Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

A. Rybski: Miękki jasiek i kierki

25 października 2007

Chwilę przed odjazdem autokaru z piłkarzami Lechii do Stalowej Woli przeprowadziliśmy krótką rozmowę z jednym z liderów gdańskiej jedenastki, Andrzejem Rybskim.

Wyjazd dwa dni przed meczem to dla zespołu Lechii całkowita nowość. A dla ciebie?

- Choć grałem już w kilku klubach w Polsce, to jeszcze się z tak wczesnym wyjazdem nie spotkałem. Takie kilkudniowe zgrupowania przedmeczowe praktykuje się ewentualnie w klubach pierwszoligowych. Na drugim froncie, gdzie jak dotąd spędziłem większość swojej kariery, to rzeczywiście rzadkość.

A uważasz, że to potrzebne? Nie wystarczyłoby wyjechać jutro rano?

- Taki wyjazd to super sprawa. Do Bielska-Białej na mecz z Podbeskidziem wyjechaliśmy tylko z jednodniowym wyprzedzeniem i my piłkarze na miejscu sami czuliśmy, że to trochę za mało. Po tak długiej i męczącej podróży w autokarze ciężko jest prędko dojść do pełnej sprawności ruchowej i się zaaklimatyzować.

Słuchanie muzyki, gra w karty, a może spanie? Którą z tych czynności zabijasz sobie czas spędzony w autokarze podczas tak długich podróży?

- O tak wczesnej godzinie jak teraz, na pewno przyda się jeszcze wygodny jasiek. Ale z upływem czasu jazdy głównym atrybutem podróży stają się karty. Grając w kierki z "Rogalem" i "Kapsikiem" czas upływa znacznie szybciej.

Przed meczem ze Śląskiem trener Kubicki powiedział Maciejowi Rogalskiemu, że już najwyższa pora na strzelenie bramki. Efektem były jego dwa trafienia w tym meczu. Czy przed sobotnim spotkaniem szkoleniowiec zdopingował już kogoś w podobny sposób?

- Trener w zasadzie przed każdym meczem stara się nas zmobilizować, byśmy strzelali bramki. Jeśli chodzi o moją skuteczność, to podczas ostatnich trzech spotkań miałem więcej zadań defensywnych, niż ofensywnych. Jednak nie ukrywam, że lepiej czuję się, gdy mam atakować. Mam nadzieję, że w Stalowej Woli znów będę mógł się cieszyć z trafienia do siatki.
(mik / lechia.gda.pl) 25 października 2007, 12:12
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.039