1984: Ekstraklasa już jest nasza...LECHIA GDAŃSK
W późne niedzielne popołudnie odbyła sie ostatnia XXX kolejka rozgrywek o mistrzostwo II ligi. W Gdańsku liderująca Lechia, aby zapewnić sobie awans musiała wygrać z zespołem środka tabeli: Zagłębiem Lubin. Na potknięcie Biało - Zielonych czekała mająca tyle samo punktów co Lechia, poznańska Olimpia.Lechia miała jednak zdecydowanie lepszy bilans bramkowy-a to w tamtym czasie decydowało o lepszym miejscu na mecie sezonu. Nadkomplet widzów we Wrzeszczu oszalał z radości, gdyż lechiści bez problemu zwyciężyli 4:2(1:0). Bramki dla Lechii w tym meczu zdobyli: Ryszard Polak, Jacek Grembocki oraz Jerzy Kruszczyński - 2. Ten ostatni w 30 ligowych meczach zdobył 31 goli i został królem strzelców "zaplecza ekstraklasy". Sędzią meczu w Gdańsku był znany międzynarodowy arbiter Alojzy Jarguz. To był jego ostatni mecz w karierze.
Nikt na stadionie nie przejmował się tym, że Olimpia wygrała w Szczecinie ze Stalą Stocznia 1:0. Nikt nie oglądał się też na pokonanych tego dnia piłkarzy z Lubina. Za to rok później to Zagłębie Lubin świętowało awans, zaś w kolejnym sezonie promocję do 1 ligi wywalczyła Olimpia z Poznania. Ale kto o tym myślał ? Tego wieczora Gdańsk świętował!!! Po 21 latach 1 liga znów zawitała na pięknie położony stadion we Wrzeszczu. Lechia była na szczycie, a dziesiątki tysięcy mieszkańców Grodu nad Motławą skandowało: EKSTRAKLASA JUŻ JEST NASZA...