Lechia vs Legia 3.6.15 20.30
strona 3/3
3 czerwca 2015, 18:59 / środa
Maciej, wiem, że masz sentyment do Kamikadze, ale lepiej chyba zostawić puste miejsce, bo efekt będzie taki sam, a ewentualnie później Brzęczek będzie się mógł wytłumaczyć, że graliśmy cały mecz w dziesiątkę, choć to w sumie na to samo wychodzi...
3 czerwca 2015, 19:00 / środa
takich jaj z sędziowaniem nie było nawet za laty jak w tym sezonie
3 czerwca 2015, 19:29 / środa
Borysiuk na stoperze czyli najlepiej jak mógł ustawił. Ławka rezerwowych..masakra
3 czerwca 2015, 19:37 / środa
kamikadze jest?
3 czerwca 2015, 22:31 / środa
Jaka szkoda...
3 czerwca 2015, 23:18 / środa
Jerzy Brzęczek:
Było to bardzo dobre spotkanie. Gratuluję chłopakom dobrej gry. Walczyliśmy o 3 punkty, mieliśmy swoje szanse. W pierwszej połowie byliśmy lepsi, a w drugiej części obie drużyny miały szanse. Po meczu cieszyliśmy się z dobrej gry, nie ma to nic wspólnego z tym że nie życzyliśmy Legii mistrzostwa Polski (*). Dziś jesteśmy na miejscu 5 i prezentujemy dobry poziom.
Grając z najlepszymi drużynami w kraju nie mamy się czego obawiać, gramy otwartą piłkę. Trener Berg nie musi szukać w naszym zachowaniu niczego przeciwko Legii. Nie interesuje nas kto jest mistrzem Polski, patrzymy tylko na siebie. Legia ma silna drużynę, grała fenomenalnie w europucharach, ale trener Berg musi być obiektywny. Wiosną Legia grała słabo i nie ma monopolu na zdobywanie mistrzostwa Polski
(*)
Henning Berg:
Nie wiem czemu piłkarze Lechii byli tak zadowoleni po meczu, bo przecież stracili szanse na grę w europejskich pucharach. Może cieszyli się z tego, że my nie wygraliśmy?
(...)
3 czerwca 2015, 23:26 / środa
Pierwsza połowa fajna, dużo walki i biegania. Druga połowa jak zabrakło Mili była bardzo słaba w jezeli chodzi o nasze poczynania ofensywne niestety. Słabo wyglądają ludzie wchodzący z ławki Buksa, Pietrowski i Rudinilson. Brawa dla Ariela za świetny mecz na stoperze i znakomitą rundę. Brak nominacji dla niego na najlepszego pomocnika to jakiś żart. Fajnie było też zobaczyć dobry mecz Lekovica.
3 czerwca 2015, 23:40 / środa
To co zaprezentowały dwie postacie z ławki rezerwowej to jest piłkarski kryminał, tragikomedia, degrengolada wręcz. Buksę zostawiam w spokoju, chłopak młody dostał swoją szansę dosyć niespodziewanie choć i tak nie najgorzej się zaprezentował. Ale to co pokazał Pietrowski to jest skandal, jeśli już raczył w jakimś momencie kogoś pokryć to tylko na radar, żadnego wyjścia do piłki, czy jak mamy aut żeby jakąś szybszą akcje zrobić zaskoczyć itp. Żadnej chęci do gry do niczego, a to jak go zakręcił któryś z Legionistów na jeden zamach to jest nic innego jak po prostu żenada i wstyd, że taki nierób utrzymuje ciepłą posadkę czy to w rezerwach czy 18 meczową dla niego i tak to jeden uj jest w końcu. Podobnie z kryciem przy tym kontrowersyjnym rzucie wolnym w doliczonym oczywiście sprowokowanym przez tego mistrza...
Lechia wystosowuje listę 5 piłkarzy z którymi się żegna w tym największa niespodzianka w postaci Grzelczaka, a takie pizdy za przeproszeniem po cichu na początku sezonu przedłużają sobie kontrakty po 3 lata jak nawet nie dłuższe. Oprócz tego że jest to wkurwiające to po prostu robi się smutne, że z klubowej kasy czy nawet nowych prywatnych inwestorów kasę czerpią takie osoby.
Ostatni wchodzący z ławki czyli Rudnilson wybijający piłkę po dośrodkowaniu ze skrzydła przed samą bramkę pod nogi Jodłowca, lub z pozory bezpieczny aut i jego wybicie ponownie na środek boiska pod nogi Żyro. Gdyby tacy ludzie grali od początku porażka murowana by była, właściwie gdyby nie katastrofalna gra warszafki to znów byśmy powtarzali wynik z Wrocławia..
Cała 2 połowa podobnie jak we Wrocławiu bardzo słaba a dzisiejsze ostatnie 15 minut to jedna wielka katastrofa. Żeby nie było za dużo goryczy to na brawa zasługują dwaj byli eks-legioniści czyli Borysiuk na stoprze i Łukasik w środku obaj bardzo dobre zawody dzisiaj.
3 czerwca 2015, 23:53 / środa
Borysiuk - zawodnik meczu, Colak mam nadzieję że wróci do Nurenbergii i będzie dalej marnował setki w ... rezerwach tego klubu. Musimy kupić skrzydłowych i dwóch napastników - ale nie francuskich dziadków którzy grali dobrze w 2005 i 2006 roku bo teraz jest 2015 rok a w 2016 Lechia ma grać o Mistrzostwo. Zastanowiłbym się nad młodymi Polakami mimo wszystko - Kobylański, Stępiński... Niech wróci Pawłowski. No i postawiłbym na doświadczonego bramkarza - Kuszczak albo Białkowski.
4 czerwca 2015, 00:10 / czwartek
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
4 czerwca 2015, 00:20 / czwartek
a ja powiem tak od serca, frajersko straciliśmy te puchary w tym roku.. można było zrobić więcej w poprzednich meczach ale jak grajki nie potrafią trafić w taki duży prostokąt to co zrobić..
czy ktokolwiek u nas w klubie potrafi jebnąć z wolnego, dośrodkować z rożnego ? w ekstraklasie raz na kolejkę ta sztuka komuś się udaje.. a u nas ? Już dawno nie pamiętam żeby komukolwiek ta sztuka się udała.. po chuj do wolnych podchodzi mistrz treningów wolnych mr Lukasik skoro efekt zawsze jest ten sam... zero null pizda, jedynym zadowolonym z jego gry jest taki jeden frajer piekarski który znalazł innego frajera na usługi tego lenia za 750 tyś ojro.
to tyle i aż tyle
4 czerwca 2015, 00:29 / czwartek
Niezalogowany nie wiem skad Twój płacz?Pierwsza polowa najlepsza jaka ogladałem na nowym stadionie..Legia nie istniala.Od 60 minuty odcięło nam tlen- fakt ale zagrali na niesamowitej ambicji.Tym bardziej kiedy pojawili sie dywersanci w postaci Rudnilsona i Pietrowskiego.Budzilek - krol pola karnego i szybkie wyprowadzanie pilki.
Borysiuk powinien dostac powolanie do kadry, bo pokazal po raz kolejny klasę.
Ogolnie wychodzilem zadowolony bo tak walcząca Lechię chce ogladac zawsze.
Sarenka w wywiadzie stwierdzil, ze jest przemeczony(kurwa czym?)
4 czerwca 2015, 00:40 / czwartek
Mysle ze kluczowe rozstrzygnięcia w lidze juz zapadły. Mistrz jest praktycznie znany, drużyny które będą grały w pucharach także. Można pokusić się o podsumowanie sezonu. Lechia przeszła z 14 miejsca na 5 co można uznać za sukces. Jeszcze nie wiemy czy będzie to miejsce 5 czy 6 ale jest to miejsce które oddaje możliwości Lechii w tym sezonie. Z tego co ja widzę i obserwuje od wielu meczy Lechia nie umie wyprowadzić skutecznej kontry, nie umie świadomie cofnąć się by dobić przeciwnika jedną akcją oraz nie umie wykonywać stałych fragmentów gry. Te trzy elementy spowodowały ze Śląsk pokonał Lechie 3 razy będąc mniej przy piłce i oddając mniej strzałów.
Nigdy nie mówiłem złego słowa na Brzęczka bo czekałem jak zakończy się sezon. Teraz widac ze trener nie wyciąga żadnych wniosków i z uporem maniaka forsuje taktykę prowadzenia gry zamiast zagrać to co Śląsk. W polskiej lidze nie ma sensu prowadzić gry bo żadna drużyna nie umie tego robić. Prowadzenie gry przy zawodnikach którym piłka odskakuje na 5 metrów mija się z celem. Dlatego na każdego przeciwnika trzeba miec inna taktykę a nie grać w kółko to samo bez żadnego efektu. Zarząd zapewne wie co potrzeba drużynie i wierze w pozytywne zmiany latem.
4 czerwca 2015, 00:50 / czwartek
Co do meczu - tradycyjnie świetna jedna połówka, Legia mogła tylko pobiegac za naszymi. Niestety kolejny raz zabrakło lisa pola karnego, aby wykorzystać te szanse.
Druga połowa, wiadomo ze Legia musiała pocisnąć bo MP uciekało i prawie juz uciekło.
Końcówka to juz obrona, brak akcji ofensywnych, no ale dowieźli przyzwoity wynik, które jednak nikomu nic nie daje.
No szkoda, ze nie ma tego 4 miejsca, ale to juz przegralismy wcześniej, z Amicą i ze Słaskiem.
W tej drużynie tkwi potencjał, ale trzeba wzmocnień aby myslec o MP i to nie francuskimi bohaterami II wojny światowej tylko konkretnymi zawodnikami a wiekszosc z nich jest w polskiej lidze.
Dzis brawa za ambicje.
Budziłek- dobry mecz, nie mozna przyczepić sie do niczego oprócz wykopów
Borysiuk - rewelacja
Nazario - jak na pożegnanie, bardzo aktywny
Wojtkowiak- aktywny w I połowie
reszta - ambitnie i na poziomie.
Ps Na białorusi tylko zwycięstwo!
TYLKO LECHIA!
4 czerwca 2015, 00:53 / czwartek
Brawo za walke dzis! Szkoda, ze sie nie udało w puchary w tym roku, ale może to nie był jeszcze nasz czas. W następnym sezonie walczymy o mistrza!
4 czerwca 2015, 01:12 / czwartek
Też liczyłem na puchary dzis szczególnie, ze cisnęliśmy ich jak frajerów. Ale z drugiej strony pół roku temu bylismy w wielkim bagnie i można mówic o czyms, ze sie dzieje. Załatwmy graczy na nastepny sezon i wywalczmy puchary i powalczmy o mistrza na powaznie i konkretniej.
Ps. Borysiuk kadra, nie ma chuja żeby nie dostał powołania.
4 czerwca 2015, 01:13 / czwartek
@Czas walki
Rozumiem, że każdy ma prawo do wyrażania własnej opinii ale Twoja ocena Łukasika świadczy o braku obiektywizmu albo o tym, że średnio znasz się na futbolu. Fakt, jeden rzut wolny mu dziś nie wyszedł ale posądzanie go o brak ambicji po dzisiejszym meczu, w którym zwijał trawę dupą i zasuwał jak mały samochodzik jest nie na miejscu. Miałem wrażenie, że od 60 min piłkarzom bardziej zależało na odebraniu punktów ległej niż zdobyciu kompletu dla nas, a co dziwne, spodobało się to większej części publiki, która po gwizdku cieszyła się jakbyśmy właśnie awansowali do pucharów.
4 czerwca 2015, 01:34 / czwartek
byl taki okres ze lukasik cos tam do zespolu wnosil, ale potem bylo juz tylko gorzej i nikt mi nie wmowi ze lukasik sie splacil za kwote ktora padala w mediach. a to ze frajer piekaro opowiada ze on jest bylym reprezentantem polski i ze jeszcze Lechia na nim zarobi jakos do mnie nie przemawia. Prowizje ma, moze zacierac raczki. Lukasik mial juz wiele szans czy to rozne czy wolne zeby pokazac to swoje magiczne dotkniecie ktore sprawia ze pilka laduje w siatce. Wiec nie mow ze mu dzisiaj wolny nie wyszedl, bo to nie pierwszy raz gdy dostaje pilke a ten marnuje szanse. Moze poprostu polscy pilkarze sa zby tepi zeby ze stojacej pilki strzelic w swiatlo bramki ? Messi, Ronaldo, Beckham pewnie 9/10 takich pilek trafiaja/trafiali.. to tak jak w futbolu amerykanskim powinien na zmiane wejsc kopacz, kopnac i zejsc na zmiane ;>
Ale taki Mila, Zienczuk tez potrafili przyjebac z wolnych i zeby to tylko jeden raz.. Jesli wiec ktos trenuje i zawodzi tak czesto to pytanie jest tylko jedno, czy robi to dobrze, a moze sie opierdala.
4 czerwca 2015, 01:40 / czwartek
Szkoda, że nie udało się wejść do pucharów. Jednak sezon podsumowałbym na +, jest perspektywiczny trener, pomysł na ten zespół. Czekamy tak rok w rok, może w kolejnym sezonie się doczekamy?
Poniżej tekst o dzisiejszym meczu i o występie AB, który mnie w****. Zapraszam do lektury ;).
odnośnik
4 czerwca 2015, 09:06 / czwartek
Przy odrobinie szczęścia można było sięgnąć po puchary. Kluczowym był mecz we Wrocławiu. Jednak uwzględniając fakt na którym miejsce byliśmy i gdzie jesteśmy to w sumie jestem zadowolony z sezonu. Wczoraj super zagrał Ariel, z kolei Colaka lubię, dużo rozgrywa, jest wszędzie, tylko ze marnuje sytuacje bramkowe na potęgę. Budziłek musi nad wykopami popracować. Zmiennicy? Nie mamy ich. W 70 min się zorientowałem że gra Buksa, Rudnilson i Pietrowski to poziom 1-2 ligi polskiej, zresztą w temacie Pietrowskiego zostało juz tyle powiedziane ze nic dodać nic ująć.
4 czerwca 2015, 09:38 / czwartek
@Czas Walki - problemem Łukasika była znakomita forma Borysiuka i dobra Vranjesa, co powodowało że nie mógł zbyt wiele pograć w tej rundzie. Oczywiście kwota transferu o ile jest prawdziwa się nie zwróciła ale to bardzo dobry zawodnik, co pokazał m.in w pierwszym meczu z Wisłą i wczoraj. Jego problemem jest też to że grając razem w pomocy z Arielem obydwaj tracą na wartości bo są zbyt do siebie podobni.
4 czerwca 2015, 09:41 / czwartek
Kompletnie nie kumam tej prawie że euforii... I połowa bardzo dobra, tylko co z tego, skoro jak zwykle potrzebujemy 10 setek, by jedną zamienić na bramkę? Ale jak się ma w składzie parodystów pokroju Colaka, to nic dziwnego. Mam nadzieję, że to jego ostatni sezon w naszym klubie, bo już nie mogę patrzeć na tą łamagę. II połówka to wyraźna dominacja Legii i Bogu dzięki, że taki Żyro jest właśnie Żyrą, bo znowu byłby płacz po kolejnej porażce i "dziękowanie za walkę".
Puchary przejebane, co przy obecnym składzie należy uznać za klęskę. Brzęczek out.
4 czerwca 2015, 09:44 / czwartek
rozumiem forsowanie i promowanie grajków ale dla Lechii nic to nie dawało gdy na boisku występowało 2 defensywnych pomocników Lukasik + Borysiuk. Ariel wtedy dostosowywał się do poziomu Lukasika i gral pyte. Ariel jest profesorem, jednym z najlepszych naszych transferow. Ciekawi mnie ile podszeptow dostaje Brzeczek na temat niektorych zawodnikow ktorzy MUSZA wystapic.
4 czerwca 2015, 10:03 / czwartek
Nie przesadzaj. Ile razy Borysiuk z Lukasikiem grali na wiosnę razem? Chorzów, Wrocław, Amica u siebie i może pare razy jak Łukasik wchodził z ławki. Wczoraj natomiast obydwaj zagrali dobrze i ich wystawienie na tych pozycjach co grali było celnym posunięciem, tym bardziej że alternatywy to były Rudinilson i Pietrowski. Alternatywy w meczach z Lechem i Śląskiem były podobne.
4 czerwca 2015, 10:14 / czwartek
Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, cieszy mnie to że mamy swój styl gry , Pięknie to wyglądało jak mistrzowie wszechświata i okolic tylko się bronili.
4 czerwca 2015, 10:16 / czwartek
a to nie bylo tak ze Borysiuk gral na stoperze a nie jako drugi obok Lukasika dp?
4 czerwca 2015, 10:18 / czwartek
1. Borysiuk do reprezentacji.
2. Colak może się pakować.
3. W przyszłym sezonie walka o mistrza, na początku trzeba odskoczyć.Pamiętajmy że pucharowicze będą rotować składami.
4. AVE LECHIA
4 czerwca 2015, 10:55 / czwartek
Klęska tej naszej lechii. A Jagiellonia ma szansę na vicelidera
4 czerwca 2015, 11:00 / czwartek
ale to nie forum o jagieloni wiec moze juz wypierdalaj na bialorus? ciagle was boli to ze Wisła wolała nas od was gównojadów? ;/
4 czerwca 2015, 11:03 / czwartek
To nic za rok na pewno puchary:-D tylko jak to możliwe że gramy gorzej niż Białoruś
4 czerwca 2015, 11:20 / czwartek
posrancu Lechia gra lepiej niż to białoruskie gówno . Każdy mecz z kontry tylko gówniane i słabe klubiki grają. Zrozumiałeś białoruski gównoJadzie ?
4 czerwca 2015, 11:24 / czwartek
To dlaczego oni zagrają w pucharach a my nie? :-D
4 czerwca 2015, 11:29 / czwartek
Tę drużynę powinien trenować Sebastian Mila. Po zejściu jednego zawodnika niemal zniknął nasz środek pola. Coś tam jeszcze usiłował grać Vranjes, ale to było o wiele, wiele za mało.
Końcówka tragiczna. Dwadzieścia kilka tysięcy ludzi na trybunach a my gramy na czas i bronimy remisu - w meczu, w którym remis kompletnie nic nam nie daje. W meczu praktycznie o nic, kiedy naprawdę można pograć na luzie. Krew może zalać. Jak oni zamierzają utrzymać frekwencję z taką grą - nie pojmuję. Vranjesowi piłka odskakuje na dwa metry i idzie kontra warszawki. Nazario piłka, którą powinien przejąć i zorganizować kontratak, trafia w twarz. Bo gra jest dla niego za szybka i wysoko opłacany zawodnik ekstraklasy się nie zorientował. Łukasik - półżywy ze zmęczenia w końcówce. Makuszewski - ciągnie skrzydłem, po czym daje się dogonić gościowi, który był o kilka metrów za nim i nawet nie ma dośrodkowania. Buksa i Pietrowski - istotne wzmocnienia drużyny przeciwnej.
Trener absolutnie do zmiany. Zostawić Gersona, Borysiuka, Wojtkowiaka, Milę a reszta albo do treningu, albo out.
4 czerwca 2015, 11:29 / czwartek
bo kultura wymaga by upośledzonych puścić pierwszych :)
4 czerwca 2015, 11:30 / czwartek
odpadniecie szybciej niz myslicie , nawet transmisji radiowej nie bedzie
4 czerwca 2015, 12:01 / czwartek
"puchary" - zainteresowanie tym w Polsce jest tak wielkie że przegrywa z transmisjami m jak miłość czy innego wykowyje... dopiero jak coś klub osiągnie faza grupowa np to wtedy zapala się lampka niektórym i wszyscy są kibicami _/
4 czerwca 2015, 15:27 / czwartek
Szkoda tego meczu. Tak po prostu.. Bardzo dobre wystepy Budzilka oraz Borysiuka. Szkoda, ze Ariel nie dostal zoltej kartki - pauzowal by w meczu o nic w Bialymstoku, i mialby czyste konto kartkowe na nowy sezon. Czy kartki nie przechodza na nastepny sezon?
Dziwi mnie zdziwienie ludzi powolaniem Borysiuka. Przeciez to w tym momencie najlepszy DP w tej lidze.
Wczoraj mialem okazje porozmawiac z Wojtkowiakiem po meczu. Mega wkurwiony brakiem pucharow
4 czerwca 2015, 15:36 / czwartek
Kartki po sezonie są resetowane. E-klapa to nie LM :)
4 czerwca 2015, 16:13 / czwartek
Ariel jak nikt inny zasłużył na powołanie. Zdecydowanie nasz najlepszy zawodnik wiosną.