JAGIELLONIA - LECHIA (nd. 7.06, 18:00)
strona 2/2
7 czerwca 2015, 20:03 / niedziela
Brzeczek to powinien już na konferencję prasowa nie wychodzić...
7 czerwca 2015, 20:04 / niedziela
Tak to jest jak wfista bierze się za trenerkę.
7 czerwca 2015, 20:04 / niedziela
To nie są czary! Za rok Lechia walczyć będzie o puchary!
Jerzy!! Brzęczek!!
7 czerwca 2015, 20:05 / niedziela
Próbuję rozkminić sens zmian w dzisiejszym meczu. Coś mi się wydaje, że na trzeźwo nic nie wymyślę przez tydzień.
Taka ciekawostka: Raków w barażu o I ligę.
7 czerwca 2015, 20:05 / niedziela
Grając z jednym osłabieniem (Rudinislon) chłopaki dawali radę. Ale jak im się kurwa dorzuca jeszcze Możdzenia to czego się spodziewać. No cóż, do życzeń transferowych trzeba koniecznie dodać trenera.
7 czerwca 2015, 20:06 / niedziela
Ten murzyn to jebany sabotażysta 90 % podań niecelnych a na koniec jeszcze karny od tego się zaczęło całe nieszczeście.
7 czerwca 2015, 20:06 / niedziela
Proponuje dalej bronić Brzęczka bo to przecież taki charyzmatyczny trener którego lubi szatnia... chyba dlatego, że dużo nie wymaga i daje pograć wszystkim.
7 czerwca 2015, 20:07 / niedziela
Mecz w zasadzie oddany walkowerem, sabotażyści Możdżeń i Rudinilson wypad. Nowy bramkarz potrzebny jak tlen. Jedyny pozytyw meczu to Lekovic.
7 czerwca 2015, 20:08 / niedziela
Zupelnie nie rozumie zmiany na Mozdzenia. On wszedl i posypala sie gra. Mam nadzieje ze pozbeda sie go szybko. Lechia byla znacznie lepsza niz Jaga. Poza tym trzecia bramka dla Jagi ze spalonego wiec sedzia znow przysnął.
No nic trzeba myslec o transferach bo niektorzy zawodnicy nie powinni byc w Lechii.
7 czerwca 2015, 20:08 / niedziela
Czy ja dobrze słyszałem, że został on nominowany do trenera roku w ekstraklasie?!
7 czerwca 2015, 20:09 / niedziela
Brzęczek te zmiany chyba konsultował z Probierzem aby Jagiellonia wygrała
co za rzeź , w 5 minut 3 bramki :(
7 czerwca 2015, 20:10 / niedziela
Mecz o tzw pietruszkę,ale wygrywając 2:0 do 80+min powinniśmy to dowieźć.Ta porażka była świetnym pretekstem do wyjebania naszego wspaniałego trenera z Lechii.Kompletnie nie rozumiem po chuj zmieniać świetnie grającego Łukasika za Możdżenia,którego pierwszy kontakt z piłką,a właściwie z nogą gracza mającego piłkę zakończył się faulem.Żenada po prostu.
7 czerwca 2015, 20:10 / niedziela
maczeta wpierdoli... sie do ekstraklasy portugalskiej wiec widac ze w portugali wf na dobrym poziomie
7 czerwca 2015, 20:13 / niedziela
hah... to Jagiellonia jest pojebana w tym sezonie xD Tuszynski wtf? On chyba wpadł do kociołka z magicznym napojem. Olać ten sezon
7 czerwca 2015, 20:13 / niedziela
Przez cały pobyt Brzęczka w Lechii nie napisałem na niego złego słowa, ale dzisiaj inaczej się nie da, bo to co się odjebało przechodzi ludzkie pojęcie. Mecz został zwyczajnie rozjebany przez trenera i to jest niedopuszczalne. Ławka była jaka była, ale takich zmian to by nie zrobił żaden użytkownik forum...
7 czerwca 2015, 20:20 / niedziela
Pierwsza niewykorzystana setka Tuszynskiego - ze spalonego. Wtedy graliśmy jeszcze dobrze, jak drużyna, aż byłem zdziwiony. Potem kilka znakomitych akcji, świetna bramka... A potem - standardzik: tradycyjnie niewykorzystana 200 procentowa Colaka (a trudny strzał strzelił wcześniej cudownie), Buksa w kolejnej świetnej sytuacji podaje do bramkarza. W ten sposób mamy minus dwa gole. Po zejściu Brazylijczyka zniknęła obrona. W końcówce Lechia kompletnie przestała grać piłką - jakaś komedia nie futbol. Szarpanina pojedynczych zawodników, strata, a po stracie - nikt nie wraca. Powtórka z meczu z Legią. Taki Vranjes, wcześniej grający mniej więcej dobrze, w jednej z ostatnich akcji strzela demonstracyjnie kilkadziesiąt metrów obok bramki, zamiast przynajmniej próbować rozegrania. Widać, że przychodzą momenty, kiedy tworzą bezładna zbieranine a nie drużynę, psychologia leży kompletnie. Trener na ostatnią minutę wpuszcza debiutanta, co to ma być...
7 czerwca 2015, 20:20 / niedziela
To nie wina Brzęczka, choć on tragicznie słaby jest. Po prostu potrzebna jest rewolucja personalna. 3-4 od biedy nadaje się, reszta to amatorzy bez umiejętności i charakteru, słabaki o poziomie niemieckiej Regionalligi.
7 czerwca 2015, 20:24 / niedziela
nie skomentuje tego co się stało
7 czerwca 2015, 20:31 / niedziela
a co sie mialo stac? Dostalismy wpierdol od bylych graczy odpalonych z Gdanska przez oszolomow pokroju mandziary, juskowiaka czy ich wiecznego dupoliza piekarskiego...
Brawo dla Patryka, tyle.
7 czerwca 2015, 20:32 / niedziela
Do tych kilku sponsorow i czcicieli Budzilka . Nie jest Wam wstyd ze broni w Lechii . Kazda interwencja na granicy zawalu a umiejetnosci wylacznie na I-wsza lige .
7 czerwca 2015, 20:33 / niedziela
szukajmy pozytywów po dzisiejszym dniu: pozycja nr 5 w tabeli utrzymana i LW znów przegrałą mistrzostwo w Gdańsku.
7 czerwca 2015, 20:34 / niedziela
Dzisiejsze spotkanie wbrew pozorm daje wiele dobrego, tzn daje dużo wniosków do wyciągnięcia:
-Ten mecz świetnie podsumowuje obraz tej rundy. Obiecujący poczatek i gdy trzeba postawić kropkę na i..... nagle wali sie wszystko tak misternie zbudowane.
- z 2 sabotażystami nie da rady wygrać (Rudinilson, Możdzeń)
- dalej nie mamy napastnika który z zimną krwią umie dobić leżacego juz przeciwnika (mimo ze Buksa faktycznie dzis dobrze wypadł w przodzie,ale zawalił bramkę na 2:2)
- nalezy zwrócić uwagę, ze kolejny raz zespół siada na dupie kwadrans przed końcem meczu. Z Legia sie udało dziś wirtuoz Tuszyński, pokazał jak ogrywać zziajane gwiazdy. Smutne, ale prawdziwe.
Trzeba wyciągać wnioski i działać juz teraz, bo nerwowe szukanie okazji last minute w sierpniu spowoduje ze przezyjemy de ja vu tego sezonu.
TYLKO LECHIA!
7 czerwca 2015, 20:44 / niedziela
spokojnie, mario piekario ma w chuj swojego szrotu i chętnie sięgnie po prowizje, chuj że zostali odpaleni ludzie którzy dziś bez mydła ruchali gwiazdy mandziar piekarskich i innych juzwiakow
7 czerwca 2015, 20:51 / niedziela
co tu dużo pisać przegraliśmy wygrany mecz obrony nie było kontuzje dobrze że nie będzie już tego mozdzenia bo gra piach
7 czerwca 2015, 20:52 / niedziela
To jest massakra.
7 czerwca 2015, 21:30 / niedziela
Wielki niesmak mam po tym meczu....
Z jednej strony przez niemal 80 minut prowadzimy grę i dominujemy na boisku...a z drugiej zaś ten cholerny wynik....
Jedno jest pewne - Rudnilson out i całe szczęście, że Możdżeń też.
Z pozytywów to na pewno Buksa. Cały czas się wszyscy z niego nabijają ale chłopak dzisiaj pokazał, że jednak ma potencjał. Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że u nas będzie ciągle wyśmiewanym "leszczem" a rozwinie się u....Probierza....
Nie rozumiem też jazdy na Budziłka. Dla mnie chłop jest dużo lepszy niż Bączek. Przyznaję, że czasem bywa elektryczny ale chyba można to zrzucić na to, że dopiero zaczyna grać w E-klapie. Dotychczas zagrał on 7 meczów i czy zawalił choć jedną bramkę? Moim zdaniem nie. Czy to samo mogliśmy powiedzieć o Bączku? Zostawię to bez komentarza....
Jak dla mnie wzmocnienia na kolejny sezon:
- bramkarz - ale taki przez duże B ( podobno Tytoń jest wolny ) a jak nie to na Budziłka bym stawiał
- przynajmniej jeden obrońca - najlepiej taki co i na prawej i na stoperze zagra
- bezdyskusyjnie lewoskrzydłowy i to naprawdę dobry
- na pewno przynajmniej jeden napastnik gwarantujący skuteczność ( coś na wzór Paxiao czy6 Sa )
- chciałbym u nas widzieć też Stilicia
7 czerwca 2015, 21:49 / niedziela
- To, co się dziś wydarzyło, pokazuje, jak bardzo nieobliczalna jest piłka nożna. Nie da się w niej nic przewidzieć - mówił po meczu trener Brzęczek. - Zrobiliśmy wszystko, żeby nie zakłócić fety w Białymstoku. Gdy prowadzi się 2:0 i przegrywa 2:4, to boli, ale jest to dla nas dobra nauczka na kolejny sezon. Wyciągniemy z tego wnioski, zawodnicy muszą zdać sobie sprawę, że założenia taktyczne trzeba realizować przez pełne 90 minut. My w pewnym momencie wyłączyliśmy się z gry, pozwoliliśmy Jagiellonii na stworzenie kilku sytuacji, a ona to wykorzystała, dzięki czemu wygrała ten mecz - podsumował spotkanie szkoleniowiec Lechii.
7 czerwca 2015, 23:07 / niedziela
Ten zimny prysznic w końcówce wbrew pozorom nie jest taki zły, bo pokazuje co jest bolączką Brzęczka.
Choć uważam, że chłop wykonał kawał dobrej roboty i dobrze wróży na przyszłość to ewidentnie widać, że jego mankamentem są zmiany, o ile pierwsza jedenastka jest na wysokim poziomie, to jak trzeba przeprowadzić zmiany to zaczyna się chujnia. Nie wiem co kierowało Brzęczkiem granie zawodnikami odpalonymi(Grzelczak, Możdżeń, itp. ) po co to! Wygląda na to, że Brzęczek skupił się na podstawowych graczach, a o zapleczu, kompletnie nie miał pojęcia. Nie potrafił wykorzystać np. Wiśni, cały czas wałkował Możdżenia i Rudnilsona który chyba nie zagrał dobrego meczu.
Natomiast co do odpalonych przez nas Tuszyńskiego, Madery, czy Frankowskiego, to szczerze im gratuluje, natomiast nie miałbym pretensji do nikogo z włodarzy o ich odpalenie, bo u nas najzwyczajniej w świecie się nie wykazali.
7 czerwca 2015, 23:22 / niedziela
Mecz zjebany w koncówce koncertowo.Patrząc na ławkę rezrwowych to praktycznie wszyscy odpaleni plus Pietrowski.Za duzego pola manewru Brzeczek nie miał.
Ale wystawienie Mozdżenia to była dywersja, dlaczego nie Grzelczak?, który - jestem pewien- dałby wszystko z siebie w tej koncowce.
7 czerwca 2015, 23:50 / niedziela
ogromny niesmak i wkur...bo gdybyśmy byli gorsi na całej linii to może byłoby to bardziej zrozumiałe?
niestety ten brak skuteczności, choć już , już wydawało się,że to się na nas tym razem nie zemści
z pozytywów...na pewno to 5 miejsce, twierdzę, że mimo wszystko, po tym, jak wyglądał ten sezon, to bardzo dobre miejsce -wczoraj przypomniałem sobie co pisali w PS na początku drugiej rundy i powątpiewali, że załapiemy się do"8"
tylko Lechia!
8 czerwca 2015, 02:09 / poniedziałek
No właśnie, zamiast 5-7 nabytkow,które w ogóle u nas nie pograły trzeba było zachować Maderę, Tuszynskiego i Frankowskiego i skład mielibyśmy chyba jeszcze lepszy.
8 czerwca 2015, 06:27 / poniedziałek
"Wszyscy mamy źle w głowach, że jeździmy..."
Ale warto było. Oprawa. Wjazd na sektor gospodarzy, co jest zjawiskiem rzadkim w XXI wieku.
Nie mamy drużyny. Mamy parę indywidualności. Czy trenera? Trudno określić po takim meczu. Niby fajnie, ale w dupę. Sezon zakończony - awans do ósemki, 5 miejsce, ale bez błysku. Do zobaczenia na kibicowskim szlaku w sezonie 2015/6. Oby po podium... o mistrzostwie nie wspominając.
"Jesteśmy zawsze tam..."
8 czerwca 2015, 09:41 / poniedziałek
Mój pierwszy raz w Białymstoku. Co tu dużo mówić.. Piekna adrenalina, szkoda, ze na koniec zabita przez zawodnikow.
Zajebiscie, ze wrocil stary Lekovic - zniszczony przez Machado. To bedzie podstawowy lewy obronca w przyszlym sezonie.
Daj Nam Panie Boze mistrzostwo Polski. Przyszlym sezon bedzie Nasz. Jagiellonia bedzie walczyla o utrzymanie w przyszlym sezonie. To samo Slask. Zobaczycie.
8 czerwca 2015, 19:10 / poniedziałek
Sektor zajebiscie wyglądał w pasiakach. tak samo na jadze tez się to fajnie prezentuje. Moze w końcu zaczniemy robic cos w kierunku tego aby przychodzic w jednolitych barwach a nie jakies czarne Lechia style lub mówić, ze to pedalskie.
8 czerwca 2015, 20:07 / poniedziałek
Hitem wyjazdu był Kononowicz (gacie pod szyje i wsiuńska koszulka), który stał z psiarnią w kordonie! ;)
I tak jak wspomniałem podczas rozmów ze znajomymi w oczekiwaniu na wyjście ze stadionu ekipa nadzoru budowlanego z Gdańska stwierdziła liczne niedociągnięcia w zabezpieczeniu sektora gości ;)
8 czerwca 2015, 20:17 / poniedziałek
...i całe szczęście nie chcieli paszportu.
8 czerwca 2015, 20:27 / poniedziałek
10 czerwca 2015, 16:15 / środa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
10 czerwca 2015, 18:18 / środa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
10 czerwca 2015, 18:54 / środa
Jak już się tak podniecasz to dla rozładowania napięcia seksualnego idź jeszcze opierdol kolbę Probierzowi, Tuszyńskiemu i całej reszcie niechcianych. A jak już to zrobisz to nie zapomnij przywitać Grzelaczaka i tak awansem jemu też zrób loda, może wtedy znajdziesz swoje miejsce w życiu.
10 czerwca 2015, 18:57 / środa
I połknij...
26 listopada 2015, 21:13 / czwartek
Aż łezka w oku się kręci....
26 listopada 2015, 21:33 / czwartek
Ty białorusin -wróciłes, bo tata przestał ci do wanny wchodzić i ci smutno?
3 grudnia 2015, 21:07 / czwartek
Dobry mecz obydwu stron 😜
3 grudnia 2015, 21:45 / czwartek
Ej probierz
Trzymaj to na otarcie łez.
odnośnik