Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 09.04.2016 sobota godz. 18:00

Haraslin za Peszke i będzie dobrze.

A Kobylański nie za Maka tylko za Milę.

Niech Ruch jutro przegra i mecz kolejki za tydzień, w przeciwnym razie pietruszka, nie wierzę, że Jagiellonia wypuści swoją szansę jak kiedyś z Balajem :-)

Cieszy dobra, brakowało trochę krycia szczególnie na bokach obrony, z plusów na pewno Mak i Krasić dla mnie miazga, Flavio dobry początek później bez szału. Jeden ogromny minus Mila a w zasadzie dwa Peszko, ale temu drugiemu wybaczę bo wybił piłkę z linii bramkowej. Mila dla mnie do rezerw, nie rozumiem dlaczego przebywał tyle na boisku, zwalnianie akcji, co podanie strata,dramatyczne dośrodkowania, totalna amatorka, ostatnim który mnie tak zirytował był chyba Zyśka w jakimś tam meczu, normalnie gdybym mógł to bym mu zajebał. Co do Peszki gdyby nie to że wybił piłkę z bramki to zrównał bym go tak samo z ziemią jak Mile, totalna amatorszczyzna kurwa biec w 3 na 1, mieć piłkę przy nodze, jednego kolegę z lewej drugiego z prawej i kurwa zejść do prawej i podać do kolegi z prawej to trzeba być kurwa imbecylem. Dla całej reszty brawo chociaż pozostał niedosyt. No i dlaczego w końcówce nie zaatakowali tylko podawali sobie w obronie ? Tym bardziej boli że przez brak wygranej straciłem 7 stówek na sts..

kurwa wątki mi sie pojebały

Też się rozpędziłem z tymi kalkulacjami, bo może być jeszcze mała tabela przecież po 38 punktów. To kolego podziwiam wielką wiarę, żeby postawić tyle na Lechię wczoraj ;-) Tym bardziej szkoda. A Ruch trzeba pokonać bez względu czy będzie górna czy dolna ósemka...

Całe szcżęście że Jagiellonia gra z Podbeskidziem, a Ruch z Wisłą. Wszystko wciąż w naszych rękach...

Jak już się bawimy w kalkulacje... ;-) Najlepszy moim zdaniem układ to wygrana dzisiaj Ruchu i porażka jutro Jagielloni. Wtedy Ruch jest pewny awansu i łatwiej go pokonać za tydzień.

Kovacević za Milę i OBOWIĄZKOWO Haraslin za Peszkę. Peszko jak mu się klimat udzieli to jedyne co może zrobić to czerwoną dostać.

Idealne wyniki:
29 kolejka - Wygrana Wisły, wygrana Podbeskidzia
30 kolejka - Wygrana Lechii, wygrana Wisły, remis/wygrana Niecieczy. wynik Jagiellonii bez znaczenia, w małej tabeli przegrywa i z nami i z Wisłą

Efekt końcowy:
7. Lechia 38pkt
8. Wisła 38pkt
9. Ruch 38 pkt

Czy kibice Ruchu mają zakaz wyjazdowy na mecz z nami ?

tak maja zakaz

Wygląda na to, że Ruch dziś przegra, jeśli wygramy z nimi za tydzień mamy taką samą liczbe punktów kto będzie wyżej w tabeli ?

Każdą drużynę, z jaką możemy mieć po 38 pkt. wyprzedzimy. (Chyba, że będziemy mieli równo tylko z Ruchem i wygramy z nimi 1 bramką 4:3 lub wyżej, każde inne zwycięstwo do 3:2 włącznie premiuje Lechię)

właśnie Stępiński się wykartkował i nie zagra w meczu z Lechią...

Ruch jest cienki jak barszcz, powinni przyjąć czwórkę, do tego zagrają bez Stępińskiego który się właśnie wykartkował.

Stepiński do Gdańska nie przyjedzie - pauza za kartki ;)

Koj też stracili

Dzięki Wiśle nie trzeba już nic analizować. Wszystko w naszych nogach i głowach. Prawdopodobne zwycięskie rezultaty z Ruchem dają pierwszą ósemkę.

Jednak remis w Wawie był zwycięski. Jezeli nie wygramy z tak słabym Ruchem to na ósemkę nie zasługujemy, sprawa jest prosta.

amen

Dwa lata temu albański internacjonał Balaj, rok temu śledziuch formella i kto by przypuszczał że w tym roku awans do ósemki może nam zapewnić kryminalista Wdowiec, który opierdolił po kolei Jage, Niecieczę i Ruch. Piotrek nie spierdol tego teraz. Sentymenty na bok, wystawiaj najsilniejszy skład i jedziemy z nimi.

Statystyczne szanse na awans do 8 - Ruch 64%, Lechia 62%, Jaga 36%, Wisła 29%, Podbeskidzie 5%, Korona 3%, Termalica 1%
zrodlo 90minut.pl

Szykuje sie mega mecz na cisnieniu dobry termin , trza wygrac i chuj a jak nie to osemka sie nie nalezy a w nagrode garsc gwizdow.
Woz albo przewoz :))))))))

WSZYSCY NA MECZ!!!

Matti nie postawilem wcale duzo.. Obstawialem wygrana Lechii przy kursie 4,9 i wygrana Realu z Barca przy kursie 5,7.. Za tydzien tylko zwyciestwo !!!!!

kurwa znowu drukarz chciał ustawić mecz ale miśkiewicz na posterunku jeżeli nie wygramy z tak słabym i osłabionym ruchem tzn że jesteśmy za słabi na górną ósemkę i niech trener odmuli z tym peszkiem

i Milą

Wielki Janusz Jojko wraca na gry. Specjalne powołanie na mecz z Lechią.

Stare dobre czasy. Pamiętny rewanż w Gdańsku i zwycięstwo 2:1. Oby tak było w sobotę.

Hej!
A ja pamiętam taki mecz w 87r. Lechia grała na Cichej w Chorzowie, zakończył się 1:1.
A to dzięki samobójowi bramkarza "niebieskich" Jojko, który chciał wyrzucić piłkę ręką na środek boiska i obracając się wcisnął ją do własnej bramki (dzięki temu zagraliśmy w barażach utrzymując się jeszcze jeden sezon w I starej lidze).
Wtedy też nastąpiło zerwanie zgody z Ruchem... no i zadyma na dworcu w Katowicach z Zabrzańskim Górnikiem, hahahhaha... Kto pamięta?, kto był?, bo ja TAK!!!
Heh, szalona lata 80-te i 90-te
PS. ja tam w LECHIĘ WIERZE i to SZCZERZE!!! Wygramy z nimi

Piszesz właśnie o meczu barażowym...

może mnie ktoś oświeci dlaczego nie grał z Ległą - Kovacevicz, chyba jedyny ( no może poza Chrapkiem) który może coś ustrzelić z dystansu.

a my swoje

Żółw
Prawie wszystko się zgadza, tylko pamięć zawodzi ;) oba mecze wygraliśmy 2-1.
Fajny wyjazd był. I te kąpiele na basenie w Chorzowie ;) to były czasy bez netu, komórek, autokarów i specjali a wyjazdy niezapomniane.

Zolwik , tam 2;1 po golach Jojko i Dzidka z wolnego, bylem widzialem :::))))
kiedys pisalem , jazda elekroluxami i kolejka linowa wsrod dinosaurami :)

Heh, pamięć zawodzi, może i faktycznie 2:1... Ważne aby w sobotę, w w "WIELKĄ SOBOTĘ" NASZA LECHIA zagrała na 2:1... i tego się trzymajmy!!!
Ave LECHIO i jebać sklerozę :-)

----------------------VANIA
JANICKI---------------------MALOCA---------------- -------WAWRZYNIAK

STOLARSKI--------KRASIĆ-----------------KOVACEWIĆ- --------MAK

------------------------------------CHRAPEK------- -------------------------------

-----------FLAVIO--------------------------------- ---------
------------------------------------------KUŚWIK.

ZMIANY HARASLIN ŁUKASIK SEBEK
3-1 DLA NAS MAK CHRAPEK KUŚWIK

LGPG - Na mecz barażowy w Chorzowie, był zorganizowany autokar.

odnośnik

Mila i Peszko zagrają na 100%.

Michał Mak nie zagra - ok 6 tyg przerwy w grze. szkoda bo jest w formie.

Boże nie pozwól, żeby przy odrobinie szczęścia ostatnimi czasy na koniec się to wszystko popsuło zaczynając od kontuzji Maka...
Słuchaj Jezu jak Cię błaga lud, zrób z Lechijki Mistrza Polski zrób...

Na mecz barażowy w 1987 roku do Chorzowa jechaliśmy normanie rejsowym pociągiem,którym byliśmy z rana.
Jakieś piwka w knajpie pełnej cyganów i jak kolega wcześniej napisał, kąpiele na odkrytym basenie zaraz obok stadionu na Cichej.
Płaczący gościu z Chorzowa po meczu na trybunie , o Jojku nie wspomnę wiadomo "klasyka".

Tabela nie kłamie, nastąpił kulminacyjny moment tegorocznej walki o ósemkę, wyjątkowo ciekawej i jak na razie szczęśliwej dla Lechii więc warto na chwilę zapomnieć o bardzo przeciętnym sezonie, nie obrażać się i namawiać wszystkich dookoła na pójście na ten mecz! Staram się być na wszystkich meczach ale ten jest wyjątkowy, większa adrenalina już nas raczej w tym sezonie nie spotka.

Sobota, godz. 18 to idealna pora, marzy mi się 25 tys. ludzi, ofensywne ustawienie, jak na Legię i pewne zwycięstwo.

"...większa adrenalina już nas raczej w tym sezonie nie spotka..."

Mało w Tobie wiary bracie ;)

trampi
Wtedy to były tylko autokary z zakładów pracy jak pamiętam, ale ja jechałem rejsówką coś ok 22 z Gdańska, jak większość zresztą. No i Śląsk nas wspomagał na tym meczu. Zresztą i Wisła była też. A ta kufloteka to do dziś mi się przypomina jak jestem na hanysowie :) nie chciałem się wymienić na szalik z gościem z Ruchu, jakiś taki brudny był ;)
No i miałem szczęście że się nie wymieniłem bo po meczu zgoda padła :)

Wracając do 87r. i tamtego meczu, to nie wiem czy się śmiać czy płakać?!!
Za to co wtedy wyczynialiśmy, chlanie, balangi, rozróba w parku Chorzowskim, kąpiele w basenie... no przecież to MY tam ich sterroryzowaliśmy! Za to dziś smutni panowie w niebieskich wąsach by do nas normalnie strzelali jak do kaczek...wtedy jednak MY LECHIŚCI, "szalikowcy" rządziliśmy!!!
PS był zwykły pociąg rejsowy, kłótnia z cyganami... no i promocja w WARS-ie

Promocję w warsie pamiętasz, a wyniku już nie ... oj nie ładnie Żółw nie ładnie ;) Ten ichni park rozrywki to był mega wypas na tamte czasy

PS A ten szalik co się wtedy nie wymieniłem to mam do dziś, pasiak robiony przez mamę kolegi długi do kolan. Ach te cudowne lata 80-te :)

Z dzisiejszej sesji zdjęciowej pt: "Przygotowania do meczu z Ruchem"
odnośnik
Cieczy fakt, że Bączek trenuje z 1 zespołem, ale nigdzie nie napisali że nastąpiła zamiana na Budziłka. Zastanawiające.

Może "Mr. Zaciesz" dostał wolne na skrobanie łososi? ;)

I dobrze że nie ma budziła, cały czas przypomina mi się jak cieszył ryj po bodajże zagłębiu.. A i bramkarzem zajebistym to nie będzie! Bączek chociaż będzie gwarantem dobrej atmosfery w drużynie!