LECHIA GDANSK-WISLA KRAKOW 15.05.2015

Stalo sie.Wiecej niz polowa obywatelii uwierzyla w mistrzostwo polski to swietny prognostyk przed meczem z Wisla.Wiara czyni cuda...

Wisełka dzisiaj rozstrzelała kurnik....ale mimo wszystko uważam, że w Gdańsku nie zdobędą punktów.
Patrząc na zestaw par 32 kolejki to Amica pewnie wygra z Jagą (choć wolałbym remis) a Śląsk sądzę, że zremisuje z Ległą. Takie wyniki pozwoliłyby nam wskoczyć już na 3 miejsce :) z dwoma punktami straty do krawaciarzy....

Prośba do zakładających wątki meczowe. Podawajcie w tytule godzinę oraz dzień tygodnia. To bardzo ułatwia wiele rzeczy.

OK

Krzyżak teraz mamy straty 6 pkt. wygrywając, a legia remisując mamy straty 4pkt. :) pozdro

galizero na spokojnie popatrz jeszcze raz w tabelę ;-)

Fakt do krawaciarzy, jebło mi się z liderem.

Jak tam nasi Panowie W-W czy kontuzje poważne - ktoś się orientuje?

jutro będzie coś wiadomo

Po tej kolejce wskakujemy na 3 miejsce.

Czy są już jakieś przecieki w sprawie wyniku tego meczu?

Jak pytałem o wielbicieli W-W po meczu w Kielcach to nastała cisza......

@prawda: gratuluje, miałeś swoje 5 minut po meczu w Kielcach....

co nie zmienia faktu, że duet W-W robi u nas różnice.

Robil :) Wawrzyn dwa mecze z rzedu bramki zawalil. Musi sie ogarnqc, bo Lekovic dal dobra zmiane.

nawet we wczorajszym meczu LM widzieliśmy jak gwiazdy światowego formatu zawalają bramki ;-)
Niemniej jednak, z przekroju całej rundy, nadal uważam że robią różnice.. co do Lekovica... tylko się cieszyć, może jeszcze wróci do formy jak Vranjes :-)

odnośnik

Ot ciekawostka.Jeśli mnie pamięć nie myli,to na mecz ze cRacovią Lechia jechała pendolino i wszyscy pamiętamy ten chujowy wynik.Na piątkowy mecz to Wisła jedzie do Gdańska pendolino,więc wyczuwam pewną zależność,hehe.Pół żartem,pół serio.
Co do samego meczu,myślę,iż Brzęczek wystawi dokładnie taki sam skład,chyba że Wojtkowiaka wykluczy uraz,w takim wypadku na jego miejsce wskoczy Leković,który jak mniemam będzie się prezentował poprawnie.No i warto też pomyśleć o naszym prawym skrzydle.Makuszewski wróci czy jak narazie wygryzł go Możdżeń?

AVE ULG

Wszystko zależy od tego jakie będą mieć miejsca siedzące. Jeśli wszyscy (większość) piłkarzy będzie jechała przodem do kierunku jazdy to będą w formie. Na naszą korzyść działa fakt, że kupując bilet nie da się zaznaczyć czy siedzenia mają być przodem czy tyłem do kierunku jazdy. Jest to swoją drogą skandaliczne. Miejmy nadzieję, że kierownicy drużyny Białej Gwiazdy nie mają ponadprzeciętnych koneksji w PKP, i że drużyna będzie podążać nad morze (zatokę) tyłem do kierunku jazdy...

z gw
(...)
- Przeanalizowaliśmy występ Łukasza i oceniam go bardzo dobrze. Poza jednym błędem Budziłek zagrał poprawnie, więc nie ma podstaw do tego, żeby zmieniać bramkarza na piątkowy mecz z Wisłą Kraków - przekonuje trener Lechii Jerzy Brzęczek

Teraz wszystko jasne dlaczego pojawiaja sie pogłoski o szukaniu nastepcy dla Żuka. Cała drużyna jechała tyłem do kierunku jazdy z wyjątkiem Stojana i Grzela. Żuk nie załatwił dobrych siedzisk, dodatkowo po drodze dosiedli sie sędziowie i tez jechali tyłem do kierunku jazdy, gaworząc z Możdzeniem o niuansach fauli w polu karnym.

Swoją drogą, ostatnio obrodziło na forum wybitnymi myslicielami, tak pół żartem pół serio...

TYLKO LECHIA!

Brzęczek przed meczem z Wisłą: odnośnik

Mam takie wrażenie że się boi rosnącej formy Wiślaków i już zaczyna się "usprawiedliwiać" w razie przegranej.

Lechia tego meczu nie przegra , niech wreszcie Wisla zacznie miec przed nami respekt i tak niech zostanie , nie przesadzajmy z ta goscinnoscia .

Nie tylko do Krakowa jechali Pendolino, mimo wszystko i tak zaliczyli plecy.

Skoro mamy się trzymać teorii spiskowych PKP, to mam nadzieje, ze ich posadza tyłem i dodatkowo w rowerowym, wtedy na bank "wykreca" ch... wynik.

"Swoją drogą, ostatnio obrodziło na forum wybitnymi myślicielami..."

@Cygnus x-1: taka 'ewolucja' forum. Niedługo już w ogóle nie będą pisać, tylko myśleć... taki przekaz... jak w Netii... "if you know what I mean". :D

Filmiki motywujące do przyjscia na mecz są naprawdę coraz lepsze :

odnośnik

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków, godz. 20:30, sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Stefański w tym sezonie sędziował nam 3 mecze. Wszystkie wygraliśmy:

1-3 z Piastem
1-0 z Górnikiem Zabrze
2-0 z Górnikiem Łęczna.

Czas na dopisanie Wisły do tej statystyki :)

Siemanko, gdybys ktos mogl podrzucic kod rabatowy na habicjusz88@wp.pl na dzis mecz, dzieki.

Są jakieś kody rabatowe? Jeśli tak to będę wdzięczny za dwa 23etilek@gmail.com
Z góry dzięki!

Wojtkowiak zagra ?

Podobno zagra.

LECHIA: 1. Łukasz Budziłek - 23. Grzegorz Wojtkowiak, 16. Ariel Borysiuk, 35. Gerson, 3. Jakub Wawrzyniak - 11. Maciej Makuszewski, 8. Daniel Łukasik, 21. Stojan Vranjes, 6. Sebastian Mila, 10. Bruno Nazario - 20. Antonio Colak.

W rezerwie pozostają: W rezerwie pozostają: 24. Mateusz Bąk, 5. Rudinilson, 9. Piotr Grzelczak, 29. Kevin Friesenbichler, 32. Mateusz Możdżeń, 33. Nikola Leković, 14. Piotr Wiśniewski.

WISŁA: 22. Michał Buchalik - 20. Boban Jović, 4. Maciej Sadlok, 6. Arkadiusz Głowacki, 21. Łukasz Burliga - 9. Rafał Boguski, 5. Dariusz Dudka, 7. Maciej Jankowski, 18. Semir Stilić, 10. Łukasz Garguła - 23. Paweł Brożek.

W rezerwie pozostają: 1. Michał Miśkiewicz, 8. Jean Barrientos, 14. Mariusz Stępiński, 17. Ostoja Stjepanović, 26. Richard Guzmics, 34. Alan Uryga, 43. Piotr Żemło.
*Janicki pewnie ma uraz. Dziwi mnie Wawrzyniak w 1. składzie i Borysiuk na stoperze, mam nadzieję, że me obawy są bezpodstawne

Ten mecz jest drukowany albo sędzia jest kompletnym debilem. Wisła powinna mieć już co najmniej 5 żółtych kartek i jedną czerwoną, za chamskie faule gnojek nie odgwizduje nam nawet wolnych. Pewnie będzie karny dla tamtych w drugiej połowie.

Borysiuk w formie to istny pitbull... dokładnie to, czego oczekuję od każdego piłkarza Lechii! Normalnie jak (zachowując proporcje) Davids w Milanie swego czasu.

Chciałbym, żeby Łukasik miał choćby połowę takiej zadziorności i chęci odebrania piłki jak Ariel.

Póki co... jest git. Oby nasi jeszcze mocniej przycisnęli po przerwie!

dla mnie ten wynik mógłby zostać bo zapłacił by mi za GRUUUUBE wakacje. Postawiłem (wkręciło mnie to stawianie :), że Zawisza wygra i że Lechia wygra i będzie under 2,5 gola. Ale jak chłopaki mają zamiar strzelać to niech 8 strzela, na wakacje gdzieś uzbieram :). A gra w pierwszej połowie budująca.

My wierzymy...

SS - Davids zagrał w Milanie bodaj 16 meczów, także domyślam się, że chodziło Ci o czasy Juventusu :)

Co do meczu, Wisła nic nie gra i strzela bramkę. Bylebyśmy jeszcze coś ustrzelili.

No to dupa. 2:1 dla Wisły. Akcja bramkowa genialna.

szkoda niewykorzystanch sytuacji i dobrej gry:/
a Wisła prowadzi 2:1

KEVIN !!!!!!! 2:2 powiem jedno on musi u nas zostać trzeba go koniecznie wykupić ;)

Na szybko:
Łukasz Budziłek - Porażka totalna klapa
Grzegorz Wojtkowiak - Poprawny mecz
Ariel Borysiuk - Pierwsza połowa Genialna druga troche słabiej
Gerson - Klasa światowa Najlepszy Obrońca w Lidze
Jakub Wawrzyniak - szału nie bylo
Daniel Łukasik - poprawnie kilka błędów
Stojan Vranjes - dobrze gra w defensywnie w ofensywie już słabiej
Maciej Makuszewski - Zapierdalał aż miło piękna brameczka !!!
Sebastian Mila - dreptał jak emeryt bardziej do wpuszczania z ławy
Bruno Nazario - dobry występ widać ze jest w formie minus miał piłke meczową i zjebał
Antonio Colak - Takie piłki napastnik powinien wykorzystywać słabo wg mnie dziś
_______
Kevin Friesenbichler - wszedł swoje zrobił
Mateusz Możdżeń - za krótko by coś powiedzieć
Wiśnia - za krótko by coś powiedzieć

Wrócił stary Nazario - nieobecny, nie rozgrywający, zmarnował stuprocentową sytuację którą tydzień temu strzeliłby na ślepo... Jak się nie strzela tego, co on miał, to nie da się wygrać. Nasza pomoc - masakra, Kevin nie dostał praktycznie ani jednej piłki a z jedynej, do której doszedł, to strzelił. Obrona pod koniec meczu - żenada i zgroza, Vranjes to nie jest stoper... Walili na naszą bramkę jak w bęben. Wiśnia - same straty i niecelne podania. Generalnie aż przykro było patrzeć jak naszych zadowala 2:2.

Bez Mateusza Bąka między słupkami straciliśmy pierwsze bramki na własnym stadionie w tym roku!

Suchy fakt. Tyle.

Moim zdaniem fajny mecz na wysokim poziomie. Spotkaly sie dwie wyrownane druzyny... coz, jest to grupa Mistrzowska. Kazda druzyna o cos walczy i sie nie poddaje. Wisla jest w fomie i wiadomo bylo ze bedzie ciezko natomiast my od samego poczatku meczu dyktowalismy warunki i fajnie to wygladalo. Jednak szkoda ze nie poszlismy za ciosem po strzelonej bramce... druga polowa wyrownana lecz ze wskazaniem na Wisle. Na moje oko wynik zasluzony, cenny i ten punkt... nie da sie wszystkiego wygrywac. Brawa za frekwencje i dla pilkarzy za dobre widowisko.. a my WALCZYMY DALEJ !

TYLKO LECHIA GDANSK !!!

Widać że trzeba ściągać bramkarza, Budziłek na poziomie Bąka i Treli, mocno niepewny w wielu sytuacjach, szczególnie przy stałych fragmentach. Vranjes niestety według mnie zawalił obie bramki, gdyż odpuścił krycie w obydwu przypadkach. W kilku innych Gerson musiał za niego ratować sytuację. Nie ma co kombinowac z pomocnikami w obronie. Mila miał siły na 30 minut, Wiśna niestety nie nadaje się nawet na zmiany przykro to pisać, lepiej Grzela wpuszczać bo on chociaż biega i coś robi. Generalnie Wisła jak zaczęła grać w 2 połowie to była znacznie lepsza, szykuje się bardzo ciężka walka o 4 miejsce. Być może o wszystkim zadecyduje mecz w Białym. Z pozytywów swietnie Gerson, niezle Borysiuk, reszta przeciętnie.

optymistycznie typowałem 2:0 - przyznaję trochę na wyrost. Ale była szansa żeby Wisłę ograć i to nawet w sytuacji gdzie brakowało Janickiego. Gdyby Nazario wykorzystał to co miał na początku II polowy byłoby 2:0 i chyba pozamiatane . A tak cofniecie się do obrony otworzyło drogę do bramki Lechii, Wiśle. Niestety nie można wygrać meczu z taką drużyna jak Wisła grając statycznie. Pierwszy celny strzał na bramkę przynosi nam gola. Co z tego, ze Lechia posiadała piłkę jak grała wolno bez pomysłu na stworzenie zagrożenia bramce Wisły (pierwszy groźniejszy strzał - niecelny oddał Mila po 30 minucie meczu). Czy taka była taktyka ne mecz,który bezwzględnie musiała Lechia wygrać, chcąc grać o coś w grupie A. Remisy nic nie dają. Dzisiaj Lechia nie zdobyła 1 pkt a straciła 2 tak należy patrzeć na wynik. Krok do przodu,który zrobiła w szczecinie dzisiaj o ten krok cofnęła się. Miło oglądało się grę Wisły w paru przypadkach jak piłka bez przyjęcia wędrowała jak po sznurku i stwarzała zagrożenie pod bramką słabiutkiego Budziałka. Ci co już widzieli w nim bramkarze co się zowie dzisiaj ujrzeli co potrafi (niewiele) przy odrobinę lepszej drużynie od Pogoni (najsłabsza w grupie 8 drużyn). A przyjedzie do Gdańska jeszcze rozpędzony Lech i zraniona Legła. Przy takiej grze czarno to widzę. Ci co mi tak dopiekali po krytyce z mojej strony Brzęczka może teraz zobaczyli o co mi chodziło. Nie czuję z tego powodu żadnej satysfakcji a wręcz przeciwnie jest mi przykro, że rozbudzone nadzieje moje i reszty kibiców zupełnie przeciętnie grająca Wisła zweryfikowała tak boleśnie. Z tego meczu należy wyciągnąć wnioski i zrobić wszystko żeby jednak zagrać o te puchary bo taki jest cel i marzenia kibiców. Szkoda tych 2 pkt naprawdę szkoda.

Niech mi ktoś wytłumaczy, o co do kurwy nędzy chodziło dziś Stefańskiemu. On jest jakiś pojebany. Dudka zapracował na cztery czerwone kartki. Cztery, kurwa. Dwa razy ordynarny łokieć w powietrzu, raz odepchnął bez piłki bodaj Borysiuka i raz wyciął równo z trawą Milę, za co powinna być druga żółta. Burliga z kolei napierdalał po nogach przez dosłownie cały mecz kogo tylko popadło. I nie dostał nawet żółtej kartki. Ja się nie dziwię, że w drugiej połowie Makuszewski i Nazario nie grali już tak odważnie. Tu trzeba było walczyć o nogi.

I o co chodziło z tym spalonym, co to go nikt nie widział, a potem nagle widział? To już drugi raz w tym sezonie sędzia dostaje od kogoś podpowiedź. Od kogo?

Dalej. Ręka któregoś z Wiślaków w polu karnym w pierwszej połowie. Ewidentna. Nawet potem pokazali powtórki. Blisko ciała, ale w nienaturalnej pozycji i zatrzymał nią piłkę. Stuprocentowy karny. Widać to było nawet w trakcie relacji, bez powtórek. Wszyscy widzieli, prócz Stefańskiego. Jak wspaniale napisał któryś z kolegów jakiś czas temu: laczynasprokuratura.pl

Co do meczu, cóż. Taki musiał nadejść. Ważne, że nadal w Gdańsku nie przegrywamy, a Wisła była dziś naprawdę mocna. Z tym, że wprowadzenie Możdżenia za Łukasika to absurd. Powinien wejść Grzelczak i gralibyśmy na dwóch napastników. Bez kitu, to nie jest trudne. Większość drużyn na świecie to robi.

Graczem meczu Borysiuk. Co za podania, co za waleczność. Zaraz po nim Gerson - on ma wszystko. Strasznie mi się podobalo, jak w końcówce powalczył, wybił piłkę na rzut rożny i jeszcze był wkurwiony, że nie udało się jej wybić w pole. Taki kozak. Następnie Makuszewski - w końcu w formie. Nazario w pierwszej połowie fajnie, ale go pokopali i w drugiej odpuścił. Ale piłkę meczową miał. Byłaby piękna bramka. No i bardzo mi się podobało, jak ruszył do dwa razy większego od siebie Brożka w obronie kolegi. Team spirit jest. I nie o wódę mi idzie. Friesenbichler pokazał charakter. Szczerze, to nie wierzyłem w niego. Ale gol piękny. Wszedł tam, jak pierdolony austriacki czołg i zdewastował obronę. Buchalik się musiał wygiąć, bo jakby dostał w papę to mielibyśmy kolejnego w masce. Budziłek jest niepewny, ale w tym nie ma nic dziwnego. On dopiero zaczyna. Ale come on. Dajcie spokój. przy golach nie miał nic do gadania. Zabrakło nam Janickiego do szczęścia. Mila jest w chuj wolny. Za wolny. Fajnie gra, jak szybko rozdaje piłki, ale jeśli tego nie zrobi, to już chuj. A asystę i tak zaliczył. Wawrzyniak w miarę, ale ewidentnie obniża loty i Leko powinien sie szykować do gry. Wojtkowiak nieźle. Vranjes dobrze, ale nie popisał się przy obu golach. Z tym, że ten drugi - jakoby stadiony świata - to czysty fart. Gdyby to powtórzył 20 razy, nie byłoby ani jednego gola. Zaskakujące za to, jak dobrze grał Boguski. Wieczny Pan nikt, ale ostatnio złapał formę. A Colak grał dziś do dupy. Ale jego gra "do dupy" i tak jest spoko. Dużo robi zamieszania. Musi jednak lepiej strzelać.

Mecz powinniśmy wygrać. Ale zremisowaliśmy przegrywając. Drugi raz z rzędu odrabiamy straty. To się może podobać, a i chłopakom doda pewności siebie. W środę tylko i wyłącznie okazałe zwycięstwo z Górnikiem, bo z nich taki mocarz, jak z mysiej pizdy rakietnica.

Zupełnie nie rozumiem dlaczego czepiacie się Budziłka, żaden gol go nie obciąża. Generalnie drużyna nie zagrała na 100% swoich możliwości. Wiśle dwa gole trafiły się jak ślepej kurze ziarno. Takich akcji nie powtórzą już w kolejnych meczach. Generalnie nie cierpię Wisły przez to ciągłe sędziowanie na ich korzyść, przynajmniej w meczach z nami.

Maciej, a Ty na pewno jesteś kibicem Lechii? Bo chwalisz Wisłę, straszysz Legią i Amicą i tylko po tej naszej nieszczęsnej Lechii ciągle się wieziesz, jak tramwajem po Stogach.

Wynik ewidentnie wypaczony przez sędziego, który powinien być odsunięty od sędziowania meczów. Nie uznał prawidłowo strzelonej bramki dla Lechii, nie odgwizdywal wielu fauli na zawodnikach Lechii. Wisla powinna ten mecz konczyc w 9 bo to co te chamy odstawialy to zgroza. Sędzia chyba obstawił zwycięstwo Wisły bo robił wszystko by wygrali. Brak Janickiego byl aż nadto widoczny. Czemu Bougaidis nie zagral na stoperze to nie wiem. Jeszcze nic straconego, walczymy dalej tylko chciałbym równe walki a nie 12 na 11.

Wisła do strzelenia fartownej- chociaz trzeba przyznać - fenomenalnej bramki, nie istniala na boisku.Potem poczuli swoja szansę i to, ze jebany pedał z gwizdkiem jest po ich stronie.Brawa dla naszych piłkarzy za walkę mecz naprawde mógł sie podobać.

ps.Jeszcze raz - sędzia chuj!

Nie chce już Budziłka oglądać-to jakaś masakra na 8 wybić nogą 6-niecelnych .Wprowadzanie piłki do gry za wolno ,nie pewny przy interwencjach .Nie zawalił wprawdzie żadnego gola ale wprowadzał nerwowość w obronie.
Najlepszy Borysiuk i Gerson -jego Lechia opchnie za 4-5 mln ojro zobaczycie.Tur taran nie do przejścia .Czyścił wszystko w polu karnym za siebie Stojana i Wawrzyniaka.Borysiuk powinien dostać medal i powołanie od Nawałki-za grę defensywną -po prostu Bajka.
Wreszcie Maku dziś wypalił-ładnie szarpał-bramka piękna.
Nie mamy się co stresować zawodnicy powinni grac na luzie bo walczą i to widać.Wisła i Lechia po jednym poważnym błędzie oraz po jednej przepięknej akcji .