Gdańsk: czwartek, 18 kwietnia 2024

Amica Poznań - Lechia Gdańsk niedziela, 05.03.2017, 18:00

strona 6/7

6 marca 2017, 00:43 / poniedziałek
taa
pewnie zaraz się dowiemy, że Nowak też kogoś zbluzgał albo zajebał z bańki

pismaki

a na horyzoncie czai się już komisja (L)igi
6 marca 2017, 00:59 / poniedziałek
Peszko:

- Przegraliśmy bitwę, a nie wojnę. Lechowi mówię do zobaczenia w rundzie finałowej. Oczywiście się nie odgrażam. Jeśli chodzi o mnie, to taki byłem, jestem i się nie zmienię. Nadal będę grał w ten sposób - mówi Peszko. - A młodym piłkarzom Lecha Kędziorze i Bednarkowi po kilku dobrych meczach, kiedy chwilowo wygrywają i są na fali w głowach się poprzewracało. A ja ich kultury na boisku nie będę uczył. A jeśli chodzi o sam mecz, to mam się wypowiadać na temat sędziego Marciniaka? Nie chcę tego komentować.
6 marca 2017, 09:14 / poniedziałek
Szacunek za walkę. amika nawet z przewagą dwóch zawodników i sędziego była posrana, że straci bramkę. Idziemy na mistrza !
6 marca 2017, 10:09 / poniedziałek
Wstrzymałem się z komentowaniem meczu tuż po żeby emocje trochę opadły. Każdy wiedział, że będzie wojna i bardzo ciężko no i tak było. Nie było zdecydowanej przewagi żadnej drużyny, ale fakt jest taki, że trzy punkty zostają w Poznaniu, w którym obecnie gra Amica, a przewaga Lechijki topnieje prawie do zera.

Teraz zobaczymy jak się to wszystko skończy, jeżeli zwykłymi czerwonymi kartkami dla Kuświka i Peszki to da się przełknąć, jeżeli będą jakieś dłuższe zawieszenia, dyskwalifikacje to jesteśmy osłabieni przed arcyważnymi meczami końcówki rundy zasadniczej i morale mogą spaść.

Wszystko jest robione pod "klasyg" Legia Lech, trzeba mieć jakąś przewagę przed podziałem punktów to mistrzostwo będzie do zgarnięcia. 3 punkty z Chorzowa, żadne remisy, żadna asekuracyjna gra.
6 marca 2017, 10:38 / poniedziałek
Wszyscy zagotowali się na forum i słusznie na sędziowanie czy raczej drukowanie meczu przez mojego "ulubieńca " kutasa Marciniak. Wydaje mi się, że trochę chyba źle oceniamy naszych graczy. Pisalem przed meczem, że trzeba flaki wypróć żeby ten mecz wygrać.marcikniak wlepił 2 czerwone kartki ale Kuświk dostał ją za 2 żółte 4 i 5.Kara za to jest 1 mecz przerwy ( 4 żołte). Sławek dostanie pewnie 3 mecze . To wszystko nie zmienia faktu katastrofalne sędziowania. Ale Lechia nigdy nie grała tak twardo i ostro jak amica co uchodziło im na sucho. Przypomnicie sobie za co dostał kartkę w meczu ze śledziami Paixao. Tam też był prowokowany przez cały mecz przez bydlaka sobieraja walnął go łokciem jak Sławek.
6 marca 2017, 10:52 / poniedziałek
Dobra, ej, chuj już z tym meczem. LechiaLublewo zakładaj nowy wątek i jedziemy dalej!
6 marca 2017, 10:57 / poniedziałek
Na chłodno oceniając sam mecz to niestety wyglądał on dokładnie identycznie jak spotkanie w Gdańsku, gdzie amika faulami i brudną grą nadrabiała nieco gorszą jakość piłkarską. Narzekamy i słusznie na sędziego ale przebieg meczu jak i drukowanie były do przewidzenia i sztab szkoleniowy powinien zdawać sobie z tego sprawę i odpowiednio przygotować skład oraz taktykę. Mój wniosek że ulubiona taktyka Nowaka "gramy swoje" zupełnie się tu nie sprawdziła. Pierwsza sprawa - van Kisiel, pierwszy mecz w Poznaniu to słaby pomysł. Jak dla mnie to sprawiał wrażenie trochę jeźdźca bez głowy. Na pewno nie czuł się dobrze w fizycznej walce i generalnie pożytku z niego nie było wiele. Zamiast niego wolałbym Stolarskiego. Druga rzecz - holowanie piłki. Mamy kilku piłkarzy z takimi inklinacjami. Niestety na mecz gdzie wiadomo że sędzia nie będzie nic gwizdać taktyka ta nie mogła się sprawdzić. Trzecia sprawa - gra naszych obrońców. Była według mnie zbyt pasywna. Zobaczcie ile razy był faulowany Kuświk a ile Robak (nawet jezeli na Kuświku większość nieodgwizdana). Wreszcie ostatnie - trójka Borysiuk Krasic Wolski to nie jest dla mnie optymalne zestawienie. W kilku przypadkach była dziura w środku pola. Osobiście grałbym Sławczewem który nieźle zagrał z Craxą. Ta trójka co grała powoduje że akcje są grane za wolno.
W takim meczu niestety detale robią różnice i te powyżej obok sędziego zadecydowały o porażce. Inna kwestia że niedługo nikt nie będzie pamiętać o okolicznosciach a ważna będzie tabela. Takie rzeczy jak przebieg meczu w Poznaniu trzeba było przewidzieć wcześniej i próbowac coś przeciwdziałać.
6 marca 2017, 11:48 / poniedziałek
Jebać tego marciniaka jebać tego kuchenkorza i tak jesteśmy najlepsi.
6 marca 2017, 12:15 / poniedziałek
Hej, hej, hej BKS!
Gdańska Lechia najlepsza jest!
Wszystko na ten temat. Amen.
6 marca 2017, 13:08 / poniedziałek
A przy okazji: ma ktoś może ten mecz nagrany? Zrobiłbym kompilacje. Niech Polska widzi.
6 marca 2017, 13:35 / poniedziałek
Pewnie niedługo pojawi się w tym temacie

odnośnik
6 marca 2017, 13:53 / poniedziałek
Bracia i siostry, zaprawdę powiadam wam - jedna przegrana bitwa nie rozstrzyga o wyniku całej wojny. Grunt to wyciągnąć pożyteczne wniosku z tej porażki i iść dalej do przodu by wszystko zakończyło się po naszej myśli! Jak będzie pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym, a będzie na pewno, to nie muszę pisać co to oznacza :)

Teraz czas na Ruch Chorzów, odliczanie do soboty. Pozdrawiam
6 marca 2017, 14:29 / poniedziałek
Powtórki:
Canal+ Sport2 właśnie trwa (od 13)
Canal+ Sport dzisiaj 3:30
nSport+ wtorek 6:00
Canal+ Sport2 czwartek 2:20
Canal+ Sport2 piątek 15:25

Powtórkę chętnie obejrzę, bo emocje i browarki nieco zakrzywiają odbiór meczu, a odniosłem wrażenie, że mecz zagraliśmy dość solidny. Lech jest w świetnej formie, Marciniak był bardzo niesymetryczny w rozdawaniu kartek, czy nawet gwizdaniu fauli - Peszkin dostał z buta w twarz nogą uniesioną przez Makuszewskiego na prawie 2 metry, wtedy nawet chyba faulu nie było!? Potem nawet grając w 9 ogarnęliśmy bramkową sytuację.

Ocenę czerwono-kartkowych ekscesów naszych mam dość ambiwalentną, Vajni w szczególności. Ponieważ fajnie widzieć w zespole wielką wole walki, ale też jedność i solidarność, gdzie jeden za drugiego w ogień skoczy - Vanja już w meczu z Cracovią dostał żółtą kartkę:) Niemniej jednak mecz skończyliśmy w dziewiątkę mocno ograniczając szanse na korzystny wynik, zapewne na 3 kolejki tracimy Peszkina, a gdyby Kuciak złapał kontuzję, albo drugą żółtą, w bramce musiałby stanąć Janicki, czy inny Wawrzyniak.

Chłopaki w takich meczach muszą trzymać ciśnienie, a mają z tym pewien problem (czerwona Flavio w derbach) - w drodze po mistrzostwo meczy na podwyższonym ciśnieniu będzie jeszcze kilka.
6 marca 2017, 16:23 / poniedziałek
Nie da się ukryć że Lechia ma dwa najsłabsze elementy: środek obrony oraz psychikę. Praktycznie każda bramka jest strzelana Lechii z środka pola karnego, a psychika już nie raz siadała patrz: derby i faul Flavio. Mecze szczególne powodują w zawodnikach emocje nad którymi nie panują. Z drugiej strony Marciniak wiedział o tym bardzo dobrze i wykorzystał to świetnie pomagając tym samym Legii co było jego celem. Co by nie mówić, zawodnicy Lechii mogli być mieć kilka sesji z psychologiem, na pewno nie zaszkodzi a możliwe że pomoże. To są tylko ludzie i także mogą mieć swoje własne prywatne problemy więc różnie mogą zareagować w różnych sytuacjach.
Bitwa przegrana ale nie wojna. Gramy dalej.
6 marca 2017, 17:33 / poniedziałek
Jeśli chodzi o kary.
Kuświk będzie pauzować tylko w meczu z ruchem, ze względu na 4 żółtą kartkę. Za czerwoną kartkę po dwóch żółtkach nie ma żadnego dodatkowego zawieszenia.
Jeśli chodzi o Peszkina to tutaj możemy się spodziewać wszystkiego, może dostać 1 mecz zawieszenia (według mnie taka właśnie powinna być kara), ale raczej nie ma co liczyć na taką łagodną karę, zwłaszcza że za dwie kolejki gramy z ległą.
Wysokość kary jaką otrzyma Vanja jest raczej mało istotna ponieważ i tak mało prawdopodobne jest aby pojawił się w tym sezonie na boisku, a jego miejsce na ławce powinien teraz zająć Bączek.
6 marca 2017, 18:36 / poniedziałek
marciniak to stara kurwa
marciniak jebany jest
marciniak trzeba pierdolić
marciniak cwks
lalalalalalalalala.......
6 marca 2017, 19:05 / poniedziałek
Dobra Panowie....wczoraj był wkurw....dziś na chłodno jebać kurwy i jedziemy dalej!!!
6 marca 2017, 19:57 / poniedziałek
Nie da się na chłodno. Wystarczy posłuchać pajaca co mówi w kulisach.
Co ma stwarzanie akcji do dawania żółtych kartek?

odnośnik
7 marca 2017, 09:34 / wtorek
Mandziara

fakt:
– Sędzia Marciniak nie miał innego wyboru, musiał pokazać czerwone kartki. Nie ma sensu na ten temat dyskutować. Tylko czy dla Lecha też nie powinno być jednej czy drugiej żółtej kartki więcej już wcześniej za faule taktyczne, bo takie rzeczy też miały wpływ na mecz i emocje naszej drużyny. Nie zmienia to jednak faktu, że nasi zawodnicy nie mogą tak reagować na boisku – przyznaje szef Lechii. (…) – Musimy podyskutować na temat dyscypliny, bo jedna sprawa to jest to, co robi przeciwnik, a druga, nie mniej ważna, co my robimy. Tak jak w Poznaniu, robić nie możemy – twardo deklaruje Mandziara.

przegląd sportowy
Przed najbliższym meczem będziecie przez to nierozsądne zachowanie piłkarzy osłabieni.
No tak. Sławek Peszko może nie zagrać w dwóch, a może nawet w trzech czy czterech meczach, zależy od Komisji Ligi. Inna sprawa to Vanja Milinković-Savić, który bije rekordy kartek na ławce rezerwowych. Tak nie powinno być.

A może to wynika z jego frustracji, że teraz musi siedzieć na ławce, choć jesienią grał a latem przenosi się do ligi włoskiej?
Na pewno nie o to chodzi. Zazwyczaj zachowuje się spokojnie, nikt nie ma do niego żadnych zastrzeżeń. Czasami jednak coś w niego wstępuje. Proszę zauważyć, że wyrywa się zwłaszcza wtedy, gdy jest atakowany jego kolega Miloš Krasić. Wtedy próbuje startować do boju jak w hokeju na lodzie. Tylko że to jest piłka nożna i ja nie mam zamiaru dzwonić do pana prezesa Bońka z propozycją zmiany przepisów.

Kurz bitewny już opada czy może jednak emocje w Lechii wciąż buzują?
Było gorąco, przegraliśmy, ale to tylko jeden z wielu meczów. Wszystko wraca do normy. Jak znam trenera Nowaka, to wyciągnie wnioski z tych zdarzeń. On też wie, że trochę w tym wszystkim przesadziliśmy.

odnośnik
7 marca 2017, 12:54 / wtorek
odnośnik
w odnośniku link do analizy ekstraklasa tv
od 20 minuty wypowiada się Szczęsny i punktuje Marciniaka za gwizdanie na korzyść Lecha, albo za krzywdzące decyzje - w sensie za brak wcześniejszych kar dla zawodników kuchenkorza. Sytuacja po sytuacji.
7 marca 2017, 13:09 / wtorek
Ok. Zrobiłem taką prostą kompilację. Wyliczyłem, że Trałka zapracował w tym spotkaniu na 5 żółtych kartek. Kędziora na 3 lub 4. Robak na 2 i podobnie Maku. To, co zonaczycie, jest dość szokujące. Większość tych zagrań nie została odgwizdana. Nie ma ich nawet na powtórkach. Dlatego obraz powiększałem cyfrowo.

Wrzucam przez WeTransfer, bo youtube natychmiast takie rzeczy blokuje. Wystarczy kliknąć link i pobrać. Wyślę to też do Komisji Legii, acz chyba jedyne dla spokoju sumienia. Bo wiadomo, że nawet tego nie odpalą. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, jak to upublicznić, to bardzo proszę.

odnośnik
7 marca 2017, 13:09 / wtorek
a na zeszło jadą po Peszkinie..co za łajzy .nie wklejam tych wypocin..
7 marca 2017, 13:57 / wtorek
Duch_LG dobry filmik... jak oglądałem to się jeszcze bardziej zastanawiam jak tak k..wa srałka i szmaciarz kedziora do końcowego gwizdka dotrwali...

Ja bym to do PZPN wysłał niech wiedzą jakiego super sędziego mają...
7 marca 2017, 14:36 / wtorek
Ja tylko mam nadzieję, że klub odwołał się od żółtej kartki Janickiego, szczególnie, że chwilę wcześniej podobne zagranie w drugą stronę nie zostało odgwizdane (zdzielenie naszego piłkarza po twarzy zdaje się przez Kędziorę).
7 marca 2017, 14:43 / wtorek
Wszyscy w tym pzpn doskonale wiedzą , że Marciniak wypaczył nie tylko wynik ale i odpowiada za przebieg drugiej połowy. Problem w tym ,że to święta krowa, więc łatwiej obwinić piłkarzy Lechii o "gorące głowy".
Gdyby w miejscu Marciniaka był inny sędzia , a w miejsce Lechii- Legia to byłby to dla gwizdka koniec kariery, a tu się szuka jakiś debilnych tłumaczeń by wybielić oszusta.
Ja akurat nie z tych co przed meczem zakładają ,że sędzia będzie drukował na niekorzyść Lechii, ale czegoś takiego(tak stronniczego sędziowania) w ostatnich latach nie widziałem.
7 marca 2017, 15:19 / wtorek
kurwa jak oglądam ten film to mnie krew zalewa..kosili ich równo z trawą drwale pierdoleni..
7 marca 2017, 15:40 / wtorek
Jeszcze jest na YT

odnośnik
7 marca 2017, 15:52 / wtorek
Sędzia weź sznur i powieś się a od naszej Lechii odpierdol się!
Szczęsny często wkurwiał swoimi wypowiedziami ale wczoraj pięknie wypunktował gnojka, duch film super! Do Chorzowa po 3 punkty!
7 marca 2017, 16:39 / wtorek
Wysłałem ten film do PZPN. Mam nadzieję że więcej osób to zrobi. Nie ważne czy zareagują czy nie. Mają wiedzieć że skandali w piłce kibice nie będą akceptować. A ten mecz to był jawny skandal. Trałka powinien dostać dwie czerwone co najmniej. To jakaś banda totalnych faularzy. Szkoda słów i nerwów.
Moim zdaniem Lechia powinna złożyć skargę do PZPN.
7 marca 2017, 17:46 / wtorek
Oj ciężki to był mecz dla mojej psychiki, musiało minąć kilka dni aż sobie to wszystko poukładałem. Pozytywem jest to , ze kopacze nie dali sobie w kasze dmuchać - 1,5 roku wstecz takich obrazków byśmy zapewne nie ujrzeli ! Mimo wszystko jest to potwierdzenie tego , że drużyna się scala. Marciniak sędziował źle , nasi piłkarze powinni robić to samo co pyry i D. Costa , tylko subtelniej ( faule , skrobanie po piętach , kopać , napierdalac po nerkach , siedzieć na kurwach i je prowokować ) niestety się zagotowali - a szkoda bo według mnie była szansa wygrać ten mecz ! Wystarczyło zagrać odważniej i przede wszystkim mądrzej.Sezon trwa dalej i nie możemy się poddawać , piłkarze ostatni mecz niech potraktują w charakterze cennej lekcji. Grając o mistrza trzeba potrafić dostosować sie do gry w każdych warunkach i okolicznościach. LECHIA MISTRZ !
7 marca 2017, 18:02 / wtorek
Taki ciekawy komentarz z tamtego śmiesznego portalu.

"Skoro pisujący namiętnie pod arykułami o Lechu kibice Legii twierdzą, że Marciniak wydrukował mecz dla Lecha, a wcześniej przecież mecz Legia-Lech ewidentnie wydrukował dla Legii, to chyba nikt nie będzie miał problemu, jeśli Marciniak będzie sędziował mecz Lechia-Legia i wydrukuje go dla Lechii.
Potwierdzi to słynną teorię, że suma błędów dla i przeciw każdej drużynie zmierza do zera."
7 marca 2017, 18:09 / wtorek
A mnie martwi fakt,że Mandziara potwierdził niesamodzielność Nowaka.
Co kurwa prezes ma do szukania w szatni?Dlatego nie dziwia wybory personalne -porcelanowy Wolski zamiast Slawczewa,brak zmiany Peszki juz w przerwie, brak Wisni w kadrze czy wystawienie opalonego zamiast Flavio.Graja ci , ktorych wskaże prezes..
przechodzil z tragarzami i wpadł do szatni wesprzeć piłkarzy jasne....
A kopacze musza sie ogarnąc bo tak juz będzie w każdym meczu - beda nas prowokować a to woda na mlyn dla drukarzy pokroju międzynarodowego kutasa.
Zwłaszcza w takich meczach jak z Legią czy drukarką.Może jakis psycholog na forum jest?
7 marca 2017, 18:22 / wtorek
Dawno się zorientowaliśmy , że chodzi tu głównie o pieniądze - ale podobno taka jest współczesna piłka. Natomiast ciężko mi uwierzyć w to aby Nowak pozwalal sobie na ustalanie wyjściowego składu przez prezesa, no ale mogę się oczywiście mylić.
7 marca 2017, 18:53 / wtorek
Toteż ja nie twierdzę, że jestem nieomylny.Zastanawiam sie po prostu czym kieruje sie trener w doborze personalnym.I nawet takiemu laikowi jak ja wyszlo, że przeciwko takim rzeznikom jak Trałka i Tetteh powinien wyjść Slawczew, który przeciez bardzo dobrze pokazal sie w poprzednim meczu.Dlaczego w ataku wielka niewiadoma Kessel a nie Flavio?Ciagle slabo wygladamy w drugiej lini wiec może dać szanse Wisni?
A to ze Slawek wyłapie po przerwie następną kartkę wiedzieli chyba wszyscy oprócz trenera.Nowak jest po prostu niekonsekwentny i czasami zaprzecza decyzjami sam sobie.Zawodnik gra dobry mecz i pokazuje, ze mozna na niego liczyć a ten sadza go na ławce.Chce w ten sposob zbudować atmosferę czy sfrustrować bedacego w dobrej formie zawodnika?No chyba że ten przez kilka dni kompletnie stracil formę...?
7 marca 2017, 20:17 / wtorek
Co do Sławczewa zgadzam się w 100 % patrząc na jego mecz z Cracvią powinien zagrać od początku w Poznaniu, Nowak twierdził ,ze jest po kontuzji i nie chce ryzykować jego zdrowia. Może spodziewał się meczu walki , sam już nie wiem co nim kierowało - bo jesli zagrał z żydami to mało racjonalne wytłumaczenie według mnie.Fakt decyzje trenera są dziwne, i czort jeden wie o co chodzi - czy gość uczy się jeszcze zawodu i po prostu się pogubił , powodów może być wiele ale nie wydaje mi się żeby dorosły facet który się szanuje pozwoliłby sobie aby mu jakiś prezes pomagał skład ustalać.Pozdrawiam
7 marca 2017, 20:20 / wtorek
Zagrać z Cracovia oczywiście :)
7 marca 2017, 20:49 / wtorek
Taka kompilację Ducha czy analizę Szczęsnego trza by było wysłać jeszcze do UEFA niech zobaczą jakiego gagatka zapraszają.
Co do tego,że nasi nie dają sobie w kasze dmuchać to troszkę nie tak bo nic dobrego z tego nie wyszło dali tylko znać jaki jest sposób na nas.
Przebieg meczu odbił się szerokim echem i myślę,że na takie sędziowanie w ciągu najbliższych naszych spotkań nikt się nie odważy.
Marciniak domniemam miał swój plan .Trzymać remisu i wykartkowac oba zespoły.Udało się polowicznie.
Niezwykle trudne zadanie do wykonania gdy dochodzi do ostatecznej rozgrywki.Niestety Lechia musi znokautowac bo wygrać na punkty może być nierealne.
I jeszcze takie pytanie retoryczne.Czy coś by dało gdybyśmy poszli na wymianę?
7 marca 2017, 23:01 / wtorek
Filmik Ducha pokazuje dobitnie, jak ciężko było utrzymywać sie przy piłce a nawet przeprowadzić jakiś szybki atak. Właściwie nikt spośród krytyków Lechii w TV nie łączy kwestii, że było mało gry i poziom hitu rozczarował z zabiciem tej gry przez kuchenkorzy.
Moja teza jest następująca: winnym może nie rzeźni a okładania i pokładania , niespotykanych na tę skalę na naszych boiskach jest ten chorwacki przybłęda. Praktykował on ponoć we Włoszech, gdzie trenerzy uczą i wymagają wręcz od swoich zawodników takich zagrań. Pokazują jak sprowokować przeciwnika, jak z uśmiechem na twarzy uszczypnąć czy walnąć na odlew w twarz. Przykre to, że takie prostackie maniery makaroniarzy, bo przecież nie Chorwatów, stara się on zaszczepić w naszej ekstraklasie. I przy pewnej aprobacie warszawki, której na rękę było zatrzymanie Lechii i upierdzielenie kilku jej zawodników, będzie ten trener pławił się w niezasłużonej glorii, jaki on świetny, jaki "postęp" dokonała ta jego kartoflana banda rzezimieszków.
Peszko jeżeli musi już odsiedzieć to tylko tyle, ile nakazuje paragraf. Ani tyci więcej! Gdyby stało się inaczej, byłoby to wysoce niepedagogicznie, gdyż oznaczałoby, że na drugi raz każdy na jego miejscu, skoro i tak czeka go długa odstawka, przylutuje swemu oprawcy w michę tak, aby razem skończyli grę. A tak w ogóle to gdyby było wiadomo, że ten ch.. Marciniak wykartkuje nas w tym meczu to czarnemu powinien przywalić Kisiel, aby nie było, że rasizm kwitnie w Lechii a Trałce Wania. Liczba kartek by się zgadzała a wyszło by bardziej sprawiedliwie. Ponieważ nie uczynili tego, za karę powinni teraz siedzieć do końca sezonu na trybunach 
7 marca 2017, 23:22 / wtorek
Wysyłanie do UEFA raczej nic nie da, bo to banda chuja na poziomie PZPN i reszty tego gówna. Już chyba lepiej wysłać do jak największej liczby klubów zainteresowanych graniem w Europie. One mają większy wpływ na UEFA.
7 marca 2017, 23:53 / wtorek
Tutaj też ciekawe zestawienie fauli z opisami:
odnośnik
8 marca 2017, 00:23 / środa
Piękny materiał dla Komisji Ligi (czy jak jaj tam).
Marciniak upierdolił Lechię kartkami, a KL upierdoli Amikę karami.
To byłby majstersztyk "czarnego". Tak w białych rękawiczkach układa się ligę pod warszafkę.
8 marca 2017, 01:01 / środa
Tyle się mówi o zdrowiu ,że to najważniejsze w sporcie.Wiadomo i w bezbarwnym meczu ktoś komuś może połamać nogę.Ale w tym meczu największym prowokatorem nie był szmaciarz Tralka czy ten jego kompan od nomen omen czarnej roboty tylko właśnie Marciniak.
On tu jest wręcz przestępca w białych rękawiczkach,który świadomie konsekwentnie budował chęć zemsty w umysle drugiego człowieka.
Na pozór wygląda to niewinnie,wybroni się męska walka itd itp.Jest na tyle doświadczony,że wiedział iż swoim postępowaniem może doprowadzić do frustracji .Peszko jaki jest taki jest ,ale Marciniak bardzo mu pomógł.Łokieć w skroń i pozamiatane by było.
Co innego bandyckie zachowanie zawodnika spowodowane własną słabością,brakiem formy itd. a co innego wpływ osoby ,która ma być bezstronna,a taka nie jest.To nie przypadek,że i Kuswik się zagotowal po prostu męski odruch.
Wynik meczu to sprawa teraz drugorzedna .
Marciniaku gdyby ktoś obrażał bez przerwy na twoich oczach kogoś kto jest dla ciebie ważny(wiemy,że to też Tralka) wyjebalbys mu w kły nie licząc się z konsekwencjami czy może cieszylbys się z widoku gwałtu...?
8 marca 2017, 07:09 / środa
Szczęsny o sędziowaniu na meczu Amica - Lechia: odnośnik
8 marca 2017, 17:16 / środa
Nie wiem co to za portal, ale wpis dość interesujący:

odnośnik
8 marca 2017, 17:26 / środa
I uzupełnienie z polsatsport.pl

odnośnik
8 marca 2017, 18:07 / środa
Szczęsny jeden z niewielu dobrze prawi. Ciekawe co na to bałwany z weszło albo innych beznadziejnych portali.
8 marca 2017, 18:42 / środa
Ich opalony koleżka nie robi już tylu interesów z Lechią to można już tylko źle pisać.
8 marca 2017, 18:45 / środa
Peszko 3 mecze, Vanja też 3.
8 marca 2017, 18:46 / środa
to na deser jeszcze gorzkie żale Grembockiego na trojmiasto.pl
(...)
"Lechia notuje zbyt dużo niepotrzebnych kartek, a mecz z Lechem Poznań był apogeum tego, co obserwujemy od dłuższego czasu. Takie osłabianie drużyny i nieodpowiedzialność piłkarzy, a zwłaszcza rezerwowych to brak szacunku dla trenera Piotra Nowaka. Jeśli zarząd jest mocny, zadba o to, aby takie rzeczy się nie powtarzały"

odnośnik
8 marca 2017, 18:51 / środa
z oficjalnej

Peszko oraz Milinković-Savić złożyli wyjaśnienia przed Komisją Ligi, która ukarała obu piłkarzy zawieszeniem na trzy mecze. Dodatkowo pomocnik Lechii został zawieszony na jeszcze jedno spotkanie, bowiem w meczu przeciwko Lechowi zobaczył ósmą w tym sezonie żółtą kartkę. Oznacza to, że skrzydłowy Biało-Zielonych pauzować będzie w sumie cztery spotkania.

Peszko i Milinković-Savić nie będą mogli zagrać w czekających Lechię meczach z Ruchem Chorzów, Legią Warszawa oraz Zagłębiem Lubin. Peszkę czeka również pauza w spotkaniu gdańskiej drużyny z Piastem Gliwice.
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.020