TRANSFERY III

Może to nie ten wątek ale właśnie Conrado rozwiązał obowiązujący kontrakt

Z powodu nieterminowości wypłat czyli z winy pracodawcy.

Wszystko się sypie….. i nie widać światła w tunelu. Tak całkiem poważnie to dobrze że jest TLG ….

TLG organizuje test mecz dla kandydatów do gry w A Klasie, podobny casting będzie potrzebny w pierwszej drużynie bo za chwilę nie będzie kto miał grać na poziomie Ekstraklasy.

Znamienne ze to właśnie Conrado jako pierwszy szczur opuszcza tonący okręt.

Opuszcza bo jezeli nie wywiązuje się pracodawca z warunków / indywidualnych ustaleń to jest to raczej normalne zachowanie. Nie ma co go obarczać itd. Mial kontuzje - klub zdecydował się podpisać nowy kontrakt. To wina zarządu że doszło do takiej sytuacji. Szczerze to każdy zawodnik, któremu klub zalega kasę powinien rzucić kwity. To jakaś paranoja polskiej piłki ze grają 2 miechy za free bo klub czeka na przelew od c+ przykładowo. Nawet jeżeli zarabia się 200 koła miesięcznie to obowiązek przelewu terminowego powinien być podstawą do otrzymania licencji. Conrado zrobił bardzo dobrze i mam nadzieje ze projekt urfer legnie w gruzach. Marzy mi się aby ktoś z pasją stał się właścicielem pakietu kontrolnego. Jak Edwin pisał - nie trzeba tu multimilionera ale kogoś kto ma plan i będzie potrafił ściągnąć sponsorów itd. A urfer to zwykły leszcz

Nie ma co go obrażać ( obarczać tel zmienił :)

Wg ukraińskich mediów, Carenko i Bułeca opuszczają Lechię już teraz

Śląsk powinien jeszcze Fernandeza, Kuciaka i Durmusa wyciągnąć i będzie prawdziwy klub milionerów.

Nie byłoby to głupie. Uciekinierom klub musiałby zapłacić do momentu podpisania nowego kontraktu i pokryć różnicę w zarobkach jeśliby taka powstała. Swoją drogą piłkarze są zaj....cie zabezpieczeni, czy grają w klubie czy nie to kasa wynikająca z podpisanego kontraktu im się należy. Też bym tak chciał, kuźwa pracodawca spóźni się dwa miesiące z wypłatą to daję wypowiedzenie i sianko wpływa do końca okresu zawartego na umowie, a ja idę pracować gdzie indziej albo siedzę w domu, żyć nie umierać k...wa

Jeżeli pracodawca nie płaci terminowo to chuj z niego a nie pracodawca. Nie życzę nikomu pracować i liczyć że może kiedyś zapłaci. Bardzo dobrze że jest tak że jak nie płaci to można odejść i chuja pociągnąć na kasę. Umów należy przestrzegać w każdym aspekcie życia.

Ponoć Wieczysta zerka w kierunku Chłania

Wygląda na to, że Mena zostaje a były plotki o odejściu.

Z Wieczystą łączony jest też Tomáš Bobček.

Duński lewy obrońca? odnośnik

Może wyciągniemy jakiegoś grajka co od dwóch lat nie grał w pierwszym składzie. Ale czego się tu spodziewać. Aby choć 1 liga się utrzymała po spadku i właściciel co Lechię będzie traktował jak większość z Nas

I liga nikogo nie interesuje, to nie lata 80 czy początek 90. Poziom ekstraklasy jest słaby, co dopiero I liga. Po spadku frekwencja 3-5 tys, stali bywalcy. Szansę na rozwój stwarza tylko ekstraklasa. Bez wzmocnień doświadczonymi obrońcami misja impossible. 22latek z Dani, bez doświadczenia,ogrania w dobrymi klubie to mega żart. Plann i plam transferowych więcej nie planujemy. Ostatni dzwonek dla Urfera,aby się ogarnąć, bo z tej co teraz jest mąki, chleba najpewniej nie będzie.Moze kierunek łotewski wróci do łask, bo młodziaki nie udźwigną zadania, zwłaszcza gdy obrona będzie grała tak słabo jak w I rundzie.

Castrop napisał w sedno , teraz potrzeba doświadczonych zawodników co udźwigną tą sytuację a nie młodzików

@castorp, to dlaczego Wisła trzeci sezon w drugiej klasie rozgrywkowej i średnia widzów 16.5 tysiąca? Niewykonalne?

W sezonie w I lidze frekwencja średnia w Gdańsku 8,7 tys.,w Kraków ponad 16 tys. Dla Lechii byl to sezon walki o awans z derbami w liczbie 36 tys., które zawyżył i tak słabą statystykę. Po spadku (nie dopuszczam takiej opcji), ile by przychodziło, gdyby drużyna grała słabo,w środku czy na dnie tabeli. Połowa tego co w sezonie I ligowymi. Czy dałoby się więcej przyciągnąć kibiców. Wątpię. To nie to mi miasto, nie te tradycje i nie te czasy. Młodzież mamy siedzącą nosem w komórkach czy przed komputerem, innych rozgrywek szukającą. Priorytet to utrzymanie ekstraklasy w tym roku. Może się znajdzie w końcu solidny inwestor lub chociaż dobry sponsor. Jak będzie ekstraklasa i dobry piłkarsko zespół idący w górę jak za wczesnego Mandziary to da się zrobić średnią 25 tys., z kompletami w meczach z atrakcyjnymi rywalmi.

@castorp, niby tak, z tym moim zastrzeżeniem, że uważam, że sukcesy z przeszłości na ogół mają mały wpływ na frekwencję. Jest jakaś zastępowalność i przekazywanie depozytu kibicowanie z pokolenia na pokolenie, ale nie działa to w tak dużej skali. Taka Pogoń nie ma żadnych sukcesów sportowych, a są kluby w wysokich ligach z historycznymi sukcesami i mało liczną bazą.

Jprd ja nawet nie byłem świadomy, że my za tego Wójtowicza obiecaliśmy zapłacić Ruchowi 1.5 mln zł.
Jak dla mnie szaleństwo.

Wg transfermarkt on był wtedy warty ok. 600 tysięcy euro.
Dodatkowo to w sumie nie wiadomo ile rzeczywiście mieli zapłacić, bo są dwie raty, a przy tej pierwszej co do poniedziałku mieli zapłacić to już masę opcji czytałem ile to miało być. Najpierw 600 tysięcy złotych, potem że milion złotych, gdzie indziej pisali że niecałe pół miliona, dzisiaj że 700 tysięcy. Nie idzie stwierdzić ile naprawdę, ale pewnie coś między milionem a 1,5 miliona. Chociaż to jest tylko 240-360 tysięcy euro, to nie jest jakaś niesamowita kwota w dzisiejszych czasach (a już w ogóle powinna być groszowa dla "funduszu arabskiego", ale no cóż)

Może lepiej oddajmy im Wójtowicza w naturze, z całym szacunkiem do niego, ale to nie jest aż taka wartość dodana, tym bardziej żeby robić taki cyrk i żenadę, że to ekstraklasa wpłaciła kasę zamiast Lechii, no cóż wiadomo że im zależy żeby dograć ten sezon w komplecie i przez te 14 kolejek jakoś się przemęczą, z tymże nawet jak biało-zieloni się utrzymają w sportowej walce to i tak marne szanse na licencję w Ekstraklasie w przyszłym sezonie.

Może nie ten wątek, ale pisałem już dawno i napiszę jeszcze raz, Urfer ma wy...ane na nas kibiców Lechii i na samą Lechię jako klub. Ch.j go obchodzi, że my się wstydzimy przed całą Polską za tak naprawdę jego jazdy. A skoro piszę w wątku o transferach , to o transferach możemy zapomnieć. Urfer co? Wyp...aj!!!!

Ja się tak na prezesa nie nakręcam... pamietam, ze to jednak on to wziął od mandziary z batalionem trupów w szafie. Ściągnął piłkarzy, świetnego dyrektora a teraz i konkretnego trenera...za to, że nikt nie chcę byc kojarzony z Lechią wyniłbym pedala jadczaka i generalne nastawienie do polskiej piłki kopanej która nie daje zarobić... a o to przecież chodzi inwestorom.

Wszyscy się domyślają że po sezonie pierwszym sprzedanym ma być Mena. Podobno jednak nie on a Iwan Żelizko. I to jego sprzedaż ma pomóc ustabilizować finanse.

Uwielbiam takie rewelacje "podobno" bez podania jakiegokolwiek źródła

No bo to jest „podobno”.
odnośnik

Chłań mówił że będzie planował przyszłość po sezonie. A tu okazuje się że negocjuje z Jagą.
odnośnik

Słuchałem kolejnej konferencji Carvera... przed meczem z Pogonią, a jednocześnie bogato się zrobiło od statystyk Lechii od czasu, gdy Carver został tu trenerem. Bez wzmocnień, za to z problemami (co jakiś czas kontucje kluczowych graczy, albo pauza za karki). Mało kto wierzył w sportowe utrzymanie. Bardzo źle się działo sportowo. Tymczasem Carver wykręcił sporo punktów. Ciekawe na którym miejscu byłby zespół gdyby Carver był od początku sezonu. Do tego super się słucha Carvera, mówi rzeczowo, fachowo i sami zawodnicy też wskazują, że to świetny trener. Jeśli uda się Go zatrzymać i bedzie licencja... da mu się spokojnie popracować w przerwie, to ze słabych zawodników może zrobić zespół z którego będziemy dumni. To chyba najważniejsza inwestycja - zadanie dla właściciela. Na rezultatach pracy takiego trenera klub może sporo zarobić. Takie plany miał właściciel- zarabiać na wzroście wartości zawodników i ich sprzedaży z zyskiem.

Zapowiada się naprawdę ciężko. Kończą się wypożyczenia Tsarenki, Gueho do tego kontrakty Piły i Khlana więc zostajemy z minimalną ławką (do tego bez jakości). Aby naprawić trochę finanse to trzeba by jeszcze kogoś sprzedać a aby zrobić transfer to trzeba mieć zgodę. Do tego trener który jasno twierdził, że chce coś zbudować a do tego trzeba transferów. Jak ich nie dostanie to odejdzie nawet jak mu wypłacą zaległe pensje.
Z jednej strony rozumiem, że leśne dziadki chcą wymusić aby nie ściągali nowych skoro mają problemy z płaceniem tym którzy już w klubie są. Ale prawda jest tak, że Lechia została zbudowana na bardzo młodych zawodnikach pod sprzedaż tych którzy się wypromują i choćby z tego można spłacać zaległości ale jak to robić skoro jest zakaz transferowy i nie ma się gwarancji, że będzie można zarejestrować następcę sprzedanego zawodnika (bo komisja będzie to opiniowała i albo zezwoli albo nie a może sprawdzi jak będzie w tabeli i czy ktoś przypadkiem nie dzwoni aby ktoś inny się w tym sezonie utrzymał. -5 pkt to też przegięcie nie udało się was wywalić z ligi to -5 i zakaz transferowy zobaczymy czy to wytrzymacie. PZPN widać za pomocą licencji ma pomagać zawodnikom aby dostawali kasę na czas a klub to ich za bardzo nie interesuje. A może ktoś się obawia, że skoro w 15 meczach pod nowym trenerem zdobyliśmy 25 pkt a to daje 1,66 pkt na mecz to przy całym takim sezonie możemy zdobyć 56-57 pkt a to już może oznaczać walkę o puchary na kosztem przepłaconej i zadłużonej na 120 mln zł Legii i albo innego klubu więc dla bezpieczeństwa -5.
Oczywiście te wypociny to zwykła złość.
Panie Urfer zbudował Pan bardzo fajny młody zespół, zatrudnił do tego doświadczonego super trenera i ciężko Pan zapracował swoim podejściem do pracowników aby nas tak leśne dziadki potraktowały. Oby Pan znalazł w końcu kilku sponsorów albo zmienił sposób myślenia o pracownikach bo lata 90-te się już dawno skończyły i nawet w Polsce zapanowała względna normalność w gospodarcze i biznesie. Tu już nie wystarczą ładne słowa i znajomość kruczków prawnych bo ten kij ma dwa końce i po tej drugiej stronie też są ludzie którzy kruczki prawne znają ale takie które im pasują.

Zakaz transferowy w praktyce oznacza zakaz rejestrowania nowych graczy, nawet jeżeli będą to wypożyczenia. Efekt będzie taki, że Gueho na pewno zostanie (bo nikt nie będzie nim zainteresowany), i będzie walka o utrzymanie Carenki. Od tego trzeba zacząć jakiekolwiek kształtowanie drużyny na przyszły sezon.

Można myśleć o sprzedaży jednego środkowego pomocnika, i jednego napastnika - nic więcej. Napastnik zresztą też pod warunkiem, że Głogowski zaliczy postęp - z Cracovią było okej, ale z Koroną wyszło raczej słabo. Trener mu ufa i to na pewno pomaga w budowaniu zawodnika, ale czy mógłby zastąpić Bobcka albo Wiunnyka?

Środek pomocy to jedyna "bezpieczna" pozycja do sprzedaży, bo mamy duży wybór. Kapić, Neugebauer, Żelizko, Wendt, D'Arrigo, przy graniu na dwóch środkowych to szeroki wybór. Problem polega na tym, że Wendt wyparował, na wiosnę zagrał dosłownie minutę. Nie zdziwię się, jak zostanie pożegnany w ramach oszczędności na bieżących wypłatach, ale za niewielkie pieniądze z tytułu transferu. Najwięcej zdecydowanie można byłoby zarobić na Żelizce, później Neugebauerze, ale na pewno taki transfer by nas zabolał.

Fakty są takie, że Urfer musi albo wyczarować sponsora (co z jego reputacją nie będzie proste), albo zacząć wykładać kasę z własnej kieszeni. Drugi raz taki wał jak z Wójtowiczem nie przejdzie. I lepiej żeby to do niego dotarło.

Stegowany Lechia będzie mogła kupować pod warunkiem że nie będzie miała żadnych zaległości finansowych.

Jeżeli Urfer sprzeda kogoś za dobre siano, stawiam na Menę albo Bobcka to nie będzie dłużej żadnego zakazu transferowego, także tym bym się nie martwił, gorsze te ujemne punkty