Piast Gliwice_LECHIA, piątek 1 sierpień g. 20:30

Ok więc mój błąd.

Wiśnia profesor, najsłabiej... trener.

Debilna zmiana Pawłowskiego (nie był najsłabszy w pierwszej połowie, po prostu nie dostawał piłek. Zmiana Możdzenia nie za Pietrowskiego a Wiśnię, brak zmian przed meczem.

Machado musi odejść, z jakimś ogarniętym trenerem ta drużyna pyknie i będą wyniki + ladna gra

A teraz według Ciebie nie ma wyników?

Na pewno znów dużo zastrzeżeń ale dobrze że graliśmy z Piastem chyba najsłabszą drużyną ligi. Najlepsi Borysiuk i Wiśniewski (poza ostatnimi dwoma akcjami) i oczywiście Trela za obronę strzału Kędziory w końcówce. Jakby było 3-2 to byłaby duża nerwówka, bo obrona znów grała bardzo niepewnie. Inne minusy - Zaur do około 60 minuty słabo, Stojan i Nikola znowu poniżej poziomu, Pietrowski w I połowie zwłaszcza kilka błędów, Pawłowski niewidoczny a bramka padła m.in z powodu jego odpuszczeniu krycia, Grzelu biegał ale mocno chaotyczny.

Wyniki są, ale gra nie zachwyca. Chodziło mi, że wtedy będzie taki pakiecik.

Nie oszukujmy się, te 7 punktów cieszy, ale równie dobrze mogłoby być 4. Trochę jedziemy na farcie...

... ale szczęscie sprzyja lepszym ;)

Zobaczycie, że ta runda się nie skończy - a Borysiuk będzie w reprezentacji..

Jak zwykle mowa nienawiści na stadionie Piasta. Kolejny raz haniebny banner "Ubojnia drobiu".

Boże widzisz/czytasz a nie grzmisz... - przypominam tak jak to robiłem na meczu z PP BB kilku oszołomom którzy kupili bilet i chcieli oglądać Reale, Barcelony i Bayerny - ten klub był 10 lat temu w IV lidze...- ciesz oko tym co widzisz. Ja widzę jakość a czy to kibica nie cieszy najbardziej? Czy wynik sezonowcy?

Borysiuk może już śmiało wejść na Gibraltar.

Mogło byc 0 i 9 jak i również 3 i 5 .
Jest 7 i jest git.Szczęściu też trzeba pomóc.Przyjdą też i mecze gdzie nie będzie tyle szczęścia.
Gra zawsze może wyglądać lepiej ale nie ma co narzekać.

Dawno tak slabego Vranjesa nie bylo. Trzymanie go na boisku go zbrodnia. W pierwszej polowie chyba pilki nie dotknal. Oby Kacajew zlapal szybko forme bo dzis Vranjesowi tylko karny uratowal note. Wisnia najlepszy. Dziwne zmiany, nie mniej od 3:1 grali juz na luzie.

Wynik lepszy niż gra. trener nie umie zestawić skladu. Na tak slabego przeciwnika jak Piast wychodzi z jednym napastnikiem. ostatnie 10 minut to powtórka z meczu z Podbeskidziem. Mozdzen wychodzi z kontra a reszta stoi a Mozdzen rozklada ręce o co tu chodzi. Nie chce im sie po prostu. Moga dziękować Treli ze wybronil strzal Kędziory.

Uważam, że Nawałka dziś był tylko i wyłącznie dla Borysiuka i Maku. Borysiuk to najlepszy zawodnik ostatnich 20 lat, który wzmocnił Lechię. Niby gówniarz, a ograny niesamowicie. Przerzuty, prostopadłe..

Nic tylko liczyć, że będą do Lechii trafiali kolejni, którym nie wyszło. Wszołek, Zieliński, Sobiech itp..

Kurwa 3:1 na wyjeździe, 7 pkt w 3 meczach i płacz to już jest żałosne, gra dupy nie urywa, ale ta drużyna cały czas się dopiero buduje, Wiśnia miażdży , + dla Treli i Borysiuka reszta bez szału, aż strach pomyśleć co będzie jak zaczną grać :-)))

Czyli w końcu wg. Boldiego pada mit Traore.

Tak trzeba grać . Skutecznie, wykorzystać lepszą jakość piłkarzy. Zwycięstwo zasłużone aczkolwiek Piast , szczególnie w I-szej połowie pokazał niezły futbol. Wiśnia oczywiście najlepszy. Nie cieszyl się z bramki , bo … myślał że jest na spalonym a potem było mu głupio to pokazać. Ale spalonego nie było. Było za to wspaniałe podanie z głębi pola stopera ( chyba Janickiego) Strzałów 15 i kilka dobrych sytuacji: główka Makiego, Saura no i podanie Magistra do Wiśni przy kontrze. Co do bramki Jurago – utrzymuje , że spalony był, nie w chwili podania a gdy podający przechodził prawym skrzydłem Hiszpan był już na spalonym i z niego nie zszedł. Podanie było do tyłu ale wykorzystał on swoją uprzywilejowaną wcześniejszym spalonym pozycję. Nie widziałem powtórek całej akcji ale tak wydawało mi się z gry.
Zmiana PAwłowskiego na Grzelczaka nie była potrzebna, bo PAwłowski nie otrzymywał piłek ale Piotr zagrał niezłą połówkę. Nie strzelił ani razu z lewej nogi ale był aktywny i w obronie i w ataku.
Saur spieprzył kilka sytuacji grając zbyt indywidualnie a raz Wiśnia czekał na odegranie. Oj działo by się wtedy. Borysiuk w pierwszej połowie o.k. ale w drugiej nie istniał. I nie było dramatu, bo inni zawodnicy tez potrafią grać. Wyniki powinny napędzić trochę trybuny. Na mecz z Amicą powinno przyjść ze 20 tysięcy. Warto rozplakatować ten mecz na Jarmarku. Trochę oglądaczy skusiłoby się na taki mecz.

Płacza ci co zwykle a najbardziej wkurwia ich to, ze Wisnia ktorego wypierdalali z Lechii jak na razie ciagnie grę i strzela bramki.Co asas gul skacze?przyjebałes sie do chłopaka,że nie współpracuje z Zaurem a karny to z chuja sie wziął?

Nadal twierdze ze Sadajev gra zbyt indywidualnie i nie widzi lepiej ustawionych zawodnikow. Na Piasta taka gra starczy na czolowke raczej nie.

Śię napisałem i wszystko ..uj zapiął, bo zachciało się bezprzewodowe internety.

Wynik super, gra przeciętnie, oby tak dalej.

Dobre to z trybun co leciało dla Ukochanej.

Reszta niewarta wspomnień.

Pzdr

Lille, jest moment żeby górne trybuny zostały otwarte na co liczę. Aby osoby odpowiedzialne za marketing nie poszły na urlopy w tym tygodniu.

Jeśli Machado wystawi na następny mecz Pietrowskiego na prawej obronie to ja nie mam pytań co do kompetencji naszego portugalskiego treneiro.

Asas nie cierpię tego trener, który wygląd ma identyczny jak amanci z brazylijsko-wenezuelskich seriali. Ale niestety mam dla Ciebie zły komunikat. Kompetencje trenerów bronią wyniki, tak jak Wiśnie gra, bramki i asysty czego nigdy nie zaakceptujesz.

Chcesz oceniać kompetencje trenera po 3 kolejkach. Mogę ocenić kompetencje oceniającego?

Pietrowski to nie jest obronca. Jako defensywny pomocnik gra znacznie lepiej i nie wiem czemu trener tego nie widzi mając w składzie nominalnego prawego obrońcę Mozdzenia.

Wszyscy malkontenci i inne płaczki wczytajcie się raz jeszcze w mój poprzedni post i jak coś nie tak z nim to mnie zbanujcie - pokolenie ciepłych siedzeń w SKM :-)

Ja nie neguje gry Wiśni tylko Sadajeva który nie potrafi grac z nikim, nie tylko z Wiśniewskim. Ciezko do niego dotrzec bo za Moniza gral tak samo. Aleksic w sparingach wygladal dobrze. I co nagle stracil formę?

Najważniejsze trzy punkty na trudnym dla nas terenie. Reszta do jak najszybszego zapomnienia. Machado ma sporo pracy.

1. Czekam na wpisy tych co wypierdalali Wiśnie.
2. Byc moze pozbyto sie wychowanków którzy graliby jak Wisnia dziś (taka moja teoria nie do potwierdzenia). Szkoda!
3. Zespół zasłuzył na wygraną bo był Lepszy
4. Mimo ze nie był to porywający mecz, gratki za 3 pkt dla całego zespołu.
5.. Trener widac nie lubi zamian, ciekawe jak zrobi atmosferę w nowej drużynie?
6. Cieszy juz 7 pkt, jesli po 4 kolejce bedzie 10 pkt bedę szczęsliwy.
7. Jednak dalej nie widać charakteru drużyny, ale czekam na cięzszych przeciwników

TYLKO LECHIA!

W sumie zapomniałem o jednym. Nie wiem co się dzieję z Lekoviciem, ale od trzech meczy facet gra bardzo słabo. Dziś zagrał chyba najsłabszy mecz odkąd u nas jest.

Pytanko do wyjazdowiczów - kto zarzucił hymn ? My czy gospodarze ?

Sadajew się chami i tyle, ma trudny charakter
jak Maki nie zagra z Lechem to kto ma jego pozycję?
Aleksić? Pawłowski?

Co Ci 1945BKS przeszkadza charakter Saura ? Jaki ma, taki ma.
Maki może zagrać z Amicą po czerwonej będącej skutkiem dwóch żółtych.
A Pawłowski gra na lewym skrzydle Dzisiaj nie pograł za wiele, pewnie trener uznał, że nie pokazuje się i przez to dostaje mniej piłek, czyli sam sobie jest winny. Faktem jest, że Grzela było widać w drugiej połowie więcej.
Tak przy okazji - ja zastanawiam się po jakiego ch... Sadajew strzelał z głowy tak niska piłkę zamiast przyp... z woleja ? Choćby z podskoku.

Makuszewski zagra z Amicą, bo nie dostał bezpośredniej czerwonej, tylko dwie żółte. A pauzuje się po czterech żółtych :)

Kurcze, nie przekonuje mnie kompletnie nasz trener. Lubie jednak jak trener żyje meczem, gra przy linii, pokrzykuje na piłkarzy-koryguje ustawienie, każe wychodzić wyżej i tak dalej. A ten nasz tak mizernie trochę. Może w szatni jest inaczej ale jak dla mnie nie tędy droga. Zmiana Pawłowskiego jak już wszyscy napisali zbyt pochopnie. To nie była jego wina, że nie dostawał piłek. Grzelczak tak samo nie grał bo po prostu nie dostawał piłek. Co się stało z Vranjesem i Lekovicem? ktoś nam ich chyba w przerwie letniej podmienił, inaczej tych Panów zapamiętałem. Oby ruszyli już za tydzien!

Nie bardzo pamiętam czy wszyscy, ale naprawdę Pawłowski nie był do zmiany ?
To ja chyba nie to, co trzeba oglądałem.
Słabiutkie to to jak ja jutro.
Nadziejem się na poprawę, bo inaczej k.... i ch... ten Pan się niedługo nasłucha.
Niby agresja w zamiarze, a jednak przedszkole na boisku.
Życzę Panu BP wszystkiego naj- w Ukochanej.

919191

Hymn my. "Cześć i chwała bohaterom" oni. Ale śpiewał i skandował cały stadion. A raczej nasz sektor i ich kibicowski, bo nasze pikniki w porównaniu z piknikami Piasta to są ultrasy pełną - nomen-omen gębą.

Podpowiem Wam: piłki nie podaje się łajzie, bo jak dostanie piłkę to straci.

Podstawowa pretensja do trenera jest taka że w meczach z Jagą i Podbeskidziem w każdym z tych meczy grało 3-4 zawodników, a on nie robi żadnych zmian taktycznych ani personalnych i znowu gra jedynie trzech tych samych piłkarzy a reszta wnosi 10-30% swojego potencjału do gry zespołu. W efekcie zespół gra znacznie poniżej swoich możliwości. Po co płakać jak wyniki się pogorszą, co przy obecnej grze jest pewne. Lepiej reagować na to się dzieje a nie pocieszać się wynikami. Jeżeli nie zmienimy stylu to po pierwszej porażce wątek Quim Machado musi odejść zyska co najmniej jedną stronę.

Jedna myśl mi się nasuwa po wczorajszym meczu - teraz skład jest tak mocny, że nawet jak gramy słabo to wygrywamy ze słabeuszami. Do tej pory stać było na to tylko Legię i Lecha.
Trochę nie rozumiem Machado - zespół nie gra dobrze a on w ogóle nie próbuje nowych rozwiązań. Pietrowski po raz kolejny nic nie zrobił w ofensywie a w obronie był ogrywany jak dziecko przez Badię. On pewnego poziomu nie przeskoczy, pewnie gdyby nie występ w Kolonii to Możdżeń już teraz dostałby szansę. To samo w ataku - wyraźnie brakuje z przodu typowego snajpera, który w końcowej fazie akcji zawsze jest w polu karnym i czeka na dogranie piłki. Sadajew kimś takim nie jest (wczoraj kilka razy cofał się aż do Borysiuka!) i wątpię, żeby udało się zmienić jego nastawienie.
Jednak najbardziej zdziwił mnie Machado pod koniec meczu - 20 minut do końca, mamy pewne prowadzenie z prawdopodobnie najsłabszą drużyną ligi i... nie ma zmian. Czemu szansy nie dostali Buksa czy Dźwigała? Kiedy mają się ogrywać?
Póki co Portugalczykowi wyraźnie brakuje pewności siebie i zwyczajnie jaj, żeby podejmować trudne decyzje.

Czy wy macie również takie wrażenie, że Valente biega za zaciągniętym ręcznym i nie odrywa się od ziemi? Przy pierwszym golu dla Piasta mógł się szybciej zebrać do interwencji. Co do Pawłowskiego to nie jest inteligentny piłkarz i nic sam nie zrobi. Jeden typowy zwód i tyle. Bazuje na szybkości i dlatego robotę muszą robić inni. Typowi biegiacz a wczoraj nie miał okazji pobiegać. Vranjes tak sobie. Wiśnia na rutynie trzyma poziom. Maki biega...a Zaur walczy...tylko nic z tego nie wynika. Co do historii i plotek na temat Jusko to faktycznie relacje z Mandziarą mogą być trudne ale czy tak jest to oni wiedzą. Mandziara siedział obok Andrzeja Iwana na meczu w Gliwicach. To bardzo dobrzy znajomi:) Przecież to Mandziara chciał go zrobić skautem Lechii a gdyby mógł to pewnie i Bartka Iwana by ściągnął do zespołu:) Coraz ciekawiej zaczyna się robić. Zarząd do wylotu...ciekawe kto następny. Co do Machado to moim zdaniem jak więcej nie da pograć zawodnikom rezerwowym wcale nie gorszym niż pierwsza jedenastka to zaczną się kwasy. Test już za tydzień.

Mnie bardzo cieszy wygrana z Piastem. Do tej pory zawsze mieliśmy problemy z wygrywaniem z drużynami z dołu tabeli. Teraz coś się ruszyło w tym temacie. A Ekstraklase wygrywa ten kto równo kroi ogórków z dołu tabeli i trzeba przyznać że jak do tej pory radzimy sobie z tym naprawdę dobrze. Liczę że z Lechem grającym w pucharach uda nam się albo wygrać albo zremisować. Wolę mecze w których męczymy bułe i wygrywamy niż te w których gramy pieknie i na koniec tracimy zwycięstwo po jednym głupim błędzie (a takich było pełno w zeszłym sezonie)

Kurde jakie płaczki. Znowu niektórym kupony nie powchodziły bo Sadajew nie dostał żółtej ani Wiśnia chociaż grał od początku ? Niby prawie wszyscy grają źle i trener podejmuje złe decyzje ale 7 pkt mamy :)

Lechia Gdansk 2014 - 3 mecze 7 punktow - narzekania ciag dalszy...

Sorki ludzie ale niektorym z was po prostu odpierdolilo. Nie chce nikogo obrazac ale do kurwy nedzy do tej druzyny przyszlo przed sezonem 13 NOWYCH zawodnikow ! do tego nowy trener ! mimo to cala ta ekipa w 3 meczach zgarnela 7 punktow ! Co mnie obchodzi jakis styl, chcecie stylu to sobie wlaczcie inna lige. To jest nasza Polska ekstraklasa, tutaj stylu nie ma legia, ktora zdobywa mistrzostwa raz po raz tylko slizga sie z meczu na mecz. Dajcie do cholery tym ludziom czas. To wymaga miesiecy. Skoro kibicujecie Lechii od dawna to powinniscie wiedziec, ze takie mecze jak wczoraj jeszcze jakis czas temu remisowalismy badz przegrywalismy. Byly wyjatki, owszem ale tutaj przynajmniej ja ogladalem ten mecz w totalnym spokoju bedac niemal pewnym, ze zaraz cos dorzuca. Identycznie bylo w meczu z Jaga. Dostali 2 bramki, mimo to czuc bylo, ze oni i tak tego nie przegraja. Ta druzyna ma potencjal ale trzeba poczekac zanim to bedzie dobrze wygladalo.

Niektorzy z was przypierdalaja sie do Machado. Co wy wiecie tak na prawde ? bywacie w szatni ? ilu z was chodzi na treningi ? oceniacie kolesia bo ma wyglad jak z Brazylijskiej telenoweli i to jest wasza podstawa do oceny. Bo co stoi spokojnie przy lawce i trzezwo reaguje na wszystko ? chcecie furiata ? mieliscie juz jednego niedawno co darl ryja na byle co przy linii... teraz napierdala po niemiecku na konferencjach.
Wczorajsze zmiany Machado ? zaczeliscie po nim jechac po zszedl ofensywny Wisniewski a wszedl defensywny Mozdzen. A moze by tak glebiej w to zajrzec i od razu bylo wiadomo, ze Mozdzen poszedl na prawa obrone za Pietrowskiego, ktory poszedl w miejsce Vranjesa na defensywnego pomocnika, gdzie Vranjes zajal miejsce Wisni. Co zlego w tej zmianie bylo mi powiedzcie ? Wisnia oddychal juz rekawami, nabiegal sie w tym meczu bardzo duzo. Gralismy w 10 a co wy chcieliscie za Wisnie Bukse ? prowadzili 3-1 na wyjezdzie to bylo wam malo ?

Rozliczajcie druzyne za jakis czas a nie po 3 kolejkach niektorzy z was pisza, ze do wypierdolenia Machado, na dodatek w momencie kiedy bronia do wyniki. Chyba tak ma byc co ? no chyba, ze niektorzy z was sa niezadowoleni bo po 3 meczach nie ma 15 punktow a Wisnia jeszcze nie pierdolnal 20 bramek tylko 3. Takim zawsze bedzie zle bo wy nie kibicujecie Lechii tylko wynikom. I nie pisze tutaj, ze graja rewelacyjnie, ze zmiataja przeciwnika, nie wznosze oh i achow, oni po prostu punktuja. O to w tym wszystkim chodzi.

Do kolegów powyżej proste pytanie:
Czy lepiej wyciągać wnioski ze zwycięstw/remisów po słabej grze czy z porażek?

KK1945 popieram w 100%, Lechia miała prawo mieć po takiej przebudowie 3 pkt. na koncie i nikt trzeźwo myślący nie miałby pretensji.Czas działa na naszą korzyść, widać dużą jakość w drugiej linii, Borysiuk,Maki,Wiśnia,Vranjes to jest najwyższa ligowa półka. Co do Pawłowskiego, nie dostawał piłek bo niemal każdy kontakt kończył się stratą, dwa razy miał wyłożoną piłkę na pola karnego, nie był w stanie nic z tym zrobić, wszystkie reakcje spóźnione. Mam nadzieję, że na Lecha wyjdzie Grzelczak który bardzo fajnie współpracował w poprzednim sezonie z Nikolą. Po tej bramce mam nadzieję, że Vranjes się odblokuje, widać było u niego po strzeleniu karnego wielką ulgę i radość.

A.C.A.B

Odnośnie Borysiuka - powiedziałem to samo oglądając wczoraj mecz.
Chłopak trafi z Lechii do reprezentacji. Najlepszy transfer.
23 lata, spokój, przegląd pola, przerzuty, czyści.
Ja przecieram oczy ze zdumienia i jestem zachwycony.

Ja czekam na Kacajewa .Pawłowski i Vranjes najsłabsi.Na Lecha trzeba ich zmienić.
Mam nadzieje że Kacajew już będzie gotowy do gry. Za mało grają skrzydłami .Szkoda że Sadajew nie wykorzystał tej główki. Zastanawia mnie fenomen Wiśni.
Z Lechem mecz prawdy.

carpaccio: Lechia gra najlepszą piłkę od lat, ale dla niektórych to dno padaka. Piast miał dwie sytuację wykorzystał jedną, Lechia prowadziła grę przez 90 % czasu, ale jak wspomniałem to dno padaka.

Najlepsza pilka byla za Moniza. Teraz wygląda to co najwyzej średnio w tym skladzie w którym wychodza na mecz. Potencjal na lepsze granie jest tylko ktoś musi to odpowiednio dobrać i ustawic.

3. mecze - 7 punktów, dwa wyjazdy.
I wszechobecne jęki. Nie ogarniam.
Pamiętam mecze w 2. lidze w latach 90, gdy u siebie dostawaliśmy z Miedzią Legnica, Olimpią Poznań, Odrą Wodzisław etc. - tego się nie dało oglądać.
Ludzie jest super, a Wy płaczecie. O co chodzi?