LECHIA-WISŁA (13.02.2015) 20.30
strona 2/3
13 lutego 2015, 08:19 / piątek
Panowie, glupie pytanie, ale moze sa ograniczenia. Do ktorej mozna kupowac bilety przez neta w dniu meczu?
13 lutego 2015, 08:44 / piątek
Możesz kupić w każdej chwili... Często dla syna kupowałem jadąc na stadion lub z "Tetki"
13 lutego 2015, 08:46 / piątek
Podziekowal.
13 lutego 2015, 10:21 / piątek
Jesienią bodajże przed meczem z amicą czekałem dość długo z kupnem biletu i jakoś godzinę / półtorej przed meczem zablokowali przez neta i musiałem dymać do kas...
Więc lepiej nie odkładaj na ostatnią chwilę..
13 lutego 2015, 10:41 / piątek
ja też godzine przed jakimś meczem próbowałem kupić przez internet i nie mogłem
13 lutego 2015, 10:58 / piątek
Tak było, godzinę a może i nawet trochę więcej przed meczem w internecie już nie można kupić biletów...
13 lutego 2015, 11:55 / piątek
Dobra, kupione i po klopocie. Dzieki Pany!
13 lutego 2015, 19:36 / piątek
UUUUUUUU Borysiuka i Pietrowskiego nawet na ławce nie ma ...grubo Lechijko TYLKO ZWYCIĘSTWO!!!
13 lutego 2015, 19:40 / piątek
Borysiuk pauzuje. Nie ma Garbacika, Rudinilsona, Dźwigały, Vranjesa,
13 lutego 2015, 19:58 / piątek
1945bks fakt z Borysiukiem za dużo wiśniówki na rozgrzanie heheh
13 lutego 2015, 21:18 / piątek
Narazie dobry mecz w wykonaniu Lechii (biorąc pod uwagę to, że Wisła broni się w 10). Najlepsi na boisku: Mila, Łukasik i Kevin. Troche cierpliwości i powinna paść bramka...
Tylko Lechia
13 lutego 2015, 21:28 / piątek
Malo widoczne faule?
13 lutego 2015, 22:26 / piątek
Brawo cała Lechia. Brawo dla Brzęczka, wybrał chyba optymalny skład.
Dla mnie zawodnik meczu to chyba jednak Łukasik, szkoda że nie ma statystyki przechwyconych piłek.
Wisła nie istniała.
13 lutego 2015, 22:36 / piątek
Mój 2-letni synek dzis idąc spać sam sobie wziął do spania bialo- zieloną koszulke. Od razu pomyślałem, ze to dobry znak. Wreszcie bezapelacyjne zwycięstwo w meczu przyjaźni. Dzięki za walke, Panowie. Wasze zdrowie!
13 lutego 2015, 22:41 / piątek
Jako kibic w kapciach.
BAWMY SiĘ
13 lutego 2015, 22:55 / piątek
Fajnie zagrała cała drużyna, na szczególne wyróżnienie moim zdaniem zasługują Łukasik i Mila, fajna atmosfera w drużynie i jak ktoś miał wątpliwości czy Mila słusznie nosi opaskę to chyba już się z wątpliwości wyleczył, spięcie z Głową w obronie Kevina bezcenne.Widać team spirit:)
13 lutego 2015, 23:17 / piątek
Pierwsze co się rzucało w oczy to, że jeden za drugiego się wstawiał, po niepowodzeniach klepali się motywowali. Pod tym względem inna drużyna widać, że jest lider.
Generalnie byliśmy sporo lepszą drużyną. Widać dużo jakości na bokach obrony, Wojtkowiak i król bardzo pewni, dokładni. Dla porówania mieliśmy na ich pozycjach Możdżenia i Lekovica bez formy. Pewnie i spokojnie grał Mila, Łukasik. Kilka niezłych zagrać na początku Możdżeń - potem zniknął. Friesenbichler cieniutko, dwoił się i troił walczył, ale całkowicie nic z tego nie wynikało biegał bez sensu w złe kierunki. Wynikało to poniekąd z tego, że w 1 połowie każda piłka była kierowana na niego z obojętnie jakiej pozycji boiska stąd ta padaka w 1 połowie. Brzęczek jednak to dostrzegł i w 2 połowie graliśmy zupełnie inaczej więcej piłką, bokami i zupełnie inna gra. Austriak powinien być zmieniony w przerwie lub w 55-60min.
Siedziałem dziś w sektorze R i powiem, że każde "wszyscy wstają i śpiewają" było prawdziwą udręką dla ludzi. Kwintesencją była 90min cały stadion stoi, a prowadzący "wszyscy wstają i śpiewają".
Super są 3 pkt, z Zawiszą na 99% też. Będzie dobrze.
13 lutego 2015, 23:23 / piątek
Mecz nie był łatwy bo Wisła broniła się praktycznie całą drużyną. Czuć jakość w drużynie, widać to szczególnie w obronie która praktycznie dzisiaj bezbłędnie. Fajnie Łukasik, Grzelczak przy odrobinie szczęścia mógł przynajmniej jeszcze jedna bramkę strzelić. Ale grał dobrze. Liczyłem ze zagra Litwin ale moim zdaniem skład optymalny na chwile obecną.
13 lutego 2015, 23:42 / piątek
Drużynę buduje sie od obrony i to sie tylko dzis potwierdzilo. Wawrzyniak, Wojtkowiak i Mila super. Obrona ustawiala sie w linii i często Brożek byl lapany na spalonym. Janicki troche niepewnie i Makuszewski bezbarwnie. Reszta walecznie, pressing nawet pod koniec meczu. Sedzia nie gwizdal wielu fauli na zawodnikach Lechii miedzy innymi sciagniecie Kevina do parteru w pierwszej połowie w polu karnym. Z taka gra jest szansa na ósemkę. Wisla ma bardzo dobra obronę i chwala chłopakom ze dzis wygrali.
13 lutego 2015, 23:58 / piątek
Tak, jak Hempik, tylko jeszcze bardziej.
Uważam, że dzisiejszy sukces zawdzięczamy przede wszystkim obronie. Grała fantastycznie. Umówmy się. Wisła to nie jest byle jaki klub. Z Wisłą nie wygraliśmy u siebie od 30 lat. A dziś oni oddali tylko trzy strzały i ani jednego celnego. To zasługa nie tylko defensywnych pomocników, ale również Bougaidisa z Janickim, którzy nie popełnili żadnego błędu. Bougaidis raz wybijał piłkę głową na dwie raty, ale ostatecznie ją wybił.
Wojtkowiak i Wawrzyniak po profesorsku. Tak naprawę niewiele złego dziś nam groziło ze strony skrzydłowych Wisły. Po stronie Wawrzyniaka działo się nieco więcej, ale tylko w postaci stałych fragmentów gry. Po dwóch faulach i kilu rzutach rożnych. I to tyle.
My z kolei, przy odrobinie szczęścia mogliśmy wygrać nawet 4:9. Zabrakło: precyzyjniejszego wykończenia Grzela przy pierwszym woleju, trochę lepszego zachowania Kevina, gdy w ostatniej chwili został zablokowany przez obrońcę, tuż przed oddaniem strzału, a także gwizdka po faulu w polu karnym na Kevinie.
Ogólnie mówiąc: powiało nadzieją. Na dzień dobry 3 punkty zyskane nad Zawiszą i 2 nadrobione do Łęcznej. Oby tak dalej. Zwłaszcza, że Wisła była jednym z trzech naszych najgroźniejszych przeciwników w tej rundzie. Została Legia u siebie i Śląsk na wyjeździe. Teraz trzeba wygrywać z tymi mniejszymi.
14 lutego 2015, 00:08 / sobota
Dla mnie absolutnie bohaterem meczu jest Wojtkowiak za akcje bramkową. Wszedł na całej piździe głową a potem super złamał akcje podaniem do Grzelczaka. Brawa dla niego za poświęcenie, wrócił do ligi z przytupem
14 lutego 2015, 00:13 / sobota
Dobra tak na gorąco bo wódeczka sie grzeje na zmarznięte kości... jedna jaskółka wiosny nie czyni tak i jedna wygrana jeszcze nic nie znaczy ale są pewne plusy i minusy:
1. marcimiak to ch...j i to zmarłej litery!!!
2.Murawa po ch.... do kwadratu !!! ale i jedni i drudzy grali na tym samym boisku..
3.Do wszystkich na nie ...Wojt;owiak(Bardzo dobrze!!!!!) Mila (Dobrze +) Wawrzyn(dobrze+) wiec płaczki na chwile zamilczcie vide to co na wstępie
4,Łukasik najlepszy mecz w Lechii ,,tzn. warto było wydać na niego kasę...
5. Grzelu ...no nie wiem co napisać ...tyle razy na niego psy wieszałem...PIOTR SZACUNEK za CAŁOKSZTAŁT i dzisiejszą bramkę Mr. WOLEJ!!!!!!!!!!!!
6.Brzeczek ...miałem co do Ciebie wątpliwości i może i mam vide przód mojego wpisu ale CHŁOPIE masz u mnie DUŻY +++++
7.Cała DROŻYNA LECHII BO BYŁA DROŻYNĄ !!!!! CO ZRESZTĄ BYŁO WIDAĆ!!!! TAK TRZYMAĆ!!!!!!
Dziękuję wszystkim WIERNYM I ODDANYM LECHII za WSPANIAŁY DOPING nawet tobie karol z brzeżnia jak naprawdę byłeś na stadionie a jak nie byłeś to też dziękuję!!! pozdro dla BIAŁO -ZIELONEJ BRACI a WISLACY Z BIAŁEJ GWIAZDY NIE MARTWCIE SIE RESZTA SPOTKAŃ DLA WAS (no oprócz tych w czołowej 8 w której się spotkamy)!!!
14 lutego 2015, 00:22 / sobota
To co dzisiaj robił Łukasik to mistrzostwo świata.Gdzie nie spojrzysz tam 8(ósemka).Obrona chyba z 5 razy złapała Wiślaków na spalonym.
Jeden jedyny drobny błąd Wawrzyniaka i w pierwszej połowie sytuacja w której Bąk ostatecznie wyjaśnił wrzutkę Głowackiego.
Mila robi różnicę ale skrzydła musimy poprawić. Grzelu i Maki robili dużo wiatru ale nic więcej. Grzelu wbrew pozorom rozegrał słabe zawody ale miał 3-woleje i jeden na szczęście wpadł.Piłka go szukała. Kevin się wystrzelał w sparingach .Ćolak zaraz wróci w/g mnie do swojej dyspozycji bo chyba za mocno w dupę podczas przygotowań dostał.
Widać że wybiegali dzisiaj to zwycięstwo.
Skład mamy mocny.Bo kto nie wejdzie to nie osłabia drużyny.
Gerson wszedł i 2 groźne piłki wybił. Nazario też waleczny z Ćolakiem.
Wróci Borysiuk jest jeszcze Wiśnia i kilku nie gorszych.
Na prawdę nie wolno im tego spieprzyć.
14 lutego 2015, 00:36 / sobota
Wierny oglądałem prawie caly mecz zawiszy z łeczńa.....to jakby porównać no juz nie wiem co...niech każdy sobie doda ...8 NASZA inaczej to prożka...
14 lutego 2015, 00:58 / sobota
Uff, tworzy się drużyna. Ob awiałem się wyniku tego meczu. Dzisiaj wywalczyli te 3 punkty. Trzeba dodać też, że i dobrej gry nie zabrakło.
Widać, że zagranie z klepki jest ćwiczone. Niezłe taktycznie zagranie to wycofanie piłki do tyłu i zawodnik, który ja przejmuje z klepki wysyła ją do przodu. Bączek zagrał dzisiaj perfekcyjnie. Boczni obrońcy, chociaż chartami nie są, kilka razy pięknie wyprowadzali ataki i to z głową. Akcja Wojtkowiaka to była pierwsza klasa. Mila wniósł przede wszystkim wiarę w sukces. Piłkarze, gdy widzą że na małej przestrzeni utrzyma piłkę, czują, że jest dobrze i gdy niekonwencjonalnie dogra, że może być jeszcze lepiej. Widać, że ćwiczy Freeziego w czytaniu swych intencji. Waleczny to on już taki nie jest ale tego się nie zmieni. Grzelu powinien wprowadzić do swego repertuaru kiwkę na zamach, bo wszyscy wiedzą, ze nie pieprzy się i strzela z woleja z niemal każdej pozycji. Wówczas jest go łatwo zablokować. Jednak, gdy zamarkuje strzał, bez trudu takiego obrońcę minie . Pytanie tylko, czy będzie wiedział, co dalej z nią pożytecznego zrobić ? Dobrze grał Łukasik, Możdżeń był mało widoczny. Dobrze zagrali stoperzy, widać, że coś się układa już między nimi. Grek jest trochę klocowaty ale póki co jakoś sobie radzi. Podsumowując: cieszą nie tylko trzy punkty ale również wola walki oraz to, że pokonaliśmy dobrą drużynę, która do tego wybitnie nam nie leży.
14 lutego 2015, 01:08 / sobota
Na chwilę obecną jestem zadowolony z gry. Oczywiście to jeszcze nie Bayern z Chelsea prowadzony przez Simeone z Mourinho oraz dopiero po jednym meczu, ale widać że chłopaki grają.
14 lutego 2015, 04:17 / sobota
Twarze zajechanych obrońców Wisełki mówią wszystko! Bardzo mi się podoba to, że nasi piłkarze chcą i motywują siebie nawzajem! oby tak dalej! Zawziętością można naprawdę uzupełnić wiele braków!
14 lutego 2015, 07:28 / sobota
Na tym polega piłka, w drużynie gra 11 zawodników + 3 zmienników i każdy ma swoje zadanie do wykonania i grając na swoim dobrym poziomie druzyna wygrywa. Na tej filozofii bazuje choćby Bayern czy reprezentacja Niemiec. Pobobało mi się że nie było żadnych słabych punktów, każdy zagrał jak należy. Obrona poza jednym błędem Bąka przy wyprowadzaniu piłki dość pewna. Grek wygrywał wszystkie górne piłki. Najlepszy na boisku Łukasik. Kevin wg mnie dobrze, był aktywny absorbował obrońców - dzięki temu padł gol że ściągnął na siebie stoperów a Grzelu miał patelnie. Trzeba też wziąć pod uwagę że grał przeciwko najbardziej doświadczonemu i pewnie najlepszemu stoperowi w lidze, w następnych spotkaniach będzie miał łatwiej!
Sebek na pewno dobry mecz, jedyne co się można przyczepić to kilka fragmentów w 2 połowie gdzie Wisła zbyt długo się utrzymywała przy piłce - powinien trochę wiecej gry wziąc na siebie i uspokoić sytuację.
14 lutego 2015, 09:01 / sobota
kolejny popis dal nasz ulubieniec mateusz b. mysle ze to w tej chwili najwiekszy problem zespolu bramkarz z takim doswiadczeniem powinien umiec zachowac sie w stosunku do kolegi z zespolu tym bardziej ze nie ptrafi stojacej na 5-ce pilki kopnac dalej niz linia srodkowa boiska,wstyd mateusz
14 lutego 2015, 09:10 / sobota
Ten mecz pokazał co w piłce gdy na placu jest 11 zawodników znaczą:
prawdziwy prawy obrońca(Wojtkowiak)-nie musi być nie wiem jak dynamiczny i bić rekordów na setkę jak Ben Johnson-wystarczy że umie grać na prawej obronie ,
wie kiedy wejść do akcji na połowie przeciwnika i wie jak się ustawić aby nie objeżdżał go o wiele szybszy skrzydłowy-porównanie w tym momencie go do grających na tej pozycji z musu w tamtej rundzie Pietrowskiego i Możdżenia to jest nieporozumienie..
prawdziwy lewy obrońca(Wawrzyniak)-można napisać w tym momencie to samo co o Wojtkowiaku-przy nim gra "najlepszego lewego obrońcy ligi"Lekovica to jest żenada i groteska
prawdziwy lider środka pola(Mila)-lub ktoś jego pokroju-i to obojętnie czy grajacy na pozycji 8,6 czy 10.Ktoś kto haruje cały mecz dopóki ma siły dla dobra drużyny
-przy nim leniwy Vranies wygląda na niepełnosprawnego.
Reszta składu była podobna do tego z tamtej rundy i to wystarczy aby nie pozwolić Wiśle na meczu w Gdańsku żeby sobie pograła.
Boję się tylko o jedno-aby w przyszłych meczach nie zlekceważyć słabszych przeciwników jak Zawisza czy Łęczna.
Bo zdobyć komplet na Wiśle a stracić z Zawiszą czy inną ekipą ledwo co funkcjonującą to była by porażka.
14 lutego 2015, 09:23 / sobota
o 9.30 powtórka meczu na nsport+...można obejrzeć z innej perspektywy jak głowa pozwoli heheheh....
14 lutego 2015, 09:59 / sobota
ej panowie mam pytanie znalazl ktos moze portfel na zielonej? piatek 13 hehe, choc przynajmniej wynik na plus.
14 lutego 2015, 11:31 / sobota
jesli sie znajdzie uczciwy znalazca to oczywiscie wynagrodze dobra flaszka minimum hehe a licze ze sie znajdzie jak zgubiony na meczu brat po szalu bratu powinien byc bratem
14 lutego 2015, 11:38 / sobota
Smutne, źe ten co znalazł (bo jakoś nie mogę uwierzyć, że leży tam nadal) nie podszedł do prowadzącego doping, aby Ten wywołał Ciebie. Może to czarny scenariusz, ale jeśli nie daj Boże prawdziwy, to życzę temu co "zajumał" aby zawsze czuł się jak gnojek i by sumienie gryzło go z każdym dniem dotkliwiej.
14 lutego 2015, 11:44 / sobota
no a zgubiony na pewno na stadionie bo mialem go gdy wrzucalem do puchy a po wyjsciu ze stadionu zorientowalem sie ze go nie ma wiadomo mecz przyjazni % i inne takie hehe moze sie czlowiekowi zdarzyc zgubic, ale dobra nie bede juz watku zasmiecal pozdro.
14 lutego 2015, 14:49 / sobota
Co jeszcze istotne w tym meczu że Lechia grała praktycznie 90 minut pressingiem co w polskiej lidze jest rzadkością. Zazwyczaj pressingiem drużyny grają okolo 30 minut najwyzej jedna polowe bo nie starcza im sił. Te zapowiedzi że Lechia bedzie najlepiej przygotowaną kondycyjnie ekipą w lidze mogą się sprawdzić. Oby tak dalej.
14 lutego 2015, 17:11 / sobota
Śmieszne, że przy wyniku 1:0 można określić, że druga drużyna nie istniała. I tak było.
Wisła nie wyszła na boisko. Teraz kwestia tego, czy to Lechia zagrała tak dobrze, czy Wisła tak źle.
14 lutego 2015, 17:16 / sobota
Wczorajszy mecz i dzisiejszy wysoko wygrany sparing pokazują ze rodzi nam się zespół na puchary. Może jeszcze nie w tym sezonie, może nawet nie uda się załapać do górnej ósemki, ale wczoraj byłem mam nadzieję świadkiem nowej jakości. Widać było motywację i determinację, zauważalna była idealna dysproporcja pomiędzy młodymi a starszymi zawodnikami zespole. Jeśli się mimo wszystko do czegoś przyczepić to trochę za dużo przerzutow "na aferę" do przodu, poza tym skrzydła tez mają jeszcze spoty potencjał. W odwodzie mamy jeszcze Litwina i Borysiuka. Brzęczek ma w kim wybierać. Wydaje mi się, ze po sezonie kilku graczy może odejść (Lenovo, Van jest, Pietrowski). Trochę więcej spodziewałem się po Kevinie. Teraz ważne aby wygrać z Zawisza. Taka wygrana dodalaby wiatru w skrzydła. I pozwoliła uwierzyć że pierwsza 8 realna.
14 lutego 2015, 17:21 / sobota
Wejdziemy do osemki za maks 3 kolejki i juz tam zostaniemy. Moge nawet sie o jakas flaszunie zalozyc :)
14 lutego 2015, 17:26 / sobota
Rozumiem Brzęczka że się asekuruje ale moim zdaniem jezeli nie wejdziemy do ósemki to będzie to klęska nawet biorąc pod uwagę stratę jaką mamy. Cele należy stawiać sobie ambitne, jak przyszedł Moniz i cudem weszliśmy do ósemki to mówił że gramy o puchary nawet po 1 pkt w dwóch pierwszych meczach. Piłkarze uwierzyli i było bardzo blisko, a nie musze mówić że skład mieliśmy lata świetlne za obecnym. Mam nadzieję że to że Brzeczek mówi jak mówi, to tylko próba zdjęcia presji z piłkarzy i różnica w podejściu, a jest na tyle ambitny, ze nie dopuszcza myśli że nie wejdziemy do 8.
14 lutego 2015, 17:30 / sobota
Bełchatów przegrał z Podbeskidzie, Ruch wygrał z Piastem. Wyniki korzystne dla Lechii. Jeszcze gdyby Pogoń dzisiaj przegrała to robi nam się strata 3pkt do ósemki.
14 lutego 2015, 18:10 / sobota
Póki co Pogoń wygrywa :/
14 lutego 2015, 21:02 / sobota
a jednak Pogoń zremisowała z Lechem 1:1 nie jest źle do 8 miejsca strata tylko 4 punktów trzeba powalczyć ;)
15 lutego 2015, 07:33 / niedziela
Jesli bedziemy wygrywać to inne wyniki nie bedą dla nas istotne. Mamy 4 punkty do 8 miejsca, ale mamy tez wciąż 4 pkt nad strefą spadkową (czyli de facto 2 pkt).
Pewnie nie bede oryginalny i napiszę ze z przyjemnoscią oglądało sie taką Lechię. Wisła została kompletnie przyblokowana, gdyby nie nazwiska na koszulkach to ciężko było zauważyc ze w krakowskiej ekipie grają gwiazdy ekstraklasy tj Stilic czy Brożek.
Fajnie grał cały zespół, szczególnie boki obrony, moze zabrakło jeszcze trochę błysku w przodzie, ale jak ktos tu pisał, Wisła ma najlepszą obronę w lidze.
Jednak z ocenami szans zespołu zaczekajmy jeszcze z 2 kolejki, ważny jest mecz z Zawiszą i chciałbym zobaczyć tu pokaz siły, efektowne zwycięstwo, które pokaże nam ze faktycznie trzeba patrzec na tych co przed nami, a nie na to, co za nami.
TYLKO LECHIA!
15 lutego 2015, 11:47 / niedziela
Niech z Zawisza będzie choćby 1:0. Dwa zwycięstwa juz by pięknie zbudowały klimat w zespole.
15 lutego 2015, 22:25 / niedziela
Dobra gra i piękne zwycięstwo, święto kibiców na trybunach a tu na forum chyba żałoba po porażce Wisły. Czas otrząsnąć się z traumy. Po meczu z Górnikiem 189 wpisów, po Ległej 151, po Piaście 145 a tu ... stypa trwa.
15 lutego 2015, 22:27 / niedziela
Nie ma kogo zjebać to hejterzy siedzą cicho. Ewentualnie część przechodzi rekonwalescencję po procentową od piątku :)
15 lutego 2015, 23:40 / niedziela
odnośnik Pierwsza połowa
odnośnik Druga połowa
Dla tych którzy nie widzieli bo byli zajęci śpiewaniem ;)
16 lutego 2015, 00:23 / poniedziałek
Nagranie z Ligi+ Ekstra ktos ma? Podobno Brzeczek wypadl bardzo pozytywnie :)
16 lutego 2015, 00:25 / poniedziałek
Prezes Mandziara też ;)