Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk (sobota) 07.03.2020 g 17:30

Heeeej Lipski goooool !!!
No to jeszcze brakuje żeby Tobers strzelił i będzie gitara.
Lepiej się ogląda takie mecze niż szachy na boisku.
Dobra wiadomość jest taka , że na ławce mamy mocnych zmienników.

Witam

Wrażenia po pierwszej połowie. Lipski out a za niego Ze Gomes. Conrado bohater tej połowy. Kobryń ma potencjał jest jeszcze młody więc dużo przed nim. Mihalik taki sobie, bezbarwny. Ważne są 3 punkty. Do boju LECHIA!!!

brawo za zmianę. Chłopak z Łotwy to porażka:)

Oba karne z dupy. Dyktowanie czegoś takiego z piłką ma niewiele wspólnego. Teraz ciężkie 45 minut, większość z pewnością z przewagą kretów.

Swoją drogą - Makowski byl w polu gdy się drapał po nosie?

Co pisałeś o Mihaliku?

Pisałem ze jebnie hattricka 😂

Niewiarygodne.. Mihalik 2 gole Conrado gol i 2 asysty i to jeszcze nie koniec

Conrado mistrzostwo dzisiaj! Pietrzak na obronie dużo lepszy od Mladena

Conrado 3 asysty. Saief za Makowskiego koniecznie

Jest światełko w tunelu jeśli chodzi o kontekst czysto sportowy.
Co będzie od strony formalnej/finansowej?

A My Swoje!!!

Światło właśnie zgasło.

To chyba wolę 0-0.

no to ja stanowczo wolę 4:4, albo 8:8

Trzeci raz nie dowieźli dwóch bramek. Brawo

Trzykrotnie prowadzić w tym na koniec dwoma bramki i przejebać na remis, ja pierdole. Chuj z takim jednym punktem.

Wynik znakomity biorac pod uwagę ze graliśmy w 9-tkę. Nie będę wymieniać nazwisk ale powiem tylko że nasz środek pomocy nie istniał. Pozostali dali radę.

jakie światełko? Stokowiec out.

Szkoda tego remisu ale przynajmniej zobaczyliśmy dzisiaj trochę ofensywnej gry z naszej strony. Lipski to parodia piłkarza i nic się w tym temacie nie zmieni.
Teraz puchar i derby

Witam wszystkich

Tak na chłodno po meczu. Wolę taką Lechię oglądać niż w środę z Legią a wcześniej z Lechem. Nie wiem tylko czemu na plac gry nie wszedł Ze Gomes? Co do wyniku meczu to myślę że remis jest sprawiedliwy aczkolwiek wygrana była na wyciągnięciu ręki. Szkoda okazji. Bohater meczu to Kuciak i Conrado. Nasza obrona jest ok. Na minus jednak Makowski i Lipski.

Lipski naprawdę jest tak beznadziejny, czy po prostu mu się nie chce?

Zobaczyłem skład to liczyłem co najwyżej na 0:0 . Dobry mecz. Na bazie tych zawodników można zbudować dobry zespół. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy ten mecz wygrać w ostatnich minutach.

Jaki uklad maja Lipski i Makowski z trenerem ?
Wszystkie opcie otwarte

Chcieliście ofensywnego stylu gry – to był taki. Niestety na ostatnie 30 min nie starczyło pary. Nie potrafię zrozumieć dlaczego nikt nie grał na prawej obronie. O jakimś podwajaniu krycia skrzydłowych Zagłębia to nawet nie wspomnę . Tą stroną podawali z 80% piłek z czego zdecydowana większość wchodziła jak nóż w masło, bo oddawaliśmy tro pole do 18 metra bez walki. Czwarta bramka wyniknęła z jednej z takich licznych akcji ich lewym skrzydłem .
Zmiany były nietrafione. Mihalik, który czuł się dzisiaj jak ryba w wodzie a do tego bohater meczu: Conrado. Ani Afgan, ani tym bardziej Żyd nie wnieśli niczego extra. Owszem Haydary mógł wejść ale za Lipskiego, który grał nie aż tak źle ale już ewidentnie gasł, natomiast ciekawy byłbym sytuacji jak Józiu pojeździłby po tych przerzedzonych tyłach Zagłębia. A tu nic. Rozczarowanie. Obrona wyniku. Jak zwykle nieskuteczna. Te 3 punkty dałyby nam o wiele więcej spokoju w walce o ósemkę, nie mówiąc już o podtrzymaniu nadziei na pudło. Młodzi brakiem rozumku zawalili nam dwa gole, nie wiem tez dlaczego Kobryń nie pilnował prawego skrzydła, natomiast reszta zagrała całkiem przyzwoity mecz i wzajemnie się napędzała.

Kobryń i Makowski dzisiaj bardzo słabo.
Lipski? Kurwa ten parodysta był w ciągu 95min z 3, może 4min pod gra w pierwszej połowie. Czy Stokowiec tego nie widzi? Ile można dawać mu szans?

Paradoks ten 1 punkt przybliża nas do górnej 8 ale za taką taktykę i to nie tylko w tym meczu to trener powinien wylecieć z hukiem. Taktyka polegająca na notorycznym ustawianiu autobusu w naszym polu karnym z reguły kończy się tak jak dziś w lubiniu. Makowski jak się obawia o swoją głowę to niech gra w kasku, no a Lipski to wiadomo co... Na plus to faktycznie duża liczba bramek i lepsze 4:4 niż 0:0 ale marne to dla nas pocieszenie.

Po raz kolejny frajersko oddane punkty...boli tym bardziej że mecz spokojnie można było wygrać ale za dużo słabych punktów w drużynie. Conrado i ( nie do wiary!) Michalik najlepsi. Lipski ma chyba teczkę na Stokowca.

Mi się wydaje, ze Stokowiec patrzył trochę do przodu robiąc zmiany. Nie chciał może za bardzo zajechać Conrado i Mihalika. W każdym razie nie ma komfortu tygodnia przerwy do nastepnego meczu a dla Zagłębia ważna jest tylko liga obecnie. Zobaczymy jakim składem wyjdzie jutro Piast. Najsilniejszym czy tak jak my dziś eksperymentalnym. Da to trochę odpowiedzi przed środą.

to nie jest zdobyty punkt tylko stracone dwa

Ofensywnie grało jedynie zagłębie... zobaczcie pozycje zawodników u nas czerwono było w naszym polu karnym. Ile razy byliśmy w "16" zamknięci Tragedia !!!

Niestety kolejny mecz z autobusem w bramce i kolejne stracone punkty. Naprawde to jest bardzo niepokojące, że każda drużyna w tej śmiesznej lidze ciśnie nas długimi okresami. Spadkowa Korona robiła to jakies pół meczu, ZL z dolnej cześci tabeli cisnęło jakie 2/3 meczu i gdyby nie mecz zycia Conrado i .... Mihalika (nie wierzyłem) to byc może w 60 minucie byłoby po meczu. Lech, Legia były poza zasięgiem, nawet jak Dusam wyczyniał cuda. Z Piastem sie udało, z kim jeszcze uda się zrobic punkty w ten sposob???

Ja nie moge na to patrzeć, zadna drużyna nie ma takich regularnych ampitud w grze. To bardzo niepokojące.
No coż jesli jakims cudem uda nam się w tym stylu wskoczyc w górna 8 to rozejdzie sie po kosciach, jesli nie, to cieszmy się ze dolna trójka nie punktuje, bo rundzie dodatkowej moze być różnie.
Stoki zrób coś z tym!

TYLKO LECHIA!

0 2 z kurwa
0 2 Slask
2 4 zaglebie
Czas n.a. kurwy z miasta Gdynia oby do przodu
Ave Lechia

To był poziom 1 ligi .Ktoś tu chwalił obronę , przy 4-2 na 4-4 można to potwierdzić
pytam ??? . Jeden pozytyw dla oglądaczy zagryzających czipsy i popijających piwko to 8 bramek. Istny piknik . Od roku Stoki jest na stoku ale opadającym . Lechia obecna to zielone tło ligi . Powinni grać z liściem klonowym na plecach . Męczmy się dalej oglądajac Stoki-football.

i ten jego bełkot na konferencjach i w wywiadach , ten beznadziejny betonowy stadion, Dziamdziara - smutny jest ten czas, nawet ten puchar wydaje się jedynie slodzikiem nawet nie kostka cukru.

Lipski jest jakimś całkowitym nieporozumieniem to jest poziom min 2 klasy niżej - obiektywnie bez nerwów

Powiem tak, jesli nic sie nie zmieni w naszej grze, to śledzie (pomimo zaliczonych tradycyjnie dołów i kolejnej zmianie trenera) maja niepowtarzalną szanse ugrać coś w derbach. To nie jest marudzenie, a zimna ocena.
Trzeba wstrząsu, myślę, ze Stokowiec sam to widzi, bo dziś były próby (coś mało udane).

Niech ktoś mi przypomni ostatni mecz w którym Lechia miała przeagę w posiadaniu piłki i ilości oddanych strzałow? Kiedy to było?
Regres w te materii doszedł juz do punktu krytycznego i Stokowiec to widzi, choc na razie słabo mu wychodzi reagowanie w tej sytuacji.

TYLKO LECHIA!

Cygnus, śledzie jedyne co mogą, to u nas na stadionie ugrać, tfu ... ubić muchę w kiblu.

Derby to derby i rządzą się swoimi prawami. Trzeba jeździć na dupach, strzelać z każdej pozycji i .... a i tak do..bie ich Flavio.

Ja nie mogę. Jak broniliśmy się na maxa, to źle. Na ile były uczciwe opinie w stylu : wolę, aby przegrali 0:5 ale po otwartej grze a nie grając na 0:0 a i tak , jak sił brakło, to remis umykał. Teraz po grze otwartej do tej 60 minuty remisujemy z podniesionym czołem i co ? Znowu niezadowolenie i biadolenie? A jednak jesteśmy tylko "wynikowcami" ? To piszmy uczciwie " jakość gry mnie nie obchodzi. Liczy się końcowy wynik, ale wtedy nic nie jest oczywiste. Nawet ultradefensywna gra może przynieść lepszy wynik niż radosna twórczość.
Mi się mecz podobał. Nasi zagrali swobodnie, jakkolwiek rywale byli zbyt często w posiadaniu piłki ( za wczesnego Nowaka, tak średnio było to 65:35 na naszą korzyść ) No ale wtedy mieliśmy piłkarzy, ktorym piłka lepiej kleiła się do nogi a nie grali ryzykownie do przodu. Mecz tracił na dynamice. Ja jestem happy, że zmieniliśmy styl na otwarty z wszystkimi jego konsekwencjami, bo niestety krety zagrały dobrze i nie podłamali się naszym dwubramkowym prowadzeniem. Wk... mnie jedynie to, że Stokowiec nie zostawił sobie pola manewru na wzmocnienie ofensywy, w razie gdyby doszli nas na te 3:4. Wówczas pewne było, że z tyłu zrobi się miejsca , że ho, ho. W tej sytuacji Józiu był według mnie o wiele lepszym wyborem niż brodacz.

przecież my w tym meczu się bronilismy totalnie - zobacz średnie pozycje zawodników na boisku , a jak dalej nie uwierzysz to statystyki.

I nie wpierdzielili nam 4 bramek bo graliśmy otwarta piłkę tylko dlatego, że cała drużyna cofala się aż do pola karnego.

Wiem, że nie powinno się obrażać piłkarzy swojej drużyny, ale ta pizda Lipska tylko stoi koło piłkarzy wychodząc z tunelu, także spoko... ile ten kurwa paralityk zajebał nam punktów to się w pale nie mieści... oddajmy go kurwa do Caritasu, tak Mendziara lubi płacić "niepracownikom" to wyślijmy go na misje do Kenii... niech pokazuje tym biednym lokalesom, że są ludzie którzy są bardziej ułomni i mają bardziej przejebane... Nalegam, wyjebmy tą pizdę... Nie płaćmy mu, niech dres sobie sam kupuje, niech jeździ Uberem na mecze... Nigdy więcej tej pizdy w składzie Lechii

ok. ale ile było takich sytuacji, że atakowaliśmy dużą ilością zawodników a po stracie proporcje na naszych tyłach zmieniały się, bo piłkarze nie zdążyli się cofnąć. Poza tym ani Makowski, ani Kobryń nie dają spokoju z tyłu. Nie zagrali oni źle, ale to jeszcze nie jest ten poziom. O ile lewa strona, jak wróci Mladenowicz i Udovicicz, to będzie działać jak zegarek, to prawa nie jest należycie ułożona. Jak grał Fila i zaczął sie docierać z Peszką, to była nadzieja, że to wszystko ulegnie dość szybkiej poprawie. A teraz ? Dzisiaj tam było dzikie pole. Nawet 30 metrowe podania dochodziły do skrzydłowego i zaczynały się wjazdy w pole karne i to nie jednym a dwoma piłkarzami. To trzeba zaryglować - to mus. Może jak Fila wróci i ktoś sensowny go tam wesprze, to będzie większy spokój

Nic nie będzie działać dopóki nie zmieni się koncepcja gry - tego nie są się oglądać. Dopóki na boisku nie bedzie pilkarzy , którzy mają nastawienie na "gre" a nie przeszkadzanie "Stoki-styl". Nie mówcie o przemeblowaniach bo gra Lechii wygląda paskudnie od początku rundy wiosennej ale zeszłego sezonu.

Zagłębie miało chyba najsłabszą obronę z drużyn, z którymi graliśmy w tym sezonie. Włączając w to PP. Złą wiadomością jest to, że nasza była jeszcze słabsza i wchodzili w nasze pole karne jak w masło. Mimo czterech bramek to ustawienie nie było jakieś ofensywne ale z drugiej strony najbardziej ofensywne w tym roku. Gole jakie zdobyliśmy to dwa że stałych fragmentów gry oraz dwa z kontr. Żadnego z ataku pozycyjnego. Ale w końcu byli zawodnicy którzy nadają się do kontr i którzy do nich wychodzili. Wcześniej te nasze kontry wyglądały jak pożal się Boże, a tu jeszcze paralityk miał patelnię. Jeszcze przypomnę, że gdy było 4-2 dla nas to Stoki wrócił do swojej ulubionej taktyki i jak zwykle to się zemściło. Wszyscy już wiedzą jak grać przeciwko Lechii broniącej się. Nie wiedzą za to jak grać przeciwko takiej, która atakuje.

Mecz przyniósł w końcu emocje. Niestety na koniec negatywne. Ale lepiej to oglądać niż ten wstyd z Amiką i pieszczochą. A chyba też lepiej niż to co było z Koroną.

Pierwszy raz to piszę bo w końcu dotarło do mnie. Z takim podejściem trenera już tylko będziemy być się tylko o sredniactwo. Daję mu jeszcze czas do początku maja. Albo zdobycie PP albo do tego czasu wskoczenie na podium. Czołówka ligi robi wszystko aby nie być czołówką. Jeśli tego nie osiągnie to obowiązkiem powinno być rozglądanie za nowym trenerem. Bardziej kreatywnym, który będzie już pracować od obozu przygotowawczego. Jeśli chodzi o kadrę to wg mnie na papierze mamy drugą w lidze i na takim miejscu powinniśmy być. Z tym powiedzeniem, że Stokowiec jest trenerem na jeden sezon przekonujemy się na własnej skórze. Więc albo w jedną, albo w drugą.

I jeszcze o karnych... Czy debil z gwizdkiem ma pojęcie, że czasami z rękami nie da się nic zrobić? Że przy strzale z metra od zawodnika nie idzie zareagować i jej schować... Przecież w przepisach jest słowo, że ręką musi być umyślna. Albo gramy na wszystkie ręki albo doprecyzujmy przepisy, bo to co ten palant pokazał to wyszło, że ten przepis to jest jakieś widzimisię. Nawet nasi nie protestowali przy tej sytuacji.

Ciekawe jaką podałby decyzję w sytuacji z piździejczykiem w tamtym sezonie. A przypomnę, że jeszcze w tamtym meczu inny czarnuch podobnie zagrał tylko trochę dalej od pola karnego.

No to remis. Znakomi mecz Michalika i Conrad. Brak zupełnie Lini pomocy. Nawet Kubicki niewidoczny ani razu nie widziałem go w grze, sorry przy bramce na 3-4 odpuścił walkę na stronie i potem dalej wiadomo. Ogólnie katastrofa środka pola w tym temacie przegrywamy wszystko i tu widzę tragizm, skrzydła zagrały ale obydwaj środkowi pomocnicy defensywni zarówno przed przerwą jak i PO gdy Tobersa zastąpił Kubicki(nawet uważam że gra Kubickiego była najsłabsza w drużynie bo wczoraj zresztą on nic nie zagrał) woła o pomstę do nieba, zamiast wyciągać walkę na 50 metr od bramki oni ciągnęli na 15 do bramki swojej to powodowało jeszcze cofnięcie się obrony.

Wszystko się zgadza co kolega powyżej opisał , plus jeszcze brak playmakera . Gdzieś tam w zamrażarce jest ten Słoweniec Kreyzol czy jak mu tam . Może i jemu czas dać szansę . Ale pewnie słaby to czas na eksperymenty (PP,derby). Natomiast na defensywnych pomocnikach to nie ma żadnego wyboru (może któryś z tych młodych tam by się sprawdził ) bo Makowski zjazd formy podobny jak u Fili.

Czechu, nie protestowali, bo poza słowem "rozmyślnie" w przepisach jest ujęta cała gama sytuacji, w których nie jest to już element konieczny do przyznania bezpośredniego rzutu wolnego a należy do nich " nienaturalne powiększenie obrysu ciała". Kretowi odleciał trochę łokieć a Makowski mógł odchylić twarz do tyłu, aby nie oberwać, a nie wystawiać rękę i to nie od strony, od której leciała piłka. Pewnie masz rację, że w obu przypadkach nie było to intencjonalne ale sędziego obronią tu przepisy. Nota bene , gdyby piłka leciała na wprost twarzy, Makowski nawet jakby się odchylił ale jednocześnie zasłonił ręką, to nie byłoby to przewinieniem.

Swietny mecz do ogladania. Czysto sportowo byl to dosc wesoly i frywolny futbol, ale skoro obie druzyny przystaly na takie warunki to nic tylko sie cieszyc.

Conrado poki co wyrasta na odkrycie rundy w calej Ekstraklasie! Szacun za to co gra ten chlopak. Wydaje sie, ze wczorajsze zestawienie wyjsciowe bylo troche dla odfajkowania meczu, a pod koniec po prostu zabraklo wiekszej mozliwosci zmian zeby utrzymac wynik.

Afgan wciaz cierpi na skutecznosc. W Kielcach nie strzelil choc powinien. Tutaj mial dwie okazje na wystawienie patelni/1 na 1 dla i za kazdym razem spudlowal. Niby niewiele brakuje, ale wciaz nie ma liczb z tego.

Sam pilkarzem nie jestem, wiec moge tylko mocno teoretyzowac, ale kompletnie nie rozumiem pilkarzy, ktorzy znajac przepisy machaja rekami prokurujac karne, wolne itd. Zapewne dla wielu to odruch bezwarunkowy, dlatego nad tym trzeba pracowac bo to wszystko glowa. Wystarczy spojrzec na to nagranie, co prawda z koszykowki, ale pokazuje sile umyslu wielkiego sportowca, na ktorym pilka lecaca w twarz nie robi wiekszego wrazenia: odnośnik

Ale w piłkę też nie grałeś? Oba karne, jak dla mnie, z dupy.
Nic tu nie jest mówiąc górnolotnie z duchem sportu. Co to za ręką u Makowskiego, ta piła ledwie go ociera.
A linki wklejamy, co wielokrotnie tu bylo wałkowane, a kolega przecież nie od wczoraj tutaj,
usuwajac S z https..PsikutaS...bez S na końcu
Tylko Lechia!