Iwan na skrzydło, Rosłoń do obrony?!
29 czerwca 2006
Ten tydzień mija działaczom Lechii na wstępnych rozmowach dotyczących transferów. Do grona kandydatów do gry w Gdańsku dołączyli Iwan i Rosłoń.
Ciekawa wydaje się kandydatura Bartosza Iwana. Ten zawodnik, choć nękany kontuzjami, miał bardzo dobry miniony sezon w łódzkim Widzewie. Jest synem Andrzja Iwana - znanego przed laty piłkarza Wisły Kraków i reprezentacji. Bartosz pierwsze kroki piłkarskie stawiał w Strzelcu Kraków. Potem trafił oczywiście do Wisły, ale nie zdołał przebić się do pierwszej drużyny. Ma 186 centymetrów wzrostu i 22 lata.
Mniej prawdopodobna jest przeprowadzka Marcina Rosłonia. Zawodnik na którego na początku swojej pracy w Legii stawiał Dariusz Wdowczyk, na wiosnę stracił miejsce w składzie. Ale piłkarz ten pracuje także jako komentator w Canal Plus i z pewnością przekonać go do wyjazdu z Warszawy się nie uda. Marcin Rosłoń mógłby być alternatywą na środek obrony, gdyby nie udało się pozyskać Marcina Pawlaka.
Z zawodników związanych w ubiegłym sezonie z Lechią umowy na kolejny rok podpisali wczoraj: Mateusz Bąk, Krzysztof Brede, Piotr Cetnarowicz, Piotr Wiśniewski, Michał Szczepiński, Paweł Żuk i Robert Sierpiński.
REKLAMA