Sytuacja w Klubie
strona 3/26
1 sierpnia 2017, 19:56 / wtorek
Inżynieria finansowa wg Mamdziary: tańsza jest operacja sprzedaży wierzytelności niż przewalutowanie środków, które jak mniemam zalegają konto spółki. Ciekawym jakie dyskonto kasuje Kuchar w związku z operacją. Pewnie żadne, podobnie jak Mario nie zarabiał na transferach i kontraktach.
Lechia ma samych przyjaciół i darczyńców.
Smutne to, że prezes mojego ukochanego klubu ma mnie za idiote.
1 sierpnia 2017, 21:33 / wtorek
Wg mojego rozumienia jest tak:
1. Właścicielem 57% udziałów w Lechii jest Lechia Investment (dawne WCF Kuchara pod inną nazwą)
2. Właścicielem Lechia Investment jest fundusz szwacjarski W&C Vermögensverwaltung AG
3. Właścicielem funduszu z pkt 2 jest Franz, jego syn i jeszcze paru kolesi (m.in. znany i lubiany Van Hessen i koleś od Benfiki)
Tyle w kwestii własnościowej ;) (chyba nic nie pomieszałem)
Pożyczka od Kuchara : Wątpię, że Lechia trzyma środki (a zwłaszcza walutowe) na rachunkach. Nie tylko dlatego, że można je zablokować na życzenie ZUS albo Skarbówki :D ale chyba niewiele ich ma a Franz jako inwestor raczej nie lubi jak pieniądze leżą bezczynnie na rachunkach. I jeżeli kasa płynie z fundu szwajcarskiego to prawdopodobnie płynie we frankach szwajcarskich - proponuję spojrzeć na kurs franka w ostatnich miesiącach. O wiele więcej musieliby ich sprzedać żeby dostać to , co pożyczyli od Kuchara w PLN. Koszty samej operacji (pożyczki) przypuszczalnie byłby zbliżone więc jedyne co widzę to różnice kursowe ewentualnie jakieś korzyści związane ze słowem "wierzytelności" Jeżeli pożyczka jest faktycznie krótkoterminowa to ja rozumiem sens takiej operacji (Franz umie liczyć a Adam M zapewne również). Jest koniec miesiąca , pensje trzeba popłacić. Kasa przyjdzie z NC + to się odda.
I jeszcze jedno - jak pisałem. Pismaki już gorzkie żale niektórych zauważyli co można przeczytać w jednym z artykułów podlinkowanych wyżej. GRATULUJĘ !!!
Jakby ktoś zapomniał jaki klimat był naokoło Lechii w lutym zeszłego roku (podobne zagrywki jak teraz) i jak działa Wernze + kumple to proponuje ten tu artykuł (uprzedzam Wyborcza)
odnośnik . Cekawy wątek Stolarskiego .
1 sierpnia 2017, 22:54 / wtorek
zajebista symbioza
prawdomówność mandziary jest na tym samym poziomie co wiarygodność gw-na
1 sierpnia 2017, 23:12 / wtorek
A wiedzieliście że Adam Mandziara jest synem Alfonsa ?
Przynajmniej wg Wikipedii ; )
odnośnikZwróćcie uwagę w jakim klubie grał
1 sierpnia 2017, 23:36 / wtorek
Ale jaki sens mają takie wpisy oprócz obniżania poziomu forum?
2 sierpnia 2017, 18:32 / środa
Rzeczywiście, masz rację, zaniżyłem wysoki poziom forum, można wykasować mój poprzedni wpis. Podałem to jako ciekawostkę.
3 sierpnia 2017, 22:35 / czwartek
Teaser z przeglądu (jutro całość):
ANTONI BUGAJSKI: Lechia zapłaciła już karę finansową za nieprzestrzeganie wymogów licencyjnych? Chodzi w końcu o poważną kwotę – 400 tys. złotych.
ADAM MANDZIARA: Moglibyśmy się odwoływać do Trybunału w Lozannie, bo mamy swoje racje, ale tego nie zrobimy, zamknijmy już ten rozdział. Nie uchylamy się od płatności, lecz nasza propozycja jest taka, by przekazać te pieniądze na jakiś konkretny cel – zrobić coś dla młodzieży, jakiś turniej czy fundacja. Taki mamy pomysł i czekamy na odpowiedź z PZPN.
Ile długów ma teraz Lechia Gdańsk?
ADAM MANDZIARA: Około 30 milionów złotych. Chodzi o zobowiązania wobec właściciela.
Co można z tym długiem zrobić?
ADAM MANDZIARA: Pomysł jest prosty i skuteczny. Właściciel chciałby dług zamienić na akcje, czyli podnieść kapitał akcyjny spółki, zwiększyć jej majątek. Nie ma jednak na to zgody mniejszościowych udziałowców. Nie można tego długu, mówiąc kolokwialnie, „podarować” również z tego powodu, że wiązałoby się z koniecznością zapłacenia wysokiego podatku.
3 sierpnia 2017, 22:54 / czwartek
Ale to jest menda. Ale jedno w tym jest dobre. Mendy żyją krótko.
3 sierpnia 2017, 22:55 / czwartek
A nie mówiłem/pisałem, że Antoni Bugajski...
3 sierpnia 2017, 23:02 / czwartek
Marcin - Bugajski nie Bugajski czasem rację ma (przy pożyczce od kuchara też pisałeś "Bugajski") chyba, że to nie Kuchar pożyczył tylko znów Tomek M. wyprosił siano w firmie z Gdyni, albo Ż. dał do kasy [ironia].
3 sierpnia 2017, 23:37 / czwartek
Przecież ten artykuł to ciąg dalszy sprawy pożyczki. Ponownie CI ŹLI, wg A.Bugajskiego/A. Kuchara i aktualnego rozmówcy to akcjonariusze mniejszościowi. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale... już kilka lat temu w PS poprzedni inwestor, gdy nie układało mu się z mniejszościowymi dawał nagle Antoniemu niespodziewany wywiad w PS. Historia się powtarza. Reszta nie nadaje się do pisania na forum. Amen.
3 sierpnia 2017, 23:57 / czwartek
Ja tam sobie poczekam na całość tego artykułu. Na podstawie fragmentu nie ma co sobie wyrabiać poglądu i dokonywać ocen.
4 sierpnia 2017, 08:11 / piątek
4 sierpnia 2017, 08:32 / piątek
Sam już nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony mamy tylko około 18 graczy na poziomie ligowym, a z drugiej w poprzednim sezonie była mała rotacja w składzie więc po co więcej?
4 sierpnia 2017, 08:36 / piątek
mam nadzieję, że żaden z akcjonariuszy mniejszościowych nie pójdzie na układ z tym hochsztaplerem
4 sierpnia 2017, 10:34 / piątek
"Żadna inna presja nie jest potrzebna. Ważne natomiast jest, żebyśmy byli w topowej piątce. Miejsce niższe zmusiłoby nas do bardziej energicznych decyzji."
I tak to się kręci :). Bugajski słusznie zauważa, że dla piłkarzyków Lechia to najlepsza opcja - zero presji, zajebiste miasto, bardzo dobre pensje.
Ja zazdroszczę kibicom Górnika, pewnie prędzej czy później spuchną, ale mają chłopaków z regionu, którzy dadzą się pokroić za klub.
4 sierpnia 2017, 11:30 / piątek
To jest caly stieg.
Jeden pindol gada z drugim pindolem,a ty po tej rozmowie wyciagniesz wnioski?
Kurwa,jaki ty jesteś ograniczony.
4 sierpnia 2017, 11:42 / piątek
Hola Hola.
Ograniczony to ja jestem jadąc Astrą po autostradzie. On jest pierdolnięty lub też przyjebany. Jest po prostu inny.
Kiedyś na innej stronie (takiej bezzębnej) zebrała się grupa flustratów, która chciała robić inny młyn bo ten się jej nie podobał oraz mieli w planie robienie protestów. Srali się ze dwa miesiące. Z nowego młyna nic nie wyszło bo chłop (bezzębny) został sam i z jednym i drugim tematem. Dlaczego? Bo okazało się, że pozstali to kibice w kapciach i mecze oglądają w TV oraqz czytają prasę :). Tacy o to kibice byli. Na koniec okazało się, że ich wódz (bezzębny), który na każdym otwartym spotkaniu zaznaczał, że jest prawnikiem z wieloletnim stażem - został wypierdolony z palestry. Czyli taki z jego Lechista jak prawnik zapewne, bo nikt gościa nie znał :)
Rozpisałem się, ale odnoszę wrażenie że Stiegi i jemu podobni są pierdolonymi kibicami w kapciach
4 sierpnia 2017, 15:22 / piątek
Przeczytałem cały wywiad. Chusteczka z pierdami.
Najważniejsi są strażnicy pieczęci. Kucharowi chodziło aby pozbyć się ograniczeń, nowy układ mówi zróbmy po trochu zobaczymy jak będzie, dodamy stanowiska. A w pizdu.
W zarządzie stanowisko po chusteczkę a w radzie nadzorczej należy się obowiązkowo bez łachy.
Najważniejsze jest prawo głosu to chcą rozmyc obiecankami cacankami. Jak będą mieć większość w każdej sprawie nie będzie już zobaczymy jak to będzie , tylko zrobią co chcą.
Ich problem to kasa którą dali i zadłużyli Lechię, trzeba wykombinować tak aby ten dlug zawsze ciążyl niezdarnemu właścicielowi.
Najlepszym byłby mieć rezerwy lub jakieś inne prawo do gry wysoko w lidze jako straszak. Nie spłacicie zadłużenia to pozostaniecie z nim.
4 sierpnia 2017, 15:58 / piątek
Całkiem ciekawy wywiad. Ile w nim prawdy oczywiście nie wiadomo, co miało zostać przemycone do opinii publicznej, oczywiście zostało przemycone, daleki też jestem od nazwania tego krokiem w kierunku transparentności. Ale ogólnie jest jakaś komunikacja ze strony klubu. Wciąż nie mogę rozgryźć realnych celów właściciela.
4 sierpnia 2017, 16:28 / piątek
Tytuł brzmi: TRZEBA WYZEROWAC DŁUG
Sens jest jeden rozmyc wplyw udziałowców mniejszościowych strażników pieczęci
4 sierpnia 2017, 16:36 / piątek
Aha i napisali że Wernze przejeżdża, ale to powinien być powód do sraczki Mandziary
4 sierpnia 2017, 17:10 / piątek
Jest napisane poniżej tytułu Lechia Gdańsk jest winna właścicielowi 30 mln zł i chce się pozbyć tych zobowiązań.
No więc kto ma być winny problemom Lechii? Tak ci wstretni strażnicy. Nie ufam temu. Boję się. Chcą zmusić strażników do poddania się.
Jestem przeciwny. To propagada. Niech idą wpisdu.
4 sierpnia 2017, 17:47 / piątek
Nie wierzę w ani jedno slowo tej mendy.O jego skurwysyństwie swiadczą jego słowa, ktorych przekaz jest jasny: akcjonariusze mniejszosciowi sa be! bo nie chca sie pozbyć zadłuzenia.My tu wicie rozumicie mamy super plan na wyzerowanie długu a oni nie chcą.Nie ufaja nam? Nie ladnie....my przeciez jesteśmy uczciwi..
4 sierpnia 2017, 17:50 / piątek
Ziom on jest ograniczony przez swojego oficera prowadzącego - jego zadanie to siać zamet i prowokacje w srodowisku kibiców.Jeszcze troche popisze i zniknie....by odrodzić sie pod nowym nickiem.
4 sierpnia 2017, 20:48 / piątek
ta sama gadka była za kuchara
akcjonariusze mniejszościowi są szkodliwi bo blokują zamianę zadłużenia na akcje klubu ( w domyśle szkodzą jego rozwojowi)
nic dziwnego, że jedna menda kucharowa "pożycza" drugiej mendziarze kasę
4 sierpnia 2017, 20:55 / piątek
Czy nie jest tak, że od kiedy obecny prezes jest u władzy to dług się podwoił? To przecież jest działanie celowe. Nie trzeba być księgowym czy prawnikiem żeby rozumieć jego intencje.
4 sierpnia 2017, 21:19 / piątek
5 sierpnia 2017, 01:27 / sobota
Z technicznego punktu widzenia nie da się dodrukować akcji które nie będą miały prawa do głosu na walnym? To rozwiązuje problem Pana Mandziary a mniejszościowi dalej mają ten sam głos. 30 mln to 75% rocznych przychodów.
Ogólnie to mogliby przenieść spółkę na NC, tak jak jest to w Chorzowie, przynajmniej wyniki finansowe są transparentne i nie ma głupich podejrzeń.
odnośnik
5 sierpnia 2017, 09:56 / sobota
Mi akurat się wydaje, że obecny układ właścicielski jest w miarę zdrowy. Franz nie może zrobić wszystkiego co by chciał bo nie ma takiej mocy z kolei mniejszościowi nie mogą ciągle mówic "nie" na jakieś jego pomysły bo sie to wszystko wyp..li. Niektórzy bogaci ludzie tak mają, że dopiero przy 100 % kontroli czują się bezpiecznie. Tu się musi przywyczaić. Co do finansów to dług można spłacić raz-dwa . Awansem do LM :) Tylko pytanie ile jeszcze inwestor chce dorzucić żeby to się ziściło. Patrząc po tempie przyrostu długu dorzuca kilka baniek rocznie bo z kilkunastu przez te kilka lat zrobiło się 30. Koszt obsługi zadłużenia komercyjnego tej wielkości to ze 3 000 000 samych odsetek przyjmujac, ze się go w ogóle nie spłaca tylko procenty. Za 3 000 000 rocznie to można fajnego grajka mieć. Z drugiej strony raczej takich odsetek Lechia nie płaci Lechii Investment (dawne WCF) tylko trochę niższe ze względów relacji własicicelskich. Jeżeli Franz chciałby tę pożyczkę umorzyć bez emisji to wg mnie Lechia musiałaby zapłacić gruby podatek + odsetki bo zostałoby to potraktowane przez US jako przychód Lechii. Pomysłów z wyjściem na giełdę nie chce mi się komentować bo jak się okazuje na przykładzie Ruchu właśnie o największych wałkach w raportach nie piszą (bo nie muszą pisać, że nie płaca zawodnikom).
Pozdrowienia dla d.g. Mojego najwierniejszego recenzenta :D
5 sierpnia 2017, 12:30 / sobota
Będę trochę adwokatem diabła i postaram się spojrzeć na politykę Franza. Generalnie chce on przejąć całkowitą kontrolę, by nie mieć recenzentów działania - z punktu widzenia działania spółki i jej celów biznesowych pozwala to na prowadzenie jednolitej polityki związanej z funkcjonowaniem klubu, niemniej trzeba pamiętać, że klub jako przedsiębiorstwo, jest jednak specyficzną formą biznesu.
Dodruk akcji jako forma pokrycia długu jest możliwa - emisję prowadzi klub, a nowe akcje są obejmowane przez osoby, które są wskazane w prospekcie (czyli np Franz), który kupuje akcje. Ponieważ istnieją wzajemne zobowiązania następuje ich umorzenie, czyli wysokość długi jest obniżana przez wartość akcji określonej w emisji.
Czy można emitować akcje bez prawa głosu na walnym - teoretycznie tak, podobnie jak można emitować akcje, które dają specjalne uprawnienia (tzw. złota akcja), czyli np. dają głos decyzyjny na walnym, lub prawo jego zwołania. Teoretycznie nawet przy zwiększeniu udziału Franza istnieje możliwość by mniejszościowi akcjonariusze na podstawie szczegółowych ustaleń mieli np. prawo zwołania walnego, abo obsadzenia członków w RN czy w zarządzie, co jest praktykowane jako funkcja kontrolna w wielu firmach.
Problemem jest fakt, iż 75% to udział który jest wymagany dla np. postawienia spółki w stan upadłości, rozpoczęcia postępowania naprawczego, czy też likwidacji, a także paru innych rzeczy określonych w ramach KSH, o co faktycznie wydaje się, toczy się gra.
5 sierpnia 2017, 13:52 / sobota
Przypominam, iż żeby dokonać zmian w statucie klubu, trzeba mieć 3/4 na walnym zgromadzeniu. A to już doprowadza do całkowitej kontroli nad klubem (w tym praw do herbu, nazwy! - będziecie chodzić na GMBH VOLKSDEUTSCH LECHIA S.A. ?) przez inwestora. Dlatego pod żadnym pozorem (czy to emisja nowych akcji z iluzorycznym prawem weta, lub jakakolwiek inna forma rolowania długu) nie można się zgodzić na zwiększenie roli akcjonariusza większościowego - 57% na walnym w ręku niemca wystarczy. Osoba, która twierdzi inaczej działa na szkodę Naszego klubu.
5 sierpnia 2017, 14:34 / sobota
Nie wiem czy tak jest - 75 % na walnym czy wszystkich akcji. Jeżeli na walnym to przy nieobecności kilku mniejszościowych jest to do zrobienia (tj uzyskanie 75 % na walnym).
5 sierpnia 2017, 15:18 / sobota
Peszko na kapitanie? Wyście ochujeli czy co??
5 sierpnia 2017, 22:52 / sobota
Liczy się prawo głosu - może ono wynikać z akcji i ic uprzywilejowania, co oznacza, iż można wyemitować akcje bez prawa głosu, ale wtedy pytanie, po co takie akcje (mają one znaczenie przy wypłacie dywidendy).
Podstawowym zagrożeniem jest możliwość likwidacji klubu, bo sprzedaż logotypu, czy tym podobne raczej nie zagraża, gdyż są to atrybuty firmy (czyli klubu). Niemniej faktycznie 75% daje bardzo dużo, np. prawo do zawezwania publicznego do skupu akcji (aczkolwiek ono jest mocno ograniczone).
7 sierpnia 2017, 17:07 / poniedziałek
Stieg: akcjonariusze mniejszościowi te 75% są po to aby nikt nie przeniósł Lechii do Nowego Sącza np.
To jest karta bezpieczeństwa jak komuś to przeszkadza to niech wypierdala.
7 sierpnia 2017, 17:12 / poniedziałek
Aha i jeszcze jedno
Jeden gnoj z drugim zadluzyl Lechię a mają być wyruchani mniejszosciowi. Zarządzasz = odpowiadasz .
Zrozumcie to właściciele, to wy podejmiecie decyzje wy odpowiadacie. No i też te konfitury zbieracie.
8 sierpnia 2017, 08:27 / wtorek
9 sierpnia 2017, 22:15 / środa
Wernze niech sprzeda udziały właścicielowi Drutexu (kiedyś chciał je odkupić od Kuchara), Wiśnia niech paru kopaczom nakopie do dupy i słownie opierdoli i wytłumaczy, że tu jest Lechia i się zapierdala, a jak się nie podoba to wyjazd i budujemy wszystko od nowa
18 sierpnia 2017, 13:05 / piątek
Jaki jest burdel tym klubie to już bania mała...
już nawet nie chodzi o wielkie sprawy w które my maluczcy nie mają wglądu ale mi chodzi o taką trywialną sprawę jak wymiana voucheru na bilet.
To jakiś czeski film, oddając krew dostałem voucher na meczyk dzisiejszy, fajna sprawa.
Drugi podarował mi gościu widząc że jestem z córką, jeszcze fajniej bo miałem ją wziąć.
Tylko teraz wymienić. Drogą online, piszą że najprościej to próbuję
- wklepałem konkretny adres który jest podany na voucherze, taka strona nie istnieje
- wszedłem normalnie na adres gdzie już wcześniej to robiłem, przy próbie logowania, hasło zjebane, ok myślę może zapomniałem, zapodaje odzyskanie to info dostaje że takie konto nie istnieje, taaa ciekawe ale ok , rejestruje nowe, podając pesel dostaje info że takie konto już istnieje i bym się zalogował, no ręce opadają
dodam, że nie mam miliona konta mailowych i nie ma mowy o pomyłce
- jest nr gdzie dzwonić w razie czego, od środy nikt nie odbiera, od środy po kilkanaście razy dziennie...
Szlag może człowieka trafić, jak ten klub funkcjonuje to ja nie mam pojęcia.
Zanim ktoś się przyjebie, nie zwykłem narzekać, zwłaszcza na Lechię, cierpliwy jestem generalnie ale normalnie chuj mnie zaraz strzeli.
I na koniec pytanie, czy oprócz kas na stadionie można gdzieś jeszcze wymienić voucher na bilety?
18 sierpnia 2017, 13:43 / piątek
Spróbuj zalogować się przez aplikację Bilety Lechia Gdańsk. Jest dostępna na oficjalnej stronie Lechii w dziale bilety. Ktoś miał również kiedyś problem z logowaniem i tak mu się udało.
18 sierpnia 2017, 14:01 / piątek
Dzięki, już myślałem że pomogło, zainstalowałem apkę i tam próbowałem, szło nieźle ale:
-Konto jest nieaktywne. Przeprowadź aktywację konta oraz upewnij się że kliknąłeś link w e-mailu aktywacyjnym
aktywacji nie można zrobić bo...konto już istnieje
Zasugerowano na apce zmianę emaila znów nadzieja wystapiła ale...info rozwiało złudzenia :
pod podanym peselem istnieje już konto
idzie jebnąć
18 sierpnia 2017, 15:41 / piątek
Idzie jebnąć, bo sytuacja, delikatnie rzecz ujmując, nie napawa, nie nastraja, nie zachwyca. Kicha, kaszana, kamieni kupa oraz dupa nad wyraz blada dupa ect. ect. Oczywiście to początek sezonu, może się jeszcze tendencyja owa niepomyślna odwróci, nastąpi jakaś cudowna sanacja. Ale podstaw ku temu jakoś ciężko dopatrzyć się. Zarząd istnieje teoretycznie (choć biznesy kręci całkiem realne i całkiem wymierne), sowicie przepłacani piłkarze odfajkowują obecność na boiskach, pseudowzmocnienia są i owszem. A tylko kibice, jak zawsze, robią co do nich należy. Nawet apka biletowa nie działa tak jak powinna. Niby tak już w historii było, a raczej bywało nagminnie w czasach przecież nie tak odległych , ale takie deja vu nie jest jednak miłym doznaniem. Po tylu latach chudych, szarej epoce smuty i słabości, okraszonej jednym pucharem, myślał człowiek w swojej naiwności (wiarą dla lepszego samopoczucia zwanej), że dożyje czasów wielkości i chwały, a tu proszę… figa z makiem. Ale było się można do tego przyzwyczaić (że idzie jebnąć) przez tak liczne lata, więc i narzekać teraz nie ma za bardzo sensu. A poza tym malkontentów tu nam nie potrzeba i nikt nikogo tu na siłę nie trzyma na naszej Lechii.
14 września 2017, 22:41 / czwartek
takie tam do poczytania w wolnej chwili:
odnośnik
15 września 2017, 10:21 / piątek
Jeżeli klub osiąga rocznie stratę 20 mln to ten artykuł jest typowym pierdoleniem o szopenie. Z Mandziarą u steru klub zmierza tylko w jednym kierunku.
15 września 2017, 11:25 / piątek
Ja się kulturalnie pytam !!! gdzie jest ten nowy sponsor co miał na dzień dobry 20 bańków przelać ?
15 września 2017, 11:44 / piątek
Jeżeli klub poniósł stratę 20 mln i jeszcze działa to ktoś musiał tę kwotę wyłozyć, bezpośrednio lub zwiększając zobowiązania klubu. Mówimy tylko o jednym roku. Jeżeli w tym roku sytuacja się nie poprawi (a na to nie wygląda) to strata będzie 40 mln.
6 października 2017, 20:04 / piątek
Z oficjalnej:
Zarząd Lechia Gdańsk SA informuje, że skierował do Akcjonariuszy Mniejszościowych Spółki pismo zawierające propozycję rozwiązania problemu zadłużenia. Chodzi o pożyczki w łącznej kwocie 13.500.000 zł, które to zostały zaciągnięte przez Spółkę jeszcze przed nabyciem akcji przez aktualnego Akcjonariusza Większościowego.
Zarząd Klubu proponuje, aby pożyczki te zostały skonwertowane na akcje Spółki. Aby było to możliwe potrzeba jest zmiana Statutu Spółki. Do jej uchwalenia, w tym do podwyższenia kapitału zakładowego potrzebna jest jednak także zgoda Akcjonariuszy Mniejszościowych.
Podczas ostatniego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy została już złożona przez Zarząd podobna propozycja, jednakże nie została ona zaakceptowana, pomimo zgody Akcjonariusza Większościowego.
Zarząd Klubu chciałby do tej sprawy powrócić podczas najbliższego Walnego Zgromadzenia, które odbędzie się niezwłocznie po zakończeniu pracy przez biegłego rewidenta nad badaniem sprawozdania finansowego Spółki.
Podczas obrad zostanie przedstawiona propozycja podwyższenia kapitału zakładowego o kwotę 13.500.000 złotych. Dodatkowo, zostaną zaproponowane zmiany w Statucie, których celem będzie utrzymanie dotychczasowych uprawnień statutowych Akcjonariuszy Mniejszościowych.
Zarząd Spółki podkreśla, że, aby jakakolwiek zmiana Statutu (w tym przede wszystkim redukcja zadłużenia Klubu) doszła do skutku, niezbędny jest udział w Walnym Akcjonariuszy Mniejszościowych, a także głosowanie przez nich za podjęciem tych uchwał. Jedynie przy wspólnej dobrej woli i współpracy większości Akcjonariuszy możemy doprowadzić do tego, aby stare zobowiązania stały się majątkiem Spółki i zamiast utrudniać jej funkcjonowanie, stały się jej atutem. Akcjonariusz Większościowy jest zdecydowanym zwolennikiem podjęcia takich działań.
Na marginesie Zarząd wskazuje, że Akcjonariusz Większościowy Lechia Investment Sp. z o.o. dokonała zmiany firmy na Lechia Rights Management Sp. z o.o., która to zmiana została zgłoszona do właściwego sądu i zacznie obowiązywać z dniem jej zarejestrowania.
6 października 2017, 21:02 / piątek
Powtórka z czasów Kuchara, czy jednak coś nowego?
TYLKO LECHIA!
6 października 2017, 22:08 / piątek
"Dodatkowo, zostaną zaproponowane zmiany w Statucie, których celem będzie utrzymanie dotychczasowych uprawnień statutowych Akcjonariuszy Mniejszościowych."