Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

Cracovia - Lechia Gdańsk, sobota, 13.04.2019 godz. 18:00

strona 1/3

7 kwietnia 2019, 10:56 / niedziela
Przy udziale dziesięciomilionowej widowni przed telewizorami ( transmisja w TVP 2 ) ogrywamy Cracovię 2-0 po bramkach Haraslina i Maka.
8 kwietnia 2019, 11:34 / poniedziałek
Nie lekceważyl bym Błażeja.
8 kwietnia 2019, 14:00 / poniedziałek
hahaha Czarny...system padł....Błażej szczupakiem z trybun na 3:0
8 kwietnia 2019, 14:27 / poniedziałek
Ups,faktycznie kartki.W takim razie cały mój plan poszedł się...
Dzięki za przypomnienie.Trzeba wymyślać nową strategię:-)
8 kwietnia 2019, 15:19 / poniedziałek
Była ręka boga, może być i Błażeja, nie jesteśmy gorsi od Argentyny.
8 kwietnia 2019, 17:16 / poniedziałek
Błażeja to był chyba rower o ile pamiętam. ;-)
8 kwietnia 2019, 21:22 / poniedziałek
Na 3:0 strzeli samobója viceprezes Cracovii, wnerwiony poczynaniami swoich podopiecznych.
A tak powaznie to bedzie cieżki mecz, no ale walczymy o co walczymy dlatego nie można przejść koło meczu. Typ: 1:0. Łukasik przewrotką.

TYLKO LECHIA!
9 kwietnia 2019, 10:28 / wtorek
Tak na poważnie, to rudna finałowa dla Lechii rozpocznie się już tym meczem z Cracovią, bo runda zasadnicza została wygrana (I miejsce) po wygranej z Amiką. Muszą zagrac na pełnej koncentracji o kolejną wygraną. Nie ma podziału punktów i to w tym roku jest korzystne dla Lechii.
9 kwietnia 2019, 18:30 / wtorek
W niewydrukowanej tabeli dalej Lechia -2 punkty odnośnik
9 kwietnia 2019, 18:52 / wtorek
aby nie było tak słodko to istotne jest abysmy cos przywieźli z Krakowa. Legia nas na 99,9% nie przegoni, ale jest pewne ALE...
Przy równej liczbie punktów po 37 kolejce o pozycji nie decyduje miejsce w tabeli po 30 kolejce, ale liczba punktów po 30 kolejce. Jeśli ta bedzie taka sama to decyduje bilans meczy bezposrednich w rundzie zasadniczej, jesli te są na remis to różnica goli w ale całych rozgrywkach....
Także w Krakowie gramy o ważny punkt(y).

TYLKO LECHIA!
9 kwietnia 2019, 19:05 / wtorek
przy dalszej równości, korzystniejsza różnica bramek we wszystkich meczach z całego cyklu Rozgrywek Ekstraklasy, czyli 37 kolejek nie 30, więc w Krakowie trzeba zdobyć przynajmniej 1 punkt żeby nie martwić się o to

jednak według mnie nie potrzebnie tak to skomplikowali, miejsce po 30 kolejkach w zupełności by wystarczyło
12 kwietnia 2019, 08:53 / piątek
Czas zacząć myśleć o lidze. Wszyscy odpoczywali oprócz pucharowiczów ale jeszcze spiąć się na ten mecz na 120% i wtedy i nam przysługuje tydzień odpoczynku. Jazda z kurwami!
12 kwietnia 2019, 11:14 / piątek
Nie pora jeszcze przydzielać punktów i spekulować nad pozycją Lechii w tabeli i przewagą osiągnięta na teraz nad rywalami. Nie ma co martwic się tym czy stresować, czy Lechia utrzyma I miejsce czy też Legia zrówna się z nią punktami po tej kolejce. Bo tak naprawdę nie ma jeszcze czego bronić, nie tej przecież iluzorycznej przewagi 3 punktów. Trzeba przeorientować myślenie i myśleć jak punktowo uciekać Legii, jak powiększyć przewagę (co jest realne i nawet prawdopodobne w tej ostatniej kolejce), zwłaszcza że Legia potentatem żadnym nie jest, a gra u siebie ze zdeterminowaną Pogonią, która walczy o awans do górnej ósemki i na sto procent im nie odpuści do ostatniej minuty. A na Cracovii 3 punkty dla nas (remis nas nie satysfakcjonuje w żadnym razie), bo dla nas runda finałowa zacznie się właśnie meczem w Krakowie, a w tej decydującej fazie sezonu trzeba wygrywać z wszystkimi przeciętniakami, nawet na ich stadionach, jeśli się myśli o wielkich sprawach na koniec sezonu. Podchodźmy do najbliższego meczu i kolejnych z nastawieniem zgodnie z dotychczasową, słuszną filozofia Stokiego, czyli gramy swoje zawsze o pełną pulę, martwy się tylko o siebie, o jak najlepszą nasza grę i o zwycięski rezultat po ostatnim gwizdku sędziego, nie patrzmy, co inni zrobią. Niech się oni martwą, jak punktuje i ucieka im Lechia.
12 kwietnia 2019, 11:55 / piątek
Nastroje są super. Ja wprowadzę trochę czarnowidztwa. Nie, żebym lubił i wszędzie dopatrywał się teorii spiskowych. Rozumiemy, że są sympatycy Legii - także wśród osób wpływowych, ale przecież mamy też uczciwość i rzetelnych sędziów, stojących na straży sportowej rywalizacji. Angulo to wybryk natury - zasłużony dla Górnika, mogło mu sie przydarzyć. Augustyn to potwierdzi. Ale
Według mnie to jeszcze nie jest pierwszy mecz III rundy - to kluczowy mecz II rundy i do tego o 4 punkty. Mecz, którego nie tylko, że nie można przegrać ale w którym trzeba zrobić wszystko, aby nawet macki sędziego, okazały się zbyt krótkie. Nie jestem przekonany, czy następcy Fryzjera poszli na emeryturę. Może ubyło im brawury, pewnie gotowi są pomóc ale nie będą chcieć na oczach całej Polski drukować meczu. Czy w Częstochowie działała niewidzialna ręka PZPN? Tego nie wiem. Czy Marciniak uchodzi za najlepszego sędziego czy godnego zaufania kreatora wyników? Cieszymy się z tego awansu do finału PP, ale nie my sami -cieszy się też warszawka. Ubytek sił w meczu finałowym - gwarantowany. Chciałaby się jeszcze bardziej cieszyć, gdyby tak udało się zająć Ległej 1-sze miejsce - na początek w rundzie zasadniczej a potem.... A losowi trzeba pomagać. 2 lata temu bardzo to im pomogło. Sprawy popsuła Wisła, bo sprawiła krawaciarzom łomot i teraz potrzebne są nadzwyczajne środki. Ale ku przestrodze trenera, piłkarzy i ... działaczy. Układ meczów został przygotowany idealnie. Mecz z Pogonią, sztamą, do tego Ległej zawsze uległej, zawsze gotowej przegrać tyle, ile będzie potrzeba. Ktoś może sądzić, że walczyć będą o 8-kę. Może, tylko po co, chyba żeby mieć niższe premie za małą ilość zdobytych punktów. No może klub by więcej dostał z Ex, ale to niech klub wygra ten ostatni mecz. A my ze Sraxą, kosą,realnie walczącą o miejsce na pudle, do tego prowadzonej przez chorobliwie ambitnego trenera, w którym zadra z rozwiązania z nim kontraktu w Gdańsku pewnie nadal siedzi. A sędziowie już zacierają ręce.
12 kwietnia 2019, 12:37 / piątek
Moim zdaniem Pogoń im nie odpuści, ani klub ani trener ani piłkarze, na pewno w kontraktach mają motywacyjne zapisy o dodatkowych premiach za awans do pierwszej ósemki. A ewentualne niepowodzenie w Warszawie i koniecznośc gry w dolnej ósemce ze zdeterminowanymi drużynami broniącymi się przed spadkiem nie daje im żadnej gwarancji większych zdobyczy punktowych niż spokojna gra z zespołami z górnej połówki, z których realnie dwa tylko grają o tytuł, pozostałe... o prestiż lub najpewniej tylko o to, by na luzie dograć do końca, nie złapać kontuzji i rozjechać się z rodzinami na urlopy do ciepłych krajów.
Zresztą dla nas nieważne czy im Pogoń teraz odpuści czy nie, czy uda jej się co najmniej zremisować i urwac punkty Legii (co nas ucieszy), nie trzeba sie skupiać nad tym ani snuć teorii spiskowych. Czemu to ma posłużyć, robieniu gruntu pod alibii? Prawda jest taka, że różnie może być, zwłaszcza tam, gdzie się splatają, ścierają ze sobą tak liczne sprzeczne interesy, zabiegi, ambicje. Oprócz niej samej nikt w zasadzie nie lubi Warszawki i dobrze ległej jakoś szczególnie nie życzy. Czy to Mioduski czy Leśniodurski sympatii powszechnej nie wzbudzają. Dotyczy to nie tylko kibiców, piłkarzy, trenerów czy działaczy poszczególnych klubów, ale pewnie i w jakiejś mierze sędziów. Wielu chce, aby się tym pysznym i możnym poslkiej piłki, tym spoglądającym na innych z góry, wypowiadającym się tak jak choćby niedawno o szansach Lechii z lekceważącym pobłażaniem, po prostu powinęła się noga na ostatniej prostej. Moim zdaniem na chwilę obecną wszystko jest w rękach, nogach, głowach i nade wszystko sercach samych piłkarzy Lechii. Oby tylko nie zabrakło zdrowia, determinacji i wiary. W najblizszej kolejce Cracovia jest absolutnie do ogrania, 3 punkty do wzięcia leżą na boisku, a Legia... cóż na bank do końca nie wygra wszystkich meczów, nie będzie w stanie.
12 kwietnia 2019, 12:54 / piątek
I jeszcze jedno… Szczególnie ważna i bezcenna jest ostatnio widoczna konsolidacja zespołu i autorytet trenera. Stoki pokazał w Częstochowie, że nie pozwoli nikomu na grę na pół gwizdka, na markowanie gry, na rekreacyjny spacerek na boisku, gdy wre zacięta walka o wielką stawkę, gdy cały zespół tyra do upadłego, gryzie trawę na każdym fragmencie murawy. Na twarzy Sobiecha zacięcie i sportowa złość. A taki Flavio, niemłodzieniec przecież, nie tylko walczy w ataku, ale szuka piłki, szuka gry i pozycji, wraca po piłki, wspomaga już nie tylko innych pomocników, ale i obronę, i nie tylko przy stałych fragmentach. Jak nasi będą z takim mentalnym nastawieniem przystępować do meczów i grać z takim zaangażowaniem pełne 90 minut, żadna Legia i jej pomagierzy im nie podskoczą. Młodzi i rezerwowi muszą dawać z siebie jeszcze więcej, a będzie spoko.
12 kwietnia 2019, 16:23 / piątek
Determinacji, walki, zawziętości napewno biało-zielonym nie zabraknie. Ciśnienie i temperatura rosną. Sztab musi psychologicznie schładzać głowy. Peszko nie wytrzymywał tego i wyszło, że Trener miał rację. W meczu z amicą niepotrzebne dyskusje, mogły się skończyć kartkami gdyby gwizdał kto inny. Lechii na drodze po mistrzostwo stanąć może jedynie Lechia. Mamy wszelkie atuty po naszej stronie, lepszych piłkarzy, Trenera, drużynę a nie zbieraninę kopaczy jak w Warszawie. Jeszcze 20% sezonu przed nami. Lechia Mistrz!
12 kwietnia 2019, 16:26 / piątek
miki_brzeźno
Wiesz z czego to -2 Lechii w niewydrukowanej tabeli?
12 kwietnia 2019, 21:44 / piątek
A pogwiżdże nam Jakubik (Siedlce), VARowy Gil
13 kwietnia 2019, 16:04 / sobota
Osiem kroków do mistrzostwa - nie potknąć mi się tam na finiszu panowie
13 kwietnia 2019, 17:50 / sobota
Bez Makowskiego i Haraslina oby nie było potrzeby ich wprowadzać w 2 połowie.
13 kwietnia 2019, 18:05 / sobota
Nawet gdyby potknęła nam się dzisiaj noga to i tak mamy Ległą u siebie.
Sraxa gra dobrą piłkę, my jesteśmy po ciężkim boju z Rakowem, ale wierzę w chłopaków.

A My swoje!!!
13 kwietnia 2019, 18:18 / sobota
Flavio ukasil kurwy 0:1
13 kwietnia 2019, 18:19 / sobota
Na razie grają mądrze. Spodziewałem się, że sraxa rzuci się od początku do ataku ale jak do tej pory nasi się lepiej prezentują.

W stolycy paprykarze już prowadzą i oby tak do końca.
Swoją drogą Buksa rąbnął kolejnego gola. Jak mogliśmy wypuścić takiego grajka.
No ale nasi miszcze wuefiści Nowak i Owen oddali go za czapkę śliwek...

No i w międzyczasie Flaviooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
13 kwietnia 2019, 18:21 / sobota
Zagotowało się na łączach pzpn.
13 kwietnia 2019, 18:37 / sobota
Kurwa mać, Fila coś Ty odjebał najlepszego, ten strzał nie szedł nawet pewnie w światło bramki....
13 kwietnia 2019, 18:38 / sobota
I dupa. Szkoda sytuacji Maka.
13 kwietnia 2019, 18:39 / sobota
Gorzej od Fili zachowal sie Mak, ktory stojac samotnie 3 metry przed bramka strzelil glowa ponad bramka. Przeciez za takie cos powinna pojsc wedka. Zamiast 2:0 tylko 1:1... NIE MAMY PRAWEGO SKRZYDLA!

PS. Czemu nie gra Lukas?
13 kwietnia 2019, 18:41 / sobota
Pełna kontrola meczu...setka Maka na 2:0 i podajemy im rekę...ale i tak wygramy.
13 kwietnia 2019, 18:42 / sobota
Spokojnie, nic Karol nie odjebał, zdarza się, to są ułamki sekund, najpierw chował ręce i nawet odwracał się bokiem..sraxa na farcie; jesteśmy lepsi!
Tylko Lechia!
13 kwietnia 2019, 18:44 / sobota
Mak nie zagra z Piastem.
13 kwietnia 2019, 18:45 / sobota
balshoy,
Najgorsze jest to, ze stal z rekami z tylu po czym wystraszyl sie bezwarunkowo uderzenia i broniac sie przed pilka wyciagnal rece. Mlodemu jeszcze troche brakuje jaj. Wyrobi sie.
13 kwietnia 2019, 18:49 / sobota
Odjebał z tą ręką, nie zmienia to faktu, że ma kolejne 45 minut aby swoją grą pokazac, że był to wypadek przy pracy. Do boju Lechia Gdańsk!
13 kwietnia 2019, 18:55 / sobota
Chyba nie do końca. Ja zauważyłem już dokładnie to samo zachowanie u kilku naszych zawodników (z pamięci przychodzi mi na pewno Błażej)... chowają ręce za siebie, po czym rozkładają witki zamiast trzymać je z tyłu.
Może jakby im ktoś dał po witkach (może Bako żelazkiem czy cuś), to by się oduczyli takich głupich zagrań? ;-)

Jeszcze bardziej męczący jest Pan Froteczka na mikrofonie... jak zachwyca się tym, co mu się podoba w Cracovii.
Swoją szosą, to jest znak czasów, że - tylko dlatego, że pokopał chwilę balon - taki filozof z Koszalina raczy nas na antenie swoimi 'mądrościami' w stylu: "włancza", "większom ilościom i liczbom" jako tzw. 'ekspert'.

W drugiej połowie Mak w nagrodę za główkę powinien zwiedzić szatnię, Flavio na prawą a Lukas na lewą. Grać swoje i będzie dobrze!
13 kwietnia 2019, 18:59 / sobota
To nie pierwszy mecz, w którym czegoś na prawej obronie brakuje, jest cały czas jebitna dziura między formacjami, Fila niby ok, ale to krycie takie na radar, brakuje mu wsparcia, z tą ręką ewidentnie zjebał, ale to konsekwencja tego co wyżej napisałem. Muszą tam pospawać bo kurwy to zauważyły i wszystko pchają lewą stroną.
13 kwietnia 2019, 19:00 / sobota
połowa nawet szybko zleciała. Ale cóż, znowu zamiast postawić kropkę nad i to podajemy rękę... i to dosłownie. Który to już karny po głupiej ręce? Swoją drogę akcja była bardzo trudna. Fila nie wiedział co zrobić, miał chwilę zawahania czy iść do niego czy lecieć na skrzydło bo tam wychodził nie pilnowany grajek sraxy. Praktycznie 2 na 1 w tym sektorze. Ale postanowił zrobić coś innego - cofnął w pole karne - zupełnie niepotrzebnie bo to najgorsze wyjście gdyż pozwolił mu podejść pod 18 metr by oddał strzał. A ręka totalnie niepotrzebna. Cóż, jest młody, nie winię go. Co innego Mak, który po zjebaniu sytuacji z amica marnuje 200% w tym meczu. W drugiej połowie musi wejść Haraslin to ich pogonimy bo nie są w ogóle straszni a jak chcemy to możemy ich rozklepać co pokazali. Brakuje trochę chłodnej głowy, zarówno przy kończeniu jak i w środku pola od razu po przejęciu piłki. Czasami wybijamy na pałę. Aha, przy całym talencie Dusana - chłop totalnie nie umie wykopywać piłki.
13 kwietnia 2019, 19:04 / sobota
mafogda, tak myślę, dokładnie, wystraszył się i niestety taki odruch zadziałał, ale trzeba go wspierać a nie opierdalać ;)
A Seba to faktycznie wkur.. ia tym swoim gadaniem.
Dawać Haraslina na plac i jadą z tym koksem!
Tylko Lechia!
13 kwietnia 2019, 19:13 / sobota
Kurwa my przegrywamy, a legla wygrywa ja pierdole
13 kwietnia 2019, 19:14 / sobota
Koszmar.
13 kwietnia 2019, 19:17 / sobota
Jak się nie strzela tego co miał Mak, to o czym tu mówić.
13 kwietnia 2019, 19:21 / sobota
Tragedia
13 kwietnia 2019, 19:22 / sobota
Kurwa nie wiemy gdzie huczy...nie myslałem ze kiedys to napiszę ale bez Augustyna nasza obrona nie istnieje
13 kwietnia 2019, 19:22 / sobota
Pozamiatane.
13 kwietnia 2019, 19:25 / sobota
Więcej wiary panowie.

A My swoje!!!
13 kwietnia 2019, 19:27 / sobota
No niestey przyszedł mecz, ze gubimy się w obronie.
Pozwolili się im rozhulać.
Ale gramy, gramy!
13 kwietnia 2019, 19:29 / sobota
Zagotowali się, słabo to widzę.
13 kwietnia 2019, 19:32 / sobota
ja prdl

:(
13 kwietnia 2019, 19:32 / sobota
Ale brama... Szkoda, że nie dla nas.
13 kwietnia 2019, 19:33 / sobota
Parodia, mecz pod kontrolą, druga połowa i w pizde 4:1. Obronimy pierwsze miejsce??
13 kwietnia 2019, 19:33 / sobota
Serio? to sie nie dzieje naprawde
 
1 2 3
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.463