapomniałeś. Jaka by ta Ekstraklasa nie była, to i tak jest NASZA. Ja wiem, że niektóry uważają, że w całym tym kibicowaniu piłka nie ma żadnego znaczenia, ale to jest jakiś absurd. Gdyby nie było piłki, nie byłoby Lechii. I gdyby nie piłka, nie byłoby nas. Nie chodzilibyśmy na mecze, nie robilibyśmy opraw. Lechia to miłość najwyższa, ale mówiąc, że kochasz Lechię, a piłka Ci wisi, to tak, jakbyś powiedział, że kochasz żonę, ale wiszą Ci kobiety:)

Podobne sprawa ma się z wynikami. Niektórzy krzyczą "chuj z wynikami", ale tak naprawdę wcale nie chuj. Każdy z nas chce, by Lechia była najlepsza. A do tego potrzebne są wyniki. Chodziłem na mecze w A-Klasie i każdej jednej kolejnej lidze. Ale najbardziej lubię chodzić na te w Ekstraklasie. Bo nasze miejsce jest wśród najlepszych w tym kraju.

Cóż. Jestem kibicem sukcesu. Bo kibicuję Lechii, by odniosła sukces.:)

duchu masz dużo racji, bo gdziekolwiek bedzie nasza LECHIA grać....w A-klasie czy E-klasie...tam zawsze bedzie gdańska brać aby dopingować JĄ.
I taka jest różnica pomiedzy kibicami sukcesu, a tymi którzy LECHIĘ mają w sercu.
Też sie zgadzam ze chuj z wynikami" to można pokrzyczeć jednorazowo(psychologia) a długofalowo to ważne jest ze LECHIA ma być najlepsza zawsze i wszędzie (czy to A-klasa czy Ekstraklasa).
Także, ten tego, w piatek tylko zwycięstwo!

TYLKO LECHIA!

Nie no Duch masz rację wynik napędza pikników, generalnie też chcę żeby Lechia w przyszłym sezonie wygrała LM ale opisujecie te mecze jak by na prawdę nasza liga była na poziomie hiszpańskiej czy angielskiej. "X nie tak się przesuwa, a linia Pomocy wchodzi od niego na pół tempie a nie w tym samym i przez to robi nam się dziura między formacjami i sytuacja do kontry dla przeciwnika". No to jest jakiś kabaret, przecież oni w 90% biegają na pałę lub ewentualnie po linii bo mniej więcej w wieku 16lat trener coś mu tam o tym wspomniał. Wiecie co różni 3 ligę od Ekstraklasy(pomijając infrastrukturę i organizację)? Tym, że panienki w Ekstraklapie dostają zajebiste siano, pracować po za tym nie muszą, są lepiej przygotowani kondycyjnie, mają badania jak "wielkie zachodnie kluby" i są obyci na tym "poziomie", reszta jest identyczna w przypadku tych lig, więc niech mi tu jeden z drugim nie wymyśla jak Borek, Kowalczyk i Kołtoń, bo tak na prawdę jak C+ zrobi fajny zwiastun kolejki to ta liga wygląda lepiej od Niemieckiej.

Jeszcze jedno. Piłka piłką ale jak chcesz zrozumieć czemu piłka jest tylko tłem dla tego wszystkiego to daj znać. Na wyjeździe przewinę Ci jak to jest, bo szkoda mi palców na klawiaturę a to jest temat dość długawy.

Jutro ostatni dzień zapisów na wyjazd. Także ruszać dupska i kupować bilety.

Konik007

Zapewne będę w Gliwicach, ale tak naprawdę chyba wiem, o czym chcesz mówić. I ja tego absolutnie nie neguję. Tak, jak powiedział Cygnus, oczywistym jest, że gdziekolwiek Lechia będzie grać, my zawsze będziemy jej kibicować. Ale przecież cieszymy się po zwycięstwach. I smucimy po porażkach. Bo my mamy dominować na trybunach, a Lechia na boisku. Piłka jest tym, co nas scala. Co nas do siebie przybliża. Po przecież - żeby daleko nie szukać - na rugby już nas tak dużo nie ma...

Pozdrawiam. I jutro... Tylko zwycięstwo:)

Ktos moze zna jakis pewny livestream skąd mógłbym obejrzeć mecz??

Jarek ja ogladam prawie zawsze wszystko na futbolhd.pl , dobra jakosc (mam neta 30mb hd bez sciny), w ostatecznosci drhtv.com.pl,

Pozdrawiam :)

LIVE prosto z Gliwic: bit.ly/1AH77zP

goldvod.tv dla zalogowanych i płatne ale warto. za 5 zł 3 dni i kupe płatnych kanałów, bez reklam i całego spamowego gufna.

odnośnik

Skład identyczny jak z Jagą i Podbeskidziem.

Canalplussport.pl - wszystkie mecze eklasy na zywo

Wyglada to tragicznie. Mam nadzieje, ze to jest ta nasza slabsza polowa.

E tam zaraz tragicznie... Jest Wiśnia, jest 1:0.

1:1 Jurado

Powtorze sie. Wyglada to tragicznie..

Jak dla mnie spalony Jurado plus ręka Podgórskiego przy przyjęciu piłki kilka sekund wcześniej...

WALCZYC LECHIA WALCZYC ! Biało-Zielona Emigracja pozdrawia z Aberdeen !