19.09 Piast Gliwice vs Lechia Gdańsk

Teski- bo oni wierza ze sa debsciaki.....i nie musza

Panowie tak sobie myślę że właścicielowi i tak jakimś cudem kasa musię zgadzać bo inaczej pogonili by już dawno Mandziare , Jóźwiaka i Piekarskiego . A że wyników drużyna nie ma ? No cóż nie można mieć wszystkiego....

Akurat jeśli chodzi o założenia taktyczne przy 1:0 to było według mnie bardzo ok . Gdybym Mak lub Haraslin mieli trochę więcej "pary" w nogach to dwie kontry które wyprowadzali zakończyły by się bramkami (jedna z nich jeden na jeden do pociągnięcia w stronę brami , druga wyjście czterech na dwóch ). Później tylko gorzej ale to jest efekt tego o czym pisałem wyżej .

Ma ktoś numer telefonu do sędziego Laguny?

Najpierw przez tydzień czytam jak to oni są bojowo nastawieni do meczu w którym liczy się tylko zwycięstwo ,potem oglądam kolejną padake kolejki w naszym wykonaniu a na koniec czytam jak to oni bardzo chcieli ale przeciwnik ich zaskoczył i tak od pierwszej kolejki Już powoli nie ma takiej ilości i takiego alkoholu co uleczy ten ból ciągłych niepowodzeń

Jurgen - uważasz że na trenowanie już jest za późno, że trzeba dzwonić?

A co do kasy , to gdyby wartość grajków wzrastała (co wiążę się z miejscem w lidze i oczywiście ich grą ) to q..wy menażery byłyby zarobione . A tak akurat nie jest .

Elber.-piszesz ze nasz strateg Von Wait wie ze sa nieprzygotowani szybkosciowo -bez pary w nogach i dobiera taktyke na wyjscia z kontry ? To..ja dziekuje za takiego stratega.

Gdyby gdyby.....Liczą się zwycięstwa!

Znowu Lechia opada z sił w 2 polowie. Nie można wygrać meczu jeśli ma się siły na 60-65 minut. Jak najszybciej Gerson na środek obrony bo z Janickim bedziemy tracic takie bramki. Ile to juz takich bramek padlo bo on nie wie jak sie ustawic.
Prowadząc 1-0 trzeba strzelić drugą bramkę tym bardziej że są ku temu okazje.
Krasic niech trenuje jak najszybciej I zmieni Makuszewskiego, bo jak wszedł to przynajmniej coś się działo a Makuszewski tylko kręci kółeczka. Nie zanotowałem dziś żadnego celnego dośrodkowania Makuszewskiego. Peszko bardzo słabo.
Na plus na pewno Borysiuk ale on sam jeden meczu nie wygra.
Haraslin dziś też bez wyrazu, obrońcy Piasta go przepychali.
Jednym słowem, za dużo kółeczek a za mało gry do przodu.
Piast wygrał moim zdaniem szczęśliwie dzięki Janickiemu.

Czekam na Twoją propozycję taktyki (tylko taką co by pasowała po moje wypociny)

Lukasik "vel koleczko zagraj w tyl" ,pieprzony caly mecz czlapajacy Peszko ,Maku od roku bez formy ,wiec jak tu grac szybkie kontry .I zmiennik kiepski Waldus .
Jak mozna z czyms takim ustalac gre na szybkie kontry?. Bramka byla w 4 min .86 minut meczu ,przynajmniej

Haraslin to żaden środkowy napastnik (schabowy , kilo ziemniaków i na siłkę ) . Jak ktoś szukał najsłabszego zawodnika to właśnie on w pierwszej połowie ( hamulcowy Łukasik dzisiaj przy nim to wirtuoz ) .

Taktyka byla ok bo po strzeleniu bramki, Mak mial strzelic na 2-0 i mecz bylby wygrany, albo kontra gdzie wychodzili w przewadze a tak to w 60 minucie druzyna nie ma sil i dzieje sie to co sie dzieje. W 2 polowie Lechia nie stosuje już żadnej taktyki bo po prostu nie ma siły. Smutne ale prawdziwe.
Nie dziwię się że trener nie chce powiedziec jakie są wyniki testów wydolnościowych bo pewnie jest tragedia.

Elber -nie pije do Ciebie ,nie taki mialem zamiar ale do naszych tfu gwiazd.Mozna mecz przegrac ,to norma .Ale to sa ludzie ktorzy nie sa na boisku po raz pierwszy,nawet bez formy mozna obronic mecz ambicja i zaangazowaniem.ten mecz nie jest pierwszy ze pokazali ze sa zerem nie druzyna

droga krzyżowa

mitko byłeś ostatnią nadzieją, liczyłem ,że ustawisz Lechie na kolejny mecz , a tu "taktyka była ok", przyznaj się ,że ty stoisz za tą nędzną grą, a Niemiec to twój pionek!

raczej Hydrozagadka

To było ciężkie spotkanie dla obu zespołów, które pokazały maksimum swojego zaangażowania – mówił po meczu von Heesen. – Dobrze je zaczęliśmy, zdobywając gola na 1:0. To dobry wynik, żeby zyskać spokój. My mieliśmy świetne kontrataki i powinniśmy zdobyć wtedy drugą bramkę. Wówczas łatwiej schodziłoby się nam na przerwę.
- W drugiej połowie straciliśmy kontrolę nad meczem i straciliśmy także gola po rzucie rożnym. Stały fragment wyniknął ze straty piłki przy linii. Nie możemy popełniać takich błędów.
- Po czerwonej kartce dla rywala mieliśmy w końcówce swoje sytuacje, m.in. tą po której piłka odbiła się od słupka. Z kolei przy stanie 1:1 należał nam się także rzut karny.
- Po tym spotkaniu nauczyłem się sporo o swojej drużynie. Pracujemy dalej, ale oprócz pracy potrzeba nam też wyników. Gratulacje dla Piasta za zwycięstwo, choć uważam, że remis byłby sprawiedliwszy.

~~~~
sprawiedliwie to nie znaczy równo
gdzie on tam karnego widział?

Ja też uważam że remis byłby wlasciwym wynikiem. No ale nic teraz trzeba zagrac w pucharze z beznadziejną Legią.

ps. Pan Mila ,jeżeli życzy Lechii dobrze to powinien obejrzeć swój występ , a następnie sam zrezygnować z kontraktu i na młyn dopingować.

Porażka boli jak cholera i jak każdy chciałbym 3 punktów....ale moim zdaniem Piast wygrał dzisiaj bardzo szczęśliwie a Lechia wcale nie była gorsza w tym meczu.... Tylko Biało-Zieloni powinni być w każdym meczu lepsi a nie "nie gorsi"....

Zdecydowanie na plus Borysiuk. Nieźle Marić i w miarę Makuszewski.... Mam wrażenie, że Łukasikowi dzisiaj za bardzo się dostaje - moim zdaniem po wspomnianej trójce to on jeszcze w miarę.... Owszem strata na koniec i sporo podań do tyłu...ale odbiorów miał więcej niż Ariel i w kilku akcjach nieźle zagrał do przodu. Na plus też wolny na koniec pierwszej połowy.

Oczywiście od Łukasika jak i innych musimy wymagać więcej ale jak już wspomniałem dzisiaj chyba dostaje za nazwisko ( stwierdzam po obejrzeniu powtórki meczu).

Na absolutne 0 w tym meczu moim zdaniem zasłużyli: Peszko, Kuświk, Mila - po takim występie ujmą jest nazwanie ich piłkarzami.

Najważniejsze że jutro przeprosza i obiecana poprawę czyli to samo jak co tydzień chcieliśmy ale nie wyszło ! Muszę taką taktykę prowadzić w mojej firmie ciekawe kiedy mnie zwołania?Czemu nie zostałem psedo piłkarzem pensja i praca gwarantowana!!!!!!!

Jak ktoś bawił się w sport na byle jakim poziomie to wie że bez mając nogi z waty to można spacerować po plaży i to co najwyżej między Jelitkowem a Zaspą (pewnie grajki miały by z tym też nielichy problem ) . Kończę z alkoholem i z tymi swoimi pseudo wpisami . Do następnego meczu pamiętając o tym w co się wierzy (nie dotyczy wkładów i tych którzy chodzą na mecze tylko i wyłącznie dla wyników)

Wymownym jest fakt, że jedynym argumentem Lechii w ofensywie był defensywny pomocnik Ariel Borysiuk.

"Ku.wa Mila Łukasik i Peszko za ręcę niech się złapią i na kolanach z Gliwic do Gdańska niech za......lają!!!"

Mila?
Wrzuciłem tu onegdaj na foruma, jak Kiepszczak wolny czas między treningami spędza, ale natychmiast wpis usunięto...
Miały być z nim rozmowy wychowawcze...
I jaki efekt? Żaden.

Sami jesteśmy sobie winni, bo jako kibice Lechii głaskaliśmy go za... noszenie frotki biało-zielonej...

Wrotki z pierwszego składu proponuję dla emeryta.

kurwa dramat gorzej z wynikami już być nie może czy w tym meczu grał Peszko czy on tam wogóle dojechał czy do Francji już pojechał zna ktoś odpowiedz

Oto przedstawił nam się kolejny wspaniały trener :
1. 90 minut Peszki - był do zmiany po 30
2. Środek pomocy czyli mózg drużyny to u niego para Łukasik Borusiuk - przwxiez dziecko wie ze obaj są defensywni i nikt z nich nie zrobi graczy kreatywnych w ofensywie.
3. Wprowadza Krasica na 8 minut jak mu się dupa pali.

Nazario poza składem .Mila to cień zawodnika.Vranjes sprzedany. To przepraszam kto ma konstruować grę do przodu? Lukasik Borysiuk? Czy ktoś w ogóle myśli ? Haraslin to nie ta melodia... Colak ze swoimi brak ami był 2 razy lepszy.

PS. To co zagrał Peszko i Kuświk to dla mnie sabotaż...

Powtórzę. Jak można trzymać Peszke na placu widzac to co wczoraj.

Otrzyjcie już łzy płaczący, żale z serca już chyba wyrzucone :) Teraz do kościoła jak ktoś jeszcze nie był dziś modlić się o dobre wyniki w przyszłym tygodniu. Bardzo musieliśmy zgrzeszyć skoro jesteśmy skazani na takie wyniki.

Niektorzy przyjebali sie do Lukasika jak kiedys do Pietrowskiego. NAwet jak jebnie brame to i tak napisza, ze lipa. Moze lepiej napiszcie co wasz idol Sebek gra od poczatku sezonu i jak sie prowadzi ? Facet wszedl na boisko i nie mial ANI jednego dobrego zagrania. CO dostal pilke to stracil. Polecam zobaczyc jedna sytuacje kiedy ktos zagral pilke do Mili a ten nie potrafil podniesc stopy na wysokosc kolana zeby przyjac pilke. Od tak wasz frotkowy idol jest rozciagniety. Mam nadzieje, ze NAwalka go pogoni i nie dostanie powolania do repry bo to jawny sabotaz. Mila zawalil nam wczoraj mecz bo w kilku sytuacjach zagral jak amator. Gralismy z liderem i bylismy lepszym zespolem. Przypominam, ze Piast w tym sezonie wygral 7 mecz a mimo to grali z nami padake. Chyba mi nie napiszecie, ze nas cisneli i mieli mnostwo sytuacji...gdyby nie bramkarz i szczescie Piasta sam Borysiuk ze 3 by jebnal. Widac bylo duzo lepsza organizacje gry niz za Brzeczka i nie pierdolcie na Lukasika tylko dlatego, ze nazywa sie Lukasik tylko na spokojnie zobaczcie mecz kto zawalil. Dochodzimy do pola karnego i we frajerski sposob ja tracvimy w sytuacjach gdzie wystarczy jedno dobre podanie i zawodnik jest sam na sam. Wczoraj takich sytuacji bylo bez liku ale Slawek chyba za malo wypil a Cyc pomylil kiepskich z gra w Lechii.

progres - w kwestii formalnej. Borysiuk oddał 3 strzały, z tego jeden to piękna bramka, drugi cudem wyciągnięty przez bramkarza a trzeci to słupek, gdzie bramkarz nawet nie drgnął. Pokaż mi zawodnika który więcej zrobił w ofensywie od początku sezonu niż Borysiuk w tych trzech sytuacjach.

KK1945 - 1000% - poparcia.... Sam zresztą jako pierwszy broniłem wczoraj Łukasika za mecz z Piastem....

Wile wpisów też było odnośnie tego, że transfery w ostatnim okienku były.... A co by się działo jakby nie było???? Aż strach pomyśleć ;)

Ja osobiście chcę również transferów w okienku zimowym!!! Ale tylko dwóch - napastnika przez duże N i prawdziwego rozgrywającego - a nie jakieś popierdółki piłkarzo podobne.....

KK 1945

Ja się będę czepiał Łukasika nie dlatego że nazywa się Łukasik, będę się czpiał za:
27 strat w meczu!!!!!!!!
za dośrodkowania w końcówce na pałę, i za stratę na kontrę w 90 minucie.
Oczywiście walczył i oddał jeden prawie celny strzał z wolnego w 45 minucie, przy Peszce i Mili zagrał prawie jak profesor, ale cała trójka zagrała kryminał!

cooer - zgoda Borysiuk stanowił zagrożenie dla przeciwnika bo oddał celne strzały. Jemu akurat charakteru i serducha do gry nie brakuje (tak jak Łukasikowi).
Chodziło mi jednak o coś innego . Ani Ariel ani Damian nie są graczami ofensywnymi środka pola. To są gracze typu Krychowiak (zachowując wszelkie proporcje). Przerwać powalczyć i oddać piłkę do ofensywy. A że z przodu mamy to co mamy to.......
( kupujemy 124 graczy z czego ani jednego gracza środka pola typu Stilić i ani jednego napastnika chocby poziomu Colaka....)

Brak napastnika i bardzo słaba gre ofensywną pomocników ( włącznie ze skrzydłami )

...chyba obejze ten mecz 2 raz i policze pozytywne zagrania Peszki.

Gdyby Borysiuk był sam na boisku, byłby ten sam wynik Co wczoraj.

Największy błąd popełnił wczoraj trener. Przecież u Peszki i Markovića widać brak zgrania. Co na boisku robi Wojtkowiak? Równie dobrze możemy ogrywać młodego Stolarskiego.
Łukasik- co on takiego zrobił? Grał normalnie. On nie grał jako środkowy pomocnik, tylko jako defensywny i spełniał swoją rolę.

A ja dostrzegam pozytywy! Obraz gry się zmienia. Mieliśmy dużo okazji, zabrakło wykończenia. Peszko i Harlasin na dzień dzisiejszy tylko z ławki. Nie mówiąc o znowu fatalnym Łukasiku. Piast miał dwie sytuacje i wykorzystał nie pewność naszych obrońców. Mecz rozczarował bo jeszcze sędzia dołożył cegiełkę ale pokazał światełko w tunelu!

"Ja osobiście chcę również transferów w okienku zimowym!!! Ale tylko dwóch - napastnika przez duże N i prawdziwego rozgrywającego - a nie jakieś popierdółki piłkarzo podobne....."

Chcieć to można i tak przyjdą tylko znajomki Bereta i SuperMario, pozycja jest nieważna, ważna jest prowizja. I przyjdzie nie dwóch ale dwunastu, odejdzie dziesięciu, kilku przedłuzy kontrakty z 5 do 7 lat, kliku z 7lat na 9 lat, niewygodnych sie wypozyczy i jazda do przodu!

TYLKO LECHIA!

Sebastian Mila (3) – Kompletne nieporozumienie. Nawet te 20 minut, jakie dostał od trenera, schrzanił. Cóż, Śląsk Wrocław najwyraźniej sprzedał Lechii nie reprezentanta Polski siekającego Niemcom, a Waldka Kiepskiego zawalającego gola z Gibraltarem i niepotrafiącego zmobilizować się na ligę.
ekstraklasa.net

Tak na marginesie..to magister wyciągnął piłkę z autu w akcji ,po której z rogu wpadła przypadkowa bramka. Dlaczego sędzia nie pokazał autu dla Lechii to tylko boczny wie.