Trenerski dwugłos po meczu Ruch - Lechia
16 sierpnia 2008
Lechia Gdańsk w swoim drugim meczu w ekstraklasie przegrała w Chorzowie z Ruchem 1:2. Poirytowany porażką był opiekun gdańszczan Jacek Zieliński.
- Wracamy do Gdańska bez punktów i przyznam, że jestem tym faktem trochę poirytowany. Nie można rozdawać takich prezentów, a te dwie bramki właśnie nimi były. Chyba płacimy frycowe. Mam nadzieję, że w przyszłych meczach takich prostych błędów nie będziemy popełniać- powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Biało-Zielonych.
Z kolei w zupełnie innym nastroju po tym spotkaniu był trener Ruchu Duszan Radolsky.
- Cieszę się, że wygraliśmy dziś naprawdę ciężki mecz.
Spodziewaliśmy się, że Lechia będzie sobie stwarzać sytuacje, ale powalczyliśmy i zdobyliśmy trzy punkty- powiedział szczęśliwy trener gospodarzy Duszan Radolsky.
- Przy drugiej bramce zmieniłem decyzję w ostatniej chwili. Zostawiłem Fabusza na boisku i udało się - wyjaśnia opiekun "Niebieskich".
źródło: www.Niebiescy.pl
REKLAMA