EL CLASSICO : Lechia - Legia środa 11.05.2016 godz. 20:30
strona 2/2
11 maja 2016, 22:40 / środa
Brawo, brawo dla całego zespołu za walkę i zwycięstwo. Czy ktoś chce dalej hejtwać Peszkę? Bramka i asysta - na taki jego mecz wszyscy pewnie czekali. Brawo dla Krasica za bramkę, choć mógł mieć dzisiaj ich więcej. Nowak jak widać zrobił dobre zmiany.
Teraz wygrać w Krakowie.
11 maja 2016, 23:00 / środa
Zolw_Danziger
9 maja 2016, 17:07 / poniedziałek
Hej!!!
Moim zdaniem "puchary" nie są nam potrzebne jeszcze w tym sezonie... Ale Legię mamy szansę pocisnąć, obstawiam 3:2 dla NAS!
Ja tam w LECHIĘ WIERZĘ i to SZCZERZE
A kiedy ku.wa. Jak pomrzemy wszyscy ?
11 maja 2016, 23:07 / środa
brawo Lechia! Dla mnie Peszko man of the match. Biega walczy,strzela, asystuje. Krasic rządził w środku aż miło. Cała drużyna zasługuje na wielkie brawa!
11 maja 2016, 23:13 / środa
Brawo! Serce rośnie. W niedziele w Krakowie runda przedwstępna pucharów ;)
11 maja 2016, 23:15 / środa
Peszko sie rozkręca. Dziś bardzo dobry mecz. Krasic pod koniec już nie miał sił i dlatego ta akcja na 3-0 nie wyszła z Paixao. Cała drużyna wielka brawa za świetnie rozegrany taktycznie mecz. Finał w Krakowie. Trzeba w końcu odczarować ten stadion.
11 maja 2016, 23:20 / środa
Pięknie zagrali. Z wyrachowaniem. Ale ta nonszalancja w końcówce gdzie trzeba było dobic Legię i śrubować wynik ( zwłaszcza Krasić fatalnie zmarnował wymarzoną sytuację ) mnie martwi. Pocieszam się, że oszczędzali siły na Kraków...
Tyle, że martwi mnie ich postawa na wyjazdach. Graja bez wiary i z Cracovią będzie ciężko. Ale damy radę! Należy się Nowakowi za to że odmienił drużynę, z której jeszcze niedawno cała Polska się śmiała. Obyśmy teraz my się śmiali :)
11 maja 2016, 23:28 / środa
Twierdza Gdańsk :) cweLe tu nie świętują
Dzięki za mecz dla całej drużyny i trenera
teraz kropka nad i w ostatniej kolejce i tworzymy historię
11 maja 2016, 23:30 / środa
Super wynik, super gra, zarąbista atmosfera.
11 maja 2016, 23:33 / środa
Tak jak pisałem. Z Ruchem i Ległą musi być 6 punktów i jest! I to jakie! Ubolewam, że taka mobilizacja, zaangażowanie, bieganie, walka jest wtedy kiedy gramy z legia. Jeżeli z takim samym nastawieniem wyjdą na cracovie to o wynik jestem spokojny. Peszko można powiedzieć, że zrobił swoje na ostatnią chwile. Krasić zupełnie inny poziom. Nawet w obronie ogromna koncentracja. Wojtkowiak uratował nas przed utratą gola tak mi się wydaje. Zaraz dostanę burę ale nie mówcie, że dzisiaj przy podaniach lub strzałach Flavio nie przeklinaliście pod nosem? No ta nonszalancja mnie momentami rozbraja. Wiem, że jest jednym z najlepszych zawodników ale mimo wszystko czasami jak by zachował się normalnie a nie "na notę" to uszczęśliwiłby jeszcze więcej osób. Taka luźna dygresja. Po tym z ruchem i dzis pokazał Gerson to drżę jak wejdzie przy jednobramkowym prowadzeniu czy czegoś nie zawali. To był czołowy stoper ligi, wiem, że nie ta pozycja ale to nie zmienia faktu, że to nie ten zawodnik.
11 maja 2016, 23:34 / środa
Piotr Nowak zabawił się dziś z Legią, a aby nikt nieprzytomny nie mówił, że Legia przegrała bo kończyła w 10, wpuścił Gersona na defensywnego pomocnika, wyrównując w ten sposób siły obu drużyn. Brawo. Pamiętamy, że ten wyrażający lekceważenie dla przeciwnika wariant został już przećwiczony w meczu z Ruchem... ale z Cracovią już bym nie ryzykował Panie Piotrze, nawet przy prowadzeniu 2:0.
11 maja 2016, 23:35 / środa
Zapomniałem dodać, że wielkie gratulacje dla Trenera bo taktycznie ten mecz wyszedł doskonale. Tak jak to sobie założył, jestem pewien!
11 maja 2016, 23:38 / środa
Z szechterowej, nawet nawet:
Dla Legii Gdańsk to od dłuższego czasu teren przeklęty. To tu straciła szanse na mistrzostwo Polski w sezonie 2011/12, podobnie było w poprzednich rozgrywkach. Z kolei piłkarze Lechii w ostatnich miesiącach uczynili ze swojego stadionu fortecę nie do zdobycia. Z ostatnich dziewięciu meczów wygrali aż osiem i tylko jedno zremisowali, zdobyli 23 gole, a stracili tylko cztery! No i od początku spotkania dali gościom do zrozumienia, że nie zamierzają popsuć sobie tego fantastycznego bilansu.
Lechia od początku przejęła inicjatywy i metodycznie cegła po cegle zaczęła kruszyć mur Legii. Ataki nie były może huraganowe, ale widać było, że gospodarze z każdą minutą coraz mocniej "podduszają" rywala. Efekt przyszedł w 20 minucie. Sławomir Peszko zebrał piłkę wybitą przez obrońców, podbiegł kilka metrów i popisał się kapitalnym uderzeniem z woleja z ok. 20 metrów. Trafił idealnie pod poprzeczkę, rozpaczliwie interweniujący Arkadiusz Malarz nie miał najmniejszych szans.
Skrzydłowy Lechii wybrał najlepszy moment na zdobycie tak fenomenalnej bramki, gdyż w czwartek trener reprezentacji Polski Adam Nawałka ogłosi szeroki 28-osobowy skład, który od 17 maja rozpocznie przygotowania do Euro (do Francji pojedzie 23 zawodników). Tym golem, ale również całym swoim występem w spotkaniu z Legią na pewno poprawił swoje notowania u selekcjonera.
Geniusz Krasicia i nerwowe oczekiwanie na wynik ze Szczecina
Niedługo po bramce Peszki, gola w spotkaniu z Cracovią zdobyła Pogoń Szczecin, a to oznaczało, że bardzo blisko realizacji jest wymarzony dla Lechii scenariusz w kontekście walki o europejskie puchary - Lechia pokonuje Legię, Cracovia nie wygrywa w Szczecinie i o wszystkim decyduje mecz ostatniej kolejki między tymi drużynami w Krakowie (15 maja).
Lechia szybko zadbała, żeby stał się on jeszcze bardziej prawdopodobny. Na początku drugiej połowy kapitalną indywidualną akcją popisał się Milos Krasić (Serb dostał piłkę od Peszki, który tym samym zaliczył asystę). Po efektownym dryblingu przed polem karnym mierzonym strzałem przy słupku nie dał szans Malarzowi.
Legia wciąż była bezradna, jej piłkarze nie potrafili dłużej utrzymać się przy piłce i przez cały mecz praktycznie nie stworzyli sobie sytuacji do zdobycia bramki. Kiedy w 63 minucie fruwającego Peszkę równo z trawą wyciął Igor Lewczuk, co oznaczała dla niego przedwczesną wizytę pod prysznicem (zobaczył drugą żółtą, a co za tym idzie czerwoną kartkę) stało się jasne, że Lechia krzywdy dać sobie już nie da. Zaczęło się więc nasłuchiwanie wieści ze Szczecina. Było to nasłuchiwanie bardzo nerwowe, gdyż sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Pogoń uciekała, Cracovia goniła (dwukrotnie doprowadzała do remisu), ale decydujący cios ostatecznie zadali gospodarze, dzięki czemu utrzymali Lechię w grze o europejskie puchary. Żeby w nich wystąpić biało-zieloni muszą w niedzielę wygrać, Cracovii wystarczy remis.
11 maja 2016, 23:39 / środa
Przy naszej drugiej bramce celny strzał poprzedziło 20 celnych podań. Dawno takiego czegoś nie widziałem w krajowej lidze.
11 maja 2016, 23:41 / środa
Największe brawa dla (kolejność ma znaczenie): Maloća, Peszko, Krasić.
Chorwat niczym kiedyś Cannavaro czyści wszystko z tyłu i priorytetem jest zatrzymanie go na kolejne sezony. Peszaldo - jak wcześniej pisałem jeździ na dupie od pola karnego do pola karnego i za to należą mu się oklaski. Krasić zagrał bardzo dobrze, ale w sytuacji na 3:0 powinien lepiej dograć. O dziwo Wladuś wytrzymał cały mecz i nie miał zbyt wiele strat. Pajszał znów zbyt samolubnie (czyżby stawał mu do środka jak patrzy na brata bliźniaka?). Po raz kolejny rzuca się w oczy Vanja, gdy nie potrafi szybko wznowić gry. W klubie powinni nad tym elementem popracować.
W Krakowie tylko ofensywnie!
Co będzie jeśli my wygramy ze sraxą, Piast z kretami, a legła nie wygra? Mandziara publicznie się wychłosta??? Nie ukrywam, że przyłożenie ręki do mistrzostwa dla Piasta i równocześnie awans do pucharów byłby najlepszym zakończeniem tego sezonu, a tak przez jakąś pizdę w klubie nie będzie...
12 maja 2016, 00:09 / czwartek
Brawo! Tego oczekiwałem i sie nie zawiodłem. Była walka równy z równym, widac ze grały dzis najlepsze druzyny w kraju i dzis było widac ze kreatywnoscią w grze bijemy Legię na głowę.
Na pochwałę zasłuzyła dziś CAŁA DRUZYNA! A Krasić znowu MVP.
Szkoda ze stracilismy szanse na 3 miejsce, gdyby ten sezon potrwał jeszcze dłuzej....
Mam nadzieje ze teraz zarząd nie spierdoli sprawy i nie wyprzeda połowy składu.
Moge sie załozyc ze Lesnodorski juz ostrzy sobie zęby na Krasicia czy Kovacevicia.
Nie wspominając o tym ze Nowaka też trzeba zatrzymać.
Potem przepracować dobrze przerwę i rozwalić tę ligę w pył!!!
TYLKO LECHIA!
12 maja 2016, 00:24 / czwartek
Wszystko łądnie pięknie, ale dlaczego Flavio z Krasicem nie podają do Kovacevica? Chłop zapierdala z obrony do ataku, na obieg, jakieś 387627356894 razy i nie dostaje piłki? Parodia.
12 maja 2016, 00:42 / czwartek
Wiara teraz baluje, ślepi, gile z nosów, ale uśmiech na twarzach
a ta stara... teraz dostała dwa tylko do ust nie przyjęła, szkoda bo 3:0 to lepszy wynik niż 2:0 to chociaż legła mogła powyzywać naszą kochaną Lechię, gol Peszko wybił jej tej starej... z głowy mistrzostwo?
"Bójcie się chamy" do Europy wjeżdżamy!
12 maja 2016, 01:00 / czwartek
Najważniejszy cel, czyli zwycięstwo, został osiągnięty. Sraxa przegrałą i mamy to, o czym marzyłem: gramy do końca o 4-te miejsce , o 1.5 mln oraz o prawo gry w eliminacjach do LE. Taktycznie to gra była prowadzona w sennej atmosferze ale bardzo czujnie. Aż prosiło się, aby od czasu do czasu z tych stu podań z naszej połowy wrzucić piłke na wolne pole, tak na 30-ty metr pod bramkę Ległej. Cały czas czaili się na granicy spalonego Paixou i Kuświk. Taka piłka na dobieg i mamy co najmniej emocje ale i może bramkę. Takich akcji były 3 ale tylko po przejęciu piłiki a nigdy z zaplanowanego ataku: takie pizdu-pizdu na naszej połowie, piłka do tyłu a potem zwrot i laga do przodu na dobieg.
Co do indywidualnych ocen: bardzo dobra gra Krasicza, Peszki ( chyba chce na to Euro jechać ) Kovaceciwcza . Kiepska gra Sebka, tragiczna Gersona. Trener tym razem nie wymieniał ofensywnych na defensywnych czyli o.k. natomiast za wpuszczenie na boisko elektrycznego Gersona to powinien dostać nagrodę Fair Play za... wyrównanie szans. Skóra cierpła. No i plus dla Vranjesza - chybił , gdy mógł dobrze trafić Ciekawe, czemu nie zagrał Ariel .
12 maja 2016, 01:17 / czwartek
@TradycjaiWiara: Ty naprawdę wierzysz ze była zgoda zrobi krzywdę Legii? Niestety nie zrobi i bardzo chętnie obejrzałbym ten mecz żeby zobaczyć czy będzie uczciwa walka i zaangażowanie ze strony paprykarzy. Jakoś w to nie wierzę ale w dupie z tym, dzisiaj straciłem głos na meczu i najważniejsza jest Lechia. Mecz naprawdę dobry i chwała za walkę bura za nonszalancję.
12 maja 2016, 02:34 / czwartek
dzięki Matti za rozkminkę. Teraz już kumam czemu z Ruchem 2:1 się skończyło. Wiadomo, była zgoda nie dała nam zrobić krzywdy...
12 maja 2016, 04:58 / czwartek
"Ty naprawdę wierzysz ze była zgoda zrobi krzywdę Legii?"
Legia została posunięta zawodowo przez byłą zgodę niecałe 6 godzin temu
12 maja 2016, 06:16 / czwartek
Einherjer a co ja mam rozkminiać? Każde dziecko wie, że Legia wygra w Warszawie. Po co ta spina? I tak Lechia się liczy najbardziej :-) Pozdrawiam.
12 maja 2016, 06:44 / czwartek
Jeszcze nie widziałeś mnie spiętego... I nie zobaczysz. Piszesz bzdury więc reaguję. Stosunki cweLki z dupą Pomorza są mniej więcej takie jak nasze z naszą byłą zgodą mającą brudne paznokcie więc nie rozumiem dlaczego mieliby im jakoś pomagać.
12 maja 2016, 07:00 / czwartek
Ja nie twierdzę, że będą im pomagać, ale, że nie będą przeszkadzać. Stosunki są takie jak mówisz, ale na linii kibiców, piłkarze raczej sobie nic z tego nie robią. Cóż, zobaczymy w niedzielę...
12 maja 2016, 07:59 / czwartek
Brawo brawo brawo jeszcze raz Brawo dla wszystkich piłkarzy Brawo dla Peszki po którym większość z nas jechała łącznie z moją skromną osobą dawno nie widziałem tak zapieprzającego zawodnika było prawie gryzienie trawy i koszenie równo z boiskiem były chęci i serducho nie wiem co pan Sławek piję ale niech mu będzie na zdrowie i niech pije dwa razy więcej Brawo dla profesora Krasica za całe 90 minut łącznie z jego nonszalancją Brawo dla Mili Wawrzyniaka i całej drużyny Brawo dla kibiców takie widowiska przez duże W długo pozostaną w naszej pamięci
12 maja 2016, 08:11 / czwartek
"Stosunki są takie jak mówisz, ale na linii kibiców" "Ty naprawdę wierzysz ze była zgoda zrobi krzywdę Legii?" dwa cytaty z Ciebie. Czyli według Ciebie są chujowe stosunki między kibicami byłych zgód, ale piłkarze byłych zgód z racji byłej zgody między kibicami (bo kluby zgód nie robią) opuszczą mecz. Jebać logiczne myślenie. Idź Pan w chuj.
12 maja 2016, 10:08 / czwartek
Czesiu walczy o posadę w Szczecinie, więc nie odpuszczą.
12 maja 2016, 10:09 / czwartek
i przy okazji Peszko graczem kolejki w Canal plus,
taką mam dodatkową satysfakcję po tym co przedwczoraj o nim tu napisałem
dla mnie jest oczywiste, że Nawałka zabiera go na zgrupowanie, nie może sobie pozwolić na odpuszczenie zawodnika, którego forma od kilku meczów wyraźnie rośnie a dokumentuje to w meczu z mistrzem kraju (no prawie:)). Zwykle na turniejach mistrzowskich mamy piłkarzy którzy szczyt formy mieli jesienią poprzedniego roku.
12 maja 2016, 10:38 / czwartek
Einherjer: twierdzę że piłkarze nie będą mocno przeszkadzać w tym meczu co nie jest tożsame z odpuszczaniem sensu stricto:-) z resztą w niedziele się okaże kto miał rację nie ma sensu teraz bić piany. Pogoń nie ma szans na 4 miejsce ot co. Swoją drogą kto by pomyślał że tak bardzo wszyscy życzą im zdobycia chociaż punktu :-)
12 maja 2016, 10:57 / czwartek
dwie sprawy:
Peszko
Wczoraj jak podbił pod Zieloną było pierwszy raz po Nim widać, że odpalił. Jebany był przez wszystkich, u Nas też sobie "zapracował" na taką a nie inną opinię, ale nie odpuścił za co wczoraj po raz pierwszy chyba usłyszał "dziękujemy". Jak się ten sezon nie skończy, gość się podał, walczył do końca i za to należy mu się szacunek.
Trener
Ci którzy lepiej się znają ode mnie na piłce, po meczu w sumie mieli tylko jedno ALE: bez względu jak się zakończy mecz w supermarkecie po gorszej stronie Błoń, nie wrócił koszmarek pod tytułem Ricardo Moniz. Nowak jest kozak! Ambicje ma jak każdy z Nas. Pytanie czy będzie ponad to i w przyszłym sezonie zrobimy z Nim w tej lidze jeszcze większy rozpierdol niż na meczu z Legią wczoraj.