Lechia Gdańsk - Cracovia 17-07-2015 20:30
strona 3/3
17 lipca 2015, 23:52 / piątek
Nasze stałe fragmenty są tak załosne a ludzie do dziś mają nadzieje, że padnie gol. To samo dośrodkowania. Głowy tych wkładów do koszulek sa tak kanciaste, że i tak nie trafią do bramki.
Co do zawodników:
Nazario nie wie gdzie ma biegać (grać zresztą też nie wie jak)
Mila nadaje się do tarcia chrzanu jest zbyt przewidywalny
Stojan chyba pomylił zawód piłkarza w skoku o tyczce bo nawrzucał piłki na poziom trzeciego lub drugiego pietra. Ten gość swoimi pseudo strzałami pierdolił kazda fajnie zapowiadającą się akcje. A mówienie, ze on ma dobre strzały jest chyba jakimś kiepskim zartem.
Na mały plusik Maki bo to on cos rozruszał z Piotrem do przodu. Nie za wiele ale trochę dymu się działo.
Zagrali jedno wielkie gówno. Przewidywalni, nie dokładni a na dodatek te gówniane strzały Vranjesa. Załosne... widac, że niektórzy piłkarze to kompletne bez mózgi. Skoro nie udaje się strzał za pierwszym i drugim razem to nie staraj sie robić tego samego 4-5 raz. Co do nastepnego meczu, punkt będzie fajny a najlepiej rehabilitacja i 3 pkt no ale znajac zycie będzie wpierdol.
17 lipca 2015, 23:55 / piątek
Wychodzą teraz te Szachtary i inne gówna. Zamiast grać z Olimią Elbląg i podobnymi zespołami i ćwiczyć schematy gry wuefista podniecał się nie przegranymi sparingami z chuj wie kim. Bukse winiłbym najmniej. Chłopak ma 19 lat i się starał, chyba jako jedyny zagrał na swoim poziomie. Może gdyby ktoś mu wykładał takie patelnie jak Colakowi to by miał te 15 bramek na sezon. Nie rozumiem jednego. Co kurwa w składzie robi Łukasik. Mieliśmy jednego z najlepszych defensywnych w lidzie w postaci Borysiuka i nagle zamieniamy go w dobrego aczkolwiek nieproduktywnego obrońcę. Jak można w tak krótkim czasie zatracić wszystkie atuty drużyny wie tylko Brzęczek. Jeżeli z tym wuefistą trafimy do top3 to znaczy że zespół się na nim poznał i olali jego założenia..
17 lipca 2015, 23:58 / piątek
Daleki jestem od placzu z powodu przegranego meczu, jednak styl może niepokoić. Pewnie inni juz to pisali, ale dzis najwiekszym przegranym był Brzęczek i o dziwo sam to zobaczył, mówiąc ze dzis przegral cłay zespoł. A za cały zespół odpowiedzialny jest trener.
Dziś Lechia była zajechana, spiaca, wiekszość zawodników była swoimi cieniami. Wojtkowiak, Wawrzyn, Vranjes, Nazario- to były chyba ich awatary
Łukasik - to nie tylko wszystko za wolno ale przede wszystkim nie tak, czyli brak popularnie zwanego Tajmingu
Reszta mizernie, no moze Borysiuk (mocno sie marnuje na stoperze) i Makuszewski pokazali sie dziś na normalnym poziomie (choć tez bez rewelacji i też było widać brak tego czegoś).
Niestety ale za to w głównej mierze odpowiada trener, który też nie umial prawidłowo zareagować zmianami.
Na dziś jest on najwiekszym przegranym i teraz ma cos szybko do udowodnienia, ale nie w gierkach towarzyskich, ale w Poznaniu za tydzień i z Pogonią za dwa.
Z Schalke i Juventusem niech grają juniorzy, oni bardzie zaslużyli zeby sie pobawić w piłke z tuzami zachodnich lig.
Niestety dzisiejszy pokaz nie nastraja pozytywnie (i nie chodzi wcale o wynik)
TYLKO LECHIA!
17 lipca 2015, 23:59 / piątek
Zmieniam zdanie Brzęczek niech brzeczy gdzie indziej.Nie z powodu porażki tylko głupoty. Brak pomysłu jakiegokolwiek, zmiany, Borysiuk który trzymał całą pomoc cofnięty do obrony, w jego miejsce tragiczny Lukasik. 70min 0:1 i gramy 4-6-0. Akcję skrzydłami i wrzutki w pole karne gdzie nie ma nikogo ewentualnie jeden karakan otoczony kilkoma obrońcami. Nie da się tego skrajnego trenerskiego kretynizmu obronic. Nie idzie i ma pełne porty po raz kolejny. Nie nadaje się chłop i tyle
18 lipca 2015, 00:00 / sobota
Jest jedna podstawowa przyczyna porażki. Wystawienie Borysiuka na obronie. Raz, że on jest za niski i zwyczajnie nie zawsze sobie poradzi. I tak było dziś. Ale dużo ważniejsze jest to, że to Borysiuk właśnie jest głównym architektem rozgrywania piłki w Lechii. Dziś miał inne zadania, a Łukasik zwyczajnie nie dorasta Borysiukowi do pięt.
Wkurwił mnie też Brzęczek. W momencie, kiedy gra najlepiej się układała, ściągnął zawodnika, który w tym fragmencie najwięcej wnosił do gry. Czyli Maka. Wprowadził Wiśnię i mecz zdechł. No ale cóż. Ponowie prezesy zapowiadali transfery, a my nie mieliśmy nominalnego napastnika na zmianę. Na ławce dwóch ofensywnych piłkarzy. I czym tu gonić wynik? W końcówce Leko musiał robić za pomocnika. No bez jaj. To już trzeba było młodzież wybrać.
Marić zagrał dobrze, ale uważam, że on i Budziłek to ten sam poziom. A Budziłek przynajmniej jest nasz.
Wawrzyniak - mocno elektrycznie. Za dużo mu uciekali. Kilka naprawdę głupich strat, jak choćby ta, gdzie Deleu odebrał mu piłkę, jak dziecku lizaka. Do poprawki, albo na ławę.
Wojtkowiak - poprawnie, ale to nie jest ten zajebisty Wojtkowiak z zeszłego sezonu. Jeszcze nie.
Janicki - poprawnie u siebie, ale z przodu bardzo kiepsko. I zgubił ostatnią piłkę meczu. Frajersko strasznie.
Borysiuk - jak już mówiłem, to nie jest obrońca, a dziś w tej formacji i tak był chyba najlepszy.
Łukasik - dno. Piłki głównie do tyłu. Zawsze o krok spóźniony.
Vranjes - podobnie. Do przodu coś szarpał, ale rozegranie mierne. W dodatku wkurwiał niewiarygodnie tymi idiotycznymi strzałami. Może on się powinien przekwalifikować na rugbistę?
Mila - z rzadka dobre dogranie. Kiepskie dośrodkowania, zero dryblingu.
Nazario - najsłabszy na boisku. Jeden dobry strzał. Prócz tego go nie było. Nie dziwię się, że zszedł w przerwie.
Mak - szczerze? Dla mnie najlepszy w linii pomocy. Strasznie go poniewierali, ale jest szybki i będzie z niego pożytek. Z tym, że dziś łatwo było być najlepszym w tej formacji i Mak musi jeszcze sporo poprawić.
Buksa - widac u niego progres. Ale jeden niezły strzał to dużo za mało. Póki co jest gotowy na końcówki i nic więcej.
Wiśnia - słabo. Niby tak się, jak zwykle, pokazał w kilku sytuacjach, ale pożytku z tego nie było.
Makuszewski - jeździeć bez głowy. I jak zwykle spierdolił patelnię. A odskok piłki na 3 metry to takiemu zawodnikowi zwyczajnie nie przystoi.
Leko - dzisiaj po prostu słabo. Gubił piłki, a jak nie gubił, to mu odbierali.
Podsumowując, bryndza. W następnej kolejce Amica. Będzie ciężko, tym bardziej, że gdzieś tam w okolice jeszcze Schalke. Mam tylko nadzieję, że panowie profesjonaliści z zarządu dadzą radę załatwić dla Kuświka wszystkie papiery. Bo bez napastnika zwyczajnie nie da się grać.
No i mam wrażenie, że robią nas w chuja. Z Colakiem nas zwyczajnie chujają. Miał być wykupiony, ale oddają go za frajer Hoffenheim. I w dodatku absolutne embargo informacyjne. Dlaczego odszedł Friesenbichler? Embargo informacyjne. Dlaczego sprowadzili obrońcę, który nie jest w stanie grać? Embargo informacyjne. Nawet nie porafią określić, jak wygląda komplet strojów meczowych. A miało być tak pięknie w marketingu.
18 lipca 2015, 00:04 / sobota
Co wy tu ludzie piszecie? ???? To dopiero pierwszy mecz! Zimny prysznic zawsze się przyda. Poczekajmy do 13. kolejki, wtedy zobacZymy efekty pracy Brzęczka. Ja nie oceniam jeszcze trenera, bo to dopiero pierwszy mecz.
18 lipca 2015, 00:06 / sobota
Kurwa chłopaki wygladaja na zajechanych totalnie.75 minuta - wychodzimy z kontrą w dwoch zawodnikow a reszta człapie na swojej polowie.Zawiedli ci najbardziej doswiadczeni.W tym meczu było widać różnice miedzy trenerem a podróba trenera.Pejsaci mieli pomysł na gre i konsekwentnie go realizowali.U nas panowal toatalny chaos i niemoc jak za póżnego Kafara i Ulatowskiego.Nic - trzeba przyjąć na klate i jechać do Poznania uciszyć słowiki na trybunach.
18 lipca 2015, 00:10 / sobota
Jesteś zwykłym idiotą, który nie potrafi ocenić trenera który jest u nas 9 miesięcy. Chlasz czy siedziałeś za murem? Jak siedziałeś to można wybaczyć.
18 lipca 2015, 00:13 / sobota
Hadasz, tu nie ma na o czekać!
Jaka kurwa 13 kolejka?!
Znowu mamy gonić resztę ligi w walce o ósemkę?!
Edwin niestety ma rację :(
Brzęczek dał dupy na całej linii!
Na tle słabo grającej Cracovii (gol po stałym fragmencie gry i kilka kontr) Maloca mógł grać z Janickim na środku obrony i Borysiuk do pomocy, a Łukasik pan-co-grał-prawie-wszystkie-piłki-do tyłu na ławę!
Tak jak mówiłem w temacie transferów, gówno będzie, a nie europejskie puchary, a i ósemka wątpliwa z jednym napastnikiem :(
Buksa to nieporozumienie!
Jak napastnika mogą w 70 minucie w pierwszym meczu łapać skurcze?!
Obym nie był złym prorokiem, ale możliwy jest scenariusz po 5 meczach bilans 0-05 i baj baj Jureczku...
18 lipca 2015, 00:28 / sobota
Jak pisałem przed meczem ze Nazario nie ma umiejętności strzeleckich to wszyscy na mnie naskoczyli a teraz wszyscy po nim jadą. Gdzie tu obiektywizm.
18 lipca 2015, 00:33 / sobota
Na plus Wiśnia i bramkarz i mimo wszystko Buksa reszta tragedia
18 lipca 2015, 00:41 / sobota
Buksy bym się nie czepiał,nie dostawał zadnych podan.Gra katastrofalna Zielinski zmiazdzyl i upokorzył Brzęczka.Po jaki chuj sprowadzali uzdolnionego napastnika z Parmy jeśli Brzęczek za niesprawnego Bukse wstawia lewego obronce?
18 lipca 2015, 00:44 / sobota
Każda porażka boli, ale porażka w takim stylu to już podwójnie. To był mecz bez. Bez pomysłu, bez taktyki, bez ochoty, bez napastnika, bez ofensywy na ławce, bez trenera (zawsze wątpiłem, a dzisiaj utwierdziłem się w przekonaniu, że nic z tego nie będzie), bez bramek i bez nadziei...
Karwa można przegrać, ale tak ?
Ż-e-n-u-a
18 lipca 2015, 00:47 / sobota
Ten trans był skierowany do ,,strażniów pieczęci '' ?
18 lipca 2015, 00:48 / sobota
123 lepiej bym tego nie opisał Lukasik = podanie do tyłu i spowalnianie akcji a Borrysiuk na stoperze szok
18 lipca 2015, 00:51 / sobota
Mnie brakowało Colaka, z nim byśmy wygrali. A mecz nasi grajkowie grali jakbyśmy prowadzili od 1 minuty.
Zastanawia mnie tylko jedno, czy ślamazarne tempo to wynik zajechania czy świadoma taktyka?
18 lipca 2015, 00:53 / sobota
Wszyscy dziś spierdolili po całości i do rana powinni zapierdalać na rozbieganiu wokół Gdańska w nagrodę. Brzęczek zjebał ustawienie i taktykę - fakt, a w zmianach i ławce rezerwowych o co mu chodziło, to chyba jedynie wie on sam. Natomiast nikt naszym gwiazdorom nie kazał się kopać po czole, ślizgać po murawie i podawać do przeciwnika. Nikt nie kazał Wawrzyniakowi robić zamętu pod własną bramką, bo to on był finalnie odpowiedzialny za straconego gola (zaspał jak trzeba - nie pierwszy już raz przy stałym fragmencie gry) i za parę innych gorących sytuacji. Nikt nie kazał Sebkowi robić tych wszystkich internaszjonal lewel passów, których nie kumał nawet on sam i jeszcze wymachiwać łapami, że nikt do nich nie wychodzi. Przecież nasze tuzy nie potrafiły wymienić między sobą dziś nawet kilku dobrych podań, bo wszystko było od razu albo przecinane przez pejsatych albo ładowane gdzieś w pizdu. Pomijam już to wkurwiające odskakiwanie piłki i przyjmowanie jej na przestrzeni dużego pokoju. Nadmieniam, że zespół nie był wcale nie wiadomo jak gruntownie przebudowywany i co, jak co, ale zrozumienie na murawie powinien mieć w małym palcu, bo większość z nich grała ze sobą w zeszłym sezonie. Tymczasem panowie gwiazdorzy zachowywali się, jakby oni dziś o trzeciej rano wrócili z urlopu, a nie ja.
Działowi marketingu proponuję jeszcze zorganizowanie czterdziestu sparringów z kolejnymi chuj wie kim z Europy i masowe walenie pały z okazji kolejnego bezbramkowego remisu (który, gdyby sobie to zestawić z osiągnięciami bramkowymi zeszłego sezonu, pokazałby czego nam brakuje w grze). W końcu jesteśmy takimi orłami, że nam żadne mecze z ogórami, gdzie można wpoić i przećwiczyć schematy taktyczne, nie są potrzebne. Możemy grać jedynie kolejne medialne pseudowidowiska bez emocji, na które, jak widać kondycyjnie nie jesteśmy przygotowani.
Podsumowując, nie wieszałbym dziś całej winy na Brzęczku...
18 lipca 2015, 00:54 / sobota
Dodam tylko, że o tym co forsuje Brzęczek wypowiadałem się nie raz od dawien dawna i zawsze byłem za to rugany a tutaj nagle olśnienie. No cóż lepiej późno niż wcale. Jak by nie patrzeć wszyscy chcemy jak najlepiej.
18 lipca 2015, 00:55 / sobota
Łukasik 90 % podań miał do tyłu. Przegrywamy a ten w kółko wycofuje piłke.Jedyne co ma Łukasik to niezły odbiór ale trzeba też przyznać,że z przodu nie było żadnego ruchu zostawał albo drybling albo podanie do tyłu i takie bicie głową w mur przez większość meczu. Żydki byli dziś dobrze taktycznie ustawieni widać, że poukładał ich Zieliński. Nie pamiętam ta dobrze zorganizowanej drużyny pejsów grającej w Gdańsku.
18 lipca 2015, 01:04 / sobota
Grzelczak nie gra?
Sorry zapomniałem ze oddany za frajer do Jagi. Proponuję go teraz odkupić Panie Mandziaro. Przynajmniej jak był, to działo sie zawsze na lewej stronie, bo chyba nie chcecie powiedzieć ze po dzisiejszym meczu Nazario był w stanie go zastapić. Chłopak zawsze zapierdalał najcięzej z calego zespołu; raz wychodziło to lepiej raz gorzej, ale serce i charakter zawsze pokazywał.
18 lipca 2015, 01:48 / sobota
Dla mnie całe to ponowne wypożyczenie nazario to jakaś pomyłka. Gośc się nie nadaje i nie robi większej różnicy od naszych innych skrzydłowych.
18 lipca 2015, 02:19 / sobota
bez trenera bez napastnikow.....
pizda
18 lipca 2015, 07:05 / sobota
ehh, dupa...zemsta Polczaka po raz drugi
i craxa strzela gola po stalym fragmencie
ciekawe , kto wyjdzie na kuchenkorza ?
skurcze Buksy, o tym sie nawet fizjologom nie snilo ;)
a to embargo informacyjne o ktorym wspomina duch to tez wkurw...mamy balagan w klubie
ps.izwienitie,brak polskich znakow
18 lipca 2015, 08:03 / sobota
@Holy fan
Tak, do nich
18 lipca 2015, 08:06 / sobota
Teraz jeszcze faken wyjazd do pyrlandii do fabryki agd, a kibice z banem na wyjazdy. Pozostaje mieć tylko nadzieję że rzeczywiście to "zimny prysznic" z pejsami i chłopaki się obudza i przejdzie samouwielbienie po niewiele (okazuje się) mówiących sparingach z tymi tzw. klasowymi drużynami w drugim garniturze.
Teren kur....o trudny i choćby punkcik stamtąd przywieźć.
18 lipca 2015, 08:20 / sobota
Poczekajmy jeszcze kilka meczy...
ale osobiscie nie jestem zwolennikiem brzeczyszczykiewicza, do powaznej ekstraklasowej druzyny zatrudniaja kolesia, ktory nie ma zadnego doświadczenia, robia jakies kurwa kombinacje, jakby trybuny mieli gdzieś, zero ambicji.
Grajki 2 liga i sa nieprzygotowani, obym sie mylil ale ciezko moze byc wyjsc z tego mułu majac takie tempo ze sparingami i ligą.
Druga sprawa kiedy jakies spotkanie z zarządem, bo jak widac u góry w komentarzach, jest dużo niejasnosci i pytań, do siedzacej coraz liczniejszej warszafffki przy korycie
18 lipca 2015, 09:15 / sobota
Jako nowego trenera proponuję Mroczkowskiego bo jako jedyny trener jest sprawdzony, że będzie znacznie lepszy od Brzęczka, na co jednoznacznie wskazuje porównanie ich wyników w Rakowie.
18 lipca 2015, 10:35 / sobota
Panowie piszecie tak teraz na Brzeczka i trochę racji macie ale też nie do końca bo wiadomo bez góry czyli Mandziara i spółki to on jest zależny, pomyślcie koniec sezonu obiecują mu pozostawienie 2 napastników Kevina i Colaka + innych super graczy (mamie nie Maluda itp)których zwłaszcza na Colaku planuje on taktykę w ofensywie .I tak miały być wzmocnienia składu graczami ogranymi a zamiast tego mamy uzupełnienia po stratach.
Największym błędem Brzęczka jest to że powinien powiedzieć stop Mandziarze nie rób mnie w huja powiedz prawdę ludziom że zakupy last min.nie stworzą porządnego zespołu a co roku wypożyczanie nowych zawodników daje efekt że będziemy zawsze grali o miejsce 5-12 ,po jaki h... nam wypożyczenia i to na miejsce podstawowych graczy rozumialbym jako alternatywa dla takowego .A teraz podam skład jakim powinniśmy grać moim zdaniem
Bramkarz Budziłek -dość ogrywania stajni hoffenhaim
Wojtkowiak Janicki Wawrzyniak Lekovic
Borysiuk
Makuszewski Mila Vranjes Kazlauskas
Kuswik- rezerwowy Gierszewski
18 lipca 2015, 11:41 / sobota
O jakim zimnym prysznicu Panie Jurku pieprzysz. Zimny prysznic to nam zafundowałeś w końcówce ubiegłego sezonu, jak przegraliśmy puchary z mega słabym Śląskiem i młodzieżową Jagiellonią!!
Lechia Gdańsk 1-2 Lech Poznań 24 maja, 18:00
Śląsk Wrocław 1-0 Lechia Gdańsk 30 maja, 20:30
Lechia Gdańsk 0-0 Legia Warszawa 3 czerwca, 20:30
Jagiellonia Białystok 4-2 Lechia Gdańsk 7 czerwca, 18:00
Lechia - Cracovia 0-1 17 lipca, 20:30
5 kolejek 0-1-4 1pkt, 3-8,
to jest dorobek punktowy gościa, który ma 5 reprezentantów w składzie, za coś takiego powinni odbierać licencje trenerskie, no kurwa i jeszcze tekst o zimnym prysznicu. marionetka i chuj
18 lipca 2015, 11:55 / sobota
Oceniać to można zespół po 10-12 kolejce, jednak wczorajszy mecz i jego wynik mówi o jednym- mistrz musi wygrywać wszystko.
W przyszłym tygodniu jest losowanie Pucharu Polski.Mamy w zespole Milę, który wierzę- będzie tym, którego brakowało w poprzednich edycjach. Wszyscy pamiętamy ostatnie lata, kiedy odpadamy po takich waflach, że szkoda to nawet wspominać.
Upatruję właśnie w PP najkrótszej drogi do Naszego marzenia, jakimi są puchary. Obawiam się, że tym składem a przede wszystkim trenerem będzie cholernie trudno walczyć o mistrza, pewnie w zimie znów będzie ruch w składzie jak galerianek w Bałtyckiej, więc zostaje ten przeklęty Puchar. Im prędzej ktoś w klubie wpadnie na pomysł 1945% mobilizacji na te rozgrywki, tym w końcu zaczniemy poważniej liczyć się w nie tylko w Polsce ale i Europie.
Nam kibolom wiadomo o co chodzi- wyjazd na finał, byłbym miłym akcentem tradycji Wielkiej Lechii Naszych Marzeń.
Właściciel pewnie marzy o promowaniu swojego nazwiska poza Polską. Agenci Naszych gwiazd też pewnie liczą na zainteresowanie spoza kraju.
Liczę, że jakie by losowanie nie było, przejdziemy te rozgrywki przynajmniej do finału.
Tyle ode mnie w kontekście wczorajszego pseudo meczu.
18 lipca 2015, 12:21 / sobota
Oceniać zespół po 10-12 kolejce?! A przepraszam bardzo czy tym razem też mamy nowego trenera i 20 nowych zawodników? No chyba nie. Przecież to jest ta sama ekipa, która koncertowo spierdoliła końcówkę poprzedniego sezonu. Z nowych zagrał tylko Maric i Mak. Ich pieprzonym obowiązkiem było wczoraj wygrać mecz i to w przekonującym stylu. Niestety wszystko zjebał Brzęczek i jego genialna taktyka.
Dopóki w Lechii nie będzie dobrego trenera to nie ma co liczyć na satysfakcjonujące wyniki. Niestety zarząd przespał okres w którym można było wypierdolić Brzęczka i zatrudnić trenera. Po prostu trenera, a nie kolejnego wuefistę.
Szykuje się kolejny spierdolony sezon. Super!
18 lipca 2015, 12:51 / sobota
skład nie następny mecz
Buksa
Nazzario Mila Makuszewski Kuświk -
Bąk Budziłek Marić Janicki
Łukasik Borysiuk
Z tym trenerem wykonalne. niestety od jakiegoś czasu Brzęczek stosuje pojebane zmiany, pojebany skład itp.. Tak jak jeszcze niedawno byłem jego zwolennikiem, teraz karta całkowicie się odwróciła. Czas na poważnego trenera.
18 lipca 2015, 14:46 / sobota
Łukasik zdecydowanie najgorszy na boisku. Borysiuk go wciąga jedną dziurką, ale on miał za zadanie marnować się na środku obrony (zupełnie niezrozumiała decyzja Brzęczącego) - choć przecież tam mogli zagrać Maloca, lub Wawrzyniak. To był główny błąd, a przecież już ostatnie mecze zeszłego sezonu pokazały jak fatalne to rozwiązanie.
Ja jestem w stanie wybaczyć błędy, ale jeśli się ich nie powtarza, Brzęczek jednak nie wyciąga wniosków i fatalnie ustawia zespół. Dodatkowo zmiany, które wykonał tylko wprowadziły jeszcze większy zamęt na boisku. Ten mecz przegrał nam głównie trener. Ja też posypuję głowę popiołem...
18 lipca 2015, 15:27 / sobota
Pomijajac juz sama gre to sposob wykonywania rzutow roznych wola o pomste do nieba.Zadziwia brak kreatywnosci w tym wzgledzie,zadziwia brak prob rozegrania tak zwanego krotkiego gdzie zawsze jak pamietamy powodowalo to duze zamieszanie .
18 lipca 2015, 16:34 / sobota
Ostatni piłkarz który przychodzi mi do głowy a potrafił wykonać wolny, rożny w Lechii z którego padały gole to Kalkowski.. Mila niestety póki co zbawcą nie jest.. chociaż od niego nie miałem aż takich oczekiwań.. ot chwyt marketingowy na przyciągnięcie 5k ludzi więcej
18 lipca 2015, 18:50 / sobota
Budziłek - Makuszewski, Wiśniewski, Dźwigała, Maloca, Leković, Stolarski
Tutaj rezerwowi we wczorajszym meczu. Czy my wyszliśmy na mecz 3:0 bo tutaj tez nie widzę żadnego napastnika czyli wczoraj graliśmy bez napastnika.
18 lipca 2015, 19:48 / sobota
Od początku wiadomo, że Brzęczek w ogóle nie potrafi ogarnąć stałych fragmentów i nie trenują tego. Jest za cienki, żeby się na tym znać.
Tak przy okazji, to jaki to jest wielki kurwa problem, żeby zegar nie zatrzymywał się na 45, bądź 90 minutach, tylko leciał dalej?
18 lipca 2015, 22:27 / sobota
informacyjnie... paprykarze jebneli amice agd 1:2. Ciekawe co nasi zaproponuja w stolicy pyrlandii za tydzien?
18 lipca 2015, 22:39 / sobota
Zapropnują mokre pampersy, sorry ale kawał czasu nie wychodza nam wyjazdy do PZ. Zawsze mam wrazenie ze mecz przegrali juz w szatni... A po wczorajszym przeczuwam ze wychodzenie z dołka potrwa dłuzej.
TYLKO LECHIA!
18 lipca 2015, 22:50 / sobota
co racja to racja. PZ, z resztą jaki i u braci we Wrocławiu (choc tam zupełnie inna atmosfera) zawsze pod gorę i w plecy.
Sraksa to juz przeszłość i brak powodu do dumy ze startu sezonu. Czas na nowy wątek - jebać amicę
@Grzybek93
ten nasz zegar to rzeczywiscie jakis bubel
18 lipca 2015, 23:02 / sobota
Płakać chłopcy, płakać.
19 lipca 2015, 09:04 / niedziela
...płacz ze inni "płaczą", a moze coś merytorycznie wniesiesz do rozmowy? Czy tylko tekst z płaczem jest opanowany?
TYLKO LECHIA!
19 lipca 2015, 10:55 / niedziela
No to zaczęli sezon.
I tu nie chodzi o wynik,na inaugurację przegrywają i mistrzowie Polski,Anglii czy Hiszpanii.
Chodzi o piękny styl po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym.
Ale czego się spodziewać jak ma się na ławce trenerskiego laika.
Wszyscy się tu cieszyli że nie wzięli Hajty a wzięli Brzęczka.
A to jest przecież ta sama trenerska półka.
Brzęczek wypierdalaj!!!
19 lipca 2015, 11:16 / niedziela
K..wa jaki płacz :) Jak mówi stare przysłowie lepiej raz wygrać i raz przegrac niż dwa razy zremisować. Przegrana w Poznaniu będzie oznaczać, że w Europie nie mielibyćmy czego szukać bo nasza przygoda trwałaby 2 tygodnie :) Ale jestem dobrej nadziei. Wydaje mi się że przegrali bo podeszli do meczu jak do sparingu ktorych ostatnio trochę mieli. A z Cracovią było tak, że nikt nogi nie odstawiał ani się nie oszczędzał. Muszą sobie przypomnieć, że to nie sparingi tylko walka o punkty - a takie można wywieźć z Poznania co wczoraj udowodniła Pogoń. Albo może nasi byli speszeni nowym designem szatni :)
Kolego Grzybek - moim zdaniem nie pokazuje się doliczonego czasu gry z takiego samego powodu, jak nie pokazuje się powtórek kontrowersyjnych sytuacji a nawet bramek na telebimach stadionowych - ktoś kiedyś tak wymyślił i tak jest na każdym stadionie ekstraklasowym chyba. Powód jak dla mnie jest prosty - chodzi o kibiców oglądających mecz na stadionie (a ne w kapciach przed tv) żeby się nie nakrecali jeżeli powtórka wykaże błąd sędziego albo zegar, że mecz się powinien już skończyć. Ale podobno niektóre powtórki mają już być - nie wiem kto będzie decydował co pokazać stadionowi a co nie.
PS. Nie zakładam już wątków meczowych w tym sezonie.
19 lipca 2015, 13:12 / niedziela
Kolego powyżej:
"przegrali z Cracovią" bo podeszli do meczu jak do sparingu.
To jakiś żart chyba, a jeśli tak podeszli, to znaczy tylko tyle, że mają wszystkich kibiców w dupie. Wiadomo o co gramy ( ponoć puchary ), wiadomo z kim - mecz z Cracovią to prawie jak derby ze śledziami a im się popier...iło i myśleli, że sparring. No bez jaj.
A do naszego trenejro, jeżeli dalej Lechia ma grać wzdłuż boiska a nie do przodu, czyli prostopadle do boku, przy którym jest stanowisko naszego wirtuoza trenerskiego, proponuję przestawić naszą ławkę za którąś z bramek, może będą grać do przodu.
19 lipca 2015, 17:34 / niedziela
Zwróciłem uwagę na jeden szczegół.Wchodzi Maku i zaczyna się przewaga Maku dobrze wygląda fizycznie-oczywiście nie wiele z tego wynika ale wniosek;
Drużyna jest trochę zajechana a Maku ostatnie 2-tygodnie nie grał ze względu na uraz barku.Mam nadzieję że to jest przyczyną człapania po boisku niemal całej drużyny.