T. Kafarski: Wygrać z Bełchatowem
20 listopada 2009
Przed meczem z Bełchatowem trener Lechii Tomasz Kafarski uważa, że kluczem do zwycięstwa będzie skuteczna gra pod bramką rywali.
- Chłopcy są bardzo bojowo nastawieni przed tym spotkaniem. Po ostatnim remisie z Koroną chcemy wygrać z Bełchatowem i zdobyć trzy punkty - powiedział dla lechia.gda.pl trener Tomasz Kafarski.
W poprzednim sezonie w meczu przeciwko GKS-owi Bełchatów debiutował pan jako szkoleniowiec Biało-Zielonych w ekstraklasie. Czy dla pana mecz z tym rywalem będzie wyjątkowy?
- Nie. Ten mecz będzie wyjątkowy, ale tylko dla tego, że gramy z mocnym przeciwnikiem. Zwycięstwo wzmocni nas psychicznie przed dwoma ostatnimi meczami w tym roku. Drużyna z Bełchatowa jest bardzo mocna i na pewno będziemy musieli uważać na cały zespół.
- Żeby z nimi wygrać trzeba być skutecznym pod ich bramką - nie ukrywa "Kafar". Co zrobić aby to poprawić? - Na pewno musimy zacząć trafiać w bramkę. Chciałbym, abyśmy mieli tyle sytuacji co w poprzednich meczach. Chodzi tylko to żeby zespół potrafił je wykorzystać. Mam nadzieję, że tak będzie w sobotnim spotkaniu.
W Lechii testowani byli nowi zawodnicy: Ilia Zitka i Łukasz Morcinek (LKS Łąka) oraz czterech obcokrajowców: Łotysze Oļegs Laizāns, Igors Kozlovs i Raivis Hščanovičs ze Skonto Ryga oraz Litwin Tomas Mikuckis (Vetra Wilno).
- Żitka i Morcinek nie mają żadnych szans na angaż w Lechii i obaj pojechali do domu. Z kolei pozostali zawodnicy pokazali się z dobrej strony i mają szansę na grę w mojej drużynie. Decyzję w ich sprawie podejmę niedługo - zakończył szkoleniowiec Biało-Zielonych.
REKLAMA