Pogoń - LECHIA 13.03.2015r. g.20:30

Colak za Kevina, Lukasik za Borysiuka, Grzelczak za Vraniesa i będzie OK.

LechiaLublewo ty to widzisz , ja to widzę ... ps. dodałbym jeszcze do wymiany Nazario ,Maku . A myślisz że Brzęczek to zobaczy - śmiem wątpić ( on ma swój film...) .

A potem po lipnym meczu - stwierdzi że przeciwnik zabezpiecza tyły ( a co ma robić ) w lidze jest ciasno ...i punkt trzeba szanować , masakra .

Tak panie Brzęczek zabezpieczaj tyły..,. bo przecież jest wyjazd. Z góry wiadomo jaka będzie taktyka.

a my swoje

Pogoń nie wygrała na wiosnę jeszcze meczu: 2 remisy i 2 porażki. Colak za Kevina,Nazario za Vranjesa,Grzelczak za Nazario.

Synek, tak jak warto było zamienić Greka na Gersona, może i warto zamienić Makiego na Litwina. Pierwsza zmiana wyszła na dobre. Chociaż Maki to taki piłkarz, który serce zostawia na boisku i rwie się do gry. Poprzeczka fakt, to strzał niecelny, przy jego wzroście strzałów głową się chyba nie ćwiczy, a tu taki prezent. Znam Makiego osobiście i wiem, że gdyby zasiadł na ławce i trener wpuściłby go później, wszedłby na takiej k..wie, że mógłby ustrzelić w 5 minut hattricka :)

LechiaLublewo
zmiana Gersona za Greka - przypadek , nie dokładaj tutaj pomysłu Brzęczkowi - wymuszona kontuzją , ciekawe czy z Pogonią zostawi obecny skład obrony,

podobnie z innymi , kartki /kontuzje , przypadek rządzi składem , Brzęczek się miota nie ma pomysłu na atak i to widać zwłaszcza w meczach u siebie.

Na wyjazdach prościej przecież każdy punkt trzeba uszanować - czytaj gra na remis

a my swoje

Grek był na ławce, więc jaka kontuzja? Przez niego nie wygraliśmy w Chorzowie, więc zasłużony odpoczynek.

El-G - niech ci Brzęczek sam odpowie dlaczego wszedł Gerson z Bełchatowem
mi szkoda klawiatury

odnośnik

Synku, bez napinki i szacunkiem do Ciebie... Nie dawaj linków do koszernej, nawet jeśli chcesz oszczędzić sobie klawiatury...

Moim zdaniem Litwin powinien dostać szanse za Makiego i zgadzam się że jakby wszedł jako rezerwowy na pewno bylby podwojnie zmotywowany. Z Bełchatowem niestety zagral słabo. No i koniecznie Nazario do wymiany bo tylu strat ja już dawno nie pamiętam. W ogóle mamy w rezerwie niezłych zawodników którzy potrafią strzelić bramki: Możdżeń, Dźwigała czy Grzelczak, a grają Borysiuk, Nazario i Maki, którzy bramek nie strzelają. Moim zdaniem niemoc ofensywy tkwi w słabej grze pomocników. Wystarczy spojrzeć kto gra w Lechii II i w jakiej jest akurat formie. Brzęczek ma naprawdę spore pole manewru.
Lechia musi się nauczyć wychodzić z szybką kontrą. Z Bełchatowem pod koniec meczu mieli okazję na szybkie akcje to niestety zwalniali i podawali w tył albo pomocnicy tracili piłkę. Oni mają jakąś manię pseudo ataku pozycyjnego. Atak pozycyjny to może prowadzić Barcelona lub Real a nie drużyna z polskiej ligi. Nawet Legia która jest teoretycznie najlepsza w lidze w ataku pozycyjnym jest cienka jak barszcz.
Z Lechii nie bedzie Barcelony i trzeba sobie to raz na zawsze powiedziec i zaczac grac efektywnie. Mecz z Belchatowem byl efektywny bo udalo sie strzelić i nic nie stracic. Ale mecz z Ruchem już nie gdzie Lechia niepotrzebnie chciała dominować grając na wyjezdzie a Ruch robil kontry i o malo nie wygral tego meczu bo mial sytuacje.
Moim zdaniem kierunek budowy druzyny jest dobry i wierze ze mozemy jeszcze sezon uratowac.
W piątek kolejny mecz za 6 pkt.

Bougaidis nie byl kontuzjowany, tylko chory. A wiec zarazem oslabiony.

Co do meczu. Pogon jest w tragicznej formie, i trzeba to wykorzystac.
3pkt daly by Nam prawdopodobnie juz miejsce w 8.

Moim zdaniem nie mieliśmy jeszcze okazję porządnie pograć z kontry. Drużyny wychodzą na Lechię z mocnym postanowieniem nie stracenia bramki przede wszystkim. W ostatnim meczu jak Bełchatów ruszył po stracie bramki było parę okazji do kontry ale szybko Gil wyrównał szanse i brak Makuszewskiego nieco osłabił nasz potencjał kontrofensywny. Liczę, że Pogoń zagra odważniej (bo trochę im nie idzie ostatnio) i da naszym piłkarzom się wykazać w kontratakach.

Do wymiany Nazario i Vranjes. Na szansę czeka Łukasik, Możdżeń, Dźwigała, Pietrowski, Grzelczak i Kazlauskas.
Wiśnia pauzuje, więc jeśli tym razem Mila zagra słabo to ławka czeka.
Oczywiście Colak za Friesenbichlera.
Można również Milę dać na defensywnego pomocnika, ale wtedy Vranjes lub Nazario do środka.
Grzechem byłoby ruszanie obrony.

w nawiązaniu do powyzszej wymiany mysli :
Barceloną nie będziemy i całe szczęście a w bezpośrednim meczu pokazaliśmy im, że grać potrafimy nie gorzej
Nie mielismy za dużo szans do gry z kontry - to prawda wynikająca z faktu, że wbrew naszym narzekaniom mamy silną drużynę, która nie czeka aż los sie uśmiechnie i pozwoli przeprowadzić atak 3 na 2 a stara się strzelić bramkę spychając rywali do defensywy.
Czolak do gry z kontry nadaje sie lepiej niż Kevin.
Szkoda, że Maku nie zagra, bo naprawdę czuje klimaty . Ne strzelił gola w dość dobrych sytuacjach strzeleckich ( żadne setki !) ale doszedł do tych sytuacji i nie spieprzył ich spektakularnie. On nie gra sennie żywy ogień . Oczywiście Kozłowski po to jest, aby w awaryjnych sytuacjach zbyt mocno nie obniżyć poziomu gry i oby to mu sie udało ( wyszedł z trybu meczowego czy sparingowego )
Mili nie odsyłajcie na ławkę. Czy nie widzicie, co on potrafi zrobić ? Po co ma ganiać jak chart jak wystarczy, że poda trzy razy w meczu tak jak np. do Makiego, gdy ten potem strzelił w poprzeczkę ? Zrozumcie jaki to jest zawodnik, jaka ma konstrukcje psychiczną i fizyczną. W Austrii niemieckie zakute pały nie były w stanie tego zagospodarować adekwatnie do jego predyspozycji. Bo musi byc tak, jak norma- wyglajszachtować i szluss. Jasne, że z dwoma Milami na boisku, które ma 1/15 mili byśmy daleko nie ujechali . Ale to nie nasze zmartwienie bo Mila jest jeden. I dajmy mu dojść do optymalnej formy ( nie będzie harpaganem to pewne) aby go nie zarżnąć ( dlatego zdejmuje go wcześniej Brzęczek). Eksperci oceniają, że Mila został zbyt mocno wciągnięty do promocji klubu , do tego Walduś-story, co wybiło go z rytmu meczowego. Wiadomo skutek akcji promocyjnej Biesiady ale to miejmy nadzieję jest za nami. Obrona - oby tak dalej. Nazario , fajnie że sie angażuje w grę, ambicji mu nie brakuje, z umiejetnościami tez nie najgorzej ale nie ma problemu aby w jego obszarze dokonywać pewnych roszad.
Mi brakuje rozeznania, czy da sie efektywnie zagrać na Kevina i Czolaka razem wzietych. Podczas sparingów chyba tego wariantu ie ćwiczyli. A szkoda. Czy to na autobus w bramce może byc jakimś lekarstwem ? Czy może lepiej Możdżeń i jego strzał z wolnego ? Albo obie taktyki na raz. Gdy zabraknie Greka, to kto zastąpi go przy rzutach rożnych dla nas ? Janicki tak dobrze nie zagra głową a Gerson lepiej jednak, aby pilnował tyłów.

A Makuszewski to na pewno nie zagra? Nie wiem, ile miał kartek przed meczem, ale za czerwoną po dwóch żółtych to się chyba nie pauzuje. No i pozostaje jeszcze kwestia odwołania, które - wg mnie - Lechia koniecznie powinna złożyć. Niech patałachy z gwizdkiem wiedzą, że jest ponad nimi jakaś wyższa instancja.

Tylko bezposrednia czerwona kartka powoduje automatyczna pauze. Czerwona za dwie zolte nie daje pauzy.

Makuszewski zagra, o ile Brzeczek bedzie tego chcial.

No chyba, że miał już 2 albo 6 żółtych przed tym meczem. Wtedy nie zagra. Mimo wszystko, nawet jak nie musi pauzować, klub powinien odwołać się od drugiej kartki.

Kartki dla Makuszewskiego były odpowiednio 6 i 7 w sezonie , więc z odwołaniem czy bez może grać (a czy powinien to już inna kwestia ) .

Co Wy tak tego Makuszewskieo chcecie zmieniać. Moim zdaniem zagrał dobrze, widac, że powoli, ale forma zwyżkuje. Problemem większym jest lewe skrzydło i tutaj dałbym szanse Litwionowi, lub też ustawiłbym go w miejscu gdzie grał Vranjes w ostatnim meczu z Bełchatowem. Tak więc Makiego bronię, nie wiem czy widzieliście na powtórkach jego strzał w poprzeczkę, zaraz przed uderzeniem piłka podskoczyła na naszym klepisku. Gdybyśmy mieli dywan, zamiast klepiska to by była ładna bramka. Zostawiłbym też Colaka, bo Kevin miota się strasznie. Nie chcę już oglądać Vranjesa, którego fanem nigdy nie byłem i nigdy nie będę.

Tak więc jak dla mnie:
Bąk, Wawrzyniak, Gerson, Janicki, Wojtkowiak, Makuszewski, Mila, Borysiuk, Litwin, Grzelczak, Colak

a gdzie Ty chcesz upchnąć Makuszewskiego, Kazlauskasa i Grzelczaka?
Skrzydła są dwa, a żaden z nich do środka się nie nadaje. Chyba, że chcesz na dwójkę napastników, ale na to Brzęczek nie pójdzie.

Zmiany zmiany zmiany każdy pisać możę ale czy o to chodzi Nie Teraz ma być wynik i jak na razie nie jest najgorzej .Wszyscy psioczyli że remis z Zawiszą i Ruchem ale spójrzcie na wyniki tych drużyn grają o 2 klasy lepiej niż rundę wcześniej.
Druga sprawa teraz każdy się wymądrza że Vranjes zły a ja się pytam gdzie żle zagrał przecież z Bełchatowem grał jako defensywny pomocnik z Borysiukiem z małą rolą do przodu Ofensywa to BYł Mila i Nazario .Wiec uważam że Vranjes nie grał żle BA powiem nawet że GRA jego wygląda lepiej niż Łukasik i Borysiuk gdy grają razem bo ci tylko sobie nawzajem przeszkadzają a tu była sytuacja prosta Borysiuk ma trzymać obrone Vranjes 80% obrona + 20% pomoc Mili i Nazario i nikt nikomu nie wchodził w paradę a że ci ostatni za bardzo nie kreowali ofensywy to inna sprawa .
Pozdrawiam wszystkich .
Oto mój skład na Pogoń
Bąk-Gerson-Janicki-Wawrzyniak-Wojtkowiak(rezr. Bougdaitis-Pietrowski)
Maki-Mila-Vranjes-Borysiuk-Litwin(rezer.Wisnia-Grz elu-Łukasik)
Colak(rezr.Kevin-Buksa)
gdzie wstawiony jest Pietrowski na rezerwę tylko w wypadku konieczności zmiany na pozycjach skrajnych obrońców gdzie na rezerw nie możemy przecież wrzucać samych obrońców bo trzeba mieć alternatywę ofensywną

Zostawcie Wiśnię w spokoju, on co najwyżej może pojechać na mecz rezerw - pauza za 4 żółtą kartkę.

Sklad Zielonego ok ale dalbym zamiast Makuszewskiego Litwina i wstawil Grzelczaka na lewa strone. Reszta ok. Makuszewski jakby wszedl z ławki w II polowie mialby podwojna motywacje.

No i Możdzen zamiast Vranjesa. Vranjes nie gwarantuje żadnego celnego strzału, a Mozdzen jak najbardziej w szczegolnosci z wolnego.

To jak już wpisujecie swoje składy to i ja się skuszę:

----------------Budziłek/Bąk
Wojtkowiak---Janicki---Gerson----Wawrzyniak
---------Borysiuk-----------Możdżeń
----Kazlauskas------Mila----Makuszewski
---------------------Colak

rez: Bąk/Budziłek, Bugaidis, Garbacik, Dźwigała, Vranjes, Grzelczak, Macierzyński

Chciałbym zobaczyć takie zestawienie w Szczecinie

Hempik, a ile ty widziałeś celnych strzałów Możdżenia ? Bo ja parę Vranjesa widziałem...

Widziałbym dokladnie to samo zestawienie co buziek. Nie ma sensu sądzac na ławce Makuszewskiego w meczu w Szczecinie gdzie szybkość przy kontrach moze być kluczem Litwina należy w końcu wypróbować. Przy takim składzie jestem optymista co do wyniku

W sumie Buziek dobrze to zestawił, dać szansę Litwinowi, chyba, że gość jest tak pod formą, ze Brzęczek nie widzi go w wyjściowej 11. Z drugiej strony w sparingach Litwin sporo grał.

Ostatnio Mozdzen strzelil w rezerwach piekna bramke. Strzelil w sparingu i generalnie uwazam go za lepszego zawodnika niz Vranjes w obecnej formie. Jeszcze jak gral w Lechu tez strzelal bramki miedzy innymi Lechii w Gdansku. Poza tym Mozdzen bardzo dobrze asystuje dlatego bylbym za Mozdzeniem niz Vranjesem. Co do Makuszewskiego to naprawde zbyt produktywny on nie byl. Pechowy strzal w poprzeczke a poza tym wiekszosc to straty w srodku pola. Uwazam ze Makuszewski na rezerwie przyniesie wiecej korzysci niz jak wchodzi od poczatku meczu.
Ale oczywiscie kazdy ma prawo miec inne zdanie.

W rezerwach Litwin został zmieniony po połowie, a Grzelu w 67'. Słabo ich widzę.
Może Mila za Vranjesa, a Łukasik za Milę?

Brzęczek powinien się zastanowić jak mają ze sobą grać Borysiuk z Łukasikiem. Dotychczas jak byli razem na boisku to było słabo a każdy z nich jak grał sam to wyglądał dobrze. Szkoda marnować potencjał tych zawodników, tym bardziej że prezentują się lepiej niż choćby Vranjes czy Mila.

------------------------- BĄK -------------------------------

- Wojtkowiak --- Janicki --- Gerson --- Wawrzyniak(!) -

---------- Vranjes --- Mila --- Borysiuk ----------

---- Makuszewski --- Colak --- Grzelczak ----

(!) - oznacza ostrzeżenie, ale nie ma alternatywy

na zmiany dałbym Nazario (może na zmęczonego rywala coś zdziała), Friesenbichler podobnie, oraz Łukasik

gdyby Bobo był trenerem to o wynik był bym spokojny ,on zawsze tam potrafił grać

za Wawrzyniaka moze zagrać Lekovic więc jest alternatywa

MOJ SKŁADZIK:

-----------------------BĄK
WOJTKOWIAK JANICKI GERSON WAWRZYN

MAKU MOŻDŻEŃ (BORYSIUK/ŁUKASIK) MILA GRZELU
-----------------------ĆOLAK

WIŚNIA GRAC NIE MOŻE A JANICKI MOŻE ?-KTÓRA TO KARTKA?

Może grać, 5 albo 6 kartka.

OGROMNA PROŚBA DO TRENERA I SEBASTIANA O JEGO LEPSZE WYCHODZENIE I USTAWIANIE SIĘ DO PIŁKI (BARDZIEJ NA ŚRODKU POLA NIŻ POD POLEM KARNYM)-BO NIC Z TEGO NIE BĘDZIE.

No i cóż. Jest spora szansa, że już po najbliższej kolejce wejdziemy do górnej ósemki. Oczywiście warunkiem koniecznym jest nasze zwycięstwo i straty punktów przez rywali.

Jeżeli wygramy, to wystarczy nam dowolny remis Bełchatowa z Ruchem, dowolny remis Cracovii z Piastem. Wtedy te drużyny wyprzedzimy na pewno.

Nieco trudniej jest z Łęczną i trudno mi to jednoznacznie ocenić. Oczywiście, jeśli przegra z Jagą, to sprawa jest jasna. Mijamy ją i trafiamy do ósemki. Jeśli wygra, to do ósemki nie trafiamy. W przypadku remisu, ważne będzie, jaki wyniki Podbeskidzie zrobi w Zabrzu.

I teraz tak. Jeśli Łęczna zremisuje, a Podbeskidzie przynajmniej zremisuje, to Podbeskidzie odskakuje, a my i Łęczna mamy tyle samo punktów, bezpośredni mecz na 1:1 ale graliśmy na wyjeździe (gdzie bramki liczone są “podwójnie”). Zatem powinniśmy psim swędem Górnika wyprzedzić. (btw, jak to się do cholery odmienia? Łęcznę czy Łęczną?)

Jeśli Podbeskidzie przegra z Zabrzem, a Łęczna zremisuje, to sprawa jeszcze bardziej się popierdoli. Bo wtedy i my i Łęczna i Podbeskidzie będziemy mieli po 32 punkty. W takim wypadku robi się małą tabelę. Jak na tę chwilę (niepełny wykaz gier) Podbeskidzie ma w takiej tabeli 6 punktów, my 4, a Łęczna 1. Zatem również wyprzedzam Górnika i jesteśmy w ósemce.

Po przeprowadzeniu tego badania stwierdzam, że przy zwycięstwie wystarczą nam remisy Bełchatowa, Gliwic i Łęcznej.

Ale na koniec jedna ciekawostka. Jeśli wygramy 1:0, a Łęczna zremisuje 1:1, to nastąpi dość niesamowita sytuacja. Bo będziemy mieli zupełnie identyczny wynik ligowy. 32 punkty, 8Z-8R-8P, bramki: 28-28. A w dodatku bezpośredni mecz na 1:1 :)

Te wszystkie rozkminki to o kant chuja rozbić ... Trzeba zapierdalać, grać swoje wygrywać i patrzeć przede wszystkim na siebie. Na tabelę to można spojrzeć po 30 kolejce, bo wtedy dopiero mają zastosowanie przepisy ekstraklasy. Teraz co najwyżej możemy być na tej samej pozycji pod warunkiem nie rozegrania z którymś zespołem obu meczy. Ta liga jest tak nieprzewidywalna i pojebana że tu jeszcze Zawisza może się utrzymać.
Zostało 7 kolejek i w nich trzeba ugrać jak najwięcej, a wtedy dopiero można rozważać co będzie po podziale punktów. Vide ostatni sezon ...
Warto sobie poczytać: odnośnik

Najlepiej wygrać 7 kolejnych spotkań wtedy nie będzie nic skomplikowanego w liczeniu czy się dostaniemy do pierwszej ósemki czy nie :)

I to jest sedno sprawy-wygrać jak najwięcej -a 8 się pojawi.

Wszystko się zgadza. To, co mówicie, to prawda. I wiadomo, że możemy nawet trafić do ósemki, a zaraz potem z niej wypaść.

Ale przed rozpoczęciem rundy mówiło się o walce o utrzymanie. My wierzyliśmy, że się uda wspiąć do górnej ósemki. I dzień, w którym to się uda, będzie naszym pierwszym zwycięstwem. A zwycięstw u nas, jak na lekarstwo.

Kiedy wejdziemy do ósemki, to wszystko będzie już zależało tylko od nas. Wkroczymy do strefy komfortu. Póki co wciąż jesteśmy zależni od innych. Dlatego właśnie tak bardzo czekam na ten moment.

duch kawał roboty analitycznej odwaliłeś .szacun

Przy obecnej dyspozycji Seby myślę, że więcej by zrobił dobrego wchodząc z ławki na drugą połowę niż grając od pierwszych minut.

Mila musi grać by złapać formę , pozatym kto miałby go zastąpić w meczu z paprykarzami.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.

Duchu, odwaliłeś analizę co może się wydarzyć po następnej kolejce jak nie przymierzając Jacek Gmoch :)

"Ale na koniec jedna ciekawostka. Jeśli wygramy 1:0, a Łęczna zremisuje 1:1, to nastąpi dość niesamowita sytuacja. Bo będziemy mieli zupełnie identyczny wynik ligowy. 32 punkty, 8Z-8R-8P, bramki: 28-28. A w dodatku bezpośredni mecz na 1:1 :)"

Jak nastąpi powyższa niesamowita sytuacja i nie będzie można wytypować, kto po 24 kolejce jest na 8 miejscu, proponuję zrobić ustawkę kibiców gdzieś pomiędzy Łęczną a Gdańskiem ( Płońsk, Mława ??? ) Ale żeby było jeszcze ciekawiej, to z okazji minionego dnia kobiet, wzięły by w niej udział panie z młyna w samych podkoszulkach.

Duchu zgdzam sie z LechiaLublewo, ze nie ma sensu szczegółowo rozkminiać ewentualne scenariusze, o tym mozemy mówić w 29 i 30 kolejce. Teraz bedzie 24 kolejka i raczej mozna przyjąc bardziej ogólne scenariusze.
Wygrywamy, stajemy sie powaznym kandydatem na pierwszą 8, remis oznacza status quo, dalej bedziemy w szerokiej ławie drużyny balansujących pomiedzy 8 a 15 miejscem. Przegrywamy, to każdy nastepny mecz bedzie "o zachowanie szans" na środek tabeli.
Składu z ostatniego meczu bym nie zmieniał, poza Nazario, którego bym usadowił na ławce i pierwszą opcją na zmianę ofensywną. W jego miejsce ustawiłbym chyba jednak Vranjesa, a do środka Możdzenia. Nie wiem co jest z tym Litwinem, ale jesli Brzeczek go nie widzi w składzie, to chyba nie chodzi o to, ze nadepnął mu na odcisk.

TYLKO LECHIA!

Moja analiza to czysta zabawa. Niemniej, jak wspomniałem, najważniejszy będzie moment, kiedy osiągniemy stan, w którym wszystko będzie zależało tylko od nas.

Zasadniczo, są jeszcze trzy mecze w których mamy prawo stracić punkty. Górnik, Legia i Śląsk. I tak sobie myślę, że murawę powinniśmy wymienić najwcześniej po Legii:)

Pogoń, Cracovię, Górnika Łęczna i Koronę musimy ograć.

I jeszcze jedno, gdyby to był fejsbuk, to dałbym koledze LechiaLublewo "lubię to". Bo mnie strasznie rozbawił :)

Kiedyś trzeba w końcu wygrać na wyjeździe, długo już czekamy na zwycięstwo, a więc czemu nie zrobić tego w Szczecinie z będącą w kryzysie Pogonią. Takie zwycięstwo dałoby nam dobrą pozycję wyjściową przed resztą spotkań, gdzie trzeba koniecznie wygrać u siebie z Górnikami oraz nie można przegrać żadnego spotkania wyjazdowego z sąsiadami w tabeli, czyli Craxą i Koroną. W meczach z Legią i Śląskiem każda zdobycz będzie bonusem.

Duchu juz teraz wszystko zalezy od nas rachunek prawdopodobienstwa pokazuje ze druzyny przed nami sie wytna nie musimy kompletnie na nikogo liczyc .Chyba ze mowimy o mistrzostwie warto by legla sie jeszcze potknela gdzies .Dlatego najwazniejsze mecze z naszej perdpektywy odbeda sie w Warszawie I Bydgoszczy.Pozdro