Gdańsk: wtorek, 16 kwietnia 2024

Jerzy Brzęczek musi odejść!

strona 2/7

9 lutego 2015, 21:14 / poniedziałek
duch...91: przeczytaj to co napisałeś jeszcze raz, ale tylko i wyłącznie tekst dotyczący Bączka. Jest to dowód jak szargany jest zawodnik ikona naszego klubu. Dodać poprzednie rundy i mamy dowód, że nie kalkuluje się być związanym z klubem.
9 lutego 2015, 23:08 / poniedziałek
Tsaaaa, Wawrzyniak ma więcej charyzmy od Bączka. Bączek jest cichy?
odnośnik
odnośnik
Jak dla mnie to Bączek jest super, bo przyjął nową część drużyny (Makuszewski, Colak, Borysiuk, Możdżeń, Łukasik).
Nie pamiętacie jak Wiśnia uspokajał Saura i Nazario?
Wawrzyniak ma opinię, iż nie współpracuje ze skrzydłowymi.
Po co Brzęczek zapewniał Bąka, że jest liderem?
10 lutego 2015, 02:49 / wtorek
Wszystko to co zostało napisane zweryfikuje zaangażowanie i gra. Aktualnie smęceniem nie poprawiamy nic no może poza spierdoleniem sobie nastrojów kiedy pomyśli się o tym co już mamy za sobą jeżeli chodzi o ten sezon.
10 lutego 2015, 12:35 / wtorek
Mila i Wawrzyniak mają za sobą sukcesy w Śląsku i Legii oraz po ponad 40 meczów w kadrze. Bąk jest legendą dla nas kibiców ale ma za sobą słabą rundę, po której raczej nie ma dobrej pozycji w drużynie i generalnie w jego CV nie ma nic co zaimponowałoby komukolwiek poza kibicami Lechii.
Swoją droga ten nowy bramkarz przypomina mi z charakteru trochę Pawłowskiego, mam nadzieję że jego losy potoczą się inaczej.
10 lutego 2015, 12:42 / wtorek
cooper

Wg mnie bardzo się mylisz. Budziłka od Pawłowskiego różni niemal wszystko. Przede wszystkim inteligencja. Obejrzyj na youtube materiał z Budziłkiem w roli głównej, a zobaczysz, że to jest myślący, poukładany chłopak. W przeciwieństwie do Wojtka. Widać w nim sporo chęci, ale nie tego typu, co u Pawłowskiego. On nie gwiazdorzy i nie robi z siebie nie wiadomo kogo. Może dlatego, że jest starszy od Pawłowskiego i wie, że teraz jest jego najlepszy czas.

Budziłek zapowiada walkę o plac, ale gdyby tego nie robił, to nigdy nie powinien się znaleźć w Lechii. Przecież my chcemy tylko ambitnych zawodników.
28 lutego 2015, 12:38 / sobota
Dlaczego J. Brzęczek pociesza schodzącego z boiska Milę? Dlaczego go po ludzku nie opierdolił, jak szef pracownika, który nie spełnił powierzonych zadań? Coś czuję, że Brzęczek nadaje się na trenera jak ja na baletnicę. Nie na darmo miał ksywę Papież w reprezentacji olimpijskiej. Pocieszyć, przytulić, poklepać po plecach, po prostu ... nic się nie stało. A potem tylko wzmianki w mediach, że nie spełnili oczekiwań, że trener niezadowolony... A konsekwencje? Może się nie znam, ale jest marchewka - premie, wypłaty po 50000 zł, musi być bat. Tylko kto z niego skorzysta i go użyje?
16 kwietnia 2015, 13:02 / czwartek
Jurgen Klopp jest wolny. Przydałoby się zakontraktowania go na przyszły sezon w Lechii. Z Brzęczyszczykiewiczem to raczej daleko nie zajedziemy.
16 kwietnia 2015, 13:03 / czwartek
dobrze gada!
Brzęczek musi odejść!
16 kwietnia 2015, 13:52 / czwartek
Tak! Jurgen ma, na Fejsie, Franza Josefa jako znajomego i lajkuje jego posty o Lechii, więc kto wie...

TYLKO LECHIA!
16 kwietnia 2015, 15:18 / czwartek
Wam , już nawet najlepsi lekarze nie pomogą!!! Ave Lechia!!!
16 kwietnia 2015, 15:22 / czwartek
Na poczucie humoru lekarze nie pomagają
16 kwietnia 2015, 21:28 / czwartek
Jak już jesteśmy przy niemieckim wątku to Franek Smuda od miesiąca czochra oferty pracy w PUPie...
16 kwietnia 2015, 21:37 / czwartek
Niech Wernze zakontraktuje Kloppa, w pakiecie jeszcze Błaszczu, Reus Hummels i jedziemy.
16 kwietnia 2015, 22:32 / czwartek
Ja bym jeszcze wziął Mesiego Neymara i Suaresa-tak by pogryzł -sędziego.
16 kwietnia 2015, 23:29 / czwartek
i Bartosz Ława!
17 kwietnia 2015, 08:39 / piątek
to już było niesmaczne :)
17 kwietnia 2015, 12:13 / piątek
To prawda bardzo niesmaczne... Ale ja w innej sprawie:

Hans-Wilhelm Mueller-Wohlfahrt zakończył współpracę z Bayernem Monachium

odnośnik

No i z Kloppem by się dogadał...
17 kwietnia 2015, 12:17 / piątek
weźcie się spakujcie i jedźcie już do Wrocka na reset, bo normalnie palemka wielkanocna jeszcze co niektórym ciąży...
17 kwietnia 2015, 13:57 / piątek
Lekarzy ci u nas dostatek-gorzej z dobrymi grajkami na poziomie Europy.
17 kwietnia 2015, 18:46 / piątek
Ktoś wie skąd bierze towar nasz Jurek? Facet stwierdził, że Śląsk drużyna, która nie wygrała 8(!) ostatnich meczy gra świetną piłke.
17 kwietnia 2015, 19:11 / piątek
Może Jerzy miał na myśli Śląsk grający ładny dla oka futbol który nie zawsze daje wyniki w postaci punktów. Dla mnie to nie ma znaczenia jak ładnie będą grali ważne żeby przewieść 3 pkt. nawet po skromnym 0-1 i bramce Mili który nie będzie się cieszył po jej zdobyciu. Patrząc na ostatnią sytuację Śląska mamy na to szanse i mam nadzieję że będzie to inny mecz niż ten ostatni w Gdańsku.
Z Wisełką się przełamaliśmy teraz czas na Wrocław.
Śląsku nie gniewaj na nas się.....
17 kwietnia 2015, 19:25 / piątek
A mi się podoba ta maniera u Brzęczka: Każdy kolejny mecz jest tym najtrudniejszym, każdy kolejny jest tym najważniejszym, każda kolejna drużyna tą najgroźniejszą. Efekt psychologiczny(jeśli zawodnicy uwierzą w słowa trenera) powinien być taki że wyjdą na boisko ze wzmożoną koncentracją i większą ambicją - skoro oni są lepsi od poprzedników, a wygraliśmy tylko 1-0 to trzeba się spiąć i zagrać jeszcze lepiej. A jednocześnie nie ma głupiego szukania usprawiedliwień w kontuzjach i Brzęczek mówi "liczę że X będzie mógł grać" ale jednocześnie "a nawet jeśli nie to Y będzie mógł kibiców przekonać".

Jednym słowem: niby zwykła typowa gadka-szmatka przed meczem, niby nic nie warta kurtuazja ale mi się to podoba
17 kwietnia 2015, 19:36 / piątek
Buziek pełna zgoda
17 kwietnia 2015, 20:34 / piątek
Mi takze podoba sie u Brzęczka, to ze skupia sie na kolejnym meczu i podkreśla to ze gramy o pierwszą 8, gdzie reszta juz jest myslami w pierwszej trójce. Nie po to latem przywiezli wagon zawodników zeby teraz płakać przy jednej czy dwóch kontuzjach, owszem zawsze jest ta niepewnośc, jesli sypie sie żelazna obrona (takze u mnie), ale niech inni udowodnią ze nie są kolejną letnią pomyłką.
Te 3 mecze bedą też ważne dla samego Brzęczka, bo jesli awansujemy do pierwszej 8, to juz bedzie to faktycznym jakimś tam sukcesem i w dalszej czesci sezonu nie bedzie na nim juz takiej presji. A wtedy kto wie gdzie moze nasza drużyna zajechać...

TYLKO LECHIA!
18 kwietnia 2015, 18:41 / sobota
Brzęczek nietety nie potrafi reagowac na boiskowe sytuacje... nie ma planu na druga polowe... w kazdym meczu to sie potwierdzilo!!!! skromne wygrane braly sie wlasnie ze zlego ustawienia druzyny przede wszystkim na druga czesc spotkania... jak rowniez w dzisiejszym meczu we Wroclawiu... niestety nie jest to ten ktory pokieruje ta druzyna nalezycie.
18 kwietnia 2015, 19:37 / sobota
Brzęczek bez Wawrzyna i Wojtkowiaka jest jak dziecko we mgle, taki sam wuefista jak Maczeta i Unton. To ci dwaj pilkarze odpowiadają za niezłe wyniki na wiosnę a nie trener. Jak ich brakuje to jesteśmy kandydatem do spadku a nie do pucharów. Jeżeli nie wejdziemy do ósemki Brzęczek musi zostać zwolniony.
18 kwietnia 2015, 21:54 / sobota
No kurczę! a niektórzy pisali ze mamy byc juz Mistrzem, a teraz Brzęczek to wuefista.

TYLKO LECHIA!
19 kwietnia 2015, 15:38 / niedziela
Oby ten temat nie zaczął się rozrastać po meczach z Górnikiem Ł i Koroną. Ja niestety po meczu ze Śląskiem widzę że z Brzęczkiem nic nie osiągniemy, chyba że znowu dokupimy kilku reprezentantów którzy sami (bez trenera) będą w stanie to ciągnąć. Jest jeszcze cień szansy że Brzęczek udowodni że się mylę. Powiem też szczerze że jego styl trenerski który można w skrócie nazwać "pełne gacie" lub po prostu minimalistyka to nie jest coś co do mnie przemawia. Na początku myślałem że po prostu nie chce pompować balonika i mi to pasowało ale teraz widzę że to po prostu minimalista i nawet jakby trenował Barcelonę, to szczytem ambicji byłyby zwycięstwa po 1-0, jakieś remisy na wyjeżdzie i zapewnienie utrzymania.
19 kwietnia 2015, 17:53 / niedziela
z meczu mało pamiętam, bo zawsze jak jestem we Wrocławiu, "to mnie słońce razi" ;-) ale...

My tu sobie kręciliśmy w tym temacie lekką beczułkę, niektórzy oczywiście nie podłapali, wysyłając Nas do lekarza, a ja teraz patrzę w tabelkę i widzę, że Jurek też chyba forum czyta.

Jurek to był żart.Z Łęczną poproszę trzy do jednego ( ten jeden może być ze spalonego albo ręką żeby strzelili to sobie jeszcze pokurwimy na PZPN )
19 kwietnia 2015, 21:44 / niedziela
Niezależnie czy Lechia będzie w pierwszej ósemce za 2 mecze to życzę Brzęczkowi
powodzenia w innym klubie . Tak spiepszyć weekend to k.. dziękuje i nie chcę .
20 kwietnia 2015, 11:04 / poniedziałek
Raków Częstochowa lepiej sobie radzi bez Brzęczka niż z nim :/
W tym sezonie 1,65 pkt na mecz, podczas gdy w erze Brzęczka 1,27...
20 kwietnia 2015, 11:39 / poniedziałek
Porównujesz kilka meczów Rakowa kiedy trenerem był Brzęczek czy cały sezon poprowadzony przez Brzęczka? Bo coś mi się wydaje, że to jest porównanie całego sezonu do kilku meczów po odejściu Brzęczka.
Bo to tak samo jakby można było porównać byłego trenera z nowym trenerem, który poprowadził jeden mecz i ma średnią zdobycz punktową załóżmy 3 pkt na mecz.

Takie wyliczenia są dobre w ramach ciekawostki na koniec sezonu.

Będziemy rozliczać cały zespół po sezonie bo widzę, że tutaj bardziej klawiatury się grzeją po jednej porażce ale co się dziwić skoro trzeba było czekać z krytyką aż do kwietnia kiedy to noga się powinęła.
20 kwietnia 2015, 12:54 / poniedziałek
Jedynym prawdziwym testem jakości pracy Brzeczka jest sprawa zakwalifikowania się Lechii do pierwszej „8” walczącej o start w pucharach europejskich. Bez awansu do tej grupy Brzeczek powinien po zakończeniu sezonu pakować walizki.
20 kwietnia 2015, 13:33 / poniedziałek
Krychaa
Z całym szacunkiem nie zgadzam się z Tobą mimo że również nie jestem zwolennikiem narzekania na każde podknięcie naszej Drużyny.
Z mojej perspektywy wygląda to tak że Brzęczek większość pkt zawdzięcza dobrej obronie, mineło już sporo czasu a zespół wciąż bardzo niemrawo poczyna sobie w ofensywie.Niezbyt widoczny jest jakikolwiek pomysł na grę z przodu, martwi również fakt że Jurek przeprowadza mało trafne zmiany.Esencją było wejscie Możdżenia na Sraxie , nagle okazało się że nie ma komu podawać w środku pola, w następnym meczu eksperta od karnych nawet w 18 nie było, o czymś to świadczy? Mianowicie o tym że Brzęczek to jeździec bez głowy , znamionuje go kiepksie przygotowanie taktyczne.Jedynie co można pochwalić to to że atmosfera w szatni jest o wiele lepsza niż do niedawna.
20 kwietnia 2015, 13:35 / poniedziałek
Przepraszam, nie Możdżenia tylko Dzwigały.
21 kwietnia 2015, 11:27 / wtorek
Ciasteczko

W pełni się z Tobą zgadzam z tym, że nie mamy stylu gry, ale powiem Ci, że ta gra przypomina mi grę Śląska za kadencji Lenczyka "na zero z tyłu a z przodu coś tam wpadnie".
Nie dziwie się, że Brzęczek skupił się na podobnym schemacie bo jak wszyscy doskonale wiemy za styl punktów nie dają.
Chciałbym zobaczyć w nowym sezonie już jakiś wypracowany styl, który byłby rozpoznawalny bo to, że wejdziemy do ósemki powinno być formalnością czyli biorę pod uwagę dalszą pracę Brzęczka w Lechii w nowym sezonie.
21 kwietnia 2015, 11:57 / wtorek
Jeżeli już tak bardzo narzekacie na trenera (pisze do tych co tak piszą ) to podajcie nazwisko ewentualnego następcy ale takie realne a nie z kosmosu (Moniz np. odpada bo ma kontrakt na ta chwile aktualny) przynajmniej będzie można podyskutować o teoretycznym następcy i o zgodności opinii na jego temat ...choć Jurkowi zycze długiej kariery w Lechii (co oczywiscie jest związane z dobrymi wynikami)pozdro
21 kwietnia 2015, 12:14 / wtorek
Większość doskonale widzi jak wygląda Lechia - Brzęczka a raczej jak nie wygląda bo takowej po prostu nie ma. Jest solidna obrona który broni skutecznie jego posady. Za to z przodu, mając takie nazwiska i takich piłkarzy o których moglibyśmy tylko pomarzyć kilka sezonów temu nie dzieje się kompletnie nic. Nie ma pomysłu na rozegranie, nie ma jakiegoś ruchu, wychodzenia do piłek, zero zamysłu i pomysłu. Jak by nasi mieli kieszonki w spodenkach to tam by trzymali ręce czekając aż im piłka spadnie pod nogi. I tak to jest wina trenera ! Do tego te wszystkie zmiany i roszady które do tej pory tylko nam szkodzą, było na ten temat przy okazji wątków meczowych to nie będę się powtarzał. Ktoś zapytał o realnego kandydata i następce. Mimo, że Brzęczka chętnie bym widział po za Gdańskiem to teraz jest najgorszy moment na zmianę trenera. Mimo wszystko widać, że atmosfera jest dobra i taka bomba nikomu by teraz nie była na rękę.
21 kwietnia 2015, 13:15 / wtorek
Brzęczek słabym trenerem jest, co jest faktem bezspornym, obiektywnym i nienastrajającym optymistycznie na przyszłość. Warsztatowo słabszy jest od Machado. Ale z drugiej strony nie przesadzajmy, nie ma on żadnych wartościowych piłkarzy z przodu, żadnych samograjów, a na pewno już nie takich, o jakich moglibyśmy tylko pomarzyć kilka sezonów temu. Czolak i zwłaszcza Ferdekbiszer do asów myśliwskich wśród ligowych napastników w Polsce, delikatnie rzecz ujmując, nie zaliczają się żadną miarą. Od biedy taki Czolak, jak wejdzie na podmęczonego rywala na 20 ostatnich minut, potrafi zagrozić bramce rywali, znaleźć się w zamieszaniu, czasem coś tam i ustrzeli. Ale to maks jego możliwości i moim zdaniem dwucyfrowej ilości bramek na sezon nie jest w stanie zdobyć. A taka ilość jest wyznacznikiem dla przyzwoitego napastnika. Analizując sprawę na chłodno trzeba niestety stwierdzić, iż nawet słaba polska liga z ogórkowymi obrońcami, już zwłaszcza dla Austriaka to za wysokie progi. Oczywiście inną sprawa jest, że pomocnicy nie tworzą dużej ilości dogodnych sytuacji dla napastników, jak to była za czasów na przykład Buvala, kiedy ten marnował 3-4 setki na jeden mecz (plus kolejnych 5-6 dogodnych sytuacji, powiedzmy 90-procentowych). Reasumując, z powyższych względów nie można się czepiąc Brzeczka, że napastnicy zawodzą. Zawodzą, zawodzili i zawodzić będą, bo słabi są i tyle. Bez mąki (bynajmniej nie daniela) chleba się nie upiecze.
21 kwietnia 2015, 13:23 / wtorek
castorp, Ty z Gmochem pijesz?
zapodaj jeszcze jakie błędy taktyczne popełniają...
catenaccio możesz pominąć, bo posypało się jak domek z kart przy kontuzjach panów WW
21 kwietnia 2015, 13:35 / wtorek
Sorry Panowie ale napastnik musi dostać podanie aby strzelić gola.Ile Lechia ma takich podań w meczu 2 może 3 .Poza tym kto ma podać -Mila który jest bez życia i na dodatek jako pomocnik jest źle ustawiany na boisku-lub sam źle się ustawia. Vranjeś dobrze gra ale ostatnio albo go zdejmują albo przesuwają .Maku i Grzelczak nie na swoich pozycjach - zamiana która nic nie dała ze Śląskiem.O obronie wszyscy wiemy co i jak.Bez Panów W -jest ciężko.
21 kwietnia 2015, 14:30 / wtorek
Jestem przekonany że w przerwie letniej ściągniemy zawodników na pozycje gdzie brakuje jakości czyli bramkarz i napastnik. Tytoń bedzie do wziecia. A napastnika na pewno jakiegos znajda solidnego.
21 kwietnia 2015, 15:07 / wtorek
Po sezonie kończą się kontrakty Kuświka i Starzyńskiego, wziąć obu i problemy z przodu rozwiązane.
21 kwietnia 2015, 16:05 / wtorek
To, że wkłady/dublerzy odstają od optymalnej jedenastki widzi każdy, ale czy przypadkiem znowu nie będziemy jakimś supermarketem? Przecież tak na dobrą sprawę z kadrą/nazwiskami jakie mamy nie powinniśmy mieć takich problemów jak teraz.
Bramkarz, 3 obrońców i 2 napastników, takich potrzebujemy uzupełnień, a kadrę odchudzić o gości, którzy nie przebili się do składu (Dźwigała, Możdżeń, Jedi, Rudynilson, Miranda, Malbasic, Garbacik, Bougaidis) pozostali (Kazlauskas- epizod i nic więcej, nie dostał jeszcze szansy, Pawłowski- wróci z Zetki, Trela wróci z Bełchatowa, Macierzyński- wypożyczyć?, Stolarski- wróci z Lubina?, Nazario- słaby fizycznie) do weryfikacji w okresie przygotowawczym i znowu na wypożyczenie jak nie będzie widoków na solidne granie.
W składzie na papierze mamy 9 obrońców, ale odpowiednią jakość jak na polskie realia prezentuje 4 (panowie WW, Janicki i Gerson) Leko zaginął, a rok temu był kocurem, pozostali do odpalenia, nawet w III lidze słabo wyglądali, nasze kłopoty bogactwa w linii pomocy to pozornie mały problem, ale gdy spojrzymy szerzej, to zawodników do kreowania gry mamy ilu? 2-Vranies, Kiepski ( Nazario może kiedyś, najpierw musi zaliczyć siłkę)reszta to defensywni (Łukasik, Dźwigała, Możdżeń, Borysiuk,) lub skrzydłowi (Kazlauskas, Mr Wolej, Maku, Wiśnia) dla pozostałych za wysokie progi. I jak w takiej sytuacji, gdy na boisko wychodzimy 4-2-3-1 mamy coś ugrać? Brzęczek nie widzi razem na boisku Vraniesa i Mili, a widać, że ewidentnie krzywdzi Vraniesa ustawiając go jako defensywnego, chłop robi więcej wiatru z przodu niż Mila, Maku i Grzelu razem, jak Colak czy Kevin mają coś ustrzelić, gdy nie ma z przodu z kim pograć, bo większość piłek to laga od Borysiuka, Gersona czy Janickiego, a zanim ktoś się podłączy na oskrzydlenie to jest strata.
Takie dywagacje możemy toczyć bez przerwy, ilu kibiców tylu trenerów, zwycięstwo zaczyna się od obrony, ale jeżeli nie ma równowagi w potencjale obrona/ofensywa to słabo będzie z wynikiem, na tą chwilę w każdym meczu wychodzimy w proporcjach 7/4. Więc chyba nie ma się co dziwić, że nie strzelamy jak na zawołanie/oczekiwania.
Jednym słowem zespół jest dalej w budowie, znalezienie optymalnego ustawienia jak przystało na faworyta ligi, a nie chowanie się za podwójną gardą, z takim podejściem Brzęczka( który był przecież rozgrywającym) to my ligi nie zawojujemy, a obecne wyniki to w głównej mierze fart.
21 kwietnia 2015, 17:43 / wtorek
buziek zgadzam sie w 100%, takze chętnie widziałbym Kuświka na szpicy a i Starzyński to obiecujący pomocnik. Do tego jeszcze klasowy bramkarz który nie bedzie sie bał ruszyć z linii bramkowej.
Jednak wiele wskazuje na to ze Kuświk obierze kierunek zagraniczny i bedzie do wziecia dopiero za 2 lata :)

TYLKO LECHIA!
21 kwietnia 2015, 17:50 / wtorek
Może będzie do wyjęcia już w grudniu?
Jak to zwykle bywa u polskich piłkarzy trafi do klubu,będzie miał kłopoty z aklimatyzacją,po 5 kolejkach zwolnią trenera który go sprowadzał a nowy będzie miał swoich faworytów...
21 kwietnia 2015, 17:54 / wtorek
Sorry bardzo, ale twierdzenie, że 'papież" jest gorszym trenerem od "maczety" to gruba przesada. Do tej pory J.B. po 13 meczach ma bilans: Z-6 R-3 P-4 i zakładając, że z taką średnią prowadziłby biało-zielonych od początku sezonu to w tej chwili bylibyśmy na 3 miejscu. Nie bronię go i nie twierdzę, że powinien zostać, ale wszystko zweryfikuje tabela (czyt. 2 ostatnie mecze rundy zasadniczej) i wtedy będziemy mądrzejsi. Jasne, że Lechia personalnie ma ekipę na miejsce 1-3, ale trzeba to wszystko jeszcze poukładać, a obecny treneiro jest tu raptem 5 miesięcy. Wolę trenerską "świeżą krew" niż Czesiów Michniewiczów, Lenczyków, Skorżów czy innych Smudów.
21 kwietnia 2015, 23:44 / wtorek
Brzęczek to trener na dorobku. Warsztatowo jest jednak słaby, w trakcie meczu reakcje często nietrafione. Dobra atmosfera w drużynie ( to plus + ) jest na pewno częściowo jego zasługą ale pewnie w wiekszym stopniu naszych wzmocnień zimowych - Polaków o uznanej renomie i płynącym z tego większym luzie. To się w szatni udziela ale też na boisku, bo jednak spokój płynący z boków obrony WW pozwalał na wybrnięcie z wielu tarapatów.
Patrzę na taką Jagiellonię, która przecież kadrowo nie prezentuje sie okazale, przytułek znaleźli tu piłkarze, którzy w Lechii bynajmniej nie prezentowali się olśniewająco a jednak ich pozycja w tabeli jest wysoka i nakazuje z respektem patrzeć na robotę Probierza.
Za Machado gra leżała , wiele podań kierowanych była do tyłu. Teraz jest lepiej - piłkarze szukają pola do gry, wystawiają się do podań. Zdarza się jednak, że 20 zawodników kłębi się na jednym boku boiska i żaden nie pójdzie na wolne pole, nikt nie zagra na tą - choćby chwilowo pustą połówkę na tzw. dobieg.Może nie mamy klasycznych skrzydłowych ale trener nie stawia na grę skrzydłami więc, kiedy oni mieliby sie objawić ?
22 kwietnia 2015, 08:18 / środa
Moim zdaniem nie trzeba wiele w Lechii. Zobaczcie jak wygląda gra, dobre mecze przeplatamy słabymi. Ale te beznadziejne są właściwie wtedy gdy gramy niepełnym składem (Cracovia, Slask). Poza tym sędziowie krzywdzą Lechie praktycznie w każdym meczu (wydumany karny z Cracovią, nieuznana bramka z Legią, problematyczny karny ze Śląskiem).
W meczach gdzie graliśmy w pełnym składzie w obronie gra nie wyglądała źle. To co nam potrzebna to pewny bramkarz Polak, który bedzie dobrze komunikował się z obrońcami oraz napastnik z prawdziwego zdarzenia. Colak musi miec dużo sytuacji by coś wykorzystał. A ktoś taki jak Paixao czy Kuświk na pewno bardzo by się przydali. I myślę że to by było na tyle. Wiecej jest zawodników do odpalenia niż do ściągnięcia.
22 kwietnia 2015, 11:01 / środa
Tych naszych wymęczonych 1:0 nie nazwał bym "dobrymi meczami" raczej dzieki solidnej obronie udało się dowieść wynik do końca. Bo w kazdym meczu przy prowadzeniu oddwaliśmy pole gry i tylko obrona byle do końca. Ot taktyka.
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.496