MESA: GKS Bełchatów - Lechia Gdańsk 1:2
22 listopada 2009
Piłkarze Młodej Lechii po dwóch porażkach z rzędu tym razem odnieśli zwycięstwo pokonując na wyjeździe GKS Bełchatów 2:1.
W 27 minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie, jednak strzał Łukasza Bociana z rzutu karnego obronił Sebastian Małkowski. W 49 minucie po dośrodkowaniu Tomasza Preizenera z rzutu rożnego Łukasz Gładczuk uderzył głową i Lechia prowadziła w Bełchatowie 1:0.
Kilkanaście minut później gospodarze wyrównali na 1:1. Sytuację sam na sam z Małkowskim wykorzystał Mateusz Stąporski. Pięć minut później lechiści strzelili zwycięską bramkę. Po indywidualnej akcji i dośrodkowaniu Roberta Hirsza, pięknym strzałem głową popisał się Preizner.
Po tym spotkaniu podopieczni trenera Tomasza Borkowskiego mają na kocie 17 punktów. Następny mecz Lechia rozegra na własnym boisku z Jagiellonią Białystok.
W GKS-ie Bełchatów wystąpiło kilku zawodników z kadry pierwszego zespołu: Kamil Późniak, Paweł Adamiec, Karol Gregorek i Artur Marciniak.
GKS BEŁCHATÓW - LECHIA GDAŃSK 1:2 (0:0)
M. Stąporski 63' - Ł. Gładczuk 49', T. Preizener 68'
GKS: Kisiel - Lipiński, Kalkowski, Wróbel, Marciniak - Stąporski, Margol (46’ Zawodziński), Bocian, Poźniak (69’ Kassian), Adamiec (74’ Michalski) - Gregorek (46’ Bartosiak).
Lechia: Małkowski - Kądziela, Gładczuk, Rosiński (46' Kołodko), Osłowski - Tofil (46' Preizner), Korzępa (77' Andrychowski), Hirsz - Weber (80' Włodkowski), Duda (62' Kowalkowski), Szuprytowski.
Tomasz Borkowski (trener Młodej Lechii)
- Bardzo cieszy nas to zwycięstwo, które na pewno podbudowało tych młodych chłopaków po dwóch porażkach z rzędu. Są to dla nas bardzo ważne i cenne trzy punkty. Jestem bardzo zadowolony z gry zespołu. Świetnie zagrał Sebastian Małkowski, który bronił bardzo pewnie, do tego w znakomitym stylu obronił rzut karny.
- Wygrana z silnym rywalem na wyjeździe na pewno pozytywnie wpłynie na drużynę. Pokazaliśmy, że potrafimy grać i wygrywać. Jest to dobry prognostyk przed meczem z Jagiellonią Białystok.
REKLAMA