arka Gdynia - Lechia Gdańsk: piątek 3.XI.2017 godz. 20:30

Wolski nawet jeśli poleciał bluzgiem do jakiegoś kibica, to tylko znaczy że nie daje się jebać jak pies ze zwieszoną głową i właśnie ma charakter, a nie jest nażelowaną cipką. Po drugie, dla mnie to najlepszy gracz Lechii. Wczoraj jechał z dwoma, trzema na plecach i nic. Około 60 - którejś minuty przyjmuje górną piłkę - a robi to na poziomie nieosiągalnym nie tylko dla arkowców, ale i większości naszych piłkarzy. Inni opanowaliby taką piłkę dopiero, gdy solidnie obiłaby im pyło. Przyjemnie patrzeć.

Flavio: "Grając w Lechii musisz dawać z siebie 200%". Miło by było gdyby to sobie piłkarze uświadomili, a nie żeby były to tylko farmazony powiedziane w wywiadzie.

Wczoraj jakoś nie było czasu coś skrobnąć o meczu, wiec dzis kilka słów, bo nie ma sensu robić długich wywodów. Taki mecz trzeba świętować, zapomnieć na chwilę o tym co było wcześniej i cieszyć sie ze kolejny raz Lechia rzuciła na kolana bajkopisarzy zza miedzy.
Zadziwiająca była metamorfoza zespołu w ciagu tego tygodnia, być może i rozmowa motywująca podziała własnie motywująco, bo taką Lechię chciałbym oglądać. Czasem może nie bedzie takie skutku, ale nie można odmówić im walki, chęci i widac było po gola(ch) ze im zależało.
Nie bede wyrózniał nikogo, bo każdy zrobił co do niego należało.

ps. pytanko ile razy można obejrzeć 94 minutę jednego meczu?
zapewniam ze dużo razy :)

TRÓJMIASTO JEST NASZE! TYLKO LECHII!

Wolski jest słaby... robi 2 -3 akcje w meczu z których nic nie wynika. Flavio potrafi więcej asyst i bramek jebnąć w rundzie niż ten ciołek warszawski w całej karierze.

Pisalem przed meczem dwa razy ze ryba smierdzacy gaciosraje maja kupe w majtach - i tak bylo od 1wszej minuty.
Podziwiam pilkarzy, ze potrafia grac w takim rybim smrodzie 96 minut... i jeszcze wygrac
Co do indywidualnych ocen:
Chyba wczesniej im sie po prostu grac nie chcialo, wczoraj po prostu zagrala Lechia jaka mamy, a ze druzyna kupowarki (zapozycze to okreslenie od jednego kolegi z forum) byla slaba jak Gibraltar (nie obrazajac Gibraltaru) to mamy tylko, podkreslam tylko 1 do jaja.
Tak wiec Krasic, siedzacy w poniedzialek na krzeselku na vipowskiej przebiegl 11,5 kilosa bez maski z tlenem,
Wolski, wyjebisty mecz, chyba on glownie zostal zmotywowany przez Naszych "Motywatorow".
Lukasik, nie wierze, ze to napisze, ale jak dla mnie mozg tej Druzyny, walczy, odbiera, ucieka, podaje, zagrywa - bezbledny
Stolarz, bajeczka
Wojtkowiak bo o Nim nie bylo, profesor, Augustyn dzisiaj pelen szacun
Flavio, wiedziales jak to zrobic by smakowalo jeszcze lepiej, kurwa Czlowieku, petarda!!
Dziekuje, dobranoc :)

Jak ktoś nie jest fanatykiem, to nigdy tego nie zrozumie. Zwycięstwo nad bezdomnymi w doliczonym czasie. Lepiej być nie mogło. Fajnie, ze nasza wizyta na treningu pomogła. Oni wiedzieli, że jak wygrają w najważniejszym dla nas meczu to zapomnimy im ten blamaż. To im obiecaliśmy i oni zrobili co musieli. Wolski to trochę inna historia, ale on też dostał jasny i czytelny przekaz. Jak ktoś nie potrafi się zachować i to dwa razy, to sorry, ale na szacunek musi sobie teraz zapracować. Lechia to My.

Radość Wiśni po zwycięstwie bezcenna. Co znaczy mieć bialo zielone serducho. Jestem pewny że był głównym motywatorem w szatni.
WIŚNIA szacun!

Wolski to pizdeczka. Amen.
Albo liczysz się i utożsamiasz z klubem, który ci płaci i kibicami, którzy wymagają od ciebie pełnego zaangażowania albo myślisz tylko o swojej dupie niczym Krystyna czy inny Nejmar. Jak dla mnie to może mieć szybkość Tetteha, technikę Razacka i siłę Pękiego, ale jeśli nie ma serducha jak np: Wiśnia czy Bączek to jest tylko wkładem. Niech wypierdala z Lechii jak najszybciej. To nie jest klub dla słabych ludzi.

Przepraszam, żę nazwałem w tym wątku w kontekście wczorajszego meczu Krasica paralitykiem. Było to w trakcie meczu. Z perspektywy całego meczu grał dobrze, był bardzo zaangażowany i dużo biegał. Wczoraj zasłużył na wysoką ocenę.

Nagrywał ktoś może mecz?

Gdy czytam Wasze wpisy dotyczące meczu Arka - Lechia, bardzo się dziwię. To była jedna wielka kopanina na poziomie A-klasy! Wygrana raczej przypadkowa i szczęśliwa. Lechia nie grała w piłkę, dużo niedokładności, mało strzałów, dużo przypadku. Udało się strzelić jedną bramkę i to w samej końcówce i TU jakiś hura optymizm. Popatrzcie na ten mecz uczciwie. Sędzia mógł gwizdnąć karnego dla Arki i nikt nie miałby powodu aby to podważać. Po stracie bramki Nasza Lechia mogłaby się już nie podnieść.
Czekam na prognostyk lepszej gry, chociaż zwycięstwo nad Arką cieszy.
Popatrzmy na naszych piłkarzy realistycznie i krytycznie. Niech zaczną grać w piłkę.

Lechia To MY!

Skoro tego nie rozumiesz to już tego pewnie nie poczujesz.

Jakby patrzeć uczciwie to Arki nie powinno być w eklasie bo Siemaszko strzelił gola ręką swojego czasu. Tyle w temacie uczciwości w Gdyni.

nieważne jak, liczy się zaangażowanie i wynik, szacun za grę do końca i po raz kolejny upokorzenie Ary
A my swoje

Jakby patrzeć uczciwie to śledzie powinni grać w B- klasie za wszystkie ich wałki.Grunt że od lat są systematycznie upokarzani przez naszą Lechijkę na każdym polu. A my swoje !!!

Jak by patrzeć uczciwie to arka Gdynia kurwa swinia.

SULG przestań pierdolić

1-0 Krasić miał szansę już na początku meczu.
2-0 Augustyn miał jak na tacy do pustej bramki.
3-0 Rzut wolny Wolskiego.
4-0 Bramka cofnięta przez VAR, mega pech bo decydowały tak właściwie milimetry.
5-0. W końcu bramka w doliczonym.

Wychodzi 5-0 dla nas. Trzeba być pierdolniętym chyba, żeby po tym spotkaniu mieć jakieś pretensje do zespołu czy nie docenić zwycięstwa.

Ponadto okazało się, że nawet takie ustawienie w defensywie da radę na zero z tyłu. Niemożliwe nie istnieje.

Wszyscy co narzekali, że w składzie wyszli Augustyn i Krasić niezła polewka.

Tak na mily poczatek tygodnia...

odnośnik

Flavio dzięki temu trafieniu odkupił półroczną absencje strzelecką.
Jeśli na wiosnę też ma strzelić śledziuchom, to spokojnie może nie strzelać do kwietnia.

Zawsze nad wami: odnośnik

PiotrekGD1980
do tego jeszcze pasowałaby jedna sytuacja z wejścia Marco po przerwie.

Trzecia minuta, gdzie pojawia się ten prostak z kieleckiego odnośnik

Był już "Rączka" Siemaszko teraz "Przyjaciółeczka" Sobieraj :D Czasami naprawdę lepiej nic nie mówić i wyglądać na idiotę niż się odezwać i potwierdzić, że się nim jest.

szparkowcy jeszcze mają wielkie pretensje na swojej stronie o Augustyna nazywając go błaznem za sytuację z Kunem. Domagają się nawet czerwonej kartki. Oni już dawno odlecieli w kosmos bo takie zagrania to normalna część meczu, czasem jeden dostanie w twarz, a drugi w nogę czy inną cześć ciała i żyje.

Oj boli strasznie boli i MA BOLEĆ długo i bardzo boleśnie ...jaki piękny poniedziałek...

Sobieraj swoim zachowaniem tylko potwierdził fakt bycia idiotą. Piękne chwile i emocje których nikt nam nie zabierze, pokonanie napinających się śledzi smakowało wyjątkowo mocno! Te śmierdziele naprawdę czuły się faworytami a jak się później okazało pół dobrej akcji nie zrobili, wiadomo nikt się widowiska na derbach nie spodziewał nie mniej jednak obawiałem się tego meczu , widać niepotrzebnie .Jedyny mankament jaki dostrzegłem to, że nasz trener - tak mi się wydaje ale chyba pod koniec meczu grał na remis, brak ofensywnych zmian ewidentne na to wskazuje. Musimy gonić górna ósemkę i przydałoby się gdyby chłop nie bał się ryzykować.Czekam na powrót Haraslina bo najbardziej mi go na ten moment brakuje w tej układance, ciekawi mnie również jak na obu bokach obrony prezentowałby się duet Stolarski - Mato Milos.

Sobieraj swoim zachowaniem tylko potwierdził fakt bycia idiotą. Piękne chwile i emocje których nikt nam nie zabierze, pokonanie napinających się śledzi smakowało wyjątkowo mocno! Te śmierdziele naprawdę czuły się faworytami a jak się później okazało pół dobrej akcji nie zrobili, wiadomo nikt się widowiska na derbach nie spodziewał nie mniej jednak obawiałem się tego meczu , widać niepotrzebnie .Jedyny mankament jaki dostrzegłem to, że nasz trener - tak mi się wydaje ale chyba pod koniec meczu grał na remis, brak ofensywnych zmian ewidentne na to wskazuje. Musimy gonić górna ósemkę i przydałoby się gdyby chłop nie bał się ryzykować.Czekam na powrót Haraslina bo najbardziej mi go na ten moment brakuje w tej układance, ciekawi mnie również jak na obu bokach obrony prezentowałby się duet Stolarski - Mato Milos.

Wybaczycie dubla , telefon zwariował :)

Poprawiony fim o "przyjacioleczke":))

odnośnik

filmik mega :D szkoda że nie ma więcej filmów z reakcji trybun na bramkę Flavio :)

piękna kompilacja :)

No właśnie, skoro już o filmach mowa... Bawię się trochę w montowanie, a nie znalazłem żadnego filmu podsumowującego derby w Ekstraklasie. Więc coś sam poskładałem. Zachęcam do oglądania. Koniecznie ze słuchawkami:)

odnośnik

Zajebioza. Powaliła mnie strzałka z "pedałem". Musiałeś mieć sporo radochy tworząc tego klipa... Pozdrawiam

Duch masz talent - rób więcej filmików !

Z A J E F A J N E ...graty !!!

+1

Świetne. Brawo!

Dobreeeee

Duch : 10/10 !

Dzięki za dobre słowo :)

Właśnie wróciłem z roboty a tu nadal duch wygranych derbow żyje i ma się coraz lepiej. Szacun Duch.

Podoba mi się to.

odnośnik

@Sivy
Ta 95 minuta długo będzie was bolała i nic tu nie da powracanie do zwycięstwa nad Wigrami Suwałki w fartownych okolicznościach :D

głupi śledź nawet nie potrafi poprawnie wstawić odnośnika ;)

cóż, trauma derbowa :D

Sivy dostał 10 pkt, w lidze nethools - gratulację !

Sivy: odnośnik

Wygrane fartownie derby vs. zdobycie Pucharu Polski, Superpucharu Polski, godne reprezentowanie nie tylko Trójmiasta ale Polski w rozgrywkach międzynarodowych.......

Z czym do ludu.....

Ale ok nacieszcie się, bo byliście tak w naszym cieniu ostatnimi miesiącami, że mi Was aż żal było.........

z mojej strony to koniec rozkminki forumowej, do zobaczenia na wiosnę

@Sivy
te godne reprezentowanie w Europie skończyło również się golem w 93 minucie :D
Oj macie cięzkie życie, rozumiem te pocieszanie się tym pucharem, jednak trauma bramek po 90 min prędko nie minie ;)

@Sivy zapomniał na jakiej zasadzie jego klubik utrzymał ekstraklapę... Jak nie korupcja,to piłka ręczna...I jeszcze napinka na obcych forach...Ot cała arka Gdynia.

cóż, tradycją tego forum są napinające się, zakompleksione głupki - jak nie z białorusi to ze śmieciarki