Ekstraklasa: sezon 2016-2017

Doping prowadził chyba Robert o ile się nie mylę. Pamiętam Adamowicz oferował 600 zł z własnej kieszeni dla strzelca gola którym później był Cetnarowicz. Kilku oberwało gazem i kulki latały. Po meczu jeszcze były starcia z policją na obecnej alei gwiazd.

Mógł to być Robert. Może P. kojarzy mi się z innej sytuacji z jakimś przypadkowym leszczem który próbował prowadzić doping wspomnianego młyna. Pamięć szwankuje. Minęło 21 lat, cysterna wódki i .... fajną mieliśmy flagę z KKK w treści;)

Jak już się na wspominki bierze...
tak, pamiętam ten mecz. Ruchu przyjechało naprawdę bardzo dużo, znacznie więcej jak mógł pomieścić sektor gości, z nimi bardzo liczna delegacja Żydzewa, był też Apator i Elana, wtedy obie ekipy to zgody Niebieskich, nawet były zdjęcia jak w barwach stoją obok siebie chociaż mają między sobą kosę. Główną awanturę pamiętam w okolicach 60 minuty, ale mogę coś pokićkać. Na przedzie podczas forsowania płotu zdaje się kilka osób z centralnej Polski bardzo nie lubiących Żydzewa (hehe) potem gol zdobyty ręką i niestety remis. Z perspektywy czasu walczymy o Puchary, jesteśmy w TOP4 na pewno, ale wtedy nie było tak kolorowo, mega wkurwienie za ostateczny rezultat. Wtedy nie było jak teraz, że kilka minut po meczu pokaźna przepustowość wyjść ze stadionu i stadion pusty, większość ludzi został po końcowym gwizdku czekając na dalszy ciąg wydarzeń. Gazu było sporo... to se ne wrati.

Oczywiście 21 lat to minęło od cięcia płotu:)... wybaczcie, druga cysterna wódki już tylko w połowie pełna...

Dobrze pamiętam ten mecz. Wziąłem wtedy kolegę, który debiutował na Traugutta. Po meczu spokojnie i w miarę zdecydowanie opuszczaliśmy stadion, a on wyciągnął telefon i filmuje akcję polewaczki, która prawie prosto na niego jechała :-) Ehh to były czasy...

Ja pamiętam przepiłowany płot (na wysokości prostej?) z meczu z Pogonią.
Też kiedyś jednego takiego zabrałem na pierwszy mecz do młyna. Odwracam się po jakimś czasie, a ten siedzi i ludki z kasztanów skręca...

Ludzie palili wrotki bo w okolicach sektora gości był sektor rodzinny. To tam wpadła psiarnia jako pierwsza z gazem i zrobiła powietrze na pomarańczowo. Pamiętam jak przy mnie debile w kaskach napieprzali gazem w kierunku ojców z dziećmi. Potem była akcja ze stoiskami z giętą i tojkami, które wywalone pojechały w kierunku zomo. Kruszony asfalt z okolic wejścia pod cerkwią. Ostatnia gruba akcja na meczu Lechii w GD.

Apropo wspomnianej zadymy z Ruchem na Traugutta. Szwagier mi opowiadał, a jest z Olsztyna. Że jak Lechia przebiła płot to zaczął spierdalac. Lechia atak on w przeciwną stronę a siedział obok sektora R.. Ktos go złapał i do niego:Gdzie Ty kurwa biegniesz, tam kurwa jedziemy wszyscy lać skurwysynow. Ha. padlem jak mi to relacjonował. Żeby nie było ja biegiem w odpowiednią stronę. Pozdro.

Trochę podobnie wyszło szwagrowi jak w filmie "Jak rozpętałem II w.św". Z Ruchem był wtedy dym ale to i tak pikuś jak przed więcej laty z Żydzewem. Natomiast filmik kręcony telefonem ? Science fiction - to chyba jeszcze nie ta epoka. No ale czas zaciera niektóre obrazy. Mi też .

Toj-toje w kierunku zomo były zajebiste! Ech na T-29 to były piękne dni..

@Stano: w 2007 już były telefony z możliwością nagrywania filmów, nie były to jeszcze co prawda smartfony ale filmy kręciły i to w całkiem niezłej jakości.

007-pierwszy dym zaczął się w przerwie meczu dokładnie momencie gdy pani rzecznik firmy Energa odczytywała list w sprawie umowy sponsorskiej.Pamietam ,że w pamięć wryły mi się jej słowa ,że nie boi się przychodzić na stadion na Traugutta bo jest bezpiecznie:)W tym momencie padło ogrodzenie i nastąpił nasz atak na wchodzącą główną grupę Ruchu i zgód.
Podchody trwały niemal całą drugą połowę.Po meczu na dobre rozpoczęła się jazda na trybunach a potem pod stadionem.Tak to pamiętam.

Też pamiętam ten mecz z Ruchem na Traugutta. Stacjonowałem na krytej, byłem tam służbowo :) Oczywiście, nie jako zomowiec. Pomagałem w obsłudze technicznej. Pamiętam lecące "granaty" z butelek keczupów ze stoisk z giętą. I pchane toitoie. Działo się dużo. Delegat PZPNu od pewnego momentu cały czas coś pisał w swoim kajeciku. Myślałem, że nam zamkną stadion na pół sezonu. Ale jakoś obyło się bez większych kar.

Ruchu przyjechało wtedy zamiast 500 (pojemność trybuny gości) 1500. Bo tydzień wcześniej górnik do gdyni pojechał pełnym pociągiem i chcieli ich przebić. Jak zaczeła się awantura to pół zegara pobiegło na prostą. Ciężko było się przebić przez co mało było widać. Na pewno lepszy widok był jak 3 lata wcześniej przyjechała ekipa z Torunia a policja wtedy była dużo słabiej zorganizowana

Chuja na w gębie -kurwy bez honoru już 0-2

Standardowo. Najpierw ręka, teraz to. Najwięksi oszuści ligi. Aż szkoda Łęcznej.

Kruk krukowi oka nie wykole
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Znowu śledzie dostaną od nas w ekstraklasie ;)
Tylko Lechia!

Rybie łby że swoimi koleżankami odstawiaja taki teatr,że się robi niedobrze.Bramkarz wypluwa piłkę która ledwo kula się w stronę bramki,obrońcy kretów nie potrafią trafić w piłkę we własnym polu karnym.Żenada , żenada i jaszcze raz żenada...Drukarka dalej w formie..

Nie nadają się na 3cią ligę, a zostaną w ekstraklapie. Skandal.

"Kupcie sobie Ligę Mistrzów"

Buech. Sami se strzelili. Ale patrzcie na Zaglebie. Nawet się nie cieszą.

Każdy rzut rożny tej starej kurwy zagłębie bity w chuj za krótko, podania do nikogo itd. Żenujące. Mam nadzieję, że obie te szmaty polecą w następnym sezonie. Chyba, że Buksa skiksuje w 93 minucie i wpierdoli na 2:2.

Co za pedały, a ja naiwnie liczyłem że zagłąbie zagra na poważnie.

No i pozamiatane.Liczyłem po cichu na drugiego samobója kurew z Gdyni,ale zagłębie jest dzisiaj do bólu "skuteczne" w obronie.Nie pozwolą żeby największe łajzy eklapie zrobiły sobie krzywdę.Oj szykuje się gejowska orgia w Lubinie

eee tam, będą derby, łatwe punkty dla nas i jak smakują! :)

mecz tzw.pewniak u buka.
tej kurwie siemaszce za ubiegłotygodniową rękę chuj w oko.
złodziejski klub/piłkarze/kibice...niepotrzebne skreślić...czyli nic nie skreślamy;-)

Ale relacja na Weszło bezcenna :D

Nie będę oryginalny. Arka Gdynia Śurwa Kwinia :) Ważne, że Śląsk utrzymany, teraz skupiamy się na sobie.

Jakie derby??? Derby to można grać z godnym siebie przeciwnikiem, a nie z ....... (szkoda słów).
A teraz kilka słów do młodzieży:
Dziś drogie dzieci mogłyscie zobaczyć w programie Multiliga (C+) wprowadzenie do filmu "Piłkarski Poker".

Dzisiaj było widać ze żadna formuła ligi czy to ESA37 z podziałem, czy bez podziału, czy ESA30 nie uchroni nas od żenujących parodii czy meczy o pietruszkę. Po prostu musi sie chcieć walczyć niezależnie od stawki. Tak jak to robi 10 drużyna Premiere League z 14 druzyną w 38 kolejce....

TYLKO LECHIA!

Taki scenariusz był przecież do przewidzenia. Niestety, nie rozumiem tych którzy z takim jadem potępiają to co się stało w Lubinie. To taka mentalność Kalego, bo w podobnej sytuacji byliśmy kilka lat temu w Gliwicach.
W sumie to nie za bardzo interesuje mnie kto spadł, bo dla mnie to dopiero w niedzielę BĘDZIE SIĘ DZIAŁO.

MSZE - mylisz sie i to bardzo. Przypominij sobie jaka wtedy była sytuacja w ostatniej kolejce. Owszem Piastowi nie zależało na zwycięstwie bo nie chcieli rywala za miedzą, poza tym Górnik sam sie spuscił przegrywając ostatni mecz, "dzisiejsi bohaterowie" tradycyjnie ledwo utrzymali sie, wygrywając "zasłużenie" z Odrą, a craxa remisując w Poznaniu.
Dziś za to było widać bezsilność wobec układu a niestety takie rzeczy trzeba eliminować, albo przestać pierdolić o emocjach w naszej lidze.

TYLKO LECHIA!

Ja to bym wywalił z tej ligi całą czwórkę. I Ruch za ciągłe kombinowanie, i Łęczną - za korupcyjną historię (w tych samych czasach co śledziuchy) i śledziuchów i Zagłębie, zwłaszcza za dzisiejszą parodię.

Ale tak jak mówicie, skupmy się na sobie.Wygrajmy w Warszawie i pokażmy, że należy się nam co najmniej podium tej śmiesznej ligi.

Pierdolenie co niektórych aż się przykro czyta. To, że Zagłębie się dziś położyło było widać i nie po paradach bramkarza bo były akurat rykoszety, ale po tym jak Zagłębie w ogóle nie cisneło, nie biegali itd.
Szparka jest dla nas największym wrogiem jednak prywatnie ja jak i wielu znajomych nie rozumiem dlaczego ludzie się wkurwiają z powodu ich utrzymania. Po to się chodzi na mecze, aby przeżywać jak najfajniesze chwile, momenty atmosfery itd. A takie na pewno przeżyjemy na derbach, a nie na meczu z Łęczną na której zapełnimy stadion w max 12 tys, a na wyjazd pojedzie naszych w liczbie 150 gdzie przywitamy miejscowych Januszy z Mielca i obejrzymy mecz w ciszy jak na sparingu.
To co ludzie piszą niby kibice Lechii na twitterach itd, a jaką siare robią klubowi to nie mam pytań bóle dupy, płącze na temat klubu, który nas nie dotyczy zamiast skupić się na Lechii i meczu sezonu. Ktoś opisał na trojmiasto Wanke z twittera i ma racje typek jest pierdolnięty.

Nie wiem, na jakie emocje liczyłeś w meczu ŚmiećArki z jakimiś przedawczykami ? Jak bowiem słusznie pisałeś wcześniej, ten mecz był ustawiony, stąd po strzeleniu wyrównującego gola ręką w meczu z Ruchem radość oszustów na miarę utrzymania w lidze. Natomiast emocje są i będą pojutrze sięgać zenitu: w warszawce i Białymstoku.

Dobra, wiadomo kto się utrzymał, spada Ruch i G. Łęczna. Ciekawe co z Ruchem, nie widzę szans na licencję w tak zwanej I lidze (czyli drugiej klasie rozgrywkowej), najprawdopodobniej następny sezon rozpoczną od IV ligi, brudne paznokcie, chorzowskie psy itd, ale jednak trochę szkoda takiej degradacji klubu z silną ekipa, z którą mamy na pieńku. Najciekawsze kto awansuje z drugiej klasy rozgrywkowej jako druga drużyna. Górnik, Miedź, Chojna?

Za- lubin..naszemiasto..pl/wydarzenia,
"My jako napastnicy nie czuliśmy tej presji,a o kolegach z defensywy nie chcę się wypowiadać"

Do Balshoy - w tej sytuacji, zamiast "krukow, co oka nie wykola" bardziej adekwatne jest chyba powiedzenie "kurwa kurwie lba ni urwie", a w odnosniku dobry komentarz po meczu
odnośnik

Do PZPN :

Był to zwykły przekręt - przestępstwo .
Jeśli nie jesteście mechanizmem przekrętów to proponuję
mecz na neutralnym terenie Arka - Zagłębie .
Niech spadnie przegrany.

Wówczas wynik byłby taki sam ale w drugą stronę​. Nawet jakby te kurwy dostały przyzwolenie na grę rękami.

Ja bym się skupił nad jutrzejszym meczem bo wszyscy i wszystko jest przeciwko Nam .Legła co by się nie działo musi być mistrzem.
Aby Lechia była mistrzem lub zagrała w Le musi znokautować obecnego Mistrza.
To tak jak w boksie pretendent musi znokautować starego mistrza.

NASZA KOCHANA LECHIO TYLKO ZWYCIĘSTWO !!!!!!!!!!!

Górnik Zabrze w ekstraklasie. Bardzo dobrze takie kluby jak oni ze stadionem i kibicami powinny grać w najwyższej lidze.

@up:

już był jeden - nazywał się Ruch Chorzów - za czasów komuny zasłużony klub z kibicami. Tylko co z tego jak mają tonę długów i organizacyjnie są dnem.

Ekstraklasa to ekstraklasa - jak sama nazwa wskazuje kluby tu grające powinny przedstawiać sobą trochę jakości na każdej (możliwie) płaszczyźnie działania. Górnik takim klubem nie jest i jeszcze długo nie będzie - finansowany z węglowych spółek skarbu państwa i robiący wałki za - po części też nasze - pieniądze, które są przepierdalane przez ich nieudolny i wałkarski zarząd. Ale to już inna historia.

Podsumowując:
- 4 miejsce
- Król strzelców
- najlepszy bramkarz ligi ( a przynajmniej pucharu Maja)

Ktoś coś doda?

1 gol od MP? Nie ma co gdybać na sukces pracuje się przez cały sezon a nie tylko w pucharze mają, który całkiem nieźle nam wyszedł. No cóż, szkoda ale trzeba wstać i walczyć od początku w kolejnym. . MY WIERZYMY...

qny.
Piszesz, że całkiem nieźle wyszedł nam sezon.
Czyli np. średnio by wyszedł jakbyśmy byli na 5 miejscu, a wyprzedziłaby nas Korona z Nabilem Aankourem na kierownicy?
A słaby sezon byłby jakbyśmy byli na 6 miejscu za Wisłą z trenerio z 7 ligi salezjańskiej i latynoskim szrotem?

Skończcie pierdolić. Z takim składem 4 miejsce to absolutne minimum. Takiej szerokiej i wyrównanej kadry nie miał nikt!!

Sorry, puchar maja /runda finałowa miało być!

Taka ciekawostka. Aż sobie to dokładnie sprawdziłem. Od 12 lat Legia wszystkie mecze ostatniej kolejki ligowej zawsze gra u siebie. Ale to na pewno przypadek i zbieg okoliczności. No bo przecież nie celowe forowanie, prawda?

A ja myślałem, że gospodarz ostatniego meczu jest znany jeszcze poszedł rozppczeciem sezonu i zależy od regulaminu ESA37 i zajętej pozycji po sezonie zasadniczym? Ciekawostka?

Małe statystyki z ostatnich 7 meczów. W rundzie finałowej w grupie mistrzowskiej Lechia zdobyła w 7 meczach:
15 pkt na 21 możliwych co daje 2,14 pkt na mecz, 11 strzelonych bramek 0 straconych co daje 1,57 gola na mecz i czyste konto.

Runda finałowa była dobra, tylko że wcześniej było 30 meczy.
W rundzie zasadniczej z 10 ostatnich meczy na wyjeździe Lechia zdobyła 6 ptk. przedostatnie miejsce, dla przykładu: Arka 9, Ruch 10, Jaga ,Amica po 20, Legia 27. Razem na 15 wyjazdów zdobyliśmy 16 ptk czyli w pierwszych 5 wyjazdach zdobylismy 10 ptk.
ogólnie na wyjazdach byliśmy 8 w tabeli w rundzie zasadniczej.