A. Rybski: Nastrój jest, jak się wygrywa
9 sierpnia 2007
- Było to dla nas, dla drużyny, dla trenerów, no i na pewno dla kibiców bardzo ważne zwycięstwo - cieszył się ze swojego pierwszego rozegranego spotkania przy Traugutta, Andrzej Rybski.
- Wiadomo, że Piast dochodził do sytuacji, bo nawet w meczach na najwyższym poziomie każdy do nich dochodzi i jest to normalne. To jest sport i trzena wkalkulować w mecz takie możliwości, ale wynik 3:0 mówi sam za siebie. Zrehabilitowaliśmy się po ostatnim spotkaniu, które nie wyszło nam tak naprawdę ze względu na wynik, bo patrząc na to, że graliśmy 80% na połowie przeciwnika, to ten mecz sprzed trzech dni był bardzo dziwny - mówił po wygranym spotkaniu z Piastem Gliwice, Andrzej Rybski.
- Wiadomo, że jak się wygrywa, to jest nastrój i nastrój teraz będzie dużo lepszy niż przez ostatnie dwa dni. Na szczęście ta kolejka była na tyle blisko poprzedniej, że zdążyliśmy się zrehabilitować. Cieszymy się z tego, bo było to dla nas bardzo ważne, dla drużyny, dla trenerów, no i na pewno dla kibiców - nie ukrywał zadowolenia były zawodnik Górnika Polkowice.
- Z każdym tygodniem czuję się w Gdańsku coraz lepiej, trzeba poznać zawodników, zobaczyć jak kto biega i jest to normalne, więc ta aklimatyzacja przebiega w dobrym kierunku - zakończył sprowadzony latem do Biało-Zielonych piłkarz.
REKLAMA