Jerzy Brzęczek musi odejść!

Szkoda że statystyki strzałów, posiadania piłki, podań, dogodnych sytuacji itd. mówią co innego...
Zaś twoje skrajne uprzedzenie jest "delikatnie" mówiąc żenujące.

Statystyki Ty tak na serio? Nie trzeba być piłkarskim ekspertem żeby widzieć jak to wygląda. Zresztą chyba tylko Ty masz tutaj odmienne zdanie.

I jakie znowu uprzedzenia? Cieszyłem się z odejścia Machado i mimo, że kandydatura Brzęczka była niezłym zaskoczeniem to zaczynał z czystą kartą. Powiedział parę fajnych rzeczy, był konkretny. Trochę już jest w klubie, miał obozy, przygotowania i teraz już kiedy runda zasadnicza się kończy można zacząć podsumowywać co się zmieniło. I pierwsze co mi się nasuwa to to, że nie widzę jego reki-pracy na boisku. Do tego wszystkie te personalne decyzje które mają na celu być tylko kontrowersyjne bo inaczej tego nazwać nie można. Wszystko inne zostało już w tym temacie powiedziane więc nie będę powtarzał. Za to jestem ciekaw dlaczego Ty go tak zaciekle bronisz i co takiego w nim dostrzegasz czego ja-my-większość nie widzimy.

przed Brzęczkiem teraz tydzień prawdy, dwa mecze które trzeba koniecznie wygrać
awans do czołowej 8-ki to absolutne minimum sezonu - jego ocena zależy głównie od wykonania tego zadania
od Niego w dużej mierze zależy ,czy drużyna w Kielcach zagra z odpowiednim zaangażowaniem, wolą walki i ambicją (w przeciwieństwie do dwóch ostatnich padaczek wyjazdowych)

Nikt go tu nie broni .Przyjdzie czas to sie rozliczy jego I sztab .Teraz siedz cicho I nie siej fermentu przed najwazniejszymi meczami sezonu bo I tak na to wplywu nie masz wraz ze swoja banda.Gagatek z Ciebie pierwszy na tym forum ale od wiecznego narzekania i czarnowidzctwa.Bez odbioru

Otóz to. Może nie jest to trener najwyższej klasy, ale na pewno po jego przyjściu drużyna się trochę dobudowała i jest zauważalna różnica na plus w stosunku do początku sezonu. Wówczas płaczki z forum wieściły spadek i wywalały z klubu wszystkich po kolei. Teraz przed dwoma ważnymi meczami trzeba wspierać trenera i drużynę i wówczas ich rozliczać. Ja tam wierzę, że trener wyciagnie z chłopaków siły i ich zmotywuje do tego, aby ugrali tę górną ósemkę, co jeszcze niedawno wydawało się prawie niewykonalne. Mam nadzieję, że Brzęczek pokaże, że jednak daje radę pod presją i nie zawiedzie.

dajmy czas Brzęczkowi, jak będziemy co pół roku zmienia trenera nie będzie lepiej

"Cieszyłem się z odejścia Machado i mimo, że kandydatura Brzęczka była niezłym zaskoczeniem to zaczynał z czystą kartą"

Zaiste i dlatego już po 19 dniach porównałeś go do nauczyciela WF w wiejskim gimnazjum.

"Za to jestem ciekaw dlaczego Ty go tak zaciekle bronisz i co takiego w nim dostrzegasz czego ja-my-większość nie widzimy."
Co ja dostrzegam? Masę pracy i zaangażowanie, spokój i opanowanie - brak spychania winy za potknięcia na poprzedników/piłkarzy/kibiców/pogodę/murawę i tak dalej.

I co najważniejsze ja nie uważam że 6 miesięcy to czas w którym jest ktokolwiek w stanie dostrzec warsztat lub jego brak. W takim terminie zwolnić trenera można tylko wtedy gdy drużyna pikuje w dół. Brzęczek ma czas do czerwca co najmniej, a de-facto do czerwca przyszłego roku by mnie do siebie przekonać lub by mnie od siebie odrzucić

Zaś napierdalanie w niego na kilka dni przed najważniejszymi meczami nie służy ani poprawie sytuacji, ani dyskusji, ani co najważniejsze Lechii.

Kibicujac Lechii kibicuje się tez jej trenerowi to racja. Jechanie na niego na dwa bardzo ważne mecze przed końcem to głupota - 100% racji. Wymaganie od Brzeczka by zaczął wyciągać wnioski ze swoich nietrafionych decyzji to tez pełna racja zwłaszcza na dwa bardzo ważne mecze przed końcem, w których nie ma miejsca na głupie błędu w stylu Pietrowski we Wrocławiu czy Dzwigala w Krakowie. Pozdrawiam i 8ka musi być !

Ps.a jak nie będzie to ...nie będzie

Za tydzień będzie jasne a w tym wątku będzie wrzało jeśli Lechia nie będzie ósemce.
Teraz nie ma co deliberować tylko wspierać.

A JB i tak kiedyś odejdzie, bo każdemu się przytrafia fatalna seria i albo zrezygnuje sam, albo "zarząd" go zwolni (głównie pod presją trybun). Rotacja musi być żeby biznes się kręcił.

Mecz NA ZERO Z TYŁU to nie jest dobry mecz?

To czego się spodziewasz mości "kibicu"? 7-4? 11-6? 4-0?

Każdy mecz na zero z tyłu i nie zremisowany to dobry mecz. Bo to oznacza korzystny wynik i pchnięcie do góry dla Lechijki. A jak się jarasz tiki-taką, to - mimo braku t-t - jest tu kilka osób, które z chęcią Cię ukierunkują.

Mnie wystarczają 'zwykłe' zawały serca z happy-endem (i bez głupich roszad jak zostało napisane powyżej). To czyni mnie innym od "konsumentów" i "fetujących futbol".

Pisze to po raz kolejny do niezadowolonych z Jurka Brzeczka (przez chwile zaczęły się bardziej merytoryczne wpisy ale teraz znowu młócka ) piszcie KTO W ZAMIAN jakie są wasze propozycje i jeszcze raz podkreślę nie z kosmosu ale realne na jego następcę a najlepiej jeszcze z mała argumentacją za dana osobą a nie Brzeczek taki i owaki itp. i itd. wykażcie się trochę chłopaki jak już stukacie w klawisze wtedy podyskutujemy a na razie temat i tak nieaktualny (I BARDZO DOBRZE) dwa ważne mecze a potem jeszcze siedem i wtedy można zacząć dyskusje(niezaleznie od wyniku) .pozdro

Nie ma najmniejszego sensu oceniać pracy trenera, kiedy jeszcze każde rozwiązanie jest możliwe. Wszystkim radzę wstrzymać sie chociaż do 29 kwietnia, a najlepiej do końca sezonu.

TYLKO LECHIA!

jak to kto za brzeczka? maczeta napier.... w II portugalskiej az milo;)

"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki panie to nikomu... Mmmm... Tak, nie... Nie podoba się. Więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było. Tylko aplauz i zaakceptowanie. Tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy."
Należy odróżnić pozytywną, konstruktywną krytykę od krytykanctwa i malkontenctwa. A oceniać i nawet krytykować pracę trenera można i trzeba zawsze, tj. na bieżąco, ex ante, ex post, czyli w trakcie, przed, po, a nawet profilaktycznie. Nie sądzę, by Brzeczek zasługiwał na czy potrzebował parasola ochronnego czy immunitety w tej dziedzinie. Jakiż ma sens siedzenie cicho, chowanie głowy w piasek, kładzeniu uszu po sobie, udawanie, że czegoś nie ma, gdy coś jest. Czy to poprawi komfort pracy Brzeczka, podbuduje go psychicznie, wpływanie pozytywnie na jego pracę, na wyniki Lechii? Nie sądzę.
Oczywiście czym innym jest krytykowanie, ocenianie, wytykanie błędów itd., a czym innym nawoływanie do rozliczenia trenera, do zdymisjonowania. Na chwilę bieżącą (2 mecze przed końcem sezonu zasadniczego) moim zdaniem Brzęczek nie kwalifikuje się jeszcze do odpalenia. Celem Brzeczka jest wywalczenie pierwszej 8. Jeżeli Lechia nie awansuje do tej grupy, to dla mnie jasne, że Brzeczek po zakończeniu sezonu musi odejść, nie ma dla niego miejsca, bo się nie sprawdził.
Jednocześnie uważam, że jest absolutnie sensowne oceniać pracę trenera już teraz, mimo że jeszcze każde rozwiązanie jest możliwe, a nawet właśnie może dlatego że każde rozwiązanie jest jeszcze możliwe. Bo gdyby nie blamaże ze Śląskiem czy Cracovią, niekorzystne scenariusze, czyli rozwiązanie w kierunku braku awansu do pierwszej 8 byłoby już chyba niemożliwe. Także słaba i asekurancka gra Lechii praktycznie do 70 minuty w meczu ze słabiutką tego dnia, do tego grająca w 10 przez większość meczu Legią, też nie powinno zostać niezauważone. Na to wszystko miał wpływ Brzęczek, było to pokłosiem jego decyzji personalnych i taktycznych.

Gdyby rok temu Balaj nie był ciamajdą to nie było by mitu wielkiego Indianina. Oceniać wykonywaną pracę przed końcem nie ma sensu. Rok temu niejaki Kocian został wybrany trenerem roku, a dziś ??? Gdyby klub z Bawarii odpadł z klubem z Portugalii to pewnie wuefista Głardiola stracił by tam robotę. Reasumując GDYBAĆ,każdy może ale wyznacznikiem czy praca była udana jest osiągnięcie celu.

Trenera rozlicza się z dwóch rzeczy: punktów jakie drużyna zdobyła i stylu w jaki to zrobiła. Im krótszy okres jego pracy tym wkrada się większe prawdopodobieństwo iż statystyki mogą być przekłamane - jeden czy dwa przegrane mecze mogą zadecydować czy dany trener jest zły lub dobry.

Aktualnie w LG: 13 meczy, bilans: 6-3-4 co daje 1.615 punktu mecz.
Jak wygra dwa ostatnie mecze, będzie to 1.8 punktu na mecz, przy dwóch przegranych (odpukać!) 1.4 pkt na mecz.

Ja rozumiem ocenę po pełnym sezonie, z drugiej strony presja na wyniki tu i teraz jest ogromna. Nie znam warsztatu JB, pamiętam jego mecze w Reprezentacji i moment kiedy uciekł mu Ljubnerg i przez to przegraliśmy. Na razie ma pełny kredyt zaufania - poczekajmy.

Odnośnie Machado, który po prostu nie odnalazł się w naszej "fizycznej" lidze. Jego aktualna drużyna ma bilans: 12-7-1 i jest na najlepszej drodze awansu do Primeira Liga. Daje to mu 2.15 punktu na mecz. Takiego bilansu oczekiwałbym od naszego przyszłego trenera, nierealne.

miko - piszesz ze wyznacznikiem oceny trenera jest osiągnięcie celu, a nastepnie piszesz ze nieudolnosci Balaja Moniz zawdzięcza osiągniecie 4 miejsca.
No to jak jest? zasługa Moniza czy Balaja?
Mam wrazenie ze najwiekszy sukces od ponad 50 lat przypisuje sie tylko i wyłacznie Balajowi, bo jesli ktos mówi o poprzednim sezonie to wspomina sie główkę Balaja, nic wiecej tylko słupek Balaja....resztę meczy/punktów dostalismy w pakiecie z główką Balaja.
Sorry ze sie czepiam ale umieszanie sukcesu Lechii wsród własnych kibiców jest żenujące.

TYLKO LECHIA!

Moniz dostał drużynę trzy mecze przed końcem rundy i musiał wywalczyć 9 punktów żeby wejść do ósemki a wywalczył sześć i byliśmy w związku z tym uzależnieni od innych. Ciężko to porównywać z Brzęczkiem, który miał cały okres przygotowawczy z drużyną i ma nieporównywalnie silniejszą kadrę. Zobaczymy za tydzień, czy będziemy potrzebować cudów żeby wejść do ósemki.

Jurka wszyscy piłkarze lubią, chyba właśnie o to w trenerce chodzi.
Czasami masz wzloty a czasami upadki(no chyba że jesteś Realem)
Jakaś parówka napisała że za przedniego treneiro było lepiej......no brak słów.
Nie gloryfikuje go ale czuje że gostek ma chemie w zespole,a chyba właśnie o to chodzi.
Chile Chile bilans musi wyjść na z.... dla nas.
Augusto Pinochet zawsze zwyciężymy.
P.S. A Jurka nie trącaj....

Chciałem tylko zaznaczyć ze gdyby Balaj wykorzystał tamtą setkę, to walczyliśmy w dolnej połówce. Pokazać na tym przykładzie ile centymetrów zadecydowało o Naszym sukcesie i ocenienie warsztatu Indianina.

Ja pierdole...

Gdyby Jaga nie dostała 3pkt walkowerem to wogóle by nie było żadnych rozważań o jakimś słupku...

Bardziej chodzilo o fakt ze z tego cygana zadna figura nie jest.Tsv sie ocknelo I go wyjebalo na czas teraz ma pole do popisu w Notts County podobna sytuacja jak u nas zobaczymy czy ich spusci do ligi nizej czy tez nie.Narazie wszystko na to wskazuje

Cv Cygana
Spierdolil z Polski ze wzgledow rodzinnych
Tsv Monachium- choc byl blisko domu obral kierunek na 3 level w niemczech dla dobra miejscowych kkibicw zostal zwolniony
Spuscil najstarszy klub na swiecie do league 2
Jeszcze jedno w przeszlosci ustawial pacholki na White Hart Lane

CzechuLG mi nie chodzi o samego Moniza tylko o FARTA. Czego nie można np powiedzieć o Kafarskim . Ten przykład podałem tylko po to by uwierzytelnić swoje zdanie , że niuanse decydują o końcowej ocenie. Do tego uważam by z oceną pracy Brzęczka wstrzymać się do końca. Zrobi wynik niech zostanie na nowy sezon , będzie słabo to niech spie....a. I tyle ode mnie w tym temacie.
Z Biało Zielonym pozdrowieniem

Kafar nie miał farta utrzymując nas w ekstraklapie??

Kafar nie!!! bo Balaj nie strzelał z główki, więc tam było oczywiste ze ciężka praca na treningach i wytrawne posuniecia taktyczne doprowadziły do zwyciestwa w Gliwicach w ostatniej kolejce. Takze to nie jest zasługa Balaja, a szkoda bo czytając te pojękiwania zaczynam sie zastanawiać czy Balaj zasługuje na swoją gwiazdę na T29. W końcu 4 miejsce w lidze to jego zasługa!

TYLKO LECHIA!

Po prostu niektórzy nie wiedzą, że w piłce potrzeba szczęścia by cokolwiek osiągnąć, bez tego nikt nie da rady. Inna sprawa, że szczęściu trzeba pomóc. :)

Nie wiedzą lub tez nie chcą pamietać ze Telichowski i Akahoshi zabrali nam 4 punkty strzelając gole w ostatniej minucie, wtedy Balaj nie miałby tylu fanów.

TYLKO LECHIA!

"Wytrawne posunięcia taktyczne". Mniej więcej taka sama zasługa Balaja w 4tym miejscu Lechii co wytrawnych posunięć Katarskiego w zwycięstwie nad pragnącym porażki Piastem.

edwin własnie o to mi chodziło w tej ironicznej wypowiedzi, jednak niektórzy i tak bedą hołubić Balaja i jego umiejetnosci strzelania w słupek.

TYLKO LECHIA!

:)

powiem tak , od początku nie byłem zwolennikiem Brzęczka , nie zachwycał mnie ani styl ( w mojej ocenie zbyt zachowawczy), ani decyzje personalne ( patrz Nazario) , ale po woli czas posypać głowę popiołem

muszę przyznać, że widzę jakąś logikę w poczynaniach trenera , a jego konsekwencja zaskakuje i zaczyna przynosić efekty ( Nazario, Vranjes choć swego czasu bez formy - najlepsi na boisku) ,Maku też wydaje się że wraca do dyspozycji

a my swoje

Brzeczek w Rakowie pracowal przez prawie 5 lat. Przez ten czas mial kilka propozycji z duzo lepszych klubow miedzy innymi z ekstraklasy za duzo lepsza kase. Nie połasił sie na banknoty bo jak to mowili ludzie z jego otoczenia "sam mowil, ze nie jest jeszcze gotowy" na tak gleboka wode. Ilu trenerow z takim podejsciem jest na naszych boiskach to pewnie mozna policzyc na palcach jednej reki. Za to ma ogromny szacunek jako czlowiek. A to swiadczy o jego inteligencji. Facet nie jest glupi. Mimo krotkiej kariery trenerskiej jestem przekonany, ze zajdzie daleko. Ma bardzo trafne spojrzenie na Polska pilke. Dajmy mu troche popracowac bo w Lechii jest krotko a jakie wyniki osiaga kazdy widzi. Kiedys twierdza byl stadion przy Traugutta dzis kazdy sie boi przyjezdzac do Gdanska. Przez cala runde Lechia nie stracila w Gdansku ani jednej bramki... to jest wyczyn.

Fakt faktem, że nasze komentarze jak chorągiewki. Jak źle to wuefista, jak dobrze to zauważamy jednak przemyślane decyzje. Sam krytykowalem Vranjesa i Nazario i sam teraz muszę sobie głowę popiołem posypać. W sumie to nie wiadomo jak dalej będzie nie mniej jednak awans do ósemki da nam tak potrzebny komfort psychiczny. Ja jestem zbudowany postawą zespołu z Lęczną. Fajnie się to oglądało.

Ja będę zbudowany jak w tym wszystkim pojawi się regularność i powtarzalność. Nie nazwalem trenera Brzeczka wuefista nawet po meczach , w których jego decyzje można było tylko krytykować. Błędów nie popełnia ,tylko ten kto nic nie robi, a krytyka ma sens tylko wtedy gdy jest merytoryczna. Chodzi o to by z błędów wyciągać wnioski. Taka sytuacja miała miejsce w ostatnim meczu po bramce na 1:0 nie nastąpił generalny odwrót i gra na utrzymanie wyniku, tylko próba dobicia przeciwnika. Teraz pora ,by (odpukac) na wypadek gdy mecz się nie ułoży po myśli zaczął reagować jak należy. I np. w ostatnim meczu próba z Buksa przy 2:0 mimo ,ze niewypal to całkiem zrozumiała. Przekonal się ,ze dla Buksy to za wysokie progi nie ponosząc przy tym kosztów. Generalnie sytuacja jest juz całkiem klarowna i poza ewentualnie Kazlakasem (może pomylilem się przy nazwisku) to widać wszystko bardzo jasno. Do gry mamy max 14-15 stu pilkarzy , a jedenastka z ostatniego meczu jest ta optymalną. I przede wszystkim oczekuje od Brzeczka by zaszczepił w piłkarzach, ze do każdego meczu maja podchodzić z zaangażowaniem widocznym w niedziele, a nie w co drugim. Lechie trzeba zawsze godnie reprezentować ,a nie wybierać sobie momenty.

dawno tu nie zagladalem.. Ale widac ze musiał niezły debil załozyć taki temat...
Wystarczy spojrzec na wyniki zanim Brzeęczek objal druzyne i jakie sa teraz .. Eh czubków nigdzie nie brakuje...

Trener Brzęczek zrealizował postawiony przed nim cel na ten sezon(a celem było utrzymanie - nie wiem czy wiecie) w związku z powyższym dyskusję o tym czy musi czy nie odejść przenosimy na kolejny sezon. Jako ciekawostkę podam że od przejęcia drużyny przez JB Lechia jest trzecią najlepiej punktującą drużyną w e-klasie.
Pozdrawiam Buziek

Mimo dzisiejszej goryczy po porażce, trzeba pogratulować Brzeczkowi pierwszego (niewielkiego) sukcesu, czyli awansu z 13/14 pozycji na 8 (czyli utrzymania). Teraz bedzie trochę mniejsze cisnienie, wiec liczę ze uda sie pójść za ciosem i awansować w tabeli, a moze na podium...

TYLKO LECHIA!

Buziek. Ja do dzis mialem to samo zdanie co Ty, dzis troche stracil w moich oczach.. nieprzemyslane zmiany, oslabiajace druzyne..

Trzeba zadac sobie pytanie, czy Lechia przypadkiem nie jest aktualnie "samograjem".

zadanie wykonane, czołowa 8-ka Nasza
ale ostatnie 3 mecze wyjzadowe to 9 bramek straconych , kiepsko
trzeba koniecznie to poprawić jeśli mamy grać o miejsce pucharowe (gramy 4/7 mecze na wyjazdach)

Jedyna zmiana która mnie zaskoczyła to ściągnięcie Kevina, jeśli nie było to związane ze stanem zdrowia(grał dziś z kontuzją) to rzeczywiście niezrozumiałe, pozostałe dwie - a kogo on kurwa miał wprowadzić? Po za tym Buksa w tym meczu na plus

Nie bronię Jurka, bo ciągle mam do niego stosunek obojętny (nie licząc Barcelony), ale proszę el-polaco rozwiń swoją myśl o zmianach? Kevin nie do końca zdatny do gry (strzelił bramkę), Vranjes dzisiaj bez przekonania... Żeby nie rozpierdalac tematu na przepychanki powiedz mi proszę jakie zmiany Ty byś zrobił? Krótko i na temat. Masz pierwszą 11tke i ławkę. Czekam na Twoje zmiany.

Kto za Jurka:
michniewicz -huj
Fornalik~ciapa
Smuda~?
Ojrzynski toporny fo bolu
Hajto huj
Tarasiewicz huj
Zielinscy lipa
Urban
Skorza lipa
Berg niech spierdala
Bakero lipa
Baniak huj
Lenczyk zas stary

Jurek ogarnia temat a wszyscy krytykancy powiem krotko wypierdalac!

Ja mysle,ze trenerzy Ulatowski lub Kafarski sa dobrymi kandydatami. Napewno sie "ograli" i zdobyli jakies cenne doswiadczenia w ostatnich latach pracy. ;-) haha.

ps. a tak serio - dajmy dograc sezon Brzeczkowi, zobaczymy na co nas stac w tych 7 najblizszych meczach, a pozniej beda calosciowe rozliczenia.

Patrzymy na Brzęczka przez pryzmat trzech wyjazdów ze straconymi trzyma bramkami w każdym z nich. Zapominamy, że walczył o 8-kę podejmując ryzyko. Na wyjazdach w grupie mistrzowskiej nie będzie grał już systemem 4-1-4-1. Wystawi dwóch defensywnych i jestem pewien, że wyniki będą dużo lepsze.
Jak "załatwi" nam podium będziemy go nosić na rękach. Na chwilę obecną swoją robotę wykonał.

J.Brzęczek wyciągnął Lechię z wielkiego GÓWNA po Maczetach itp.Trochę szacunku dla Niego i wszystkich chłopaków.Lechijko jazda z kur...mi!!!

Przypominam tym wszystkim którzy zwalniają dziś trenera że cel ( minimum ) na obecną część sezonu został zrealizowany więc proponuję więcej pokory.
Przed nami decydujące mecze sezonu i po ich zakończeniu proponuję oceniać warsztat trenera i dalszą jego przydatność dla Lechii
Wszystko w rękach trenera i drużyny.

A ja uważam że Brzęczek powinien zostać niezależnie od tego które miejsce zajmiemy. Wejście do ósemki już jest pewnym osiągnięciem biorąc pod uwagę jakie miejsce Lechia zajmowała przez większą część sezonu.
Tylko kontynuacja na stanowisku trenera da szansę na sukcesy drużyny. Ciągłe zmiany trenerów nic nie dadzą. A w polskiej lidze praktykuje się wlasnie ciagle zmiany. Brzęczek jest przede wszystkim inteligentnym gościem i myślę że na pewno wyciągnie wnioski z porażek na wyjazdach. Na pewno może brakować jakości na pewnych pozycjach (bramkarz, napastnik) ale też i nie wymagajmy za wiele. Kadra jest w miarę wyrównana. Na pewno kilku zawodników odejdzie ale na pewno też będą wzmocnienia tam gdzie są one potrzebne.
Pieniądze na transfery są więc patrzę optymistycznie w przyszłość.

Nie ma co popadać w skrajności - żądanie zwolnienia jest kretyńskim pomysłem, ale też dziwi mnie gloryfikacja awansu do ósemki, przecież po zimowych wzmocnieniach brak awansu do 8 byłby kompromitacją. Są duże szanse na puchary, kadrowy potencjał zdecydowanie pozwala na walkę o LE i na to też liczę, zwłaszcza że straty punktowe są znikome.

Dokładnie jak pisze konri, brak wejścia do 8 to byłaby kompromitacja z tym składem, który jest 2 lub 3 w Polsce i listą płac która jest pewnie druga, wyższa niż Amiki. Teraz brak wejścia do pucharów może nie będzie kompromitacją ale na pewno zawodem. Co do Jurka to wszedł do ósemki i chwała mu za to ale jakoś nie podchodzi mi jego minimalistyczne podejście. Kurwa gramy o puchary i tyle. To samo Mila wczoraj gadał że zespół jest budowany z myślą o przyszłych sezonach. Rozumiem że się asekurują ale trzeba jasno powiedzieć że z tym skąłdem to oczekujemy wejścia do czwórki.