Wisła Kraków - LECHIA, niedziela 1.12.2019, g.17.30
strona 1/1
28 listopada 2019, 17:25 / czwartek
Po ograniu ŁKSu kolej na nastepny zespół z dołu tabeli. Tym razem na wyjeżdzie, tym razem to jednak inny kaliber przeciwnika.Niby punktów tyle samo co eŁKSa, jednak skala trudności inna.
Mimo wszystko 3 okt są tutaj obowiązkiem, z racji tego,że stracilismy juz 2 pkt u siebie z Wisłą i teraz trzeba podciagnąć statystyki z czerwoną latarnią, z racji tego że Wisła przegrywa z kim popadnie, z racji tego, że ostatnio nie przywozimy pkt z Krakowa, więc pora na odmianę no i z racji tego, że czas w góre tabeli.
Tym razem gola strzeli.... Łukasik z ławki rezerwowych. Sędzia po półgodzinnym oglądaniu VAR nie dopatrzy się spalonego, bo Daniel siedział za rezerwowym bramkarzem. Resztę goli unieważnią, bo ....spalony, a Kuciak/Alomerović obroni karnego strzelanego przez Błaszczykowskiego.
TYLKO LECHIA!
28 listopada 2019, 20:37 / czwartek
Cygnus, opisałeś tyle zwrotów akcji, że aż nie mogę się doczekać aby go obejrzeć przed TV. Tylko zwycięstwo.....!!!
28 listopada 2019, 20:58 / czwartek
Kubicki kontuzja...akurat jak zaczął dobrze grać. Wisła topi z kim popadnie i nawet nie chcę słyszeć, ze na przełamanie...tylko wygrana! Gol Łukasika z ławki to by było coś...
28 listopada 2019, 21:41 / czwartek
Gol Łukasika z ławki przewrotką po asyście kibica z trybun.
Jazda z ościami!
28 listopada 2019, 21:44 / czwartek
Strzelą Wolski, Peszko i Flavio, pomimo kadrowych perturbacji muszą być 3 pkt
28 listopada 2019, 22:22 / czwartek
Wisła walczy o przetrwanie. Panuje przekonanie, że spadek pogrąży ich w otmęty nicości. A ktoś tam ma jeszcze jakies nadzieje na odzyskanie pieniędzy i zrobi wszystko, aby utrzymać ich w lidze. Nowy trener - nowa miotła. Nawet prawnuk sowieckiego marszałka ;) idzie im na pomoc. Ostatnio ciągnącą się jak flaki telenowelę rozbudowano o nowy wątek: NOWY INWESTOR, 100 baniek na rok.
Naprawdę cieszyłbym się bardzo, gdybyśmy byli już po zwycięskim meczu z tą drużyną. Szczególnie, gdy i nasze siły topnieją.
28 listopada 2019, 23:01 / czwartek
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk, godz. 17:30, sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
28 listopada 2019, 23:05 / czwartek
Cos mi sie wydaje, ze Lukasik strzeli tego gola z przewrotki w koncu i to z polowy boiska. Moze nie w tym meczu ale strzeli. A jak strzeli to bramka rezerwowego z lawki bedzie juz tylko kwestia czasu :)
29 listopada 2019, 10:25 / piątek
Nie ma innej opcji jak 3 pkt z milicyjnym klubem.
29 listopada 2019, 11:29 / piątek
na milicję jedziemy osłabieni, boję się też, żeby nie próbowali nas skręcić panowie w czerni... (obym musiał to odszczekać)
29 listopada 2019, 11:36 / piątek
nooo to zobaczymy jak silną mamy ławkę rezerwowych...trudne mecze + 3 mecze w tydzień...będzie ciekawie byle do przodu...
29 listopada 2019, 22:08 / piątek
"milicyjnym klubem"?
- macie po -naście lat?
- niewiele wiecie o historii Wisły i zaangażowaniu ich kibiców w walki z milicją itd?
- jesteście internetowymi chuliganami, co dowartościowują się w tak mierny sposób?
Można (i trzeba) jechać po szarakanach jak po burych sukach za to, co odjebali... ale aby wrzucać wszystkich Wiślaków do jednego worka i jechać z "milicyjnym" przydomkiem jak obrzezane pejsy z drugiej strony Błoń, to trzeba spełniać przynajmniej jeden z wyżej wymienionych warunków.
30 listopada 2019, 18:25 / sobota
Dla mnie osobiście zawsze byli i będą milicyjnym klubem i swojego zdania nie zmienię.
Nie byłem tam nigdy na żadnym meczu zgodowym.
Raz byłem u nich jeszcze przed zgodą i teraz na ostatnich 2 wyjazdach u nich. A przepraszam w międzyczasie zdarzyło mi się być na Wisła-Real.
30 listopada 2019, 22:26 / sobota
Szkoda, ze nie mówiłeś tak jak zgoda była.
Niektórzy z nas zjeździli z Wisłą pół Europy i pół Polski i szacunek jakiś Wiśle się należy. To że, delfiny tak się zachowały, nie znaczy, że cała Wisła jest be, bo tak nie jest. Po zerwaniu zgody dużo osób z Wisły odpuściło przez to chodzenie na mecze w ogóle, spora część przestała jeździć na wyjazdy. A ubliżanie im od milicjantów jest słabe, trochę szacunku chłopie dla naszej byłej zgody, nie sprowadzaj się do poziomu utytłanych w majonezie z gorszej strony Błoń, bo jesteś z Lechii a to zobowiązuje.
30 listopada 2019, 23:11 / sobota
@Stara Szkoła: obawiam się, że większość z tych teraz urągających na Wisłę to ci, którzy naszą dawną zgodę pamiętają tylko z opowiadań kolegów... I lepiej, aby tacy nie wypowiadali się w tym temacie. Zgody nie ma, ale dawne znajomości, przyjaźnie , a nierzadko i więzi rodzinne pozostały i przez samo chociażby to należy się temu klubowi szacunek.
Pozdrowienia z Tczewa
30 listopada 2019, 23:51 / sobota
Pomijając już kwestie stricte kibicowskie (bo to one najbardziej budują tożsamość i postrzeganie klubów na scenie kibicowskiej) jest jeszcze płaszczyzna historyczna.
Duża liczba klubów sportowych w Polsce powstała po drugiej wojnie światowej... i niech mi ktoś powie, że głównymi "aktywistami" nowo powstałej Lechii byli działacze Solidarności, a wojskowego Śląska oficerowie AK i ZWiN. To, że komuchy wcieliły Wisłę (powstałą w 1906 roku) w struktury milicyjne było na bank przemyślanym przez czerwoną zarazę krokiem. Najłatwiej się niszczy jak się ma dostęp "od środka". Tak było z niejednym klubem i dzięki Bogu kibice potrafili zachować swoja tożsamość i udowodniali to przez lata.
Więc jeśli ktoś dzisiaj sobie popierduje, że dla niego "osobiście zawsze byli i będą milicyjnym klubem", to jest po prostu niepełnosprytny i szkoda tracić czas na dyskusję z takim przypadkiem.
A jeżeli dodamy do tego jeszcze wszystko, co Wisła przez lata zrobiła w walce z systemem, to pojawia się krystalicznie czysty obraz debila.
Tematu więzi osobistych na stopniu przyjacielskim (a nawet rodzinnym) nawet nie poruszam, bo po co tłumaczyć to komuś kto pisze: "Nie byłem tam nigdy na żadnym meczu zgodowym."? Ze ślepym o kolorach nie pogadasz.
Zasady w obecnym światku kibicowskim wymierają. Nie mieli ich "mientkopłetwi", co doskonale widać obecnie jak się rozpierdalają na lewo i prawo. Ale jest kupa Wiślaków, co zachowała się jak trzeba (jak wspomnieli obaj moi przedmówcy).
Pozostaje życzyć sobie, żeby i u nas jak najwięcej osób potrafiło trzymać fason zamiast ulegać trendom. Szyk i Elegancja.
Pozdrawiam trzeźwo myślących.
PS: co do meczu... tylko wygrana. Nieważne ile, nieważne jak. Mając w pamięci ile drużyn się na nas "zaskakująco przełamywało" i że ta obecna drużyna potrafi zagrać na obu końcach spektrum ligowej młócki... nieważne ile, nieważne jak, nieważne kto strzeli i nieważne czy z boiska i przewrotką. ;-)
1 grudnia 2019, 10:21 / niedziela
Przeszłość przeszłością, ale obecnie nic nas z nimi nie łączy i ostatnie WTSK z naszego sektora chyba zamyka temat.
Czasy się zmieniają i myślę że są lepsze miejsca na dzielenie się swoimi prywatnymi wspomnieniami i sympatiami niż otwarte forum Lechii.
1 grudnia 2019, 13:39 / niedziela
Ze swej strony dodam, że dostałem na forum bana na 1.5 roku, za to, że nie pisałem o zgodzie z Wisłą na kolanach tylko opisywałem co mnie wkurwiało...
1 grudnia 2019, 14:37 / niedziela
Witam,
Po wielu latach jestem w Gdańsku..
Gdzie można w samym sercu miasta obejrzeć mecz???
1 grudnia 2019, 15:20 / niedziela
Hmm dobre pytanie
Ostatnio widziałem, że w ministerstwie wódki czy jakos tak puszczali mecze na rzutniku
1 grudnia 2019, 18:19 / niedziela
Prowadzimy 1-0 więcej powinniśmy być zadowoleni....
Jednak patrząc na grę to zalatuje dramatem. Gdyby ktoś nie znał tabeli, na pewno nie uwierzyłby, że Wisła jest na samym dnie.
To oni mają przewagę, częściej atakują. Nasi tylko na kontry czekają... Bramka Flavio trochę przypadkowa...
Marzy mi się kiedyś taki mecz na pełnym gazie od początku i totalna dominacja. Jak nie z ostatnią drużyną w tabeli - to z kim?
Mimo wszystko oby utrzymali ten wynik....
1 grudnia 2019, 18:36 / niedziela
Heja.
Podrzuci ktoś link? Jestem za granicą i pomimo szumnych zapowiedzi Ekstraklasy, że udostępni mecze poza Polską, chuja działa. "Nie można zrealizować usługi w kraju, w którym jesteś" i chuj.
1 grudnia 2019, 19:01 / niedziela
Co do Wisły. Sam byłem w Szawlach, Rydze , Wiedniu, Londynie na Realu czy na Lazio, a teraz wisi tam flaga Ruchu i jazda z kurwami, smutne i żałosne zarazem
Co do meczu? Jakim wynikiem się nie skończy to wkurwiają nasi kopacze, znowu to samo , oby tylko obrońców nie zaczął wpuszczac
1 grudnia 2019, 19:09 / niedziela
Szacunek dla zasłużonego klubu może być, ale nie mogę słuchać jak na trybunach "jada z kurwami.." nie umiem tego pojąć. takiego braku honoru. Za to zero szacunku. Sam pamiętam jak z wypiekami oglądałem ich mecze w pucharach i jak przyjaźnie mnie ugoscili z 10 lat temu. Tym bardziej nie potrafię tego pojąć...Lechio tylko zwycięstwo!!
1 grudnia 2019, 19:40 / niedziela
Gramy padakę ale Flavio odżył i mamy dalej kontakt z czołówką.
Ps.Wielu z nas ma kontakty i znajomości ale to już nie istotne co zresztą zostało potwierdzone na trybunach Wisły. Idąc tym tokiem myślenia szacunek należy się innym naszym dawnym zgodom ..chociażby Legii bo wielu starszych ma tam zznajomków z dawnych lat. Przyjazń to wielkie słowo i niestety czasami życie bywa okrutne - żona czasami okazuje się kurwą i przyjaciel też...dzieci wypierają się rodziców więc cóż tam Wisła?
1 grudnia 2019, 19:45 / niedziela
Wiec zdrowie prawdziwych przyjaciół, żon i dzieci!:)... a Lechia jest najważniejsza! Za Lechię...!
1 grudnia 2019, 19:46 / niedziela
Witam wszystkich.
Kolejny mecz z typu dramatu i horroru. Wynik cieszy nad resztą trzeba opuścić kurtynę milczenia. Nalepa, Maloca grali swoje i pewne punkty naszej drużyny. Peszko, Flavio też dali coś od siebie w tym meczu. Wolski miał tylko przebłyski. Reszta słabo a najgorsze ogniwo to "gwiazdeczka" Haraslin. Trzeba dać mu odpocząć, bardziej głowie niż ciału.
1 grudnia 2019, 19:47 / niedziela
Oszczędnie, ergonomicznie, bez błysku, bez szału, ale wydzieramy 3 pkt i to jest najważniejsze, teraz szybko w samolot i do domu, trudno nie pochylić się nad głupotą Haraslina, znowu spierdolił 100% i była przez to nerwówka, ale to za co wyłapał 4 żółtą kartkę woła o pomstę do nieba, tak zajebać w takiej chwili, kiedy zespół jedzie na oparach w natłoku kontuzji i kartek....
1 grudnia 2019, 19:47 / niedziela
Widzew, Legia... Teraz Wisła...
Nie ma się co rozczulać. Karawana jedzie dalej.
1 grudnia 2019, 20:32 / niedziela
Lechia zagrała to ... co w zeszłym sezonie. Strzelona bramka i szczęśliwe zwycięstwo poprzez dobrą formę bramkarza / marnowane sytuacje przeciwnika.
Ważne 3 punkty, nie tracimy dystansu do czołówki.
Teraz awans w PP, potem wydrzeć 3 pkt Wiśle Płock i skromne 1-0 w Białymstoku po jakimś farfoclu i przed Gwiazdką 3-0 Raków jako prezent dla nas, kibiców ... ale się rozmarzyłem ...
1 grudnia 2019, 20:40 / niedziela
Styl tragedia ale w myśl zasady ze wygranych się nie sądzi to cisza będzie najlepszym komentarzem .... a co się tyczy dawnej zgody to już od wielu wielu lat wiadomo ze o zgodach decydują biznesy itd, dlatego zawsze kibicuje się ukochanej drużynie a zgody dziś są a jutro ich po prostu nie ma. Dla mnie WTSK
1 grudnia 2019, 21:18 / niedziela
Waddle11 nie obejrzałem końcówki meczu ! Za co kartka dla Haraslina ?
1 grudnia 2019, 21:22 / niedziela
D.g. - i za to się napiję, dobrze powiedziane.
1 grudnia 2019, 21:32 / niedziela
Mecz w naszym wykonaniu bardzo słaby i nie zmieni tego zwycięstwo. W takim stylu daleko nie zajedziemy. Odnoszę wrażenie, że ta drużyna przestała się rozwijać. To jest duża sztuka aby z takimi nazwiskami grać tak słabo.
1 grudnia 2019, 21:42 / niedziela
@Hydro: chciał pokazać swoją słowiańską życzliwość i podał piłkę wiślakowi.
@Butthead - nie jesteś jedyny i ja dostałem bana za przyznanie, że jestem kibicem gdańskiej Lechii a nie Wisły i że przyjaciół nikt nie będzie i wybierał. I tak nie czuję żadnej satysfakcji, że co niektórzy dopiero po czasie połapali się, że tam jednak coś capiło. Było w dobrym zwyczaju, że w czasie naszych meczów pozdrawiano i Śląsk, i Wisłę, we Wrocku Lechię, i Wisłę a w Krakowie… rzadko, i jeżeli już to prędzej Śląsk. Oczywiście rozumiem, że sporo kibiców mogło mieć inne odczucia, ja okazałem się niereformowalny.
A teraz ulżyło mi, że jesteśmy już po tym trudnym dla nas meczu i z 3 pkt więcej. Połowa ligi skorzystała z zapaści Wisły. Dobrze, że i dla nas znalazło się miejsce, bo pewnie i dla nich wzejdzie jeszcze dzień i będą zbierać obfitsze plony.
Zacząłem od Haraslina i na nim skończę: jak się już tak odegniesz do prawa, to jako zawodnik prawonożny zrób ich w wała kiwką prawą nogą do autu i z lewej strony tu nawet prawym podbiciem zmieścisz piłkę za plecami bramkarza !
2 grudnia 2019, 14:04 / poniedziałek
Trzeba się spiąć na mecz z Lubinem w pucharze i powtórzyć historie z zeszłego sezonu. Dużo już nie brakuje do triumfu. Tylko wtedy sezon będzie można uznać za udany.
2 grudnia 2019, 19:02 / poniedziałek
Mecz w zasadzie podobny do tych przegranych ostatnio po 0:1 z tą róznicą, że tym razem mieliśmy wiecej szcześcia niz rywal i druga róznica to zwyżka formy u Flavio.
I to byłoby na tyle pozytywów, może jednak te zwycięstwa pobudza resztę druzyny do lepszej gry. Niestety najbardziej zawodzi środek pola. Łukasik to cień zawodnika z poprzedniego sezonu, Wolski dalej bez błysku, Gajos to chyba już najlepsze mecze (2) ma za sobą. Obrona się stara utrzymać poziom, ale zdarzają się babole szczególnie bocznym obrońcom.
Długa droga przed nami.
PS. Smutne były te spiewy na stadionie przy R22, no cóz nowe czasy, ale czy lepsze?
TYLKO LECHIA!
3 grudnia 2019, 11:44 / wtorek
Smutne?!
Ja się ubawiłem.Z trybun leciało:strzelcie kurwom gola.I Lechia strzeliła!
To się nazywa Szyk i Elegancja!
6 grudnia 2019, 21:21 / piątek
Z niemala satysfakcja czytam obecnie teksty typu:
"Znajomosci pozostaly,szacunek miedzy poszczegolnymi znajomosciami zawsze pozostanie"itp.:)
Najczesciej pisza Ci to, co kiedys negowali podobne wpisy kilka/kilkanascie lat temu.
KARMA
6 grudnia 2019, 21:39 / piątek
....nic mi was nie jest zal.
Z biegiem czasu i wymiany pokoleniowej bedziecie traktowani jako dziwacy i piata kolumna.
Dobranoc.