Puchary czy ....? 2015

Nie ma co rozpamiętywać meczów minionych - sezonu zasadniczego. Podyskutujmy o szansach Lechii w grupie A - mistrzowskiej sezonu 2015.
Jest do zdobycia aż 21 pkt.Ile trzeba zdobyć aby liczyć się w końcowej grze o puchary.
Do premiowanego miejsca grą w pucharach brakuje Lechii na dzień dzisiejszy 2 pkt (Śląsk). Najgorsze a może dobre jest to, ze mecze z tymi słabszymi teoretycznie drużynami gramy na wyjazdach. A jak Lechii wiedzie się w meczach wyjazdowych ...lepiej przemilczę.Zatem zostają mecze u siebie. Wisła, Amica,Legia. Raz ograliśmy Wisłę i Legię u siebie teraz czas na bis + na dokładkę wygrać z Lechem. Czy możliwe? Pewnie przy pełnym zaangażowaniu i pełnym składzie. I cztery wyjazdy, z których trzeba przywieźć 4- 5 pkt. ( w domu + 4 wyjazd daje 13 pkt . To powinno wystarczyć do czwartego miejsca a może i trzeciego. Przecież skoro Amica i Legła przegra w Gdańsku to gdzieś muszą szukać pkt. i zabrać je naszym konkurentom. Tak więc wszystko właściwie zależy od meczów u siebie. O te wyjazdowe pkt to najłatwiej chyba będzie w Zabrzu i Białymstoku a i w Szczecinie można coś ugrać.

Wróżenie z fusów jeżeli się sprawdzi to można by w totka dzisiaj zagrać. Każdy mecz to walka o 3 punkty, a wszystko może się szybko zjeb... albo mogą wykręcić wynik jak rok temu. To tak odnośnie "eksperckiego głosu" Terminarz jest doskonały ale przecież ugramy u siebie 9 punktów, a na wyjazdach może być padaka i w drugą stronę. Nie ma co się za szybko spuszczać tylko czekać do soboty 9-tego na pierwszą część

Powiem krótko - wystarczy zagrać tak jak rok temu. 4 miejsce daje w tym sezonie eliminacje europejskich pucharów.

do 3 miejsca 4 punkty, wszystko jest możliwe

Pewnie, że wróżenie z fusów. Dziś jesteśmy na 8 miejscu ale idę o zakład, że zagramy w pucharach.
Stawiam piwo w T29 albo jest mi ono stawiane ;) Kto się zakłada ?

*eliminacjach

Generalnie to gadanie na temat ewentualnych szans nie ma większego sensu. Nasza pół amatorska liga ma to do siebie, że każdy może wygrać z każdym. Z Lechem przegrywamy prawie zawsze, ale nie zdziwie się jak wywalczymy z nimi punkty.
Nie ma co się napalać, jesteśmy na 8 miejscu i na tą chwile z naszą śmieszną grą jest to nasz max. Każde lepsze miejsce będzie miłą niespodzianką. Warto zaznaczyć, że Sebastian ma siły na max 70 minut, a im dalej w sezon tym będzie mu ciężej do tego kilku kluczowych zawodników zagrożonych jest pauzą za kartki. Pożyjemy zobaczymy niech chłopaki grają na luzie po sezonie nadejdzie czas na weryfikacje, wzmocnienia i w przyszłym sezonie walka o min. 3 miejsce

Ja przyjmę zakład, ale podbiję do dwóch piw w wypadku mistrzostwa.
Czyli mamy tak - miejsca 2-4 ja piwo Tobie, miejsce 1 Ty mnie dwa. Stoi?

Przewidujesz, że samolot z piłkarzami Lecha i Legii gdzieś spadnie ? :)

Raginis... w Twoim przypadku (o ile uda mi się odwiedzić kraj w jakimś rozsądnym terminie) stawiam piwo jeśli Lechia utrzyma się w "ósemce", stoi? ;-)

A jeżeli udałoby się skłonić imć Einherjera do przebywania w WMG w tym samym czasie... zmieniam na flaszkę wybranego trunku!

Pozostając w temacie... każdy kolejny mecz jest TYM "finałowym" w którym trzeba wyrwać 3 punkty. Tyle!

SS - ja ostatnio dalej niż daleko, mieszkam głównie w samolotach, ale w takim towarzystwie to nie jedną flaszkę bym wypił nie patrząc na terminy. Jak tylko się uda zgrać terminy to szkło będzie pękać.

A żeby pozostać w temacie zakladu to nawet jak ja będę poza "zasięgiem cywilizacji" to dla zwycięzcy zakladu wysyłam dobry trunek.

A w temacie wątku Lechia jest dla mnie mistrzem Świata od prawie 30tu lat więc puchary to oczywista oczywistość.

Ja tam wierzę w te puchary. Ale na pewno łatwo nie będzie. Wykonałem sobie prostą symulację. Wpisałem do tabeli wyniki meczów tak, jak się one odbyły w rundzie zasadniczej. Wynik niestety nie jest dla nas korzystny... Może się okazać, że ostatni mecz rundy, ten w Kielcach, pozbawił nas marzeń. Na szczęście statystyka statystyką, a my gramy o zwycięstwo. Jeśli wygramy wszystkie mecze, puchary będą nasze! Poniżej wyniki mojej zabawy.

TABELA:

1. Lech 39 64-35
2. Legia 34 67-42
3. Śląsk 34 54-44 (gorszy bilans w meczach z Legią)
4. Jagiellon33 52-47
5. Lechia 32 44-46
6. Pogoń 31 48-44
7. Wisła 30 57-49
8. Górnik 27 49-52

WYNIKI:

Jagiellonia - Śląsk 1:3
Legia - Lech 2:2
Pogoń - Lechia 0:1
Wisła - Górnik 1:1

Lechia - Wisła 1:0
Górnik - Pogoń 1:1
Lech - Jagiellonia 2:0
Śląsk - Legia 1:3

Górnik - Lechia 2:2
Lech - Śląsk 2:0
Legia - Jagiellonia 1:3
Wisła - Pogoń 1:1

Śląsk - Górnik 2:0
Pogoń - Legia 2:1
Jagiellonia - Wisła 2:2
Lechia - Lech 1:2

Śląsk - Lechia 3:0
Jagiellonia - Górnik 1:0
Legia - Wisła 2:2
Lech - Pogoń 1:1

Górnik - Lech 1:1
Lechia - Legia 1:0
Pogoń - Jagiellonia 2:0
Wisła - Śląsk 1:1

Jagiellonia - Lechia 2:2
Lech - Wisła 2:3
Legia - Górnik 1:1
Śląsk - Pogoń 1:1

Z tego co pamiętam to przy równej ilości punktów decyduje tabela po rundzie zasadniczej. Więc od każdej drużyny musimy zdobyć o jeden punkt więcej aby ją wyprzedzić. Więc na chwilę obecną do 4 miejsca mamy 3 pkt straty, a do 3 miejsca 5 pkt...

po prostu musimy wygrać wszystkie mecze

Ja bym się tak nie podniecał najważniejsze zrobione.Każdy z nas przed 20 kolejką wziął by to 8-miejsce w ciemno.Teraz chcemy pucharów-nie za szybko ?.
Po co się pchać i później rozczarować.Spokojnie jak będzie tak będzie chłopaki odwalili kawał dobrej roboty. 3-porażki na wyjazdach dają do myślenia-DO POPRAWY.
Twierdza Gdańsk -powstała nikt nam nawet bramki nie strzelił.
Teraz trzeba spróbować i dać z siebie wszystko.
Na pewno trzeba wzmocnić drużynę tak by wskoczyć na wyższy poziom.

buziek - zakład stoi i mam nadzieję, że wygrasz ;)
SS - nie wiem czy ze mnie aż taki hazardzista ale przyjmuję zakład.
Einherjer - myślę, że zwycięzca zakładu (bez względy na to kto nim będzie) zaczeka cierpliwie na osobisty odbiór nagrody.
Tak czy siak do zobaczenia Mości Panowie...!

Wierny, ale jak się załapiemy do pucharów to czym się rozczarujesz? Tym, że odpadniemy? 97% polskich drużyn odpada w fazie eliminacyjnej, więc co to za zawód?
Zresztą co to za myślenie "za szybko". Jak drużynę stac na mistrzostwo to niech zgarnia mistrza, jak ich stać na 4 miejsce to ma być 4 miejsce, a jak stać ich na ósme to będzie ósme. Ja w każdym meczu wierzę w zwycięstwo i jak przegramy no to trudno. W kibicowaniu najważniejsza jest radość ze zwycięstw i wiara w zespół i wspieranie go, a nie jebanie drużyny po porażkach.

Nie no będę się bardzo cieszył .Bardziej chodziło mi o to by nie wywierać presji na zawodników.Jak będzie zobaczymy każde miejsce lepsze niż 8 będzie git.
Teraz mogą grać na luzie bez większej presji.

Z tym wywieraniem presji to ciekawy temat. Wiadomo jakąś presję muszą mieć i zawodnicy powinni wiedzieć, że kibice oczekują od nich gry o zwycięstwo w każdym meczu. Dobrze to widać na przykładzie ostatniego meczu. Było widać walkę i zaangażowanie do końca, więc nikt, mimo porażki, złego słowa nie powie. A to, że istnieją ludzie chorągiewki, którzy po 2 wygranych żądają, powtarzam ŻĄDAJĄ KURWA PUCHARÓW, bo jak nie to piłkarze wypierdalać i trener musi odejść to już inna kwestia. Takim nigdy nie dogodzisz i trzeba mieć na nich po prostu wylane. Piłkarze sami powinni znać swoją wartość i podchodzić do każdego spotkania z podniesioną głową i wolą zwycięstwa, a od tego są kibice aby im o tym przypominać.

Ja sie zgadzam z WIERNYM ---chłop ma racje a tak a pro po czy ktoś może mi powiedzieć w którym roku na własnym stadionie odnieśliśmy 6 zwycięstw z rzędu i nie straciliśmy gola???

Jakie 6 meczy wygranych ? 5 wygranych jeden remis. Można by jeszcze 1-1 z babajagą doliczyć, ale tu już bramka stracona.

LGPG ok. 5 wygranych bez straty bramki kiedy była taka seraia

chodzi mi oczywiście na własnym stadionie

A Lechię w serie A pamiętasz?

Pamiętam ale chodzi mi o konkretny sezon ale mniejsza o to trzeba samemu poszukać

Jak myślicie o pucharach, to zapewne chętnie przeczytacie. Trochę analizy miejsca, w którym się znajdujemy. Wspomnienia ostatnich pojedynków i o aktualnych problemach, na moim nowo powstałym blogu.

odnośnik

Nie rozumiem głosów pojawiających się na tym forum i mówiących, że teraz nasi piłkarze mogą już grać na luzie, bo są w ósemce i że cel (utrzymanie) został zrealizowany... Absolutnie się z tym nie zgadzam - został osiągnięty cel sezonu zasadniczego i teraz chłopaki mają walczyć o 3-4 miejsce (cel minimum na rundę końcową).

Mamy silną pakę, jedną z najsilniejszych w historii naszego klubu i piłkarze powinni również znać swoją wartość - celem są puchary i nie chodzi mi o pompowanie balonika, ale o realny cel na ostatnie siedem spotkań. Profesjonalni piłkarze MUSZĄ umieć sobie radzić z presją, podobnie jak przedstawiciele innych zawodów sobie z nią radzą. Chcemy mieć silny zespół, a w takim potrzebni są dobrze umotywowani piłkarze i jasne kryteria oceny realizacji postawionych przed zespołem celów. No i oczywiście marchewka, którą będzie można wspólnie skonsumować po zrealizowaniu wytyczonych założeń.

Oczywiście że cel nie został osiągniety a po prostu uniknęliśmy kompromitacji. Cel będzie osiągnięty jak zajmiemy 4 miejsce. Mam nadzieję że każdy w klubie tak myśli. Jakby w klubie był Moniz to mówiłby że celem jest mistrzostwo Polski.

Jeżeli do stylu gry, bo nie ma co gadać - był momentami zajebisty, dodamy skuteczność i jeszcze dwie ręce Bączkowi, to nie ma siły - musi się udać. Colak się dopiero rozkręca coś mi się widzi i jeszcze "finaliści PP 2015" będą srać w getry...

czy wygrywasz czy nie...

A nie mówiłby przypadkiem że ma problemy rodzinne?

Lewiatan
zanim Colak się rozkręci to wróci z wypożyczenia do Rzeszy i będzie znowu grał na chwałę rezerw FC Nurnberg w jakiejś lidze regionalnej NRD

Ćolaka -nie mieli wykupić ?.

w zimę coś o tym czytałem ale nawet nie pamiętam źródła tej wiadomości-jakaś ściema chyba

Ściema raczej nie, Mandziara mówił to na jego pierwszym i jak dotąd ostatnim spotkaniu otwartym z kibicami. Miało to się stać w grudniu 2014, ale jak dotąd cisza w temacie.

tu ten artykuł odnośnik
Ja bym chętnie zostawił w klubie Friesenbichlera i Nazario

tu ten artykuł odnośnik
Ja bym chętnie zostawił w klubie Friesenbichlera i Nazario

Friesenbichlera warto zostawić bo widać że czyni postępy nie na darmo grał w drużynie rezerw Bayernu a jak trochę podpakuję to będzie jeszcze znacznie lepszym napastnikiem bo widać że techniką przewyższa u nas wszystkich z ataku. Nazario również przekonał mnie że powinien zostać bo gra ostatnio bardzo dobrze ;)

Tak, to jest ten czas. Jak miałem 9 lat to po raz pierwszy widziałem mecz LECHI i to jaki? z Juwentusem. Był to pierwszy i ostatni mecz o stawkę w europie, który widziałem na żywo, ale teraz jestem pewien, że to się zmieni i po zdobyciu ( mam nadzieję) majstra, nie tylko grą z jakimiś pasterzami będziemy się emocjonować. Bez względu na wszystko od lat LECHIA jest LECHIĄ moich marzeń. Czemu? bo, albo awansujemy, utrzymujemy się , albo gramy najlepszy fudbol w kraju jak za Kafara lub Muniza.
AVE LECHIA

Niestety meczu z Juventusem nie widziałem, a nawet jakbym widział to bym nie pamiętał. Puchary kilka razy tak, byłem z Wisła w Wiedniu, Rydze i Szawlach oraz kilka razy w Krakowie, jednak zawsze marzylem by to Wisła była z nami i w tym roku tak będzie! Nie mam juz możliwości jeździć na wyjazdy ,ale wyjazd w Europę za Lechią sobie w kilka osób przyrzeklismy gdziekolwiek to będzie, wiec może się uda. Wyjazdy to piękna sprawa , a europejskie ...:) Szkoda, ze nie kilka lat temu , ale i tak super.

Puchary jak nie teraz to kiedy ? 4 miejsce w tym sezonie daje start w pucharach .
Co "ciekawe" w tym sezonie polskie drużyny mecze w Lidze Europy zaczynają od I rundy . Mecze już 2 i 9 lipca . A losowanie jest 22 czerwca .

@ Raginis:

w pucharach zagra Legia, Lech, Wisła i Lechia. Nie koniecznie w takiej kolejności, ale te konkretne ekipy.

No to na tę chwilę mamy czwarte miejsce. Zobaczymy, czy Wisła zdoła jeszcze nam je wyrwać w tej kolejce.

W analogicznym okresie roku ubiegłego mieliśmy w grupie mistrzowskiej bilans RPZ i 4 pkt w tym ZRZ i 7 pkt. Zeszły sezon skończyliśmy z 32 punktami co starczyło na 4 miejsce. Brakuje nam 4 pkt do tego wyniku a do wzięcia jest ich jeszcze 12 :)

Tutaj jest symulacja Europejskich Pucharów 2015/16 która uwględnia nasz udział . Stan jest na 25 maja : odnośnik . Tylko w I rundzie byli byśmy rozstawieni .

Śląsk zwolnił Brzęczka. Jeżeli Mandziara nie widzi tego co wyprawia Brzęczek to jest ślepy i zna się na piłce jak ja na lotach w kosmos. Najlepsi zawodnicy źle ustawieni na boisku przypominać będą stado baranów. A Brzęczek to"baca" tego stada.