Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin, 28.05.2017 ,18:00 niedziela

Paprykarze grają o pietruszkę, pewne 3-0 dla Lechii i w Warszawie mecz o wszystko :)
Nie wyobrażam sobie, aby Haraslina nie było w wyjściowej "11-tce"

Nic innego niż zwycięstwo.... A jak je daj Boże w plecy to już nie zakładaj wątków meczowych:)

Ciekawe czy Matras zagra :D

Następna kolejka nr 36:
Lechia - Pogoń - 1
Korona - Legia - 1
Lech - Wisła - X
Nieciecza - Jagiellonia - X
:)

Lepiej byłoby tak:
Lechia - Pogoń - 1
Korona - Legia - 1
Lech - Wisła - 2
Nieciecza - Jagiellonia - 1

Panie i Panowie (mam nadzieję, że Panie też tu bywają). Lechia została w grze. Można narzekać na zachowawczą taktykę Nowaka z Amiką, ale cel został osiągnięty: gramy dalej. Dalej tzn. nawet o Mistrza. Nie wiem czy trener przewidział remis w Białymstoku, ale po nim wiemy ile dał nam punkt w Poznaniu. Zostały dwie bitwy: jeśli wygramy obie na 100% jesteśmy w eliminacjach LE, a może nawet w eliminacjach do CL. Czego NAM życzę.
PS.
Wolski to Pan piłkarz.

Matras nie zagra (kartki). Po za tym jeśli Pogoń zagra młodzieżą jak w Krakowie to wygrana będzie kilkubramkowa. Na nasze szczęście naszym rywalem będzie drużyna, która przyjedzie i się podda tak jest po prostu prawda

Znając tę ligę to pewnie okaże się, że po tej kolejce wszyscy będą mieli po 41 punktów

Podejrzewam, że przed datą i godziną podaną w powyższym temacie, wszystkie bilety na mecz Lechii w Warszawie, będą już wyprzedane.

Widzę że już przed meczem większość dopisała nam 3 łatwe i lekkie punkty
Mam nadzieję się mylić , lecz swoim skromnym zdaniem ku przestrodze
Z paprykarzami ostatnio wyjątkowo ciężko nam u siebie idzie
Teoria o oddaniu przez nich punktów za ostatni mecz rundy zasadniczej mnie osobiście do końca nie przekonuje
Ktoś może ich wyjątkowo " zmotywować " do poważnej gry
Peszko i Maloca po kolejnych ewentualnych kartkach pauzują na ległej
Mam nadzieję że to wszystko niepotrzebne obawy i czeka nas mecz z gatunku lekko , łatwo i przyjemnie....

Może warto zaryzykować i zostawić Peszkina i Maloce na ławce? Tak żebyśmy w Wa-wie mieli pełny skład, co by nikt nie dał nam jakieś dziwnej kartki. Co do samego meczu 3 pkt w Gdańsku i puchar odbieramy na oczach krawaciarzy :-)

Hej,hej,hej BKS

To dobry pomysł jeśli Pogoń wyjdzie w składzie jak w Krakowie. Peszko niestety coraz głupszy się robi na boisku gotuje się jakby zaczynał grać w piłke. Po za tym powiedzmy sobie szczerze daleko mu do formy sprzed kartki w Poznaniu.

Najmocniejszy skład i zakaz głupich fauli, łokci itp. dla Peszki (11), Malocy (11) i Wolskiego (7)

A my swoje: Wisnia gol! Chyba ostatnia szansa na pozegnanie z trybunami przynajmniej w Gdansku

Peszke, Malocze i Wolskiego zapoznałbym z ławką rezerwowych prewencyjnie przed ostatnim meczem (szczególnie, że wraca Janicki i Haraslim).
Taka informacja i ciekawostka
odnośnik
zwycięzca przytula coś koło 1,5 mln kasy
Zawodnik musi rozegrać co najmniej 270 minut oraz 5 meczów w rozgrywkach ligowych, aby spędzony przez niego czas na boisku został uwzględniony w punktacji końcowej – te dwa warunki muszą zostać spełnione łącznie;
Dlatego min. Pogoń w rundzie finałowej wystawia juniorów, bo mają realną szansę na 3 miejsce, a to zdaje się też parę groszy jest.

odnośnik

1 miejsce - 1,4 mln
2 miejsce - 1 mln
3 miejsce - 0,6 mln

pozostałe miejsca nie są nagradzane

aktualna punktacja:
1 LECH POZNAŃ 7236
2 ŚLĄSK WROCŁAW 4458
3 ZAGŁĘBIE LUBIN 2030
4 LECHIA GDAŃSK SA 1324
5 WISŁA KRAKÓW SA 1276
6 POGOŃ SZCZECIN SA 925

raczej wątpię żeby pogoni udało się na to 3 miejsce wskoczyć bo zagłębie pewnie też będzie młodych ogrywać, choć kto wie, trochę skomplikowane są te zasady naliczania punktów

Drogi MM, zgodzę się z Tobą ale nie ze wszystkim.

Korona pokona Legię ? całkiem możliwe zwłaszcza że bez Ofoe Legia gra słabo.
Lech przegra z Wisłą ? raczej spodziewam się remisu, który i tak byłby dla nas dobry.

jakoś nie chcę mnie się wierzyć że Termalika nie rozłoży nóg przed Jagą, bo tylko oni i Pogoń nie mają już o co grać, także typuję drugie miejsce dla nas przed grą w ostatniej kolejce z krawaciarzami w stolicy.

aceven10 zgadza się, ale junior który ma 4x 90min=0, a junior który ma 5x90min już od razu 450 punktów, dlatego zrobienie nawet 3000 punktów w przypadku drużyny, która nie gra już o nic nie jest problemem, szczególnie że punkty za wychowanków liczą się x2 - czyli taki junior po 450 minutach może dać 900 punktów. To dlatego Amica jest najwyżej w tym zestawieniu i kluby, które już mają utrzymanie tłuką punkty, bo jest na czym
Apropo - taka ciekawostka, przed rundą finałową Lechia była 3 w zestawieniu (punkty nabił tylko Stolarski)

Prędzej Nieciecza rozłoży Jagę niż Amica i Legia nie wygrają swoich gier. Martwmy się o siebie, żeby nie było wtopy jak z Koroną.

shd, dlatego napisałem, że najprawdopodobniej, wymyślili jakiś dziwny sposób punktowania co sprawia, że trzeba sporo czasu poświęcić żeby ogarnąć kto ile punktów ma a ile może zdobyć,
nie możesz także przewidzieć jakie składy będą wystawiać pozostałe drużyny,
powinni zmienić regulamin i punktować występ każdego zawodnika, ponieważ uważam, że w ten sposób bardziej zmotywuje się kluby do wystawiania młodych zawodników

i pamiętaj że zostały już tylko 2 kolejki więc punkty zarobią tylko na zawodnikach, którzy wystąpili już w co najmniej 3 meczach

michu, Legia bez ofoe gra słabo, ale nie widze przeszkód zeby wyszedł na mecz z koroną.

Jeśli Ofoe złapie kartkę z Koroną,to wtedy nie zagra w meczu z nami.

W Poznaniu zabrakło niewiele, naprawdę niewiele, żeby wygrać. Początek meczu dla Lechii i szkoda, że Nowak nie krzyknął z ławki: JAZDA, jedziemy z k...artoflami. Z drugiej strony gdyby nie strzelili i dali się skontrować byłoby pozamiatane. Dlatego rozumiem, że jednak nie krzyknął.
Teraz Pogoń i 3 punkty. Innej opcji nie ma. Potem Legła i mam nadzieję, że zagrają tak jak w poprzednim sezonie na wiosnę. I wszystko jest możliwe. Nawet tworzenie historii.
A MY swoje...

Juras, sorry, ale w Poznaniu nasi nie grali rewelacyjnie i miało się wrażenie, że momentami co niektórym brakowało jaj :(
Macie propozycje co do składu przy założeniu, że Maloca, Peszko i Wolski zasiądą na ławie?
Może pierwszy skład dla Wiśniewskiego?

Kuciak - Nunes, Janicki, Vitoria, Wawrzyniak - Slavchev, Krasić, Wiśnia - Haraslin, Marco, Mak

Na ławce w razie czego Borysiuk, Flavio, Kuśwa. Nie wiadomo też co z Kubą, skoro mu się odnowił uraz. W takim przypadku proponowałbym do składu Stolarskiego na prawą obronę, a na lewą przesunąć Joao. Wiadomo, Peszkin, Wolak i Maloca też na ławce, ale nie wprowadzać, jeśli nie będzie takiej potrzeby.

Skład spoko tylko Nowak na pewno nie wystawi w pierwszym Wiśnie tylko Borysiuka.

Obiektywnie, z całym szacunkiem do Wiśni, ale czy on się nadaje do pierwszego składu pod względem kondycyjnym po całym niemal sezonie bez gry (podobnie jak np. Walduś).
Ja bym postawił na skład:
Kuciak
Slolarski -Janicki-Vitoria-Nunes
Haraslin-Slavczew-Krasic-Borusiuk-Mak
Marco

Ten mecz jest ważny, a nawet superważny i dobrze jakby gracze sobie to uświadomili, bo jesli nie bedzie w tym meczu 3 pkt, to do Warszawy można wysłac zespół juniorów.

Nie zgadzam sie z autorem Prosto z boku, ze remis w Poznaniu polepszył naszą sytuację. Dla mnie utrzymał status quo, ale zawężyło sie pole działania, a my ciągle jesteśmy na końcu stawki tuż przed wjazdem na ostatnią prostą, więc tak naprawdę sytuacja lekko sie pogorszyła.
Kto wie czy nie odbije nam sie czkawką 30 kolejka i rekreacyjny wyjazd do Szczecina.
Patrząc statystycznie to ktoś czwórki liderów powinien stracić punkty i obyśmy nie byli to my.

TYLKO LECHIA!

Kilka faktow:
1. w wypadku wygranej z pogonia - po raz pierwszy w historii Lechia Gdansk zagra mecz stricte o Mistrzostwo Polski.
2. Oczywiscie w przypadku wygranych amici i jagi w najblizszej kolejce do mistrzostwa potrzebny jest remis w Bialymstoku
3. Remis z korona nie zmienil wlasciwie nic, poza tym, ze gdybysmy z kielcami wygrali nam do pucharow starczalby remis z legia. W obecnym ksztalcie przy wygranych kuchenkorza i jagi i remisie w tych druzyn w ostatniej kolejce nam remis z legia daje 4 miejsce
4. Nawet gdybysmy wygrali z korona i tak musielibysmy pokonac legie w ostatnim meczu zakladajac ze ta ogra scyzoryki w niedziele.
Wniosek prosty:
7 wygranych w rundzie finalowej dawalo nam 100 procent na mistrza, 6 wygranych i remis nie zapewnia tego z uwagi na to ze zarowno amica jak i jaga moga ostatnie dwa mecze wygrac.
6 punktow w ostatnich dwoch meczach da nam minimum wicemistrzostwo.
Sstrata punktow przez jage i amice w niedziele i nasze zwyciestwo z pogonia i remis z legia dac nam moze mistrzostwo jezeli legia wtopi z korona a amica i jaga podziela sie punktami
A wiec:
Mistrzostwo gdy:
legia 1 punkt
amica mniej niz 3 punkty
jaga mniej niz 3 punkty
Lechia min 4 punkty
lub
legia 3 punkty
amica nie wiecej niz 4
jaga nie wiecej niz 4
Lechia 6

Ładnie to Pirlo wyłuszczyłeś, ja tylko powiem ŻADNYCH KALKULACJI przed meczem, żadnego dopisywania punktów. Dla nas to jest półfinał MP, przynajmniej w tym sensie, że przegrywasz to nie grasz finału. Na tym i tylko na tym trzeba się teraz koncentrować.

Bardzo mi się nie podoba to asekuranctwo w propozycjach składu. Powiedzcie mi dlaczego nasi mają zagrać 4 obrońców? Przecież to ma być mecz do jednej bramki.
Ja osobiście wystawił bym 1-3-5-2, a nawet 1-2-5-3, bo nie wyobrażam sobie by na naszej połowie coś się działo, poza kilkoma szybko skasowanymi kontrami.

Dzieki Stano,
w zasadzie nie odkrylem Ameryki. Widze po prostu teraz ze wobec zaistnialych okolicznosci i ewentualnych opcji tylko 21 badz 19 punktow dawaloby Nam Mistrza.
Liczylem przed rozpoczeciem rundy finalowej ze amica zgubi punkty z korona a zremisuje w warszawie. Gdyby tak potoczyly sie losy a my ograkisbysmy korone to wowczas starczylyby 4 punkty.
Tak czy siak nie ma co kalkulowac jak slusznie napisales.
Wygrac w niedziele i wszystkie sily na ostatni mecz w warszawie.

A My swoje!!

W zasadzie wszystko zostało już tutaj napisane, ale dodam po raz kolejny, że: "KIEDY JAK NIE TERAZ?!" Wygrywamy u Siebie, później ostry bój w Warszawie i jest Majster !! Wszyscy wierzą !

"Podziękujmy razem za wszystko Wiśni i Bączkowi" - pisze oficjalnie klub w zaproszeniu na najbliższy mecz.
Zagrają?

Wiśnie Nowak wpuści na 100% jak dla mnie. Nawet na ostatnie 10min.

"3. Remis z korona nie zmienil wlasciwie nic, poza tym, ze gdybysmy z kielcami wygrali nam do pucharow starczalby remis z legia...".

Przy wygranej z Koroną, już po zwycięstwie z Pogonią mielibyśmy minimum 3 miejsce bez względu na wyniki ostatniej kolejki.

Wiśnia i Bączek - piłkarze ,którzy razem z nami odbudowywali WIELKĄ LECHIĘ praktycznie od zera.

Wielkie pokłony dla nich panowie.

Co jest piękne, to to, że zaczynali tutaj od zera a kończą swoją karierę na podium ekstraklasy tworząc niezwykłą historię dla siebie i dla Lechii.

Mam nadzieję, że będą pracować w klubie jako osoby, które pomogą rozwijać np. szkolenie młodzieży etc.

DZIĘKUJEMY!

Gdybyśmy zdobyli MP to Bączek byłby chyba jedyn piłkarzem w Europie który przeszdł z A klasy do Mistrzostwa w jednym klubie.

Kufel, remis z korona niewiele zmienil w kontekscie mistrza a nie pucharow w Europa League.
Niemniej dzieki za czujnosc, napisalem ze remis z korona nie zmienilby zbyt wiele i chodzilo tu o Mistrzostwo Polski a nie 3 cie miejsce...

Eh, patrząc na Wiśnię i Bączka - to przecież szczególnie w przypadku tego drugiego - było tak niedawno, się człowiek cholera starzeje - taka nostalgia przy wieczornym piwie.
Co do dwóch zawodników - ludzi, którzy naprawdę na to zasłużyli - marzy mi się, by to Piotrek wyprowadził zespół na ten mecz - niech chociaż zagra 30-45 minut (nota bene właśnie z uwagi na Piotrka mam taki duży szacunek do Krasica, który gdy Wiśnia wszedł na boisko, przekazał mu opaskę kapitana - mały gest, ale jednak pokazuje, że dla Milosza Lechia to nie tylko jeden z wielu przystanków).
Co do Bączka to mam nadzieję, że pod koniec meczu, jak wynik będzie bezpieczny Nowak pokaże, że szanuje piłkarzy i wpuści Mateusza na boisko (przy owacji na stojąco, bo kto jak kto, ale akurat tutaj nie można mieć wątpliwości co do zasług). Kuciak jest normalny facet i nie sądzę, by fochy stroił o te kilka minut, biorąc pod uwagę całą sytuację.

shd

O czym ty kurna gadasz? Przestań pić, albo zamień na Łyche z Biedronki. Gramy o majstra, a Tobie się na sentymenty zbiera?

Bączek wejdzie na koniec przy wyniku 3-0. Wiśnia może od początku.

trampi - zluzuj.

fajnie by bylo na T29 ich jakos pozegnac, stare dobre czasy...

Witam!
SDH ma racje, ale po primo:
WYGRAJMY Z "paprykarzami" jakim kolwiek wynikiem!
po due:
BĄDŹMY POKORNI, NOGI TWARDO NA ZIEMI, Z PODNIESIONYM CZOŁEM, GŁODNI ZWYCIĘSTWA I BARDZO CZUJNI, to będzie MEGA trudny mecz, który musimy wygrać (LECHIA) nec temere & nec timide!!!
I po tercio: dopiero wtedy patrzmy na tabelę co i jak tam się poukładało, lub nie.
A NASI BOHATEROWIE HERR WIŚNIA i BĄCZEK może na chwilę zagrają, też bym tak chciał.
Najważniejsze MY MUSIMY WYGRAĆ TEN MECZ, a wtedy w Wawie to już będzie inna bajka!

Myślę, że z Pogonią nie będzie poważniejszych problemów, o ile mecz zostanie potraktowany prestiżowo przez zawodników.
Dlaczego? Bo Pogoń gra o pieniądze z programu Pro-Junior, ale także patrzy na przyszłość swojego klubu w szerszym kontekście:
odnośnik
U spodu ciekawa statystyka. Mało kto to zauważa.

z konferencji przedmeczowej

- Kuba Wawrzyniak zszedł z kontuzją z boiska w meczu w Poznaniu i są znikome szanse, że będzie mógł zagrać przeciwko Pogoni. Steven Vitoria w spotkaniu z Lechem doznał urazu barku, ale na szczęście uczestniczy we wszystkich zajęciach i on najprawdopodobniej będzie mógł zagrać w niedzielę. Znaki zapytania stawiamy przy nazwiskach Grzegorza Kuświka, Simeona Sławczewa i Lukasa Haraslina. Czy będą mogli wystąpić w niedzielę. Najbliższe godziny pokażą, czy zdążą dojść do siebie – wyjaśnił Piotr Nowak.

- Naturalnie, że naszym najważniejszym celem będzie zwycięstwo. Do tego meczu podejdziemy, jak do poprzednich w fazie finałowej. Chcę, by moi piłkarze cieszyli się grą i widać, że każde kolejne spotkanie ich napędza. Podobnie ma być w starciu z Pogonią Szczecin, co nie oznacza, że w niedzielę zaprezentujemy beztroski futbol. W dalszym ciągu w naszych poczynaniach na boisku będziemy pragmatyczni i będziemy grali z głową – zaznacza trener Lechii.

- Z Piotrem i Mateuszem współpracowało mi się bardzo dobrze. Jako cały zespół jesteśmy im wdzięczni, że są z nami w tak ważnym dla Lechii momencie. Chciałbym, żeby ich pożegnanie wypadło imponująco, czyli by mecz z Pogonią zakończył się naszym zwycięstwem. Chciałbym też, by obaj pojawili się w tym spotkaniu na boisku – podkreśla trener Nowak.

Coach oglądał finał LE, kiedy to Mourinho wstawił Rooneya, aby mógł odebrać puchar. Jeżeli piłkarze chcą zrobić prezent Wiśni i Bączkowi, to mają szanse, uczynić to aplikując Pogoni kilka bramek. W komentarzach widzę jednak, że 3 pkt zostały dopisane. Jeżeli uwierzą w to piłkarze, to będzie lipa i poruta a zamiast godnego pożegnania wielka smuta.
Zapowiedź trenera "gry z głową" z pozoru wygląda na rozsądną ale jak wyjdą na boisko jak śnięte rybki, jak przedawkują relanium, to wejdą w mecz dopiero w ... 80 minucie , jak z Puszczą. Oby wynik nie był analogiczny. Będzie podstawa do wymówek: trenerze pilnowałem się, aby nie podpalać się za bardzo, grałem spokojnie z chłodną głową. Podanie do najbliższego a przy peressingu do tyłu a jak się juz nie da, to do Kuciaka.
Spokojijeszy byłbym, gdyby rzucili się na rywala jak stado głodnych wilków. Wówczas nawet jak sie dostanie gonga, to przy takim nacisku łatwiej będzie odrobić straty z nawiązką.

Kto wszedł w mecz z puszczą w 80 min?Przestań pierdolic kocopoly jakbyś był na meczu to byś wiedział jak było.

odnośnik

Mam nadzieję, że informacja o kontuzjach to taka zasłona dymna przed meczem.