Lechia Gdańsk- Pogoń Szczecin, pon. 19.10.2020, g.20.30

W oczekiwaniu na wiatr, co rozgodni ...

Podobno ma ostro wiać wiec obstawiam 3:0...

Kenny dziś zagra?

OO kurwa ale wzmożenie na forum 9 godzin przed meczem....zainteresowanie takie ze nie mogłem się dopchać....gorące dyskusje ,analizy ,przewidywania i żarciki. Pełen wybór....

Po tak długiej przerwie, nie wiadomo kto w jakiej formie, kto zagra, kto nie zagra, jaka taktyka, biorę w ciemno 1:0 po bramce Zwolaka w 2 połowie / musi się odblokować, bo nie szło mu w meczach przeciwko byłemu klubowi/

Jeśli ktoś uczęszcza do buka, to proponuję na dzisiaj "czerwoną kartkę". Po pierwsze przeczucie, po drugie po długiej przerwie zespoły będą "przemotywowane", po trzecie arbiter, który lubi być gwiazdą widowiska...

ma ktos link do transmisji ?

Co oni odwalili ...

Ale potężny strzał.

Makowski co to jest za .... patrzcie jak on gra i co robi ... reprezentant . Tragedia

Saief: nie mam z kim grać

Będzie dobrze. Mecz jest do wygrania, Pogoń nic nie pokazała w 1 połowie. My mamy większą inicjatywę. Do boju LECHIA!!!

Pogoń szybko się połapała o co kaman i teraz jest ciezko. Saief za długo holuje piłkę i jest podwajany, musza przyspieszyc grę przed polem karnym. Conrado też traci głowę jak wpada w pole karne.
Ogarnąć się i mecz do wygrania!

TYLKO LECHIA!

No właśnie Kenny przeczytany przez rywali i juz ma trudniej. Inna sprawa, ze na tym klepisku po przerwie będzie coraz trudniej grac szybko i kombinacyjnie. Ale licze na stałe fragmenty i Zwolińskiego tym razem.

Bramka to wina Kuciaka. Makowski ok, niestety Flavio niewidoczny.

Makowski ok? Castrop przestań pic

Kociak nie podejdzie do kibiców. Info telefoniczne.

Pogoń nie beniaminek Panie Stokowiec .Dziś w plecy przy takiej bieganinie. Obym się mylił. Nie umiemy grac z drużynami mocno sie broniącymi .A te maja czesto farta , w postaci jak widzieliśmy czy reka w polu karnym .

Makowski, jak na jego możliwości, to występ wręcz wybitny. Dziś to prawdziwy poker Stokowca.

Jaka gra taki poker. Nie chce marudzic, ale coraz gorzej to wygląda. Może Sopot pociagnie końcówke.

TYLKO LECHIA!

Gajos i Sopoćko. Geniusz taktyki.

Żukowski przez pierwsze swoje 5 minut na boisku więcej razy poprawił włosy niż ja przez ostatnie 20 lat. Może jeśli ma z nimi problem to trener powinien mu podsunąć pomysł o zmianie fryzury... Na jakąś bardziej defensywną...

@jozin, ty chyba też, bo coś inaczej kolega od laczka się zwie
Lechia napadywać na paprykarzy!

Idź pan w chuj z tą drugą połową, ja pierdole żenada.

Aby to oglądać trza pic . Na trzeźwo nie da rady takich kopaczy jak makowski oglądać ... plus kubicki

Ale wkurwił tymi zmianami Pan Trener. Paixao ze Zwolińskim by tam kocioł zrobili bo Pogoń byłaby w zaskoczeniu a ten chuj tam zmienił pozycje za pozycję i już kompletnie siadło.

Idz pan w chuj z tym meczem . Im dalej do końca meczu tym gorzej.
Szkoda pkt i nie widać że coś się zmieni.

Stokowiec: Wierzymy w naszą pracę. W końcu przyniesie ona efekty. Mocno pracujemy na treningach.

Styl w jakim stracony był gol najlepiej podsumowuje grę Lechii. Brak pomysłu na konsekwentną grę Pogoni, która nie stworzyła żadnej sytuacji do 90 min a strzeliła gola.
Dużo niedokłądności i za wolno to główne niedociągnięcia, a przyjecia piłki nie komentuje...
Zmiany do bani, tylko pogorszyły sprawę.

TYLKO LECHIA!

Tak ha gorąco to z tym trenerem i tymi kopaczami to jesteśmy w czarnej dupie. Kurwa mandziara bredzi coś o TOP5 to już się w pale nie mieści.

Makowski przy Kubickim to Gattuso... najważniejsze, że Żukowskiemu się wizyta u fryzjera udała... Dwa mecze z beniaminkami zaciemniły obraz. Stokowiec and Mandziara out

Myślałem, że jest jeden rodzaj padaki a tu widać Stoki tworzy nowe gatunki.

My nie mamy środka. Kuciak na ławkę ....

Do utraconej bramki coś tam jeszcze graliśmy ale potem było gorzej. Druga połowa to już dramat. Nie ma ognia i pomysłu na granie piłką. Kurwa jeden celny strzał w meczu!
Zawsze jestem optymistą przed każdym meczem ale prawda jest taka, ze te 9 punktów ugraliśmy na totalnych ogórach. Przyszedł troszke solidniejszy zespół i byliśmy bezradni. Nie ma co kurwa...dostaliśmy w chuj radości w ten pojebany czas...

Stokowiec rozmontował i zneutralizował w II połowie Lechię.

Kurwica mnie bierze jak widze takiego Zukowskiego, ktory wchodzi na boisko i zamiast napierdalac to poprawia co chwile fryzurke i spodenki. Gwiazdor sobie tatuaze porobil i udaje pilkarza. NA chuj tej druzynie Udovicic ? Rudy bedzie sie teraz dalej obrazal ? nawet widzac taka padake, gdzie nie idzie z przodu bo paprykarze muruja jak sie da to sie zaczyna grac na afere dwoma napastnikami bo zadna inna taktyka jest o dupe rozbic...no to kurwa schodzi Flavio, Conrado i Saief :D gdzie tu jakakolwiek logika ?

Bo rudy to porażka i tyle

Pogoń to takie ligowe drewna, że u siebie z nimi nie wygrać, to trzeba naprawdę się natrudzić.

Fakt trzymanie szybkiego skrzydłowego z niezłą lewą nogą na ławce a wpuszczenie beznadziejnego Żukowskiego to kryminał...chłopak nic nie jest winien bo sam się nie wystawił ale gra w piłkę na tym poziomie ligowym(nawet w Polsce) to dla niego za duże buty.

@ Rysiozklanu - z tym prezesem nic więcej nie osiągniemy, trzynasty sezon z rzędu w ekstraklasie i celem nadal top-5 odnośnik
w międzyczasie MP został Piast Gliwice, a w tym roku ku temu celowi powoli zmierza Raków Częstochowa, w drugim sezonie w ekstraklasie po awansie

@jozin trzymaj bajerę - nie żaden rudy tylko Piotr Stokowiec - najbardziej utytułowany trener Lechii? Dwa lata temu w maju tez byłeś taki mądry? Krytykować można i trzeba ale bez takiej szydery i obrażania. Inna rzecz, że Stokowiec chyba doszedł do ściany w Lechii i już nic raczej większego nie zdziała. Będziemy z nim takim mocno przeciętnym średniakiem w środku tabeli...może nawet ciut nizej. Takie moje subiektywne zdanie i bardzo chciałbym się mylić.

Ok dg . Z panem Piotrem jak mówisz nic już nie osiągniemy . Tak wiec pa pa dla pana trenera bo już nie mogę na to patrzeć od wielu kolejek. Dobrze ze dzieci nie mam rudych .....

Słaby mecz Lechii, stracona bramka kuriozum, mało sytuacji bramkowych, chociaż początek meczu wskazywał, że nie będzie z tym problemu, owszem Pogoń zaparkowała autobus, ale taka gra nie przystoi drużynie aspirującej do TOP 5 !?!, szczególnie na własnym boisku, inna kwestia to kompletnie nietrafione zmiany, po wymianie połowy drużyny Lechia nie była w stanie już stworzyć praktycznie żadnej sytuacji bramkowej, gracze, którzy mają góra po kilkadziesiąt minut w całym sezonie mieli ratować wynik, nie ogrywają się i nie łapią cyfr nawet w rezerwach a ktoś liczył na eksplozję talentu i formy w Ekstraklasie, ten sezon jest specyficzny, krótszy, kto dobrze wystartuje i będzie skrzętnie zbierał punkty może daleko zajechać i naprawdę coś ugrać / patrz Raków 16/21/, 9 pkt w 6 meczach to słaby wynik, absolutne minimum, opierdoliliśmy tylko beniaminków, 4 mecze graliśmy u siebie, może ta drużyna będzie lepiej punktować na wyjazdach?

Trochę Stokowca rozumiem. W najbliższym czasie gramy trzy mecze w 8 dni wszystkie na wyjeździe. A to nie jest wiosna i ciepełko. Trzeba ostrożnie szafować siłami.

No i murawa tak chujowa jak kilka lat temu. Jakaś marna podróba hybrydowej. Ciekawe kiedy zapowiedziana wymiana gwarancyjna.

Top 5 i biznes sie zgadza.Nie oczekujmy wiecej.

Jaka k...a murawa.Dzisiaj bylo dno komletne i jest pytanie czy bedzie odbicie
czy dalej w gesty mul.Makowski powinien byc testowany nie na Corone tylko na
wachanie budaprenu-co ten chlopak robi w pierwszej druzynie.Schodzi Flavio,Conrado,Afgan,Sajef a nieudacznik- wachadlowiec dalej biega po boisku
Zamiast zostawic Flavia ze Zboziakiem to duze moze ze cos by wpadlo a konczyc mecz juniorami to trenerstwo z innej planety.Co bedzie z pyrami,Slaskiem,legla to nawet nie chcem myslec.Dzisiaj kazda druzyna moze oprocz Podbeskidzia wygrala by z Pogonia
na luzie.

No nie wiem. Pogoń w ofensywie nie grała niczego szczególnego ale ich zasieki przed bramką wyglądały tak od 30 minuty bardzo dobrze.Zaczęliśmy z górnego C. Ładnie to wyglądało. Z przodu, bo obrona była ustawiona dość luźno. Ofensywne ustawienie Makowskiego i Kubickiego miało takie skutki, że z przodu było komu psuć proste piłki a z tyłu brakowało podawaczy. Obydwaj zagrali straszną padakę. O ile Makowski jest po prostu jeszcze za słaby na ekstraklasę, to Kubicki utwierdził mnie przekonaniu, że niewiele daje drużynie i też więcej nie będzie dawać. O ile z tyłu takie klepanko do najbliższego piłkarza może mu się udać, to z przodu jest nie tylko bezproduktywny ale wręcz szkodliwy. Kończy akcje podaniem do przeciwnika. Ostatnie podanie , adresat Jarosław Kubicki. Natomiast sprawa Makowskiego jest jasna: młodzieżowiec , musi grać. Pytanie tylko, gdzie najmniej napsuje. Trener doszedł do wniosku, że z przodu, ale przez to nie ma żadnych strzałów, wszystko wyglądało w tej strefie do kitu. Nawet Flavio jakby nie istniał. Został wypchnięty przez nowych, jakże groźnych napadziorów, M&K. Po kuriozalnej bramce, nie wiadomo czy śmiać się z niej, czy płakać, psycha nam siadła dość widocznie. Oj jakie to miałkie. W zasadzie to właściwie tylko Salah próbował coś grać a czasami i grał. Conrado biegał z początku ale podobnie jak i jego vis a vis Haydary szybko siadł i pakował wszystkie centry w pogoniarzy. Egy, czy on w ogóle był na boisku. Po tym co odwalił Zwoliński na ostatnim meczu z Pogonią, to ja bym go nigdy nie wystawił przeciw Pogoni. Tak samo niezrozumiałe, jak wystawienie Żukowskiego zamiast Udovicicza, piłkarza, które średnio broni ale dobrze atakuje a w tym momencie takiego było nam trzeba. Jeżeli już koniecznie Zwolak, to tylko razem z Flavio i serbską kosę do podań.

Ja tam nie narzekam. Pamiętam jak kiedyś przegraliśmy 0-5 z Koroną a na murawę to kiedyś piasek sypali...

Widać że mają już totalnie wylane na wszystko bo po co się starać w tym sezonie skoro leci tylko jeden zespół a kibiców i tak na stadion nie wpuszczą, stąd taka gra

Mecz z tego jak przebiegał powinien się skończyć remisem albo naszą minimalną wygraną. Bramka typu "żartowniś" pozwoliła Pogoni ustawić autobus. Z naszej strony sporo pecha jak i niedokładności w z przodu. Zmiany nic nie wniosły i myślę że Udo też by nie zbawił. Nie rozdzierał bym jednak szat. Była dłuższa niż zwykle przerwa od normalnego grania. Już w piątek kolejny mecz, z tydzień w środę kolejny, więc po nich można będzie wyciągać jakieś wnioski.
Podsumowując: mecz z Pogonią oceniam jako pechową przegraną.
Więcej WIARY, bo widzę że nie u wszystkich jest ona na właściwym poziomie!