Reprezentant kraju z powrotem w Gdańsku
14 października 2006
Młody piłkarz Lechii, Marcin Pietrowski, uczestniczył z reprezentacją Polski U-19 w turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Europy.
Polska reprezentacja wygrała w Szwecji i przeszła do następnej rundy kwalifikacji.
- Początek turnieju nie był dla nas udany. Trener zmobilizował nas jednak przed ostatnim meczem ze Szwecją. Gdybyśmy przegrali, to wszystkie duże imprezy byłyby poza zasięgiem i nasz rocznik zostałby rozwiązany. Zagraliśmy bardzo dobry mecz przeciwko Szwecji i zasłużenie wygraliśmy - wypowiedział się na łamach Dziennika Bałtyckiego osiemnastolatek.
- Ze swojej gry nie jestem do końca zadowolony. Jeśli dostanę kolejne powołanie, to pokażę na co naprawdę mnie stać. Wierzę, że przekonam trenera do tego, że warto na mnie stawiać. Przed reprezentacją kolejna faza grupowa, z której awans uzyska tylko jeden zespół. A później już turniej finałowy w Austrii z udziałem ośmiu drużyn - mówi Pietrowski.
- Teraz wróciłem do Gdańska i znalazłem się w "18" na sobotni mecz z ŁKS Łomża - powiedział wychowanek Lechii. - Rozmawiałem z trenerem Borkowskim po piątkowym treningu i szkoleniowiec podjął decyzję o włączeniu mnie do kadry na ten mecz.
- Zwycięstwa kolegów bardzo mnie cieszą. A co do sobotniego meczu, to raczej usiądę na ławce. Trener chyba nie zrobi wielkich zmian w zespole, który wygrywa. Chciałbym jednak wejść na boisko z rezerwy i wnieść coś do gry zespołu - zakończył popularny "Pietrucha".
REKLAMA