Sląsk Wrocław - Lechia Gdańsk (sob) 06-08-2016 godz 18:00
strona 2/2
8 sierpnia 2016, 22:38 / poniedziałek
Dziwie sie troche tym wszystkim "super ogarnietych"i tym mniej rownież ,dlaczego widzicie tylko te złe strony?tak już macie że trzeba ich jebać?,był ktoś moze z Was ostatnio na treningu pogadal np z pilkarzami?,jak dla mnie niepokojace jest tylko jedno czy Nowak troche ich nie zajechal,pierwsza polowa naprawde super fajnie sie to ogladało ,grali szybko często z pierwszej pilki,dużo akcji i powinni prowadzic,a w drugiej poprostu zabrakło sił ,Peszko faktycznie niepotrzebnie wogole udziela wywiadow bo on sam chyba nie wie co do końca mowi,ale dal z siebie duzo tak jak wiekszosc pilkarzy i chyba poprostu zaplacili w drugiej polowie cene za zbyt duza intensywnosc w pierwszej,mam nadzieje ze sa dobrze przygotowani do sezonu ,i teraz wlasnie zobaczymy jakim trenerem jest Nowak.
8 sierpnia 2016, 23:33 / poniedziałek
Czarny - Wolski moim zdaniem na razie zawodzi. Chrapek faktycznie nie dał rady pograć Morioce, dobrze go oceniam za ten mecz. W sytuacji kiedy może grać tylko 2 Serbów, Chrapek gra głęboko na pozycji de facto Kovacevicia i nie może biegac tyle do przodu co w zeszłym sezonie.
Grucha - nikt poza chłopakami stąd (Bąk, Wiśnia) nie ma u mnie żadnych względów. Jak ktoś gra słabo to go krytykuje, jak dobrze to chwalę.
Remisujmy na wyjeździe, wygrywajmy u siebie i będzie git. A prawdziwa gra zaczyna się tak naprawdę w przyszłym roku.
9 sierpnia 2016, 06:53 / wtorek
To na boisku to było "zapierdalanie"?
Oj... biedne misie... może niech się nie przemęczają za te grosze, tylko wezmą jakąś łatwą robotę siedzącą... na poczcie czy cuś? No niech mają coś dzieci od życia.
Śmiech na sali co tu niektórzy zawsze mają jakieś tłumaczenie... jak wołamy o wychowanków, to pierdolą o podniesieniu jakości i "profesjonalistach na miarę ekstraklapy".
Ale jak Ci - pożal się panie Boże - "profesjonaliści" w chuja walą na boisku, to podobno są przemęczeni, zbyt ciężkie obozy, okres mają i w ogóle!
A tymczasem (specjalnie odczekałem kilka kolejek żeby ogarnąć co i jak) wygląda na to, że liga już wie jak grać z Lechią:
3 x P30:
- Przetrwać pierwsze 30 minut
- Pograć 'środkowe' 30 minut
- Przycisnąć ostatnie 30 minut
I tyle. Jaki koń jest (zmiany w każdym meczu na desperacką obronę wyniku) każdy widzi. I takie są - niestety dla nas - fakty.
Póki co... jak od jakiegoś już czasu powtarzam... tę drużynę charakteryzuje MINIMALIZM i KUNKTATORSTWO!
Oni mają wygrać jakiś mecz trzema-czterema bramkami?
Obym się mylił!
9 sierpnia 2016, 10:05 / wtorek
Minimalizm słowo klucz. Tak to widzę od dłuższego czasu.
9 sierpnia 2016, 11:14 / wtorek
Moim zdaniem Lechia powinna sprowadzić bramkarza Polaka, wtedy mógłby grać Kovacevic bo moim zdaniem gość marnuje się na ławce. Ma dobre uderzenie z dystansu, dobrze gra w destrukcji a ze względu na głupi przepis nie może grać. Vanja jak dla mnie nie jest pewniakiem w bramce.
9 sierpnia 2016, 20:12 / wtorek
tu nie trzeba sprowadzać, niech stanie między słupki Bąk / Podleśny, gorzej nie będzie, a jak piszecie Kovacevic będzie mógł zagrać, ale skoro układ jest taki, że Vanja ma grać... kto go kupi? legła chyba nie da się na to nabrać...
10 sierpnia 2016, 10:13 / środa
Ja tu wcześniej czytałem taką "argumentację", że Bąk to nie jest materiał na ekstraklasę.
Po pierwsze: Mati już udowodnił, że potrafi bronić w e-klapie.
Po wtóre: a Koński Łeb to kurwa jest materiał?
Czekam na argument o rozwoju Banji.
10 sierpnia 2016, 14:50 / środa
Patrząc statystycznie Vanja nie jest ani lepszy ani gorszy na tym etapie rozgrywek (ilość straconych bramek po 4 kolejkach, chyba nigdy w tym 1000leciu nie było mniej niż 4). Poza tym przy stałych fragmentach gry i wysokich dośrodkowaniach jest pewniejszy dzięki swoim warunkom. A bardzo dużo goli Lechia traciła po rzutach rożnych na przykład. Te same warunki przydają się jak dochodzi do jakichś spięć boiskowych. Ma talent do szybkiego pojawiania się tamże. Wg transfermarkt jest warty więcej, niż pozostali nasi bramkarze razem.
10 sierpnia 2016, 15:53 / środa
Warunki fizyczne ma znakomite, to fakt. Niemniej jednak drżę przy każdym stałym fragmencie, jak w poprzednich latach, gdy Bączek, Kapsa czy jakikolwiek inny bramkarz stał pomiędzy słupkami naszej bramki.
Młody Serb popełnia ten błąd, że najpierw robi krok w przód, a potem cofa się na linię, przez co mogą wpadać bramki. Aż dziw bierze, że nie straciliśmy ich więcej. Vanja z takimi warunkami powinien królować na przedpolu, a niestety tego nie widać. Jest młody, więc mam nadzieję, że nabierze pewności, bo z takim zasięgiem akurat defensywne stałe fragmenty nie powinny być aż takim problemem, a często jest niestety gorąco pod bramką.
10 sierpnia 2016, 18:01 / środa
że jaki jest? pewniejszy? jakoś jego wyjść do piłek przy rożnych nie zaobserwowałem, a może pewniejszy był kiedy jego świetna parada uchroniła nas przed porażką w Płocku? czy raczej pewniejszy był kiedy starał się wyłapać to dośrodkowanie Bonina, tylko jakoś tak piłka wkulała mu się do własnej bramki? człowieku skończ pleść te farmazony w porę i nie ośmieszaj się, a jeżeli samo to, że dryblas stoi jak kołek w polu bramkowym jest atutem to niezwłocznie należy zakontraktować Yao Minga!
10 sierpnia 2016, 18:06 / środa
PS zapomniałem jeszcze zapytać, stieg, powiedz no wszystkim ile jest wart ten mocno nieoszlifowany piłkarski diament w fantasy lidze i football managerze, pewnie według ciebie to ma znaczenie
10 sierpnia 2016, 20:07 / środa
Nie korzystam z wspomnianych przez Ciebie źródeł. Ale wg transfermarkt Vanja jest wart 500 k EURO, pozostali trzej nasi bramkarze razem 300 k EUR (każdy po 100).
11 sierpnia 2016, 08:22 / czwartek
Vanja biorac pod uwage dotychczasowe mecze, tego co musial bronic, to powinien miec gora 1 bramke stracona. I tyle w temacie jego klasy.
11 sierpnia 2016, 09:44 / czwartek
Capone nie można go oceniać na podstawie dwóch meczów, generalnie Bąk też nam zawalił nie jeden mecz. Uważam, że mimo wszystko należy na niego stawiać, bo jest młodszy więc bardziej rozwojowy, jest reprezentantem Serbii U-19, gra lepiej w powietrzu i lepiej gra nogami od Bąka. Z racji swoich gabarytów dobrze broni sam na sam. Bąk moim zdaniem jest lepszy na linii. Różnica na korzyści jest taka że Vanja ma szansę się rozwinąć a Mateusz już nie. Generalnie Bączek nie broni e-klapie od ponad roku a przez ten okres przewinęło się u nas 4 trenerów i żaden na niego nie postawił. O czymś to świadczy.
11 sierpnia 2016, 10:13 / czwartek
Stieg, czy możemy się umówić że dam ci 2x po 100 zł a ty mi oddasz 300 zł?
11 sierpnia 2016, 10:17 / czwartek
Hehh dobrze że nie można kasować swoich wpisów. Można się z siebie samego pośmiać, jak się posta kolegi w końcu dokładnie przeczyta. :D
11 sierpnia 2016, 13:07 / czwartek
Do wszystkich niepełnosprytnych... łopatologicznie (bo inaczej się jak widać nie da):
- Mati miał serię w ekstraklasie, gdzie bronił wyśmienicie... Banja nie;
- W żadnym sporcie nie preferuje się jednego zawodnika ponad innego ze względu na 'niepoliczalne' parametry ("bo jest młodszy więc bardziej rozwojowy"... to postawmy juniora-bramkarza... ten to dopiero będzie rozwojowy!);
- Jakim cudem bramkarz puszczający babole w 3 z 4 meczów dalej ma występować bez dania SZANSY zmiennikowi?
- W temacie Bączka i Wiśni... dopóki nie dostaną szansy i nie spierdolą jej... świadczy to tylko i wyłącznie o tym, że ktoś się boi że mogliby serduchem i umiejętnościami przewyższyć tzw 'nazwiska'.
Tyle.
PS: Wrócimy jeszcze kiedyś do tego tematu powspominać kto miał rację w kwestii Końskiego Łba, który jest reprezentantem juniorów, był w MU itede itepe. Time will tell.
11 sierpnia 2016, 14:30 / czwartek
Tomasz Musiał sędzią meczu.
11 sierpnia 2016, 14:42 / czwartek
L1945 chyba Ci sie wątki pojebaly :D
Dokladnie tak jak pisze Stara Szkola. Tutaj juz nie chodzi wylacznie o Bączka ale i pozostalych zmiennikow. JEzeli rezerwowi bramkarze widza, ze pierwszy bramkarz wali babola za babolem i nie jest w formie a mimo to grzeja ławe to cos tutaj jest nie halo i przez to konkurencja na danej pozycji sie obniza bo zmiennicy zaczynaja miec w dupie starania o pierwszy sklad skoro tak sa traktowani. Vanja poprzedni sezon bronil bardzo dobrze i wybronil nam nie jeden mecz ale w obecnym po prostu zawodzi i strasznie irytuje swoja postawa. Na domiar zlego nie rozumiem wystawiania Vanji w pierwszym skladzie w takiej formie w momencie kiedy przez to Kovacevic musi grzac ławe a Chrapek nie potrafi grac jako defensywny pomocnik. Mecz z Korona jest idealny aby w bramce stanal kto inny niz Vanja a na srodku wystapil Kovacevic.
11 sierpnia 2016, 14:56 / czwartek
Ja jeszcze raz napiszę, że początek tego sezonu pod względem straconych bramek nie jest gorszy niż inne początki w tym tysiącleciu jeżeli już pisać o konkretach. Bo reszta to subiektywne opinie. Ostatecznie odpowiedzialność ponosi trener który jest bliżej drużyny a nie jakiś anonimowy strateg z forum.
11 sierpnia 2016, 15:20 / czwartek
Za przeproszeniem - kurwa. Stary, chyba jednak naprawde masz problem z odpowiednią argumentacja, bądź interpretacją faktów, które zostały przytoczone. Powoływanie sie na jakieś reprezentacje juniorskie, na wzrost (o zgrozo), jest delikatnie słabe w tym wypadku. Mamy tutaj do czynienia z chłopem, który ma ponad 2 (!) metry wzrostu, a jakoś nie potrafi tego wykorzystać, bo przy większości dośrodkowań on się po prostu gubi. Nie jest pewny w wychodzeniu do górnych piłek, ma również problem z ustawianiem się przy nich, co pokazał chociażby mecz w Płocku. Zdarzają mu sie takze inne błędy, których chyba nie sposób przeoczyć. Podleśnemu moze i brakuje doświadczenia, ale ciężko mi uwierzyć by byl duzo gorszy od Vanji, moze poza wspomnianymi już warunkami fizycznymi. Ale są jeszcze tacy ludzie jak chociażby Budziłek czy Mati. Także nie spróbowanie wystawienia jednego z nich moze wydawać się niezrozumiałe, w sytuacji niepewnego pierwszego bramkarza.
11 sierpnia 2016, 15:26 / czwartek
Ta, Podleśny się wykazał w sparingu z Chojniczanką. No ale może Nowak wystawi zmiennika za Vanję w PP. Aczkolwiek Legii taki manewr na dobre nie wyszedł. I jeszcze raz napiszę jak nie do wszystkich dotarło - od iluś tam lat na początku sezonu mamy stracone 4-5 bramek po 4 kolejkach. Więc nie kumam o co chodzi - tak najlepiej ocenić bramkarza chyba czyli ilością wpuszczonych bramek a nie wzrostem tudzież czy jest blondynem czy brunetem.
11 sierpnia 2016, 16:41 / czwartek
Przestan filozowac,bo juz mnie wkurwiasz.
Jak piszesz,ze zawsze bylo tyle samo bramek straconych,to wez jeszcze sprawdz,czy aby napewno przez bramkarzy,wtedy bedziesz mial jasnosc.
Stwierdzenie,ze jest mlody i ma bronic dalej,bo sie bedzie rozwijal,to.....klekajcie narody.
P.S.Wasz guru powiedzial,ze Lechia w meczu wypelnila wszystkie zadania,jakie miala wykonac.
Co on kurwa cpa?!
11 sierpnia 2016, 18:24 / czwartek
A mnie wkurwia pisanie że jest chujowy bo jest chujowy a inni na pewno są mniej chujowi tylko nikt ich nie sprawdził bo jakby sprawdził to mielibyśmy zero z tyłu jak Pawełek. Tylko że Śląsk strzelił 2 a my 6 bo mamy inną filozofię gry. Generalnie pierdolenie bez sensu.
11 sierpnia 2016, 18:57 / czwartek
W tej chwili największym minusem u Vanji jest to... że nie gra Kovacević. Jesli oceniać go jako bramkarza, to w zasadzie moja ocena nie zmieniła sie od pierwszego meczu.
Dobre warunki fizyczne, przez to trochę mało elastyczny (drewniany przy intuicyjnych obronach) , młody, ale i nonszalancki, miał kilka fartownych interwencji, ale i kilka baboli. Także wychodzi na 0 z minusem za Kovacevicia. Niby nie co sie przyczepić, ale też nie ma na razie za co chwalić.
Zawsze uważałem, ze bramkarz zaczyna być dla drużyny wartością dodaną, jak zdarzaja sie mecze, w ktorych jego postawa decyduje o zwycięstwie czy remisie, przy warunku, ze nie tracimy z jego baboli pkt w innych meczach. O Vanji na razie cięzko powiedziec ze jest wartościa dodaną.
Tak jak SS, (szczególnie na pozycji bramkarza) uważam, ze wiek tu nie ma nic do rzeczy. Grać ma najlepszy. Niestety innych nie możemy za bardzo ocenić, bo nawet w rezerwach ich nie zobaczymy.
TYLKO LECHIA!
11 sierpnia 2016, 19:05 / czwartek
straciliśmy tylko cztery bramki? to ja odpowiem, że gdyby w tych czterech meczach bronił bramkarz to stracilibyśmy dwie, a gdyby bronił dobry bramkarz to jedną, to by był dopiero wynik!
w zeszłym sezonie wybronił nam niejeden mecz? naprawdę? może ja dziury w pamięci mam, który konkretnie? to chętnie obejrzę jeszcze raz
ten zezol ma wielkiego farta, że z Łęczną jego babol nie spowodował utraty punktów, a we Wrocku na początku meczu Mervo nie dobił celniej, wyplutej przed siebie piłki
w każdym meczu chłop popełnia jakiegoś babola, najczęściej więcej niż jednego, ale ludzie się czepiają dla zasady, że jest słaby - bo tak!
odpuszczam spieranie się o, jak to został nazwany Koński Łeb, bo kto ocenia to co widzi to wie, że gość jest przeciętniak, a dodatkowo w beznadziejnej formie, a ten co chce wierzyć w to co Nowak powie przed kamerą lub co niemiecki supermarket wyświetla na swojej stronie i tak będzie wiedział swoje
kończąc mam nadzieję, że jutro Vanja zagra świetny mecz, zamknie usta wielu, w tym mnie, a na koniec sezonu zostanie sprzedany za kilkaset tysięcy euro, naprawdę z miłości do Lechii mam taką nadzieję
11 sierpnia 2016, 19:09 / czwartek
I tej wersji należy się trzymać...
11 sierpnia 2016, 19:17 / czwartek
Brakuje nam bramkarza typu Trela. Dosyć doświadczony, ograny i w miarę ogarnięty. Taki typ byłby w stanie swobodnie z Vanją rywalizować, bądź też wygryźć go z bramki bez ryzyka, że młodemu puszczą nerwy - co w jego przypadku wygląda na możliwe, że na jego miejsce wchodzi ktoś nie przygotowany do gry (bez wzgl. czy to chodzi o umiejętności, czy ogranie). Dodatkowym walorem takowego potencjalnie zawodnika byłaby możliwość, by młody nasz Vanja się czegoś od niego uczył, zbierał doświadczenie. Nic nie ujmując tu Bączkowi, ale on w sporej części swojej kariery doświadczenie zbierał w ligach niższych. Ku chwale naszej Lechii..
11 sierpnia 2016, 20:00 / czwartek
O kurwa. Trela ;)
11 sierpnia 2016, 20:01 / czwartek
stieg jesteś tu kilka dni a juz sie ferujesz na znawce w kazdym watku.Zbastuj troche kolezko tym bardziej,ze Twoje argumenty sa z dupy wziete co juz opisali koledzy wyzej.Zasadą jest, ze obcokrajowiec powinien być duzo lepszy od Polaka zeby zabierac mu miejsce w skladzie.W czym ten klaun jest lepszy od Baka czy Podlesnego?Tak wiem - w pajacowaniu na pewno.
11 sierpnia 2016, 21:50 / czwartek
Tak na prawdę nikt z nas nie wie jak wyglądają inni nasi Bramkarze .Może jeszcze gorzej niż Vania-który nie ulega wątpliwości że nie jest w formie.
Musi poprawić grę na przedpolu bo ma zajebiste do tego warunki.
11 sierpnia 2016, 23:24 / czwartek
d.g.: Jakie kilka dni... przecież to kolejne konto wiadomo kogo!
Nieważne, że przytoczysz argument iż TEN AKURAT Koński Łeb (nie KTO INNY) puścił 3 babole w czterech meczach... troll odpowie, że liczba bramek straconych taka sama jak rok temu... więc Banja jest git.
Ilością wpuszczonych bramek to można ocenić blok defensywny... bramkarza znakomicie można ocenić ilością przepuszczonych baboli.
Spluniesz kurwie w ryj, a ta sprawdzi na telefonie prognozę pogody.
12 sierpnia 2016, 00:06 / piątek
Nie wiem co w życiu Cię spotkało ale po chrześcijańsku współczuję. To po pierwsze. Po drugie klasycznie jak zaczyna brakować argumentów merytorycznych to zaczynają się personalne. Co w moim przypadku kończy dyskusję.
12 sierpnia 2016, 09:15 / piątek
Witam,
odniose sie do kilku wpisow. Najbardziej merytorycznie napisal tu Cygnus, odnosnie naszego bramkarza. Reszta postow jak dla mnie to jedynie przypuszczenia, ze Podlesny czy Bak mogliby byc lepsi. Moze warto zrobic tak jak napisal jeden z Was i wpuscic Baka badz Podlesnego na puchar, wowczas bedzie mozna miec jakiekolwiek argumenty w rozmowie ze Stiegiem. Jego argumentacja moze nie jest w stu procentach trafiona, ale skad wiemy w jakiej formie sa pozostali bramkarze? Chyba Nowak i Wozniak, ktory jest trenerem bramkarzy maja wiecej doswiadczenia, wiedzy i umiejetnosci w tym by ocenic czy Savic czy Podlesny czy Bak. Nie wspominam tez specjalnie o jednym zawodniku bo juz pisalem ze to "mega wzmocnienie z warszawy" jest tu po to by sie bawic w Sopocie a nie grac o najwyzsze cele w Lechii broniac brami Lechii. Przypomne jeszcze zeszly sezon. Mielismy Maricia w bramce i wszyscy uwazali ze jest faworyzowany i co by sie nie stalo bedzie bronil. Pojawil sie Vanja, wygryzl go z bramki. Przypomne tez ze ten sam Vanja pokazal charakter i jaja w niejednej sytuacji dobiegajac do naszych faulowanych zawodnikow. Nie znaczy to ze jest swietnym, najbardziej zajebistym bramkarzem ale mysle po prostu ze nie mamy lepszego poki co.
I jeszcze jedno. Co to sa w ogole za teksty ze ktos jest tu na tym forum od niedawna i ze sie madrzy juz w kazdym watku?? Tzn ze mamy oceniac kto jakim kibicem jest po ilosci wpisow na forum? Bo ja mam 10 a Ty 1010 to jestes lepszy ode mnie? (wiesz doskonale do kogo pisze). Moze sprawdzimy na ilu wyjazdach byles, od kiedy chodzisz na Lechie, co zrobiles dla tego Klubu i co masz jeszcze do powiedzenia...
12 sierpnia 2016, 10:02 / piątek
Bo tak właśnie kolego jest.
Mądrzy inaczej to oceniają i wyciągają swoje wnioski.
Ale jak ktoś to wyżej napisał brak argumentów to czyni.
W/g mnie każdy jest równy na tym forum bo ma prawo dyskusji .
12 sierpnia 2016, 10:18 / piątek
Prawda jest taka, że żaden z tych trzech bramkarzy, ani Savić ani Podleśny ani Bąk, nie prezentują odpowiedniej klasy sportowej i nie są bramkarzami na miarę ambicji i przede wszystkim na miarę możliwości Lechii. Potrzebny jest bramkarz doświadczony, ogarnięty, z chłodną głową. Zamiast wzmacniać pomoc jakimś kolejnym Sławczewem powinni raczej pilnie poszukać klasowego bramkarza. Savic to największa pięta Achillesowa Lechii, najsłabsze ogniwo, jeden z najsłabszych bramkarzy występujących w polskiej lidze, a na pewno najsłabszy pośród drużyn uznawanych za faworytów, za czołówkę ligową. Bez dobrego bramkarza, albo przynajmniej średnio dobrego, żadna drużyna nie ma jakichkolwiek szans na sukces w perspektywie całego sezonu. Bramkarz to newralgiczna pozycja na boisku, a słaba gra i katastrofalne błędy bramkarza mogą zniweczyć wysiłek meczowy pozostałych 10 zawodników z pola, pogrześć wszelkie nawet dobre taktyczne pomysły i rozwiązania trenera.
12 sierpnia 2016, 11:50 / piątek
i tak mysle ze kolega castorp zakończyl dyskusje sluszną plentą...szczescie maja niektórzy ze nie pociagnal z laczka -:).....i na tym mozemy zakonczyc bo robi sie jalowo...jak ja kocham to forum....
12 sierpnia 2016, 12:04 / piątek
W bramce powinien w tej chwili stanąć Mateusz Bąk, a dopiero jak będzie walił w każdym meczu takie klopsy jak Vania to wpis Castropa skończy temat, a Mateuszowi będzie okazja podziękować za tyle lat. Ryzyko żadne bo obecny bramkarz w czterech kolejnych meczach byl poniżej poziomu ręcznika bo ręczniki sobie bramek nie strzelają a ten uparcie próbuje.
12 sierpnia 2016, 13:27 / piątek
Nie żebym bronił Vanji, ale po za niewątpliwymi babolami kilka razy udało mu się utracie bramki zapobiec. Być może dzięki swoim warunkom fizycznym jedynie, ale jest to już jakaś korzyść. Warunki psychiczne Vanja ma różne, ale to zadanie trenera by się chopak ogarnął w tej kwestii również. Jego obowiązkiem jako bramkarza jest bronić i być skoncentrowanym.
Edwin piszesz o Bąku... Wielkim Bramkarzem Lechii jest Mateusz i basta, ale jak on bronił, to przy każdej niemal centrze (o zgrozo, że wspomnę kornery i wolne) serce mi stawało z nerwów. Bączek na przedpolu co najwyżej średnio gra. Lepiej mu idzie na linii, ale czasem lepiej złapać dośrodkowanie, niż fisiować później na linii bramkowej - to nie zawsze musi się udać. Co by nie pisać, potrzebujemy doświadczonego bramkarza, a Budziłka wytransferować!
12 sierpnia 2016, 14:15 / piątek
Oczywiście powinien bronić Bączek, który 15 lat temu dokładnie o tej porze był w Sobowidzu, a Wy gdzie wtedy byliście?
Kawałek o tym:
odnośniki 3 część rozmowy z Mateuszem:
odnośnikoraz wcześniejsze:
1 -
odnośniki
2 -
odnośnik
12 sierpnia 2016, 14:45 / piątek
Ja byłem na wczasach z Żoną .
12 sierpnia 2016, 20:04 / piątek
"Wielkim Bramkarzem Lechii jest Mateusz i basta, ale jak on bronił, to przy każdej niemal centrze (o zgrozo, że wspomnę kornery i wolne) serce mi stawało z nerwów. Bączek na przedpolu co najwyżej średnio gra. Lepiej mu idzie na linii, ale czasem lepiej złapać dośrodkowanie, niż fisiować później na linii bramkowej - to nie zawsze musi się udać."
No to dzisiaj Koński Łeb zaprezentował umiejętności!
Mnie serce staje z nerwów w KAŻDEJ sytuacji z tym melepetą na boisku, nie tylko przy golu (z rzutu rożnego) z SZÓSTEGO metra.
Ale chuj tam... ważne, że Banja ma cztery metry wzrostu (i czasami w niego strzelają jak wodogłowiem zasłoni bramkę) i dopiero siedem lat (zwłaszcza mentalnie) więc musi być rozwojowy.
12 sierpnia 2016, 23:52 / piątek
Nie wiem, być może już nie pamiętam, ale z sensu mojej wypowiedzi miało wynikać wyraźnie, że potrzeba nam innego bramkarza. Nie zakopując młodego przy tym. Można wyjąć z kontekstu wypowiedź i przytoczyć. Pewnie. Też mógłbym.
Hej Lechia gol!
12 sierpnia 2016, 23:56 / piątek
Ale kontekst jest taki, że Mati (bądź Podleśny) POWINNI dostać szansę skoro Koński Łeb pierdoli mecz za meczem!
Palpitacje serca odnośnie Bąka są niczym przy tych kiedy ogląda się 'wyczyny' Banji.
13 sierpnia 2016, 00:16 / sobota
Rozwiązanie. Nowy bramkarz. Amen.
13 sierpnia 2016, 05:53 / sobota
Rozwiązanie: dać wszystkim RÓWNE szanse... jak zawiodą... nowy bramkarz. Amen.
14 sierpnia 2016, 01:17 / niedziela
SS, o ile zgodze sie że inni bramkarze powinni dostac szanse bo Vanja pierdoli nam sytuacje z tyłu, to tak samo zgodze sie że przypierdalasz sie dla samego przypierdalania sie o byle chuj , bo w ostatnim czasie tylko tak mozna opisać Twoją aktywność w forumowym gronie. Zbastuj troche. Nie jestesmy sledziowym tarłem żeby jeden ubliżał drugiemu.
18 sierpnia 2016, 10:57 / czwartek
Słucham?
Że niby co? Do Końskiego Łba się nie mogę przypierdalać? A co on jest, Lechista?
On tylko robi za wkład w koszulkę Lechii (i tego nawet nie potrafi zbyt dobrze), więc o co Ci chłopcze chodzi?
A trolli i zadaniowanych milicyjnych nie obowiązują zasady Ludzi.
W ostatnim czasie Twoją aktywność w forumowym gronie określa dosyć okrągła cyferka, więc stań na baczność zanim zaczniesz pouczać starszych.