R. Michalski: Nie stać nas na piłkarzy z wyższej półki
19 grudnia 2008
Transferowe plany w Lechii wyglądają marnie. Nie zanosi się również na pozyskanie czołowych zawodników z Polski. Wszystko spowodowane jest brakiem pieniędzy.
- Musimy się wzmocnić. Chcę pozyskać trzech piłkarzy zdolnych do gry w podstawowej jedenastce. Szukamy stopera, środkowego pomocnika i napastnika - mówił na łamach Przeglądu Sportowego" trener Jacek Zieliński.
Jak na razie wzmocnień nie widać. Nie ma co ukrywać, że problemem są finanse. Lechia nie ma kasy na transfery, a nawet gdy rozmawia z wolnymi zawodnikami, to jej oferty nie są atrakcyjne na tle naszej ligi. Dlatego, choć interesuje się i rozmawia z Adamem Banasiem z Piasta Gliwice, Jakubem Zabłockim z Polonii Bytom oraz Mariuszem Zganiaczem z Korony Kielce, raczej będzie musiała obejść się smakiem.
- Nie zanosi się na to, byśmy w tym roku kogoś kupili. Nie stać nas na piłkarzy z wyższej półki. Skupimy się na zdolnych graczach z niższych lig - powiedział dyrektor sportowy Lechii Radosław Michalski.
Jak na razie klub sfinalizował przejście napastnika Piotra Trafarskiego z Olimpii Elbląg. Blisko podpisania kontraktu z Lechią jest pomocnik Marko Bajic z Górnika Zabrze. Warunki jego umowy zostały już ustalone.
Poza tym Biało-Zieloni interesują się środkowymi obrońcami, Mateuszem Kowalskim z Wisły Kraków oraz Łukaszem Wróblem z Bałtyku Gdynia oraz pomocnikami, Danielem Romanowiczem z Przyszłości Rogów i Adrianem Frańczakiem z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
REKLAMA